Co Wam siada jako pierwsze? |
Autor |
Wiadomość |
Novy
Model: SYMPATYK
Wiek: 48 Dołączył: 14 Kwi 2009 Posty: 267 Skąd: Kórnik
|
Wysłany: 2010-06-21, 15:09 Re: Co Wam siada jako pierwsze?
|
|
|
ttom napisał/a: | Zaniemyśl to dla mnie jak na razie najdalsza trasa (ca. 280 km na raz) |
Nie wiedziałem ttom, gdybym się spodziewał to nie przemknąłbym koło Ciebie
tylko potowarzyszył w biciu rekordu i znoszeniu cierpień. Zalatany byłem tego
dnia organizacyjnymi sprawami i po Izkę jeszcze jechałem do Kórnika
Co do boleści, to również odczuwam przy dalszych trasach. Jednak jest to
bardziej cierpnięcie całej tylnej części ciała, niż ucisk na kość ogonową.
Ujawnia się po ok. 150-200 km i towarzyszy do końca trasy. Przerwy są
najlepszym lekarstwem. Choć może rozwiązanie Darksida będzie bardziej
ekonomiczne, bo jednorazowe. |
_________________ Nie czytam wszystkich postów
...bo nie zawsze forum działa.
|
|
|
|
|
Zaker
Model: BĘDZIE
Wiek: 63 Dołączył: 06 Gru 2009 Posty: 1961 Skąd: SGE Galicja
|
Wysłany: 2010-06-22, 17:04
|
|
|
Hmmm ... będę musiał zacząć chodzić na siłownie na starość bo po przejechaniu trasy do Zaniemyśla to mi wszystko siadło ... ale chyba za ambitnie chciałem przejechać jak najszybciej te 520 km - i tylko 3 przerwy na tankowania. W drodze powrotnej, wracając w grupie, która narzucała przerwy co 80 - 100 km, mimo, że wracałem o 2 godziny dłużej i trasa była zajefajniejsza i frajda z jazdy lepsza i nic nie drętwiało .... |
_________________ ... Ride now , work later ...
Drag, Road, Rock'n'roll
|
|
|
|
|
Nasedo
Model: SYMPATYK
Rocznik: 2000
Wiek: 53 Dołączył: 18 Lis 2009 Posty: 198 Skąd: Słupsk
|
Wysłany: 2010-06-23, 09:20
|
|
|
Ja gdy zrobiłem trasę ze Słupska do Giżycka z jednym przystankiem w sumie 390 km to najbardziej bolał mnie tyłem, póżniej kciuki a na koniec gdy dotarłem do celu dostałem skurczu mięśni lewej dłoni tak mi wyginało palec do pozdrowień, że nie wiedziałem co robić, miałem z tego ubaw bo wyglądało to komicznie |
_________________ http://www.youtube.com/wa...player_embedded
http://www.youtube.com/wa...feature=related |
|
|
|
|
Grzegorz Nowak
Model: SYMPATYK
Wiek: 48 Dołączył: 01 Paź 2008 Posty: 63 Skąd: Żużela
|
Wysłany: 2010-06-24, 12:39
|
|
|
A ja jak cały zdrętwieje na moto to bardziej zespalam się z maszyną |
|
|
|
|
F.I.P. Berek
Model: DS 650 Custom
Rocznik: 2001
Wiek: 58 Dołączył: 02 Maj 2010 Posty: 684 Skąd: Chełm
|
Wysłany: 2010-06-24, 21:22
|
|
|
Mar Mar dobrze napisał: twardym trzeba być!
Oj Panowie szlachta toż się słuchać odechciewa tych użalań nad sobą. Tego boli dupa a innego paluszek. Kółko delikatnych dziewic czy co ? Kanapa w dragu woła o pomstę do nieba bo ZA GRUBA jest. Tyle gąbki to nie miałem w swoim choppie na sztywnym tyle, a co mówić o softailu jakim jest drag. Co niektórzy przykręcają szyby , jeżdżą w integralach- bo wieje - Panowie, czy zadaliście sobie pytanie po co Wam motocykl ? Przecież to zgoła niewygodne ustrojstwo . |
_________________ jeżeli nam zabraknie sił
zostaną jeszcze
morze i wiatr |
|
|
|
|
Demolka
Model: DS 1100 Classic
Rocznik: 2003
Wiek: 77 Dołączył: 05 Cze 2009 Posty: 3747 Skąd: Zielona Góra
|
Wysłany: 2010-06-24, 21:29
|
|
|
Właśnie
Dodano: 2010-06-21, 08:45 ]
Co do bólów czegokolwiek to tylko się cieszcie. Gdy kiedyś stwierdzicie, że Was nic, a nic nie boli to będzie znaczyło, że nie przeżyliście wypadku z przed chwili. Ból to dobrotliwy sygnał |
_________________ Wszyscy kiedyś przestaną pić,
ale tylko niektórym uda się to jeszcze za życia
|
|
|
|
|
Bemol
Model: DS 1100 Classic
Rocznik: 2004
Wiek: 58 Dołączył: 25 Wrz 2009 Posty: 6510 Skąd: GŁ Free Star Łódź
|
Wysłany: 2010-06-24, 22:24
|
|
|
no wreszcie ktoś zaczął tu sensownie pisać |
_________________
Lola 1100 V STAR SILVERADO 2004
I'm a rolling thunder, a pouring rain
I'm comin' on like a hurricane.....
http://www.youtube.com/watch?v=kmFBABd5zZU
|
|
|
|
|
Luk
Model: SYMPATYK
Rocznik: 2007
Dołączył: 24 Cze 2009 Posty: 840 Skąd: Poznań
|
Wysłany: 2010-06-25, 00:23
|
|
|
F.I.P. Berek napisał/a: | Mar Mar dobrze napisał: twardym trzeba być!
Oj Panowie szlachta toż się słuchać odechciewa tych użalań nad sobą...
.... Co niektórzy przykręcają szyby , jeżdżą w integralach- bo wieje ... |
Z pierwszą częścią zgadzam się w stu procentach. Z tym ostatnim już nie. Ja jeżdżę w "szczękowcu" - bo dla alergika to najlepsze rozwiązanie. A szyba... cóż. Jedni wolą bez, inni z. Nie widzę w tym wielkiego wygodnictwa. Niektórzy wolą muchy ściągać z zębów i kurtki a inni wolą z szyby Taka sama praca |
_________________ Pozdrawiam
Luk |
|
|
|
|
bartek_p
Model: SYMPATYK
Rocznik: 2009
Wiek: 43 Dołączył: 18 Maj 2009 Posty: 693 Skąd: Dębogóra
|
Wysłany: 2010-06-25, 00:32
|
|
|
Zacznijmy od tego że nikt sie nie użala. Stwierdzamy tylko fakty. |
_________________ Nie ma złej pogody, czasem tylko ubiór zły.
Dusza z nadzieją czekała piątku, a nerki i wątroba z trwogą - poniedziałku. |
|
|
|
|
MarcinBig
Model: SYMPATYK
Wiek: 55 Dołączył: 02 Cze 2009 Posty: 2183 Skąd: Gniezno
|
Wysłany: 2010-06-25, 06:31
|
|
|
A co ujma dla motocyklisty, że jeździ w dobrym kombinezonie i dobrym kasku.
To są znowu spory w rodzaju: czy lepszy jest custom czy clasic ... evil |
_________________ There Are Things Known, and Things Unknown, and In Between Are the Doors
"Fikcja musi być prawdopodobna aby stała się prawdą" |
|
|
|
|
jaro
Model: BĘDZIE
Rocznik: 2009
Wiek: 55 Dołączył: 24 Sty 2009 Posty: 3767 Skąd: Pruszków
|
Wysłany: 2010-06-25, 07:03
|
|
|
MarcinBig napisał/a: | To są znowu spory w rodzaju: czy lepszy jest custom czy clasic |
jak wiadomo że classic
[ Dodano: 2010-06-25, 07:07 ]
Szybę mam, bo mi się taki podoba, poza tym jeden woli z zsiadłe mleko a drugi jak mu skarpetki śmierdzą. |
_________________
V Star 1300, RS 2008r, RS 2009r, RS 2011R
HOW TO DISMANTLE AN ATOMIC BOMB
|
|
|
|
|
Nasedo
Model: SYMPATYK
Rocznik: 2000
Wiek: 53 Dołączył: 18 Lis 2009 Posty: 198 Skąd: Słupsk
|
|
|
|
|
amator
Model: PLECACZEK
Wiek: 113 Dołączyła: 29 Mar 2010 Posty: 589 Skąd: Gdzieś
|
Wysłany: 2010-06-25, 08:00
|
|
|
uważam, że można dopasować tak motor, żeby zminimalizować " ból jazdy "
dla przykładu napiszę, że znajomy 7 razy zmieniał kierownicę bo mu ręce drętwiały
A na ból polecam Ketonal Lek |
|
|
|
|
MarcinBig
Model: SYMPATYK
Wiek: 55 Dołączył: 02 Cze 2009 Posty: 2183 Skąd: Gniezno
|
Wysłany: 2010-06-25, 09:01
|
|
|
amator napisał/a: | A na ból polecam Ketonal Lek |
Przed użyciem zapoznaj się z ulotką dołączoną do opakowania lub napisz do Przyjaciółki.
Dziś pytanie jutro odpowiedź. |
_________________ There Are Things Known, and Things Unknown, and In Between Are the Doors
"Fikcja musi być prawdopodobna aby stała się prawdą" |
|
|
|
|
ttom
Model: RS1700
Rocznik: 2005
Wiek: 55 Dołączył: 29 Sie 2009 Posty: 1699 Skąd: Nomad
|
Wysłany: 2010-06-25, 10:43
|
|
|
Ho ho... Sami twardziele widzę...
Twardym trza być... itd...
No mam nadzieję, że naprawdę, a nie tylko nad klawiaturą...
Ja swój motocykl traktuję jako przedmiot mający dawać przyjemność... I daje I to jaką
I jak się pojawia coś upierdliwego (np. dupa boli), to co w tym złego, że chcę to wyeliminować...
Więcej przyjemności w przyjemności
A jak będę się chciał poumartwiać, to poleżę sobie w kościele krzyżem albo wkurwię szefa... |
_________________ Bo w życiu chodzi o to, żeby nadać mu sens...
|
|
|
|
|
F.I.P. Berek
Model: DS 650 Custom
Rocznik: 2001
Wiek: 58 Dołączył: 02 Maj 2010 Posty: 684 Skąd: Chełm
|
Wysłany: 2010-06-25, 14:44
|
|
|
ttom
Nie denerwuj się chłopie Zeby coś konstruktywnego i w temacie powiedzieć - te wszystkie przypadłości z bólem tyłka, pleców itp. to zwykle zła pozycja na motocyklu - mam na myśli trzy punkty : siedzenie, podnóżki i kierownica. Odległości między nimi i co za tym idzie kąty nachylenia tułowia , ugięcie nóg itd. dają takie a nie inne efekty. Nie ma co narzekać, że siedzenie w Drag Starach za twarde bo to bzdura. Warto coś zmienić w w/w kwestiach i powinna być poprawa, chyba , że to sprawa dla lekarza albo styczność z motocyklem zbyt sporadyczna wtedy wszystko może boleć bo ciało ne nawykłe. Moje przeloty to 1400 km za jednym strzałem i nie czuję się umartwiany. Czasem jak pokonuję tą trasę jako pasażer busa to potem jestem jak z krzyża zdjęty.
A co jeszcze - odnośnie pozycji - jak siadasz na sprzęta i wydaje się ,że spoko to nie zawsze jest tak jak się wydaje - właśnie po paru setkach km w siodle za jednym podejściem następuje weryfikacja.
Pozdrawiam |
_________________ jeżeli nam zabraknie sił
zostaną jeszcze
morze i wiatr |
|
|
|
|
ttom
Model: RS1700
Rocznik: 2005
Wiek: 55 Dołączył: 29 Sie 2009 Posty: 1699 Skąd: Nomad
|
Wysłany: 2010-06-25, 15:41
|
|
|
F.I.P. Berek napisał/a: | Nie denerwuj się chłopie |
Ja ? No przecież spokojny jestem... Dyskutuje tylko...
A to co napisałeś w sprawie pozycji... To faktycznie coś w tym musi być... W zwykłym rowerze jest prosta regulacja siodełka i kierownicy... A w moto to już trzeba podzespoły wymieniać... |
_________________ Bo w życiu chodzi o to, żeby nadać mu sens...
|
|
|
|
|
F.I.P. Berek
Model: DS 650 Custom
Rocznik: 2001
Wiek: 58 Dołączył: 02 Maj 2010 Posty: 684 Skąd: Chełm
|
Wysłany: 2010-06-25, 16:07
|
|
|
Ja założyłem niską i szeroką kierownicę co zaowocowało pochylenie tułowia do przodu, przeniesieniem ( w niewielkim stopniu ) obciążenia na przedramiona i nadgarstki, a odciążeniem kręgosłupa szczególnie dolnej części. |
_________________ jeżeli nam zabraknie sił
zostaną jeszcze
morze i wiatr |
|
|
|
|
zen
Model: SYMPATYK
Wiek: 46 Dołączył: 11 Gru 2008 Posty: 900 Skąd: Wielkopolanie/PNT
|
Wysłany: 2010-06-25, 18:38
|
|
|
F.I.P. Berek napisał/a: | Ja założyłem niską i szeroką kierownicę co zaowocowało pochylenie tułowia do przodu, przeniesieniem ( w niewielkim stopniu ) obciążenia na przedramiona i nadgarstki, a odciążeniem kręgosłupa szczególnie dolnej części. |
Zrobiłeś jakąś trasę dłuższą z takim ustawieniem? Jestem ciekaw efektów po 200-300km |
|
|
|
|
Cosmoo
Model: SYMPATYK
Rocznik: 2000
Wiek: 55 Dołączył: 17 Lut 2009 Posty: 69 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 2010-06-25, 19:46
|
|
|
I ja leciałem trasę po 1200 km..w tym roku również taką lecę..wiadomo,że w trakcie jazdy pozycję się zmienia, raz nogi na podnóżki, raz na podłogi...raz doopa bliżej zbiornika, raz odsuwam do tyłu...mam seryjną kierę..krzyż boli do mniej więcej 400 km..potem nic nie czuję poza ramionami...ale jak się ma zwyrodnienia w stawach barkowych, to tak się ma...ja sobię chwalę moją również seryjną kanapę...wcześniej latałem Shadow...tam to nie ma kanapy, tylko skrzórzana narzuta na ramę.A w Dragach jest exlusive |
_________________ "Żyj tak, żebyś po latach mógł powiedzieć - przynajmniej się nie nudziłem"
www.wolfpack.pl
ISRA:30963
SREU:0610
|
|
|
|
|
|