 |
Swiece irydowe |
Autor |
Wiadomość |
nunio


Model: RS1600
Rocznik: 1999
Dołączył: 05 Lut 2016 Posty: 185 Skąd: Galicja
|
Wysłany: 2016-02-07, 13:39
|
|
|
Od "zawsze" używam w samochodach albo wieloelektrodowych Brisk albo irydowych... w samochodach irydowe mają przebiegi między wymianami rzędu 100 tysięcy a wieloelektrodowe odpowiednio 60 tysięcy... nie wiem dlaczego w motocyklowych podają nieco mniej, może więc konstrukcja elektrod w irydowych do moto jest inna
Niestety Brisk do RS wieloelektrodowych nie robi...
Tak czy siak obok wygody i jędrniejszej iskry przy lepszym trzymaniu odstępu elektrod jest jeszcze jedna zaleta, o której zazwyczaj się nie myśli albo ją przeocza - to sprawa gwintów... sa to gwinty w aluminium a kto tak z ręką na sercu używa dynamometrycznego do świec? W połowie motocykli w RP gwinty świec są przeciągnięte a gdy zmieniasz świece co kilka lat, to prawdopodobieństwo tego błędu zmniejsza się radykalnie. Kto już ratował gniazda świec to wie, ile to niepotrzebnej roboty i kasy i jak ciężko znaleźć chętnego do tej roboty, jeśli sami nie potrafimy...
Tak więc moim skromnym zdaniem warto i trzeba... ale to - jak życie - kwestia wyboru i każdy dokonuje własnego |
_________________ cenzura//Kozak_Barabasz |
|
|
|
 |
Endriu74


Model: MS 950
Rocznik: 2009
Wiek: 50 Dołączył: 07 Maj 2015 Posty: 350 Skąd: Jarocin
|
Wysłany: 2016-02-07, 15:02
|
|
|
DURANDI, jaką zauważyłeś poprawę? |
|
|
|
 |
DURANDI

Model: WS1600
Rocznik: 2001
Wiek: 59 Dołączył: 18 Sty 2016 Posty: 15 Skąd: Warszawa Zachód
|
Wysłany: 2016-02-07, 16:50
|
|
|
Dotykam jeden obrót i (chodzi) równa praca nie ma problemu z regulacją obrotów zdejmuje ssanie i bardzo ładnie pracuje przestał strzelać w gaźnik Dzisiaj było całkiem fajnie na dworze przyjechał kumpel i zrobiliśmy krótką przejażdżkę nie wiem czy to przerwa zimowa czy te świece ale miałem wrażenie że Cholera ale trochę nas przewiało idziemy zażyć lekarstwo . Pozdro hej |
|
|
|
 |
shipp


Model: DS 1100 Classic
Rocznik: 2005
Wiek: 58 Dołączył: 07 Lut 2009 Posty: 2411 Skąd: Kwatera Główna
|
Wysłany: 2016-02-11, 03:21
|
|
|
Wszyscy zachwalają irydy a u mnie nadejszła chwila wymiany świec, to co będę kombinował jak koń pod górkę, skoro tak dobre to biere. I co, i dupa, silnik gorzej zaczął pracować, pojawił się problem z odpalaniem, a najgorzej kiedy silnik jest ani zimny ani ciepły, wtedy krunci i krunci i załapać nie może. Wyciepnołem irydy, włożyłem tradycyjne, dedykacje i jak łapką odjął. Czyżby u mnie zadziałało przysłowie, że lepsze jest wrogiem gorszego?
PS. Wymianę robiłem latem ub.r. |
_________________ I tak zawsze... no zawsze... |
|
|
|
 |
witek1965


Model: DS 1100 Classic
Rocznik: 2008
Wiek: 60 Dołączył: 28 Maj 2009 Posty: 14539 Skąd: Gdzieś
|
Wysłany: 2016-02-11, 06:14
|
|
|
shipp napisał/a: | Czyżby u mnie zadziałało przysłowie, że lepsze jest wrogiem gorszego? | niekoniecznie. Kiedyś czytałem, żeby unikac jak ognie świec made in Turkey, jak również jak odróżnić oryginalną świecę od chamskiej podróby, gdzie elektora pseudo irydowa jest gorszej jakości jak w "zwykłej" świecy.
Niestety tak już jest, ze podrabia się wszystko. Strzelam, że kupiłeś NGK. Denso ponoć są nie podrabiane, bo są mniej popularne. |
_________________ Motul 5100 4T 15W50, NGK BPR7EIX
Moje moto
XVS 650 - był
XVS 1100 - jest
DL-650 - jest
***** ***
 |
|
|
|
 |
pyra


Model: SYMPATYK
Dołączył: 08 Gru 2011 Posty: 5391 Skąd: pyrlandia
|
Wysłany: 2016-02-11, 06:15
|
|
|
shipp napisał/a: | Czyżby u mnie zadziałało przysłowie, że lepsze jest wrogiem gorszego? | i jeszcze coś.....uczciwa opinia , niewielu potrafi sie przyznać , że wtopili ( bez względu na produkt) |
_________________ Bo droga jest celem |
|
|
|
 |
witek1965


Model: DS 1100 Classic
Rocznik: 2008
Wiek: 60 Dołączył: 28 Maj 2009 Posty: 14539 Skąd: Gdzieś
|
Wysłany: 2016-02-11, 06:45
|
|
|
pyra, ja mam już trzeci sezon. ( no powiedzmy, że ludzie robia w jeden sezon tyle kilometrów co ja w trzy, ale świeczki robia co do nich nalezy bez zarzutu.
Jeszcze jest jeden aspekt.
Po zamontowaniu nowych świec, zwłaszcza irydowych nie wolno sobie po prostu ot tak odpalić i zgasić silnika, bo można je po prostu uszkodzić. Trzeba motocykl (samochód) odpalić i po prostu przejechać się, minimum 30 minut. Świece trzeba "wygrzać". Niestety nie wszyscy o tym pamiętają i potem krążą opinie - c...j nie świece. No tak, ale jak po założeniu się odpaliło na próbę, potem drugi raz, i jeszcze jeden, a co, to i tak jest jak jest.
Inna sprawa, że po świecach nie należny spodziewać się żadnych cudów. Smiech mnie ogarnia jak słysze tekst typu : "słyszalna różnica w pracy silnika", "znacznie spadło zużycie paliwa", czy " nastąpił wzrost mocy".
Mity wyssane z palca.
Świece irydowe, podobnie jak platynowe sa po prostu trwalsze.
Tak jak "zwykła świecę" zaleca się wymieniać co 15 kkm, tak platynowa po 35-40kkm, a irydowa jeszcze dłużej pochodzi, bo ich żywotność określa się na 80-120 tyś km. Co więcej, prawidłowo wygrzana nie wymaga już żadnej obsługi. |
_________________ Motul 5100 4T 15W50, NGK BPR7EIX
Moje moto
XVS 650 - był
XVS 1100 - jest
DL-650 - jest
***** ***
 |
|
|
|
 |
zbymus


Model: DS 650 Classic
Rocznik: 2012
Dołączył: 18 Maj 2008 Posty: 737 Skąd: Sochaczew
|
|
|
|
 |
remol71


Model: DS 650 Custom
Rocznik: 1999
Wiek: 54 Dołączył: 18 Maj 2010 Posty: 1883 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 2016-02-11, 07:51
|
|
|
witek1965 napisał/a: | Po zamontowaniu nowych świec, zwłaszcza irydowych nie wolno sobie po prostu ot tak odpalić i zgasić silnika, bo można je po prostu uszkodzić. |
A co to za nowa teoria ? Niby co tam ma się uszkodzić ? |
_________________ Suzuki V-Strom 1050 XT |
|
|
|
 |
wemar

Model: RS1700
Rocznik: 2006
Dołączył: 16 Sty 2013 Posty: 1133 Skąd: Bydgoszcz
|
Wysłany: 2016-02-11, 10:27
|
|
|
shipp napisał/a: | ... I co, i dupa, silnik gorzej zaczął pracować, pojawił się problem z odpalaniem, a najgorzej kiedy silnik jest ani zimny ani ciepły, wtedy krunci i krunci i załapać nie może. |
Możliwe, że wystąpił błąd przy instalacji, co wspomniał Witek, lub świece mają niewłaściwą ciepłotę.
remol71 napisał/a: | witek1965 napisał/a: | Po zamontowaniu nowych świec, zwłaszcza irydowych nie wolno sobie po prostu ot tak odpalić i zgasić silnika, bo można je po prostu uszkodzić. |
A co to za nowa teoria ? Niby co tam ma się uszkodzić ? |
To nie jest teoria, a tym bardziej nowa.
Świeca musi zostać wygrzana, by wytworzyła się na niej warstwa tlenków, uodparniająca ją na sadzę. Krótkie odpalenie zimnego silnika zostawia na niej warstwę sadzy, która przy następnym odpaleniu zostaje przykryta następną warstwą - w efekcie, nawet po prawidłowym nagrzaniu świeca nie oczyści się do końca, a to najczęściej prowadzi do upływności prądu poza elektrodą centralną. |
_________________ Jeżdżę, ... bo lubię. |
|
|
|
 |
witek1965


Model: DS 1100 Classic
Rocznik: 2008
Wiek: 60 Dołączył: 28 Maj 2009 Posty: 14539 Skąd: Gdzieś
|
Wysłany: 2016-02-11, 17:56
|
|
|
zbymus napisał/a: | Jedynie co robię to utrzymuje przerwę na elektrodach ok. 0,7 - 0,8 mm | w irydach nie musisz. Zakładasz i zapominasz o świecach na 100000 km. Jakie to ma znaczenie - ano pewnie żadne, tyle tylko, że każdorazowe wkręcanmi i wykręcanie świec o twardym stalowym gwincie z było nie było o wiele bardziej miękkiego stopu z jakiego jest wykonana głowica niesie z sobą ryzyko uszkodzenia tego gwintu w mniejszym stopniu, co powoduje ucieczkę kompresji lub większym, gdzie dochodzi do zerwania gwintu.
zbymus napisał/a: | TO ma jeździć. | i tak samo na irydach. Jedyna różnica to wymiana - kilka świec o budowie tradycyjnej na 1 irydową. I to ma też tylko jeździć. Kto spodziewa się cudów, to niech przestanie czytać bajki.
Jako instalator LPG powinieneś wiedzieć jakie znaczenie dla mieszanki ma prawidłowa iskra. Oczywiście możesz nie wierzyć, wolno Ci, ale świeca Irydowa taka iskrę podaje, stała i niezmienna. Jest to zasługa specyficznej budowy i rzecz jasna materiału.
No i nie wiem czy zwróciłeś uwagę, że sporo jest producentów którzy zalecają świece platynowe, czy irydowe. I sa to rzecz jasna najnormalniejsze zalecane przez producenta świece. I to nie wczoraj, czy rok temu a ok 25 lat temu.
Dla przykładu w silnikach Forda 1.6 ZETEK stosowano świece platynowe.
Oj zabolało w 1994 roku strasznie. Wtedy nie mogłem zbytnio zajarzyć dlaczego kosztują tyle kasy. Ale to było 22 lata temu
Dziś nie dziwi mnie, że najzwyklejsza zalecana przez producenta świeca w moim samochodzie to jest świeca irydowa.
Nikt nikomu nie zabrania stosowania świec tradycyjnych i nie przymusza do stosowania irydowych, kiedy nie ma takiego zalecenia (inne nie występują)
Tak jeszcze ze szkółki niedzielnej pamiętam, że wzorzec 1 kg znajdujący się gdzieś we Francji (nie ta pamięć) wykonany jest z ze stopu platyny i irydu. Dlaczego ?
I jeszcze jedno - nie do wszystkich silników świece irydowe się nadają.
A dobór świec należy wg katalogu producenta, a nie na "wydaje mię się, że ta będzie dobra" sprzedawcy. Są katalogi i w nich są podane świece. Dla niektórych silników nie występują świece irydowe, zwłaszcza tych, które zasilane były etyliną |
_________________ Motul 5100 4T 15W50, NGK BPR7EIX
Moje moto
XVS 650 - był
XVS 1100 - jest
DL-650 - jest
***** ***
 |
|
|
|
 |
soft


Model: MS1900
Rocznik: 2008
Wiek: 54 Dołączył: 21 Sie 2008 Posty: 1489 Skąd: Zamość
|
Wysłany: 2016-02-11, 20:00
|
|
|
Tak jak napisał witek1965, świece NGK są masowo podrabiane. Podróbki dostępne są na bardzo popularnym serwisie aukcyjnym.... :-) Jakość tych świec jest żenująca i ja myślę że mimo różnych oznaczeń wszystkie świece są takie same (różne oznaczenia - ta sama ciepłota świecy). Ten problem nie obejmował Denso - na chwilę obecną nie wiem.
Jeżeli ktoś ma możliwość to radzę kupować w USA, w niemieckich sklepach internetowych, w polskich hurtowniach motoryzacyjnych.
Jeżeli chodzi o eksploatację, to ten kto używał oryginalnych świec irydowych bez problemu rozpozna różnicę.
Irydy szczególnie polecam do samochodów które mają zintegrowaną cewkę zapłonową z fajką świecy.
Koniec z uszkadzaniem cewek. (np. renault megane) |
_________________ XV1900 Stratoliner Midnight |
|
|
|
 |
shipp


Model: DS 1100 Classic
Rocznik: 2005
Wiek: 58 Dołączył: 07 Lut 2009 Posty: 2411 Skąd: Kwatera Główna
|
Wysłany: 2016-02-11, 20:15
|
|
|
Bez cytowania postaram się odnieść do odpowiedzi /za które dziękuję chłopaki, można na was liczyć/
Witek, masz raję z podróbkami, ale ja o tym doskonale wiem, w miarę możliwości potrafię je rozróżnić a dodatkowo kupowała je osoba, która rzeczywiście zna się na tym. O możliwości uszkodzenia świecy świeżo zamontowanej również wiem, czytałem o tym na stronie producenta świec /nie pamiętam jednak którego?/. Zalecano tam, aby po zamontowaniu nowych świec silnik wyłączyć po pierwszym odpaleniu dopiero po osiągnięciu właściwej temperatury pracy. Teraz kupiłem NGK.
Wemar nie żebym nie potrafił, ale świece wymieniał mi mechanik motocyklowy, przy okazji wymiany laczka. Faktyczny mechanik motocyklowy, naprawiający silniki a nie gumiarz, zatem raczej błędu nie popełnił zakładam, chociaż każdemu może się przytrafić.
Zbymus jak zwykle, krótko, treściwie i na temat. Szcun
Generalnie, wraz z przebiegiem jakby praca silnika na irydach zaczynała się poprawiać, ale na ile nie wiem bo sezon się skończył. Zaraz zaczyna się nowy, zobaczymy, może będą teraz pracować? Jeszcze ich nie skreśliłem i mają szanse na zrehabilitowanie się. |
_________________ I tak zawsze... no zawsze... |
|
|
|
 |
arekw711


Model: SYMPATYK
Rocznik: 2010
Wiek: 55 Dołączył: 31 Sty 2009 Posty: 2173 Skąd: Jarosław
|
Wysłany: 2016-02-11, 20:25
|
|
|
No dobra Panowie to może teraz ja teraz coś wtrącę jak kupowałem świece do samochodu to nagminnie podrabiali BOSCH a nie NGK bo były dużo tańsze i chyba tak jest do dziś chociaż może nie wiem ale koledzy wiedzą lepiej , w swoim moto mam jeszcze oryginalna NGK i przwejechały 64 tys. km to teraz nie wiem jakie kupić , ale jak ldla mnie to te co były bo mała kasa i dużo wytrzymują i cena cioś ok 10 zł za sztukę |
_________________
 |
|
|
|
 |
witek1965


Model: DS 1100 Classic
Rocznik: 2008
Wiek: 60 Dołączył: 28 Maj 2009 Posty: 14539 Skąd: Gdzieś
|
Wysłany: 2016-02-11, 20:52
|
|
|
shipp, nie bardzo wiem dlaczego do mnie personalnie ten wywód ? czy ja Tobie cos zarzuciłem ? Wyraziłem tylko przypuszczenie, że mogłeś paść ofiarą oszustwa i tyle.
Swoją drogą mógłbyś podzielić się wiedzą jak odróżnić oryginalne świece NGK od tych podrabianych. Tak dla dobra innych.
Podrabiane świece mogą narobić bardzo wiele bałaganu w silniku. To nie jest tylko kwestia tego, że sama świeca padnie, czy silnik będzie nierówno pracował. Szkody jakie możga takie świece przynieść idą dużo dalej.
[ Dodano: 2016-02-11, 21:04 ]
soft napisał/a: | Koniec z uszkadzaniem cewek. (np. renault megane) | cewki w Megance przerabiałem osobiście w silniki 1.4. Niestety cewki Valeo były po prostu wadliwe. Renault nigdy nie ogłosił akcji serwisowej, wymieniał tylko na gwarancji jak ktoś się zdążył zgłosić. Ja kupiłem auto w Belgii, a Polska nie była w Unii wwięc Renault Polska miało mnie głęboko w ......
Wymieniali na Denso. U nas kosztował komplet 1450 zł ( w 2000 roku) w Niemczech zapłaciłem 850 zł. Świece były założone jeszcze fabryczne, bo auto miało przebieg poniżej 20 000 km. Kumpel miał z silnikiem 1.6 i miał to samo. Po założeniu cewek Denso, temat umarł śmiercią naturalna i już nigdy nie powrócił. Nie pamiętam jakie były założone świece |
_________________ Motul 5100 4T 15W50, NGK BPR7EIX
Moje moto
XVS 650 - był
XVS 1100 - jest
DL-650 - jest
***** ***
 |
|
|
|
 |
shipp


Model: DS 1100 Classic
Rocznik: 2005
Wiek: 58 Dołączył: 07 Lut 2009 Posty: 2411 Skąd: Kwatera Główna
|
Wysłany: 2016-02-12, 03:05
|
|
|
witek1965, ale o co Ci chodzi? Przecież przyznałem Ci rację
Dodałem tylko, że coś niecoś wiem o tym, o czym pisałeś i tyle. Okres masz czy co, że nadwrażliwy jesteś?
Moja pisanina miała na celu zwrócenie uwagi, że irydy niekoniecznie są lekiem na całe zło i można się lekko zdziwić po ich założeniu. Dlaczego tak się dzieje, to wykazała powyższa dyskusja i każdy jakieś wnioski może sobie wyciągnąć. |
_________________ I tak zawsze... no zawsze... |
|
|
|
 |
witek1965


Model: DS 1100 Classic
Rocznik: 2008
Wiek: 60 Dołączył: 28 Maj 2009 Posty: 14539 Skąd: Gdzieś
|
Wysłany: 2016-02-12, 06:35
|
|
|
shipp, możliwe, że źle odebrałem Twoją wypowiedź. Ale de facto mógłbyś się podzielić informacjami o różnicach pomiędzy podróbkami a oryginalnymi, bo ja nie mogę tego znaleźć. Pamiętam, że różnice były dość subtelne i nie wiedząc o nich trudno rozróżcic na pierwszy rzut oka. . shipp napisał/a: | irydy niekoniecznie są lekiem na całe zło | nigdy nie były. Są jedynie trwalsze i dają stabilniejsza iskrę. Producent więcej nie obiecuje. Mity wymyślili użytkownicy.
U mnie świece irydowe zachowując się normalnie, zresztą pisałem o tym po założeniu. Silnik po prostu odpala za każdym razem i tyle. Pali tyle samo co palił, skrzydeł tez nie dostaje. Jedyny zysk - nie zaglądam do nich i długo zaglądał nie będę. |
_________________ Motul 5100 4T 15W50, NGK BPR7EIX
Moje moto
XVS 650 - był
XVS 1100 - jest
DL-650 - jest
***** ***
 |
|
|
|
 |
remol71


Model: DS 650 Custom
Rocznik: 1999
Wiek: 54 Dołączył: 18 Maj 2010 Posty: 1883 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 2016-02-12, 06:55
|
|
|
Do mnie te wszystkie teorie nie przemawiają. Zawsze jeżdżę na zwykłych Iskrach, a jak nie ma modelu, to na NGK i nigdy nie miałem problemów. W samochodzie na gazie zwykłe świece wymieniam dla przyzwoitości co 60k km, przy okazji wymiany rozrządu. W Dragulcu jak kiedyś wstawiłem, tak do dzisiaj nie zmieniłem, a powinienem już ze 3 x IMHO świece irydowe mają zasadniczy wpływ na samopoczucie, oraz sprawdzają się jako temat do kufelka |
_________________ Suzuki V-Strom 1050 XT |
|
|
|
 |
wemar

Model: RS1700
Rocznik: 2006
Dołączył: 16 Sty 2013 Posty: 1133 Skąd: Bydgoszcz
|
Wysłany: 2016-02-12, 10:37
|
|
|
remol71 napisał/a: | ... zwykłe świece wymieniam dla przyzwoitości co 60k km, przy okazji wymiany rozrządu. |
Dajesz przykład przeciągnięcia wymiany świec zwykłych, poza zalecenia i porównujesz z zalecanym okresem dla iryd. Może porównaj to do tego ile można przejechać na irydach jeśli też oleje się wymianę po zalecanym przebiegu. Póki co na irydach nie mam na tyle dużego przebiegu, by coś porównać, ale na platynach w aucie miałem przebieg prawie 180 tyś. i to czystym przypadkiem, który wyniknął z tego, że na przeglądzie mechanicy wymienili świece ale tylko na fakturze.
Ja irydy wstawiłem z czysto pragmatycznego powodu - dostęp do ich wymiany wiąże się z częściowym demontażem osprzętu, który na trasie nie jest rzeczą miłą, a czynność jest czasochłonna. Drugi powód, to to, że na irydach, przy zamoczonych kablach wn, dużo dłużej iskra będzie miała zdolność do zapłonu, niż na standardowej świecy.
W technice jest wiele przykładów, że można olać rozwój techniki i mieć się dobrze. Jest podobno facet, co od 350 tyś. km nie zmieniał oleju. Można nie wymieniać świec. Można w zimie jeździć na oponach letnich i odwrotnie.
Można? Mozna! Tylko to, moim zdaniem, wcale niczego nie dowodzi.
Nie wiem czy kiedykolwiek padnie mi świeca w trasie. Nie wiem czy stan izolacji kabli wn będzie taki, że zamoczenie spowoduje tak silne osłabienie iskry. Nie jestem "wróżem Maciejem", by to przewidzieć. Jednak bez zdolności "wróża Macieja" potrafię przewidzieć, że jeśli by mnie to spotkało w trasie, w dodatku ze świadomością, że wynika to z pseudo oszczędności i niedbalstwa, to będę mocno wku... poirytowany. |
_________________ Jeżdżę, ... bo lubię. |
|
|
|
 |
remol71


Model: DS 650 Custom
Rocznik: 1999
Wiek: 54 Dołączył: 18 Maj 2010 Posty: 1883 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 2016-02-12, 12:19
|
|
|
Dramatyzujesz. |
_________________ Suzuki V-Strom 1050 XT |
|
|
|
 |
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
|
Dodaj temat do Ulubionych Wersja do druku
|
|