pawlor - 2023-01-22, 19:25 Temat postu: Szukam sensor oxygen 02 eliminator xv1900 Witam szukam sensor oxygen 02 eliminator xv1900 może ktoś z kolegów ma na zbyciu tygrys - 2023-01-23, 10:49 Co to jest? i z czym to się "zjada"  mam xv1900 6 lat i lubię coś "pogrzebać" , ale nic mi ten "sensor" nie mówi - kolega ma cały kompletny silnik (wczoraj go oglądałem) w zapasie z niesprawnym trzecim biegiem - może mógłby coś pomóc .
pawlor - 2023-01-23, 10:56 Temat postu: Eliminator oxygen Witaj kolego to taka kostka którą zamiennie wpinasz w miejsce sensora temperatury spalin idącego do rury wydechowej oryginalnej żeby komputer widział poprawne parametry (stosowane przy wymianie wydechów na np. cobry) tygrys - 2023-01-23, 16:57 Hej - no to nie pomogę , dzwoniłem dla pewności - niestety ma tylko silnik. MarMar - 2023-01-23, 18:36 Miałem to coś w swoim poprzednim moto - XVS 1300. Czy coś dawało -nie wiem, był już wpięty jak kupiłem moto.Ale chyba nie ma zasadniczej różnicy czy jest czy nie. tygrys - 2023-01-24, 09:33
Nie chciałem sugerować wcześniej  , ale dwa lata temu wyjmowałem silnik z mojego moto i przy składaniu nie wpiąłem tej wtyczki (wydech oryginał ale lekko przerobiony) dwa lata tak pomykałem i dopiero we wrześniu ubiegłego roku przypadkowo zobaczyłem luźną wtyczkę i wpiąłem. różnica była taka , że przestał strzelać w tłumik - lubił sobie czasami "pyknąć" , ale tylko wtedy , jak go trochę pognałem tak 160 i +. Miało to swój urok i chyba nawet troszkę mniej palił . Postanowiłem wiosną znowu to odłączyć.
pawlor - 2023-01-24, 09:58 Temat postu: Eliminator W sumie jest to prawda jeśli nie kupię to zaślepię i po temacie 
witek1965 - 2023-01-24, 16:00
a widzisz gdzieś tam słowo temperatura ? czy tlen. Ja widzę tlen -oxygen, czyli ? sensor tlenu, eliminator - eliminuje wskazania. Panowie. Rozprawiacie na temat emulatora sondy lambda, a nie sensora temperatury. Efekty wypięcia sondy lambda idealnie opisał tygrys. Brak poprawnych wskazań spowodował, że miał nieodpowiednia mieszankę paliwowo-powietrzną, co skutkowało strzelaniem w tłumik (dopalanie niespalonego paliwa w wydechu) Jednym zdaniem o działaniu sondy lambda : јеѕt сzuјnіkіеm, оdроwіеdzіаlnуm zа роmіаr zawаrtоśсі tlеnu w ѕраlіnасh. Więcej sobie wygooglujecie sami jak będziecie chcieli. Dodam tylko, że każdy pojazd w którym silnik wyposażony w wtrysk paliwa posiada sondę lambda przynajmniej jedną. Bardziej zaawansowane jednostki posiadają ich dwie, jedna przed katalizatorem, zaraz za kolektorem wydechowym, druga za katalizatorem.Pierwsza odpowiada za skład mieszanki, druga informuje o stanie katalizatora.
Panowie, na własne rzecz jasna ryzyko wypinacie lub zaślepiacie coś, co może was kosztować kupę kasy, a kosztuje w sumie niewiele. Sterownik musi dostać mieszczące się w normie, jakie ma zaprogramowane wartości. Sprawnie działający układ i sonda lambda mu to zapewnia lub urządzenie, które podaje cały czas prawidłowe wartości. Zmiana parametrów układu wydechowego wymusza zastosowanie takiego właśnie emulatora, który będzie oszukiwał sterownik i nie pozwoli na to co dzieje się w układzie jak się wypnie kostkę - nieodpowiedni skład mieszanki. Emulatory sondy lambda nagminnie stosowane były przy montażu starszych generacji instalacji LPG, w których nie zastosowano układu sterującego dawką gazu, a jedynie manualną regulację dopływu gazu (tzw. śrubę). Skutkiem było odczytywanie przez sondę lambda parametrów których wartości za sprawą nieregulowanej mieszanki gazu odbiegają od normy. Więc jednym zdaniem -wymieniasz wydech, nie ma jak zamontować oryginalnej sondy lambda montujesz emulator, reszta to niszczenie swojego pojazdu na własne życzenie. tygrys - 2023-01-25, 12:27
Całkowicie się z Tobą witek zgadzam - tak to działa . Jest jeszcze regulacja ręczna ilości dopływu powietrza do silnika , czyli - regulacja składu mieszanki . Pisząc , że planuję wiosną ponownie odłączyć "sondę lambda" nie rozpisywałem się , że chcę podregulować ręcznie skład mieszanki , tym samym wyeliminować troszkę strzały w tłumik - nie jestem przekonany co do efektu regulacji - teoretycznie jest to wykonalne   . Co do "niszczenia" pojazdu , to nie do końca się z Tobą zgadzam (rację masz - nie powinno się tak eksploatować silnika) , bo zrobiłem około 20 tyś km i.. nic się nie dzieje  wręcz odwrotnie , jak pisałem minimalnie spadło spalanie . Kontrolę składu spalin miałem 2 razy i była w normie , teraz jestem lekko zdziwiony , bo w tedy nie wiedziałem o tej wypiętej wtyczce.
witek1965 - 2023-01-26, 00:33 tygrys, może troszeczkę przesadziłem z tym niszczeniem pojazdu, ponieważ zniszczeniu uledz może tylko generalnie katalizator. Jeżeli Yamaha zastosowała takie samo oprogramowanie, jak to jest w sporej ilości samochodów, to sterownik silnika powinien dawkować paliwo wg ostatnich prawidłowych nastaw jak ma w pamięci(stąd dobre wyniki analizy spalin i zużycia paliwa), z tym, że powinna się zapalić kontrolka check engine J
Ręczne nastawy składu mieszanki w silniku z wtryskiem raczej nie jest możliwe. Byłoby to nielogiczne, ale przyznaję się bez bicia, że nie wiem nic na temat wtrysku w Yamahach, bo nigdy nie musiałem się tym interesować, więc się nie zarzekam. Można za pomocą odpowiedniej elektroniki lub oprogramowania zmienić mapę wtrysku. Dawkowanie powietrza i paliwa steruje sterownik, który działa w oparciu o dane między innymi z sondy lambda i przepływomierza powietrza. Ale na ten temat musiałbyś pogadać z chłopakami specjalizującymi się w tuningowaniu silników. U mnie ta wiedza jest czysto teoretyczna -wiem, że coś takiego istnieje i można to zrobić. Powodzenia i szerokości MIKI - 2023-01-26, 17:14 Nie mam, takich problemów, bo mam gaźnik i za to go kocham
witek1965 - 2023-01-26, 19:37 też mam gazior, ale ludzie maja nowe sprzęty i niestety technologia to technologia. Jeszcze trochę. i będzie trzeba ludziom tłumaczyć co to takiego jest gaźnik tygrys - 2023-01-26, 20:16
czy to nie jest czasem to samo co... karbulator?  
witek1965 - 2023-01-29, 02:39 tygrys,    
|
