|
Przesunięty przez: PSZEMAS 2014-11-17, 19:06 |
Jazda bez prawa jazdy |
Autor |
Wiadomość |
tqmeh
Model: MS1300
Rocznik: 2018
Dołączył: 12 Cze 2013 Posty: 1259 Skąd: Liberec
|
Wysłany: 2014-11-12, 12:14
|
|
|
skipbulba napisał/a: | A czym różni się motocyklista posiadający prawao jazdy ale mający w dupie przepisy od motocyklisty nie posiadającego prawa jazdy i majacego przepisy w tym samym miejscu? Zupełnie niczym |
Tym że jeden ma ważne OC a drugi nie*
* edyta : wiadomo o co chodzi .... |
_________________ Pozdrawiam Tomek
http://aprs.fi/?call=SQ6OEN-10 Link do skopiowania trasa na żywo |
Ostatnio zmieniony przez tqmeh 2014-11-12, 13:00, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
|
U-BOOT
Model: SYMPATYK
Rocznik: 2018
Dołączył: 23 Sie 2009 Posty: 1314 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 2014-11-12, 12:39
|
|
|
tqmeh napisał/a: | skipbulba napisał/a: | A czym różni się motocyklista posiadający prawao jazdy ale mający w dupie przepisy od motocyklisty nie posiadającego prawa jazdy i majacego przepisy w tym samym miejscu? Zupełnie niczym |
Tym że jeden ma ważne OC a drugi nie |
OC jest ważne w obu przypadkach, ponieważ zostało zawarte na pojazd, nie na kierowcę. Osobną sprawą pozostaje roszczenie ubezpieczyciela do sprawcy bez uprawnień. Czyli kierowca bez uprawnień naraża siebie na pokrywanie wszystkich zobowiązań wynikających z likwidacji szkód i wypłaconych odszkodowań. Wniosek- jest idiotą. |
_________________ Królowa jest tylko jedna.
Honda Africa Twin CRF 1000 |
|
|
|
|
Bulanos
Model: SYMPATYK
Rocznik: 2003
Wiek: 51 Dołączył: 19 Sie 2014 Posty: 635 Skąd: Świnoujście
|
Wysłany: 2014-11-12, 12:56
|
|
|
[quote="skipbulba"]To są dwie osobne kwestie:
1. czy w ogóle jest uzasadnione istnienie prawa jazdy osobnej kategorii na motocykl czy powinno wystarczyć np. B. Moim zdaniem kategoria A dla posiadacza kat. B jest zupełnie zbędna (tak, wiem, to niepopularny pogląd)
2 czy powinno się mieć odpowiednią kategoria prawa jazdy zgodnie z obowiązującymi przepisami, nawet jeśli uważamy je za głupie? uważam, że tak.
Zgadzam zię z Tobą , ale czy nie uważasz ,że mając kilka kategorii prawa jazdy na motocykl powinno się przechodzić np. obowiązkowe szkolenie z jazdy i po odbyciu tego szkolenia powinni wbijać kat A.
Ceny na A są wyższe aniżeli na B coś nie tak. |
_________________ Człowiek jest jak Wilk żyje z watahą ale ma swój indywidualizm.
XVZ 1300 Venture było DS 125
|
|
|
|
|
wemar
Model: RS1700
Rocznik: 2006
Dołączył: 16 Sty 2013 Posty: 1133 Skąd: Bydgoszcz
|
Wysłany: 2014-11-12, 13:06
|
|
|
skipbulba napisał/a: | A czym różni się motocyklista posiadający prawao jazdy ale mający w dupie przepisy od motocyklisty nie posiadającego prawa jazdy i majacego przepisy w tym samym miejscu? Zupełnie niczym |
Różni się bardzo istotnie - posiadaniem ochrony ubezpieczeniowej. To czy posiadanie "plastiku" świadczącego, że on potrafi jeździć lub czy przestrzega przepisów, jest tu sprawą drugorzędną.
Życzę bowiem powodzenia, w dochodzeniu cywilnym, kosztów naprawy auta od gościa, który przyoszczędził na prawku, bo 99% takich będzie potrzebować dziesięcioleci na spłacenie np. wymiany drzwi.
Pół biedy, jeśli taki bez prawa jazdy porusza się legalnie zarejestrowanym i ubezpieczonym pojazdem, bo wtedy regresu dochodzi ubezpieczyciel. Jednak bardzo duży odsetek tych bez prawa jazdy porusza się nieubezpieczonymi pojazdami, szczególnie tych jeżdżących na obcych blachach.
Bulanos napisał/a: | Ceny na A są wyższe aniżeli na B coś nie tak. |
Bo motocykl jest lżejszy od samochodu i zajmuje mniej jezdni? Tyle tylko, że większość opłaty za kurs, to opłata za jazdę, a w przypadku motocykla biorą w niej udział dwa pojazdy. |
_________________ Jeżdżę, ... bo lubię. |
Ostatnio zmieniony przez wemar 2014-11-12, 13:08, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
|
griswald
Model: DS 1100 Classic
Rocznik: 2001
Wiek: 44 Dołączył: 16 Paź 2014 Posty: 62 Skąd: Kępno
|
Wysłany: 2014-11-12, 13:06
|
|
|
Prawo jazdy oczywiście posiadam i nigdy nie jeździłem motocyklami zanim nie zdobyłem uprawnień. Moim zdaniem jazda beż uprawnień ma się tako samo jak zgoda na prowadzenie motocykla do 125 cm dla posiadaczy kat. B czyli ? Nikt nie zauważył tego, że obecnie produkowane 125 są szybsze i zrywniejsze od większości klasyków o pojemności 600 i więcej? Mało tego, kiedyś miałem okazję jeździć motorowerem (!!!!!) nie pamiętam marki ale to było RS 50 czy coś takiego. Komarek, tylko ubrany w strój ścigacza. Mocno byłem zdziwiony, gdy w czasie jazdy nie wiadomo kiedy na liczniku zobaczyłem 120 km/h. Motorkiem tym jeździł (zgodnie z prawem ) 16- latek z pełnymi uprawnieniami, czyli z kartą rowerową. |
|
|
|
|
skipbulba
Model: RS1700
Rocznik: 2004
Wiek: 53 Dołączył: 14 Cze 2012 Posty: 172 Skąd: CRDS
|
Wysłany: 2014-11-12, 13:11
|
|
|
Bulanos napisał/a: | czy nie uważasz ,że mając kilka kategorii prawa jazdy na motocykl powinno się przechodzić np. obowiązkowe szkolenie z jazdy i po odbyciu tego szkolenia powinni wbijać kat A. |
Nie uważam prawo jazdy powinno dokumentowac znajomość przepisów o ruchu drogowym, a nie umiejętność wykonywania ósemek.
Wiesz, możliwych rozwiązań jest wiele, to o którym piszesz też nie jest złe. Nie mniej w Polsce wybrano najbardziej absurdalne rozwiązanie z możliwych. Dotyczy to zresztą wszystkich kategorii, ale wymogi na A (chodzi mi przede wszystkim o plac) są absurdalne
Podam tylko dwa przykłady : 1. umiejetność sprawdzenia kierunkowskazów... oki, pozornie sensowne, ale przecież w różnych motocyklach jest to rozwiązane inaczej niż w Gladiusie, więc co sprawdza umiejętność sprawdzenia kierunkowskazów, poziomu płynu chłodniczego czy płyny hamulocowego? Ano sprawdza jedynie czy umiesz to zrobić w Gladiusie i nic po za tym... więc jak to się ma do sprawdzania czy spełniasz wymogi na kierowcę motocykla? Ano nie ma się wcale jeszcze lepiej jest pod tym względem z kat.B sprawdzenie poziomu płynu w spryskiwaczu, hamulocowego itp... w każdym aucie jest inaczej, więc po co sprawdzac czy umiesz to zrobić w Yarisie?
2. osławiony rękaw - konia z rzędem temu, kto powie mi do czego w normalnym ruchu potrzebna jest umiejętność przejazdu rękawem w tył i w przód bez zatrzymywania się i poprawek pomijam kwestię, że samo zalożenie jest idiotyczne, bo ja wole kierowcę, który będzie poprawiał 10 razy, a nawet wyjdzie i popatrzy czy przy cofaniu nie zahaczy o mojego Dragulca niż takiego, który na sile będzie to robił "na raz", ale sedno tkwi w tym, że ten element egzaminu sprawdza jedynie czy potrafisz zrobic to Yarisem. A co z np. Passatem? Że o np. długim Mercedesie Sprinterze nie wspomnę a kategoria jest przecież ta sama |
_________________ Cruiseriders North |
|
|
|
|
wemar
Model: RS1700
Rocznik: 2006
Dołączył: 16 Sty 2013 Posty: 1133 Skąd: Bydgoszcz
|
Wysłany: 2014-11-12, 13:12
|
|
|
griswald napisał/a: | Motorkiem tym jeździł (zgodnie z prawem ) 16- latek z pełnymi uprawnieniami, czyli z kartą rowerową. |
Nie jeździł zgodnie z prawem, bo obowiązuje limit pojemności i prędkości maksymalnej. Można wprawdzie kupić zestawy zwiększające pojemność z 50 do 75/80 czy nawet 100 ccm i likwidujące fabryczną blokadę obrotów (bardzo popularne zestawy na allegro), ale nie ma to nic wspólnego z legalnością. |
_________________ Jeżdżę, ... bo lubię. |
|
|
|
|
griswald
Model: DS 1100 Classic
Rocznik: 2001
Wiek: 44 Dołączył: 16 Paź 2014 Posty: 62 Skąd: Kępno
|
Wysłany: 2014-11-12, 13:17
|
|
|
Chyba, że w grę wchodzi jeszcze limit obrotów. Pamiętam, że kiedyś na simsonach, motorynkach itp. można było jeździć na karcie rowerowej, dlatego że miały 49 cm i to wystarczyło, ten RS miał właśnie tyle i chłopak nigdy nie miał problemów w czasie jakichkolwiek kontroli. |
|
|
|
|
skipbulba
Model: RS1700
Rocznik: 2004
Wiek: 53 Dołączył: 14 Cze 2012 Posty: 172 Skąd: CRDS
|
Wysłany: 2014-11-12, 13:18
|
|
|
griswald napisał/a: | Moim zdaniem jazda beż uprawnień ma się tako samo jak zgoda na prowadzenie motocykla do 125 cm dla posiadaczy kat. B czyli ? Nikt nie zauważył tego, że obecnie produkowane 125 są szybsze i zrywniejsze od większości klasyków o pojemności 600 i więcej? | No i co z tego? Posiadacz kat. B zna przepisy ( a przynajmniej powinien), a czy poradzi sobie z fizyczno-praktyczną stroną prowadzenia motocykla to jego sprawa. Podobnie na zakręcie może wylecieć samochodem jak motocyklem, więc argument, że kogos pozabija jest nietrafiony, równie dobrze może kogos pozabijać motocyklem jak samochodem. Nikt nie uczy na kat.B jazdy z prędkością 120km/h
Motorower to pojazd o pojemności do 50ccm o mocy nie wiekszej niz 4kW z konstrukcyjnie ograniczoną prędkością do 45km/h[/u] |
_________________ Cruiseriders North |
|
|
|
|
griswald
Model: DS 1100 Classic
Rocznik: 2001
Wiek: 44 Dołączył: 16 Paź 2014 Posty: 62 Skąd: Kępno
|
Wysłany: 2014-11-12, 13:24
|
|
|
Właśnie o tym mówię, skoro chłopaczyna może jeździć na motorowerze z dużą prędkością, ktoś kto ma sprzęt o pojemności 125 może jeździć ze 150 km/h to dlaczego nie wolno mu jeździć np. junakiem ?
A przepraszam, nie zauważyłem dopiski o motorowerach.
[ Dodano: 2014-11-12, 13:28 ]
W każdym razie, moim skromnym zdaniem jedynym słusznym ograniczeniem powinien być wiek!( nie w każdym przypadku ale w większości to by się sprawdziło) |
|
|
|
|
skipbulba
Model: RS1700
Rocznik: 2004
Wiek: 53 Dołączył: 14 Cze 2012 Posty: 172 Skąd: CRDS
|
Wysłany: 2014-11-12, 13:34
|
|
|
Po pierwsze nie może jeździć 150km/h, bo najwyższa dozwolona w Polsce prędkość to 140km/h i tylko na autostradach po drugie Ustawa uprawnia do kierowania motocyklem o pojemności skokowej silnika nieprzekraczającej 125 cm3, mocy nieprzekraczającej 11 kW i stosunku mocy do masy własnej nieprzekraczającym 0,1 kW/kg, czy taki motocykl wyciągnie 150km/h? Nie wiem tego na pewno ale domyślam się, że słabo
a dlaczego nie może jeździć Junakiem?.... a tego też nie rozumiem uważam, że posiadanie kat. B powinno automatycznie skutkować posiadaniem uprawnień na motocykle, bo dla mnie nielogicznym jest, że wolno takiej osobie jeździć 3,5 tonowym samochodem z 9 osobami na pokładzie i małą przyczepką, ale nie wolno mu prowadzić 200-300 kg pojazdu z maks. dwoma osobami |
_________________ Cruiseriders North |
Ostatnio zmieniony przez skipbulba 2014-11-12, 13:42, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
|
griswald
Model: DS 1100 Classic
Rocznik: 2001
Wiek: 44 Dołączył: 16 Paź 2014 Posty: 62 Skąd: Kępno
|
Wysłany: 2014-11-12, 13:41
|
|
|
No nie wygram z Tobą widzę, że przepisy masz w małym palcu. Wracając do sedna, jeśli chodzi na podział motocykliści i nie-motocykliści, to nie dzieliłbym ich na posiadających uprawnienia i bez uprawnień. Napewno motocyklistą dla mnie będzie ten, który nie tylko jeździ, ale taki, który dba o motocykle, kocha je, interesuje się ,,dłubie " przy motocyklach ( do tego uprawnień nie potrzeba) a motocyklistą nie będzie gość w niebieskich jeansach i białych adidasach na ścigaczu, choćby miał i uprawnienia na samolot, helikopter i Bóg wie co jeszcze. |
|
|
|
|
skipbulba
Model: RS1700
Rocznik: 2004
Wiek: 53 Dołączył: 14 Cze 2012 Posty: 172 Skąd: CRDS
|
Wysłany: 2014-11-12, 13:44
|
|
|
Etam... trochę znam jeździlem zawodowo przez 20 lat to troche liznąłem tu i ówdzie zapewniam Cię, że są tutaj znacznie lepsi znawcy prawa niż ja (to nie ironia ). A co do reszty to zgadzam się z Tobą |
_________________ Cruiseriders North |
|
|
|
|
pyra
Model: SYMPATYK
Dołączył: 08 Gru 2011 Posty: 5355 Skąd: pyrlandia
|
Wysłany: 2014-11-12, 13:58
|
|
|
griswald, to jak twój "kolega " wjedzie Ci w d.........(a były takie przypadki) i uszkodzi motocykle na klikanaście/dziesiąt tys, a co gorzej i zdrowie ,napędzi Tobie kłopotów , to ciągle będzie Twoim kolegą? A jak ubezpieczenie nigdy nie pokryje Twojego zaaadbanego motocykla, nadal będziesz z nim jeździł ?Jak życie pokazuje będziesz miał jednego kolegę mniej i nowy powód do oszczędzania |
|
|
|
|
skipbulba
Model: RS1700
Rocznik: 2004
Wiek: 53 Dołączył: 14 Cze 2012 Posty: 172 Skąd: CRDS
|
Wysłany: 2014-11-12, 14:23
|
|
|
Pyra masz bardzo dużo racji. Niestety w Polsce trzeba miec kat. A na motocykl i czy nam się to podoba czy nie, z jego brakiem wiążą się konkretne konsekwencje z których 200-złotowy mandat jest najmniejszym kłopotem |
_________________ Cruiseriders North |
|
|
|
|
griswald
Model: DS 1100 Classic
Rocznik: 2001
Wiek: 44 Dołączył: 16 Paź 2014 Posty: 62 Skąd: Kępno
|
Wysłany: 2014-11-12, 14:40
|
|
|
A jak w dupę wjedzie mi cymbał w jeansach i adidasach, który posiada prawo jazdy a pewnie nie powinien to będzie ok ? Chodzi mi o to, że co niektórzy nie mający uprawnień mają więcej umiejętności do prowadzenia motocykli niż ci, którzy je mają. Chodzi mi o to, dlaczego można prowadzić motocykl do 125 cm na B, a innych nie. Technika jazdy jest podobna, znaki drogowe te same, więc po co takie rozgraniczanie? Pojazdy powinny dzielić się na dwukołowe, trzy, cztero i więcej a każdy z nas wie, że prowadzi się je inaczej, niezależnie od pojemności. |
|
|
|
|
pyra
Model: SYMPATYK
Dołączył: 08 Gru 2011 Posty: 5355 Skąd: pyrlandia
|
Wysłany: 2014-11-12, 16:36
|
|
|
Cytat: |
A jak w dupę wjedzie mi cymbał w jeansach i adidasach, który posiada prawo jazdy a pewnie nie powinien to będzie ok |
Tacy z nami raczej nie jeżdżą.
Za to do kolegów z którymi latam -czy wkoło komina czy na 2 koniec świata- chciałbym mieć pełne zaufanie. A także, aby i Oni wykazali się pełną odpowiedzialnością. |
_________________ Bo droga jest celem |
|
|
|
|
adamze27
Model: SYMPATYK
Wiek: 49 Dołączył: 20 Mar 2014 Posty: 219 Skąd: Polska/Finlandia
|
Wysłany: 2014-11-12, 17:09
|
|
|
zrobię małe podsumowanie ;
1.karta rowerowa jak sama nazwa wskazuje daje uprawnienia do jazdy rowerem,a czasy gdy jeździło sie na niej motorowerem minęły bezpowrotnie...zresztą w tamtych czasach słuzby drogowe miały to bardziej w du..ie,zasuwało sie ogarami 200,205 na karcie rowerowej
2.Karta motorowerowa-jak nazwa wskazuje uprawnia do jazdy piżdzikami do 50ccm,i prędkości ograniczonej do 45km/h...policja jeśli stwierdzi że zaistniała ingerencja w motorowerze która usunęła blokady bądz widzi ze zasuwasz szybciej niż wskazywałby to skromny wygląd motoroweru ma prawo do skontrolowania...jeśli w papierach masz 50ccm,to mogą zabrac dowód i wysłac cie na przegląd....wszelkie tuningi z cylindrami i tłokami robi sie na swoją odpowiedzialnosc
3.kat.A1 jak równiez obecnie B-w nich nie ma limitu prędkosci maksymalnej,jedyne warunki zostały opisane przez kolegów wyżej...wszystko zależy co masz w dowodzie,a reszte można stunigowac we własnym zakresie i na własną odpowiedzialnosc...przykładowo Honda NSR125-zblokowana to 15KM,po odblokowaniu około 28,5KM i spokojnie 160km/h
4.dlaczego nie można jeździc junakiem-no to chyba raczej oczywiste skoro pierwsze junaki miały pojemnosc 350ccm
5.odnośnie podziału na motocyklistów i nie-motocyklistów...ani zakup motocykla,ani ciuchów nie zrobi z ciebie motocyklisty...bo oprócz benzyny we krwi potrzeba jeszcze oleju w głowie
skipbulba napisał/a: | Podam tylko dwa przykłady : 1. umiejetność sprawdzenia kierunkowskazów... oki, pozornie sensowne, ale przecież w różnych motocyklach jest to rozwiązane inaczej niż w Gladiusie, więc co sprawdza umiejętność sprawdzenia kierunkowskazów, poziomu płynu chłodniczego czy płyny hamulocowego? Ano sprawdza jedynie czy umiesz to zrobić w Gladiusie i nic po za tym... więc jak to się ma do sprawdzania czy spełniasz wymogi na kierowcę motocykla? Ano nie ma się wcale jeszcze lepiej jest pod tym względem z kat.B sprawdzenie poziomu płynu w spryskiwaczu, hamulocowego itp... w każdym aucie jest inaczej, więc po co sprawdzac czy umiesz to zrobić w Yarisie? |
masz rację z tym co piszesz,ale chodzi jedynie o zaprezentowanie że wiesz o czym mowa i potrafisz wskazac miejsca gdzie sie je wykonuje a dlaczego akurat Gladius i Yaris??BO jak sie ma umowy z dilerami na wymiany całej floty to masz efekty...potem szkoły próbujac się dostosowac też wymieniają...oczywiście ktoś niezłą kase na tym klepie ale idąc dalej to sie zmienia,teraz mozesz podstawic inny sprzęt na którym sie uczyłeś,w przypadku samochodu musi byc wyposażony w rejestrator,w przypadku motocykla w gmole i dużą elke z tyłu |
_________________ Kawasaki ZZR1100/ZX11 Ninja
|
|
|
|
|
Bulanos
Model: SYMPATYK
Rocznik: 2003
Wiek: 51 Dołączył: 19 Sie 2014 Posty: 635 Skąd: Świnoujście
|
Wysłany: 2014-11-12, 22:51
|
|
|
piszesz że
3.kat.A1 jak równiez obecnie B-w nich nie ma limitu prędkosci maksymalnej,
Niestety jest limit prędkości do 100 km/h |
_________________ Człowiek jest jak Wilk żyje z watahą ale ma swój indywidualizm.
XVZ 1300 Venture było DS 125
|
|
|
|
|
skipbulba
Model: RS1700
Rocznik: 2004
Wiek: 53 Dołączył: 14 Cze 2012 Posty: 172 Skąd: CRDS
|
Wysłany: 2014-11-13, 12:44
|
|
|
Piszesz w pkt.3 o Hondzioe NSR 125, otóz taka Honda waży 144kg i na B możesz takim motocyklem jeździć jeśi ma maksymalnie 14,4 kW. 14,4 kW to około 20 koników. przy 28 koniach nie wolno już latać na kat.B takim motocyklem. A przy 20 konikach pójdzie 160? Może i pójdzie. Tylko co z tego?
Mój samochód idzie 250km/h... tzn podobno, bo nie próbowałem. Nikt mnie nigdy nie uczył na żadnym kursie jeżdżenia z takim prędkościami a jednak wolno mi ( o ile znajdę sie na dobrej niemieckiej autostradzie). W Polsce mogę jechac maksymalnie 140 po autostradzie... ale gdy robiłem prawko to w Polsce nie było autostrad i nikt nie uczył mnie jeździć z tak zawrotną prędkością
Wszystkie argumenty jakoby konieczne było szkolenie dodatkowe kogos kto ma kat.B a chce jeździć motocyklem nie trzymają się kupy. I o ile rozumiem admistrację państwową, która chce w ten sposób wyciagnąć kasę od obywateli, o tyle motocyklistów upierających się przy tym, żeby samemu dostarczac argumantów za rozwiązaniami utrudniającymi nam życie nie rozumiem zupełnie |
_________________ Cruiseriders North |
|
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
|
Dodaj temat do Ulubionych Wersja do druku
|
|