Dźwięk silnika dragulca 1100 - normalka czy objaw kłopotów ? |
Autor |
Wiadomość |
Demolka


Model: DS 1100 Classic
Rocznik: 2003
Wiek: 78 Dołączył: 05 Cze 2009 Posty: 3747 Skąd: Zielona Góra
|
Wysłany: 2012-01-27, 10:21
|
|
|
Ja ten "wizgot" słyszę wyraźnie na postoju w pierwszej sekundzie po odpaleniu, zwłaszcza gdy zrobił delikatną przegazówkę przed wrzuceniem biegu. |
_________________ Wszyscy kiedyś przestaną pić,
ale tylko niektórym uda się to jeszcze za życia
 |
|
|
|
 |
vaaks


Model: SYMPATYK
Rocznik: 2017
Wiek: 75 Dołączył: 22 Wrz 2008 Posty: 2578 Skąd: PWL
|
Wysłany: 2012-01-27, 10:49
|
|
|
Robiro napisał/a: | ten wizgot jest na pewno związany z układem przeniesienia napędu |
...i tu się z tobą nie zgodzę. Jak sam napisałeś:
"Dźwięk o który mi chodzi najwyraźniej słychać kiedy on ujmuje gazu wchodząc w zakręty lub zwalniając i redukując..."
a więc związany jest z obrotami silnika, nasila się przy ich zwiększaniu i słabnie przy ujmowaniu gazu, a wiec moja hipoteza wydaje mi się trafna.
a wydech nie mają nic do tego. |
_________________ Młodość przychodzi z wiekiem. S. Tym
Był:
DS 650
DS 1100
Honda Varadero 1000
Jest: Suzuki DL 650 |
|
|
|
 |
jaro


Model: BĘDZIE
Rocznik: 2009
Wiek: 56 Dołączył: 24 Sty 2009 Posty: 3781 Skąd: Pruszków
|
Wysłany: 2012-01-27, 14:13
|
|
|
W moim i Wiedźmy przydatku, było tak – urwał się wałek wraz ze śrubą, do którego przykręcony jest przegub. Bez wdawania się w szczegóły, rzeczona śruba telepała się w przegubie, a właściwi gdzieś się tam zakleszczyła. Dopóki jechałem dodając gazu, nic nie było słychać jak tylko zdjąłem rękę z manetki zaczął się wydobywać głośny dźwięk przypominający szlifowanie metalu. Właśnie tak jak na filmie, oczywiście trudno mi jednoznacznie napisać czy to był taki sam dźwięk, bo nie słyszę go na własne uszy. Żeby wykluczyć opisaną awarie trzeba odkręcić parę śrubek i po prostu zobaczyć. Na fotce nr 3 zaznaczone jest gdzie to można zobaczyć. Trzeba zdjąć ostatnią chromowaną osłonę po lewej stronie i pod nią wszystko jest. Tak to widzę i życzę wszystkim, żebym nie miał racji , części zamienne 1700 – 2500 plus robocizna 1500 może więcej, bo trzeba rozebrać pół motocykla plus silnik.
wałek 1.jpg
|
 |
Plik ściągnięto 706 raz(y) 132.37 KB |
wałek 2.jpg
|
 |
Plik ściągnięto 645 raz(y) 95.87 KB |
wałek 3.jpg
|
 |
Plik ściągnięto 779 raz(y) 125.37 KB |
|
_________________
V Star 1300, RS 2008r, RS 2009r, RS 2011R
HOW TO DISMANTLE AN ATOMIC BOMB
 |
|
|
|
 |
arek997


Model: SYMPATYK
Wiek: 46 Dołączył: 30 Wrz 2011 Posty: 119 Skąd: Rawicz
|
Wysłany: 2012-01-27, 15:05
|
|
|
Robiro popatrz na film i posłuchaj uważnie na samym jego początku. Ten świst słychać już zaraz po odpaleniu kiedy modo stoi i żadna przekładnia nie pracuje.
http://www.youtube.com/watch?v=LUVifZar9yU
jaro ta część o coś tarła czy tylko to, że się obracała razem z przegubem powodowało te odgłosy? |
_________________ JA DZIUNIA V STAR 1100 Classic |
|
|
|
 |
jaro


Model: BĘDZIE
Rocznik: 2009
Wiek: 56 Dołączył: 24 Sty 2009 Posty: 3781 Skąd: Pruszków
|
Wysłany: 2012-01-27, 15:17
|
|
|
Według mnie tarła, na co wskazywały ślad, ale na 100% nie wiem, bo mnie tam nie było. |
_________________
V Star 1300, RS 2008r, RS 2009r, RS 2011R
HOW TO DISMANTLE AN ATOMIC BOMB
 |
|
|
|
 |
witek1965


Model: DS 1100 Classic
Rocznik: 2008
Wiek: 60 Dołączył: 28 Maj 2009 Posty: 14538 Skąd: Gdzieś
|
Wysłany: 2012-01-27, 15:31
|
|
|
Ja również słyszę świst zaraz po odpaleniu. Moim zdaniem trzeba by przeprowadzic jeszcze raz próbę na biegu jałowym i postoju. Odpalić dodać gazu, ująć. Jak będzie się dźwięk powtarzał to nie ma co chyba szukać w skrzyni, czy na wałku zdawczym(to akurat można sprawdzić w 15 minut-Jaro ładnie to opisał i zobrazował) tylko tam gdzie pisze Vaaks. Tak czy siak ten gwizd jest nienaturalny i trzeba zrobić wszystko, żeby nie dopuścić do dalszych usterek z nim związanych (np gdyby to okazała się jedno z łożysk na wałkach, czy durnowata podkładka dystansująca uzębienie wałków) |
_________________ Motul 5100 4T 15W50, NGK BPR7EIX
Moje moto
XVS 650 - był
XVS 1100 - jest
DL-650 - jest
***** ***
 |
|
|
|
 |
Demolka


Model: DS 1100 Classic
Rocznik: 2003
Wiek: 78 Dołączył: 05 Cze 2009 Posty: 3747 Skąd: Zielona Góra
|
Wysłany: 2012-01-27, 15:40
|
|
|
Ponieważ "wizgot" występuje podczas zmian obrotów silnika na postoju to wielokrotnie upraszcza szukanie jego przyczyny. Potrzebna jest druga osoba do kręcenia manetką i spory śrubokręt lub sucha, twarda listewka w roli steteskopu (jeszcze lepiej sam steteskop) i man kann untersuchen |
_________________ Wszyscy kiedyś przestaną pić,
ale tylko niektórym uda się to jeszcze za życia
 |
|
|
|
 |
FhissT


Model: RS1700
Rocznik: 2005
Wiek: 38 Dołączył: 14 Sty 2011 Posty: 283 Skąd: podlasie
|
Wysłany: 2012-01-28, 09:41
|
|
|
co do tej urywającej się śruby to pod tą chromowaną obudową skrzyni jest jeszcze kawał plastiku do którego wszystkie kable i inne pierdoły są mocowane, jest troche zabawy przy jego demontażu (śruby są też z drugiej strony za akumulatorem).
ale wystarczy odkręcić czujnik prędkości, obrócić troche wałem i w pewnym momencie się zobaczy czy ta nakrętka jest na swoim miejscu i czy nie widać żadnych jej uszkodzeń.... ten wałek i nakrętka powinna być zrobiona z lepszych materiałów, wszystkie obciążenia przenosi. |
|
|
|
 |
SATURIAN


Model: SYMPATYK
Rocznik: 2016
Wiek: 25 Dołączył: 12 Mar 2010 Posty: 1616 Skąd: Dziki Wschód
|
Wysłany: 2012-01-28, 12:01
|
|
|
Na moje ucho hałas o który chodzi , słychać po puszczeniu manetki gazu w czasie jazdy.
Świst , owszem jest po odpaleniu , ale to jest świst , moim zdaniem naturalny. Natomiast hałas , który słychać podczas zwalniania moto np. na zakrętach , moim zdaniem , to typowy hałas przekładni .
Przy dodawaniu gazu hałas ten będzie zanikał , gdyż wałek atakujący jakby likwiduje luzy w przekładni , natomiast po puszczeniu gazu będzie właśnie tak wył .
Dawno temu takie rzeczy ustawiałem w ciężarówkach i robiło się to na kartkę papieru , jak jest w DS nie wiem. |
_________________ RS 1700 SILVERADO Midnight Star
" NAJLEPSZY ROTTWEILER "
 |
|
|
|
 |
Robiro


Model: SYMPATYK
Rocznik: 1997
Wiek: 59 Dołączył: 13 Gru 2011 Posty: 176 Skąd: Gdynia
|
Wysłany: 2012-01-28, 21:26
|
|
|
SATURIAN napisał/a: | (...)Dawno temu takie rzeczy ustawiałem w ciężarówkach i robiło się to na kartkę papieru , jak jest w DS nie wiem. |
Co masz na myśli?
Swoją drogą ciekawe jakie sa możliwości regulacji w takiej przekładni. Rozumiem że promieniowe luzy likwiduje sie wymieniając łożyska ale jak się kasuje luzy osiowe? Jest jakas możliwość czy poprostu wymiana wałków ze zużytymi zębami ?
Tak czy siak chwilowo nie pojeżdżę żeby potestować, pozostaje studiowanie manuala i serwisówek.
Dzięki wszystkim za pomoc i sugestie :-) |
|
|
|
 |
Demolka


Model: DS 1100 Classic
Rocznik: 2003
Wiek: 78 Dołączył: 05 Cze 2009 Posty: 3747 Skąd: Zielona Góra
|
Wysłany: 2012-01-28, 21:45
|
|
|
SATURIAN miał na myśli luz międzyzębowy przekładni kątowej |
_________________ Wszyscy kiedyś przestaną pić,
ale tylko niektórym uda się to jeszcze za życia
 |
|
|
|
 |
vaaks


Model: SYMPATYK
Rocznik: 2017
Wiek: 75 Dołączył: 22 Wrz 2008 Posty: 2578 Skąd: PWL
|
Wysłany: 2012-01-28, 22:19
|
|
|
Robiro napisał/a: | .... jak się kasuje luzy osiowe? Jest jakas możliwość czy poprostu wymiana wałków ze zużytymi zębami ? |
w przekładni tylnej takie luzy kasuje się dystansując wałek atakujący za pomocą cieniutkich podkładek - robiłem to zmieniając wałek. W manualu jest to opisane. Nie wiem jak w przekładni w skrzyni. |
_________________ Młodość przychodzi z wiekiem. S. Tym
Był:
DS 650
DS 1100
Honda Varadero 1000
Jest: Suzuki DL 650 |
|
|
|
 |
Rysiek


Model: SYMPATYK
Rocznik: 2005
Dołączył: 04 Lis 2008 Posty: 2366 Skąd: Gdynia
|
Wysłany: 2012-01-28, 22:47
|
|
|
Mogę ci pomóc pojeździć , nie ma chlapy , mróz wszystko wyczyścił . Można pokręcić kilometry. |
_________________
 |
|
|
|
 |
FhissT


Model: RS1700
Rocznik: 2005
Wiek: 38 Dołączył: 14 Sty 2011 Posty: 283 Skąd: podlasie
|
Wysłany: 2012-02-08, 11:09
|
|
|
a dla mnie to zupełnie normalny dźwięk, tyle że na filmiku faktycznie dosyć wyraźnie go słychać... wydechy ciche ma, może dlatego.
każdy bulldog jakiego słuchałem tak pracował (przed DS szukałem właśnie bulldoga). u mnie podobnie chodzi:
http://www.youtube.com/watch?v=1pFu9nJN1d8 |
|
|
|
 |
Robiro


Model: SYMPATYK
Rocznik: 1997
Wiek: 59 Dołączył: 13 Gru 2011 Posty: 176 Skąd: Gdynia
|
Wysłany: 2012-02-08, 11:57
|
|
|
A jednak udało mi się polatać w zeszłym tygodniu :-)
Zrobiłem koło setki z nowymi kominami i powiem że problem zniknął :-P
Może nie całkiem ale już tak nie niepokoi.
Słucham dźwięku silników gwiazdek i słyszę że wszystkie mocniej lub słabiej tak dźwięczą .
Na załączonym filmiku ten dźwięk jest mocno słyszalny ponieważ kamera jest za szybką i nic nie zakłóca pracy mikrofonu nawet (cichutkie) wydechy.Na filmikach które osłuchiwałem fałki z kardanem brzmiały dość podobnie za to "pasiaki" i "łąńcuchowce" wyraźnie inaczej.
Stąd wniosek że powodem wizgotania jest skomplikowany układ przeniesienia napędu.
Na razie u mnie żadnego mielenia, chrobotania ani dzwonienia czy stukotu nie ma więc mam nadzieje przelatać długo bezawaryjnie.
Parafrazując nasze ulubione powiedzonko : loud pipes - quiet lives :-D
Dzięki za porady
pozdrawiam |
|
|
|
 |
danek25

Model: DS 1100 Custom
Rocznik: 2006
Wiek: 42 Dołączył: 27 Lip 2015 Posty: 59 Skąd: zambrów
|
Wysłany: 2015-08-01, 23:07
|
|
|
Panowie prawie nafajdałem odnośnie tego wycia przy hamowaniu silnikiem. Dziś zakupiłem draga i u mnie właśnie to wycie jest przy hamowaniu silnikiem powiedzmy tak ze 100km/h jadąc 5 biegiem jest wycie dość głośne moto z 2006 roku. To może być ta nieszczęsna przekładnia i ewentualnie jak to się może żle skończyć dla maszyny? Jeśli faktycznie to jest to to jak trafnie to zdjagnozować co i jak bo jakaś rękojmia i gwarancja na maszynę jest... ehh załamałem się nie ukrywam... |
|
|
|
 |
dragster


Model: DS 1100 Custom
Rocznik: 2002
Wiek: 45 Dołączył: 16 Lut 2015 Posty: 9 Skąd: Garwolin
|
Wysłany: 2015-11-05, 21:43
|
|
|
Bez odkręcenia kilku śrub raczej niewiele można powiedzieć,ale myślę że nie trzeba mieć specjalnych umiejętności żeby zdjąć dekiel i kawał plastiku który jest pod nim.
Ja już to przerabiałem,wyło jak szalone właśnie podczas zwalniania no i rozebrałem.
Okazało się że nakrętka z kawałkiem wałka latała sobie w krzyżaku,pokombinowałem i zrobiłem metodą garażową.Od tej pory zrobiłem pięć tysięcy i jak na razie nic się nie dzieje |
|
|
|
 |
soft


Model: MS1900
Rocznik: 2008
Wiek: 54 Dołączył: 21 Sie 2008 Posty: 1489 Skąd: Zamość
|
Wysłany: 2015-11-05, 22:18
|
|
|
Ja posiadałem DS1100 od nowości i moje wrażenia dotyczące opisywanego problemu są takie:
Od momentu zakupu aż do sprzedaży puszczając manetkę z gazem i hamując silnikiem miałem wrażenie że jedzie za mną policja na sygnale.
Dźwięk był identyczny jak cicha syrena policyjna w momencie kiedy chcą ciebie zatrzymać.
Nigdy z się do tego nie przyzwyczaiłem, czasem było głośniej czasem ciszej - ale nigdy tego nie uważałem za wadę.
Mój tak miał od nowego i już. |
_________________ XV1900 Stratoliner Midnight |
|
|
|
 |
|