Powrót z Malborka - zmiana pasa ruchu |
Autor |
Wiadomość |
Zdzich
Model: SYMPATYK
Rocznik: 2015
Wiek: 63 Dołączył: 12 Sty 2009 Posty: 452 Skąd: Grodków
|
Wysłany: 2009-07-27, 14:09 Powrót z Malborka - zmiana pasa ruchu
|
|
|
Po powrocie z zajefajnej imprezy u Kamyka, teraz dopiero analizuję naszą jazdę z Wirago78 i Lokisem z Malborka. Jak zapewne wiecie mam na bagaznik założony wielki kufer - rolę. Chciałem jak najwiekszy co by dwa kaski weszły i się zamkło. Jest brzydki ale bardzo praktyczny. Ponadto wiozłem na plecaczku Wirago78. Wszystko to łącznie ze mną (odstający bebech) powodowało że stanowiliśmy dość duży żagiel. Jechaliśmy ok. 100 km/h po niezłej nawierzchni, wiał bardzo mocny porywisty boczny wiatr (z prawej strony).
Lokis prowadził. W pewnym momencie uderzenie boczne wiatru było tak duze że przestawiło nas na lewy pas jezdni. Niewiele poza linię środkową - ale jakby z przeciwka coś leciało - byłoby kiepsko. Udało mi się przechylić motocykl tak aby stanowił opór dla wiatru, ale jednoczesnie zmienił się tor jazdy. Bozia pokiwała mi palcem - "nie myśl sobie że jeździsz na moturku 4 miesiące i juz umiesz jeździć". Z pokorą przyjąłem ostrzeżenie. |
|
|
|
|
Lokis
Model: SYMPATYK
Rocznik: 1997
Wiek: 54 Dołączył: 15 Lut 2009 Posty: 3451 Skąd: JANKES-BOROWIANY
|
Wysłany: 2009-07-27, 14:14
|
|
|
I pamiętaj nie jeździć po białym. A 30 km później pokazałem wam czemu
Aczkolwiek nie miałem innego wyjścia jak przeciąć po zebrze
Zdzichu 4 miesiące 40 lat bez różnicy zawsze na motorze trzeba mieć pokorę . |
_________________
Wszystkie choroby biorą się ze stresu. Tylko weneryczne z przyjemności
Zbiorowe kamieniowanie - nowa orgia dla mas
dobry kogut nie może być tłusty (q..wa nieaktualne)
|
|
|
|
|
virago_78
Model: SYMPATYK
Wiek: 46 Dołączyła: 20 Sie 2008 Posty: 330 Skąd: Miłkowice
|
Wysłany: 2009-07-27, 14:19
|
|
|
Zdzichu, ale tak naprawdę nie odczułam tego uderzenia wiatru.
jechało się bezpiecznie i bardzo wygodnie, aczkolwiek po tylu kilometrach tyłek bolał.
Tak jak juz Lokis stwierdził, trzeba zawsze mieć odrobinę pokory w sobie. |
|
|
|
|
zen
Model: SYMPATYK
Wiek: 46 Dołączył: 11 Gru 2008 Posty: 900 Skąd: Wielkopolanie/PNT
|
Wysłany: 2009-07-27, 15:05
|
|
|
Co do białego to potwierdzam, to najgorsze kurestwo. Zawsze staram się nawet pasy brać po czarnym. Niespodziewane hamowanie na białym i człowiek płynie jak w kałuży. Drogowców ktoś powinien za jaja powiesić za tę substancję.
Zresztą zawsze mówiłem, że "białe" szkodzi Szczególnie białe krechy |
|
|
|
|
Zdzich
Model: SYMPATYK
Rocznik: 2015
Wiek: 63 Dołączył: 12 Sty 2009 Posty: 452 Skąd: Grodków
|
Wysłany: 2009-07-27, 15:11
|
|
|
Dodam jeszcze że była to moja pierwsza powazniejsza przygoda z deszczem na obcym terenie. Przyznaję się że pilnowanie kierunku z nawigacji, przepisów ze znaków i sygnalizacji, zachowania sie innych uczestników ruchu w mieście oraz uwazanie na to po czym się jedzie przerosło moją zdolność do dzielenia uwagi. Dlatego pogubiłem trasę. Teraz się przyznam. ops
I ta zasada powinna być święta: po Białym się nie jeździ (White nie obraź się) |
|
|
|
|
Lokis
Model: SYMPATYK
Rocznik: 1997
Wiek: 54 Dołączył: 15 Lut 2009 Posty: 3451 Skąd: JANKES-BOROWIANY
|
Wysłany: 2009-07-27, 15:21
|
|
|
Ja akurat musiałem odkręcić. Zmiana świateł złapała mnie w trakcie przeciskania między puszkami. Jedyna droga przejazdu była po białym. Potrzepałem dubcią na lewo i prawo i tyle mnie widzieli |
_________________
Wszystkie choroby biorą się ze stresu. Tylko weneryczne z przyjemności
Zbiorowe kamieniowanie - nowa orgia dla mas
dobry kogut nie może być tłusty (q..wa nieaktualne)
|
|
|
|
|
Biały
Model: MS1900
Rocznik: 2007
Wiek: 49 Dołączył: 08 Sty 2009 Posty: 1612 Skąd: Wa-wa/Bydgoszcz
|
Wysłany: 2009-07-27, 17:21
|
|
|
zen napisał/a: | Co do białego to potwierdzam, to najgorsze kurestwo. |
Zen, co ja ci takiego zrobiłem, nawet cholera pchałem Twój motocykl pod mc donaldem |
_________________ Wolałbym żałować, że coś zrobiłem niż, że czegoś nie zrobiłem - James Hetfield |
|
|
|
|
pajakbielsko
Model: DS 650 Classic
Rocznik: 2003
Wiek: 110 Dołączył: 19 Lis 2008 Posty: 1364 Skąd: Bielsko-Biała
|
Wysłany: 2009-07-27, 19:05
|
|
|
nie irytuj się-nie chodzi o Ciebie- chodzi o białe pasy wymalowane na jezdni np.zebra- jak najedziesz w deszczu to można zaliczyć glebę- takie są sliskie |
_________________ http://wesolaszkola.net/
|
|
|
|
|
Biały
Model: MS1900
Rocznik: 2007
Wiek: 49 Dołączył: 08 Sty 2009 Posty: 1612 Skąd: Wa-wa/Bydgoszcz
|
Wysłany: 2009-07-27, 19:19
|
|
|
Spoko spoko, ja tylko tak na żarty |
_________________ Wolałbym żałować, że coś zrobiłem niż, że czegoś nie zrobiłem - James Hetfield |
|
|
|
|
pajakbielsko
Model: DS 650 Classic
Rocznik: 2003
Wiek: 110 Dołączył: 19 Lis 2008 Posty: 1364 Skąd: Bielsko-Biała
|
|
|
|
|
dadamos
Rocznik: 2004
Wiek: 50 Dołączył: 20 Lut 2009 Posty: 397 Skąd: Bielsko-Biała
|
Wysłany: 2009-07-28, 14:51
|
|
|
Lokis napisał/a: | Zdzichu 4 miesiące 40 lat bez różnicy zawsze na motorze trzeba mieć pokorę . |
Święte słowa Uczmy się tego całe życie |
_________________ sex & motorcycles & rock'n'roll |
|
|
|
|
krokodyl
Model: SYMPATYK
Rocznik: 2007
Wiek: 52 Dołączył: 15 Lut 2009 Posty: 782 Skąd: Sochaczew
|
Wysłany: 2009-07-28, 17:31
|
|
|
Porywisty wiatr, zwłaszcza jak jesteś w długiej trasie jest małym koszmarem. Strasznie go nie lubie. Białe linie i mnie nauczyły już pokory.
O mało nie miałem ślizgu jak wracałem kiedyś od Koszernrgo. |
_________________ YAMAHA FJR 1300 AE
http://picasaweb.google.com/Krokodyl317
***Make peace not war, flower power*** |
|
|
|
|
zen
Model: SYMPATYK
Wiek: 46 Dołączył: 11 Gru 2008 Posty: 900 Skąd: Wielkopolanie/PNT
|
Wysłany: 2009-07-28, 17:39
|
|
|
No i oczywiście koleiny, które potrafią po prostu wyrzucić z trajektorii. Nie wiem jak to inaczej nazwać, ale czasami po prostu wylatujesz jak z procy. Po koleinach też trzeba potrenować jazdę. |
|
|
|
|
Ziółek
Model: DS 125
Rocznik: 1997
Dołączył: 12 Maj 2009 Posty: 1425 Skąd: 4 planeta
|
Wysłany: 2009-07-28, 22:58
|
|
|
Nie wiem jak Wy ale ja jakiś jestem taki (ze strachu) tak przeczulony na te białe pasy że nawet wydaje mi się że wyczuwam grubość farby na jezdni jak na nie najeżdzam ... kwa chyba mam już jakąś obsesję na tym punkcie
W samochodzie kładę na nie ... wiadomo co, a tu pełne gacie ... chyba trzeba by gdzieś potrenować jakieś ślizgi kontrolowane dla oswojenia się. |
|
|
|
|
vaaks
Model: SYMPATYK
Rocznik: 2017
Wiek: 74 Dołączył: 22 Wrz 2008 Posty: 2568 Skąd: PWL
|
Wysłany: 2009-07-29, 09:05
|
|
|
Cytat: | Nie wiem jak Wy ale ja jakiś jestem taki (ze strachu) tak przeczulony na te białe pasy że nawet wydaje mi się że wyczuwam grubość farby na jezdni jak na nie najeżdzam |
Rzeczywiście, spokojnie można wyczuć grubość farby. Może należałoby zaapelować do drogowców, aby stosowali inną farbę lub dodawali jakiegoś środka zwiększającego szorstkość malunków. Motocykli jest z każdym rokiem więcej. |
_________________ Młodość przychodzi z wiekiem. S. Tym
Był:
DS 650
DS 1100
Honda Varadero 1000
Jest: Suzuki DL 650 |
|
|
|
|
pan_wiewiorka
Model: SYMPATYK
Dołączył: 08 Paź 2008 Posty: 2735 Skąd: we mnie moc?
|
Wysłany: 2009-07-29, 09:12
|
|
|
Obecnie pasy nie są już malowane a naklejane, producent chyba 3M. Są dość szorstkie, nawet po deszczu ale tak mam odruch, że po białym ni huhu |
_________________ Zabijcie wszystkich. Bóg rozpozna swoich.
|
|
|
|
|
Zdzich
Model: SYMPATYK
Rocznik: 2015
Wiek: 63 Dołączył: 12 Sty 2009 Posty: 452 Skąd: Grodków
|
Wysłany: 2009-07-29, 10:33
|
|
|
Nie chcę twierdzić ze znam sie na tym, ale wydaje mi się że śliskie malunki na jezdni są trwalsze - mniej się ścierają. Więc chyba drogowcy wolą te śliskie - mniej roboty. A co ich obchodzi jak sie po tym jeździ? Jak komuś nie pasuje to może nie jeździć. |
_________________ http://picasaweb.google.pl/zdzich102/
Yamaha Super Tenere |
|
|
|
|
shipp
Model: DS 1100 Classic
Rocznik: 2005
Wiek: 56 Dołączył: 07 Lut 2009 Posty: 2411 Skąd: Kwatera Główna
|
Wysłany: 2009-07-29, 23:18
|
|
|
Kto bardziej strachliwy niech sobie potrenuje jazdę po mokrej trawie /najlepiej po deszczu, którego teraz nie brakuje/. Warunki i uślizgi przypominają jazdę po śliskiej nawierzchni i farbie a ewentualny upadek niczym nie grozi. Odruchy tak można sobie wyrobic bo kto wie, kiedy mogą się przydac. |
_________________ I tak zawsze... no zawsze... |
|
|
|
|
witek1965
Model: DS 1100 Classic
Rocznik: 2008
Wiek: 59 Dołączył: 28 Maj 2009 Posty: 14512 Skąd: Gdzieś
|
Wysłany: 2009-07-30, 02:37
|
|
|
pan_wiewiorka napisał/a: | Obecnie pasy nie są już malowane a naklejane, producent chyba 3M. Są dość szorstkie, nawet po deszczu ale tak mam odruch, że po białym ni huhu |
Może w stolicy. |
_________________ Motul 5100 4T 15W50, NGK BPR7EIX
Moje moto
XVS 650 - był
XVS 1100 - jest
DL-650 - jest
***** ***
|
|
|
|
|
baster
Rocznik: 2000
Wiek: 50 Dołączył: 17 Wrz 2009 Posty: 35 Skąd: INOWROCŁAW
|
Wysłany: 2009-11-22, 18:27
|
|
|
Niekoniecznie tylko w stolicy...w moim miescie,remontowali ulice pod moim domkiem,i linie tez naklejali.Moze ze wzgledu na to ze smigam moto |
_________________ lubie swój motór i ska!
|
|
|
|
|
|