YAMAHA Drag Star FORUM
FAQFAQ  Mapa GoogleMapa Google  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum  Chat  DownloadDownload

Poprzedni temat «» Następny temat
Fotoradary
Autor Wiadomość
witek1965 



Model: DS 1100 Classic
Rocznik: 2008
Wiek: 59
Dołączył: 28 Maj 2009
Posty: 14512
Skąd: Gdzieś
Wysłany: 2013-11-26, 15:16   

wemar napisał/a:
Wielki lament, że będą mandaty.
nie, że będą, tylko że będą obligatoryjne dla właściciela pojazdu, którym być może wcale nie jeździ.

wemar napisał/a:
Może zamiast prawo warto naprawić naszą mentalność?
zdecydowanie tak. U nas omijanie przepisów, społeczne zezwolenie na to to normalność.
Chujem jest policjant, który wykonuje swoją pracę i menda nie wziął do ręki na obiad, tylko wypisała 500. Mendą jest pracownik ochrony, który każe dmuchać wq alkomat, a jeszcze nie daj Boże kogoś złapie jak coś wynosi z zakładu. Przecież "załatwianie" wszystkiego to jest normalne. Zakładowe, to niczyje. Nasze wspólne, państwowe. To przenosi się na zakłady prywatne. On przecież ma do cholery, kupi sobie nowe. A przecież ten "wartownik" ma rodzinę, to jego praca jest. Wszak praca na bani, tak jak i jazda pod wpływem alkoholu jest społecznie akceptowana.
Przemyt, jak najbardziej.
Unikanie płacenia podatków jak najbardziej wskazane.
Narzekanie na wszystko, tylko nie na siebie - norma.

[ Dodano: 2013-11-26, 15:17 ]
sprytny unik na zadane pytanie. Nie będę drążył .

[ Dodano: 2013-11-26, 15:22 ]
petermajster napisał/a:
mandat przychodzi na właściciela i dopiero oświadczeniem można wskazać kierującego a jeśli się taki nie znajdzie odpowiada posiadacz pojazdu i już
i nie tak do końca. Ten temat był juz omawiany. Są na ten temat orzeczenia SN. Gówno mogą ci zrobić za niewskazanie sprawcy wykroczenia. jeżeli na chwilę jego popełnienia masz alibi. Ja na przykład mogłem być w pracy, pod ziemią, więc ewentualne pieprzenie, że mogłem wyskoczyć na chwile idzie w łeb. Więc spokojnie piszę, że nie wiem kto używał owego dnia pojazd będący wspólnotą majątkową oraz do którego mają dostęp moje dzieci, posiadające prawo jazdy. I w przypadku SM, na tym kończyła się by dyskusja. SM nie ma prawa do prowadzenia dochodzenia. Musi zwrócić się do Policji itd. itd.
Mogę też wskazać sprawcę, w tym siebie. I to jest normalne.

A po nowelizacji sprawcą zostaję ja, za to tylko że jestem właścicielem samochopdu, i to mnie wkurwia, skoro nie popełniłem przewinienia.
petermajster napisał/a:
Chodzi przede wszystkim o kasę żeby do skarbu państwa
i wszystko w temacie.
Żeby żyło się lepiej, tylko komu ?
A gmina, to nie czasami taka mała cząstka państwa ?
_________________
Motul 5100 4T 15W50, NGK BPR7EIX
Moje moto
XVS 650 - był
XVS 1100 - jest
DL-650 - jest



***** ***
 
 
wemar 


Model: RS1700
Rocznik: 2006
Dołączył: 16 Sty 2013
Posty: 1133
Skąd: Bydgoszcz
Wysłany: 2013-11-27, 09:08   

petermajster napisał/a:
Wituś ale przecież i tak w dniu dzisiejszym mandat przychodzi na właściciela ...

Nie przychodzi mandat, ale jest wszczynane postępowanie mandatowe, w którego pierwszym etapie właściciel jest traktowany jak świadek. Niestety (dla siebie) parlament uchwalając taki zapis ustaw jak obecnie, zapomniał o tym, że w postępowaniach karnych i wykroczeniach świadek ma bardzo określony zakres działania. Zakres ten został ustanowiony, by świadek nie konfabulował i nie utrudniał postępowania, ale w tym wypadku akurat zadziałało to w zgoła odmienny sposób.
Podane przez media propozycje, zmieniają charakter mandatu za wykroczenie drogowe z grzywny regulowanej postępowaniem według Kodeksu Karnego lub Kodeksu Wykroczeń na opłatę administracyjną w myśl Kodeksu Postępowania Administracyjnego. Zmiana tak umożliwi przerzucenie na właściciela pojazdu odpowiedzialności za to co dzieje się z jego pojazdem.
Podano przykład użyczenia broni i konsekwencji za jej niewłaściwe użycie - tyle tylko, że już na wstępie piszący zrobił błąd logiczny. Użyczenie broni odbyło się za pokwitowaniem, czyli za świadomą wiedzą (tak podano), a porównuje się to do sytuacji, gdy użycie pojazdu odbywa się poza wiedzą właściciela. Przy współwłasności majątkowej także broń jest własnością obojga małżonków, co nie oznacza, że żona może nią dowolnie dysponować, bez spełnienia określonych w ustawie warunków.
Ze wstępnych doniesień wynika, że takie same mechanizmy mają działać w sprawie użycia pojazdów.
Jeśli chodzi o odpowiedzialność pracowników, to sprawy te reguluje Kodeks Pracy, chyba, że pracodawca zatrudnia na czarno, ale to już jego problem.

witek1965 napisał/a:
...sprytny unik na zadane pytanie. Nie będę drążył .

Jakie pytanie, taka odpowiedź. Jeśli masz w domu problem, by dogadać się w sprawie ustalenia dysponowania autem, to co mam poradzić? Współczucie chyba będzie odpowiedniejsze niż rada. ;) Poza tym ... na frasunek dobry trunek, polecam się w tym zakresie. ;d
_________________
Jeżdżę, ... bo lubię.
 
 
witek1965 



Model: DS 1100 Classic
Rocznik: 2008
Wiek: 59
Dołączył: 28 Maj 2009
Posty: 14512
Skąd: Gdzieś
Wysłany: 2013-11-27, 10:01   

wemar napisał/a:
Jakie pytanie, taka odpowiedź.
nieistotne. Pytanie było zupełnie normalne, najwidoczniej nie masz na tyle wyobraźni, żeby nawet hipotetycznie wyobrazić sobie sytuację w której najbardziej praworządny obywatel może dopuścić się do złamania przepisów ruchu drogowego. A takie istnieją. Aczkolwiek pytanie było czysto teoretyczne i odnosiło się do skutku w świetle nowych przepisów, a nie samego wykroczenia i kto tego dokonał.
wemar napisał/a:
Jeśli masz w domu problem, by dogadać się w sprawie ustalenia dysponowania autem

żadnego. Mój, a raczej nasz samochód jest do dyspozycji każdego członka rodziny. Ot mam takie liberalne podejście. Nie trzęsę się nad samochodem, jak nad ósmym cudem świata. To ma służyć mnie i mojej rodzinie, a czasem przyjaciołom, a nie stanowić obiekt kultu, jak u niektórych. Sobotnie wietrzenie, niedzielny wyjazd do kościoła :hahaha:
wemar napisał/a:
Niestety (dla siebie) parlament uchwalając taki zapis ustaw jak obecnie, zapomniał o tym, że w postępowaniach karnych i wykroczeniach świadek ma bardzo określony zakres działania. Zakres ten został ustanowiony, by świadek nie konfabulował i nie utrudniał postępowania, ale w tym wypadku akurat zadziałało to w zgoła odmienny sposób.


A nie jest też tak, obywatel nie ma obowiązku wskazywać sprawcy wykroczenia jeżeli tego nie wie ? Na dzień dzisiejszy nie ma.
SM, czy też ITD wymuszają na właścicielu pojazdu przeprowadzenie dochodzenia, którego robić nie musi i szantażują karą w wysokości 500 zł za niewskazanie sprawcy.
SN w swoim rozporządzeniu wyjaśnia, że obywatelowi należy udowodnić, że taką wiedzę posiada. Dopiero po udowodnieniu, że takową wiedzę posiadał, można ukarać delikwenta za
za wykroczenie z art. 65 § 2 kodeksu wykroczeń, czyli umyślnego wprowadzenia w błąd organu lub instytucji upoważnionej do legitymowania albo art. 97 kodeksu wykroczeń, który przewiduje kary za wykroczenie przeciwko „innym przepisom” o bezpieczeństwie i porządku na drogach publicznych.

Nowy projekt przewiduje jak donoszą jaskółki karanie właściciela za samo posiadanie pojazdu.
Zdajesz sobie zapewne sprawę, że są takie sytuacje, kiedy właścicielem pojazdu jest kilka osób.
I tak jestem właścicielem w 1/3 z połowy samochodu osobowego, który przypadł mi po śmierci ojca. Nie robiliśmy nic z tym bo i w jakim celu, ale prawo mówi, że właścicieli jest dokładnie 3. I w takiej sytuacji do kogo przyjdzie "kara administracyjna" ? do mojej mamy, do mnie, czy do mojej siostry ? :nie_wiem: A samochodem jeździ siostry córka. Można ? Można i wcale nie jest to takie skomplikowane, jakby się z pozoru wydawało. Mnie jest ten samochód niepotrzebny, siostra nie posiada prawa jazdy, mama nie chce jeździć i tyle. Ma prawo rozporządzać swoim mieniem jak chce. W myśl obecnych przepisów bez żadnych
wemar napisał/a:
by świadek nie konfabulował i nie utrudniał postępowania


Każde z nas oświadczy, że nie wie kto w danym momencie popełnił wykroczenie i będzie to zgodne z prawdą. \
A w myśł tych co mają wejść jak to ma wyglądać ? bo ja sobie zbytnio nie wyobrażam. :nie_wiem:

[ Dodano: 2013-11-27, 10:07 ]
Oczywiścxie możemy się tak wymieniać wątpliwościami, aż nam brody w biurka zaczną wrastać i nic z tego nie wyjdzie, bo nasi przedstawiciele wprowadzą w życie przepisy jakie zechcą, dla dobra ogółu, czyli kasy państwowej ;D

[ Dodano: 2013-11-27, 10:56 ]
wemar napisał/a:
Jeśli chodzi o odpowiedzialność pracowników, to sprawy te reguluje Kodeks Pracy
podaj konkretny paragraf, tak z ciekawości. Bo chyba na temat mandatów karnych na wykroczenia drogowe to tam nic nie ma :nie_wiem:
_________________
Motul 5100 4T 15W50, NGK BPR7EIX
Moje moto
XVS 650 - był
XVS 1100 - jest
DL-650 - jest



***** ***
Ostatnio zmieniony przez witek1965 2013-11-27, 11:13, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
sq5naz 



Model: DS 650 Classic
Rocznik: 2004
Dołączył: 18 Lip 2010
Posty: 290
Skąd: Warszawa Bemowo
Wysłany: 2013-11-27, 10:56   

wemar napisał/a:
Podano przykład użyczenia broni i konsekwencji za jej niewłaściwe użycie - tyle tylko, że już na wstępie piszący zrobił błąd logiczny. Użyczenie broni odbyło się za pokwitowaniem, czyli za świadomą wiedzą (tak podano), a porównuje się to do sytuacji, gdy użycie pojazdu odbywa się poza wiedzą właściciela. Przy współwłasności majątkowej także broń jest własnością obojga małżonków, co nie oznacza, że żona może nią dowolnie dysponować, bez spełnienia określonych w ustawie warunków.


Broni nie da się użyczyć na tej zasadzie co auta. Dajesz koledze kluczyki, DR i niech jedzie. Tutaj musi być umowa użyczenia, więc faktycznie można ustalić kto i kiedy pożyczył. Nie porównałem tego do sytuacji z użyczeniem samochodu. Chciałem tylko podać przykład, że w przypadku takich rzeczy jak broń łatwo jest ustalić, kto i kiedy pożyczył - nie to co w przypadku samochodu.
Natomiast w przypadku auta nie ma obowiązku ewidencjonowania użytkowników. Dziś jeżdżę ja, jutro ojciec, pojutrze znajomy przyjdzie pożyczyć. Tak jak pisze Witek. I tutaj x osób może korzystać za wiedzą właściciela.
A jak jeszcze przyjdzie powiastka żeby wskazać, kto rzeczonym pojazdem kierował 3 tygodnie temu to już jakieś problemy z ustaleniem kto kierował mogą być.
W moim przypadku na motocyklu jeżdżę tylko ja i jednocześnie jestem jego właścicielem. Jakbym komuś pożyczył, to łatwo mi to zapadnie w pamięć.

Obawiam się tylko, że ktoś może wpaść na chory pomysł, by sporządzać umowę użyczenia w przypadku auta.
_________________
vaya con Dios...
 
 
witek1965 



Model: DS 1100 Classic
Rocznik: 2008
Wiek: 59
Dołączył: 28 Maj 2009
Posty: 14512
Skąd: Gdzieś
Wysłany: 2013-11-27, 11:18   

sq5naz napisał/a:
A jak jeszcze przyjdzie powiastka żeby wskazać, kto rzeczonym pojazdem kierował 3 tygodnie temu
ja dostałem 3 miesiące wstecz. Dopiero się głowiłem. Ale sobie przypomniałem i wskazałem sprawcę - siebie. Bo to był powrót z wesela, a jakby w okolicy miejsca zamieszkania ? mowy nie ma, żebym wiedział kto prowadził.
Co do motocykla, to tak jak piszesz, ale co do samochodu, kto chce ten jeździ.
_________________
Motul 5100 4T 15W50, NGK BPR7EIX
Moje moto
XVS 650 - był
XVS 1100 - jest
DL-650 - jest



***** ***
 
 
wemar 


Model: RS1700
Rocznik: 2006
Dołączył: 16 Sty 2013
Posty: 1133
Skąd: Bydgoszcz
Wysłany: 2013-11-27, 11:36   

:poddajesie:

Porównujecie proponowane regulacje dając przykłady sytuacji wg obecnych zapisów, mieszacie stan prawny z kombinowaniem, a konieczność/chęć regulacji do ograniczenia swobód. Gar pełen bigosu.

Z tej dysputy odnoszę wrażenie, że w ocenie niektórych myślenie i bycie praworządnym to zbyt trudne zadanie dla Polaka, a zachowania w cywilizowanym świecie uznawane za normalne, tu stają się problemem filozoficzno-egzystencjalnym. Każdy chciałby mieszkać w poukładanym świecie, pod warunkiem zachowania nieograniczonych swobód. To tak nie działa - parafrazując, nie ma wolności bez odpowiedzialności.
W innych krajach, gdzie swobody osobiste traktuje się dużo poważniej niż u nas, jakoś problemów nie mają. Może z tego powodu, że potrafią właściwie poustawiać priorytety.


Jak zauważył Petermajster, chodzi o przekierowanie kasy z budżetu gmin do kasy ogólnej i jednocześnie poprawienie egzekucji. Podano kilka haseł, a bez treści konkretnych zapisów do ustaw (i to kilku) każda dyskusja jest ... barowa ;d Nie takie projekty już ogłaszano i kończyło się na niczym :hahaha:
_________________
Jeżdżę, ... bo lubię.
 
 
witek1965 



Model: DS 1100 Classic
Rocznik: 2008
Wiek: 59
Dołączył: 28 Maj 2009
Posty: 14512
Skąd: Gdzieś
Wysłany: 2013-11-27, 12:03   

wemar napisał/a:
Porównujecie proponowane regulacje dając przykłady sytuacji wg obecnych zapisów
dopiero co sam stwierdziłeś, że KP reguluje temat mandatów.
Nawiązałeś sam do różnych uregulowań.
My tylko odnosimy sie do tego, że nowelizacja jest chora i niezgodna ze zdrwoym rozsądkiem, pytanie, czy również nie z konstytucją.
Przecież to Ty podajesz przykłady z zagranicy, ale któe są ledwie blisko, a nie dokładnie takie same i imputujesz nam
wemar napisał/a:
myślenie i bycie praworządnym to zbyt trudne zadanie dla Polaka
Dla mnie bezproblemowe. Popełniam przewinienie płacę, nie popełniam śpię spokojnie. Proste jak budowa cepa.

wemar napisał/a:
zachowania w cywilizowanym świecie uznawane za normalne
konkretnie podaj przykład demokratycznego państwa, gdzie obywatel karany jest za to, że ktoś jego samochodem popełnił wykroczenie drogowe. Konkrety poproszę. Bo jak na razie uważam, że ponosi cię fantazja.
No, ale może znasz taki kraj. Ja przyznaję, że nie znam. Wiem natomiast, że w niektórych krajach mandaty są takie, a nie inne, za przekroczenie jakichś tam wartości zabierane jest prawo jazdy na 30 dni (Niemcy) czy inne uregulowania, jak na przykład wysokość mandatów uzależniona jest od dochodów - Finlandia. Ale dotyczą to tylko i wyłącznie sprawców owych wykroczeń. Dla Ciebie jak widzę sprawca wykroczenia jest tożsamym z właścicielem pojazdu którym wykroczenie popełniono.
Nie kwestionujemy jak na razie wysokości mandatów etc, etc. Tylko i wyłącznie projekt nakładania kar administracyjnych na posiadacza pojazdu.
Chyba nam wolno. To wolny kraj.
Jak na razie jesteś jedynym, który klaszcze temu pomysłowi. I masz do tego zbójeckie prawo, co nie oznacza, że mam się z tym pomysłem godzić ja, czy ktoś inny.

wemar napisał/a:
Nie takie projekty już ogłaszano i kończyło się na niczym :hahaha:
i oby z tym projektem również tak było, bo jest bezsensowny.
Między nami jest taka różnica, że Ty dopiero będziesz dyskutował nad rozlanym mlekiem, ja wole podyskutować zanim mleko się rozleje.
No, ale skoro to tylko projekt i być może nie wejdzie w zycie, to może faktycznie dać sobie spokój.
Obecne uregulowania prawne jak najbardziej mi odpowiadają - popełniam przewinienie - ponoszę odpowiedzialność karną - proste i logiczne.
Jestem skłonny napisać wręcz - tak jak w całym cywilizowanym świecie.
_________________
Motul 5100 4T 15W50, NGK BPR7EIX
Moje moto
XVS 650 - był
XVS 1100 - jest
DL-650 - jest



***** ***
 
 
wemar 


Model: RS1700
Rocznik: 2006
Dołączył: 16 Sty 2013
Posty: 1133
Skąd: Bydgoszcz
Wysłany: 2013-11-27, 14:23   

witek1965 napisał/a:
konkretnie podaj przykład demokratycznego państwa, gdzie obywatel karany jest za to, że ktoś jego samochodem popełnił wykroczenie drogowe.

Już wcześniej podałem - Francja. Jeśli właściciel nie poda kto prowadził, a ten nie zgodzi się przyjąć mandatu, to mandat nakładany jest na właściciela. Nie słychać protestów nad Sekwaną, zatem chyba właściciel potrafi zapanować nad tym, kto używa jego pojazdu lub wpółżyje z takimi ludźmi, z którymi potrafi się dogadać. Szczegółów nie znam, nie mieszkam tam - ale jeśli ktoś zna, to chętnie poznam, dla zaspokojenia ciekawości.

witek1965 napisał/a:
Jak na razie jesteś jedynym, który klaszcze temu pomysłowi.

Gdzie to napisałem? Wyraziłem opinię, że pewne mechanizmy mogą funkcjonować przy określonym rygorze prawnym, a nie że te ograniczenia mi się podobają. Wręcz zdecydowanie mi się nie podobają ;/

witek1965 napisał/a:
Między nami jest taka różnica, że Ty dopiero będziesz dyskutował nad rozlanym mlekiem, ja wole podyskutować zanim mleko się rozleje. ...

... co w niczym nie powstrzyma mleka przed wylaniem, chyba, że to forum jest na liście organizacji opiniodawczych (w sensie legislacyjnym) w tym zakresie.

witek1965 napisał/a:
Obecne uregulowania prawne jak najbardziej mi odpowiadają - popełniam przewinienie - ponoszę odpowiedzialność karną - proste i logiczne.
Jestem skłonny napisać wręcz - tak jak w całym cywilizowanym świecie.

Tobie się może podobają, ale nie znaczy to, że są skuteczne. W cywilizowanym świecie jest tak, że przyzwala się na ograniczenie swobód w celu osiągnięcia istotniejszego celu. Gdzie indziej uznano, że bezpieczeństwo na drogach jest istotniejsze niż swoboda (beztroska) dysponowania pojazdem mechanicznym.
Czy istotniejsza jest kasa w budżecie gmin, czy państwa to jedno - a ilość osób ginących na naszych drogach to drugie i chyba istotniejsze. Oczywiście na bezpieczeństwo składa się wiele czynników, ale faktem (prawa fizyki) jest to, że destrukcyjna energia zderzeń bierze się z prędkości i to podniesionej do kwadratu.
_________________
Jeżdżę, ... bo lubię.
Ostatnio zmieniony przez wemar 2013-11-27, 14:53, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
Bemol 



Model: DS 1100 Classic
Rocznik: 2004
Wiek: 58
Dołączył: 25 Wrz 2009
Posty: 6500
Skąd: GŁ Free Star Łódź
Wysłany: 2013-11-27, 14:31   

Ostatnio słyszałem takie zdanie jednego publicysty w audycji radiowej które do mnie bardzo przemawia: "to nie prędkość zabija tylko głupota. Głupota zabija" to tak odnośnie promowanych ograniczeń prędkości
_________________
Motocyklistą nie staniesz się z chwilą kupna motocykla ! !!


Lola 1100 V STAR SILVERADO 2004

I'm a rolling thunder, a pouring rain
I'm comin' on like a hurricane.....

http://www.youtube.com/watch?v=kmFBABd5zZU
 
 
witek1965 



Model: DS 1100 Classic
Rocznik: 2008
Wiek: 59
Dołączył: 28 Maj 2009
Posty: 14512
Skąd: Gdzieś
Wysłany: 2013-11-27, 15:09   

Bemol napisał/a:
"to nie prędkość zabija tylko głupota. Głupota zabija"
i z tym się zgodzę. W Niemczech, gdzie nie ma ograniczenia prędkości na autostradach ginie mniej kierowców jak u nas. Na bezpieczeństwo na drogach składa się wiele czynników, ale prędkość jest najbardziej odpowiadająca dla państwa. łatwiej postawić znak z ograniczeniem prędkości do 40 km/h, czy nawet 30 km/h na dziurawej jak ser szwajcarski drodze jaką ją wyrównać i położyć nowy "dywanik". Korzyści są dwie : kasa z mandatów i zaoszczędzona kasa z tytułu nie naprawionej drogi. Jeżeli dojdzie do wypadku - kierowca nie dostosował prędkości do warunków jazdy. A że w Polsce nie ma warunków do jazdy, to już jest drobiazg. Nie wyjadą p[iaskarki i ciągniki siodłowe staną w poprzek - a kogo to obchodzi, osobówka palnie w taki zestaw - mógł przewidzieć i jechać wolniej, i tak można wszystko zmieścić w jednym zdaniu : niedostosowanie prędkości do warunków jazdy
Oczywiście, ograniczenie prędkości ze względu na bezpieczeństwo ma sens, ale też i warunki do bezpiecznej jazdy są ważne, jeśli nie najważniejsze.
Może problem rozwiązałby np. zakaz poruszania się prywatnymi pojazdami dla przyjemności, np. motocyklami. Dlaczego nie. Wzrost bezpieczeństwa motocyklistów na drogach będzie natychmiastowy i osiągnie 100%. 0 rannych, 0 zabitych. I co Wy na to ? Już podobny pomysł padł, tyle że w wydaniu lokalnym, co nie znaczy, że dla dobra ogółu nie wprowadzić tego w całym kraju. Wszak
wemar napisał/a:
W cywilizowanym świecie jest tak, że przyzwala się na ograniczenie swobód w celu osiągnięcia istotniejszego celu.

Cel jak najbardziej istotny, a nawet bardzo. czyż życie ludzkie nie jest najważniejsze ?

Potem, rzecz jasna, dla osiągnięcia istotniejszego celu , ograniczymy poruszanie się prywatnych samochodów osobowych. Zgodnie z ostatnią cyfrą na tablicy rejestracyjnej - parzysta tylko w dni parzyste, nieparzysta w nieparzyste. Wyjątek stanowić będą weekendy i święta, ale również w celu osiągnięcia istotniejszego celu zabronimy jeździć samochodom ciężarowym oraz zarobkującym, za wyjątkiem rzecz jasna przewożących żywność. Można, można.
wemar napisał/a:
... co w niczym nie powstrzyma mleka przed wylaniem, chyba, że to forum jest na liście organizacji opiniodawczych (w sensie legislacyjnym) w tym zakresie.

Idąc tym tokiem rozumowania wszelka dyskusja na forum jest bezcelowa, w tym na przykład : jak Wam się podoba ten czy inny motocykl. I tak nic nie zmienimy, producent naszą opinie ma głęboko w .... Czy w jakimkolwiek innym temacie. Poza skojarzeniami rzecz jasna :hahaha: ale tam nie ma nad czym dyskutowac :hahaha:
_________________
Motul 5100 4T 15W50, NGK BPR7EIX
Moje moto
XVS 650 - był
XVS 1100 - jest
DL-650 - jest



***** ***
 
 
moondek 



Model: SYMPATYK
Wiek: 50
Dołączył: 17 Sie 2008
Posty: 4020
Skąd: Józefosław
Wysłany: 2013-11-27, 16:37   

A słyszeliście o tym? :)
Projekt wyższych kar za przekroczenie prędkości

Dlatego to może być alternatywą dla zaostrzonych przepisów :)
NIE PŁAĆ MANDATU - za 35,- zł miesięcznie
_________________
Ukochany motocykl posłuży ci do końca życia, jeśli będziesz jeździł nim dość szybko :idea:
 
 
mike79 



Model: RS1700
Rocznik: 2007
Wiek: 45
Dołączył: 16 Lis 2013
Posty: 628
Skąd: Trójmiasto - Reda
Wysłany: 2013-11-27, 19:59   

Wszystko sprowadza się do tego aby wolniej jeździć, mało tego wydaje mi się czasami, tak jak dzisiaj na trasie Gdynia - Wejherowo widziałem bardzo dużo kierowców jadących przepisowo, prawym pasem, już wolniej jeździ ,nie licząc kilku wariatów. Przeciez na takim odcinku motocyklem zaoszczedzisz max 10 minut, ile to w porównaniu do spokoju duszy lol Macie racje, polski kierowca jedzie na wczasy za zachodnią granice i w mieście nawet mu nie przejdzie przez myśl 50+, a jak go złapia to płaci i słowa nie powie. W Polsce będzie sie odwoływał do siódmej, dziesiątej instancji żeby zapłacić 50 pln a nie 100, bo po co wolniej jechać :nie_wiem:
 
 
witek1965 



Model: DS 1100 Classic
Rocznik: 2008
Wiek: 59
Dołączył: 28 Maj 2009
Posty: 14512
Skąd: Gdzieś
Wysłany: 2013-11-28, 01:53   

moondek napisał/a:
A słyszeliście o tym? :)
o tym wszak dyskutujemy. Zwłaszcza o owej karze administracyjnej. ;D
_________________
Motul 5100 4T 15W50, NGK BPR7EIX
Moje moto
XVS 650 - był
XVS 1100 - jest
DL-650 - jest



***** ***
 
 
skipbulba 



Model: RS1700
Rocznik: 2004
Wiek: 53
Dołączył: 14 Cze 2012
Posty: 172
Skąd: CRDS
Wysłany: 2013-11-28, 10:30   

mike79 napisał/a:
polski kierowca jedzie na wczasy za zachodnią granice i w mieście nawet mu nie przejdzie przez myśl 50+, a jak go złapia to płaci i słowa nie powie. W Polsce będzie sie odwoływał do siódmej, dziesiątej instancji żeby zapłacić 50 pln a nie 100, bo po co wolniej jechać :nie_wiem:


A widziałeś na Zachodzie kraj, w którym byłyby takie debilne ograniczenia jak w Polsce? Np 60 na prostej drodze po za terenem zabudowanym? Że o ograniczeniach do 30km/h nie wspomnę.
_________________
Cruiseriders North
 
 
mike79 



Model: RS1700
Rocznik: 2007
Wiek: 45
Dołączył: 16 Lis 2013
Posty: 628
Skąd: Trójmiasto - Reda
Wysłany: 2013-11-28, 17:58   

Bo są inne drogi :beczy:
To i tak nie o to chodzi, podałem przykład polskiego myślenia i mentalności, nauczyliśmy sie kombinować i omijać prawo a nie je respektować. Amerykanie na studiach podczas prac semestralnych używają o ołówków, u nas połowa przyszłaby z gotowcami :hahaha:
 
 
moondek 



Model: SYMPATYK
Wiek: 50
Dołączył: 17 Sie 2008
Posty: 4020
Skąd: Józefosław
Wysłany: 2014-01-13, 06:35   

Przynajmniej raz w miesiącu drżałem przed tym sk****syństwem lol Wczoraj WOŚP "zagrała" także w Białym Borze, między Człuchowem a Koszalinem lol

http://m.gk24.pl/apps/pbc...IAT07/140119902

Na jakiś czas będzie spokój :)
_________________
Ukochany motocykl posłuży ci do końca życia, jeśli będziesz jeździł nim dość szybko :idea:
 
 
Joe Rocket 



Model: DS 1100 Custom
Rocznik: 2009
Dołączył: 09 Sty 2013
Posty: 90
Skąd: Centrum
Wysłany: 2014-01-13, 08:26   

moondek napisał/a:
Przynajmniej raz w miesiącu drżałem przed tym sk****syństwem lol Wczoraj WOŚP "zagrała" także w Białym Borze, między Człuchowem a Koszalinem lol

http://m.gk24.pl/apps/pbc...IAT07/140119902

Na jakiś czas będzie spokój :)

Jak SM może posiadać fotoradar, cyt.: "ma w sumie trzy fotoradary – dwa zamontowane na słupach i jeden przenośny", skoro SM może posiadać wyłącznie fotoradary mobilne, do tego ustawiane nie w puszkach, ale w pojeździe.

No chyba, że coś się w ustawie zmieniło? :nie_wiem:
 
 
MarMar 



Model: SYMPATYK
Rocznik: 2008
Dołączył: 28 Lis 2009
Posty: 1202
Skąd: Waleniowo
Wysłany: 2014-01-13, 09:17   

W zeszłym roku z mandatów nałożonych w wyniku ich działalności gmina uzyskała 3,5 miliona złotych, w tym dochody zaplanowano na poziomie 4,7 mln
Cytat z artykułu....Zaplanowano,dochody.....Te słowa to chyba nie na miejscu.
_________________
...........................................................
Jest - FJR1300AS
Były: DragStar 650, MS1300
 
 
DRAGON 



Model: MS1900
Rocznik: 2008
Wiek: 58
Dołączył: 21 Maj 2012
Posty: 4427
Skąd: Gliwice
Wysłany: 2014-01-13, 10:53   

MarMar napisał/a:
W zeszłym roku z mandatów nałożonych w wyniku ich działalności gmina uzyskała 3,5 miliona złotych, w tym dochody zaplanowano na poziomie 4,7 mln
Cytat z artykułu....


No to teraz wiemy do czego służą fotoradary :wmur:
_________________
Każdy jest księżycem i ma ciemną stronę, której nie pokazuje nikomu.
 
 
Tumek 


Rocznik: 2003
Wiek: 46
Dołączył: 20 Paź 2012
Posty: 1496
Skąd: Czestochowa
Wysłany: 2014-01-13, 16:16   

z pieniędzy podatników dla państwa to jest biznes :shock:
_________________
no to fruuuuu,,
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group