YAMAHA XVS 650, 950, 1100, 1300, 1600, 1700, 1900 FORUM

Zakup - przy zakupie/sprzedaży - UWAŻAJ NA OSZUSTÓW!

1janbo - 2010-04-07, 16:38
Temat postu: przy zakupie/sprzedaży - UWAŻAJ NA OSZUSTÓW!
Wielu z Was „buszuje” w Internecie w poszukiwaniu tzw. okazji. Niejednokrotnie natrafiacie na nią przez czysty przypadek, czasem na skutek metodycznych działań. Wszystko dobrze, jeśli Waszym działaniom towarzyszy rozsadek i rozwaga.

Transakcja ma to do siebie, że dwie strony uczestniczące w umowie mają odrębne oczekiwania ekonomiczne. Jeden chce drogo sprzedać – drugo tanio kupić. I jest problem.

Takie sytuacje wykorzystują cwaniaczki, którzy chcą zarobić na czyjejś krzywdzie. Pal licho, jeśli mówimy o niewielkich kwotach (chociaż i tak każda strata jest dotkliwa). A co jeśli oszust chce zabrać Wasze całe oszczędności?

Tylko czujność Was uratuje.

Przykładowy mechanizm działania międzynarodowej szajki.
- gość umieszcza atrakcyjne ogłoszenie o sprzedaży np. moto na popularnych portalach



(był też na allegro, ale się zmył). Żadnych adresów, telefonów, jedynie kontakt mailowy
- nie byłbym sobą, gdybym nie spróbował, a co mi tam…
- kontakt mailowy nawiązał po pewnym czasie, komunikuje się w języku angielskim – mieszka w Londynie
- pisze, że moto kupił jak był w Polsce przez rok (nasze tablice rejestracyjne), przed powrotem do UK nie zdążył sprzedać, a tam, na miejscu nikt nie chce tego kupić na polskich „blachach”
- mówię – żaden problem
- koleś chce pokryć koszt transportu do Polski (200 euro) – fajnie nie?
- cały czas płynny i systematyczny kontakt mailowy
- jak na razie ignoruje moje prośby o foty maszynki, o numerze VIN nie wspominając ;/
- jak maszyna ma dotrzeć do Polski? Zaproponował jedną z większych firm zajmujących się transakcjami „na odległość”, wysłał linka (fajna stronka, dużo ciekawych informacji tam umieszczają o prowadzonej działalności – budzi zaufanie).
- jak to ma działać? Ja wysyłam kase do firmy, oni potwierdzają przyjęcie określonej kwoty, odbierają moto z Londynu i wiozą do mnie. Ja mam kilka dni na zapoznanie się z przesyłką i po jej akceptacji – daję znać do firmy, że wszystko jest OK. Dopiero oni wysyłają kasę do właściciela moto. Firma jest gwarantem, że nikt nikogo nie oszuka. Proste i przyjemne handlowanie „na odległość”. Sama radość.
- ale… Internet to potęga…



- widzicie podobieństwo na stronach? Nie zadali sobie trudu zmiany szablonu, kosmetyczne zmiany w układzie strony i inne domeny ;/
- nic tylko kasę przesłac, co?
- po propozycji osobistego odbioru maszyny z Londynu – koleś się zmył….

Przesadzam? Nie sądzę.

…ku przestrodze…

przebis - 2010-04-07, 17:08

Dokładnie, na stronie gumtree.com w UK jest pełno takich ogłoszeń i dokładnie kontakt wygląda tak jak opisałeś wcześniej. Pisałem z jednym z tych gości, na propozycje z mojej strony że przyjadę do Londynu i jeśli moto będzie w opisanym stanie płacę gotówką - kontakt się urywał.

Nie wiem czy pamiętacie ale swego czasu były także takie ogłoszenia na allegro, byłem sprzedającym i taką propozycję dostałem abym wysłał towar do Nigerii. Powiedziałem że jak pieniądze będę miał na koncie to wyślę, kontakt się urwał...

To zwykli oszuści i tyle czekający na ludzką naiwność.

Pozdrawiam

1janbo - 2010-04-07, 17:18

Jak widać, jednak znajdują amatorów "okazji" :klik:
SATURIAN - 2010-04-07, 18:31

Ja sprzedając psy miałem mnóstwo podobnych propozycji , najwięcej z Egiptu , ale też i z innych krajów . Tak więc 1janbo , napewno nie przesadzasz. Trzeba być czujnym.
Ravallo - 2010-04-07, 19:27

Na Gumtree oszustów nie brakuje, podobna sytuacja jak opisał 1janbo,
Szukałem mieszkanka do wynajecia bezpośrednio od właściciela.
Dałem ogłoszenie że szukam, dostałem chyba z 8 odpowiedzi , zdjęcia, linki z google map, opisy, rewelacyjne ceny.
Zawsze jest jednak ale... Każdy właściciel jest obecnie poza miastem(podejżane?) i aby sie upewnić że jestem zdecydowany i mam kasę praszą o przesłanie kasy przez Westernuniou lub moneygram do kogoś zaufanego, a im tylko numer tranzakcji wystarczy aby się upewnić i zjawić się celem dokończenia formalności.
Jak sie okazało na sfałszowane dokumenty i numer rachunku wybieraja oni kase z tych firm... evil
Ich meile zawsze konczą sie jakąś liczbą np. "Johnrambo 77"
co głupsi przesyłali mi linki blokowisk z google maps piszac ze to dzielnica domków jednorodzinnych, lub podawali numery domów które nie istniały ;D
Dziękowałem wszystkim tak samo, pisząc:
"próba oszustwa została zgłoszona na policję wraz z numerem ip twojego komputera, życzę miłego dnia"

Luk - 2010-04-08, 11:23

Ja to się czyta to włos się jeży na głowie! MASAKRA po prostu! Marek gratuluję polowania teraz by się przydało ustrzelić jelenia-oszusta... ale jakoś nie wierzę, że może to się udać :)
CaponeAl - 2010-04-08, 14:44

Takie ustrzelenie oszusta jest prawie graniczące z cudem, a wiec niemożliwe. :( Niestety.
Z tego co się orientuję, a orientuję się, to z reguły korzystają oni z połączeń tunelowych i po adresie IP ustalisz jedynie nic nie wiedzącego jelenia, który miał niezabezpieczony lub niewłaściwie zabezpieczony komp, albo kawiarenkę internetową. Co do numeru konta to też jedynie jakiegoś buma złapiesz co pożyczył swoich danych do założenia konta za marne 100 zł albo funtów albo euro (co kto woli).

orcio - 2010-04-08, 17:13

A tak wyglądała korespondencja w moim przypadku ...
Mnie się nie chciało tego ciagnąc dalej :hahaha:

-----------------------------------
Witaj,

Motocykl będzie pochodzić z obsługi księgowej historii. Motocykl jest w doskonałym stanie. Motocykl nigdy nie był upuszczony lub uszkodzony. Licznik w km. I trzeba swoje imie, nazwisko i adres to moge isc do transportu spólki i wyslac motocykl na adres w Polsce. Bedziesz mial 7 dni na sprawdzenie i badanie motocykla.
Przewoznik zapewni Ci umowy sprzedazy. Motocykl bedzie pochodzic ze wszystkimi dokumentami Polsce.

Od: ...
Temat: Odp: [otoMoto.pl] Zapytanie dotyczące ogłoszenia nr M1413724
Do: "Artur Matyuszewski" <arturmatyuszewski@yahoo.pl>, harrison.jack@yahoo.co.uk
Data: 17 Lipiec 2009 (Piątek), 9:27

Witam,
Jaka jest historia tego motocykla?
Z tego co widze jest zarejestrowany w Polsce na kogos z Wrzesni. Gdzie byl kupiony? Ilu mial wlascicieli i gdzie? (z Polski?). Licznik jest w milach czy w kilometrach? Zdjecia chyba byly zrobione w Polsce wiec motor czasem tu bywa?
Interesuje mnie umowienie sie z kims w Polsce, sprawdzenie sprzetu w serwisie (np w Poznaniu) i jesli jest ok - zakup.
Michal

Dnia 17-07-2009 o godz. 5:11 Artur Matyuszewski napisał(a):

Dziekujemy za skontaktowanie sie ze mna w motocyklu. Przykro mi, nie moglem odpowiedziec wczesniej. Motocykl jest w idealnym stanie, motocykl nigdy nie byl upuszczony lub uszkodzony, motocykl nie ma zadnych podstaw, silnik dziala wspaniale. Ja mieszkam w Londynie, Motocykl znajduje sie w Londynie, czy moge wyslac motocykl w Polsce. Zaplacic wszystkie koszty transportu.Po odebraniu motocykl do domu, masz 7 dni na sprawdzenie motocykl i jezeli cos nie jest wygodne mozesz wyslac motocykl z powrotem do mnie w Londynie i zaplacic za wszystkie koszty transmisji.Powiedz mi, jesli jestes zainteresowany kupic motocykl.
Dziekuje


--- 16.7.09 (Czw), otoMoto.pl <powiadomienia@otomoto.pl> napisał(a):


Od: otoMoto.pl <powiadomienia@otomoto.pl>
Temat: [otoMoto.pl] Zapytanie dotyczące ogłoszenia nr M1413724
Do: harrison.jack@yahoo.co.uk
Data: 16 Lipiec 2009 (Czwartek), 12:06


Witaj Piotr

Wysłano zapytanie dotyczące ogłoszenia nr M1413724 (Yamaha ROAD STAR 1700 SILVERADO)
Link do tego ogłoszenia: http://otomoto.pl/index.p...how&id=M1413724
------------------------------------

Kozak_Barabasz - 2010-04-12, 15:48

Miałem tak samo 2 razy.
Tata miał kupować samochód, super okazyjny.

Kumpel miał brać motocykl.

Za każdym razem Londyn i wysyłka przez firmę na połowę kasy i potem całość ......

EDDIE - 2010-04-23, 22:04

Także miałem taką ofertę na Dragusia z Londynu. Przez dość długo skur#$%^&yn nie chciał się odczepić. Oferta pojawiła się gdy uporczywie szukałem motorku 1,5 roku temu.
dziadek - 2010-06-09, 11:21

Właśnie pojawił się ponownie kilka dni temu: http://www.otomoto.pl/ind...ow&id=M1961912. po mojej prośbie na mejla odpowiedział (oczywiście in inglisz) że kontakt tylko mejlowy, i że motor najlepszy na świecie i wogóle to nowe się chowają :) . Kontakt się zerwał po mojej prośbie o nr VIN.
A więc uwaga!!!!

ePaweł - 2010-06-10, 00:22

O kurza melodia, aż się w głowie nie mości. Szybki zarobek a z drugiej strony płacz.
Teraz tak czytając to gdy szukałem moto to też mi się przewinęła taka sytuacja ale odstraszyło mnie że moto trzeba z Anglii sprowadzać. Nie pomyślałem że to oszustwo...
Kurcze shock

Praczet - 2010-06-10, 10:27

Sytuację "na wajchę" przeżyłem osobiści (także na Wyspach) z firmą która gwarantowała, że sprzeda mój motocykl (umieszczając go na wielu specjalistycznych portalach motoryzacyjnych). Ja, ze względu na brak wiedzy o nazwach tychże portali podpisałem papier, że firma umieści moje ogłoszenie i sprzeda motocykl. Wówczas ja zapłacę z góry ustaloną kwotę po transakcji. Tyle że te "super" portale nic nie dały, dać nie mogły bo ich nigdzie nie widziałem. A niestety mała kwota została wpłacona na obsługę tego całego procederu. I mimo to ze niebyły to duże pieniądze x ilość Jeleni jak ja.... Życie uczy kopiąc do dupy! ;D
raf.ftr. - 2010-06-10, 15:50

Dziadek też pisałem maila do gościa aby opisał to i tamto o motorku, oczywiście odpisał po angielsku. Pisał do Ciebie, że gdzie moto stoi? Do mnie, że w Wa-wie. To mi wystarczyło.
Okazje może się zdarzają, ale od cudów jest Pan Jezus.

daro100 - 2010-09-30, 13:27

Odświeżę temat:
Podobna sytuacja mnie spotkała jakiś miesiąc temu,koleś reklamuje się na allegro i na otomoto,tyle,że motocykl jest w Polsce we Wrocławiu(że jestem z Wałbrzycha to mi w to graj-70km)gość mieszka w Anglii i bedzie w Polsce za 2 TYGODNIE ALE............nie ma kasy na przejazd i prosi o zaliczkę.A motocykl mogę pooglądać dopiero jak wróci bo stoi u kolegi i on też jest w Anglii.-DEBIL!!!!!!.Jak napisałem,że ogłoszenia wzbudzają podejrzenie i zgłoszę na policję (oczywiście po kilku niezbyt przyjemnych wymianach zdań)zwątpił i pościągał ogłoszenia.....tyle w tym temacie UWAŻAJCIE NA PRZEKRĘTÓW.

zen - 2010-09-30, 23:05

Jeśli ktokolwiek trafi na takie ogłoszenia, bardzo proszę o kontakt.
Dzięki informacjom od Was udało się schwytać kilku oszustów!

Pancernik - 2010-11-08, 14:07

Podbijam temat, bo sam właśnie trafiłem na takiego cymesika na Allegro. Zaczęło się od (nie będę wrzucał zdjęć aukcji, li tylko przekleję treść):
http://otomoto.pl/yamaha-...r-M2304406.html

Yamaha XVZ 1300 A Royal Star
Informacje:

Rok produkcji: 1997, 20 016 km, Moc: 54 kW (73 KM), Pojemność skokowa: 1300 cm³.
Opis pojazdu:

Witam! Sprzedam piekna XVZ 1300 A Royal Star . Motocykl w perfekcyjnym stanie .
Motocykl w 100% bezwypadkowy i w oryginalnym lakierowaniu .
1.300 cm3 , 04. 1997 , 20016 km , 54 kW ,
Wszelkie pytania pod maila : moldelia@yahoo.com

No no, piękny Royal za 9 tysięcy? Okazja granicząca z cudem. Wszystkie lampki alarmowe się zapaliły, ale z natury jestem ciekawy świata, a e-mail nic nie kosztuje. W odpowiedzi na zapytanie dostaję:
"Dear Sir ,

1997 Yamaha XVZ 1300 A Royal Star
The bike is in excellent condition,no damage or no acciden .The total price is
2300 EUR ( shipping included ).It has polish documents ,registration certificate and all papers in
Poland ! If you are interesed to buy the bike please contact me ( WRITE IN ENGLISH ) .
For translation use : http://www.google.com/language_tools?hl=pl
Regards and i wait your e-mail ,"

Myślę sobie, jakiś koślawy ten angielski. Ale mało to znam rodaków co polskiego nie znają? Odpisałem piękną mową Szekspira, że tłumacz nie będzie potrzebny, bo angielski to mój drugi język i zadałem konkretniejsze pytania o motocykl. Na co John Tramber:
"Dear Sir ,

The bike is in has no technical damage at all, no scratches or damage, no hidden defects .
I bought the bike while I stayed in Poland.Now I stay in London / United Kingdom and the bike is here with
me.The bike has polish documents with polish registration .
It comes with all the documents you need to register it on your name.You will not have to pay additional taxes for this (the bike is registered in Poland and have polish documents)It's my personal bike.I've listed the bike under this price so I can sell it faster.
I have worked in Poland for the last 1 year and I've purchased the bike there.
I have decided that it's better to sell it because I don`t use it anymore , it `s a pity to keep such a bike and not to use it. Now I'm trying to sell it back in Poland and because i want to sell it fast i sell it for this good price .
I tried to sell the bike in UK, but nobody want`s to buy it with polish documents .
I will cover all the taxes for shipping ( the shipping is free to your home address ) .
If you want to buy the bike let me know your address so i can calculate the shipping taxes .
For translation use : http://www.google.com/language_tools?hl=pl
Regards and i wait your e-mail , "

Nie no, nie dość, że z językiem nie tak to jeszcze jakiś niekumaty debil. Tak sobie myślałem, że motocykl obejrzę w Warszawie, a tu okazuje się w Londynie. Ale ok, żaden problem, rodzina od strony mojej narzeczonej akurat jest w Londynie, da się zainicjować spotkanie. Zapytałem w związku z tym gdzie i kiedy można obejrzeć motocykl.
"I will cover all the taxes for shipping ( the shipping is free to your home address ) .
If you want to buy the bike let me know your address so i can calculate the shipping taxes ."

Oj, darowaliśmy już sobie formę grzecznościową? No jakże to? Ale zachęca jak przekupka. I proszę, co dzisiaj znalazłem na Allegro? http://otomoto.pl/yamaha-...c-M2305648.html

Yamaha Drag Star 1100 XVS A Drag Star Classic

Informacje:

Rok produkcji: 2004, 17 203 km, Moc: 46 kW (63 KM), Pojemność skokowa: 1063 cm³.
Opis pojazdu:

Motocykl w perfekcyjnym stanie. Motocykl w 100% bezwypadkowy i w oryginalnym lakierowaniu.Jesli szukasz idealnej motocykl to zapewniam ze ten motocykl spelni oczekiwania.
2004 Yamaha XVS 1100 Dragstar Classic.
03. 2004 , 46 kW , 1.063 cm3 , 17203 km
Wiecej informacji udziele maila : catolontan@yahoo.com

Jakoś dziwnie znajomy opis aukcji. I też mail na Yahoo? Trochę za dużo tych przypadków. Żeby nie było, że oczywisty troll jest oczywisty poprosiłem, żeby tym razem Adela zapytała mejlowo o ofertę. I co się okazuje? Nasz znajomy John ma widocznie dwa konta. No no. I widocznie kolekcjoner, bo oprócz Royalki ma też Draga. No i mimo, że native speaker to płci nie rozpoznaje.
"Dear Sir ,

2004 Yamaha XVS 1100 Dragstar Classic
The bike is in excellent condition,no damage or no accident .The total price is
3300 EUR ( shipping included ).It has polish documents ,registration certificate and all papers in
Poland ! If you are interesed to buy the bike please contact me ( WRITE IN ENGLISH ) .
For translation use : http://www.google.com/language_tools?hl=pl
Regards and i wait your e-mail ,"



Myślę, że temat warto przykleić. Sam w tym momencie zgłaszam sprawę na Allegro, podając jednocześnie link do tego tematu.

bartek_p - 2010-11-08, 23:03

Zen prosił żeby zgłaszać mu takie aukcje.
Pancernik - 2010-11-08, 23:14

Co też uczyniłem równocześnie z wysmażeniem posta :)
jaro - 2010-11-09, 08:08

Proszę bardzo coś z naszego podwórka „ piękna sztuka aż żal nie kupić”, co za oszust.
http://moto.allegro.pl/ya...1294406536.html

[ Dodano: 2010-11-09, 08:11 ]
Taki składak trochę classick trochę custom. Malowany przycinany i z 2007r istna okazja.

orcio - 2011-01-11, 22:15

to chyba mamy taki przyklad: http://busprestige.otomoto.pl/ nawet adres jest ;) ciekawe czy prawdziwy
koszerny - 2011-01-11, 22:38

orcio napisał/a:
to chyba mamy taki przyklad: http://busprestige.otomoto.pl/ nawet adres jest ;) ciekawe czy prawdziwy

jeśli jesteś zainteresowany pisz do Sylwka on jest właśnie z tej miejscowości
ale jak widzę ich oferty to chyba masz rację

Sylwek - 2011-01-12, 01:41

orcio napisał/a:
to chyba mamy taki przyklad: http://busprestige.otomoto.pl/ nawet adres jest ;) ciekawe czy prawdziwy

Poprzeglądałem ich fotki , żadna nie jest zrobiona w rejonie Kębłowa
W miejscu gdzie podana jest lokalizacja jest firma ale z tego co mi wiadomo zajmuje się przebudową busów . http://dealer.mobile.eu/BUS-PRESTIGE http://www.busprestige.pl/

chorąży - 2011-01-12, 10:41

Panie i Panowie :) wygląda na to, że musimy kupować moto od samych siebie :) nie będzie oszustwa i wszystko w rodzinie zostanie :)
Wiedźma - 2011-02-04, 15:38

Niestety oszuści Allegrowi działają nie tylko w branży motocyklowej, o czym miałem okazje się niedawno przekonać. K...wa kilka stówek w plecy. Teraz trwa spór ale czuję, że nic to nie da. Bądźmy czujni zwłaszcza przy transakcjach zagranicznych. Nie będę opisywał bo nie dotyczy to motocykla.
SATURIAN - 2011-02-05, 12:28

Wiedźma napisał/a:
Nie będę opisywał bo nie dotyczy to motocykla


Wieźma , nie ważne , że nie dotyczy moto. Opisuj , zawsze to jakaś przestroga.
To jest temat :uważaj na oszustów.

mikruss - 2011-10-27, 08:17
Temat postu: Sprzedaż motocykla za granicę
Do tej pory spotkałem się że to my kupujemy motocykle ect za granicą bo jest taniej. Czy ktoś z was spotkał się z odwrotną sytuacją? Jestem zmuszony sprzedać swoją 650 i osoba która jest zainteresowana jest z UK. Czy ktoś z was miał styczność z takim przypadkiem?

[ Komentarz dodany przez: krotom: 2011-10-27, 10:17 ]
scalono z podobnym tematem

SAJMON - 2011-10-27, 08:35

Jeżeli słyszałem o takich przypadkach to dotyczyło to prób wyłudzenia kasy. Bądź ostrożny.
spining - 2011-10-27, 08:37

mikruss, Ty z Pruszkowa i panikujesz ?? ??


kupujacy moze chciec wplacic zaliczke i prosic o wyslanie sprzeta, a reszte po dotarciu towaru i to moze byc .....Twoj ostatni kontakt z nim

winiar - 2011-10-27, 08:39

mikruss, ja bym sprzet oddał w chwili posiadania kasy w ręku. Ja też czytałem o próbach a nawet udanych oszustwach. Polegało to na tym ,że sprzęt odbierał kurier a kasa była wysłana przelewem. Nawet "była" na Twoim rachunku ale jest jakieś dziwne prawo, że przelew w każdym momencie można cofnąć. Te pieniądze nigdy nie docierały na rachunek osoby sprzedającej. Umowa była już napisana na kogoś i ani sprzętu ani kasy. Wszystko na legalu. !
Zaker - 2011-10-27, 09:18

Miałem taką propozycję gdy sprzedawałem Hondę ...
Zagmatwana próba wyłudzenia ... pytano o mój numer PayPal, kombinowano, że zapłata będzie zaraz po wysłaniu moto ... a kupujący przedstawiał się jako oficer marynarz, który pisał ze statku, który za kilka dni będzie na lądzie ... odpisałem ... F... off ... ;D

ROBERT72 - 2011-10-27, 09:28

mikruss -Wczoraj czytałem coś podobnego na innym forum.Oczywiście wszyscy odradzili koledze by sobie darował tego klienta.I tak zrobił na szczęście,bo to wyglądało na wałek i tyle.Jak sprzedawać to przynajmniej nabywający powinien być zainteresowany obejrzeniem sprzętu.A poza tym w Anglii kupi przecież taniej niż w Polsce, może sam pojechać i obejrzeć.Ciekawe czy transakcja miała być dokonana PayPalem?Dodaję tekst byś zobaczył jak to w tamtym przypadku wyglądało.Pozdrawiam.
,,Koledzy, chciałem opisać pewną sytuację:
Napisał do mnie koleś z Anglii że jest zainteresowany kupnem mojego moto (widział go na allegro). Prosił o więcej szczegółów. Po opisaniu mu moto napisał, że mu się podoba, że cena jest ok i że mam podać dane PayPal do płatności i potem on zorganizuje transport moto do Anglii. Ja nie mam konta PayPal więc poczytałem trochę opinii na necie i zdarza się dużo oszustw, zwrotów kasy do kupującego po tym jak nie potwierdził odbioru przesyłki itd. Napisałem, że nie wyobrażam sobie kupna moto bez obejrzenia, zaproponowałem nawet że odbiorę gościa z lotniska w Katowicach bądź Krakowie. Napisałem też, że najlepiej byłoby gdyby płatność odbyła się zwykłym przelewem a najlepiej gotówa do ręki. Gościu twierdzi, że charakter jego pracy nie pozwala mu przylecieć obejrzeć moto, że wierzy mi i dalej z tym PayPalem. W końcu napisałem mu, że mam spore obawy co do bezpieczeństwa takiej transakcji i już nie odpisał."

mikruss - 2011-10-27, 12:37

Dzięki przeczytałem i napiszę do niego ale opierając się na waszych radach.

O tym Pay Pal też pisze i mnie się to od razu nie podobało. Jeżeli miałbym sprzedać to tylko jak kasa będzie na moim koncie z którego ja przelał bym na inne dla pewności że kasę mam. Zresztą dla mnie wydaje się to też dziwne że ktoś stamtąd chce kupić moto.

Zobaczymy co odpisze

patryk_c - 2011-10-27, 12:47

Odpisz, że bardzo chętnie bo znajomi z policji jadą akurat na warsztaty organizowane przez Interpol i mogą zabrać motocykl ze swoim sprzętem...


Oczywiście po wpłacie 20% zaliczki





Ciekaw co wtedy odpisze... :hahaha:

mikruss - 2011-10-27, 15:13

Napisałem że sprzedam ale jak kasa będzie na moim koncie. A on odpisał to samo co przed moim ostatnim emailem. Czyli kanał z tego wynika. Zresztą wrzuciłem w google jego adres e-mail i pokazały się jakieś fora na których opisują ten adres jako trefny. Dobrze że jest forum :)
ROBERT72 - 2011-10-27, 17:27

mikruss, Cieszę się , że mogłem się przydać.Powodzenia w sprzedaży i już normalnej transakcji oby jak najintratniejszej dla Ciebie.Pozdrawiam :browarek:
mikruss - 2011-10-27, 20:18

I tobie ROBERT72 i wam wszystkim bardzo dziękuję za podpowiedzi. Nie ukrywam że od początku byłem zdziwiony że ktoś chce kupić moto tam gdzie drożej. Ale ponieważ wyznaję zasadę :

Koniec języka za przewodnika

zawsze warto zapytać innych o radę.

Pzdr

WAYNE - 2011-10-31, 14:12

Podłączę się do tematu, bo właśnie szukam DragStara 1100 i kilka dni temu naciąłem się na trefne ogłoszenie. Mechanizm dokładnie taki jak opisany w pierwszym poście. Koleś pisze po angielsku, moto jest w Anglii, sprowadzeniem zajmie się "profesjonalna firma spedycyjna". Wystarczy im przelać kasę, oczywiście przekazem Western Union.

Tym razem link do "zaufanej" firmy spedycyjnej, która miała zabezpieczyć transakcję to:
http://www.zack-cargo.co.uk/

Otomoto już usunęło ogłoszenie, zgłosiłem to policajom ale pewnie i tak g*** zrobią. Musieliby nawiązać współpracę z brytyjską policją. A tu dowodów żadnych a i ślady marne...

Jedyne co pozostaje to ostrzegać kogo się da. Swoją drogą, latając trochę po internecie udało mi się dotrzeć do historii osób, które w ten sposób nie tylko motory, ale i auta "kupiły". Wysłać w ciemno kilkadziesiąt tys. zł... no comment...

Woolfowe - 2011-12-12, 19:39

Widzę, że "Marynarz" dalej szuka motocykla bo już dostałem dwa podobne maile. Ludzie nie myśla, a takie szumowiny mają sposób na zarobek.

Wrzuciłem w google i dlugo nie trzeba było szukać powiązań i standardowych zwrotów.



Cytat:
Thanks for your quick reply.Am from london in Uk so tell me the last price again here.. I am a Marine Engineer and i will still be on-board till 30th of December. I have contacted a shipping company who will come over there for the test driving and come with a camera video to view the Bike.the shipper will transport the Biketo my destination after we might have finalized and reached an agreement after payment have been made I can only make the payment via PayPal.. Due to the nature of my Job as a Marine Engineer, i cannot send cash to anybody because there is no means to send money while on-board except online transfer. so the easiest way i can make payment is through PayPal... i will even have to contact PayPal Company so that both mine and your account will be secured and safeguard okay. I need to safeguard my money as well against fraud and scam on internet. So kindly send me the email address you used to register so that i can send the money to your account online. Also,If you already have a PayPal account,send me the email address you used to register so that i can effect the payment to you...

My mode of payment is by PayPal Account which will reflect to your account immediately .If you agree with this,kindly get
back to me with your details :-
Your Last Price in Euro???
Your Full Name???
Your Paypal Account???
Your Mobile Number???
Your Home Address???
Zip Code ?? ? Country ?? ?

i wait your respond...

Slawiks - 2011-12-12, 21:36

Witam. Ja również trafiłem na oszusta podczas próby sprzedaży moto w listopadzie br. Oczywiście dostałem emaila ze standardowym zestawem pytań tak jak w cytacie Woolfowe. Ponieważ nie zaakceptowałem propozycji kupującego aby dokonać sprzedaży za pomocą PayPal na jego warunkach (20% przedpłaty, reszta po odbiorze moto) kontakt urwał się. Dwa dni temu ponowiłem ogłoszenie i dziś znowu oszust się odezwał ze znanym już zestawem pytań i propozycją natychmiastowego zakupu mojego motocykla tyle tylko, że już z innego adresu poczty elektronicznej.
Uważajcie na oszustów bo wygląda na to, że działają systemowo i nie wiadomo jaką jeszcze sztuczkę wymyślą....Pozdrawiam i życzę udanych transakcji.

witek1965 - 2011-12-12, 21:43

moim zdaniem taka sprzedaż to jakaś porażka. Jak baran chce wpłacić 20% paypalem, to niech wpłaca. A potem to już jego zmartwienie jak nie przyjedzie po odbiór motóra .
fazzi - 2011-12-12, 22:12

"marynarz" chcial miesiac temu kupic od kolegi octavie wystawiona w necie i tez nie mogl z powodu pracy przyjechac do hiszpanii zobaczyc auta :)
jurek - 2011-12-12, 22:52

z marynarzem to stary"głośny wałek " gość wpłaca ci kase na konto i niby ktoś na drugi dzień (nieraz szwagier albo kumpel)w rzeczywistości to on sam gość (ten oszust jest) ty sprawdzasz jest kasa na koncie piszesz umowe i dajesz sprzeta tylko że kasa w ciagu 48 h wraca z twojego konta z powrotem bo jest taka umowa miedzy bankami z nie znam dokładnie tego powodu ale jest wszystko w majestacie prawa ,był o tym program na TV.pozostaje ci olać gościa albo zrobić na niego zasadzkę ibedzie gość :shock:
gery73 - 2011-12-20, 21:57

Oj to prawda

Mój szwagroski właśnie jest na etapie sprzedaży motocykla - odwzwał się do niego gość oczywiście in inglisz z Londynu i zaproponował mu kupno jego motonga. Szwagier mówi spoko chcesz to bierz - gość poprosił o adres meilowy bo twierdził że wyśle kase na konto PayPal. Po kilkunastu minutach skontaktował się oczywiście meilowo i powiedział że kasa została wysłana na konto - kużwa tylko nie dotarła. Suma sumarum dwa dni kombinował i na końcu powiedział że trzeba mu wysłać 600 ojro na jego konto w jakiejś tam firmie za transport, to oni juz przesłaną kasę zwolnią do odbioru. Oczywiście jak szwagier poprosił o dane do umowy to gościu znikną. Nie wiem jak można się nabrać na takie pierdoły, ale skoro tacy goście próbują to widocznie jelenie się trafiają.

gery73

lubora - 2012-02-02, 14:04

tego wala kreca juz i z maszynami ,moj kolega prawie kupil w ten sposob koparke z uk,chwala bogu ze sie zdazyl wycofac ,procedura identyczna co z motocyklami tylko kasa powyzej 150tys
Ziółek - 2013-07-03, 11:21

Kolejny przykład z tej kategorii:

http://otomoto.pl/show?id=M3711711

Tym razem nawet zdjęcie dowodu rejestracyjnego z Grudziądza (ogłoszenie z Łowicza :) ) dostałem an emaila. Niestety strony z danymi osobowymi nie było ;d

Oczywiście cena super okazyjna bo ok 10k taniej niż rynkowa. Właściciel wrócił z Polski do Szkocji itp itd. Historyjka taka jak u poprzedników. Tylko o kase jeszcze nie prosił ale zapewne zaraz napisze do mnie gdzie mam przelać pieniądze ;d

sherman - 2013-07-03, 12:36

gery73, Miałem podobną sytuacje.

Raz byłem pośrednikiem sprzedaży Horneta 600 mojego znajomego z forum.
Nie znał angielskiego więc poprosił mnie, abym porozmawiał z anglikiem, który byłe aż za bardzo zafascynowany motocyklem. Nawet się nie targował i po kilku meilach doszło do porozumienia w sprawie wysłania motocykla z Polski do UK. Jednak kolega dobrze pomyślał i poprosił najpierw o przelew. Wybrano przelew przez PayPal. Chłopak wysłał potwierdzenie przelewu. I tu zonk! Zauważyliśmy, że stronka była jakimś szablonem, który miał imitować stronę PayPal. W wyniku tego motocykl zostałby wysłany, a pieniędzy by nie było! ;/

MARSINUS - 2013-07-03, 12:47

Takie sprawy trzeba zaraz na policję zgłaszać tym bardziej jak już są jakieś dane np vin czy tym bardziej foto dowodu rejestracyjnego. Skąd wzięli papiery ? Może moto kradzione tylko jaki cudem razem z papierami ? Ale jak to mówią po nitce do kłębka dojść można.
Azmadan - 2013-07-03, 15:12

Ziółek napisał/a:
Kolejny przykład z tej kategorii:

http://otomoto.pl/show?id=M3711711

Tym razem nawet zdjęcie dowodu rejestracyjnego z Grudziądza (ogłoszenie z Łowicza :) ) dostałem an emaila. Niestety strony z danymi osobowymi nie było ;d

Oczywiście cena super okazyjna bo ok 10k taniej niż rynkowa. Właściciel wrócił z Polski do Szkocji itp itd. Historyjka taka jak u poprzedników. Tylko o kase jeszcze nie prosił ale zapewne zaraz napisze do mnie gdzie mam przelać pieniądze ;d


ciekawe jest jeszcze 1 ;-)
http://vin-decoder.pl/WB10587026ZN67995
MARKA BMW
MODEL K1300S
ROK PRODUKCJI 2009

a na dowodzie coś innego...

witek1965 - 2013-07-03, 19:52

sherman napisał/a:
Wybrano przelew przez PayPal. Chłopak wysłał potwierdzenie przelewu. I tu zonk! Zauważyliśmy, że stronka była jakimś szablonem, który miał imitować stronę PayPal. W wyniku tego motocykl zostałby wysłany, a pieniędzy by nie było! ;/


Sherman bez urazy, ale chyba nie wysłalibyście towaru, coby to nie było na podstawie maila z potwierdzeniem przellewu

Pierwsza rzecz, gdybym to ja był na jego miejscu - w dupie mam maila z potwierdzeniem przelewu. Jest kasa na koncie PayPal, robię przelew z konta Pay Pal na drugie swoje konto prywatne i dopiero mogę myśleć o wysyłce.
Takie numery to dla wyjątkowych naiwniaków.

sherman - 2013-07-03, 23:50

witek1965, Oczywiście, że musielibyśmy być kompletnymi kretynami, żeby dać się na to nabrać.
Normalne, że czekaliśmy na kase aż wpłynie na konto. Niestety ta nie zaszczyciła nas swoją obecnością. Więc wszystko nam to powiedziało. Do tego sprawdzając stronę okazało się, że jej url nie zgadza się całkiem z prawdziwym PayPalem.
Po prostu odpuściliśmy gościa.

witek1965 - 2013-07-04, 08:24

sherman, i Tak trzymać ;D
Azmadan - 2013-07-04, 08:35

witek1965 napisał/a:
Jest kasa na koncie PayPal, robię przelew z konta Pay Pal na drugie swoje konto prywatne i dopiero mogę myśleć o wysyłce.

i tracisz kasę...
PayPal ma "ochronę kupującego" = jeżeli zgłosi że nie otrzymał towaru itd... to kasa wraca na jego konto, a jak wypłaciłeś to tobie robi się debet...

http://forumprawne.org/pr...two-paypal.html

"Zamawiamy cos placac paypalem z innego kontynentu, z wysylka ekonomiczna (plynie statkiem jakies 3 miesiace) po czym skladamy reklamacje. Przepisy paypala wymagaja dostarczenia zamowienia do 2 tygodni, co oczywiscie nie jest mozliwe i srodki zwraca, a za jakis czas towar przyplynie i mamy go gratis. Jak zlozylem reklamacje, pan z paypala na pytanie czy moze mi wytlumaczyc w jaki sposob statek moze doplynac z polski do australli ponizej 2 tygodni (sprawa tyczyla sie wlasnie klienta z australii) odpisal ironicznie 'nie jestem specjalista od spraw logistyki i marynistyki ale zapewne nie moze'"

witek1965 - 2013-07-04, 16:32

Azmadan napisał/a:
a jak wypłaciłeś to tobie robi się debet...
i niechc się robi. Wszak mam dowód nadania przesyłki i potwierdzenie jej odbioru. Nie wiąłeś tego pod uwagę. Oddaję sprawę do organów ścigania i po debecie.

No, ale nieważne. Zaintrygowało mnie to co napisałeś :
Azmadan napisał/a:
Przepisy paypala wymagaja dostarczenia zamowienia do 2 tygodni, co oczywiscie nie jest mozliwe i srodki zwraca, a za jakis czas towar przyplynie i mamy go gratis.
bo nie bardzo rozumiem.
Kupuję na ebayu dość częśto, a że języka nie znam, to : nie wystawiam komentarza, w żaden inny sposób nie informuję, że otrzymałem przesyłke, natomiast otrzymuje info, że przelano kasę na iksiński i nie po dwóch tygodniech, tylko wcześniej. Widzę, również na swoim koncie zjazd kasy z konta.
Z twojej wypowiedzi wynika, że kasa zalega na koncie PayPal i konkretna osoba ma ja otrzymac po potwierdzeniu przeze mnie, że odebrałem przesyłkę ?
Tak na pewno jest na Alliexpres, bo otrzymałem maila z informacją, po tym jak cos tam naskrobałem jako komentarz, że kasa zostanie uwolniona i przelana na konto sprzedawcy -płaciłem Visa, nie Pay Pal , a taka usługę zapewnia samo Alliexpres

[ Dodano: 2013-07-04, 16:41 ]
no dobra, wymusiłeś na mnie przejrzenie warunków ochrony i wychodzi na to, że albo ja czegoś nie rozumiem, a Ty śnisz na jawie.
Azmadan napisał/a:
Przepisy paypala wymagaja dostarczenia zamowienia do 2 tygodni,


Cytat:
Jak przebiega proces ochrony? Aby zainicjować proces ochrony kupujących należy otworzyć spór w ciągu 45 dni od daty wysłania płatności. Jeżeli sprzedający nie zaproponuje zadowalającego Cię rozwiązania, musisz przekształcić spór w roszczenie. Masz na to 20 dni od chwili otworzenia sporu. Przekształcając spór w roszczenie uznajesz, że niemożliwe jest znalezienie polubownego rozwiązania i prosisz PayPal o rozstrzygnięcie sprawy. Po zapoznaniu się z przedstawioną sytuacją, podejmiemy decyzję, bazując na zebranych informacjach oraz zasadach serwisu PayPal.


Tak więc coś nie za bardzo jest to 14 dni, bo tyle trwa czas okres dwa tygodnie, ponadto trzeba otworzyć spór, a nie dzieje się to z automatu.

Ponadto mam wrażenie, że chyba nie czytałeś wcale regulaminu :

13.3 Jakiego typu płatności kwalifikują się do zwrotu pieniędzy w ramach Ochrony kupujących w systemie PayPal?
Płatności za następujące przedmioty nie kwalifikują się do zwrotu pieniędzy w ramach Ochrony kupujących w systemie PayPal:

artykuły niematerialne;
usługi;
nieruchomości (w tym między innymi nieruchomości mieszkaniowe);
firmy;
pojazdy (w tym między innymi pojazdy silnikowe, motocykle, przyczepy, samoloty i łodzie);
przedmioty wykonane na zamówienie;
bilety podróżne (w tym między innymi bilety lotnicze);
przedmioty naruszające Zasady dopuszczalnego użytkowania systemu PayPal;
przedmioty naruszające zasady dotyczące przedmiotów zabronionych i objętych ograniczeniami w serwisie eBay;
licencje;
dostęp do treści cyfrowych;
maszyny przemysłowe używane w produkcji;
przedmioty równoważne z gotówką (w tym między innymi karty upominkowe);
przedmioty zakupione przy użyciu systemu Zong, Płatności za pośrednictwem witryny lub Terminala wirtualnego (jeżeli te opcje są dostępne);
Opłaty za transakcje prywatne

Proponuje przeczytać procedurę roszczeniowa. jest tam napisane wyraźnie czego PayPal bedzie oczekiwał od sprzedającego itd
Nie ma żadnego automatu zwrotu kasy na podstawie : cześć, minęło 14 dni, nie dostałem paczki, oddajcie kasę.
Ależ nie ma sprawy - kasa poszła

winiar - 2015-01-25, 15:49

A to info o nowej próbie!!!
Dziś dostałem sms anglojezyczny, że jesli nadal jestem zainteresowany i nadal chcę sprzedać to bardzo proszą mnie o wysłanie meila by załatwic wszelkie formalności.
Nawet nie będę tam pisał ale jestem przekonany, że to nowy początek znanego procederu o którym piszemy w tym temacie.

Jacek6 - 2015-01-25, 20:58

U mnie dzisiaj też było jw. :)
tqmeh - 2015-01-27, 20:03

Oszustwo związane z powrotem na kołach.
Cytowany temat dotyczy auta, ale do motocykla też go handlarze stosują, kosztuje to 500PLN i zakaz dalszej jazdy. W przypadku kolizji nie mamy ubezpieczenia

Cytat:
Auto prosto z Niemiec, nie było picowane do zdjęć,(...) tablice widoczne na zdjeciach nie są do sprzedazy, zostały tylko na chwile przykrecone, istnieje mozliwosc dorobienia oryginalnych tablic z briefu za ok 120zl i po wykupieniu ubezpieczenia za 55zł bedzie mozna wracac autem na kolach.


Przykład z tego ogłoszenia KLIK

yorguś - 2015-01-27, 20:14

Też dostałem sms po angielsku z tymi pierdołami a nadawcą był gość z początkiem nr +48,ewidentny wałem,kiedyś dostałek sms żeby wysłać xero lub zdjęcie dowodu rejestr,oczywiście nie dałem.
kapat - 2015-01-28, 09:03

Ja też po godzinie od wystawienia motocykla na allegro dostałem sms pisany łamaną polszczyzną ze wstawkami angielskimi, że jeśli jest aktualny, to mam wysłać gdzieś tam maila :)
Nadawcą smsa był: ... SMS :hahaha:
Czego, to ludzie nie wymyślą? :poddajesie:

rybak68 - 2019-03-13, 22:30

Odświeżę starego kotleta.Sprzedaję moto,przyszedł sms czy aktualne z prośbą o odpowiedź na maila.Klijent nasz pan odpowiedziałem,kupujący pyta o drobiazgi i cenę ostateczną prosi o pisanie po angielsku,odpisałem .W odpowiedzi dostałem tradycyjną formułkę że bierze tylko paypal i firma przewozowa on pokrywa koszty i inne bajery.Wysłałem mu odpowiedź że osobiście i gotówka lub fuck you.Teraz czekam aż stanie u mnie pod drzwiami z lawetą ;D .Gość posługuje się mailem martinsdianna9@gmail.com

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group