[ewander1969]

Witam
Ratunku! Ostatni tydzień jazdy na moim motorku był straszny i męczący. Z dnia na dzień od wtorku zeszłego tygodnia yamaha xvs 125 drag star (124ccm) słabła i wczoraj podczas podjazdu pod małą górkę zgasła. Jeżdżę nią do pracy codziennie ,mam górkę do podjazdu około 500m ,7 stopni pochyłości ,i na tej górce mi wczoraj zgasła.Odpaliłem i pojechałem dalej.Ale normalnie rozwijałem prędkośc pod ta górkę 50-60 km/h zgórki wiadomo więcej,jest to mała pojemnośc i wiem że wielkich prędkości nie rozwinę i to mi wystarcza,po prostej drodze rozpędzała się do 80-90km/h.I tu prośba może ktoś coś podpowie od czego zacząc -od zeszłego tygodnia zdnia na dzień słabła i praktycznie teraz więcej jak 30km na godzine nie pojedzie.Nie wiem co się dzieje i od czego zacząc,żeby zlokalizowac awarie. Z góry dziękuję za wszystkie podpowiedzi.

[Kozak_Barabasz]

Rzeczy dużo do sprawdzenia ale liczą się opcje, które mogą zawinić:

ELEKTRYKA- jak odpala normalnie (szybko, bez długiego kręcenia) to pominąć ten punkt,
- regulator napięcia- zerowe ładowanie,
- alternator- brak ładowania,
- wyeksploatowane świece zapłonowe.

MECHANIKA (to obstawiam):
- coś z gaźnikami (to obstawiam):
-- zapchane dysze (przeczyścić),

I teraz rzecz powiedzmy abstrakcyjna- słaba kompresja, wyeksploatowany silnik.


Po mojemu pobaw się z gaźnikami, sprawdzenie elektryki multimetrem zajmie 5s więc też warto