[Piterson]

Witam,
Licznik w DS 1100 jest cyfrowy. W moim przypadku zlicza w milach. Przycisk TRIP przełącza wskazanie licznika albo na całkowitą ilość przejechanych km albo na ilość przejechanych km od włączenia zapłonu. W moim przypadku, wyłączenie zapłonu kasuje to drugie wskazanie. Jeżeli jadę gdzieś w trasę, a po drodze zatrzymam się gdzieś i wyłączę zapłon, wskazanie licznika jest kasowane, po włączeniu zapłonu zaczyna zliczać od nowa. Takie rozwiązanie jest do bani, czy inni użytkownicy DS 1100 też tak mają? Moim zdaniem ,wskazanie nie powinno się kasować automatycznie po wyłączeniu zapłonu, tylko wtedy, kiedy sam tego chcę. Ale, może wymagam zbyt dużo? Można to jakoś przestawić, ktoś miał taki przypadek?
Pozdrawiam!

[zosia_]

Cos Ci tam nie tak styka. Normalnie kasuje sie to tylko przytrzymując dłużej przycisk zmiany wskazań. Samo nie ma prawa.

[WS]

[arekw711]

Lub po odłączeniu akumulatora . Może masz coś nie tak z prądami ?

[mikssdaniel]

[fazzi]

to o czym piszesz to nie jest norma, nigdy sie nad tym nie zastanawialem ale moze to 2 ustawienie licznika wymaga podtrzymania pradu a ty go nie masz i dlatego sie kasuje ( tak jak pamiec w radiu aby nie kasowac ustawionych stacji)??

[Merlin]

Licznik dzienny kasuje sie albo przytrzymując przycisk albo odłączając aku.
Tak jak pisał Fazzi, prawdopodobnie nie ma zasilania podtrzymującego wskazania licznika dziennego.

[Demolka]

Ktoś przełączył zasilanie licznika pod jakiś zacisk odłączany wyłącznikiem zapłonu. To błąd.

[Piterson]

Tak też podejrzewałem, dzięki za potwierdzenie moich domysłów.
Wygląda na to, że wyłączając zapłon, odcinam całkiem zasilanie licznika.
Motor był sprowadzony z Amerykanowa, na pewno był demontowany zbiornik oraz zegar. Pewnie przy ponownym montażu coś zostało źle podłączone. W wolnej chwili odkręcę zegar i posprawdzam miernikiem, może znajdę też schemat elektryczny, będzie łatwiej znaleźć problem.
Pozdrawiam!

[krotom]

jest kilka osób które akurat ma rozbebeszone swoje Dragi, kwestia tylko by to dla Ciebie sprawdziły

[zosia_]

w serwisówce powinno to być dokładnie pokazane jak połaczyć.

[yapkovitz]

Piterson jezeli pogrzebiesz gleboko w forum, to znajdziesz linka do schematu instalacji elektrycznej, jezeli sie Tobie znalezc tego linka, to wowczas moge Tobie wyslac na e-mail ww. schemat.

[Piterson]

Tak z ciekawości, zadzwoniłem do serwisu Yamahy we Wrocławiu, byłem ciekaw, co powiedzą. Stwierdzili, że albo jest problem z instalacją, albo zepsuł się licznik i trzeba go wymienić :-)
Oczywiście, gdy tylko miałem czas, przy okazji skracania sprężyny tylnego zawieszenia, dobrałem się do instalacji. Przepalony był pierwszy od góry, pięcio-amperowy bezpiecznik. Trochę się zdziwiłem, ponieważ tych bezpieczników nie ma za wiele i nie podejrzewałem, że na jednym bezpieczniku, będzie "wisiał" tylko jeden obwód (a na to wygląda, bo reszta działała bez zarzutu). Po wymianie bezpiecznika, licznik kasuje tylko przyciśnięcie i przytrzymanie guzika TRIP. Czyli wszystko OK.
Pozdrawiam!

[krotom]

prrrrrr, zaaaaraz, wróóóććććć
Piterson, dziwne rzeczy piszesz. Licznik dzialał pomimo że była przerwa w obwodzie zasilania (tj. przepalony bezpiecznik)
Wychodzi na to jakoby licznik miał dwustronne zasilanie

[Piterson]

Było tak:
Po włączeniu zapłonu, licznik zawsze ustawiał się w pozycji, w której pokazywał całkowity przebieg (nawet jeśli w momencie wyłączania zapłonu był ustawiony na przebieg chwilowy). Po wciśnięciu przycisku TRIP, przełączał się i zaczynał od zera zliczać przejechane kilometry. Niestety po wyłączeniu zapłonu i ponownym jego włączeniu, licznik znowu uruchamiał się w pozycji pokazującej całkowity przebieg, natomiast po wciśnięciu przycisku TRIP, od nowa pokazywał 0 km (a raczej mil bo moto z amerykanowa). Inaczej mówiąc, wyłaczenie zapłonu powodowało wyzerowanie tego drugiego licznika, pokazującego chwilowy przebieg. Kilka osób sugerowało mi, że pewnie brakuje podtrzymania, które jest niezbędne do tego, aby wskazanie licznika było zapamiętywane.
Zdemontowałem zbiornik i zegar, bo kupiłem krawat, i była okazja, aby obejrzeć kable i kostki, ale nic nie znalazłem. Po zdemontowaniu siedzenia (skracałem sprężynę), sprawdzilem bezpieczniki i ten na samej górze, pięcio-amperowy, okazał się przepalony. Wymieniłem go na nowy i od tego momentu, jeżeli wyłączę kluczykiem zapłon, to po ponownym włączeniu pokazywane jest to, co było pokazywane przed wyłączeniem zapłonu, no i oczywiście wskazania licznika są zapamiętywane. Dopiero wciśnięcie i przytrzymanie przycisku TRIP kasuje wskazanie licznika :-)
Wszystko wskazuje na to, że ten bezpiecznik był odpowiedzialny za to, ponieważ wszystko inne działało, więc dlatego mój wniosek, że na tym bezpieczniku jest obwód licznika.

[Lokis]

Wygląda to tak jakby licznik miał dodatkowe zasilanie podtrzymania pamięci - bezpośrednio z aku.

[wojo]

Mój koleś mi kiedyś zapodał że, u niego w suzi tez takie jaja sie działy i co sie okazało że, ktoś mu licznik cofał i sprawe spierd... stad kłopot. Wiec byc moze i taka ewentualnosc jak cofanie zegarów wchodziw gre, choc szczerze powiem nawet nie mam pojecia jakby mozna było w moto cofac zegary, w puszcze spoko ale w moto?
Wojo

[mmmmat]

Panowie może ktoś z was już grzebał w liczniku

na odwrocie opróćz żarówek sa po środku kable może ktoś z was wie który odpowiada za prędkościmierz?

Na schemacie ostatnia strona service manual str 352 , tylko który kabel bo kilka idzie do
nr 23 speedometer to chyba licznik? i który zapodaje sygnał prędkości.

[Dawid Z.]

[no_name01]

witam.
czy znacie koledzy jakies sztuczki by wyswietlacz zliczal mi przejechane km a nie mile? troche drazniace jest mnozenie tego.
dzieki z gory