YAMAHA Drag Star FORUM
FAQFAQ  Mapa GoogleMapa Google  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum  Chat  DownloadDownload

Poprzedni temat «» Następny temat
pierwsza jazda...
Autor Wiadomość
Mnich 



Model: SYMPATYK
Rocznik: 2002
Wiek: 49
Dołączył: 23 Lis 2011
Posty: 1183
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2013-04-10, 14:48   

z kim nie rozmawiam, wszyscy (prawie) mają moto, jednak ogień w oczach tylko niektórzy :D
Ja tam mam za każdym razem i nie planuję zmiany.
_________________
Drag Star 650 custom 2000
HD FLSTC Heritage 2002
 
 
sherman 



Model: DS 650 Classic
Rocznik: 2007
Wiek: 29
Dołączył: 30 Gru 2011
Posty: 221
Skąd: Legionowo
Wysłany: 2013-04-11, 00:27   

To uczucie kiedy jedziesz pomiędzy budynkami w ciasnej uliczce i słyszysz jak dudnienie wydechów odbija się od murów i wraca do Ciebie. Uwielbiam to ;D
Albo jak się gdzieś zajeżdża w zatłoczone miejsce i ludzie zaczynają Cię nagrywać jak wyjeżdżasz, przed tym jeszcze pytają co to za maszyna, jak się sprawuje.
W końcu można się wygadać o swoich odczuciach, bo warto dzielić się tą radością ;D
_________________

 
 
Lucash79 



Model: RS1700
Rocznik: 2007
Wiek: 44
Dołączył: 05 Mar 2013
Posty: 1262
Skąd: Mrągowo
Wysłany: 2013-04-13, 21:16   

No to w końcu czuję się pełnowartościowym forumowiczem ;D
Dwa miesiące czekałem (od zakupu) żeby pojechać po motocykl, bo czekał na mnie u sprzedającego. W końcu dziś nie wytrzymałem, rano słoneczko, dzieciaki i żona do puszki i jedziemy. Oni do rodzinki na kawę, ja po moto.
Zrobione pierwsze 100km i to od razu niezły chrzest bojowy. Wyjechałem z Olsztynka ok 14 w pięknym słońcu a w Olsztynie deszcz, grad... strach w oczach... ale nie było źle. Maszyna bardzo dobrze się sprawuje i szczęśliwy jestem niesamowicie, że już stoi w moim garażu (oczywiście wypucowana).
Banan z pyska nie schodzi ;D
 
 
Lanky 



Model: DS 650 Classic
Rocznik: 1998
Wiek: 48
Dołączył: 30 Gru 2012
Posty: 1223
Skąd: Podbeskidzie
Wysłany: 2013-07-10, 09:53   

Też to mam. Pomimo tego,że śmigam dopiero od dwóch tygodni to uwielbiam to i kiedy tylko mogę dosiadam mojej gwiazdy. Najbardziej lubię jak się odpuszcza manetkę gazu lub redukuje biegi - ten dźwięk cuuuuuuuuuuuuudowne. ;D ;D ;D ;D
Dzisiaj znowu przyjechałem na :czoper: do pracy i nawet ta wtedy nie wydaje się męcząca, choć częściej nerwowo spoglądam na zegarek (byle do 15) żeby znów móc to wszystko poczuć :brawo:
 
 
Marecki75 



Model: SYMPATYK
Rocznik: 2006
Wiek: 49
Dołączył: 18 Wrz 2012
Posty: 236
Skąd: Konin
Wysłany: 2013-09-07, 21:35   

Minęło już kilka miesięcy od pierwszej jazdy, a ja nadal rozsmakowuję się w moim motocyklu i pozytywnych uczuciach, które mi funduje :)
Umiejętności nieco przybyło, czasami pozwalam sobie na nieco bardziej agresywną jazdę ( w granicach rozsądku oczywiście ) i poznaję swoją Gwiazdę od innej strony, tej nieco bardziej zadziornej , a nie tylko tej majestatycznej, spokojnej.
Każda ze stron ma swoje uroki, ta nieco bardziej agresywna, pozwala poczuć, jak Gwiazdka potrafi być zwinna , zrywna, i szybko zebrać się gdy potrzeba, dając kierowcy frajdę z mocy, która w niej drzemie,a ta majestatyczna, spokojna, pozwala cieszyć się spojrzeniami przechodniów, rozmowami na parkingach z przygodnymi ludźmi, zafascynowanymi zgrabnymi kształtami Gwiazdki :) Zresztą nie ma się co dziwić, Gwiazdka w miedzy czasie dostała kilka nowych części do swojej garderoby, przednie, tylne gmole, piórniczek , seksowny krawacik ;-) . A odkąd usunąłem tylną przegrodę w tłumikach, nie mogę nacieszyć się , jej nowym tembrem. Mrrr , mruczy tak zmysłowo ;-). Jednym słowem miłość ugruntowana, bezapelacyjna.... do samego końca ;-).
_________________
Drag Star w serduchu ...
Kawasaki VN 2000 Classic pod tyłkiem ;-)

Motocyklowa Grupa z Konina
 
 
Raider 



Model: SYMPATYK
Rocznik: 2008
Dołączył: 11 Maj 2013
Posty: 119
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2013-09-07, 23:30   

;d

I o to właśnie chodzi. O ten banan na twarzy :>

Unikaj autostrad i krajówek, lataj podrzędnymi drogami (na mapach oznaczone jako żółte i białe) a zobaczysz nie tylko jakie fajne masz moto ale i jaki piękny mamy kraj.

Szerokości!
_________________
Yamaha Star Raider 1900 http://eprestigio.pl http://sigaro.pl
 
 
Bemol 



Model: DS 1100 Classic
Rocznik: 2004
Wiek: 58
Dołączył: 25 Wrz 2009
Posty: 6500
Skąd: GŁ Free Star Łódź
Wysłany: 2013-09-07, 23:32   

Raider napisał/a:
Unikaj autostrad i krajówek, lataj podrzędnymi drogami (na mapach oznaczone jako żółte i białe) a zobaczysz nie tylko jakie fajne masz moto ale i jaki piękny mamy kraj.


Raider, nic dodać nic ująć :dumny:
_________________
Motocyklistą nie staniesz się z chwilą kupna motocykla ! !!


Lola 1100 V STAR SILVERADO 2004

I'm a rolling thunder, a pouring rain
I'm comin' on like a hurricane.....

http://www.youtube.com/watch?v=kmFBABd5zZU
 
 
mike79 



Model: RS1700
Rocznik: 2007
Wiek: 45
Dołączył: 16 Lis 2013
Posty: 628
Skąd: Trójmiasto - Reda
Wysłany: 2013-11-23, 21:30   

Dzisiaj pierwsza jazda miedzy ludźmi i puszkami, rano po zakupie Robiro zajechał pod mój dom, załatwilismy sprawy i została Yadzia w garażu. No to co? Skorupa na łeb i dawaj wokół komina.....Jezzzzzzzzzzuuuuuuuuuu jaka to przyjemność, v-ka między nogami wiaterek w mordę, wolno max 60 km/h zimna nawet nie czułem tylko teraz zima :ryczy:
 
 
burza 



Model: RS1700
Rocznik: 2006
Wiek: 50
Dołączył: 07 Lip 2011
Posty: 6692
Skąd: GŁ Koluszki
Wysłany: 2013-11-23, 21:38   

mike79 nie rycz tylko się módl, żeby zima była krótka ;D

wszystkim nam się to przyda, bo jak tylko zima się skończy to... na koń :czoper:
_________________
RS 1700 SILVERADO Midnight Star - diabeł
każdy kij ma dwa końce, tylko proca ma trzy...
 
 
Robiro 



Model: SYMPATYK
Rocznik: 1997
Wiek: 58
Dołączył: 13 Gru 2011
Posty: 176
Skąd: Gdynia
Wysłany: 2013-11-23, 21:45   

mike79 napisał/a:
Dzisiaj pierwsza jazda miedzy ludźmi i puszkami, rano po zakupie Robiro zajechał pod mój dom, załatwilismy sprawy i została Yadzia w garażu. No to co? Skorupa na łeb i dawaj wokół komina.....Jezzzzzzzzzzuuuuuuuuuu jaka to przyjemność, v-ka między nogami wiaterek w mordę, wolno max 60 km/h zimna nawet nie czułem tylko teraz zima :ryczy:

Zima jest wtedy kiedy śnieg i lód na asfalcie czyli jakieś trzy tygodnie w roku :-D
Jeździć, jeździć, jeździć ! Na wiosnę bedziesz stary motocyklowy wiarus :-D
 
 
mike79 



Model: RS1700
Rocznik: 2007
Wiek: 45
Dołączył: 16 Lis 2013
Posty: 628
Skąd: Trójmiasto - Reda
Wysłany: 2014-01-03, 20:47   

Robiro napisał/a:
Zima jest wtedy kiedy śnieg i lód na asfalcie czyli jakieś trzy tygodnie w roku :-D
Jeździć, jeździć, jeździć ! Na wiosnę bedziesz stary motocyklowy wiarus :-D


Bez błotnika się da ale bez baku ni chu chu :hahaha:
Najpierw obowiazki i bezpieczeństwo później przyjemności :dumny:
_________________
Cold and lonely without you.....Motorhead
The Best Band Ever-Led Zeppelin
 
 
Joe Rocket 



Model: DS 1100 Custom
Rocznik: 2009
Dołączył: 09 Sty 2013
Posty: 90
Skąd: Centrum
Wysłany: 2014-01-04, 00:18   

Robiro napisał/a:

Zima jest wtedy kiedy śnieg i lód na asfalcie czyli jakieś trzy tygodnie w roku :-D
Jeździć, jeździć, jeździć ! Na wiosnę bedziesz stary motocyklowy wiarus :-D

Ty tak serio serio widzisz tutaj jakąś zależność? :poddajesie:

sherman napisał/a:
To uczucie kiedy jedziesz pomiędzy budynkami w ciasnej uliczce i słyszysz jak dudnienie wydechów odbija się od murów i wraca do Ciebie.

O tak, to musi być wspaniałe. Zwłaszcza dla małych dzieci, które mają drzemkę. Tak tak, dudnienie jest super. Uwielbiam. Pasjami. A później widzą nas tak :poddajesie:
 
 
Robiro 



Model: SYMPATYK
Rocznik: 1997
Wiek: 58
Dołączył: 13 Gru 2011
Posty: 176
Skąd: Gdynia
Wysłany: 2014-01-04, 13:35   

Joe Rocket napisał/a:
Robiro napisał/a:

Zima jest wtedy kiedy śnieg i lód na asfalcie czyli jakieś trzy tygodnie w roku :-D
Jeździć, jeździć, jeździć ! Na wiosnę bedziesz stary motocyklowy wiarus :-D

Ty tak serio serio widzisz tutaj jakąś zależność? :poddajesie:


Tak. Zakup motocykla i pierwsze jazdy wiążą sie z eksplozją emocji które, co naturalne, stepiają rozsądek. Pozasezonowa pogoda skutecznie te emocje studzi. Mokry asfalt, twarde opony i zimny wiatr wymuszają niejako większe skupienie na technice jazdy i osiąganych prędkościach. Zawsze uważałem że trudniejsze warunki nauki uczą pokory i dają lepsze efekty.
 
 
mike79 



Model: RS1700
Rocznik: 2007
Wiek: 45
Dołączył: 16 Lis 2013
Posty: 628
Skąd: Trójmiasto - Reda
Wysłany: 2014-01-04, 16:04   

Cytat:
sherman napisał/a:
To uczucie kiedy jedziesz pomiędzy budynkami w ciasnej uliczce i słyszysz jak dudnienie wydechów odbija się od murów i wraca do Ciebie.

O tak, to musi być wspaniałe. Zwłaszcza dla małych dzieci, które mają drzemkę. Tak tak, dudnienie jest super. Uwielbiam. Pasjami. A później widzą nas tak :poddajesie:


Subiektywna ocena - jeden lubi czekoladki, drugi jak mu nogi śmierdzą, hałasu nikt nie lubi, wydaje mi sie, że kolega troszkę wyolbrzymił chcąc dosadnie opisac swoje uczucia jakie towarzysza podczas pierwszej jazdy. A może po prostu ty ich już nie pamiętasz...
_________________
Cold and lonely without you.....Motorhead
The Best Band Ever-Led Zeppelin
 
 
Joe Rocket 



Model: DS 1100 Custom
Rocznik: 2009
Dołączył: 09 Sty 2013
Posty: 90
Skąd: Centrum
Wysłany: 2014-01-07, 07:56   

mike79 napisał/a:
Subiektywna ocena - jeden lubi czekoladki, drugi jak mu nogi śmierdzą, hałasu nikt nie lubi, wydaje mi sie, że kolega troszkę wyolbrzymił chcąc dosadnie opisac swoje uczucia jakie towarzysza podczas pierwszej jazdy. A może po prostu ty ich już nie pamiętasz...

Ja nie mam uczuć ;D

Robiro napisał/a:
Pozasezonowa pogoda skutecznie te emocje studzi. Mokry asfalt, twarde opony i zimny wiatr wymuszają niejako większe skupienie na technice jazdy i osiąganych prędkościach. Zawsze uważałem że trudniejsze warunki nauki uczą pokory i dają lepsze efekty.

A moim zdaniem uczenie się jazdy w trudnych warunkach, to głupota. Dlaczego? Skoro nie umiesz jeździć w warunkach idealnych, to jak na Boga Jedynego chcesz sobie poradzić w warunkach skrajnie ciężkich? To pierwszy krok do zrobienia krzywdy sobie, a często o komuś z otoczenia. Kompletnie nie rozumiem takiego podejścia. Znam ludzi, którzy ogarniają motocykle jak mało kto, ale podobnie jak oni uważam za głupotę pakowanie się na o2o w warunkach, które nie są dla nich stworzone. I nie, jazda zimą wcale nie świadczy o tym, że ktoś ma jaja. Co najwyżej tyle, że uzwojenie się wyprostowało.

Chcesz być hardkorowy, to się rozbierz i wejdź na K2 zimą, najlepiej północnym filarem. Chcesz się szkolić, idź na kurs. Pod okiem doświadczonego instruktora nauczysz się więcej przez jeden dzień niż przez trzydzieści lat jazdy motocyklem. W każdym razie, w przeciwieństwie co do poniektórych, ogarniesz przeciwskręt znacznie wcześniej niż po piętnastu latach uczenia się na własnych błędach ;)
 
 
mike79 



Model: RS1700
Rocznik: 2007
Wiek: 45
Dołączył: 16 Lis 2013
Posty: 628
Skąd: Trójmiasto - Reda
Wysłany: 2014-01-07, 08:31   

Joe Rocket napisał/a:

A moim zdaniem uczenie się jazdy w trudnych warunkach, to głupota. Dlaczego? Skoro nie umiesz jeździć w warunkach idealnych, to jak na Boga Jedynego chcesz sobie poradzić w warunkach skrajnie ciężkich? To pierwszy krok do zrobienia krzywdy sobie, a często o komuś z otoczenia. Kompletnie nie rozumiem takiego podejścia. Znam ludzi, którzy ogarniają motocykle jak mało kto, ale podobnie jak oni uważam za głupotę pakowanie się na o2o w warunkach, które nie są dla nich stworzone. I nie, jazda zimą wcale nie świadczy o tym, że ktoś ma jaja. Co najwyżej tyle, że uzwojenie się wyprostowało.

Chcesz być hardkorowy, to się rozbierz i wejdź na K2 zimą, najlepiej północnym filarem. Chcesz się szkolić, idź na kurs. Pod okiem doświadczonego instruktora nauczysz się więcej przez jeden dzień niż przez trzydzieści lat jazdy motocyklem. W każdym razie, w przeciwieństwie co do poniektórych, ogarniesz przeciwskręt znacznie wcześniej niż po piętnastu latach uczenia się na własnych błędach ;)


:dumny: Dobrze prawisz. Nie umiem jeździć moto w dobrych warunkach, wiec nie bedę nawet próbował w takich jak sa teraz. Jak się nauczę będę polemizował. Jeżeli chodzi o przyjemność z pierwszej jazdy to krótko - jest ona nie do opisania :brawo:
_________________
Cold and lonely without you.....Motorhead
The Best Band Ever-Led Zeppelin
 
 
Kyokushin 



Model: DS 1100 Custom
Rocznik: 2008
Wiek: 42
Dołączył: 28 Sie 2012
Posty: 271
Skąd: Układ Słoneczny
Wysłany: 2014-01-07, 08:46   

To nie są warunki do jazdy. Jak ktoś jest głodny jazdy i się zajara jak szczerbaty na suchary to tylko może kuku zaliczyć.

Wczoraj przejechałem z 2-3km, ogólnie mokro, trakcja słaba, przetelepałem się 40km/h po pustych drogach i wróciłem.
_________________
Dragstar uber alles!
 
 
Joe Rocket 



Model: DS 1100 Custom
Rocznik: 2009
Dołączył: 09 Sty 2013
Posty: 90
Skąd: Centrum
Wysłany: 2014-01-07, 08:58   

Kyokushin napisał/a:
Wczoraj przejechałem z 2-3km, ogólnie mokro, trakcja słaba, przetelepałem się 40km/h po pustych drogach i wróciłem.

 
 
yapkovitz 



Model: SYMPATYK
Rocznik: 2008
Wiek: 51
Dołączył: 13 Lut 2009
Posty: 2148
Skąd: Ząbki/Mielec (FP)
Wysłany: 2014-01-09, 10:43   

Moj Kucyk od konca pazdziernika odpoczywa czekajac na kolejny sezon. Osobiscie nie mam nic przeciwko motonitom jezdzacym w zimie na sprzetach, ich zdrowie i zycie oraz sprzety naleza do nich, ktorymi powinni dysponowac madrze oraz rozsadnie. Pare lat temu zdawalem prawo jazdy na motocykl w dniu 1 grudnia, bylo zajebiscie zimno, slisko ale bez sniegu na ulicach, jednakze jak na razie to byl moj pierwszy i ostatni raz gdy w tak nie sprzyjajacych warunkach jezdzilem motocyklem. Zgodnie z motocyklowym prawem natury obowiazujacym w Europie Polnocnej, wole jezdzic sprzetem wiosna, latem oraz wczesna jesienia ;D
_________________
Stowarzyszenie Motocyklowe Filii Patriae
 
 
RedMike 



Model: DS 650 Classic
Rocznik: 2001
Wiek: 41
Dołączył: 30 Paź 2013
Posty: 16
Skąd: Knurów
Wysłany: 2014-02-21, 22:05   

Jutro wyciągam moją kochaną smoczycę pierwszy raz w tym roku, zabieram nowy błotnik i pomykam do lakiernika. Nie wiem czy zasnę tej nocy, czuję się jak prawiczek tuż przed rodziewiczeniem, nie umiem się już doczekać. Tęskniliście kiedyś za jazdą tak bardzo że aż sprawiało to ból. Ja o tym myślę, marzę , śnię .... Chyba się uzależniłem :D . Kiedy w końcu będzie ta prawdziwa wiosna???
_________________
Mam dwie ręce - żeby trzymać kierownicę, dozować gaz, sprzęgło i hamulec. Mam dwie nogi - żeby zmieniać biegi i hamować. Głowę żeby jeździć mądrze, serce by cieszyć się każdym kilometrem.
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group