YAMAHA XVS 650, 950, 1100, 1300, 1600, 1700, 1900 FORUM

Wrażenia z jazdy - Yamaha FJR

krokodyl - 2011-09-30, 22:17
Temat postu: Yamaha FJR
No właśnie. Jak w temacie.
2 tysiące skuterem, 28 Drag Starem 650 i 20 Road Starem 1700 i czas na zmianę ;D I zmianę stylu i nowe doświadczenia. W Suścu miałem okazję zamienić klika słów z Big Marcinem i tak, żeśmy przez chwilę dyskutowali o tym, że wielu z nas jest na etapie poszukiwania swojej motocyklowej drogi. Ktoś marzy o HD, ktoś inny wymalował indywidulane grafitii na baku i zżył się z DS1100, a mnie ciągnie gdzieś daleko. I tak sobie wymyśliłem, że jak gdzieś daleko i po asfalcie, to może warto spróbować innych doznań. Zaa wielkiej wody płynie prawie nie jeżdżona, ledwie dotarta, jak dla mnie przepiękna Yamaha FJR.

Niestety spodziewam się jej dopiero na początku listopada, więc pewnie o wrażeniach z jazdy będę mógł napisać dopiero w przyszłym roku. Jedno jest pewne, doczekać się nie mogę... :ryczy:

kostass - 2011-09-30, 22:21

taaak FJR piekna masazyna . Marzennie wielu .
Merlin - 2011-09-30, 22:24

Podoba mi się, marzę o turystyku.
kostass - 2011-09-30, 22:26

mnie sie marzy parka Garfield i Super Tenere 1200 i w zasadzie juz nic mi do szczescie nie bedzie potrzebne ;D
witek1965 - 2011-09-30, 22:26

krokodyl, była chwila zawahania i prawie już miałem po takie cudo jechać. Stan -prawie nowa, niejeżdżona( 3 lata w garage ), komplet kufrów. Przeraziłem się pojemności i co za nią idzie mocy. Za małe umiejętności mam na taki sprzęt.
kostass - 2011-09-30, 22:29

Witek nie przesadzaj ... wystarczy tylko jakis ogranicznik na nadgarstek załozyc i troche potrenowac. Dał bys rade lol
krokodyl - 2011-09-30, 22:33

[Za małe umiejętności mam na taki sprzęt.]

Witek, chyba nie. Ja ostatnio miałem okazję przejachać się kilkoma mocnymi motocyklami, a w tym, tym najnowszym superspotem BMW. Nie pamiętam jak on tam się dokładnie nazywa, ale skurczybyk chce odlecieć z asfaltu, a nie miałem najmocniejszej mapy zapłonu ustawionej. Nie mniej wsiadłem, przejachałem z 10 kilometrów i zsiadłem. I nie wyciągali mnie ani z rowu, ani nie odwijali z drzewa :)
Ale jakby nie patrzeć. FJR-a to mocna i szybka maszyna. Mam nadzieję, że się na dłużej zaprzyjaźnimy.

witek1965 - 2011-09-30, 22:36

kostass napisał/a:
Dał bys rade lol
Dzięki Kosta za słowa otuchy i wiarę w moje siły. Jeszcze nie powiedziałem ostatniego słowa. ;D

[ Dodano: 2011-09-30, 22:40 ]
ciekawe, czy też są problemy z wałem kardana ?

Merlin - 2011-09-30, 23:24

Nie ma. :brawo:
krokodyl - 2011-10-01, 07:47

Dużo ostatnio o FJR i o innych turystykach, czy też sportowych turystykach poczytałem i FJR cieszy się opinią sprzęta mało awaryjnego, ale Drag Star też się taką cieszy, a jakie koledzy małe, czy większe awarie mieli, czy i ja miałem, to przecież wiemy :)

Co do wału w FJR wyszperałem taką informację, że bardzo rzadko (ale bywały ) pojawiają się nieszczelności i zaczyna siąpić olej. Żeby było śmiesznie, część do wymiany ( jakaś uszczelka w stylu simering ) jest mega tania, ale dostęp do niej ( żeby ją wymienić ) mega drogi. 10 roboczogodzin. Trzeba podobno pół motoru rozebrać... :nie_wiem:

A druga przypadłość FJR, to z czasem ślizgające się sprzęgło. 144 koniki i 134 momenty robią swoje, to raz, a dodatkowo czasem siadają sprężyny dociskowe w sprzęgle.

Sylwek - 2011-10-01, 07:54

krokodyl, powiem szczerze że też mam chrapkę na FJRkę , śmignąłem sobie nią kiedyś i od tej pory siedzi mi we łbie :D A i pamiętaj że najładniejsze są czarne i czerwone :D
spining - 2011-10-01, 09:02

ja przymierzam sie do BMW K1200LT, wiec to podobna "bajka"
krokodyl - 2011-10-01, 13:35

Sylwek napisał/a:
krokodyl, pamiętaj że najładniejsze są czarne i czerwone :D


Ja czekam na taką:

MarcinBig - 2011-10-01, 13:38
Temat postu: Re: Yamaha FJR
krokodyl napisał/a:
W Suścu miałem okazję zamienić klika słów z Big Marcinem i tak, żeśmy przez chwilę dyskutowali o tym, że wielu z nas jest na etapie poszukiwania swojej motocyklowej drogi.


Coś w tym jest, bo dni mojego Draga są już policzone ...

kostass - 2011-10-01, 16:41

Marcin tez bedziesz przesiadał sie na turystyka? Ale on bedzie zamiast czy oprócz Draga? Do moich celow mnie osobiscie bardziej pasuje V-Storm albo jeszcze lepiej Super tenera
RafV - 2011-10-01, 18:31

FJR piękna rzecz. Szczerze polecam! A który model będziesz dosiadał standardowy ze sprzęgłem, czy półautomat?
krokodyl - 2011-10-01, 19:45

RafV. Zdecydowałem się na model z automatycznym sprzęgłęm, czyli nie ma klamki sprzęgła przy kierownicy. Skrzynia biegów jest standardowa, a biegi zmienia się albo stopą albo przyciskami przy kierownicy. Tyle, że kopiąc dźwignię zmiany biegów, tak naprawdę daje się impuls dla silnika krokowego, który przy współpracy z małym procesorem zmiania biegi, Podobno w każdym warunkach zmiana biegu twa krócej niż 0,5 sekundy...

[ Dodano: 2011-10-01, 19:47 ]
MarcinBig napisał/a:
Coś w tym jest, bo dni mojego Draga są już policzone ...


Marcin, na co zmieniasz? HD?

MarcinBig - 2011-10-03, 11:58

krokodyl napisał/a:

Marcin, na co zmieniasz? HD?


HD jest u mnie horyzontalnym wyborem. Muszę jeszcze się trochę najeździć ;p

Na ta chwilę jestem skołatany ...
Czy jeszcze jakaś ciężka maszyna np Stratoliner
Czy może jakiś turystyk ? ? ?

kostass - 2011-10-03, 12:44

MarcinBig napisał/a:
Na ta chwilę jestem skołatany ...
Czy jeszcze jakaś ciężka maszyna np Stratoliner
Czy może jakiś turystyk


To kup dwa jeden do lansu i na dalekie wyprawy w cywilizowane kraje , a drugi na te bardziej wymagajace drogi ;D

MarcinBig - 2011-10-03, 14:42

Jest to też jakaś opcja, niestety z uwagi na finanse nie do zrealizowania na dzień dzisiejszy :(
kostass - 2011-10-03, 16:12

to moze nie na raz tylko po koleji . Gdzies sie ukryles , dawno cie nie widzielismy .
krokodyl - 2011-10-03, 21:02

Marcin, też miałem taki dylemat i dlatego wybrałem Road Stara.
Jasna sprawa, że po przesiadce z DS 650, Road Star wydał mi się spełnieniem wszystkich marzeń. Jednak po przejechaniu kolejnych 5 tysięcy, okazało się, że wszystkie, "dolegliwości" i oczywiście piszę to subiektywnie, bo dla części to zalety, cruisera, nie wynikają z jego pojemności, a z jego konstrukcji. Np. bolący tyłek... Siedzisz całym ciężarem ciała na kości ogonowej i nie podpierasz się nogami - tu pojemność nic nie zmieni, itd, itp. Dlatego po wielu przemyśleniach, sprubuję teraz turystyka. Jak to nie będzie to, będę dalej szukał ;D

[ Dodano: 2011-11-10, 21:28 ]
No to wreszcie ją mam ! ! !
Przejechałem dzisiaj 70 km przy ledwie dwóch stopniach powyżej zera i niestety już po ciemku, ale już wiem, że to jest to. Dokłądnie to, o co mi chodziło ;D

1) Prawie nie wieje.
2) Silnik super elestyczny i bardzo mocny ( jak na moje odczucia i potrzeby )
3) W porównaniu do hamulców w FJR, Road Star w ogóle nie hamuje
4) Nie było warunków do jakiś mega przyspieszeń, ale czuć że można - i to bardzo
5) Spokojnie moża też jeździć tempem cruiserowym i to w zasadzie na dowolnym biegu. Tylko wskazówka obrotomierza zmienia swoją pozycję ;d
6) Do zakręcenia i złożenia się w zakręt wystarcza telepatia jeźdźca
7) Sylwetka wygodna, odprężona
8) Autoamtyczne sprzęgło to fajny patent, choć przy bardzo wolnym ruszaniu lekko szarpie. Raczej działa tuaj zero, jedynkowo - czyli albo ruszaj i jedź, albo stój i nie jedź. Super wolna jazda na półsprzęgle raczej nie jest możliwa, albo trzeba kombinować i rekompensować to umiejętnościami jeźdźca. Podczas samej jazdy zmienianie biegów łopatkami przy kierownicy, jest fajną sprawą.

Jednym słowem pierwsze wrażenia są super. O wadach napiszę jak trochę pojeżdżę i je znajdę. Póki co pełna euforia ;D

MARSINUS - 2012-08-28, 12:13

krokodyl zaraz rok minie a Ty nic więcej nie dopisałeś :nie_wiem:
Skrobnij kilka słów bo ciekawość mnie zżera :|
Migdała też zaczepiałem w/w temacie i cisza :(

Dawid Z. - 2012-08-28, 21:29

Też się przymierzam do FJRa, sprzedałem swòj i czekam na przypływ gotówki i kupię pewnie taką maszynkę,

[ Dodano: 2012-08-28, 21:33 ]
Krokodyl a ile masz wzrostu? Bo ja mam 171 cm. i nie wiem czy dostanę stopami do ziemi w czasie postoju?.

marian00 - 2012-08-28, 22:24

Dawid Z. napisał/a:


[ Dodano: 2012-08-28, 21:33 ]
Krokodyl a ile masz wzrostu? Bo ja mam 171 cm. i nie wiem czy dostanę stopami do ziemi w czasie postoju?.




Na pewno nie! Ja mam 177 i nie dałem rady postawic obu całych stóp :(

krokodyl - 2012-08-28, 22:51

Arcon - właśnie zaglądam. ;d Dostałem info na maila, że ktoś posta napisał w temacie FJR.

Odpowiadając na pytania. Mam bardzo fajny sezon. Byłem moto na Kaszubach, na Węgrzech, w Bieszczadach, w Wenecji, a po drodze do niej w Alpach i w Dolomitach. Niebawm jadę na małe motospotkanko do Wielkopolski.

Motor, jest super. A co do wzrostu, to mam 178 cm.z tendencją do kurczenie się i nie mam żadnych kłopotów z dostniem nogami do ziemi, ale gdybym miał to można siedzenie kierowcy opuścić o kilka centymetrów ( nie pamiętam dokładnie ile :nie_wiem: ) przekładając specjalną palstikową podkładkę pod siedzeniem.

Na forum już nie zaglądam, bo znudziły mi się już te DSowe podjazdy jeden pod drugiego i wojenki walczących księstw. Co raz mniej widziałem tu pasji i jeżdżenia, a co raz więcej knowań. No więc jeżdżę sobie, i czuję się świetnie bez DS tygielka.

Pozdrowienia. Trzymajcie się ;d

siemion - 2012-08-28, 22:55

Krokodyl to wkońcu jak jest?:

Cytat:
Arcon - właśnie zaglądam.


Cytat:
Na forum już nie zaglądam


Zaglądasz czy nie zaglądasz :) ?

pozdrawiam

krokodyl - 2012-08-28, 23:01

Jakbyśmy mieli tak precyzyjny język jak angielski, to bym napisał, że zaglądam z końcówką "ing", generanie nie zaglądam, z wyżej opisanych powodów ;p
kostass - 2012-08-28, 23:07

Krokodyl gratuluje wyboru motoru , ja udeżyłem w enduro turystyczne czyli małego V-stroma i odnoszę wrazenie ze większość motocykli jeździ lepiej niz Dragi . I DS tygielkiem tez sie zgadzam .

weź jeszcze przykład z Krokodyla

MARSINUS - 2012-08-29, 07:12

kostass krokodyl chłopaki to nie ten temat żeby bić pianę !

Miało być o FJR a nie o przedszkolu :cry:

krokodyl napisz coś więcej o wrażeniach z jazdy - jak tam z mocą ? jak w zakrętach ?

spalanie ? inne ? No podziel się trochę chłopie, a nie zaraz biorę zabawki i jadę do wilkopolski :shock:

W tym temacie nie trzeba uprawiać polityki tu mamy dzielić się wrażeniami z jazdy ;D

MarcinBig - 2012-08-29, 07:21

Proponuje wrócić do tematu :evil:
krokodyl - 2012-08-29, 21:57

Trochę Marsinus maruda jesteś :) Masz w necie z 15 testów i porównań FJR... Nie bardzo wiem, czego oczekujesz, że napiszę, ale ok. Opiszę po krótce wrażenia po 10 tys mil, bo tyle zrobiłem.

Motocykl jest po pierwsze bardzo stabilny. W zakręcie trzyma się jak na szynach. Zero uczucia pływania w zakręcie, jak to mają cruisery. Jest też stabilny podczas jazdy na wprost. Nie wężykuje nawet powyżej 200. Zapakowany w kufry boczne, topcase, torbę na bak i z żoną z tyłu, bez problemu mogłem trzymać 160 - 180 na autostradzie. Na alpejskich przełęczach w takiej samej konfiguracji, motocykl sprawnie przyspieszał pod górkę. Oczywiście jest różnica, czy jadę solo, czy z plecakiem, ale nie jest to jakoś bardzo odczuwalne w jeżdzie turystycznej. Moto ma regulację wysokośći szyby przedniej, ale używam tego w zasadzie do długich przelotów autostradą, kiedy chcę zachować wygodną, wyprostowaną sylwetkę. Ja mam wesrję z automamtycznym sprzęgłem i jest to bardzo fajna rzecz, choć ma swoje minusy. Zalety są takie, że jest to wygodne, bo można zmieniać biegi łopatkami przy kierownicy, a po drugie biegi zmiania się bardzo szybko. Przy wyprzedzaniu super. Kłopoty są takie, że nie da się zrobić np przegazówki w korku, bo muszę stanąć, żeby wrzucić luz i czasem jak szybko wrzucę luz i od razu potem bieg, to skrzynia zawiesi się pomiędzy przełożeniami. Trzeba wtedy lekko bujnąć motorem i przechodzi. Kilka razy dosłowanie tak miałem. Zdecydowanie jednak, autoamtyczne sprzęgło jest dla turysty dobrą propozycją. Ja jestem zadowolony z wyboru, ale prawda jest taka, jak Kostass pisze. Większość motocykli ma lepsze właściwości jezdne niż cruisery... FJR jest natomiast próbą połączenia motocykla sportowego z turystycznym i jest to udana kompozycja. Jak zdejmę boczne kufry, to mam w miarę wąski motocykl na dojazdy do miasta. Zajebiście sprawny i szybki. Można pogonić kota chłopakom na 600=tkach :-). Jak go objuczę, to dzienne przeloty powyżej 700 km nie stanowią problemu. Żona też mi w trasie nie narzekałą na brak wygód. Czsem jedynie na ułańską fantazję kierowcy - to oczywiście z jej punktu widzenia. Sam motor ma duży moment obrotowy, więc spokojnie da się jeździć na niskich obrotach w sytlu cruiserowym... Tyle chyba w skrócie.

Ps. Widzę Marcin, że teraz Ty grozisz paluszkiem :roll: Uważaj, bo zauważyłem, że sporo modów starciło szacunek sfory, ale jasna sprawa, porządek musi być. Nie mamy w końcu przed sobą żadnych tajemnic i kochami się jak dwa zajączki. Taki program w TV widziałem :hahaha:

Bez urazy BIG, to nic osobistego - śmieję się z lekkim sarkazmem, ale przyjacielsko. Trzmajcie się. Już nie będę pisał o FJRce. Wszystko napisałem ;D

MARSINUS - 2012-08-30, 07:17

Nooo i to jest dla mnie opis użytkownika ;D Dzięki wielkie :uklon3:

krokodyl napisał/a:
Trochę Marsinus maruda jesteś :) Masz w necie z 15 testów i porównań FJR


Tylko zależy kto jaki sponsoruje ;D a i czasem ma się wrażenie że piszący je nawet nie siedzieli na FJR tylko przeczytali inny opis. :nie_wiem:

MarcinBig - 2012-08-31, 08:18

Czekamy na opinie od Migdała i zamykamy temat chyba że ktoś jaszcze kupi FJRkę ...
Clinton - 2013-10-08, 14:25

Coś kurka Migdał się nie odzywa :roll:
Etek - 2013-10-09, 10:44

No pewnie, że się nie odzywa, wszak sezon w pełni a fujara daje tyle radości, że chłop czasu na pisanie nie ma.... ;D
MarcinBig - 2013-10-09, 14:57

A któremu facetowi fujara nie sprawia radości ?

Chyba tylko trans... :hahaha: :hahaha: :hahaha:

Clinton - 2013-10-09, 15:14

MarcinBig napisał/a:
A któremu facetowi fujara nie sprawia radości ?

Chyba tylko trans... :hahaha: :hahaha: :hahaha:


Masz na myśli trans....alpy :hahaha:

Etek - 2013-10-10, 15:03

No i jak zwykle - cycki, dupa i jeszcze fujara.... ;p
johnypl - 2013-10-10, 21:04

No to, ja wam to powiem, nasze hydrauliki są OK, ale Fujara też coś w sobie ma. Chociaż dla mnie każde 2oo jest OK ;D
Bemol - 2013-10-10, 21:05

johnypl, chyba możesz się zainteresować polityką ;p
pyra - 2013-10-10, 21:16

johnypl napisał/a:
Fujara też coś w sobie ma
taaa......... odrobinę MOCY ;D MS może to nie skuter, ale przy tobie to czułem się jak na rowerze :beczy:
johnypl - 2013-10-10, 23:01

Bemol, aż tak źle jeszcze ze mną nie jest, żeby pchać się w to bagno. Dla mnie "POLITYK", to podgatunek człowieka, jeden przez drugiego prześcigają się, który jest większą szują i kanciarzem. Więc pozdrawiam wszystkich polityków :pokooj:
Zdzich - 2014-03-28, 13:37

MarcinBig napisał/a:
Czekamy na opinie od Migdała i zamykamy temat chyba że ktoś jaszcze kupi FJRkę ...


Ja kupuję ;p i żeby było śmieszniej to wyboru dokonałem wyłącznie na podstawie wyglądu. Kilka lat temu chciałem sobie kupić cruisera, przeglądałem neta i najbardziej mi się spodobał DragStar Classic - kupiłem i byłem bardzo zadowolony. Teraz wymyśliłem turystyka i najbardziej mi się podoba Fujara - więc kupuję :o Ciekawe co z tego wyjdzie :nie_wiem: Muszę przyznać że nigdy nawet nie siedziałem na turystyku :hahaha:

1janbo - 2014-03-28, 21:29

Zdzich napisał/a:
(...) Ciekawe co z tego wyjdzie :nie_wiem: Muszę przyznać że nigdy nawet nie siedziałem na turystyku :hahaha:


Powiem Ci, mając "romans" z BMW RT, że turystyk to zupełnie inna bajka - inna pozycja, inne pokonywanie zakrętów, miłe niespodzianki na stacjach benzynowych, inne przyspieszenie, brak cierpnącego dupska... niby same "plusy", a jednak... czegoś brakuje... to tak, jakbyś jechał puszką od punktu "A", do punktu "B". Koniec. I wysiadasz (zsiadasz).

Nic nie wieje, nic nie hałasuje, w deszczu jesteś suchy... masz jakieś tam ABS-y, zintegrowane hamulce... wszystko bez sensu...

... a co gorsza, w nawet najbardziej zapiździałej wiosce, ostatnia stara panna nawet nie zwróci na Ciebie uwagi... :pokooj:

Turystyk ma inne osiągi. Fakt. Trzeba to przyznać. Ale... wystarczy nieco poszukać, niektóre cruisery mogą zamordować niejednego sporta, nie wspominając nawet o turystyku... (przynajmniej na starcie i początkowym dystansie)

Reasumując: warto jest "poromansować", wszystko zależy kto, czego szuka... (na mnie czeka jeszcze sport, nie próbowałem, bo boję się, że mi się spodoba ;d ).

Sprawdzaj. Szukaj. Życie mija :)

SATURIAN - 2014-03-29, 00:17

1janbo napisał/a:
.. a co gorsza, w nawet najbardziej zapiździałej wiosce, ostatnia stara panna nawet nie zwróci na Ciebie uwagi... :pokooj:


Janbo , to Ci się udało :hahaha: :hahaha:

PrzemekN - 2014-03-29, 06:55

1janbo napisał/a:
Zdzich napisał/a:
(...) Ciekawe co z tego wyjdzie :nie_wiem: Muszę przyznać że nigdy nawet nie siedziałem na turystyku :hahaha:


Powiem Ci, mając "romans" z BMW RT, że turystyk to zupełnie inna bajka - inna pozycja, inne pokonywanie zakrętów, miłe niespodzianki na stacjach benzynowych, inne przyspieszenie, brak cierpnącego dupska... niby same "plusy", a jednak... czegoś brakuje... to tak, jakbyś jechał puszką od punktu "A", do punktu "B". Koniec. I wysiadasz (zsiadasz).

Nic nie wieje, nic nie hałasuje, w deszczu jesteś suchy... masz jakieś tam ABS-y, zintegrowane hamulce... wszystko bez sensu...

... a co gorsza, w nawet najbardziej zapiździałej wiosce, ostatnia stara panna nawet nie zwróci na Ciebie uwagi... :pokooj:

Turystyk ma inne osiągi. Fakt. Trzeba to przyznać. Ale... wystarczy nieco poszukać, niektóre cruisery mogą zamordować niejednego sporta, nie wspominając nawet o turystyku... (przynajmniej na starcie i początkowym dystansie)


A myślałeś o Yamaha Royal Star Venture?
Turystyk, a wygląda prawie jak cruiser ;d

MarcinBig - 2014-03-29, 10:15

Janbo! Z ta stara panną to masz w 100% rację :hahaha:
Cała reszta to rzecz gustu, a jak wiemy to się o nim nie dyskutuje ;D
Ja wiem jedno: do czasu gdy będą bawić mnie "wczasy w siodle" pozostaje
przy turystyku, potem wrócę da armatury ;D

Zdzich - 2014-03-31, 08:14

PrzemekN napisał/a:


A myślałeś o Yamaha Royal Star Venture?
Turystyk, a wygląda prawie jak cruiser ;d [/quote]

Właśnie Venture mi się bardzo podobał(a) ;D
Tylko że otrzymałem informacje (nie wiem czy do końca prawdziwe) że od kilku lat ich nie produkują, a silnik jest oględnie mówiąc trochę przestarzały. Ja natomiast chciałem jeszcze spróbować jazdy na nowoczesnym turystyku. Na BMW mnie nie stać, Goldas jednak za duży, wybrałem fujarę. Bo tak jak pisał Marek życie ucieka, im dalej tym szybciej. Trzeba jeszcze czegoś innego w życiu spróbować, żeby potem nie powiedzieć że żałuję tego czego nie zrobiłem...
A co do zwracania na siebie uwagi - to macie na pewno rację. Ale na tym mi jakoś nigdy specjalnie nie zależało. Jakis taki dziwny jestem... :oops:

PrzemekN - 2014-03-31, 10:24

Zdzich napisał/a:
PrzemekN napisał/a:


A myślałeś o Yamaha Royal Star Venture?
Turystyk, a wygląda prawie jak cruiser ;d


Właśnie Venture mi się bardzo podobał(a) ;D
Tylko że otrzymałem informacje (nie wiem czy do końca prawdziwe) że od kilku lat ich nie produkują, a silnik jest oględnie mówiąc trochę przestarzały. [/quote]

Przed chwilą sprawdzałem na stronie starmotorcycles.com i Venture dalej jest w ofercie producenta ;d
A czy silnik jest przestarzały? :nie_wiem:
Jeżdżę Venturą trzeci sezon i powiem Ci, że Ventura daje radę. Oczywiście, wszystko zależy od tego, czego oczekujesz od takiego sprzęta. Jeżeli wystarczy Ci prędkość przelotowa 140 km/h - to do tylu działa tempomat. Później sam musisz kręcić rolgazem ;d

Zdzich - 2014-03-31, 11:38

PrzemekN napisał/a:

Przed chwilą sprawdzałem na stronie starmotorcycles.com i Venture dalej jest w ofercie producenta ;d
A czy silnik jest przestarzały? :nie_wiem:
Jeżdżę Venturą trzeci sezon i powiem Ci, że Ventura daje radę. Oczywiście, wszystko zależy od tego, czego oczekujesz od takiego sprzęta. Jeżeli wystarczy Ci prędkość przelotowa 140 km/h - to do tylu działa tempomat. Później sam musisz kręcić rolgazem ;d


Trochę jestem zaskoczony - byłem przekonany że nie ma już w sprzedaży.
Co do silnika, to tak faktycznie, to się na tym nie znam. Gdzieś, coś słyszałem, ale ponieważ się nie znam, więc lepiej się nie wypowiadam.

Przyczyna jest gdzie indziej. Ventura to według mnie taki trochę ładniejszy Drag Star, przepraszam jak kogoś urażę ale to trochę ta sama bajka, tylko w troszkę innym wydaniu. A ja chciałem posamkować czegoś innego. Inny silnik, pełne owiewki, inna pozycja za kierownicą. No i ważne jest dla mnie, żeby wymagał jak najmniej obsługi, nie przepadam za pracami warsztatowymi a porządnego serwisu w okolicy nie ma.

Clinton - 2014-03-31, 15:31

Ja też się przymierzam do FJRa tylko najpierw draga muszę sprzedać ;D
grabi - 2014-03-31, 17:38

Brałem pod uwagę FJR, po sprzedaży Draga, jednakże przy moich gabarytach Fujarka była trochę za mała i zbyt "szlifierkowa" więc kupiłem Hondę Pan European. Minimalnie cięższa oraz trochę słabsza, ale za to bardziej turystyczna no i na V-ce ;D
johnypl - 2014-03-31, 22:19

Trzeci sezon zaczynam z FJRką w odwodach i mogę stwierdzić że sprzęt jest OK, ale moje nawyki z jazdy cruiserem kiedyś mnie zabiją. Trzeba przestawić myślenie, że to nie jest sprzęcik do lansu, w cruiserkach przy wyprzedzaniu odkręcasz manetkę gazu i łycha do przodu ;D jak zrobiłem tak po raz pierwszy Fujarą, to najpierw zaczęła stawiać mnie na koło a potem wyrwał tak że gaci się trzymałem :shock: Wniosek z tego wyciągnąłem jeden, duuużo trzeba mieć do niej szacunku, Na trasie jest "słodka" ale zapomnij się i wyłazi z niej wredna suka ;/ ( lub kotka z petardą w dupie :hahaha: ) i to mnie w niej kręci :dumny:
Zdzich - 2014-04-01, 08:09

johnypl napisał/a:
Trzeci sezon zaczynam z FJRką w odwodach...


Chętnie czytam obiektywne opinie o FJR, bo niby artykułów dużo w necie, ale chyba większość sponsorowana, więc i wszelkie opinie pod dyktando sponsora :nie_wiem:

[ Dodano: 2014-05-15, 12:05 ]
Nie wiem czy powinienem na forum DragStara odgrzewać ciągle temat FJR, ale trochę pojeździłem i chciałem podzielić się wrażeniami i porównać oba motory. Poprzednio jeżdziłem DragStarem 1100 Silwerado Classic, teraz jeżdżę FJR 1300 AS (Fujarą). Szczególnie zapadło mi w pamięci pytanie: "a ogarniesz taką maszynę?"
Otóż według mnie Fujarą jeździ się ŁATWIEJ!!!
Chętniej pokonuje zakręty, lepiej amortyzuje nierównosci nawierzchni zarówno z plecaczkiem jak i solo. Dynamika jest całkiem inna - wynikająca z wysokoobrotwego silnika. Problemem dla mnie jest tylko wyższe siedzenie - na Dragu opierałem całe stopy o ziemię, tutaj końce palców.
Tylko oczywiście nikt się za mną nie ogląda tak jak ogląda się za Dragami...

kapat - 2014-05-16, 14:25

Ja już dojrzałem - psychicznie (finansowo jeszcze nie bardzo) do zmiany. Będzie drastycznie ale mam nadzieję fantastycznie bo z DS 650 na FJR 1300. Jakoś tak strasznie ciągnie mnie na długie asfaltowe trasy. Drag jest fantastycznym motongiem - ale tak sobie myślę, że mam jeszcze czas, żeby wrócić do cruiserów :oops:
Tak jak było z Dragiem - załatwiłem już formalności z "rodziną", dokonałem psychomanipulacji na małżonce, teraz przygotuję się do sprzedaży Gwiazdy, dozbieram gotóweczki i świat jest mój ;) Żal trochę lansu - już się przyzwyczaiłem ale droga wzywa.

A teraz poważnie. Przerobiłem wszystko co w polskim necie jest do przeczytania na temat FJR 1300 i rzeczywiście jak już ktoś z Was pisał - większość to sponsorowane artykuły. Brakuje mi trochę wypowiedzi użytkowników. Te, które czytałem rozpływają się w achach i ochach. Albo rzeczywiście ten motocykl nie ma wad albo natknąłem się na niewłaściwe fora. ;D


Ponieważ jak to zwykle w życiu bywa - budżet będzie napięty, będę szukał motonga w okolicach 2006 roku. Nie chcę automatu. Czy ktoś z naszego forum może napisać kilka zdań na co zwracać uwagę przy kupnie takiej maszyny? Nie da się ukryć, że kupując Draga - wiele opinii pomogło mi dobrze wybrać...

artek - 2014-05-16, 14:28

... a co z Dragiem?
kapat - 2014-05-16, 14:31

Sprzedam :beczy: Niestety nie stać mnie na dwa motongi... Cholera gdybym miał choć garaż swój, to zostawiłbym go na 100%
artek - 2014-05-16, 15:37

... rozumię, mój Klocek ma u mnie emeryturę ... a co do "Fujary" dobry wybór aczkolwiek nie w moim stylu ...
Zdzich - 2014-05-16, 16:06

Zwróciłbym tylko uwagę iż przesiadka z DS 650 na FJR 1300 jest bardzo niebezpieczna. Ja przesiadłem sie z DS 1100 i już zdarzyło mi się dwa razy zarzucić dupą przy ruszaniu. Stojąc na światłach zamyśliłem się o "bożym świecie", zrobiło się zielone i ruszając dodałem gazu jak zwykle na DS. Mozna sobie krzywdę zrobić...
Clinton - 2014-05-16, 16:21

To ja się mogę co nieco wypowiedzieć na temat fjr-ek. Sam niedawno kupiłem z 2007 roku. Oczywiście dużo wcześniej czytałem, ale jak to życie pokazuje, nie tych artykułów co trzeba. Prawda wychodzi w praniu. Nie chcę tu w żaden sposób narzekać na tą maszynkę bo śmiga wspaniale i pierwsze wrażenia są takie jak pisze Zdzichu. Prowadzi się dużo lepiej niż DS (w moim posiadaniu był 1100 custom), łatwiej, nie jest wrażliwa na koleiny, szybka zmiana kursu jest bardzo lekka (DS był w tym dość ociężały). O przyspieszeniach pisał nie będę z wiadomych powodów ;d . Ale jak prosi Kapat powiem kilka słów odnośnie tego na co zwrócić uwagę przy zakupie. Otóż wszystkie fjr-ki sprzedawane na Francję są dławione! Zamiast 143 mają 106 KM. Nie jest to na początku odczuwalne, bo moto przyspiesza jak samolot i buja do 240. Ale jak kupować to świadomie. Usunięcie dławienia też nie stanowi większego problemu dla osób z jako takim pojęciem o mechanice. Nie będę wchodził w szczegóły ale da się to zrobić prawie samemu. Kolejna rzecz na którą się natknąłem na forum FJR to informacja, że w modelach między 2006 a 2009 (albo 2010) i to nie we wszystkich występuje usterka czujnika ciśnienia atmosferycznego. Objawia się to wadliwą pracę silnika na wysokościa powyżej 800 m ( u niektórych 1000 m). Nie doczytałem jak usunąć tą usterkę ale ktoś pisał, że robił jakiś upgrade oprogramowania kompa za 300 zł i pomogło (w sumie jak się nie jeździ na takich wysokościach to nic się nie odczuje). Goście latali po Dolomitach i Alpach to im usterki powyskakiwały. Poza tym ale to jak zawsze uważać na handlarzy, oszustów, kłamców, kombinatorów itp ;D Potem, kupić tą jedyną i z bananem na twarzy zwiedzać świat
jusza - 2014-05-16, 16:42

Od roku jeżdżę FJR - model z 2013. Motocykl bardzo łatwy w prowadzeniu. Nadmierne odkręcenie gazu może spowodować uślizg tylnego koła (w moim modelu jest kontrola trakcji - komputer to koryguje). Siedzenie 10 cm wyższe niż w DS - ma regulację, ale o 2-3cm. Trudny dostęp do akumulatora - jeśli masz garaż, na zimę można podłączyć akumulator do dedykowanej ładowarki w miejscu wyprowadzonego złącza (pod siedzeniem). Trudny dostęp do filtra powietrza. Modele sprzed... chyba 2006 roku... nie miały termicznej osłony silnika i - jak twierdzą ich użytkownicy - "przegrzewały" krocze kierowcy. Silnik dynamiczny (moc ~150 KM, potężny moment obrotowy) pozwala komfortowo jechać. Spalanie ~6l/100km w trasie, ~8l/100km w mieście. Silnik może pracować w dwóch trybach - turystycznym i sportowym. Elektrycznie regulowana wysokość szyby (ale szyba i tak przydałaby się wyższa). Dwa zakresy pracy tylnego amortyzatora - bardzo łatwe w przestawieniu. Wygodna pozycja kierowcy. Brak mocowania nawigacji, co w przypadku motocykla turystycznego jest wadą. Yamaha oferuje uchwyt dokręcany do kierownicy w cenie mało atrakcyjnej (~200zł)- kolega opracował i dorabia solidniejsze mocowanie (w ubiegłym roku zapłaciłem 50zł). Śruby w zamkach kufrów należy wkręcić na kleju - lubią się odkręcić (odpada kufer).
Jesteś z Wieliczki - to niedaleko. Gdy będziesz potrzebował moich konsultacji przy zakupie, daj znać.

kapat - 2014-05-16, 16:54

Bardzo Wam dziękuje za wypowiedzi. Pewnie do samego zakupu jeszcze trochę czasu upłynie ale tak, jak przygotowałem się do kupna Draga (i kupiłem rewelacyjnie), tak chcę się przygotować do kupna nowego.
Jusza, Tobie się już uprzykrzałem na priv. Dziękuję za ofertę pomocy - na pewno skorzystam. Ponieważ nigdy nawet nie stałem obok FJR chętnie w słoneczny dzień odwiedziłbym Twojego motonga. Pokazałbyś mi chociaż gdzie jest gaz, a gdzie heble ;D ;D ;D

Zdzich - 2014-05-16, 17:19

Ja mam 176 cm (wzrostu oczywiście) i już kupiłem risery. Mam wrażenie że do zajęcia wygodnej pozycji brakuje mi właśnie tych 2 cm - po 100 km cierpną ręce. Jak pojeżdżę z nimi to będę mógł powiedzieć czy było warto za to płacić. W Dragu miałem risery i niezaleznie od długości trasy czułem się komfortowo.
No i mam wyższą szybę, na tyle wysoką iż przy prędkości ok. 150 km/h jest w stanie prawie całkowicie zlikwidować wiatr na kasku. Śmieszne odczucie, bo czuję wtedy jak przepływ powietrza przyciska mnie w dół, a nie do tyłu. Ale wszystkie te owiewki nie są jednak tak zbudowane jak np. w Goldasie - podczas jazdy w ulewnym deszczu, nogi, ręce i kask były jednak mokre.
No i na dłuższe trasy przydały by się spacerówki, żeby jednak od czasu do czasu rozprostować nogi.

Clinton - 2014-05-16, 17:28

Zdzichu, widzę, że powinieneś popracować nad kombinacją DS-a z FJR-em lol
PrzemekN - 2014-05-16, 19:20

Clinton napisał/a:
Zdzichu, widzę, że powinieneś popracować nad kombinacją DS-a z FJR-em lol

Po co pracować nad kombinacją cruisera i turystyka?
Yamaha ma coś takiego w swojej ofercie: Venture :brawo:

arekw711 - 2014-05-16, 20:38

Cytat:
Yamaha ma coś takiego w swojej ofercie: Venture :brawo:


I to jest najlepsze co może być :brawo: :brawo:

Dariow - 2014-05-16, 21:26

Popieram :brawo: :brawo:
Zdzich - 2014-05-23, 15:08

Wiem że trochę zaśmiecam forum DragStara ale nabywam powoli doświadczenia na FJR i chciałbym rozwiać obawy przed zakupem takiego motocykla z literkami AS. Ta skrzynia jest często określana jako automatyczna z czym bym się absolutnie nie zgodził. Ja określiłbym taką skrzynię jako sekwencyjną. Samemu się zmienia biegi i można bardzo skutecznie hamować silnikiem, zredukować bieg w celu hamowania lub podnieść kiedy nie zamierzamy przyśpieszać. Z automatem ma to niewiele wspólnego - jeżdżę już kilka lat samochodem z automatem. Jedynie kiedy hamujemy silnikiem na wyższym biegu to kiedy silnik nie potrafi się już tak wolno kręcić jest rozłączany i zaczyna mrugać wskaźnik biegu. Informuje nas że motocyk toczy się za wolno na dany bieg. Ale nic nie stoi na przeszkodzie aby zatrzymać motocykl na 5 biegu. Gorzej z ruszeniem. Ale z 2 już próbowałem i rusza. Ja już przyzwyczaiłem się do zmiany biegów kciukiem i jestem bardzo zadowolony. Odradzałbym natomiast taką skrzynię dla ludzi którzy dużo się poruszają w korkach w miastach - powolne podjeżdżanie jest bardzo upierdliwe. natomiast na trasie - rewelacja.
azrael88 - 2014-05-28, 13:53

To może i ja słów kilka n.t jazdy FJRką :

Jeżdżę nią od roku (maszyna rocznik 2002), wcześniej DS 1100 custom. Różnica między obiema maszynami jest kolosalna.
FJR ma ogromny pokład mocy, bardzo elastyczny silnik, właściwe można jeździć nią komfortowo w całym zakresie obrotów. Ja często mam na budziku zaledwie 2k rpm i nie widzę żadnych objawów ślamazarności ze strony silnika.

Skrzydła oczywiście rozwija w trasie, prędkości przelotowe 130-150km/h nie stanowią absolutnie żadnego problemu, łatwo się prowadzi, łatwo bierze zakręty, dobrze hamuje. Pozycja w siodle wygodna, szyba chroni przed wiatrem, system owiewek dobrze chroni przed deszczem, nawinięcie kilkuset km w jeden dzień nie spowoduje marskości dupy ani uwiądu kręgosłupa. Komplet kufrów (boczne i central) spokojnie dają możliwość zapakowania na czas podróży siebie, zestawu głośnomówiącego (kobita) i chomika wraz z akwarium ;D

Ja do tej pory nie znalazłem w tej maszynie żadnych wad; owszem w moim roczniku nie ma osłony termicznej pod bakiem i jadąc w mieście można na własnych jajach przekonać się jak to jest mieć mokro w spodniach ale w trasie mankament znika. Czasami brakuje mi 6-go biegu, ale to chyba przyzwyczajenie do jazdy na wolnych obrotach (przy 180km/h silnik wchodzi na 6,5k rpm).
No jest jedna wada... nie wygląda tak zajebiście jak czarny dragstar :czoper:

kapat - 2014-05-28, 14:13

No, cóż szybkość przyswojenia Fujary u mnie trochę spadła (jak zwykle z powodu pieniędzy). Pewnie już w tym sezonie nie zdążę. Co się jednak odwlecze, to nie uciecze... ;D Fajnie jest poczytać tyle opinii.
MARSINUS - 2014-05-28, 19:34

Chyba najlepsze podsumowanie FJRy jaki czytałem, a po zestawie głośnomówiącym oplułem monitor :hahaha:
kapat - 2015-06-09, 09:30

Jestem już od sześciu miesięcy jestem posiadaczem Fujary i kilka słów dla potomnych a zwłaszcza dla wahających się:

nie wahajcie się! ;D ;D

To najlepszy motocykl jakim jeździłem. Drag Star był strzałem w 10 ale Fujara była strzałem w strzałę wbitą w 10 ;D

Motocykl ma wspaniały wygląd, nieziemskie przyspieszenie i moc, lekkość w prowadzeniu. Nareszcie w winklach mogę przechylić moto aż do kolana ;) , po setkach kilometrów nie bolą mnie plecy, elektrycznie regulowana szyba jest fantastyczna, kufry pomieszczą wszystko i jeszcze trochę miejsca zostanie.
Pierwszy raz w życiu jeżdżę maszyną z ABS i ilekroć do tej pory musiałem ostrzej hamować - opadała mi kopara (nie z przeciążenia ;D ). Podczas ostrego hamowania moto nie przesunęło się w poziomie ani centymetra. Tarcze hamulcowe z przodu są wielkości felgi ;)
Przełożenia skrzyni biegów są wbrew pozorom bardzo "miejskie". Na 5 można popylać już od 40km/h (do 300km/h ;D )

Jeśli chodzi o minusy, to niestety w mieście, w upale, temperatura z silnika jest ogromna. Rzeczywiście trzeba depilować okolice krocza, bo włosy się topią ;D ;D ;D
Cywile się za mną nie oglądają ale motonici - zawsze! lol

Etek - 2015-06-09, 16:09

Ogólnie wszystko by się zgadzało to co piszecie.
Porównania do jazdy dragiem, czy road starem nie ma.
Jest jednak kilka rzeczy, których nie widzicie (co jest naturalne - trzeba objeździć kilka innych maszyn z segmentu).
I tak - FJR to niestety już stara konstrukcja - niezawodna, ale...
Nawet model z regulowanym zawieszeniem reaguje nerwowo na ostrych dziurach.
Kufry to nie kufry, tylko kuferki, jak ktoś mało zabiera w podróż to da się z tym żyć.
O szóstym biegu w tym motocyklu mówi sie już od 10 lat...
Szyba standardowa jest za mała dla osób ok. 180 cm (wcale nie king kongi...)
Hamulce.... dobre ale w porównaniu z dragiem, czy road starem.
Motocykl prowadzi się bardzo dobrze na równym i poprawnie w zakrętach (choć wcale nie jest lekki).
Pozycja za kierownicą mogła by być jak dla mnie bardziej wyprostowana.

kapat - 2015-06-09, 18:25

Nie mam wielkiego doświadczenia ale nie zgodzę się z Tobą w kilku sprawach.

Nie wiem dlaczego masz takie zdanie o hamulcach :shock: Jeździłem Varadero, V-stromem, TDM, R1, Dragiem, Valkyrią i Road Starem i tylko R1 miała heble którym mogła ustąpić FJR.

Kufry też przecież nie są małe (?) Jeśli do Drag Stara Zapakowałem się na 8 dniową Rumunię (latam bez plecaczka), to do Fujary bez problemu... Tym bardziej, że kufer centralny jest chyba spory (?)

Mam 180cm wzrostu i szyba jest idealna. Mam oryginalną Mitsubishi i oczy mam w sam raz ponad szybą. Ale oczywiście wiem, że wielu użytkownikom przeszkadza.

W dwóch sprawach zgadzam się jednak całkowicie. Pozycja za kierą mogłaby być bardziej wyprostowana. Ludzie podwyższają kierownicę podkładkami.
Dziury nie są dla FJRy.

remol71 - 2015-06-09, 20:02

kapat,

Opowiedz o V-stromie :)

kapat - 2015-06-09, 22:02

Co chcesz Remol wiedzieć? Masz jakieś wątpliwości w stosunku do tego, co napisałem czy tylko po prostu chcesz się lightowo przypierdolić? ;D
remol71 - 2015-06-10, 09:45

kapat,

Nie chcę się przypierdolić. V-strom 650 to moja najnowsza obsesja :D

kapat - 2015-06-10, 14:19

No, to powiem Ci, że duży ukłon w stronę tego motocykla.
Nie podobał mi się nigdy a już na pewno 650tka. Jeździłem na dwóch tych starszych wersjach m.in od Jędrka (stałego bywalca bieszczadzkiej sauny ;D ).
Zmieniłem zupełnie zdanie. Oczywiście jako użytkownik a nie fachowiec.
Kanapa szeroka i wygodna. Pozycja rąk na lunatyka. Nogi nisko. Kapitalnie reaguje na manetkę. Byłem w szoku bo to przecież 650 ale na prawdę można go było nieźle rozhuśtać. Zawieszenie twarde. Dźwięk silnika nie powala, brzmi jak trabant ale jeździ się bardzo przyjemnie. Szyba ciulowa bo jakaś krótka i brak regulacji ale ludzie zakładają te deflektorki i jest ok. Jak dla mnie za bardzo udziwnione zegary i ich obsługa. Spalanie obłędne - z tego, co pamiętam Andrzej chwalił się jakimś 4.3L...

Oczywiście wszystko to wiesz ale chciałem się popisać doznaniami ;D

Tyle niefachowej opinii.
Ogólnie duży plus.

remol71 - 2015-06-10, 20:50

No to klawo jest. Ja lubię 650, bo to bardzo dobry kompromis pomiędzy osiągami, wagą i co najważniejsze zasięgiem :)
Zdzich - 2015-06-30, 21:46

Odświeżam temat. Chyba jednak będę sprzedawał FJR, w moim wieku pozycja sportowa jednak za bardzo dokucza. Wysoko podciągnięte podnóżki też nie są zbyt wygodne przy dalszych jazdach. W ostatnim okresie próbowałem zrobić ok. 800 km w jeden dzień i byłem umęczony nie tyle jazdą co niewygodną pozycją. Mam tylko problem na co się przesiąść, motocykle na których dotychczas próbowałem jazdy mają w porównaniu z FJR zdechłe silniki, albo są kosmicznie drogie. :nie_wiem:
vaaks - 2015-06-30, 21:55

Zdzich, zrobiłem za 1 strzałem 850 w pełnym obciążeniu z plecaczkiem - znaczy z Grażką i poszedłem na browara :) Varadero jest bardzo wygodne, a i pod manetką też ma tyle ile trzeba.
pyra - 2015-06-30, 21:58

vaaks, jak z DS sie przesiądziesz to jest wypas, z FJRy jakby.... spadek mocy ;/
vaaks - 2015-06-30, 22:10

pyra, nie przesadzaj z tym spadkiem. ;/
pyra - 2015-06-30, 22:17

tak z 50 KM :shock: Wiadro 93KM Fujara 144KM właściwie niby niewiele :roll:
VenoMek - 2015-06-30, 22:58

pyra, masz rację. Różnica jest kolosalna pomiędzy varaderką a fujarą jeśli chodzi o moc. Co jednak nie umniejsza wszelkich walorów varaderki! To świetny motocykl. :D i w zupełności wystarcza - bez problemów z pasażerem i bagażem. A jak komuś mało mocy to polecam Power Commandera. Ja ostatnio zdemontowałem PCIII USB żeby sprawdzić czy jest różnica. No i jest. Bardzo duża. Wyraźnie odczuwalna. Zwłaszcza w dolnym zakresie obrotów i w reakcji na rollgaz. A ponadto jest różnica w spalaniu :D po zdjęciu PC varaderka pali o litr mniej na setkę. Wcześniej żarła ponad 6,5/100 teraz poniżej 5,5 :D
Merlin - 2015-06-30, 23:20

VenoMek, Napisz coś więcej o zamontowaniu PC, jest jakiś dedykowany, kto to robił i za ile? chętnie na moje PW.

Potwierdzam Varadero to wygoda i całkiem niezłe osiągi, można komfortowo podróżować 140-160 km/h a po 800-900 km nic nie boli, no i tankuje się tylko 3 razy (na zbiorniku spoko 350 km)
Jedyna "wada", wysokość motocykla.

gai-jin - 2015-07-01, 07:07

Fjr do Viadra nie ma co porownywac to dwa odmienne motoccykle inne moce inne pozycje do jazdy .
Fjr mniejsza i dla kogos wiekszego bedzie niewygodna .

Viadro mocy ma sporo i chyba wiecej nie potrzeba .

kapat - 2015-07-01, 11:09

Z tą mocą, to bym tak na siłę nie porównywał. Varadero ma jej pod dostatkiem. Zdecydowanie inna (pewnie na dłuższe trasy lepsza) pozycja za kierownicą..., kompletnie inna reakcja na manetkę. Varadero ma wyżej środek ciężkości i mniejszy kąt główki ramy (62 stopnie) do tego waży ok 220 a Fujara 300 to wszystko sprawia, że Viaderko jakby lżej się prowadzi.
To bardzo fajna alternatywa dla jakże słusznie wspaniałej Fujary ;D

VenoMek - 2015-07-01, 11:32

kapat, Varadero gotowe do jazdy to ok 270kg :) z tego co kojarzę... ;) Tak mam wpisane w dowodzie rejestracyjnym. Masa własna 270kg. Czy to już jest z paliwem? :nie_wiem:

Merlin, dokładnie takie coś mam w tej chwili na półce:
http://www.powercommander.../eng116-411.pdf
chciałem najpierw sprzedać ale postanowiłem, że sobie zachowam. Kto wie.. może się kiedyś varaderką na tor wybiorę to założę z powrotem... Na razie cieszę się mniejszym spalaniem :D
Ewentualnie dla chętnych mogę udostępnić na testy. Oczywiście tylko dla Varadero SD02/SD03.
Aha... ja mam jeszcze filtr K&N, który jest zalecany do kompletu z PC.
A i jeszcze jedno... uwaga na używki na allegro. Nie widziałem ani jednej aukcji, w której razem z PC jest sprzedawany O2 eliminator - czyli taki bypass sondy lambda. Ja to też mam w tej chwili zdemontowane.

[ Dodano: 2015-07-01, 11:35 ]
a tutaj cena nówki w sklepie:
http://sklep.scigacz.pl/p...usb-p-6197.html

[ Dodano: 2015-07-01, 11:52 ]
a jeszcze uściślając spalanie varaderki. Wczoraj zatankowałem 21,5 litra, miałem przejechane 426km (265mil). Wychodzi 5,06l/100km. Komputer pokazywał jeszcze do przejechania 20 mil.
Pojemność baku w Varadero to 25 litrów.

pyra - 2015-07-01, 15:11

radzę jeszcze raz przeczytać post Zdzicha gdzie położył nacisk na pozycję i moc , i oprócz Wiadra są jeszcze inne modele :roll:
VenoMek - 2015-07-01, 15:52

pyra, chwalimy to co znamy ;) nie będę chwalił motocykla, o którym tylko słyszałem, że "jest dobry" a którym sam nie jeździłem choćby przez chwilę. ;)
gai-jin - 2015-07-01, 16:04

220 to DS

moje Wiadro waży 5 kg więcej 275 bo ABS podobno tak jest w dowodzie ;D ;D

no są też inne fajne motocykle ale ja ich nie mam ;/

MARSINUS - 2015-07-01, 19:34

pyra napisał/a:
radzę jeszcze raz przeczytać post Zdzicha gdzie położył nacisk na pozycję i moc , i oprócz Wiadra są jeszcze inne modele :roll:


pyra, a który to post ?

pyra - 2015-07-01, 20:22

pierwszy na tej stronie :roll:
Jacek6 - 2015-07-01, 21:38

Z jakiego rocznika masz FJRkę ?
Merlin - 2015-07-01, 22:42

VenoMek, Dzięki
Zdzich - 2015-07-13, 09:57
Temat postu: Nie mam fujarki
:beczy: :ryczy: :beczy: Nie mam fujarki :ryczy:
Pojechała z MarMarem nad morze :beczy: :beczy: :beczy:

Clinton - 2015-07-13, 17:07

I co teraz? Sezon w pełni a tu moto nie ma ;/ Chyba że będziesz teraz latał na motorze Sylwii ;p
Zdzich - 2015-07-14, 07:58

Super Tenere czeka w Kłodzku - muszę tylko zarejestrować lol
dziadek - 2015-07-14, 08:14

Zdzich, Super Tenere miał kolega z forum na sprzedaż
Clinton - 2015-07-14, 08:43

Gratulacje! ;D
Bemol - 2015-07-14, 09:02

Zdzich napisał/a:
Super Tenere czeka w Kłodzku - muszę tylko zarejestrować lol


Zdzichu :brawo: fortepian rules ! ;d

Merlin - 2015-07-14, 15:33

Clinton napisał/a:
I co teraz? Sezon w pełni a tu moto nie ma ;/ Chyba że będziesz teraz latał na motorze Sylwii ;p


Wątpię :hahaha:

Zdzich - 2015-07-15, 12:09

Niestety Sylwii MT-07 jest jednak trochę małe jak na średniego faceta. Siedzę na nim jak na kocie :hahaha: ale silnik ma zajebiaszczy :koksik:
Super Tenere biorę z salonu - poszukiwania dobrej sztuki używanej nie są takie proste musiałyby jeszcze potrwać a sezon w pełni ;p

MarMar - 2015-07-21, 16:45

No to i ja sie wypowiem po pierwszych jazdach.Silnik-rewelacja,bardzo elastyczny,płynność w każdym zakresie obrotów.Przyspieszenie-czy jadę 40 km/h, czy np.140, odkręcam manetkę i odjazd.Zmiana biegów manetką przy kierownicy-jak dla mnie fajna sprawa.Hamulce-nożny zintegrowany z przednim,przy ostrym dohamowaniu idzie jak po przysłowiowym sznurku.To samo było na mokrym,podczas dość intensywnych opadów.Regulowana szyba-dobrze chroni przed wiatrem,ale jeżdżę na opuszczonej.Przy całkowicie podniesionej jest cisza.Co do pozycji za kierownicą ,na razie zrobiłem najdalszą trasę prawie 600km jednym ciągiem i nic mi nie dokuczało.Siedzenie wygodne,dobrze wyprofilowane.To tyle na razie takich pierwszych spostrzeżeń-jest pełna zabawa i frajda z jazdy ;D
MarcinBig - 2015-07-21, 20:08

Jestem umówiony z kumplem na jazdę próbną na jego FJRce '2014.
Zobaczymy jak pojeździmy...

corniak - 2015-09-29, 14:48

Yamaha FJR - podzielam zdanie, że to piękna maszyna, cały czas na czasie, górna półka jeśli chodzi o sprzęty turystyczne. Nie tylko technicznie ale wizualnie może się podobać. Niestety nigdy nie miałem okazji sie przejechać tylko dosiadałem w salonie. Jeśli ktoś jest w posiadaniu tego sprzętu to chętnie poczytam opinie na podstawie użytkowania. Dzięki.
jędrek - 2015-09-29, 15:40

corniak napisał/a:
Jeśli ktoś jest w posiadaniu tego sprzętu to chętnie poczytam opinie na podstawie użytkowania. Dzięki.

corniak po co czytać opinie, kup "fujarę" i jeździj, wtedy sam sobie wyrobisz pogląd o tym motocyklu i będzie on dla Ciebie najcenniejszy.
Przyspieszenie i hamulce w tym motocyklu miażdżą jedyną niedoskonałość tej maszyny czyli ch..owy wygląd ;D

kapat - 2015-09-29, 15:55

Jędrek świnio ;D zobaczysz, , że jeszcze przyjdą czasy kiedy kupisz prawdziy motocykl (czytaj FJR 1300) a wtedy kolor będzie już sprawą drugorzędną ;p

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group