Zapalanie |
Autor |
Wiadomość |
zen


Model: SYMPATYK
Wiek: 47 Dołączył: 11 Gru 2008 Posty: 900 Skąd: Wielkopolanie/PNT
|
Wysłany: 2009-05-23, 16:23
|
|
|
Nie powinno się raczej jeździć na ssaniu, więc lepiej zamknąć, Jeśli ci gaśnie po 3-4 minutach od odpalenia, to regulacja wita. Chyba, że masz po prostu za niskie obroty, a to jest trywialne do poprawienia (pokrętełko między garnkami) |
|
|
|
 |
Wawrzek


Rocznik: 2001
Dołączył: 24 Paź 2008 Posty: 298 Skąd: Nowy Targ
|
Wysłany: 2009-05-23, 16:39
|
|
|
zen napisał/a: | Nie powinno się raczej jeździć na ssaniu, więc lepiej zamknąć, Jeśli ci gaśnie po 3-4 minutach od odpalenia, to regulacja wita. Chyba, że masz po prostu za niskie obroty, a to jest trywialne do poprawienia (pokrętełko między garnkami) |
Hmm jak zamkne całkiem ssanie to momentalnie gaśnie... |
_________________ Where I lay my head is home |
|
|
|
 |
empiq


Model: SYMPATYK
Rocznik: 2002
Wiek: 50 Dołączył: 25 Sie 2008 Posty: 739 Skąd: Koluszki/Warszawa
|
Wysłany: 2009-05-23, 16:41
|
|
|
Wawrzek coś nie tak masz - u mnie wprawdzie 1100 ale ssanie trzymam jak najkrócej i zamykam na maxa i nic nie gaśnie. popróbuj z obrotami jak mówił Zen. mam nadzieję że to nic poważniejszego. |
_________________ Janinka sprzedana ;( niech wiernie służy nowemu Panu. |
|
|
|
 |
Wawrzek


Rocznik: 2001
Dołączył: 24 Paź 2008 Posty: 298 Skąd: Nowy Targ
|
Wysłany: 2009-05-23, 16:42
|
|
|
Spróbuje tylko gdzie to pokrętełko dokładnie znajdę?
W instrukcji znalazłem coś takiego jak regulacja obrotów biegu jałowego to o to chodzi? |
_________________ Where I lay my head is home |
|
|
|
 |
pan_wiewiorka


Model: SYMPATYK
Dołączył: 08 Paź 2008 Posty: 2735 Skąd: we mnie moc?
|
Wysłany: 2009-05-23, 17:01
|
|
|
Wawrzek napisał/a: | W instrukcji znalazłem coś takiego jak regulacja obrotów biegu jałowego to o to chodzi? |
Tak.
Wawrzek napisał/a: | Hmm jak zamkne całkiem ssanie to momentalnie gaśnie... |
W 650 ssania od razu nie zamykałem bo faktycznie gasł. Wawrzek wyciągaj ssanie na maksa ale po zapaleniu puść na 3/4 a po chwili na 1/2 i tak niech pochodzi z minutę. Później będzie git majonez. |
_________________ Zabijcie wszystkich. Bóg rozpozna swoich.
 |
|
|
|
 |
Wawrzek


Rocznik: 2001
Dołączył: 24 Paź 2008 Posty: 298 Skąd: Nowy Targ
|
Wysłany: 2009-05-23, 18:02
|
|
|
pan_wiewiorka napisał/a: | Wawrzek napisał/a: | W instrukcji znalazłem coś takiego jak regulacja obrotów biegu jałowego to o to chodzi? |
Tak.
Wawrzek napisał/a: | Hmm jak zamkne całkiem ssanie to momentalnie gaśnie... |
W 650 ssania od razu nie zamykałem bo faktycznie gasł. Wawrzek wyciągaj ssanie na maksa ale po zapaleniu puść na 3/4 a po chwili na 1/2 i tak niech pochodzi z minutę. Później będzie git majonez. |
Tak też robie I jak sie moto rozgrzeje to wszystko jest ok i jak zamkne całkiem ssanie to nie gaśnie i moto gada |
_________________ Where I lay my head is home |
|
|
|
 |
pan_wiewiorka


Model: SYMPATYK
Dołączył: 08 Paź 2008 Posty: 2735 Skąd: we mnie moc?
|
Wysłany: 2009-05-23, 18:15
|
|
|
No to w czym problem? Jest git, lepiej nie będzie |
_________________ Zabijcie wszystkich. Bóg rozpozna swoich.
 |
|
|
|
 |
Wawrzek


Rocznik: 2001
Dołączył: 24 Paź 2008 Posty: 298 Skąd: Nowy Targ
|
Wysłany: 2009-05-23, 18:22
|
|
|
pan_wiewiorka napisał/a: | Jest git, lepiej nie będzie |
Nigdy nie ma tak, żeby lepiej być nie mogło |
_________________ Where I lay my head is home |
|
|
|
 |
pan_wiewiorka


Model: SYMPATYK
Dołączył: 08 Paź 2008 Posty: 2735 Skąd: we mnie moc?
|
Wysłany: 2009-05-23, 18:29
|
|
|
Wawrzek napisał/a: | pan_wiewiorka napisał/a: | Jest git, lepiej nie będzie |
Nigdy nie ma tak, żeby lepiej być nie mogło |
Pamiętaj, że lepsze jest wrogiem dobrego |
_________________ Zabijcie wszystkich. Bóg rozpozna swoich.
 |
|
|
|
 |
Wawrzek


Rocznik: 2001
Dołączył: 24 Paź 2008 Posty: 298 Skąd: Nowy Targ
|
Wysłany: 2009-05-23, 18:31
|
|
|
pan_wiewiorka napisał/a: |
Pamiętaj, że lepsze jest wrogiem dobrego |
oj tam, filozofujesz |
_________________ Where I lay my head is home |
|
|
|
 |
Blicher_Groube

Rocznik: 2000
Dołączył: 27 Mar 2009 Posty: 10 Skąd: Blicher_Groube
|
Wysłany: 2009-06-07, 20:13
|
|
|
Jo mom V-Star'a 650 i go kochom. Krył tego przed Wami nie byda, bo to się na nic nie zdo. Ale choć moja miłość do niego jest ugruntowano i uczucia moje są pałające, to brak w Dragusiu dostrzegłżech jeden i brak ten jest (przinajmij dlo mnie) bardzo uciążliwym. Gaśnie mi czasem pierońszczok jeden i jak do zapłonu ponownego się zabierom, to musza gibko szukoć szpicom z buta jałowizny w biegu, aby ponownie zacharczoł. To trocha trwie i na takim green'owym świetle, które już zmienia barwę na reed'ową jest bardzo stresujące (przeważnie nie zdążom na czas).
PYTANKO !!... jak zrobić, kay pokopać, co uczynić, aby zapłon odbywoł się yno przy wciśniętym sprzęgle a nie na jałowiatym biegu ? |
_________________ as |
|
|
|
 |
grzechu


Model: SYMPATYK
Rocznik: 2006
Wiek: 62 Dołączył: 29 Gru 2008 Posty: 949 Skąd: warszawa
|
Wysłany: 2009-06-07, 20:21
|
|
|
Blicher_Groube napisał/a: | jak zrobić, kay pokopać, co uczynić, aby zapłon odbywoł się yno przy wciśniętym sprzęgle | fabrycznie tak jest znaczy coś masz źle z elektryką może pod klamką sprzęgła włącznik jest uszkodzony |
_________________ pozdrawiam do zobaczenia na trasie
 |
|
|
|
 |
Blicher_Groube

Rocznik: 2000
Dołączył: 27 Mar 2009 Posty: 10 Skąd: Blicher_Groube
|
Wysłany: 2009-06-07, 20:30
|
|
|
Hmmm !... nie zwróciłżech na to swoij uwagi. No a czy fabrycznie jest też tak, że jak mom go na np. 1'nce, to mimo wciśniętego sprzęgła, kuloć swobodnie Go nie moga ?
Jo musza za kożdym razym szukoć jałowizny... |
_________________ as |
|
|
|
 |
no_name01

Model: DS 1100 Classic
Rocznik: 2004
Dołączył: 08 Wrz 2009 Posty: 10 Skąd: Wawa-Olsztyn
|
Wysłany: 2009-12-30, 21:44
|
|
|
panowie (badz panie). pytanko. probowalem disiaj odpalic 650 po 2 m-cach przerwy. krecil dosc dlugo az bateria padla. doczytalem sie wczesniej, ze trzeba naladowac lub tez mozna podpiac sie pod samochod. ok. ale czy jest jkies przeciwskazanie zeby go na pych odpalic? wiem, ze trzeba do tego gorki lub kilku chlopa ale czy nie szkodzi to ze ma wal. nie wiem czy to jakas roznica wal czy lancuch (oczywisie w odpalaniu na pych) bo lancuchowe odpalalem w ten sposob i logika kaze myslec, ze te z walkiem tez mozna ale logika nie zawsze ma racje. |
|
|
|
 |
jaro


Model: BĘDZIE
Rocznik: 2009
Wiek: 56 Dołączył: 24 Sty 2009 Posty: 3781 Skąd: Pruszków
|
Wysłany: 2009-12-30, 22:34
|
|
|
Nie wiem czy można, ale niektórzy już odpalali na pych i nic się nie działo. |
_________________
V Star 1300, RS 2008r, RS 2009r, RS 2011R
HOW TO DISMANTLE AN ATOMIC BOMB
 |
|
|
|
 |
pan_wiewiorka


Model: SYMPATYK
Dołączył: 08 Paź 2008 Posty: 2735 Skąd: we mnie moc?
|
Wysłany: 2009-12-30, 22:54
|
|
|
Wszysto można. Wrzucać biegi bez wysprzęglania również. Dopóki nie zrobisz z tego odpalania standardowego, będzie si. Jeśli jednak możesz podłączyć go pod samochód lub inny motocykl (bądź zewnętrzny aku), to nie kombinuj z pchaniem. Zostaw tę możlwość jako ostateczność. Za dużo nawet kardan nie zniesie (a wiem coś o tym) |
_________________ Zabijcie wszystkich. Bóg rozpozna swoich.
 |
|
|
|
 |
Wiedźma

Model: SYMPATYK
Wiek: 54 Dołączył: 02 Sie 2009 Posty: 609 Skąd: z Puszczy
|
Wysłany: 2009-12-31, 08:52
|
|
|
Ostatnio ja i moich dwóch sąsiadów mieliśmy przyjemność zobaczyć co znaczy pchanie Gwiazdy. Lekko nie jest. Nie chciała zagadać bo stała 4 tygodnie w nieogrzewanym pomieszczeniu, spore mrozy w tzw. międzyczasie, wilgoć, itp. Nie miałem dość czasu żeby wystarczająco podładować aku. Ładował się niecałą godzinę. Zakręcił ze dwa razy ale słabo. Nie chciałem też męczyć rozrusznika. No więc podjąłem decyzję - na pych. Wziąłem dwóch miejscowych silnorękich i naprzód. Po ok. 200 metrach z silnorękich powietrze jakby uszło i zaczęli ciężko oddychać. Niezły widok . No więc zaczepiłem Miotłe za samochodem na dłuższej linie i dopiero wtedy zagadała po przeciągnięciu ok. 100 metrów. Potem paliła już bez problemu. Oczywiście staram się unikać takich sytuacji, jak pisze Wiewiór, ale czasami nie ma wyboru. Teraz moto stoi w ogrzewanym garażyku i czeka wiosenki. |
_________________ "Born to ride", szkoda tylko, że dowiedziałem się o tym tak późno. |
|
|
|
 |
pan_wiewiorka


Model: SYMPATYK
Dołączył: 08 Paź 2008 Posty: 2735 Skąd: we mnie moc?
|
Wysłany: 2009-12-31, 12:59
|
|
|
Swego czasu woziłem ze sobą zapoasowy aku i kable, czasmi sie przydawał
lajtbarów nie chciało mi się przepinać i 2x55W waliło razem z mijania |
_________________ Zabijcie wszystkich. Bóg rozpozna swoich.
 |
|
|
|
 |
Lokis


Model: SYMPATYK
Rocznik: 1997
Wiek: 55 Dołączył: 15 Lut 2009 Posty: 3451 Skąd: JANKES-BOROWIANY
|
Wysłany: 2009-12-31, 14:43
|
|
|
Mistrzynią pchania Gwiazdki jest Diaboliczna. Da się zapalić ale nie poleca się. Te coś tam atakujące dostają po dupie. |
_________________
Wszystkie choroby biorą się ze stresu. Tylko weneryczne z przyjemności
Zbiorowe kamieniowanie - nowa orgia dla mas
dobry kogut nie może być tłusty (q..wa nieaktualne)
 |
|
|
|
 |
jaro


Model: BĘDZIE
Rocznik: 2009
Wiek: 56 Dołączył: 24 Sty 2009 Posty: 3781 Skąd: Pruszków
|
Wysłany: 2009-12-31, 14:48
|
|
|
Lokis napisał/a: | Mistrzynią pchania Gwiazdki jest Diaboliczna |
Powinna dostać specjalną nagrodę. A Wiedźma pisze, że dwóch rosłych go 200m pchało i nic to, co to za chłopy. |
_________________
V Star 1300, RS 2008r, RS 2009r, RS 2011R
HOW TO DISMANTLE AN ATOMIC BOMB
 |
|
|
|
 |
|