Stany Zjednoczone - Route 66 - 2016 |
Autor |
Wiadomość |
DRAGON
Model: MS1900
Rocznik: 2008
Wiek: 58 Dołączył: 21 Maj 2012 Posty: 4433 Skąd: Gliwice
|
Wysłany: 2016-06-13, 20:45 Stany Zjednoczone - Route 66 - 2016
|
|
|
Wyprawę zorganizował Piotr Przychocki. ( adres jego strony http://route66.net.pl ) Był to już jego 9 wyjazd. Muszę przyznać że robi to naprawdę dobrze. Trasa przemyślana, odległości w porównaniu z tym co mieliśmy danego dnia zwiedzać dobrze dobrane. W tym roku przedłużył ją do San Francisco, i dzięki temu miałem okazję przejechać się prawie 800 kilometrów Kalifornijską jedynką. Nie żałuję żadnego przejechanego kilometra, pomimo tego że różnie bywało z pogodą. Trafiło się jechać 300 kilometrów w deszczu lub palącym słońcu pustyni. Bywały momenty że przebieraliśmy się w biegu na poboczu, jednak za każdym razem jak wstawałem rano to gęba śmiała mi się od ucha do ucha bo wiedziałem że po śniadaniu ruszamy dalej. Mam satysfakcję że dałem radę, okazało się że nie jest to wyjazd dla kogoś kto dzisiaj kupił motocykl i za rok wybiera się do Ameryki. Na pewno nie jestem mistrzem kierownicy, ale jakieś doświadczenie jednak trzeba mieć. Przejechanie 6150 kilometrów w różnych warunkach, po różnym, czasami trudnym technicznie terenie jest jednak wyzwaniem. W Springfield w stanie Illinois stało się coś, przed czym przestrzegałem wszystkich którzy namawiali mnie do wyjazdu na własną rękę, kupna motocykla i przejechania nim przez całe Stany. W maszynie Ani, jedynej kobiety która jechała za nami na motocyklu, niespodziewanie podczas jazdy zgasł silnik. Po kilku próbach odpalił na popych. Okazało się że padła elektronika. Telefon do wypożyczalni, kilka godzin czekania, ale mogliśmy ruszyć w dalszą drogę. Piotr w każdej sytuacji był pod ręką i można było na niego liczyć. Hotele były zarezerwowane, bilety na wejście, tam gdzie trzeba było to zrobić, pozamawiane kilka tygodni wcześniej. Poniżej zamieszczam mapkę trasy, a potem linki do zdjęć. Nie jestem literatem więc opisy będą raczej skromne. Mam nadzieję że to wystarczy.
11.05.2016
Lotnisko Chopina, lotnisko we Frankfurcie, wypożyczalnia i lotnisko w Chicago
https://goo.gl/photos/osZvv3ijwLVZp9kNA
12.05.2016
Chicago – 11-14- najwyższy budynek w mieście, jak widać zrobione są tam szklane wypusty widokowe, wrażenia nie do podrobienia.
21- dom do którego przyjechał Pawlak z Kargulem w Polskiej dzielnicy, w filmie „Kochaj albo rzuć.”
22-24 Polska dzielnica.
https://goo.gl/photos/kLBeHwh33bADvta36
13.05.2016
Chicago – Bloomington
1-4 Wypożyczalnia motocykli
5-6 Więzienie ( już nieczynne ) z filmu „ Blus braders „
https://goo.gl/photos/N9uot9TpYVuJV5eY8
14.05.2016
Bloomington – St.Louis
4 – Prywatne muzeum przy trasie Route 66 w Atlancie w stanie Illinois
5-7 Atlanta, typowe małe Amerykańskie miasteczko.
8 – 11 Muzeum Lincolna w Springfield w stanie Illinois
12-24 Czekając na wymianę motocykla Ani zwiedziliśmy budynek w którym urzęduje rada miasta, parlament stanu i gubernator.
25. Wymiana motocykla Ani.
26-28 Stary most na rzece Missisipi.
https://goo.gl/photos/mwe5qDkTGyWzL7ka8
15.05.2016
St. Louis – Springfield
3-4 Muzeum Jessy Jamesa
7-9 Miasto Fanning i największy fotel na świecie.
10. Jeden z odcinków Route 66
11-18 Devil’s Elbow – Diabelski Łokieć, fajny odcinek drogi i znajdująca się przy nim knajpka.
https://goo.gl/photos/WN8gTCGstiqDnjnz7
16.05.2016
Springfield – Oklahoma City
3-5 Następne z prywatnych muzeów.
7-8 Raczej niespotykana okrągła stodoła. Taki kolor ma ziemia w stanie Oklahoma.
https://goo.gl/photos/U4f4xLFjJKuM8YqLA
17.05.2016
Oklahoma City – Amarillo
3-9 Stanowe muzeum Route 66
10-21 Narodowe muzeum Route 66
22- Pozytywnie zakręcony facet promujący drogę. Przyjął nas u siebie, postawił po piwie i odstawił koncert na gitarze.
29-33 Groom Teksas – Największy krzyż w Ameryce północnej.
35-45 Tam wieczorem pojechaliśmy na steki. Na 39 zdjęciu widać dwóch facetów którzy zdecydowali się zmierzyć z Big stekiem. Polegli. Na ostatnim zaś limuzyna którą nas do tej knajpki zawieźli i przywieźli.
https://goo.gl/photos/4guvFwG7oc4WXB3Z9
18.05.2016
Amarillo – Santa Fe
1-6 Rano zajechaliśmy w Amarillo do sklepu z akcesoriami kowbojskimi.
8-9 Cadillac Ranch – zbudowany przez Stanley Marsh w 1974 roku
11-12 Połowa trasy Route 66
13-14 Glenrio – na pograniczu Texasu i Nowego Meksyku. Tu znajduje się jeden z dwóch szutrowych odcinków Route 66. Nikt tędy już nie jeździ i okolica wymiera.
15-21 Santa Rossa i znajdujące się w nim muzeum.
23-30 Santa Fe
https://goo.gl/photos/RgfpWcXkuFVdz7VK7
19.05.2016
Santa Fe – Holbrook
7-9 Drugi z szutrowych odcinków Route 66. Sześciu z nas odważyło się go przejechać.
19-40 Park Narodowy na terytorium Indian Navajo i Apach. Park skamieniałych drzew.
26-28 Pokazują miejsce gdzie przebiegł nieistniejący już odcinek Route 66.
https://goo.gl/photos/X5h7aCzaVR5pkmga6
20.05.2016
Holbrook – Sedona
3-19 Meteor Crater
20-34 Droga do Sedony i nasz hotel w Sedonie.
https://goo.gl/photos/5VRBURSXHqzGopXu9
21.05.2016
Sedona – Monument Valley
5-8 Horseshoe Bend – Podkowa Kolorado
9-21 Kanion Antylopy
22-27 Monument Valley
https://goo.gl/photos/bhG1FWcKvzAGAARB9
22.05.2016
Monument Valley – Williams
1-22 Grand Canyon
17-22 Zdjęcia robione z helikoptera. Żadna fotka nie odda ogromu tego kanionu.
26 – Miejsce gdzie kręcono Easy Ridera
27-31 Williams
https://goo.gl/photos/Z55JovSX5gwUxyrt5
23.05.2016
Williams – Needles
1-4 Seligman
5-7 – Hackberry
8-14 – Droga do Oatman- wspina się pod górę niezliczoną ilością zakrętów. Trudna technicznie, ale piękna. Za to po minięciu miasta, jadąc w dół, w stronę Topok, nie dość że piękne widoki, to droga tak wyprofilowana i poprowadzona, że w zakręty wchodziliśmy przy prędkości 120 km/h. Sam miód.
15-23 – Górnicze miasto Oatman. Na zdjęciach 16,22,23 widać knajpkę gdzie goście przypinają gdzie popadnie podpisanego przez siebie dolara. Prawdopodobnie jest już tam ich kilka milionów.
24-26 - Needles
https://goo.gl/photos/6DPnGP3HNS62jZAB8
24.05.2016
Needles – Las Vegas
7-18 – Tama Hoover’a
19 – 64 – Las Vegas
https://goo.gl/photos/wCGEgcq2igKpnCA46
25.05.2016
Las Vegas – Barstow
2-5 – Ostania stacja benzynowa przed baaaardzo długą prostą przez pustynię.
7-16 – Zabytkowe górnicze miasteczko Calico
https://goo.gl/photos/wSm3E9avBCEZ8otKA
26.05.2016
Barstow – Los Angeles
1-4 – Helendale. Las drzew butelek.. Zakęcony gościu który przerabia wszystko co znajdzie przy drodze. Ciekawostką jest to że pomimo że miejsce to znajduje się na skraju pustyni to fruwają tam kolibry. Jednego widać przy dużym powiększeniu na zdjęciu nr 2.
6-12 Piękna droga przez góry. Gacie miałem pełne, ale widoki rekompensowały wszystko
13-36 – Los Angeles. 18-33 – Hollywood- moje największe rozczarowanie. Tabuny żebraków, końskie odchody na ulicach, do niektórych knajpek lepiej nie wchodzić, taki sajgon. Ogólnie kicha. To samo z Beverly Hills, nic nadzwyczajnego. Warto było jednak tam pojechać żeby samemu się przekonać. 25-27,30 – Na tych zdjęciach widać miejsca ceremoni Oscarowej.
34-36 Ocean na Santa Monica. Koniec naszej jazdy po Route 66.
https://goo.gl/photos/gms2k9TRsFnhJfDq6
27.05.2016
Los Angeles – Morro Boy
1-5 – Ostanie fotki w miejscu zakończenia Route 66
6-16 – Highway 1 i miasteczko Morro Bay
https://goo.gl/photos/VrwubZa8tnhJnecm8
28.05.2016
Morro Bay – San Francisco
1-14 – Highway 1. Szkoda że był niski pułap chmur. Tam gdzie chmury były wysoko to nie można było stanąć. Ot złośliwość natury. Więc zdjęć z tego odcinka mam niewiele. Sama droga jednak robi piorunujące wrażenie. Chciałbym przejechać ją kiedyś od początku do końca.
15-18 – San Francisco, zatoka i most Golden Gate.
https://goo.gl/photos/gmuccausfbiQ7x3x7
29.05.2016
San Francisco
1-5 Zdajemy motocykle
6-43 San Francisco, 19-42 więzienie Alcatraz
https://goo.gl/photos/MFfQ2JXp2Q3Wd1Kr5
30.05-01.06.2016
Powrót
1-6 Lotnisko w San Francisco, 3 – samolot którym mieliśmy lecieć, ale okazało się że jest zepsuty. Podstawili nowy ( zdjęcie nr 6 ) ale odlecieliśmy z 5 godzinnym opóźnieniem. Nie zdążyliśmy na samolot przesiadkowy w Londynie, Ponieważ mogliśmy polecieć dopiero następnego dnia, linie lotnicze załatwiły nam transport, hotel i wyżywienie.
8 – Lotnisko Heatrow w Londynie.
9-11 – Hotel w którym spaliśmy.
12 – Po odprawie czekamy na samolot do Warszawy.
https://goo.gl/photos/dVJGcRzRSuxjAd4t9
FILMY
https://goo.gl/photos/QSpjzGJTfitDHG1i6
https://goo.gl/photos/h9fddWCJwoRiADRC9
https://goo.gl/photos/EG3LPwpYqGLB5hjs6
https://goo.gl/photos/7s2B7c2PLUUREFHb7
https://goo.gl/photos/ASLaf2d9jdLE5jSP6
https://goo.gl/photos/u7E4rKpGQheRV5rP7
https://goo.gl/photos/jkYzPMg2iNcvyzd6A
https://goo.gl/photos/G2pzZ1UVGi29NNB18
https://goo.gl/photos/d1KthwngYAwd3rpp9
https://goo.gl/photos/ZuUuefaR2fGw7zPx7
https://goo.gl/photos/Wm36iBxVJnPWp9eL6
https://goo.gl/photos/Cekpi7FWzyfNNJJb9
https://goo.gl/photos/NK3id1JGNJPvi34y7
https://goo.gl/photos/rZyURS7ZL1zkkJ5D6
https://goo.gl/photos/MVf8yHFR6QcbBAd38
https://goo.gl/photos/ZCChBdUGRAKKe6oQ6
https://goo.gl/photos/nbneYvAy17ihwUCx6
https://goo.gl/photos/M2bSrEbmG45zMUnD8 |
_________________ Każdy jest księżycem i ma ciemną stronę, której nie pokazuje nikomu. |
Ostatnio zmieniony przez DRAGON 2016-06-13, 21:05, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
|
pyra
Model: SYMPATYK
Dołączył: 08 Gru 2011 Posty: 5355 Skąd: pyrlandia
|
Wysłany: 2016-06-13, 21:04
|
|
|
zajebiście Brawo Ty |
_________________ Bo droga jest celem |
|
|
|
|
duoma
Model: DS 650 Custom
Rocznik: 1998
Wiek: 47 Dołączył: 05 Sie 2011 Posty: 901 Skąd: Legionowo
|
Wysłany: 2016-06-13, 21:12
|
|
|
Możesz zdradzić jakiego rzędu są to koszty - kiedyś chciałbym coś takiego przeżyć |
_________________ |
|
|
|
|
Bakteria77
Model: RS1700
Rocznik: 2004
Wiek: 25 Dołączył: 24 Kwi 2010 Posty: 1551 Skąd: Lubuskie
|
|
|
|
|
jacala
Model: MS1900
Rocznik: 2006
Wiek: 50 Dołączył: 06 Sty 2013 Posty: 1141 Skąd: Żory
|
Wysłany: 2016-06-13, 21:24
|
|
|
Drago super relacja. Zazdraszczam |
_________________ były:
Drag Star 1100 Classic
Dl 650
są:
Stratoliner
Dl 1000
Organizator Zlotu Bieszczady 2019
Boże błogosław pozytywnie pierdolniętych, albowiem oni już na ziemi dostąpili raju. |
|
|
|
|
DRAGON
Model: MS1900
Rocznik: 2008
Wiek: 58 Dołączył: 21 Maj 2012 Posty: 4433 Skąd: Gliwice
|
Wysłany: 2016-06-13, 21:30
|
|
|
duoma, to że teraz ci powiem ile mnie to kosztowało nic ci nie da. Wszystko zależy od ceny dolara w danym czasie, paliwa, i jeszcze paru innych czynników. Na dzień dzisiejszy musiałbyś mieć jakieś 30 tysięcy ( razem z kasą którą zabrałbyś do kieszeni na rozwalenie ). |
_________________ Każdy jest księżycem i ma ciemną stronę, której nie pokazuje nikomu. |
|
|
|
|
duoma
Model: DS 650 Custom
Rocznik: 1998
Wiek: 47 Dołączył: 05 Sie 2011 Posty: 901 Skąd: Legionowo
|
Wysłany: 2016-06-13, 21:54
|
|
|
DRAGON napisał/a: | duoma, to że teraz ci powiem ile mnie to kosztowało nic ci nie da. Wszystko zależy od ceny dolara w danym czasie, paliwa, i jeszcze paru innych czynników. Na dzień dzisiejszy musiałbyś mieć jakieś 30 tysięcy ( razem z kasą którą zabrałbyś do kieszeni na rozwalenie ). |
Właśnie o to mi chodziło. Rząd wielkości. Choć myślałem że taka impreza to koszt rzędu 15-20 tyś. |
_________________ |
|
|
|
|
Romuald
Model: DS 650 Classic
Rocznik: 2000
Dołączył: 26 Lip 2015 Posty: 132 Skąd: Bestwina
|
Wysłany: 2016-06-13, 22:14
|
|
|
Jak dla mnie koszt kosmiczny. Może kiedyś....
Ale gratki dla Ciebie. Jak to przedmówca napisał zazdraszczam |
|
|
|
|
Jolka
Model: SYMPATYK
Wiek: 64 Dołączyła: 15 Cze 2009 Posty: 1286 Skąd: Żywiec
|
Wysłany: 2016-06-13, 22:20
|
|
|
rewelacja
Gratuluję wyprawy |
|
|
|
|
Endriu74
Model: MS 950
Rocznik: 2009
Wiek: 49 Dołączył: 07 Maj 2015 Posty: 350 Skąd: Jarocin
|
Wysłany: 2016-06-13, 22:40
|
|
|
WOW - Brak słów....
DRAGON, |
|
|
|
|
Romuald
Model: DS 650 Classic
Rocznik: 2000
Dołączył: 26 Lip 2015 Posty: 132 Skąd: Bestwina
|
Wysłany: 2016-06-13, 22:53
|
|
|
Po przemysleniu, mam teraz kolejny powód żeby żyć, kolejne marzenie do zrealizowaniu, kolejny króliczek coby go gonić |
|
|
|
|
OLA
Model: SYMPATYK
Rocznik: 2006
Wiek: 42 Dołączyła: 25 Mar 2011 Posty: 1228 Skąd: świętokrzyskie
|
Wysłany: 2016-06-14, 00:02
|
|
|
Gratuluje. Piękna wyprawa. Podziwaiam |
_________________ Międzyregionalna Wigilia/ Mikołajki Świętokrzyskie od 2014 roku. 2020 Covid. |
|
|
|
|
kacmar
Model: SYMPATYK
Rocznik: 2008
Dołączył: 23 Paź 2011 Posty: 1998 Skąd: SZ
|
Wysłany: 2016-06-14, 02:03
|
|
|
DRAGON |
_________________ Pozdrawiam Mirek
|
|
|
|
|
1janbo
Model: XV 1700 Warrior
Rocznik: 2002
Wiek: 2 Dołączył: 24 Sty 2009 Posty: 4816 Skąd: Poznań, no wiadomo
|
Wysłany: 2016-06-14, 06:26
|
|
|
Zazdroszczę
|
_________________
Siczka, cyt: "(...) Biorę z życia to co jest najlepsze, Piję wino i laski pieprzę, Głębsze myśli trzymam na uwięzi, Tak niejako życie chciałbym spędzić, Sram na pracę, marną płacę, mam je gdzieś (...)".
___________________
WOLNOŚĆ!!!
|
|
|
|
|
Lila
Model: DS 650 Custom
Rocznik: 2003
Wiek: 60 Dołączyła: 05 Lip 2011 Posty: 1407 Skąd: Żabia Wola
|
Wysłany: 2016-06-14, 09:03
|
|
|
Super! |
|
|
|
|
Bienial
Model: MS1900
Rocznik: 2009
Wiek: 63 Dołączył: 22 Cze 2012 Posty: 556 Skąd: Łomża
|
Wysłany: 2016-06-14, 09:08
|
|
|
DRAGON |
_________________
|
|
|
|
|
Bemol
Model: DS 1100 Classic
Rocznik: 2004
Wiek: 58 Dołączył: 25 Wrz 2009 Posty: 6510 Skąd: GŁ Free Star Łódź
|
Wysłany: 2016-06-14, 09:54
|
|
|
Dragon, |
_________________
Lola 1100 V STAR SILVERADO 2004
I'm a rolling thunder, a pouring rain
I'm comin' on like a hurricane.....
http://www.youtube.com/watch?v=kmFBABd5zZU
|
|
|
|
|
kiszka
Model: RS1700
Rocznik: 2009
Wiek: 45 Dołączył: 15 Cze 2009 Posty: 625 Skąd: JANKES(Zwardoń)
|
Wysłany: 2016-06-14, 10:06
|
|
|
Brawo Dragon |
_________________ Św. Krzysztof jeździ z Tobą tylko do 120km/h. Przy większych prędkościach swoje miejsce oddaje św. Piotrowi...:)
|
|
|
|
|
ROBERT72
Model: SYMPATYK
Rocznik: 2004
Wiek: 52 Dołączył: 17 Lis 2010 Posty: 2425 Skąd: Rynarzewo
|
Wysłany: 2016-06-14, 10:25
|
|
|
DRAGON, wspaniały wypad kasy mega dużo ale po fotach widać że było warto.Super relacja z wypadu dzięki za podzielenie się wrażeniami.A tak na marginesie jak Ci jechało się na Elektrowni? |
_________________ Razem z Nią na koniec Świata albo i jeszcze dalej ...
|
|
|
|
|
kujawiak
Model: DS 650 Classic
Rocznik: 2008
Dołączył: 18 Maj 2010 Posty: 1079 Skąd: Kujawy
|
Wysłany: 2016-06-14, 10:31
|
|
|
Swietna wyprawa i wspaniala relacja.
Najbardziej jest mi zal, ze ja siedzialem wtedy w domu. Mialem jechac 15 marca do roboty ale nie wyszlo.
30k to duzo. Ale dolar niestety tak stoi no i wyjazd bardzo dlugi. Ja przymierzalem sie do 14 dni i 3k mil.
Mam jeszcze ten problem, ze sam juz nie pojade... |
_________________ "To our Wives and Sweethearts (may they never meet)"
|
|
|
|
|
|