YAMAHA XVS 650, 950, 1100, 1300, 1600, 1700, 1900 FORUM

NIE POLECAM! NIE KUPUJ! NIE HANDLUJ! - ASO Yamaha Warszawa ul. Połczyńska - NIE POLECAM

pan_wiewiorka - 2009-04-14, 13:57
Temat postu: ASO Yamaha Warszawa ul. Połczyńska - NIE POLECAM
Dziś byłem na przeglądzie w ASO na Połczyńskiej. Telefonicznie ustalona kwota serwisu na 350PLN (w tym ich filtry: powietrza i oleju) oraz płyn do kardana i oczywiście robocizna. Mój olej do silnika. Czas jakieś 2h. Zakres czynności: regulacja, wymiana oleju (mojego), wymiana filtrów (ich) oraz wymiana płynu w kardanie.

Jaki wynik?
Koszt całkowity: ponad 420PLN. Policzyli mi za filtr oleju, filtr powietrza nie został wymieniony (nie było konieczności bo nówka sztuka) oraz skasowali za płyn do kardana. Hit! Nie wykonali regulacji ponieważ to wersja Hamerykanska i trzeba zdjąć blokady (nie wiem jakie) - koszt jakieś 500PLN. Zostałem skasowany ZA NIC, polecieli ze mną po bandzie. Ba! Tego, że nic nie zostało zrobione nie dowiedziałem się w trakcie, jak to ma miejsce w normalnych serwisach (np. Nie wykonamy regulacji bo...) ale dopiero przy odbiorze moto, kiedy zapytałem mechanika co zrobił, czyli już po zapłaceniu kasy. I zrobienie NICZEGO zajęło im dwie godziny! Do tego podkręcili mi obroty tak, że czułem się jak na szlifierce! Musiałem zjechać na parking wracając i sobie nieco zmniejszyć. Teraz się zastanawiam czy gdzieś się nie rozpierdolę jak będę pomykał. Noż kurwa, stanowczo ich odradzam!

Panowie, potrzebuje DOBREGO mechanika z Warszawy lub okolic.

grzechu - 2009-04-14, 14:05

pan_wiewiorka, Za przegląd krzyknęli 350 przy czym po mojej stronie olej. Zobaczymy czy coś jeszcze będzie.
Grzechu, no wpis jeden a serwis na Połczyńskiej ma dobrą opinię. W każdym razie ja tego lepiej od nich nie zrobię


a tak pięknie o nich pisałeś i co zmieniłeś zdanie???

pan_wiewiorka - 2009-04-14, 14:07

grzechu, wiem. Kurwa, mam na siebie taki nerw ze aż mnie trafia. Kurważgomać!
grzechu napisał/a:
a tak pięknie o nich pisałeś i co zmieniłeś zdanie???

Raczej powtarzałem zasłyszane opinie. Ech, brak mi słów na włąsną głupotę. Tylko sąd człowiek mógł wiedzieć, że tak w pręta polecą? :beczy:

marian00 - 2009-04-14, 14:09

Ja serwisuje swoją Yamahe w Raszynie przy samej al. Krakowskiej, firma nazywa sie Union-Moto.
Od kąd tam jeżdze nie mialem zadnego problemu. Zakladali mi lightbary i wszystko jest w porzadku, wiec jak narazie polecam...!!!

pan_wiewiorka - 2009-04-14, 14:12

marian00 napisał/a:
Ja serwisuje swoją Yamahe w Raszynie przy samej al. Krakowskiej, firma nazywa sie Union-Moto.
Od kąd tam jeżdze nie mialem zadnego problemu. Zakladali mi lightbary i wszystko jest w porzadku, wiec jak narazie polecam...!!!

Wiem gdzie to jest, chyba sie przejadę do nich. Masz jakiś namiar?

marian00 - 2009-04-14, 14:13

http://union-moto.otomoto.pl/
warek07 - 2009-04-14, 14:43

tak jest z serwisami, moze nie wszystkimi ale wiekszosc... w aucie montowalem czujnik i pytam na warsztacie mechanika ile trwa montarz a ten mi mowi ze jakies 20 - 30 min. Odbieram fakture i mam policzone 2,5 robotogodziny :D
myslalem ze zapier...le.
dzisiaj jade na wymiane i słysze "robilismy 50 minut ale policzylismy za 45... moze byc"

pan_wiewiorka - 2009-04-14, 14:50

Liczą chyba każdą rozpoczętoą godzine... Jak prawnicy :wsciekly:
jaro - 2009-04-14, 14:53

Złodziejski praktyki i tyle
warek07 - 2009-04-14, 15:44

pan_wiewiorka napisał/a:
Liczą chyba każdą rozpoczętoą godzine... Jak prawnicy :wsciekly:


jest jeszcze jeden zawód co tak liczy ;D ;D ;D

marecki - 2009-04-14, 16:17

pan_wiewiorka napisał/a:
grzechu, wiem. Kurwa, mam na siebie taki nerw ze aż mnie trafia. Kurważgomać!
grzechu napisał/a:
a tak pięknie o nich pisałeś i co zmieniłeś zdanie???

Raczej powtarzałem zasłyszane opinie. Ech, brak mi słów na włąsną głupotę. Tylko sąd człowiek mógł wiedzieć, że tak w pręta polecą? :beczy:

No tak a uprzedzałem uprzedzałem i co mam jeszcze powiedzieć WIEWIÓRKO ? ? ?
;D ;D ;D

[ Dodano: 2009-04-14, 16:19 ]
gdzieś ktoś rozszyfrował skrót ASO trzeba by sprawdzić posty dla przypomnienia

pan_wiewiorka - 2009-04-14, 16:51

Dobra, powiedzmy, że kosztem ciężko zarobionych pieniędzy wiewiórka zadziałała pro publico bono. Mam nadzieję, że ktoś się na moim błedzie nauczy.


Kurwa! :beczy:

fazzi - 2009-04-14, 19:26

wszedzie zdazaja sie partacze i czesto oddajac do warsztatu to loteria na jakiego mechanika trafisz, najlepszy jest "Pan Stas" ktory zna sie i robi sam :)
zen - 2009-04-14, 22:51

Parę razy korzystałem z ASO ( głównie z katamaranem) i tylko raz byłem zadowolony. Przeprogramowali mi komputer w puszce i nic na to nie wzięli !
Teraz korzysta, z Pana Staszka, a uściślając Pana Zbyszka, któ¶y HDki serwisował, jak ich było może 100 w polsce. Do dzisiaj ludzie z Wawy prowadzą do niego motocykle. Jest nieoceniony, niestety nie tani (ale i tak tańszy niż ASO)

jaro - 2009-04-15, 09:11

A Ja prowadzę do pana Grześka nie jest drogi i też nie oceniony ;D
warek07 - 2009-04-15, 14:04

no i wlasnie u mnie Michal robi tez co potrzeba a motula kupuje u niego z beczki nie w bańce 4 litrowej i wychodzi taniej a placisz za faktyczna ilosc :)
moondek - 2009-04-15, 14:31

A wziąłby i popytał ludzi, to by teraz mięchem nie rzucał...
marecki - 2009-04-15, 14:38

jaro napisał/a:
A Ja prowadzę do pana Grześka nie jest drogi i też nie oceniony ;D

Ale uważaj jak będziesz pisał z błędami to będziesz płacił podwójnie i jeszcze za mnie ;D ;D ;D
Jak przystało na Pana pisz z DUŻEJ literki ;D ;D ;D

[ Dodano: 2009-04-15, 14:44 ]
moondek napisał/a:
A wziąłby i popytał ludzi, to by teraz mięchem nie rzucał...

Pytał pytał ale co tam ASO też musi jeść i jakąś pensje chłopakom wypłacić 8) 8) 8)
Może na premię brakowało ?

jaro - 2009-04-15, 18:13

Już się poprawiam Pana Grześka, ale jak on sam mówi panowie w angli zostali ;D
marecki - 2009-04-16, 00:48

Toś nie słyszał że wracają ;D ;D ;D
pan_wiewiorka - 2009-04-16, 07:40

Cytat:
A wziąłby i popytał ludzi, to by teraz mięchem nie rzucał...

Pytałem, to nikt nic nie wiedział. A jak przyszło co do czego to wszyscy mądrzy, kurważgomać ;/

marecki - 2009-04-16, 08:13

pan_wiewiórka te orzeszki co pan jada to na pewno całkiem zdrowe ?
Pytałeś i dostałeś odpowiedzi sam podałem 3 adresy co prawda bez telefonu !
Jeszcze parę postów innych tysz było !
;D ;D ;D

pan_wiewiorka - 2009-04-16, 08:15

marecki, ale już po fakcie. Na Bema dzwoniłem ale koleś był zajebany rbotą do takiego stopnia, że nie był w stanie za bardzo określić sie z terminem, ech! Ale doświadczenie zodbyte - bezcenne :)
marecki - 2009-04-16, 15:43

Tak teraz zdecydowanie po fakcie ;D No nie wtedy temat był "Przegląd draga przed sezonem" ;D Ale masz rację doświadczenie zdobyte-bezcenne ;D
Z A W S Z E pozostaje coś na osłodę :czoper: :czoper: :czoper: lub :czoper:

Biały - 2009-04-16, 19:45

Ja zapłaciłem 350 zł, ale wszystko było po mojej stronie. Dodatkowo zapłaciłem za regulację zaworów, a jak się zapytałem, czy trzeba zrobić synchro gaźników, bo z kasą nie stoję za bardzo, to powiedział, że zrobi mi w cenie, bo w trakcie rozmowy wywnioskowali, że przyjadę do nich na wymianę klocków, no ale trochę za drogo bym zapłacił i nie pojechałem :) Jak na razie nie mam do nich zastrzeżeń.
krokodyl - 2009-04-16, 21:16

Ja nie znam, ani Pana X ani Pana Y, nie mniej jednak ponieważ sam niewielę umiem zrobić przy motocyklu, to zawiozłem go na Połczyńską.

Cały przegląd z regulacją zaworów, gaźników, wymianą oleju, filtrów zamknął się chyba w 500 złotych.

Nieoczekiwanym kosztem ( extra ) były szprychy, bo musiałem zapłacić za komplet 420 zł. Jak się potem okazało, jest na nie sporo amatorów i w zasadzie wszystkie nadwyżki już sprzedałem...( zostało mi jeszcze z 5 tych dłuższych ), a pomógł mi w tym ( kontaktując osoby ) ASO na połczyńskiej ;D

Drag jeździ bez kłopotów, załatwili mnie miło, więc ja nie mam powodów żeby na nich utyskiwać...

Inna rzecz że nie mam żadnego porównania do innych serwisów ASO i Panów X i Y.

pan_wiewiorka - 2009-04-17, 07:58

To znaczy, że ja mam pecha :nie_wiem:
jaro - 2009-04-17, 09:13

Panowi w Każdej grupie znajdą się ludzie którzy coś potrafią jeden to drugi tamto więc można sobie pomagać "pan Grzesiek" to tylko hasło. Grzesiek, Marecki, Ja zawsze sobie pomagamy i to nie tylko przy moto, jak nie jeden to drugi może coś zrobić albo załatwić. na wszystkich płaszczyznach życia.
Cezar - 2009-04-17, 19:01

A czy ktoś korzystał może z ASO Yamaha Uhma Bike w Piasecznie przy Puławskiej?
jaro - 2009-04-17, 19:34

Serwis to serwi zawsze z ciebie zedrą czasami lepiej zrobią.
Cebula - 2009-05-03, 23:31

Cezar- ASO Yamaha Uhma Bike w Piasecznie, wszystko zrobią ale tani nie są, ale za to pewniak, sam nic nie zlecałem, ale kolega u nich serwisy wyczynia i jest zadowolony pozdro.
Cezar - 2009-05-06, 14:26

Cebula napisał/a:
Cezar- ASO Yamaha Uhma Bike w Piasecznie, wszystko zrobią ale tani nie są, ale za to pewniak, sam nic nie zlecałem, ale kolega u nich serwisy wyczynia i jest zadowolony pozdro.

dzięki za info

pan_wiewiorka - 2009-09-23, 14:21

To jeszcze jedna dorbna informacja. Niecałe 2 tygodnie temu miałem awarię, niestety sporą. WIęcej informacji tutaj. Co tu dużo gadać nt. tego serwisu, masakra :(
witek1965 - 2009-09-23, 16:25

Cezar napisał/a:
Cebula napisał/a:
Cezar- ASO Yamaha Uhma Bike w Piasecznie, wszystko zrobią ale tani nie są, ale za to pewniak, sam nic nie zlecałem, ale kolega u nich serwisy wyczynia i jest zadowolony pozdro.

dzięki za info


Serwisy to małpa potrafi zrobić. A jak przyjdzie co do czego to tak jak z Wiewiórem. Poczekaj pan aż rozjebie się na cacy to wtedy zobaczymy. W zasadzie to szkoda, że na pismie nie dali, że sprawdzili Wiewiórowi moto i że jest OK.A cóż to jest za serwis w moto. Olej wymienić, filtry, świece sprawdzić lub wymienić, wizualnie obejrzeć moto. Sprawdzić stan klocków. W ogóle to jak czytam, że w moto płyny wymienione to mnie trafia. Bo niby co wymienione oprócz oleju. Płyn hamulcowy corocznie i chłodzenie jak występuje. bzdet. Serwis jest dla tych, którzy maja lewe ręce i nic nie potrafią sami zrobić ot co.

pan_wiewiorka - 2009-09-23, 16:27

witek1965 napisał/a:
Serwis jest dla tych, którzy maja lewe ręce i nic nie potrafią sami zrobić ot co.

Hmmm... No nie ukrywam, że ja mam do tego dwie lewe. Nie znam się na tym i tyle. Ale jak patrzę, co się kurwa dzieje, to pewnie na następny sezon wezmę serwisówkę i sam sobie wszystko porobię. Z drugiej strony, to tego co mi się rozjebawszy sam bym nie naprawił :(

witek1965 - 2009-09-23, 16:36

Wiewiór, tego rozjebanego w środku koła to nikt nie każe ci naprawiać, ale wierz mi, że podstawowy przegląd, czyli olej, kardan, filtry etc sam zrobisz na bank i na luzaku, no chyba, że faktycznie nie masz zadnych zdolności manualnych, ale kuźwa nie chce mi się wierzyć, że normalny facet nie potrafi klucza wziąć do łapy i paru śrub wykręcić i wkręcić. Cholera pożyczę kamerę i jak będę robisz przegląd przez zimą (czyli przygotowanie do sezonu) to zrobię filmik. Synchro gaźników oczywiście nie zrobię, ale jak długo nie będzie problemów ze spalaniem i pracą moto to nie robię wcale.

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group