YAMAHA Drag Star FORUM
FAQFAQ  Mapa GoogleMapa Google  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum  Chat  DownloadDownload

Poprzedni temat «» Następny temat
Przebieg motocykla ?
Autor Wiadomość
Radio 



Model: DS 1100 Classic
Rocznik: 2010
Wiek: 59
Dołączył: 26 Cze 2012
Posty: 901
Skąd: ZSD
Wysłany: 2012-12-27, 12:45   

..... a co ja napisałem dwie odpowiedzi wstecz ? ... dla przypomnienia .....

Cytat:
.... potwierdziłem prawdę napisaną w książce......
_________________
Pozdrawiam.
Mariusz
 
 
witek1965 



Model: DS 1100 Classic
Rocznik: 2008
Wiek: 59
Dołączył: 28 Maj 2009
Posty: 14512
Skąd: Gdzieś
Wysłany: 2012-12-27, 12:46   

Zadałem to pytanie celowo, ponieważ ASO różnych producentów zasłaniają się ustawą o ochronie danych osobowych, podobnie jak Wydział Komunikacji w Starostwach powiatowych, co jest dla mnie śmieszne. Dane osobowe ma człowiek, obywatel kraju a nie pojazd. Ja nie chcę znać tego co przeważnie znam, czyli adresu oraz imienia i nazwiska właściciela, tylko historię pojazdu.
To co jest nie tylko jawne, a wręcz wymagane ( nasze wydziały komunikacji bez takiego papierka, którego same nie wystawią, nie zarejestrują pojazdu) za Odrą u nas jest ściśle tajne/poufne. Jakaś paranoja.
ASO udzieli informacji, owszem, ale właścicielowi. Musztarda po obiedzie. Rozumiem symboliczną opłatę za wejście do bazy danych i za wydruk, ale nie rozumiem - nie możemy
_________________
Motul 5100 4T 15W50, NGK BPR7EIX
Moje moto
XVS 650 - był
XVS 1100 - jest
DL-650 - jest



***** ***
 
 
Radio 



Model: DS 1100 Classic
Rocznik: 2010
Wiek: 59
Dołączył: 26 Cze 2012
Posty: 901
Skąd: ZSD
Wysłany: 2012-12-27, 12:49   

Niestety, nazwałbym to parodią serwisów lub obawą przed ujawnieniem owych danych bo zapewne były już przypadki których epilog kończył się w sądzie..... ale to tylko moje przypuszczenia ponieważ w naszym kraju wszystko jest możliwe ;/
_________________
Pozdrawiam.
Mariusz
 
 
witek1965 



Model: DS 1100 Classic
Rocznik: 2008
Wiek: 59
Dołączył: 28 Maj 2009
Posty: 14512
Skąd: Gdzieś
Wysłany: 2012-12-27, 13:18   

Radio napisał/a:
lub obawą przed ujawnieniem owych danych bo zapewne były już przypadki których epilog kończył się w sądzie
ale na jakiej podstawie i czego mają się bać serwisy ? nie rozumiem - jest motocykl, czy samochód, wykonano w nim takie i takie czynności serwisowe, czy poza serwisowe przy takich i takich stanach licznika o okresie od - do.
_________________
Motul 5100 4T 15W50, NGK BPR7EIX
Moje moto
XVS 650 - był
XVS 1100 - jest
DL-650 - jest



***** ***
 
 
Radio 



Model: DS 1100 Classic
Rocznik: 2010
Wiek: 59
Dołączył: 26 Cze 2012
Posty: 901
Skąd: ZSD
Wysłany: 2012-12-27, 13:21   

..... chodzi o to że takie dane może pozyskać prawie zawsze właściciel pojazdu który może nie mieć życzenia aby ujawniać je osobie li tylko zainteresowanej zakupem pojazdu.
_________________
Pozdrawiam.
Mariusz
 
 
witek1965 



Model: DS 1100 Classic
Rocznik: 2008
Wiek: 59
Dołączył: 28 Maj 2009
Posty: 14512
Skąd: Gdzieś
Wysłany: 2012-12-27, 13:26   

Radio, a czy nie uważasz, że to jest chore. Przepraszam, jeżeli właściciel ma do ukrycia, przed sprzedaniem pojazdu jego , informacje na jego temat to oznacza to, że ....... .
Komu więc jeżeli nie osobie zainteresowanej kupnem pojazdu te dane udostępnić ma ów właściciel ? bo nie rozumiem już - parkingowemu, bo już towarzystwu ubezpieczeniowemu przy zawieraniu umowy AC jest to obowiązek.

Pytanie, czy podanie stanu licznika po korekcie jest oszustwem, czy nie ? wszak od jego wskazania znacznie zależy wartość pojazdu ? i wypłata odszkodowania w razie szkody całkowitej.
_________________
Motul 5100 4T 15W50, NGK BPR7EIX
Moje moto
XVS 650 - był
XVS 1100 - jest
DL-650 - jest



***** ***
 
 
Pirania_LM 



Model: RS1600
Rocznik: 2003
Dołączył: 01 Lis 2011
Posty: 1742
Skąd: Zielona Góra
Wysłany: 2012-12-27, 15:57   

Wy to jesteście szczęśliwi ludzie. Po co sobie dupę zawracać pierdołami ? jadę i oglądam, sprawny, cały, widać ślady napraw ? pytam o to, co mnie interesuje, w razie wątpliwości przed przyjazdem umawiam się z ownerem na ewentualny przegląd na stacji diagnostycznej i jak mi pasi to płacę i odjeżdżam, jak nie to nie i po temacie. Wszystkie moje autka miały jakieś przygody, sprawdziłem, pasowało, zapłaciłem i jeżdżą do dziś. Z motocyklem to samo. Więc o co tyle hałasu ? Udowadniacie sobie wyższość Świat Bożego Narodzenia nad Świętami Wielkiejnocy, licząc na...no właśnie na co ?, że właściciel Wam powie " panie lekki paciak był, ale tylko klar zdmuchnęło " albo ot takie otarcie na główce ramy, jakby ktoś szmatką przeleciał ;D Najlepszą metodą jest drugi motocyklista, który jedzie by bez emocji obejrzeć motocykl. Bez emocji, bo nie on wydaje kasę, więc jest to zawsze jakiś wentyl bezpieczeństwa. Oczywiście należy tu bezwzględnie wystrzegać się "fachowców" co przelatali sezon lub nawet kilka, a sami nie odkręcili nawet pokrywki gdzie chowamy narzędzia :roll: a jak chcecie 200% pewniaka, to zapraszam do salonów :hahaha:
_________________
Sprawa wygląda jasno, Zielonogórzanie trzymają to miasto.
 
 
Radio 



Model: DS 1100 Classic
Rocznik: 2010
Wiek: 59
Dołączył: 26 Cze 2012
Posty: 901
Skąd: ZSD
Wysłany: 2012-12-27, 16:04   

witek1965 napisał/a:
Radio, a czy nie uważasz, że to jest chore. Przepraszam, jeżeli właściciel ma do ukrycia, przed sprzedaniem pojazdu jego , informacje na jego temat to oznacza to, że ....... .
Komu więc jeżeli nie osobie zainteresowanej kupnem pojazdu te dane udostępnić ma ów właściciel ? bo nie rozumiem już - parkingowemu, bo już towarzystwu ubezpieczeniowemu przy zawieraniu umowy AC jest to obowiązek.

Pytanie, czy podanie stanu licznika po korekcie jest oszustwem, czy nie ? wszak od jego wskazania znacznie zależy wartość pojazdu ? i wypłata odszkodowania w razie szkody całkowitej.

Cóż, taka jest mentalność Polaków.... kupić sprawdzony towar pod każdym względem, ale przy sprzedaży zrobić w jajo ziomka.....
_________________
Pozdrawiam.
Mariusz
 
 
witek1965 



Model: DS 1100 Classic
Rocznik: 2008
Wiek: 59
Dołączył: 28 Maj 2009
Posty: 14512
Skąd: Gdzieś
Wysłany: 2012-12-27, 16:41   

Pirania_LM napisał/a:
a jak chcecie 200% pewniaka, to zapraszam do salonów :hahaha:
no ty stary możesz się strasznie, ale to strasznie zdziwić.

Dwie historie : gość odkupuje lizingowany przez siebie samochód, po czym po jakimś czasie oddaje go w rozliczeniu do ASO, gdzie zamówił nowy samochód. W oczekiwaniu na swoją nową furę przegląda różne oferty w sieci i natrafia na swój samochód. Dziwne to i niepojęte, jak ludzie potrafią rozpoznać swoja byłą furę. W zasadzie nie byłoby nic dziwnego gdyby nie drobny szczegół, który go zdziwił. Podany przebieg znacznie różnił się od tego jaki miał faktycznie. Postanowił przekonać się osobiście, czy to błąd w druku, czy ... ? i przekonał się. Pojazd ładnie wymyty, wypucowany i wywoskowany czekał na swojego nabywcę. Stan licznika jak w ogłoszeniu. Wkurwiony ( :shock: tacy ludzie już chyba sa na wymarciu) zgłosił sprawę na policję. Drugi :shock: policja nie bardzo wiedziała co może z tym zrobić. Zadzwonił więc do redakcji Autoświata. Ci byli już bardziej zainteresowani. Złożyli wizytę w owym salonie i zostali zbyci, że to na pewno inny egzemplarz. Druga wizyta zakończyła się odpowiedzią - klient zabrał samochód.

Historia druga, tym razem dotycząca "nówki" sztuki, zakupionej w salonie.
Po pewnym czasie właściciel stwierdził, że jak na nowy samochód to jakoś za bardzo ten samochód "pływa". Zgłosił się do ASO, coś tam poprawili, samochód wydali. Pojeździł kilka dni i wrócił. Powtórka z rozrywki. W końcu ktoś mu poradził -stary, olej ich i jedź do Niemiec, masz niedaleko. I tak też uczynił. Po umówieniu się na termin podstawił samochód na warsztat i :shock: :shock: :shock: kierownik serwisu oznajmił mu, że jego samochód nie posiada gwarancji. Owszem mogą mu dokonać naprawy, ale odpłatnie. Zażądał wyjaśnień i je otrzymał - pojazd testowy sprzedany za 70% wartości bez pełnej gwarancji.
W Polsce sprzedany jako nówka sztuka nieśmigana. W końcu nie minęli się tak strasznie z prawdą. Wszak testowany był na hamowni, trzepakach i innych urządzeniach :hahaha:

O mondziaku, który spadł z lory, chyba czytała cała Polska. Szpachel, lakier i do ludzi.

A wracając do Twojej wypowiedzi
Pirania_LM napisał/a:
Najlepszą metodą jest drugi motocyklista, który jedzie by bez emocji obejrzeć motocykl.


Podejmujesz się wydac opinię na podstawie oględzin, czy motocykl lub samochód ma przejechane 100 czy 300 tysięcy ?
A może wzrokowo sprawdzisz wszystkie układy, którymi są nafaszerowane wszystkie fury dzisiaj.

Pirania_LM napisał/a:
licząc na...no właśnie na co ? , że właściciel Wam powie " panie lekki paciak był, ale tylko klar zdmuchnęło " albo ot takie otarcie na główce ramy, jakby ktoś szmatką przeleciał ;D


No właśnie na to, to takie strasznie trudne do zrozumienia jest ? To najnormalniejsza w świecie uczciwość. Gdzieś to już pisałem chyba: kupując samochód w Niemczech kuzyn musiał podpisać się pod informacją, że został poinformowany o ty, że zderzak w samochodzie który zakupił był drugi raz lakierowany po przetarciu.
Czy to jest takie dziwne - może dla Cie tak, dla mnie nie.
Dla mnie jak ktos mówi, że jego pojazd ma przejechane 100 000 km, to jest to 100 000 km, a nie 300 000 km. A jak było 300 a jest 100 to jest to zwyczajne oszustwo.

Oszustwo przy sprzedaży pojazdów jest w Polsce społecznie aprobowane tak samo jak jazda pod wpływem alkoholu czy też praca pod wpływem alkoholu. Policjant, czy strażnik przemysłowy, to chuj i menda, który przecież mógł przymknąć oko. Szkoda chłopa, za taka bzdurę wyjebali go z roboty, po tylu latach ;/ co on tam miał, ledwie 0,6mg.
_________________
Motul 5100 4T 15W50, NGK BPR7EIX
Moje moto
XVS 650 - był
XVS 1100 - jest
DL-650 - jest



***** ***
 
 
Pirania_LM 



Model: RS1600
Rocznik: 2003
Dołączył: 01 Lis 2011
Posty: 1742
Skąd: Zielona Góra
Wysłany: 2012-12-27, 17:09   

witek1965 napisał/a:
A wracając do Twojej wypowiedzi
Pirania_LM napisał/a:
Najlepszą metodą jest drugi motocyklista, który jedzie by bez emocji obejrzeć motocykl.


Podejmujesz się wydac opinię na podstawie oględzin, czy motocykl lub samochód ma przejechane 100 czy 300 tysięcy ?
A może wzrokowo sprawdzisz wszystkie układy, którymi są nafaszerowane wszystkie fury dzisiaj.


no przecież napisałem

Pirania_LM napisał/a:
pytam o to, co mnie interesuje, w razie wątpliwości przed przyjazdem umawiam się z ownerem na ewentualny przegląd na stacji diagnostycznej i jak mi pasi to płacę i odjeżdżam, jak nie to nie i po temacie



witek1965 napisał/a:
Oszustwo przy sprzedaży pojazdów jest w Psce społecznie aprobowane tak samo jak jazda pod wpływem alkoholu czy też praca pod wpływem alkoholu. Policjant, czy strażnik przemysłowy, to chuj i menda, który przecież mógł przymknąć oko. Szkoda chłopa, za taka bzdurę wyjebali go z roboty, po tylu latach ;/ co on tam miał, ledwie 0,6mg.


te "ledwie" 0.6 mg to 1,2 promila, więc wcale nie maleńko 8)
_________________
Sprawa wygląda jasno, Zielonogórzanie trzymają to miasto.
 
 
Radio 



Model: DS 1100 Classic
Rocznik: 2010
Wiek: 59
Dołączył: 26 Cze 2012
Posty: 901
Skąd: ZSD
Wysłany: 2012-12-27, 17:50   

Panowie, dajcie na luz bo mentalności Polaka nic nie zmieni oprócz kilku pokoleniowego kopa w dupsko... a i to z oporem przyjdzie mu to zrozumieć.
Inaczej mówiąc niech każdy robi zgodnie ze swoim sumieniem, wymaganiami i oczekiwaniami a być może obie strony będą zadowolone.
_________________
Pozdrawiam.
Mariusz
 
 
benan 


Model: MS1900
Rocznik: 2009
Dołączył: 27 Sie 2011
Posty: 164
Skąd: DSW

Wysłany: 2012-12-27, 18:12   

W Niemcowni również robili swojego czasu wałki z przebiegiem-choć to u nich karalne jest . Jedzie gosć na serwis wymienić olej np.180000km.,następnie napie....a przez rok 60000km po czym jedzie do magika -cofają licznik na 190000km-i znowu na serwis , wpis wymiana oleju 190000km -auto jest serwisowane ;p i tak co rok a potem do PL- serwisowany, po dziadku .Największy wałek jaki widziałem-cofka z 450 na 150 tys.km-pięcioletnie audi A4 1.9TDI .Śladów zużycia nie było ale kolega sprawdził VIN i podłączył kompa gdzieś nie wiem gdzie bo to on jest specem i dzieki jego pomocy kilka lat temu kupiłem swoje Audi A6 1.9TDI- wszystko 100 ori i do dzis jeżdzi :)
_________________
Był XVS 1100- był XV 1700 Midnight Star Silverado - jest XV 1900 Stratoliner
Ostatnio zmieniony przez benan 2012-12-27, 18:22, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
oldnita 



Model: DS 650 Classic
Rocznik: 2000
Wiek: 59
Dołączył: 25 Kwi 2009
Posty: 1810
Skąd: Ruda Śląska
Wysłany: 2012-12-27, 18:16   

benan, znam to , ale to nasi rodacy tak robili 1 serwis w Niemczech 2-3 w Polsce + korekta licznika i znowu przegląd w Niemcowni . W papierach wszystko cacy :(
_________________
Maszka (XVS650A) i Suzi (DL650A)
 
 
pyra 



Model: SYMPATYK
Dołączył: 08 Gru 2011
Posty: 5355
Skąd: pyrlandia
Wysłany: 2012-12-27, 22:15   

BEZ POLITYKI :evil:
_________________
Bo droga jest celem
 
 
krzych186 


Model: SYMPATYK
Wiek: 54
Dołączył: 15 Maj 2012
Posty: 707
Skąd: Dziki Wschód
Wysłany: 2012-12-27, 22:39   

No już o.k. nie wypowiadam się na tematy polityczne ;D Odnośnie licznika, zastanawiam się czy kilka tysięcy mil nie dokręcić ? (za mały przebieg) ;D
_________________
Denerwować się - to mścić się na własnym zdrowiu - za głupotę innych.
Olej - musi być w silniku i dobrze jak jest w głowie.
 
 
pyra 



Model: SYMPATYK
Dołączył: 08 Gru 2011
Posty: 5355
Skąd: pyrlandia
Wysłany: 2012-12-27, 22:49   

zawsze możesz podnieść cenę, będzie uczciwie
_________________
Bo droga jest celem
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group