Dzarko - 2020-07-17, 09:05 Temat postu: Yamaha Myczkowice, VIN JYAVP22E39A008702 https://www.olx.pl/oferta...D5-IDCdJRn.html Info od sprzedającego: "w czasie jazdy można puścić kierownice , nie czuć najmniejszego drgania czy ściągania w którąś stronę , prowadzi się perfekcyjnie , posiadam zdjęcia z dnia zakupu , w dniu zakupu do domu przyjechała o własnych siłach nie na przyczepie" VIN JYAVP22E39A008702 Zdjęcia z aukcji: https://www.copart.com/lo...ZGH8jHtslq3exHk 
remol71 - 2020-07-17, 14:11 Czy coś brać motocyklową szokuje 
zasz44 - 2020-07-17, 14:24 nie pierwszy i nie ostatni ...... Dzarko - 2020-07-17, 16:35 Niech kazdy podejmie swiadoma decyzje. Dla kogos moze byc ok. Ja odpuscilem. remol71 - 2020-07-17, 16:56 Akurat nie to miałem na myśli. zasz44 - 2020-07-17, 18:02 Dzarko dzięki za czujność Dzarko - 2020-07-18, 10:31
OK. Odrobinkę miałem wrażenie, że mnie ochrzaniasz że się czepiam niepotrzebnie 
remol71 - 2020-07-18, 12:12 Miałem na myśli szeroko pojętą uczciwość naszych handlarzy. Jacek6 - 2020-07-18, 15:37 I w sumie bez różnicy czy na zdjęciach ze Stanów to ten na pierwszym planie czy ten przewijający się na 2gim. Masakra ... Robrob - 2020-07-18, 22:11 i ktoś jeszcze za to zapłacił ponad 1600$ 
spajk77 - 2020-07-18, 23:34 Temat postu: Re: Stratek
Dzarko - 2020-07-19, 07:48
Ktos za to w PL zaplacil pond 30 000. Ateraz zaplaci 25 000... pyra - 2020-07-19, 10:06 Nadal nie wiem , komu opłaciło się go naprawiać. Pewnie tylko papiery były potrzebne. Dzarko - 2020-07-19, 10:15 Myślisz, że przeszczep był? pyra - 2020-07-19, 13:19 1600zakup + pewnie drugie tyle sprowadzenie, to już połowa ceny.... soft - 2020-07-19, 21:47 Dziwne uszkodzenia. Ciekawe co było przyczyną, jaki rodzaj wypadku. Wygląda tak jakby przekoziołkował kilka razy. Silnik i tłumik chyba nie ruszone... 
Niedźwiedź - 2020-07-20, 18:16 soft, tak, masz rację napisane to jest nawet w raporcie "primary damage: rollover". Ale ja tam słaby z angielskiego jestem, więc niech się lingwiści wypowiedzą albo jaki inny pappa google 
remol71 - 2020-07-20, 19:43 To nawet lepiej. Takie dobrze zrolowane zajmują mniej miejsca w kontenerze. Więcej wchodzi, taniej. Po dotarciu do naszego kraju są odrolowywane przez Januszy i dzięki temu możemy cieszyć się pięknymi maszynami w dobrej cenie  Niemcy płaczą jak sprzedają a Amerykanie ?
witek1965 - 2020-07-20, 20:25 kupił czarny a sprzedaje bordowy  i juz ogłoszenie nieaktualne
remol71 - 2020-07-21, 08:51 Ktoś się będzie chwalił, że kupił "igłę" ze Stanów 
Ruffi - 2020-07-21, 16:24 Masakra, to pokazuje ze warto każdy sprzęt sprawdzać za pomocą raportów jeśli sa dostępne. Nie od dziś wiemy ze uczciwych handlarzy ze świecą szukać. Ale napisane w ogłoszeniu ze po puszczeniu kiery idzie prosto. Po co taki tekst pisać w ogłoszeniu? Może sprzedawce gryzło sumienie. Dzarko - 2020-07-21, 17:24 Tak mi napisal w korespondencji, nie w ogloszeniu remol71 - 2020-07-21, 17:54 Dzarko, O zdjęcia go zapytaj
ADi - 2020-07-22, 07:58
I śmiać się będzie z "frajera", który za "taki sam" bez wypadku zapłacił więcej... Sami się prosimy o takie oferty. Szukamy najtaniej jak to tylko jest możliwe (a nawet nie możliwe) i kupujemy takie ulepy. Gdyby raz został na podwórku u sprzedawcy taki ulep, to już następnego by nie sprowadzał, ale skoro klienci sami wymuszają takie oferty, to zawsze znajdzie się ktoś, kto taki popyt zaspokoi. Juz dawno temu ludzie zastanawiali się jak to jest możliwe, że sprowadzony z Niemiec samochód tam kosztuje dużo więcej niż w Polsce. A trzeba przecież jeszcze doliczyć opłaty, transport. Tyle, że ten w Niemczech nie był budowany od nowa przez Janusza. A, no i przebieg ma 300 tys. km, a ten w Polsce tylko... 100 tys. 
witek1965 - 2020-07-22, 17:06 ADi, no cos w tym jest. Jakoś mnie okazje zawsze omijały szerokim łukiem  , zawsze miałem pecha i przepłacałem
Niedźwiedź - 2020-07-23, 21:30 Nie sztuką jest kupić tanio. Sztuką jest kupić drogo i mądrze jednocześnie. Z pozoru wydaje się to być absurdem, ale jak ktoś trochę pomyśli, to zapewne znajdzie w tym sens. Poza tym zgadzam się z Adim - sami jesteśmy sobie winni, byle taniej. Ale czy lepiej? I tak ze wszystkim. Osobiście zawsze odrzucam oferty najtańsze. Kto tanio kupuje, dwa razy kupuje. |
