[Jeżyk]

Uważam. że kursy doskonalenia jazdy czy to na motocyklu czy też samochodowe są bezcenne. Na pewno nie zrobią z nas mistrzów kierownicy ale obnażą braki i niedoskonałości.
Ja byłem 3 lata temu na podobnym kursie ale samochodowym.
Wydawało mi się, że kierowca ze mnie w miarę dobry po przejechanych kilkuset tysiącach km. od 1980 roku. Ale kurs ten pokazał jak dużo brakuje mi do określenia "dobry kierowca"
Bardzo polecam tego rodzaju kursy bo nie tylko uświadomią nam nasze prawdziwe umiejętności ale dzięki temu spokorniejemy wiedząc jakie mamy braki.

P.S. Lokis, a możesz takie kursy zorganizować w innych regionach kraju ?

[DRAD]

Jeżyk, w maju przekręciłem się ponad 1.000.000 km i uczciwie powiem, że często sam bronię się przed rutyną. Wlelu kierowców jest dobrych, ale doskonałych nie ma. I przebieg, wiek itd czasami nie mają żadnego znaczenia. Codziennie spotykam się na drogach z debilami i debilkami, którzy albo się spieszą, albo jadą z głową w chmurach, albo nie mają pojęcia o tym jak wielką odpowiedzialność biorą na siebie włączając się do ruchu. I czy na kursach będzie 20h czy 100h jazdy, to nie ma znaczenia bez właściwego programu szkolenia. Takie specjalistyczne kursy powinny być obowiązkowe i dotowane przez firmy ubezpieczeniowe!

[Andrzej]

Witam szanownych grupowiczów,

Jako początkujący rider motorowy, który zauważa w różnych momentach pewne niedostatki techniki kierowania moja gwiazdką wrzucam temat kursów doskonalenia jazdy. Myślę , że spora grupa zainteresowanych osób i można by coś zorganizować. Poprzedni tego typu kurs był na Śląsku a teraz może u nas tj na Śląsku tylko Dolnym?
znalazłem info o takich kursach we Wrocku na Rakietowej. czy ktoś już w czymś takim uczestniczył? Ma jakieś doświadczenia? Czy warto tam spróbować?
http://www.redeco.pl/strona.php?d=2&id=32
Pozdrawiam
Andrzej