YAMAHA Drag Star FORUM
FAQFAQ  Mapa GoogleMapa Google  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum  Chat  DownloadDownload

Poprzedni temat «» Następny temat
Ustawa konsumencka
Autor Wiadomość
moondek 



Model: SYMPATYK
Wiek: 50
Dołączył: 17 Sie 2008
Posty: 4020
Skąd: Józefosław
Wysłany: 2013-11-05, 13:19   Ustawa konsumencka

Rzecz na pewno przydatna dla osób kupujących motocykle na faktury VAT, a później je użytkujących. Nie ważne czy nowych, czy używanych. Do wrzucenia tego tematu zainspirowała mnie dyskusja m.in. o warunkach gwarancji jakie udziela jeden ze sprzedających, który ogłasza się na forum. Z własnego doświadczenia wiem, że sami sprzedający nie do końca znają ustawę konsumencką i nie do końca rozumieją pojęcie "wad ukrytych" oraz nie wiedzą, co to rękojmia. Albo przynajmniej sprawiają takie wrażenie, że nie znają tej ustawy... lol

A więc od początku. Naszym (kupujacego) "dupochronem" (a jednocześnie batem na dupę dla sprzedającego) jest Ustawa o szczególnych warunkach sprzedaży konsumenckiej oraz o zmianie Kodeksu cywilnego z dnia 27 lipca 2002 r. (Dz. U. 141 poz. 1176).

Jakie mamy prawa jako klient? Przede wszystkim ustawa mówi nam, co nam przysługuje, jeżeli stwierdzimy niezgodność towaru z umową. Przede wszystkim kupując sprzęt (nieważne, czy to będzie motocykl, samochód, czy elektryczna golarka) dla własnych, osobistych potrzeb (czyli działając jako konsument), korzystamy z najważniejszego uprawnienia, a więc jeżeli zakupiona rzecz okazała się wadliwa, możemy żądać jej naprawy lub wymiany na nową (inną, o tych samych parametrach).
Sprzedawca powinien ją naprawić lub wymienić w "odpowiednim" czasie. Jeżeli chodzi o standardowy sprzęt, którym sprzedawca na bieżąco handluje, jego wymiana powinna nastąpić praktycznie tego samego dnia (chyba że np. są wątpliwości, czy usterka nie została wywołana nieprzestrzeganiem przez użytkownika instrukcji obsługi,a wyjaśnienie tej okoliczności wymaga dokładniejszego zbadania podzespołu). Jeżeli sprzedawca sprzętu nie naprawi lub nie wymieni w owym "odpowiednim" czasie, możemy żądać obniżenia lub zwrotu ceny zakupionej rzeczy.. Ciekawostka jest fakt, że ustawa nie precyzuje, co to jest ten "odpowiedni czas", wobec czego przyjmuje się, że jest to natychmiastowo :)

Warto podkreślić, że sprzedawca ma również obowiązek zwrotu kosztów poniesionych przez kupującego, w szczególności kosztów demontażu, dostarczenia, robocizny, materiałów oraz ponownego zamontowania i uruchomienia podzespołu. Aby dodatkowo sprzedawcę zdyscyplinować, ustawodawca przyjął zasadę, że brak jego reakcji na reklamację przez 14 dni od jej otrzymania uważa się za uznanie reklamacji za uzasadnioną.

Kupujący (konsument) powinien zawiadomić sprzedawcę o niezgodności towaru z umową najpóźniej przed upływem dwóch miesięcy od stwierdzenia niezgodności. W tym celu wystarczy wysłać zawiadomienie do sprzedawcy. Trzeba to zrobić w sposób, który pozwalałby w razie wątpliwości udowodnić, że takie zawiadomienie miało miejsce np. poprzez wysłanie listu poleconego, ewentualnie za potwierdzeniem odbioru. Na podstawie wspomnianej ustawy kupujący może żądać od sprzedawcy nieodpłatnej wymiany lub naprawy towaru niezgodnego z umową.

Jeśli jednak wada jest istotna i jednocześnie:
- sprzedawca nie jest w stanie spełnić takiego żądania w określonym czasie;
- naprawa (wymiana) narażałaby kupującego na znaczne niedogodności;
- naprawa (wymiana) są niemożliwe lub wymagałyby zbyt wysokich kosztów;
konsument ma prawo domagać się obniżenia ceny lub odstąpić od umowy.

Reklamację towaru niezgodnego z umową można złożyć w zasadzie w ciągu 2 lat od jego nabycia (jeśli przedmiotem sprzedaży jest rzecz używana, strony mogą powyższy termin skrócić, jednak nie poniżej jednego roku). W razie wymiany towaru termin ten biegnie na nowo.

UWAGA!
Sprzedawca odpowiada wobec kupującego, jeżeli:
- towar konsumpcyjny jest niezgodny z umową i jednocześnie
- niezgodność ta istniała w chwili wydania towaru.

W przypadku stwierdzenia niezgodności towaru z umową przed upływem sześciu miesięcy od wydania towaru domniemywa się, że istniała ona w chwili wydania. Co to dla nas oznacza? Ano to, że do 6 miesięcy od odebrania towaru możemy zrobić ze sprzedającym praktycznie wszystko jeżeli chodzi o gwarancję i rękojmię lol
Jeśli sprzedawca, który otrzymał od kupującego żądanie doprowadzenia towaru wadliwego do stanu zgodnego z umową przez nieodpłatną naprawę lub wymianę na nowy, nie ustosunkował się do tego żądania w terminie 14 dni, uważa się, że uznał je za uzasadnione.

I teraz najlepsze lol Powyższych uprawnień nie można wyłączyć ani ograniczyć w drodze umowy zawartej przed zawiadomieniem sprzedawcy o niezgodności towaru konsumpcyjnego z umową. W szczególności nie można tego dokonać przez oświadczenie kupującego, że wie o wszelkich niezgodnościach towaru z umową. Dlatego śmiało można pisać oświadczenia, że zapoznaliśmy się ze stanem technicznym pojazdu i że wiemy o wszystkich jego wadach. Jak przyjdzie co do czego, sprzedający i tak może nam skoczyć "na warstat" lol

Dlatego, jak ktoś mi pisze, że udziela gwarancji na mechanikę na miesiąc lub 1000km, a jednocześnie wystawia fakturę VAT, życzliwie tylko się uśmiecham i życzę takiemu sprzedawcy powodzenia w sądzie, jeżeli będzie jakaś sporna sprawa lol
_________________
Ukochany motocykl posłuży ci do końca życia, jeśli będziesz jeździł nim dość szybko :idea:
 
 
tomek 



Model: SYMPATYK
Rocznik: 2004
Wiek: 48
Dołączył: 22 Lut 2010
Posty: 604
Skąd: Białystok
Wysłany: 2013-11-05, 19:55   

tak pokrótce,to jak sprzedam komuś auto i wylezie jakaś wada np w silniku to powinienem mu zwrócić kasę lub naprawić?????
 
 
SATURIAN 



Model: SYMPATYK
Rocznik: 2016
Wiek: 24
Dołączył: 12 Mar 2010
Posty: 1598
Skąd: Dziki Wschód
Wysłany: 2013-11-05, 20:05   

Tomek , na to wygląda i jeszcze dopłacić żeś gościa wkurwił ...... :nie_wiem:
_________________
RS 1700 SILVERADO Midnight Star
" NAJLEPSZY ROTTWEILER "
 
 
Żółw 



Model: RS1700
Rocznik: 2009
Dołączył: 02 Sty 2011
Posty: 4528
Skąd: W-wa Bemowo
Wysłany: 2013-11-05, 20:57   

Trzeba koniecznie dodać, że to co opisał moondek opiera się na dyrektywie UE.
"Dyrektywa 1999/44/EC dotyczy umów zawieranych między konsumentami a przedsiębiorcami. Konsumentem może być tylko osoba fizyczna, która działa w celu niezwiązanym z handlem, przedsiębiorstwem lub zawodem. Przykładowo, gdy w imieniu naszego pracodawcy kupujemy drukarkę, która będzie wadliwa, to nie można jej reklamować wskazując na uprawnienia konsumenckie.

Drugą stroną transakcji, przy sprzedaży konsumenckiej o charakterze transgranicznym, jest osoba fizyczna lub prawna, która sprzedaje towary w ramach swojej działalności handlowej, zawodowej lub w ramach prowadzonego przedsiębiorstwa. W konsekwencji tej definicji kupując produkty od osób, które nie zajmują się tym profesjonalnie, nie jesteśmy chronieni przez prawo konsumenckie."


Po więcej odsyłam TUTAJ oraz TUTAJ

Zgodnie z pierwszym punktem ustawy którą przedstawił moondek:

"1. Ustawę stosuje się do dokonywanej w zakresie działalności przedsiębiorstwa
sprzedaży rzeczy ruchomej osobie fizycznej, która nabywa tę rzecz w celu niezwiązanym
z działalnością zawodową lub gospodarczą (towar konsumpcyjny).(...)"


Zatem, jeżeli firma sprzedaje osobie fizycznej to jak najbardziej ma wpływ ale gdy osoba fizyczna sprzedaje osobie osobie fizycznej to już zupełnie co innego.
_________________
The man makes the patch, the patch don't make the man!!!
 
 
moondek 



Model: SYMPATYK
Wiek: 50
Dołączył: 17 Sie 2008
Posty: 4020
Skąd: Józefosław
Wysłany: 2013-11-06, 08:24   

tomek napisał/a:
tak pokrótce,to jak sprzedam komuś auto i wylezie jakaś wada np w silniku to powinienem mu zwrócić kasę lub naprawić?????

Tak jak napisał Żółw, jeżeli sprzedajesz auto jako osoba fizyczna, to do takiej transakcji nie działa ustawa konsumencka. Jednak jeśli wystawiasz fakturę VAT za sprzedaż i nabywcą jest osoba fizyczna, to już niestety tak. Ale jeśli nabywcą nie jest osoba fizyczna (czyli firma), to już ustawa nie ma zastosowania! Przynajmniej tak to wygląda z jej zapisu. Z tym, że warto się jeszcze podpytać biegłego prawnika w prawie konsumenckim, jak należy interpretować ten zapis:
Żółw napisał/a:

"1. Ustawę stosuje się do dokonywanej w zakresie działalności przedsiębiorstwa
sprzedaży rzeczy ruchomej osobie fizycznej, która nabywa tę rzecz w celu niezwiązanym
z działalnością zawodową lub gospodarczą (towar konsumpcyjny).(...)"

Bo wygląda na to, że jeśli w swojej działalności masz wpisaną m.in. sprzedaż hurtową i detaliczną samochodów to jak najbardziej podchodzisz pod zapisy ustawy. Nie wiem tylko jak to się ma w przypadku, gdy np handlujesz drukarkami, nie masz zapisanego w swojej działalności handlu samochodami, a sprzedajesz samochód, którym rozwozisz swoim klientom te drukarki.

Reasumując - każda firma, która handluje motocyklami używanymi, a nabywcą jest osoba fizyczna, podlega pod ustawę konsumencką. W związku z tym jeżeli sobie piszą, że udzielają 1, 2, 3 miesiące tzw gwarancji rozruchowej, to niech sobie piszą lol Przez pierwsze pół roku możemy reklamować wszystko! Potem nieco nasze prawa słabną, ale nadal przynajmniej do upływu roku od zakupu chroni nas rękojmia. A jeżeli sprzedawca jest gapa i nie napisze stosownej formułki na fakturze, to mamy rękojmię 24 miesięczną! :)
_________________
Ukochany motocykl posłuży ci do końca życia, jeśli będziesz jeździł nim dość szybko :idea:
 
 
gery73 



Model: SYMPATYK
Rocznik: 2003
Dołączył: 29 Lis 2011
Posty: 232
Skąd: Kielcówek
Wysłany: 2013-11-06, 14:08   

No gdyby w praktyce stosowanie prawa było takie proste jak wszystko to co jest zapisane w ustawach ... Praktyka jest nieco inna.

Przejdę od razu do kwestii rozstrzygnięcia sądowego - bo zakładam że obydwie strony nie dojdą do porozumienia.

Obawiam się, że w sądzie tak łatwo nie będzie a wręcz mogę zagwarantować, ze w oparciu o przedmiotową ustawę nic nie ugrasz dlaczego ? - ano dlatego że w sądzie pozostanie Ci jeszcze jedna mała kwestia udowodnienia, że wina ogólnie rzecz biorąc leży po stronie sprzedającego. A tego w praktyce jest bardzo ciężko dowieść. Już widzę jak po założeniu sprawy sądowej strony będą przerzucały się opiniami biegłych co do zaistniałej wady a stronom brody urosną zanim sprawa się zakończy.

Co do meritum sprawy Masz rację w 100% i wszystkie prawa należne kupującemu wynikające z Ustawy są jak najbardziej zasadne, ale nie zapominaj że sprzedawca ma takie same prawa jak Ty a przede wszystkim prawo do obrony.

Tak na szybko - w przytoczonym przez Ciebie fragmencie jest taki zapis " (chyba że np. są wątpliwości, czy usterka nie została wywołana nieprzestrzeganiem przez użytkownika instrukcji obsługi,a wyjaśnienie tej okoliczności wymaga dokładniejszego zbadania podzespołu)." - udowodnij, że to nie z Twojej winy coś jest nie tak ....:) Praktycznie nie możliwe.

Co do kwestii umów kupna sprzedaży zawieranych przez osoby fizyczne zastosowanie mają przepisy KC osoby takie też nie są bezbronne.

PS. Należy pamiętać, przy interpretacji prawa, że nie jesteśmy jedyną stroną sporu i nie znajdować w tekście kwestii nam pasujących, a raczej szukać tego co nam może "zagrażać", w przeciwnym przypadku realizujemy najprostszą receptę na przegranie każdej sprawy sądowej.

PPS. Był bym skłonny się pokusić o stwierdzenie, że nawet w przypadku zakupu nowej rzeczy w sklepie, samochodu w salonie lub Beinga typu Dreamliner można olać kupującego i wydaje mi się, że nie jest to robione tylko i wyłącznie z dbałości o swoją markę, a każda ze stron wie że sprawy sądowe były by o wiele bardziej kosztowne więc lepiej się dogadać.

pozdrawiam gery73
_________________
Suzuki LS 650, V-star 650, Kawasaki ZG 1200 Voyager
 
 
moondek 



Model: SYMPATYK
Wiek: 50
Dołączył: 17 Sie 2008
Posty: 4020
Skąd: Józefosław
Wysłany: 2013-11-06, 16:57   

gery73 napisał/a:
Obawiam się, że w sądzie tak łatwo nie będzie a wręcz mogę zagwarantować, ze w oparciu o przedmiotową ustawę nic nie ugrasz dlaczego ? - ano dlatego że w sądzie pozostanie Ci jeszcze jedna mała kwestia udowodnienia, że wina ogólnie rzecz biorąc leży po stronie sprzedającego. A tego w praktyce jest bardzo ciężko dowieść. Już widzę jak po założeniu sprawy sądowej strony będą przerzucały się opiniami biegłych co do zaistniałej wady a stronom brody urosną zanim sprawa się zakończy.

I tu jesteś w błędzie :) Obecnie mam do czynienia z samochodami używanymi. Duży koncern, własny dział prawny itp. I nawet my w wielu sprawach, gdzie są jakieś kwestie sporne jesteśmy bezsilni wobec ustawy... A najprostszą formą poznania swoich praw jako konsument jest chociażby to:
http://www.uokik.gov.pl/kampanie_billboardowe1.php
_________________
Ukochany motocykl posłuży ci do końca życia, jeśli będziesz jeździł nim dość szybko :idea:
 
 
gery73 



Model: SYMPATYK
Rocznik: 2003
Dołączył: 29 Lis 2011
Posty: 232
Skąd: Kielcówek
Wysłany: 2013-11-06, 19:56   

Sorki ale nie rozumiem o co chodzi w Twojej wypowiedzi.
_________________
Suzuki LS 650, V-star 650, Kawasaki ZG 1200 Voyager
 
 
moondek 



Model: SYMPATYK
Wiek: 50
Dołączył: 17 Sie 2008
Posty: 4020
Skąd: Józefosław
Wysłany: 2013-11-07, 00:31   

Na to już nic nie poradzę lol Z własnego doświadczenia wiem, że nie jest tak, jak piszesz. A dlaczego? To wyjaśniałem we wcześniejszych postach :)
_________________
Ukochany motocykl posłuży ci do końca życia, jeśli będziesz jeździł nim dość szybko :idea:
 
 
gery73 



Model: SYMPATYK
Rocznik: 2003
Dołączył: 29 Lis 2011
Posty: 232
Skąd: Kielcówek
Wysłany: 2013-11-07, 08:50   

Odpowiedziałem na ten post tylko dla tego, że wynika z niego że sprzedający jest na pozycji przegranej w stosunku do kupującego. Nie jest to prawdą i to co Kolega pisze jest czystą demagogią. Nie wiem jakie Kolega ma doświadczenie w prowadzeniu takich spraw i z doświadczeniem nie chcę dyskutować, ale przestrzegam przed takim podchodzeniem do sprawy.
Mogę stanąć z każdym działem prawnym na sali sądowej i udowodnić że w rzeczywistości nie jest tak łatwo jak Kolega pisze.
Zaznaczam, że nie chcę się tutaj kłócić i przerzucać argumentami, ale nie można pisać na jakiś temat patrząc na sprawę tylko z jednej strony - takie podejście do sprawy natury prawnej świadczy tylko o nie profesjonalnym podejściu i braku doświadczenia.

Chciałem zaznaczyć, że mój post nie ma na celu dyskredytowania Kolegi wiedzy, wręcz przeciwnie cenię to że ktoś próbuje dochodzić swoich praw a wiedzą dziali się z innymi. Jednakże nie chciał bym żeby osoby czytające taką dyskusje pomyślały że mają w ręku narzędzie podobne do "Młotu Thora", którym to załatwią każdego od kogo kupią pojazd.

Tak poprostu nie jest.

Pozdrawiam gery73
_________________
Suzuki LS 650, V-star 650, Kawasaki ZG 1200 Voyager
 
 
moondek 



Model: SYMPATYK
Wiek: 50
Dołączył: 17 Sie 2008
Posty: 4020
Skąd: Józefosław
Wysłany: 2013-11-07, 10:45   

Ja też nie chcę się kłócić i spierać :) Doświadczenie? Hmmmm... Prawie 15 lat w banży samochodowej. Rzeczywiście, może i mało... lol Po prostu mówię jak jest, bo... znam temat od drugiej strony, jako "sprzedawca" :) Wskazuję przepisy, które są korzystne dla konsumenta, urząd, który może nam pomóc w sprawach spornych. Tylko tyle. Mało ludzi zna swoje prawa i potrafi z nich skorzystać, ja tylko otwieram niektórym oczy :) A czy ktoś z tego skorzysta czy nie, to już jego sprawa :) Nie zgadzasz się z tym? Nazywasz to demagogią? Masz do tego oczywiście prawo. Ale wydrukuj całą tę dyskusję i pokaż ją prawnikowi, specjalizującemu się w prawie konsumenckim. Ciekawe, co on na to powie? :) Ja w każdym bądź razie dawno nie byłem tak pewien swoich racji, jak w tym przypadku... lol
_________________
Ukochany motocykl posłuży ci do końca życia, jeśli będziesz jeździł nim dość szybko :idea:
 
 
gery73 



Model: SYMPATYK
Rocznik: 2003
Dołączył: 29 Lis 2011
Posty: 232
Skąd: Kielcówek
Wysłany: 2013-11-07, 11:31   

Ok niech na tym pozostanie - drukować nie muszę wystarczy że przeczytam :) .
Uważam, że dyskusja osiągnęła swój cel bo ktoś kto czyta ma cały ogląd sytuacji i o to chodzi w dyskusji.

Pozdrawiam gery73
_________________
Suzuki LS 650, V-star 650, Kawasaki ZG 1200 Voyager
 
 
witek1965 



Model: DS 1100 Classic
Rocznik: 2008
Wiek: 59
Dołączył: 28 Maj 2009
Posty: 14512
Skąd: Gdzieś
Wysłany: 2013-11-07, 18:54   

moondek napisał/a:
Mało ludzi zna swoje prawa i potrafi z nich skorzystać,
zwłaszcza, że sprzedawcy usilnie staraj ą się wmówić kupującemu bzdety. Ale już na dźwięk zdania - nie ma sprawy, proszę podpisać, że domawia Pan/Pani przyjęcia reklamacji, zwrócę się do Rzecznika Praw Konsumenta, od razu zaczynają znajdować jakieś możliwości, postarają się itd.
Są oczywiście sprzedawcy i sprzedawcy. Jak to w życiu. Generalnie jednak klient jest potrzebny tylko aby sprzedawca zaliczył swoja marżę i najlepiej niech s......a i szuka swoich praw na przykład u producenta. Coś o tym wiem, bo szarpałem się niedawno z jednym ze sprzedawców. On niewinny, to hurtownia jest winna, hurtownia tez niewinna, to producent. .
moondek, szacun za podejście do klienta jak należy
_________________
Motul 5100 4T 15W50, NGK BPR7EIX
Moje moto
XVS 650 - był
XVS 1100 - jest
DL-650 - jest



***** ***
 
 
moondek 



Model: SYMPATYK
Wiek: 50
Dołączył: 17 Sie 2008
Posty: 4020
Skąd: Józefosław
Wysłany: 2013-11-07, 19:54   

Witek, akurat w Twoim przypadku nie powinny Cię interesować zależności pomiędzy sprzedawcą i hurtownią, czy hurtownią i producentem. Z roszczeniem zgłaszasz się do gwaranta, jeżeli była na produkt gwarancją. A jeśli nie było gwarancji, to zgłaszasz się do sprzedawcy w ramach rękojmi. Kiedy, jak i gdzie, opisane jest wyżej.
_________________
Ukochany motocykl posłuży ci do końca życia, jeśli będziesz jeździł nim dość szybko :idea:
 
 
witek1965 



Model: DS 1100 Classic
Rocznik: 2008
Wiek: 59
Dołączył: 28 Maj 2009
Posty: 14512
Skąd: Gdzieś
Wysłany: 2013-11-07, 21:25   

moondek, no właśnie moondek, no właśnie .
moondek napisał/a:
nie powinny Cię interesować zależności pomiędzy sprzedawcą i hurtownią, czy hurtownią i producentem.
Tylko, że sprzedawca miał to w dupie, bo zainkasował już swoją marżę i nie mógł dać mi nowej części - konkretnie napinacz, który nie napinał. Miałem tak dwa razy - raz załawtwił sprawę Johnypl i to był normalny sprzedawca , czyli Intercars. W ciągu kilku dni był zwrot kasy. A drugi raz prawie dwa miechy czekałem na zwrot. Bo cześć (nowa) poszła do producenta. A co mnie to obchodzi ? :nie_wiem: I tak sie traktuje właśnie klienta.
_________________
Motul 5100 4T 15W50, NGK BPR7EIX
Moje moto
XVS 650 - był
XVS 1100 - jest
DL-650 - jest



***** ***
 
 
moondek 



Model: SYMPATYK
Wiek: 50
Dołączył: 17 Sie 2008
Posty: 4020
Skąd: Józefosław
Wysłany: 2013-11-08, 01:02   

Witek, ustawa mówi m.in. jasno że:

Jeśli wada jest istotna i jednocześnie sprzedawca nie jest w stanie spełnić żądania naprawy w określonym czasie (natychmiast), to konsument ma prawo domagać się obniżenia ceny lub odstąpić od umowy.

Nie wiem, jak drogie jest to urządzenie, o którym pisałeś, ale śmiało mogłeś się domagać obniżenia ceny, bo dwa miechy oczekiwania to przegięcie.
_________________
Ukochany motocykl posłuży ci do końca życia, jeśli będziesz jeździł nim dość szybko :idea:
 
 
patryk_c 



Model: RS1700
Rocznik: 2006
Wiek: 45
Dołączył: 23 Lip 2009
Posty: 750
Skąd: Warszawa Bemowo
Wysłany: 2013-11-08, 17:21   

Kwestie sprzedaży konsumenckiej to temat na prace magisterską :pokooj:
_________________
 
 
witek1965 



Model: DS 1100 Classic
Rocznik: 2008
Wiek: 59
Dołączył: 28 Maj 2009
Posty: 14512
Skąd: Gdzieś
Wysłany: 2013-11-08, 18:43   

moondek napisał/a:
Nie wiem, jak drogie jest to urządzenie, o którym pisałeś, ale śmiało mogłeś się domagać obniżenia ceny,
a co da obniżenie ceny, skoro urządzenie jest wadliwe. Istota napinacza paska wielorowkowego ( zapłaciłem 320 zł) to napinanie tegoż paska. Skoro nie napia, pasek się ślizga, pompa wspomagania wyje, to urządzenie jest warte 0zł. Nic, kompletnie. Tymczasem sprzedawca ma kompletnie w dupie prawa konsumenta, bo wie, Że jakby nawet sprawa zakończyła się w sądzie to ........................ sąd wyda wyrok -zwrócić kasę. Czy zna ktoś jakiś przypadek ukarania sprzedawcy za nieprzestrzeganie praw konsumenta ?
_________________
Motul 5100 4T 15W50, NGK BPR7EIX
Moje moto
XVS 650 - był
XVS 1100 - jest
DL-650 - jest



***** ***
 
 
patryk_c 



Model: RS1700
Rocznik: 2006
Wiek: 45
Dołączył: 23 Lip 2009
Posty: 750
Skąd: Warszawa Bemowo
Wysłany: 2013-11-08, 23:38   

Tak - generalnie wszystko to robi UOKiK - bez sądu

Kwestie związane z odpowiedzialnością sprzedawcy za niezgodność towaru z umową - czyli odpowiedzialnością przy sprzedaży konsumenckiej na gruncie ustawy z dnia 27 lipca 2002 r. o szczególnych warunkach sprzedaży konsumenckiej oraz o zmianie Kodeksu cywilnego - to temat na pracę magisterską co najmniej.


Istotne kwestie to

- sprzedawać musi przedsiębiorca w ramach prowadzonej działalności (nie tylko firma na fakturę (!) )
- sprzedawana musi być rzecz ruchoma
- kupować musi osoba fizyczna - i to w celu niezwiązanym z działalnością zawodową lub gospodarczą

Wtedy mówimy o sprzedaży konsumenckiej.


Ważne domniemanie ustawowe - jeżeli coś się zjebie w ciągu 6 miesięcy od zakupu - domniemywa się że wada - czyli owa niezgodność towaru z umową istniała w chwili sprzedaży

I dwa bardzo ważne uprawnienia:

Jeżeli towar konsumpcyjny jest niezgodny z umową, kupujący może żądać doprowadzenia go do stanu zgodnego z umową przez:
- nieodpłatną naprawę albo
- wymianę na nowy,
chyba że naprawa albo wymiana są niemożliwe lub wymagają nadmiernych kosztów.


Jeżeli czegoś nie da się naprawić, albo wymienić - ale dopiero wtedy - kupującemu przysługuje:
- roszczenie o obniżenie ceny albo
- prawo odstąpienia od umowy

A teraz - szczególnie dla Witka - ustawa kształtuje stan prawny :pokooj:

Jeżeli sprzedawca, który otrzymał od kupującego żądanie określone powyżej nie
ustosunkował się do tego żądania w terminie 14 dni, uważa się, że uznał je za
uzasadnione



I ostatnia kwestia - tak pobieżnie:
- gwarancja
- rękojmia z tytułu niezgodności towaru z umową


Gwarancja:
- umowna, dowolna, zależy od tego co napisali wam w papierach
- udziela producent albo dystrybutor
- mogą kombinować

Rekojmia:
- ustawowa, sztywna, nie zmieni się jej
- odpowiada sprzedający - nikt inny, żaden kurwa prducent :evil:
- mogą wam naskoczyć


Możecie korzystać z tych dwóch dróg niezależnie i dowolnie według swojego uznania.

Nie dajcie się robić w balona. Macie swoje prawa i należy z nich korzystać.
_________________
 
 
woytas 


Model: SYMPATYK
Rocznik: 2006
Dołączył: 07 Sie 2010
Posty: 99
Skąd: Poznań
Wysłany: 2013-11-09, 00:12   Re: Ustawa konsumencka

moondek napisał/a:


Dlatego, jak ktoś mi pisze, że udziela gwarancji na mechanikę na miesiąc lub 1000km, a jednocześnie wystawia fakturę VAT, życzliwie tylko się uśmiecham i życzę takiemu sprzedawcy powodzenia w sądzie, jeżeli będzie jakaś sporna sprawa lol


troche wyrwane z kontekstu pod działalnośc patrząc z jednej strony, zawarłeś na końcu informację o gwarancji co wogólnie nie ma sie nijak do powyższego. Ja często sprzedaję towar na pełnym 23%VAT i dokładam własną gwarancję na 3 lata na swoich zasadach.
Wszystko zależy która droge reklamacji wybiera klient: gwarancja czy rękojmia.

Natomiast KC mówi o zupełnie innych zasadach gdy sprzedajesz używane przedmioty na faktura vat-marża, jeżeli jestes z branży samochodowej to wiesz, że kazdy komis sprzedając używane auto na vst-marża z dopiskiem "że klient zapoznał się z stanem pojazdu" jest nie do ruszenia nawet w sądzie......bo komis nie musi znać dokładnie stanu pojazdu od poprzedniego właścielela......

Nie można z ustawy wyciągac paragrafów, które sa dla Ciebie dobre, bo niekoniecznie odwołująsię do kazdej sytuacji, po to sa szczegółowe przepisy w zalezności od rodzaju towaru, typu klienta, dowodu zakupu (bo FV bez nipu na Jana Kowalskiego tez może być) oraz produktu krajowego/zagranicznego a dystrybutoremw kraju.

Uważam, że takie pisanie na wyrywki spowoduje mega wprowadzenie w błąd, a sama ustawa jest mocno rozbudowana ....... temat moim zdaniem bez sensu.
_________________
-----------------------------------------------
Serwis Fort VIIIa - motopoint.pl
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group