[lazybones]

W kasku Nolan N43 AIR przelatałem ponad 3 tys. km. Jest taki sobie, zresztą w odrębnym wątku jest sporo ocen. Wczoraj zdobyłem coś zupełnie innego. Uwaga - ORYGINAŁ. Ciekawe jest to, że szumi prawie tak samo jak Nolan. W środku przemiła sparciała gąbka, zostawiająca we włosach przesympatyczne okruchy, jest regulacja na wielkość czachy, ma nawet brezencik na kark z napami do podczepienia jakiejś chyba szturmówki. Patrzcie jaką kiedyś mieliśmy technologię, no chyba że to ruskie robiły dla nas.

---

2012-04-24 17.41.48 (Medium).jpg

Plik ściągnięto 340 raz(y) 105.02 KB

[witek1965]

[Mnich]

jeszcze zamiast szyby należy wstawić szybę w postaci tarczy z adekwatnym napisem, bo pałkę pewnie masz

[witek1965]

No comment

[GG]

Szukam kasku "uniwersalnego", mam raczej małe doświadczenie w tym temacie, przeczytałem kilka tematów i tylko namieszałem sobie w głowie , no i budżet podniosłem (myślałem że nie dam tysiąc, więc nolan), teraz mam do wydania 1500pln.
Mierzyłem wczoraj :
http://www.4motos.pl/pl/p...it-mat-KOK/3330 kolor oczywiście inny. Dość dobre wrażenie. Wygodny i dobrze wykonany, wagowo średnio.
Moje pytanie, czy w tej cenie kask firmy SHARK, to dobra inwestycja, zawsze kojarzyła mi się z tańszymi produktami.
Może jakieś inne propozycje.?

[pyra]

jaki by nie był, weź go na przejażdżkę i wszystko się dowiesz (każdy sprzedawca powinien się zgodzić)- ja tak nie zrobiłem

[dakota]

Czy któryś z forumowiczów ma i użytkuje kask NAXA S10 i może się podzielić wrażeniami ? Z góry dziękuję.

[wolf]

dakota, Co prawda nie mam S10 ale S4B i ja tam wiecej Naxy bym nie kupil Blenda prawie od poczatku opada a im dluzej go mam tym bardziej, ze wrecz sama w trakcie jazdy mi potrafi opasc a podnosic ja trzeba palcami. Po 1 sezonie zaczol trzeszczec... z + to chyba jedynie to ze jest bardzo wygodny.

[dakota]

Nikt więcej nie ma w/w kasku ? Czy może jest taki słaby że wstydzicie się przyznać ?

[Endrju]

GG
Ja mam SHARKA tylko dwójkę ( trochę starszy model) Nie narzekam. Plusem jest to że "szczękę " możesz zablokować w tylnej części kasku. Jak jest zimno czy pada deszcz ściągasz szczękę i w trakcie jazdy zamykasz z przodu. Co do ciężaru to rzeczywiście nie jest to piórko ale za to bardzo wygodny

[GG]

Endriu- dzięki za opinię. Chłop w sklepie właśnie mi mówił że dwójki miały jakieś choroby, poprawione podobno w nowej generacji, świetnie że jesteś z niego zadowolony.

Ja zmieniam zdanie z każdym nowym kaskiem wziętym do łapy. Chyba sprzedam motocykl i kupię dwa Schuberty (dla plecaczka). Kurde, ale po co wtedy mi kaski? Chociaż ulice coraz bardziej niebezpieczne.
Poważnie zastanawiam się nad klasą premium i już chyba niżej nie uderzę, odżałuje trochę kasy, zwłaszcza że można trochę taniej kupić na wyspach lub w DE, jak mają promocję. Już uruchomiłem chłopaków motocyklistów z rodzinki którzy powyjeżdżali z PL. Kuzyn żony mieszka w Hannoverze, gdzie stacjonarki mają: http://www.hein-gericke.de/ ; http://www.louis.de/ .
Obecnie mierzę kaski i czekam na promocje. Pewnie Schubert prędzej się tam trafi. teraz mają promocję na J1, ale przyczaję na C3.

[Pancernik]

GG, jeżeli nie potrzebujesz szczęki tylko porządny kask to bierz Qwest'a. Drugi sezon w nim jeżdżę i jest kapitalny. I przy 5 stopniach Celsjusza i przy 30-stu.

[GG]

Postaram się przymierzyć pod koniec tygodnia, zastanawia mnie tylko czy brak blendy nie jest uciążliwe i jak kask zgrywa się z okularami przeciwsłonecznymi?

[FhissT]

a mi zaczyna doskwierać brak szyby w kasku i piach w zębach...

[Dag]

[fincher]

JA mam Naxa S4B już 3ci sezon i sprawuje się bardzo dobrze.
Zarówno w ciepłe jak i chłodniejsze dni nie narzekam.
Daje rade jechać w okularach i jest wygodnie - nie lubię jakoś tej blendy przeciwsłonecznej.
Jak na kask w tej cenie to jest bardzo dobry.

[MaciekS]

Podłączę się pod temat z pytaniem. Czy każdy kask się układa na głowie tak, że się lekko rozbija - rozciąga, jak zwał tak zwał ... ma tak każdy czy może to domena tańszych marek / modeli ?
Jako dość świeży motÓrowiec latam w pożyczonym otwartym kasku Suomy, rozmiar "M", ale kask po nie wiele ponad 1000 km zaczął mi lekko latać na głowie. Oglądałem w sklepie J-Wing'a. Ze wszystkich mierzonych w sklepie sam kask podobał mi sie najbardziej, ale nie było "M" a "S". Wszedł z oporem, ale o dziwo nie rozsadził mi głowy a uciskał tylko przy policzkach. Tu moje konkretne pytanie. Kask ma od razu leżeć idealnie, czy też może przy policzkach to się jakoś układa. Niestety by pomacać kask kosztujący trochę więcej niż kilkaset zł muszę gonić ponad 100 km i urwać cały dzień, bo w okolicach mojej prowincji kupić się nie da. Docelowo kask chce nabyć w UE bo sporo taniej stąd nie bardzo mogę sobie pozwolić na odsyłanie i wymianę rozmiaru. Reasumując - każdy się rozciąga ?

[Mnich]

Te z wyższej półki też muszą trochę ubić się na głowie, więc nowy powinien lekko uciskać.

[Rici]

Co ja wiem (a sadze ze troche..) , to prawie kazdy dobry kask musi sie "ulozyc" - a to sprawa czasu. Na poczatku moze uwierac, ale to nie moze byc bolesne , czy niewygodne podczas jazdy. Nie mozna zsiazdz z motoru i pare godzin czuc ze cos bylo na lepetynie. Dopasowac dobry kaks - to kwestia czasu... no i pieniedzy (na dobry).

[ttom]

Latam 3 sezon... Nic nie wylata, nie rozpada się, nie trzeszczy, łeb zaczyna urywać tak powyżej 140... Nie wiem jak z głośnością, bo nie mam porównania... Wentylacja ok, w upał jest mi ciepło wszędzie tylko nie w głowę... Z wad to mocno paruje w chłodzie, ale po założeniu pinlocka rewelka Ja tam jestem bardzo zadowolony...

P.S.
Może macie podróbki ?