YAMAHA Drag Star FORUM
FAQFAQ  Mapa GoogleMapa Google  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum  Chat  DownloadDownload

Poprzedni temat «» Następny temat
Gruzja 2013 - motocyklem
Autor Wiadomość
soft 



Model: MS1900
Rocznik: 2008
Wiek: 53
Dołączył: 21 Sie 2008
Posty: 1489
Skąd: Zamość
Wysłany: 2012-11-02, 18:25   

MajQ,
Ja jechałbym Stratolinerem.
_________________
XV1900 Stratoliner Midnight
 
 
kubania 


Model: SYMPATYK
Dołączył: 01 Lis 2012
Posty: 5
Skąd: Szczecin
Wysłany: 2012-11-02, 20:38   

Sytuacja polityczna w tamtym rejonie Gruzji podpbno powoli się normalizuje, więc może do lata drogi będą już przejezdne. Ale oczywiście promu też nie wykluczamy. Wszystko do dogadania.
Nasze konie : R 1200 GS
 
 
Wiedźma 


Model: SYMPATYK
Wiek: 53
Dołączył: 02 Sie 2009
Posty: 609
Skąd: z Puszczy
Wysłany: 2012-11-02, 22:20   

Właśnie wróciłem z tego pięknego kraju, przemierzyłem go w szerz i wzdłuż (niestety tylko terenową puszką) i powiem tak: drogi w Gruzji absolutnie nie nadają się do jazdy klasykami. Dziurawe jak sito (najfajniej jest po deszczu). Jedyna porządna ścieżka to autostrada (bezpłatna) z Tibilisi nad morze (Batumi, itp.) Reszta (szczególnie te podrzędne) to naprawdę tragedia. Na drogach trzeba uważać na swobodnie przechadzające się (bądź zalegające) krowy. Nikt tych bydląt tam nie wiąże i łążą jak nieprzymierzając w Indiach. No i oczywiście Gruzini za kierownicą... To ku...wa horror. Jeżdżą jak poje...ni. Jeżeli przestrzegacie prawideł ruchu drogowego to Gruzja nie jest krajem, do którego chcielibyście jechać. Dla Gruzina nie istnieją takie rzeczy jak np. kierunkowskaz Wszelkie manewry sygnalizują trąbiąc; trąbią kiedy wyprzedzają, włączają się do ruchu, skręcają, zmieniają pas, itp. No i gruziński temperament. Chłopaki lubią być pierwsi za wszelką cenę, nawet kiedy jadą zdezelowanym Żiguli a Ty zasuwasz dobrą furą. Ot dżygit nie pęka ;D . Motocykliści mają tam ciężkie życie. Nie wiem czy zamierzacie zwiedzać Gruzję czy tylko przez nią śmignąć. Jeżeli zwiedzanie to nie polecam jazdy klasykiem. Jadąc w góry często droga asfaltowa się kończy a dalej szutr i kamory pomimo, że mapa pokazuje piękną drogę (np. słynna droga wojenna przez Kaukaz. W czerwcu w Gruzji motocyklem był Szczepan z ekipą. On leciał Walcem. Szczepan to twardziel i stwierdził, że wraca do Gruzji w 2013 bo było EKSTREMALNIE fajnie, nawet kiedy jeden z uczestników zapiekł lagi w VTX 1800 (chyba) i musiał wracać na sztywnych. Szkoda, że Szczepan nie odwiedza forum bo mógłby napisać więcej i bardziej merytorycznie.
Pomijam opis krajobrazów - przepiękny kraj z najpiękniejszymi górami jakie widziałem, ludzie mili, żarcie tłuste ale trzeba spróbować, wino jeżeli wie się gdzie kupić - bardzo dobre, czacza (ichniejszy bimber) mocna ale dobra. Tibilsi i Batumi to dwa na wskroś europejskie miasta, reszta... raczej nie. Jakby coś to mogę dać namiary na znajomych w Gori (o ile jeszcze tam będą do przyszłego roku).
_________________
"Born to ride", szkoda tylko, że dowiedziałem się o tym tak późno.
 
 
soft 



Model: MS1900
Rocznik: 2008
Wiek: 53
Dołączył: 21 Sie 2008
Posty: 1489
Skąd: Zamość
Wysłany: 2012-11-02, 22:47   

Ups.... czyli przed wyjazdem mam zakupić BMW GS1100 Adventure ?
Bo z opisu wynika że Stratoliner nie da rady.....
_________________
XV1900 Stratoliner Midnight
 
 
Piotruś Pan 



Model: SYMPATYK
Rocznik: 2010
Wiek: 64
Dołączył: 22 Wrz 2010
Posty: 447
Skąd: Żabia Wola
Wysłany: 2012-11-03, 08:47   

kubania napisał/a:
Sytuacja polityczna w tamtym rejonie Gruzji podpbno powoli się normalizuje, więc może do lata drogi będą już przejezdne. Ale oczywiście promu też nie wykluczamy. Wszystko do dogadania.
Nasze konie : R 1200 GS


Pewnie wszystko jest do dogadania,jest sporo czasu ;D

Nasze konie 1200,800 GS

[ Dodano: 2012-11-03, 08:55 ]
soft napisał/a:
Ups.... czyli przed wyjazdem mam zakupić BMW GS1100 Adventure ?
Bo z opisu wynika że Stratoliner nie da rady.....


Soft- w tym roku swoim dragiem zrobiłem Ukrainę,Mołdawię,Bułgarię i Albanię- drogi tam podobne do tych w Gruzji - motocykl dał radę i było spoko. Trochę dostał. ale po to jest by jeździć :)
 
 
Wiedźma 


Model: SYMPATYK
Wiek: 53
Dołączył: 02 Sie 2009
Posty: 609
Skąd: z Puszczy
Wysłany: 2012-11-03, 09:18   

soft napisał/a:
Ups.... czyli przed wyjazdem mam zakupić BMW GS1100 Adventure ?
Bo z opisu wynika że Stratoliner nie da rady.....

Jeżeli na prawdziwe zwiedzanie Gruzji a nie śmignięcie to z pewnością będzie idealna maszyna. Spotkaliśmy wysoko w górach dwóch Ukraińców na tych maszynach. Dawali radę.
_________________
"Born to ride", szkoda tylko, że dowiedziałem się o tym tak późno.
 
 
tomek 



Model: SYMPATYK
Rocznik: 2004
Wiek: 48
Dołączył: 22 Lut 2010
Posty: 604
Skąd: Białystok
Wysłany: 2012-11-03, 17:24   

Czytam od jakiegoś czsu ten tema i scyzoryk mi się otwiera w kieszeni. Już pijecie na promach,a nie macie podstawowej rzeczy tz. motocykla.Tam bez typowego turystyka nie ma sie co wybierać,chyba że śmigajcie do Chorwacji na prom ,bo najbliżej.
Tam ładujcie sprzęty i tylko przesiadajcie sie z promu na prom i zdjęcia róbcie z łajby.
Sorki za ostre słówka,ale jak już nie raz był taki temat i wszyscy już jadą,ustalają daty,a jeżeli to wypali co wam życzę ,to zostanie 2 chętnych.
Ja osobiście robię co roku jakąś traskę w inny rejon europy,ale na swoim bym się nie wybrał,mimo ciekawego kierunki
Posłuchajcie się lepiej wiedżmy.
pozdrawiam i życzę miłego pisania
 
 
soft 



Model: MS1900
Rocznik: 2008
Wiek: 53
Dołączył: 21 Sie 2008
Posty: 1489
Skąd: Zamość
Wysłany: 2012-11-03, 18:15   

W sumie po to piszemy ten temat aby ustalić czy da się jechać, jak da się jechac itp.
Po szutrach górskich nie zamierzam jeżdzić - ale trasa Poti-Tbilisi jak wynika z relacji motocyklistów jest o.k. i zbliżona standardami do dróg europejskich.
Gorzej może być na Ukrainie, gdzie już poarokrotnie motocyklem byłem - ale nie tak głęgoko.

Tak na marginesie. To o trasie Transfogaraskiej i drogach rumuńskich czytałem na forum że takie straszne.
Okazuje się że Rumuni drogi mają lepsze od nas - a Transfogaraska nie jest trudniejsza niż nasze kochane Bieszczady.
_________________
XV1900 Stratoliner Midnight
 
 
kubania 


Model: SYMPATYK
Dołączył: 01 Lis 2012
Posty: 5
Skąd: Szczecin
Wysłany: 2012-11-03, 19:19   

Jak już wcześcniej pisałem- jezdzimy na co dzień cięzkimi Enduro. Nie ukrywam, ze my chcielibyśmy również w trakcie podrózy zasmakować odrobiny off-roadu. Mając odpowiednie motocykle i takie krajobrazy w około, byłoby głupotą nie zjechać od czasu do czasu z głownej drogi.
Oczywiście w takim wypadku pojawia sie problem osob, ktore ze wzgledu na ograniczenia sprzętowe nie będą mogły sobie pozwolic na takie harce.
To kolejny temat do przemyśleń...
 
 
Piotruś Pan 



Model: SYMPATYK
Rocznik: 2010
Wiek: 64
Dołączył: 22 Wrz 2010
Posty: 447
Skąd: Żabia Wola
Wysłany: 2012-11-03, 19:34   

tomek napisał/a:
Czytam od jakiegoś czsu ten tema i scyzoryk mi się otwiera w kieszeni. Już pijecie na promach,a nie macie podstawowej rzeczy tz. motocykla.Tam bez typowego turystyka nie ma sie co wybierać,chyba że śmigajcie do Chorwacji na prom ,bo najbliżej.
Tam ładujcie sprzęty i tylko przesiadajcie sie z promu na prom i zdjęcia róbcie z łajby.
Sorki za ostre słówka,ale jak już nie raz był taki temat i wszyscy już jadą,ustalają daty,a jeżeli to wypali co wam życzę ,to zostanie 2 chętnych.
Ja osobiście robię co roku jakąś traskę w inny rejon europy,ale na swoim bym się nie wybrał,mimo ciekawego kierunki
Posłuchajcie się lepiej wiedżmy.
pozdrawiam i życzę miłego pisania



:roll:
 
 
Wiedźma 


Model: SYMPATYK
Wiek: 53
Dołączył: 02 Sie 2009
Posty: 609
Skąd: z Puszczy
Wysłany: 2012-11-03, 22:17   

Kurcze nie obsługuje Picassy bo wrzuciłbym parę fotek z gruzińskiego offroadu. Mówię wam - czadzik.
_________________
"Born to ride", szkoda tylko, że dowiedziałem się o tym tak późno.
Ostatnio zmieniony przez Wiedźma 2012-11-03, 22:31, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
grabi 



Model: SYMPATYK
Rocznik: 2013
Wiek: 49
Dołączył: 24 Lis 2011
Posty: 1397
Skąd: Ziemia Obiecana
Wysłany: 2012-11-03, 22:20   

ciekawe czy lepiej niz w Moldawii i Albanii ?
_________________
Mało się zarabia, żyje się jak Hrabia

BMW R 1200 GS ADV '13
HD FLHT '96
 
 
Wiedźma 


Model: SYMPATYK
Wiek: 53
Dołączył: 02 Sie 2009
Posty: 609
Skąd: z Puszczy
Wysłany: 2012-11-05, 21:33   

Grabi, chyba bardziej dziko i odludnie.
_________________
"Born to ride", szkoda tylko, że dowiedziałem się o tym tak późno.
 
 
winiar 


Model: MS1900
Rocznik: 2006
Wiek: 47
Dołączył: 28 Gru 2010
Posty: 1363
Skąd: z Polski
Wysłany: 2012-11-06, 01:44   

Podoba mi się to co napisał Tomek.Gość trochę jeździ i nie tylko na armaturze i coś wie na ten temat... Zyczę 100 % realizacji celi i bardzo chciałbym przeczytać opis waszej relacji. Dopinguje by się udało a wiem, ze nie jest to łatwe a najbardziej finansowo.
_________________
winiar dobre pomysły, dobry smak ... a lepsze motocykle ... to miłość ...

XV 1900 Roadliner S
 
 
Piotruś Pan 



Model: SYMPATYK
Rocznik: 2010
Wiek: 64
Dołączył: 22 Wrz 2010
Posty: 447
Skąd: Żabia Wola
Wysłany: 2012-11-06, 07:34   

A mnie się nie podoba. :evil:

Temat ten jest stworzony dla i przez ludzi którzy mają marzenia, i wszystko jest możliwe.
Ja też trochę jeżdżę po świecie na różnych motocyklach i widziałem róże sprzęty w dziwnych miejscach ;D
Jeśli masz zły dzień ,to po prostu nie otwieraj tego posta a już na pewno nie zabieraj zdania w tym temacie jeśli nie masz nic mądrego do powiedzenia. ;D
 
 
MajQ 



Model: SYMPATYK
Dołączył: 29 Lip 2011
Posty: 227
Skąd: Bielsko-Biała
Wysłany: 2012-11-10, 09:59   

Hmmm,
wszystko spoko, ale już wcześniej się zastanawiałem, czy Raiderem warto się ruszać w taką trasę. Przejechać to przejedzie, ale szkoda mi trochę maszyny bo za droga, żeby ją zajechać. Jak mi się uda sprzedać Drag Stara, to se sprawię jakiegoś używanego turystyka jako drugie 2oo i może wtedy :)
_________________
Star Riders Brotherhood
Iron Butt Association #56638
 
 
Piotruś Pan 



Model: SYMPATYK
Rocznik: 2010
Wiek: 64
Dołączył: 22 Wrz 2010
Posty: 447
Skąd: Żabia Wola
Wysłany: 2012-11-23, 16:12   

http://motorismo.pl/artic...-morza-czarnego

Pozwoliłem sobie przytoczyć wiarygodną relację, podobnej trasy odbytej w 2012 roku :)
 
 
MajQ 



Model: SYMPATYK
Dołączył: 29 Lip 2011
Posty: 227
Skąd: Bielsko-Biała
Wysłany: 2012-11-23, 17:18   

Fajny opis :) niestety tylko potwierdza, że Raider to nie motocykl na taka wyprawę...
_________________
Star Riders Brotherhood
Iron Butt Association #56638
 
 
Piotruś Pan 



Model: SYMPATYK
Rocznik: 2010
Wiek: 64
Dołączył: 22 Wrz 2010
Posty: 447
Skąd: Żabia Wola
Wysłany: 2012-11-23, 18:05   

MajQ napisał/a:
Fajny opis :) niestety tylko potwierdza, że Raider to nie motocykl na taka wyprawę...


Ja mam dwa;- Drag stara 1100 i Gs800 i zawsze jest wybór ;D
_________________
Mam marzenia i będę je realizował.
 
 
MajQ 



Model: SYMPATYK
Dołączył: 29 Lip 2011
Posty: 227
Skąd: Bielsko-Biała
Wysłany: 2012-11-23, 18:13   

No ta, ja niestety drugiego nie mam. jak się dorobię przed waszym wyjazdem to dołączę :)
_________________
Star Riders Brotherhood
Iron Butt Association #56638
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group