YAMAHA Drag Star FORUM
FAQFAQ  Mapa GoogleMapa Google  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum  Chat  DownloadDownload

Poprzedni temat «» Następny temat
Zamknięty przez: witek1965
2014-08-17, 17:19
Baikał i dalej Magadan
Autor Wiadomość
dziadek 



Model: SYMPATYK
Wiek: 46
Dołączył: 26 Maj 2010
Posty: 1279
Skąd: okolice Jarocina
Wysłany: 2014-08-05, 14:31   

No to pokazałeś swoje prawdziwe oblicze :shock: nie pierwszy już zresztą raz. Cieszę się że nigdy się nie spotkaliśmy, niestety Piotr nie miał takiego szczęścia ;/
_________________
Życie to ból. Przywyknij do tego.

Suzuki DL 650 V-Strom
Jawa 353-04
Honda Africa Twin CRF1000
 
 
yapkovitz 



Model: SYMPATYK
Rocznik: 2008
Wiek: 52
Dołączył: 13 Lut 2009
Posty: 2151
Skąd: Ząbki/Mielec (FP)
Wysłany: 2014-08-05, 14:55   

"kolega" Konrad w swej "wypowiedzi nie odniosl sie do kwestii pozostawienia Piotrusia Pana. O kulisach wyprawa motocyklowych mozna wiele napisac, ale po co? "koledze" Konradowi polecam ksiazke "126 dni na kanapie" o wyprawie dookola swiata lub serie filmow ne youtubie Moto Xpress Tour rowniez o wyprawie dookola swiata. Ksiazka oraz Moto Xpress Tour opowiadaja o 2 parach polskich motocyklistow, ktorzy jada dookola swiata, jedni 4 miesiace a drudzy rok. Nikt na nikogo nie wylewa wiadra pomyj, jest ciezko ale jada razem. Zycze "koledze" Konradowi tego samego czego zyczyl kobietom i mezczyznom z tego forum :dumny:
 
 
Lila 



Model: DS 650 Custom
Rocznik: 2003
Wiek: 60
Dołączyła: 05 Lip 2011
Posty: 1407
Skąd: Żabia Wola
Wysłany: 2014-08-05, 15:26   

No cóż, Konrad na tym forum już nic nie przeczyta...
Może trzeba się zarejestrować na Forum Radiator i w temacie
http://www.radiator-motot...hp?topic=5728.0
wkleić wypowiedź Konrada a także napisać nasze opinie. Bo ma tam wyłącznie poklask od swoich trzech fanów.
Będę gorąco namawiać Piotrusia, żeby wrzucił tam swoją (rzeczową a nie chamską) opinię o podróży z Konradem, tak dla ostrzeżenia, żeby nikt się już z nim nigdzie nie wybrał.
 
 
voitec 



Model: DS 650 Classic
Rocznik: 2000
Wiek: 53
Dołączył: 05 Wrz 2009
Posty: 298
Skąd: Morscity
Wysłany: 2014-08-05, 16:06   

Lila, przeczyta bo to nie HP.

A poza tym to słoma wystająca z butów to się chyba obrazi po porównaniu do "kolegi" Konrada. ;/
_________________
Najlepszych ludzi uformowało naprawianie własnych błędów - William Shakespeare
 
 
vaaks 



Model: SYMPATYK
Rocznik: 2017
Wiek: 74
Dołączył: 22 Wrz 2008
Posty: 2569
Skąd: PWL
Wysłany: 2014-08-05, 19:50   

Dawno nie czytałem takiego chamskiego wpisu. I nie wypada nic więcej jak dołączyć się do życzeń jakie temu chamu złożył yapkovitz. Gratuluję kultury i kindrsztuby. Z forumowym pozdrowieniem :pokooj:
_________________
Młodość przychodzi z wiekiem. S. Tym
Robią nam tak dobrze, że dobrze nam tak.
Był:
DS 650
DS 1100
Honda Varadero 1000
Jest: Suzuki DL 650
 
 
Jacek6 


Model: SYMPATYK
Rocznik: 2007
Wiek: 57
Dołączył: 01 Lis 2013
Posty: 1034
Skąd: OPOLE
Wysłany: 2014-08-05, 22:43   

Kurcze, czytam tą teracje od poczatku. Hm, mam troche przemysleń. Obrazac nie powinien, bo buractwo z niego wyłazi, ale ............... nie wiemy kto ma merytorycznie racje .....
 
 
yapkovitz 



Model: SYMPATYK
Rocznik: 2008
Wiek: 52
Dołączył: 13 Lut 2009
Posty: 2151
Skąd: Ząbki/Mielec (FP)
Wysłany: 2014-08-06, 07:11   

Jacek6, wyobraz sobie, ze jestes w srodku niczego tzn. Syberii, np. 6 tys km od domu, miales wypadek, Twoje moto jest rozwalone a wspoluczestnik wyprawy - "kolega" jedzie dalej, szukajac noclegow przejezdza ok. 2 tys km, on jedzie dalej a Ty zostajesz sam w srodku niczego. Odpowiedz mi, kto mial merytoryczna racje, Ty po wypadku z rozwalonym moto czy kolega, zostawiajac Ciebie samego bez pomocy :dumny:
 
 
OBSERWATOT 


Model: SYMPATYK
Wiek: 47
Dołączyła: 05 Sie 2014
Posty: 13
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2014-08-06, 07:17   

Zapewne moznaby spytac tej pary ktõrą zostawili w maroku-akurat znam tamtą historie do europy mieli ok 2 tys km i nikomu z towarzyszy nie przyszlo do glowy ze moze cos sie stac-powtõrze raz jeszcze NIKOMU!!!! Roznica jest taka ze nie chodzili i nie wylywali żalów po forach i nie obsmarowywali nikomu tyłka.
 
 
Piotruś Pan 



Model: SYMPATYK
Rocznik: 2010
Wiek: 64
Dołączył: 22 Wrz 2010
Posty: 447
Skąd: Żabia Wola
Wysłany: 2014-08-06, 07:29   

Jacek6 napisał/a:
Kurcze, czytam tą teracje od poczatku. Hm, mam troche przemysleń. Obrazac nie powinien, bo buractwo z niego wyłazi, ale ............... nie wiemy kto ma merytorycznie racje .....


Jacek6 Ciekawe jaki cień merytorycznej wypowiedzi Konrada dał Ci trochę do myślenia...
Oprócz relacji Lili - ja potwierdzę "z pierwszej ręki": rozstawaliśmy się nie za obustronnym porozumieniem. Gdy ja miałem wypadek to on pojechał do przodu. Gdy on złamał obojczyk w czasie wywrotki to ja siedziałem z nim 5 dni w szpitalu, potem w czasie dalszej podróży nosiłem jego bagaże i pomagałem wsiąść na motocykl. To może da Ci do myślenia, reszta bez komentarza. Kto mądry sam sobie wytłumaczy.
_________________
Mam marzenia i będę je realizował.
 
 
Bienial 



Model: MS1900
Rocznik: 2009
Wiek: 63
Dołączył: 22 Cze 2012
Posty: 556
Skąd: Łomża
Wysłany: 2014-08-06, 07:37   

To, że zostawił Piotrusia, towarzysza wyprawy, w potrzebie, mówi samo za siebie.
Natomiast to, że obraża nas wszystkich, na Naszym Forum, to bezczelność.
Mordę trza obić, i tyle
_________________

 
 
OBSERWATOT 


Model: SYMPATYK
Wiek: 47
Dołączyła: 05 Sie 2014
Posty: 13
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2014-08-06, 07:40   

A to ze Piotrus zostawil kogos tam w styczniu posrodku pustyni to juz niewazne...
 
 
yapkovitz 



Model: SYMPATYK
Rocznik: 2008
Wiek: 52
Dołączył: 13 Lut 2009
Posty: 2151
Skąd: Ząbki/Mielec (FP)
Wysłany: 2014-08-06, 07:58   

Czytam to forum oraz Radiatora, Lila oraz Piotrus cytuje" "nie wylewali swoich zali" w trakcie wyprawy oraz nikomu "nie obsmarowali tylka". Lila tylko wspomniala, ze Piotrus dalej jedzie sam i to wszystko, natomiast zona Konrada wielokrotnie opisywala poczynania Piotrusia, stawiajac go w niekorzystnym swietle. Nie analizuje wyprawy do Maroka, poniewaz nie zapoznawalem sie z realacjami z tej wyprawyl (rozmowy, wpisy na forum - nie wiem czy takie sa).
Chce poznac odpowiedz na pytanie, dlaczego "kolega" Konrad zostawil samego Piotrusia? W odpowiedzi czytam metne wyjasnienia "kolegi" Konrada oraz jego aliasa OBSERWATORA, ze to Piotrus jest ten zly bo nie pomogl w Maroku. Chcialbym sie rowniez dowiedzie dlaczego wydarzenia z jednej wyprawy maja przykryc wydarzenia z drugiej. Czy chodzi o zaciemnienie prawdy, zepchniecie jej na boczny tor, pisanie o zastepczym temacie (wyprawa do Maroko).
 
 
Lila 



Model: DS 650 Custom
Rocznik: 2003
Wiek: 60
Dołączyła: 05 Lip 2011
Posty: 1407
Skąd: Żabia Wola
Wysłany: 2014-08-06, 08:00   

OBSERWATOT, no właśnie, warto by zapytać tej pary czy mają pretensję i do kogo. Piotruś żeby wrócić z nimi do Europy musiałby najpierw wrócić po mnie do hotelu (kompletnie nie po drodze), przerwać mój zaplanowany odpoczynek po wypadku (dzięki relacji Konrada fakt staje się medialny) i wsadzić mnie na motocykl ze wstrząśnieniem mózgu. To Konrad z Rossą siedzieli na jednym z trzech motocykli, które mogły i powinny wrócić z parą na motocyklu z awarią.

O przywitalni już nawet nie wspomnę...
 
 
OLA 


Model: SYMPATYK
Rocznik: 2006
Wiek: 42
Dołączyła: 25 Mar 2011
Posty: 1228
Skąd: świętokrzyskie
Wysłany: 2014-08-06, 08:09   

OBSERWATOT, daj spokój bo to ani mądre ani miłe. Masz żal? to rozwiąż problem osobiście i z głowy. A nie wypominki tu ze stycznia jakieś. Uszanuj to forum i jego użytkowników a swoje pretensje - tak jak pisałam proponuję osobiście.
_________________
Międzyregionalna Wigilia/ Mikołajki Świętokrzyskie od 2014 roku. 2020 Covid.
 
 
OBSERWATOT 


Model: SYMPATYK
Wiek: 47
Dołączyła: 05 Sie 2014
Posty: 13
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2014-08-06, 09:14   

Ola mądre jak mądre, napewno nie jest nie miłe, nikogo nie zamierzam tu obrażać ani uwłaczać tylko zwrócić uwage na fakt który mial miejsce, ale niestety każdy kto ma tu inne zdanie jak pozostali jest strasznie tu gnojony np. Jacek6 więc juz sobie pójde. Lila prawda jest taka że sprawe "pary" wszyscy zamietli pod dywan i skoro wrócili to każdy uważa ze sprawy nie ma. To czy Konrad z Rossą coś "powinni" to już zupełnie inna sprawa, mogli tak samo oni jak i cala reszta
 
 
voitec 



Model: DS 650 Classic
Rocznik: 2000
Wiek: 53
Dołączył: 05 Wrz 2009
Posty: 298
Skąd: Morscity
Wysłany: 2014-08-06, 09:30   

OBSERWATOT, mącisz i nic nie wyjaśniasz. Gnojenie Jacka6? Dwa posty z pytaniami, to według Ciebie gnojenie? Gnojenie to było w poście Konrada !
_________________
Najlepszych ludzi uformowało naprawianie własnych błędów - William Shakespeare
 
 
Jo 



Model: SYMPATYK
Dołączyła: 06 Sie 2014
Posty: 86
Skąd: mazowieckie
Wysłany: 2014-08-06, 14:29   

Zostałam wywołana, więc się odniosę. Na początek odpowiem Konradowi.

Cytat:
Konrad
Aśka pisząc o tych górach pewnie myślisz że wzbiłaś się na wyżyny literackie

Nawet gdybym mój tekst wyhaftowała złotą nicią na najdroższym kawałku sukna, to w porównaniu z everestowym dziełem stworzonym tu wczoraj przez ciebie, moje słowa byłyby niczym wąska nitka rzeki przewalająca się bez echa w najniższym punkcie literackiej doliny...

Cytat:
Konrad
szkoda tylko że na facebooku i na Radiatorze żadna z Was nie miała tak dużo do powiedzenia na swój temat


Nikt z nas się tam nie rejestrował. Zresztą widać, jakie macie na Radiatorze zainteresowanie od samego początku tej wyprawy. Albo admini, albo jakieś fikcyjne konta, które Róża pewnie sama zakłada, żeby w jednym jedynym poście dorzucać mężowi głowy na pustą widownię i ręce do klaskania braw. Poza tym, co o sobie miałam pisać i jakie to miało by personalne znaczenie w kontekście waszego wyjazdu do Magadanu? Albo co mają do Rosji wypominki z Maroka?

Poza tym, nie interesują mnie, ani zapewne nikogo z tutaj udzielających się, personalne animozje między uczestnikami wyjazdu: kto się gdzie mył, kto z kim pił, kto wylewał wódkę czy kto musiał wąchać czyje brudne skarpety, itd. Takie rzeczy załatwia się na miejscu między sobą. Wiadomo, zawsze ludzie się różnią, mają inne umiejętności, różny rozkład sił itd. - i to już jest wewnętrzna sprawa grupy, o tym się rozmawia na pniu. Ale MERYTORYCZNIE było dwóch motocyklistów, plan wyjazdu i cel. Jeśli na pewnym etapie jeden postanawia kopnąć drugiego w tyłek zupełnie bez słowa, i pyta się go o powody rozłamu w ekipie, to można o tym po ludzku napisać, aby dać ludziom szansę na spojrzenie na sprawę z obydwu stron, a nie w pierwszej kolejności przemycać żonie info, która w nieudolny sposób wywleka to ludziom na oczy sama nie wiedząc, czy pisze prawdę czy smaruje podany jej chłam, a w drugiej pisać schizofreniczne sprostowania po powrocie [w jednym poście jedno, a w drugim na odwrót].
Wątpię zatem, patrząc na to, co się tutaj dzieje, że kiedykolwiek dostaniemy rzeczową i merytoryczną odpowiedź na pytanie: dlaczego Konrad zostawił Piotra, kiedy ten uległ wypadkowi? - bo, gdybyście SZ.P. Kut....scy nie zauważyli, tylko tego chcą piszący tu ludzie. Nikt wam nie wywleka na oczy Nordkappu czy Maroka, czy jeszcze innych prywatnych spraw, które pokazałyby was od podstaw - to wasze metody. Temat dotyczy Rosji i tego się trzymajcie, bo personalne wycieczki są SŁABE.
A skoro już postanowiliście publicznie chwalić się w sieci wyjazdem Konrada do Rosji, to ludzie mają prawo publicznie zadawać pytania i oczekiwać publicznej odpowiedzi. Post Konrada niczego nie wyjaśnia w tej kwestii.

A OBSERWATOR, to zapewne Rossa. Komu innemu zależałoby za sprowadzanie tematu na boczne tory Marokiem? No i ten grafomański styl - istny podpis. Tylko po co ta zabawa w ciuciubabkę? Wątpię, żeby ludzie tutaj mordowali za ujawnienie swojej tożsamości.


I żeby było jasne. Nikt nikomu nie odbiera sukcesu, ani nie kwestionuje dokonań. Chłopaki, w takim czy innym stylu, osiągnęli cel wyprawy dojeżdżając RAZEM do Magadanu I TO JEST FAKT. Przykre tylko, że w relacji Rossy na Radiatorze od początku jechał silny i zmotywowany tur z obitą głową, który w maju szukał wiśni na drzewie z ofermą nie nadającą się do niczego. Takiemu przedstawianiu tej wyprawy jako rodzina i bliscy przyjaciele jesteśmy przeciwni.
_________________
Szaleństwo pokochałam! Rasowy ze mnie wariat :D

Jestem ŻoŻo!
Teraz i zawsze i na wieki, wieków - MOTÓR!!! :D

Ostatnio zmieniony przez Jo 2014-08-06, 15:08, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
MARSINUS 



Model: RS1600
Rocznik: 2006
Wiek: 46
Dołączył: 12 Sty 2010
Posty: 1362
Skąd: Robotnicza Wieś
Wysłany: 2014-08-06, 20:41   

I chyba pora na tym poprzestać mili państwo...

tak żeby nie rozmieniać się na drobne...
_________________
"Mądry głupiemu ustępuje
Ale co, gdy głupi się z tego nie raduje..."
Jak ja lubię KNŻ ;)
 
 
OBSERWATOT 


Model: SYMPATYK
Wiek: 47
Dołączyła: 05 Sie 2014
Posty: 13
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2014-08-07, 10:46   

w gwoli ścisłości droga Joanna, niestety wbrew Twojemu przekonaniu Rossa nie ma z tym kompletnie nic wspólnego, temat Maroka został podjęty żeby zarówno Tobie jak i reszcie użytkowników uświadomić że nie tylko Kondarowi zdarzą się zostawiać współtowarzyszy podczas wyjazdu-nic mniej nic więcej tylko tyle.
 
 
fazzi 



Rocznik: 2008
Wiek: 56
Dołączył: 27 Sie 2008
Posty: 2691
Skąd: Jankes
Wysłany: 2014-08-07, 11:52   

OBSERWATOT napisał/a:
w gwoli ścisłości droga Joanna, niestety wbrew Twojemu przekonaniu Rossa nie ma z tym kompletnie nic wspólnego, temat Maroka został podjęty żeby zarówno Tobie jak i reszcie użytkowników uświadomić że nie tylko Kondarowi zdarzą się zostawiać współtowarzyszy podczas wyjazdu-nic mniej nic więcej tylko tyle.

Bądź facetem z jajami i nie wchodź już na nasze forum jak obiecałeś wyżej, pisałeś że nie masz zamiaru się witać, czytać regulaminu, wyśmiałeś się z nas i naszych motocykli, życzyłeś nam analnych rozkoszy i stwierdziłeś że już tutaj nigdy nie wejdziesz.
Niestety zmieniłeś nik i płaczesz tutaj że jesteś niewinny bo ktoś inny kiedyś tez tak zrobił, według mnie to chora argumentacja, bo wątpię abyś uznał że złodziej który ci ukradnie motocykl był niewinny tylko dlatego że wcześniej inni też kradli.
Ty się uważasz za pępek świata i tylko twój motocykl jest wspaniały, powinieneś wiedzieć że motocykli jest tak wiele typów, bo ludzie lubią różny typ jazdy, jedni lubią jeździć na kolanie, inni, podróże po asfalcie, inni wypady jakie ty preferujesz a jeszcze inni lekkie crossy którymi można szaleć w terenie i nie widzę powodu aby gardzić i obrażać którąś z tych grup.
Uwierz mi,że nie każdy marzy o tym aby jeździć GS-em po Syberii, Ty lubisz ale to nie znaczy że masz prawo tutaj wchodzić , obrażać nas i zawracać nam głowę.
Nie chciałeś się witać wiec nie musisz się również żegnać po prostu już tutaj nie wchodź i nic nie pisz.
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group