[kapat]

Zrobiłem na swojej miesięcznej Jadzi ok 500 km (1999, 650 classic). Powoli się z nią oswajam. Dziś z racji dobrej pogody nie wytrzymałem i wyszarpałem moto z zimowego legowiska u wujasa i ruszyłem w krótki rejs. Niepokoi mnie jednak kilka 'drobiazgów' o które chciałem Was zapytać.

1 Czy powinno tak być, że po wrzuceniu jedynki zawsze czuję szarpnięcie? (przy wolnych obrotach)
2 Czy w każdej naszej maszynie silnik gwiżdże? (zwłaszcza przy rozpędzaniu)
3 Czy powinno tak być, że silnik przed zmianą biegu na wyższy rzęzi? (zwłaszcza jeśli dam trochę więcej obrotów niż przewidziano do zmiany biegu)
4 Czytałem sporo o słynnych wibracjach powyżej 80 czy jak inni chcą 100km/h ja te wibracje czuję do 60 a potem od 80 m/h

Niestety nie dotrzymałem świętego obyczaju i nie byłem w przeglądzie po zakupie. Jakoś brak kasiory i parcie na drogę były na razie silniejsze...
Nie mam żadnego porównania z innym Dragiem bo to mój pierwszy. Jak znów zaświeci słońce, to pewnie poproszę artka żeby się nią przejechał. Póki, co proszę o wskazówki.

[Robrob]

Twoja yadzia ma już kilka latek, odpowiedzi na twoje pytania
1- tak
2- raczej tak
3- nie wiem
4- jak przestanie wibrować to się zacznij martwić, te typy tak mają i wibracje są mniej lub bardziej wyczówalne

[kapat]

Noo, to nie będę ukrywał, że mi trochę jakby lżej Pokochałem ten motocykl miłością nieobłudną. Choć, było słuchać bardziej doświadczonych na tym forum i kupić 1100 Troszkę mi jakby brakuje mocy...

[burza]

kapat, przyjdzie czas na 1100

[Robrob]

Pośmigasz sezon lub dwa i pomyślisz o 1100

[kapat]

Wiem, że to OT ale nie mogę się powstrzymać od dogłębnej refleksji. Cholera jak to jest, że człowieka tak szarpie. Jeszcze niedawno przekonywałem żonkę: kochanie, to taki motor na całe życie..., potem nic mi już nie będzie trzeba... O Was, kiedy doradzaliście p. 1100 myślałem: eee narwańcy... teraz chciałbym takiego potwora jak ma artek Jak pisaliście o wierceniu wydechów lub zmianie to myślałem; po jaką cholerę motor ma być głośniejszy?! Teraz mimo, że mam silver taile chętnie bym zmienił na takie, które sąsiadom szyby powybijają Popolupo jak mawiali w kompanii braci. Ok koniec OT - do rzeczy...

[Robrob]

Teraz to twój problem jak przekonać plecaczka, że potrzebny ci większy motek

[Dzarko]

[kapat]

no, tak naprawdę to nie zauważam różnicy... ale poobserwuje jak pokaże się słońce

[Dzarko]

U mnie różnica jest bardzo wyraźna. Na zimnym mocne szarpnięcie często ze zgrzytem, na ciepłym wyraźnie lżej i cicho.

[kapat]

kurcze a może faktycznie, może masz rację... muszę obadać.

[Dzarko]

Tylko nie chodzi mi tu o 2-3 minuty, tylko przyjrzyj się po kwadransie przykładowo.

[kapat]

Jeszcze jedno. Czy może mi ktoś podpowiedzieć czy "twardość" tylnego amortyzatora ustawia się "na wyczucie" czy pod wagę jeźdźca? Czy mam ustawić i "poskakać" po motocyklu czy jakieś ustawienie jest konkretne dla moich 95kg żywej masy ?

[WITT33]

Ja mam dokręcone na full żeby był sztywniejszy, raczej szybko jeżdżę. Jak preferujesz komfort to można mniej ale nie fajnie jest zawadzić wydechem albo podłogami na zakręcie.

[soft]

Za szarpnięcie może być odpowiedzialny za gęsty olej zalany do motocykla, lub nieodpowiedni olej.
To szarpnięcie jest skutkiem ciągnącego, nierozłączonego do końca sprzęgła. Może też wystarczy podregulować linkę, ale nie przesadź aby sprzęgło się nie ślizgało.
Po rozgrzaniu motocykla na klamce musi!!! być ok. 2mm luzu.

[witek1965]

[kapat]

nie, nie na ssaniu na pewno nie. Oczywiście nie jest to szarpnięcie wyrywające z fotela ale zdecydowanie zawsze po wrzuceniu 1 z biegu jałowego.
WIT33 a czy po podkręceniu "na full" widać jakąkolwiek różnicę wizualnie? Czy moto jest wyżej?

[witek1965]

[kapat]

tak, czytałem w manualu... sprawdzę jak to jest ustawione u mnie przy okazji oddawania siedziska do tapicera.

[spining]