rads - 2015-09-03, 23:23 Temat postu: Drag 125-kat.B czy 650-kat.A? Pomóżta Dobrzy Ludzie! Pozdrawiam wszystkich Forumowiczów! Jestem tu nowy, więc się krótko przedstawię: Radek, 36l. z Gdańska. Od dawna marzę o dwóch kółkach i postanowiłem, że dość już czekania. Dla wyjaśnienia sytuacji podam kilka faktów: - Nie mam i nigdy nie miałem motocykla. Jeździłem gościnnie parę razy "po polu", więc tak naprawdę nie umiem jeździć moto. - Mam 191cm wzrostu i 90kg wagi. Mierzyłem Drag Star 125 i to praktycznie jedyny motor w tej klasie, na którym jest mi wygodnie. - Mam prawko kat B i jestem praktykującym kierowcą (co nie zawsze idzie w parze). - Mój aktualny budżet to kwota 8000 - 10.000 zł, ale mogę dozbierać w razie potrzeby. - Motor ma docelowo służyć mi nie tylko do frajdy, ale i dojazdów do pracy 7km przez miasto. Nie planuję nim na razie dalszych tras. Na początku przekopałem internet, pojechałem w kilka miejsc pooglądać i posiedzieć na różnych motorach, z zamiarem zakupu 125-tki. Plan prosty jak trzonek od miotły: Wykupić jazdy w dobrym, polecanym przez motocyklistów miejscu, kupić motor i zaczynać powoli, bez ciśnienia, kółeczka wokół bloku itd. Wiele osób poleciło mi tę drogę rozpoczęcia przygody (najgorliwiej niedoszli sprzedawcy owych 125-tek na których siedziałem), a i mnie wydała się ona oczywista. Ale potem kilka osób obśmiało mnie bezlitośnie w stylu: "Zdurniałeś do reszty? Przy twoim wzroście na każdej 125-tce, poza Shadow i Drag Star, będziesz wyglądał jak na psie. Bądź facetem, kupuj 650 i idź na prawko!". Okay, tylko że autem idąc na B jeździłem od gówniarza i zdałem za pierwszym razem, a tu juz taki pewny nie jestem, bo doświadczenie zerowe. Gdyby jeszcze cena 125 i np. 650 była, powiedzmy, dwukrotnie wyższa w przypadku 650, to wybór byłby prostszy - ale za większość pościąganych z Niemiec 125-tek goście krzyczą 10 tys. i więcej. Wiem że Niemiec trzymał pod kocem i płakał jak sprzedawał, ale bardziej mnie martwi, abym to ja nie płakał po zakupie. Wiem że te motory trzymają cenę i że po roku nauki na 125 - o ile nie położę go konkretnie - będę mógł odsprzedać bez dużej straty, ale jakoś mnie to do końca nie przekonuje. Wszędzie czytam: "Drag Star 125 jest super, ale nie ma mocy i po kilku tygodniach będziesz chciał zamienić go na większy"  Wydać na coś 10 koła i po kilku tygodniach chcieć to zamienić na coś innego? Brzmi jak prawdziwy dramat haha... Mam już ciuchy, kask i zaklepane jazdy, siedzę na necie po kilka godzin dziennie, czekam na okazję czujny jak mucha na g**nie, ale co z tego wszystkiego, skoro nie wiem co kupić? Temat zrobił się ponury jak burdel w poniedziałek rano i zamiast cieszyć się na myśl o zakupie, martwię się aby nie popełnić błędu.
Chciałbym poczytać Wasze opinie przed podjęciem decyzji. Wiem, że mnóstwo już napisano na ten temat, ale ciężko mi znaleźć odpowiedzi opisujące mój przypadek (wzrost i waga, dojazd do pracy po mieście itp.). Czytałem juz podobne posty, gdzie np. ludzie polecają komuś do nauki Hondę Rebel 125, a ja na niej siedziałem i nie mogłem skręcić kierownicą w żadną stronę nawet o 10cm, hacząc o kolana. Virago bez akcesoryjnej kierownicy i podnóżków wcale nie lepiej. Tylko na Dragu 125 nie miałem tego problemu, nie mówiąc o wyglądzie, w którym się od razu zakochałem. Z góry dzięki za sensowne komentarze! I przepraszam za ten elaborat 
powalla - 2015-09-03, 23:47 Co do zakupu "większej pojemności" jak nazywasz 650 , to i tak po pół roku będziesz miał objawy "braku mocy" i chęć na przesiadki na jeszcze większą pojemność 
Spróbuj sobie usiąść na Varadero 125 , bo to chyba najpoważniej wyglądający motocykl tej pojemności ... świat nie kończy się na "chromowanej armaturze i cepelii " 
W sumie jak czytam "miasto" , "dojazd do pracy" , "7 km" i "bez większych wycieczek" , to jakoś mi od razu przychodzi na myśl jakiś maxiskuter . Burgman 125 , czy też lepiej "doładowany compresorem" Satelis 125 (34KM!) , to bardzo fajna opcja do miasta , a taki Satelis zasuwa jak wściekły 
robert_p (vel Hipis) - 2015-09-03, 23:52 Podoba Ci się styl jaki prezentuje Drag Star to już mam odpowiedz co chcesz kupić 
Co do pojemności moto, to osoby o Twojej posturze mają podobne dylematy: 650 czy większy . No i oczywiście odpowiedzi są takie jakie już zdążyłeś usłyszeć: bierz większy , po co na chwilę kupować, będziesz wyglądał jak na psie itd. Moje zdanie jest takie, Zaczynasz jazdę , dobrze się czujesz na tym sprzęcie , kupuj i nie słuchaj innych. Z czasem obierzesz ogłady i wprawy, zrobisz prawko, poczujesz, że chciałbyś więcej, dozbierasz kaski i.... wtedy zmienisz motocykl. Kup tylko z głową żeby za dużo nie stracić i tyle. Najważniejsza jest frajda z jazdy  Czego Ci życzę
[ Dodano: 2015-09-03, 23:54 ] powalla, Kolega jak widzisz zakochał się w stylu jaki oferuje Drag Star (wcale się nie dziwię) i myślę, że inne sprzęty/rodzaje a zwłaszcza skuter, nie będą gointeresować
rads - 2015-09-04, 00:27 Dzięki koledzy za szybką odpowiedź, faktycznie turystyki i skutery to nie moja bajka. Wychodzę z prostego założenia, że oprócz walorów użytkowych i edukacyjnych, coś na co wydam tyle kasy musi mi się zwyczajnie podobać  Tak naprawdę rozważam już tylko 2 opcje: Drag Star 125 i Drag Star 650.
Na ciuchach nie oszczędzałem, na kasku tym bardziej (po przymiarkach zdecydowałem się na Shark'a Evoline 3). Na motorze też nie będę oszczędzać. Boję się tylko tych 125-tek z Niemiec, które są dla mnie zagadką. Zarejestrowanych w Polsce jest w ogłoszeniach tyle co nic. Domyślam się, że Ci, co teraz się uczą na 125-tkach i mają zamiar w przyszłym sezonie przesiadać się na większe maszyny, będą je na jesieni sprzedawać, zarejestrowane i po serwisie. Ale póki co same "niesamowite okazje przygotowane do rejestracji, na których nikt nigdy nie jeździł, a jedynie przychodził do garażu głaskać i szeptać czule po niemiecku". Może i niektóre z nich są takie naprawdę, ale jak widzę cenę 13.900 za 16-letni motor o pojemności 125cc to nie wiem czy to żart, czy oni tak na poważnie. pyra - 2015-09-04, 06:41 rads, zrób prawko.... i wtedy masz wybór
Co jest twoim największym priorytetem ? Dojazd do pracy ? powalla, ma racje, duży skuter i spoko, niezaprzeczalny fakt ,że może być nowy zgwarancją. Pojeździsz rok i już będziesz wiedział,czego Ci trzeba. robert_p (vel Hipis) - 2015-09-04, 06:59 Ceny 125tek są chore bo podobne do 650tek. Sezon powoli się kończy więc może faktycznie jak napisał Pyra, zacznij od zrobienia prawka
JozefK - 2015-09-04, 07:29 Zacznę od historyjki z życia wziętej. Mam kolegę w słusznym wieku jak ja, kilka lat temu przychodził do mnie oglądał motocykl i mówił że też by takim pojeździł. Po roku się wkurzyłem i mu mówię, "Przestań wreszcie p....ć zacznij działać zrób k...a prawo jazdy i znajdziemy Ci motocykl". Zrobił prawko szybko kupiliśmy mu dobrą 650 i już trzy lata jeździ z roześmianą gębą. Tak Jak Ty chcesz do pracy i dwa trzy razy w sezonie na dłuższe wycieczki. Z racji że masz słuszną posturę radzę tak samo zrobić, jesień długa zrobisz prawko a zima też, kupisz dobrą 650 (Te szalone ceny 125 są nie do przyjęcia) Jak pojeździsz i gęba Ci się roześmieje to nie skończy się na krótkich trasach a wtedy 650 jak znalazł na początek. poldek - 2015-09-04, 07:53 Tak od siebie dodam że miałem prawko kat. A a nie miałem motocykla w międzyczasie brat kupił varadero 125 no to sobie pojeździłem zrobiłem około 1000 km zanim dosiadłem swojego dragulca i całkiem przyjemnie się nim jeździło a w miescie to już wogule bajka. Ale teraz czasem jak wsiąde na varaderke to sie czuje jak bym na rowerze siedział  dodam ze mam m wzrostu i 120kg wagi.
Reasumując varadero 125 bardzo fajny na początek, duży jak na swoją klase,jednak po zmianie ustawy ceny bardzo mocno poszybowały w górę. Sylwek - 2015-09-04, 07:53 Witaj rads, zza miedzy . Wzrost mamy podobny , wagę też więc i ja Ci powiem historyjkę z życia wziętą . A sprawa dotyczy tego czy masz ŻÓNĘ !!!
Prędzej czy później będzie chciała z Tobą jeździć , a moim zdaniem 125 do takich wycieczek przy naszym wzroście i wadze się nie nadaje . Co innego 650 Staży wyjadacze wiedzą że na tym to już inna bajka . I motor większy , i mocy więcej , i wygląd inny . Zrób prawko teraz , puki jeszcze masz chęci i wsiadaj na większy motor .
Ze swej strony powiem że ja zaczynałem od 1100 , bo mi powiedzieli żebym nie kupował " damki " ( 650-tki )
Pozdrawiam i życzę udanego wyboru
kujawiak - 2015-09-04, 07:53 Posluchaj co mowi Jozio i wciec w zycie. Zobaczysz, ze jak wsiadziesz na Drag Stara 650 to na dojazdach do pracy sie nie skonczy. Wrazenia z jazdy niesamowite. Prowadzi sie jak komarek... A tak przy okazji nasz kolega dojezdza do pracy Stratolinerem...
wemar - 2015-09-04, 07:55
Nie, to nie żart, to normalne prawo rynkowe - odpowiedź na popyt. Popyt wytworzony przepisem. Pojemność 125 oferuje tak znikomą moc, że sprawdza się jako tako w motocyklach lekkich, ze skrzynią 6-cio, a najlepiej 7-o biegową. Zakup motocykla ciężkiego z takim silnikiem to totalna pomyłka. "Z zielonego" rowery sprawniej ruszają. Czas na 125-ce i tak będzie stracony, bo po przesiadce na większą pojemność (i masę) i tak od nowa będziesz się uczyć, bo nawet 650-ka inaczej jeździ, hamuje i skręca. Sylwek - 2015-09-04, 08:03 Zaloguj się na forum http://www.moto3miasto.pl , popytaj , może ktoś ma z Twojej okolicy 125 albo 650 i da Ci się przejechać , albo przejedzie się z Tobą , wtedy wybór będzie łatwiejszy
kapat - 2015-09-04, 08:13 Daj sobie spokój z 125. A już na pewno Drag Starem 125. Lepiej już kupić 125 centymetrowy skuter niż cruisera z taką pojemnością. Albo chcesz jeździć motocyklem albo tylko dojeżdżać tanio do pracy... Jestem pewien, że złapiesz "klimat" i po całkiem niedługim czasie będziesz szukał mocniejszej maszyny. Szkoda czasu i pieniędzy. Jestem przeciwnikiem obłudy i pozerstwa, dlatego napiszę Ci to, co wielu myśli ale niewielu się przyznaje. Oprócz czynników technicznych, które przemawiają za wyborem większej pojemności motocykla jest jeszcze kupę aspektów psychologicznych.
Powiedzmy sobie jasno i szczerze: Po jakimś czasie zaczniesz umawiać się z kumplami z forum, jeździć ze znajomymi. Nie wierzę, że nie będzie Ci imponował kumpel, który dosiada 380 kilogramowej maszyny o pojemności choćby litra... Nie wierzę, że nie będzie cię kręcił dźwięk kominów kumpla, który ma choćby 650tkę a kiedy ją odpala, życie w mieście na chwilę zamiera. Nie wierzę, że nie będzie Ci niezręcznie podjechać na jakiś zlot pyrkaweczką, kiedy koło Ciebie parkować będą potwory
Nie wierzę, że po choćby kilku latach jazdy nie będziesz miał ochoty "dać lekko w palnik" na drodze.
Nie wierzę, że wlokąc się za TIRem i kombinując 5km wcześniej jak go wyprzedzić nie trafi Cię szlag i nie dopadnie Cię frustracja. Nie wierzę, że porównując spalanie 125tki i 650tki nie trafi Cię szlag, że to jednak wielkiej różnicy nie ma
Ktoś powie, że to leczenie kompleksów. Może... ale w takim razie większość z nas wcześniej czy później w ten sposób się leczy... Nie znam chyba nikogo kto z 650tki przesiadłby się na 125tkę a w drugą stronę - wielu O czymś to świadczy.
Widzę tylko jeden plus 125tki. Może czułbyś się pewniej i bezpieczniej - podczas ogarniania motocykla na początku. Myślę jednak, że ze względu na wiek masz już głowę na właściwym miejscu więc 650 jest w sam raz
Spokojnego wyboru (650tki )
cukrus1 - 2015-09-04, 08:41 rads zrób prawko i od tego zacznij ..... daj sobie spokój z 125 bez żadnych podpowiedzi Prawko w pierwszej kolejności potem moto i to 1100 . Jacko - 2015-09-04, 08:49 Tak jest! Sam jestem właśnie po zrobieniu prawa jazdy i zakupie ds1100. Zrobiłem już 1000km i jak w na chwile garnę się wokół komina żony virago535, to wierz mi jestem wdzięczny temu forum i mojej decyzji o takiej kolejności i konfiguracji
transylwania100 - 2015-09-04, 09:01 Ja również potwierdzę to wszystko co piszą koledzy powyżej! Rób prawko na A i dylemat wyśrubowanych cen 125 będzie poza Tobą! :-) Powodzenia Romuald - 2015-09-04, 09:57 Ja mam nieco inne zdanie. Dokładnie rok temu kupiłem maraudera 125. Kupiłem go bo nie kosztował dużo, nie byłem pewien czy załapie bakcyla i w razie czego nie stracę dużo oraz żeby się zaznajomić z motorami z którymi wcześniej nie miałem nic wspólnego. Z perspektywy roku widzę że decyzja była słuszna i poszedłbym tą droga jeszcze raz a także wszystkim zainteresowanym ja polecam. Ponieważ zima była łagodna przejeżdżałem nim do czerwca tego roku sporo kilometrów. W tym czasie zdałem prawko przy pierwszym podejściu i bez obaw wsiadłem na większe moto. Nie jestem pewien ale chyba zimą prawka nie zrobisz. To prawda że od razu widać że jedziesz 125 no i ch.. Mi to sprawiało frajdę i to było najważniejsze. Ja polecam tą drogę wemar - 2015-09-04, 10:16
Powielasz mity. Ceny motocykli to nie to samo co ceny samochodów, nie spadają z roku na rok o kilkanaście procent. O ile nie kupi się wraka, zadba, to po roku można dostać to samo, co się wydało. Romuald - 2015-09-04, 11:04 Ogólnie się zgodzę tylko że w moim przekonaniu po nasyceniu rynku 125 ceny spadną. Ja myślałem że już w tym roku spadną ale póki co tego nie widać. Na tym oparłem moje stwierdzenie sprzed roku. cukrus1 - 2015-09-04, 13:12 mogę jeszcze raz napisać ....rób Prawko zacznij od tego ... warto masz na zawsze i piszesz że kasę masz na Moto więc .....rób prawko. Anula - 2015-09-04, 20:12
w ogóle 
póki
I motocykl, a nie motor .
Pkt.7 regulaminu Forum. rads - 2015-09-04, 20:51 Jestem zaskoczony ilością odpowiedzi, myślałem że olejecie mnie czymś w stylu: "kolego, czytaj dokładnie forum: <tu link do bliźniaczo podobnego pytania co moje oraz odpowiedni punkt regulaminu>". Dziękuję wszystkim za przemyślenia! Dominuje podejście zdroworozsądkowe  Ale oczywiście nie wytrzymałem i po pracy poleciałem w jeszcze jedno miejsce obejrzeć Virago 125, o dziwo zarejestrowane w kraju Nawet nie wydawało się takie małe. Szczęściem trafiłem na szczerego gościa, który wylał mi na łeb kubeł zimnej wody. Mówię, że ceny kosmiczne, a on że fakt, dwa lata temu wziąłby za ten motor 4.500 hahaha... Mówię, że niektórzy śmieją się z gości, co napalają się na 125-tki byle już dziś, teraz, w tej chwili wsiąść i jechać, przepłacając dwukrotnie. Robię przy tym cyniczną minę, mającą na celu ukryć, że jestem jednym z nich. A on na to rozbrajająco: "tak, my [handlarze] też się z nich śmiejemy" Poważnie!! Podziękowałem, uścisnąłem rękę i grzecznie wróciłem do domu.
A zatem nie ma wyjścia. Trzeba przestać się nad sobą użalać i pójść na prawko. Może najpierw jakieś jazdy aby poczuć sie pewniej. Cholera, znów dziś mierzyłem kask i kurtkę  
Ruffi - 2015-09-04, 21:05 Dobre podejśćie, zrób prawko i zakup 650 chyba, że masz kompleks mniejszośći to wiekszą pojemność od 1100. Handlarze korzystają z przepisu pozwalającego na jazdę z kat.B na motorach poj. do 125. Ja osobiście uważam że 125 to taki większy komarek . Sam zastanawiałem się wiele razy nad sprzedażą mojego ds i kupnie czegoś wiekszego ale na tyle ile człowiek jezdzi w sezonie (kilka wycieczek w sezonie) zostaje ten sam motocykl. Kto wie może w przyszłosci zmienię na większy jak będzie okazja np. sprzedawcą bedzie znajomi z pewnym motocyklem. Powodzenia w robieniu prawka i życzę zakupu dobrego motocykla. Szkoda tyle kasy wydawać na 125
pyra - 2015-09-04, 21:44
Jarek74 - 2015-09-04, 22:20 rads od siebie dodam, że również mam 191cm wzrostu i nie czuję się ani nie wyglądam dobrze na 650. Jak już będziesz miał okazję zasiąść na 650 szczególnie custom, to poproś kogoś o zrobienie Ci foty i sam ocenisz 
Moim skromnym zdaniem 650 classic to minimum przy naszym wzroście, a najlepiej 1100. Powodzenia na prawku, a potem trafnego zakupu
transylwania100 - 2015-09-04, 22:22 Powodzenia przy zdawaniu prawka! :-) Jesień przed Tobą :-) Tatuś - 2015-09-05, 09:12
różnica gabarytów między 650 i 1100 (classic) jest tak niewielka (rozstaw osi 20mm), że tak naprawdę na jednym i drugim będziesz wyglądał tak samo. tak czy inaczej to aby rozwiązać ten dylemat potrzebne jest prawko - powodzenia
pyra - 2015-09-05, 10:30
tylko jak śnieg zalega
Tatuś - 2015-09-05, 13:00 dokładnie tak jak pisze pyra - egzaminy są tak długo jak warunki na to pozwalają, wiosną praktyczne zaczynają się jak śniegi stopnieją, ale teoria zimą cały czas. rads - 2015-09-05, 15:06 Bardzo dobrze się składa. Jeszcze we wrześniu idę na 10 godzin jazdy (już zamówione), a dopiero potem na kurs, prawdopodobnie na początku października. Przejrzałem już oferty i filmiki na necie dot. Drag Stara 650. Ale jak to w tej reklamie, posadzić odwłok i posłuchać na żywo: bezcenne. Czy w związku z tym któryś z kolegów - posiadaczy takiej maszyny jest przypadkiem z 3miasta lub okolic? Daras - 2015-09-05, 16:22 I ja się dołożę, swoje zdanie (radę) teraz szybciutko na prawko na pewno jeszcze zdążysz jesienią zdać kat. A, i zimą po nowym roku zacznij szukać min. 650 classic aby na wiosnę zasiąść i jeździć z wielkim bananem na twarzy . Powodzenia w dobrym wyborze który należy do Ciebie.
Ruffi - 2015-09-05, 21:04 pyra, jakiś podrasowany komarek z podtlenkiem azotu to pewnie tak. Jeśli takiego posiadasz to można zrobić ustawkę na zlocie u wieśniaków
pyra - 2015-09-05, 21:22
powalla - 2015-09-05, 21:29 Ta aprila leci 180 bez problemu, a sprint ze swiatel z satelisem 125compresor tez moze byc szokiem dla niejednego "doroslego" motocykla
Bulanos - 2015-09-05, 22:02 Widze Panowie, że chyba nie widzieliście na żywo DRAG STARA 125 i dlategoi takie teksty (komarek itp) W zeszłym roku jak przepis wszedł to zakupiłem właśnie takiego w DE i nie od handlarza tylko dziadka. Gwiazda nie wygląda na 125 cm każdy mówił że to 500 cm .Ja mam wzrostu 182 i wagi słusznej 115 z żoną sobie jeździliśmy średnio 90-95 km/h. Dla porównania wrzucę zdjęcie z przodu 125 z tyłu Honda 1800 cm 
i jest do kupienia
U-BOOT - 2015-09-05, 23:50 Istny Potwór!
Anula - 2015-09-06, 12:41
Wemar napisał: "Zgodnie z opinią prof. Bralczyka oraz prof. Miodka obie formy są poprawne. Pisałem na PW, ale zostało to olane, dlatego pytam publicznie - czemu pojawiła się cytowana uwaga?" Zwracam honor  .
mike79 - 2015-09-06, 19:52 rads, Dwa lata temu w połowie września poszedłem na kurs kat.A. 7 listopada miałem egzamin, zdałem za pierwszym razem i byłem sam. Wszystkie jazdy po mieście miałem w deszczu. Uczyłem sie jeździć na Bandytce a egzamin na Gladiusie, po raz pierwszy go dosiadając. Za każdym razem byłem szczęśliwy kiedy mogłem wsiąść na moto Pod koniec listopada pod namową kumpla, który jako pierwsze moto kupił RS 1700 kupiłem DS1100, a miałem duże obawy i chciałem 650. Dzis nie żałuję, jestem zadowolony i każda nawet krótka przejażdżka jest rozkosznie fantastyczna. Polecam zrobić wszystko po kolei.
Btw. DS 125 też jest fajnym motongiem ale... transylwania100 - 2015-09-06, 22:38 W całej materii popieram wypowiedź mike79! Bulanos - 2015-09-07, 00:43 też popieram mike79 chociaż nie powinienem ze względu na to,iż mam do sprzedania 125 .
ja się cieszę z tego ,że na początek kupiłem małą gwiazdkę i dzięki niej załapałem taką chęć na jazdę , że hoho. Prawko zrobiłem i kupiłem większą ale gdybym zrobił odwrotnie i chęci by odeszły lub miałbym problem ze zdaniem egzaminu to siedział bym na d...ie, a tak sobie troszkę pojeździłem. cukrus1 - 2015-09-07, 08:11 Witam i ja popiera wypowiedz mike 79 po roku jazdy 650 wiem na pewno że czasem jak jadę z synem ....brakuje jej mocy pod górę ..... trzeba mieszać biegami ..... jak zrobisz prawko to zastanów sie nad 1100 rads - 2015-09-07, 14:29 No i co najlepszego zrobiliście? Przez Was zapisałem sie na kurs 15 września, zamiast spokojnie pyrkać sobie komarkiem po poboczu prawego pasa! A tak na poważnie, to chyba dobrze wybrałem. Kurs prowadzą motocykliści, na plac mam 500m od domu a instruktor mierzy 194cm wzrostu, więc rozumie o co chodzi
W temacie 650-1100 to oczywiście, że podoba mi sie 1100, ale w ogłoszeniach "dopieszczone" maszyny oscylują w granicach 18-20 tysięcy, a to niestety nie moja liga. Moja liga to 12-13, gdzie jak widziałem chodzi sporo ładnych 650-tek. Poprawcie mnie jeśli się mylę. Może to zresztą jeszcze za wcześnie na zakup i na lepsze ceny. Czy w przedziale jaki podałem da radę upolować ładnego Dragstara? Bardzo podoba mi się plan, jaki wdrożył w życie mike79, dzięki za wpis! Zakup motoru w listopadzie wydaje mi się sensowną opcją. Mam garaż, a w nim nie najgorzej wyposażony warsztacik, więc są warunki by spokojnie dopieścić przed 1-szym sezonem. robert_p (vel Hipis) - 2015-09-07, 14:56 Wybrałeś słuszną drogę. Podczas nauki jazdy będziesz śmigał na dwóch kołach , więc banan już będzie zaliczony
Za 13 tysi to już można coś fajnego (650) dostać, tylko się nie spiesz i obserwuj forum. Powodzenia
Jarek74 - 2015-09-07, 16:57 Bardzo miło się to czyta, wziąłeś sobie rady do serducha. Powodzenia w realizacji planów 
GREEN67 - 2015-09-08, 05:44 Ja kolego poszedłem w odwrotnym kierunku,najpierw DS 650 póżniej zrobiłem prawko i nie żałuję,teraz śmigam po roku czasu traski z kolegami... rads - 2015-09-08, 06:55 GREEN67, zgadzam sie, jak trafi się fajna okazja nie będę czekal na prawko, tylko kupię. Ale na kurs już się zapisałem, wiec trzeba iść za ciosem, to samo z egzaminem po kursie. Nie wiem jakie miałeś warunki do jazdy zanim zrobłleś prawko, ale u mnie wszędzie dookoła ruch jak na Marszałkowskiej. Jeden mały dzwon i i jak się nie dogadasz to dupa blada. Teraz takie czasy, że gówniara pierwsze co łapie za komórkę, zamyka się w aucie i siedzi w środku dopóki nie przyjadą, ignorując Cię kompletnie. Ale to czego bardziej bym nie chciał to zwrot ew. kosztow ubezpieczenia. Chyba nie ma większego doła niż sprzedać nowo zakupiony motor by naprawić komuś puszkę. GREEN67 - 2015-09-08, 07:23 rads, Początki nie były łatwe,krótkie odcinki takie ok.10-15 km.póżniej dalej,ale tak naprawdę zacząłem jeżdzić po ok.4 miesiącach po zakupie motocykla,i raczej nie po mieście... cukrus1 - 2015-09-08, 08:06 Brawo ...dobrze robisz .... ale zastanów sie nad 1100 ..warto rads - 2015-09-08, 08:07 Tak myślałem. Ja, aby pojeździc gdzies spokojnie bez ciśnienia musiałbym najpierw zawieźć tam motor, więc trochę słabo. Zobaczymy jak mi pójdzie na kursie, czas działa trochę na moją korzyść, bo mam nadzieję że bliżej zimy ceny jeszcze trochę spadną. cukrus1 - 2015-09-08, 09:14 zgadza sie ... GREEN67 - 2015-09-08, 09:44 rads, i kup od razu najnowsze pytania egzaminacyjne na 2015 r,bo bez tego ani rusz,podchodziłem do testów 4 razy... rads - 2015-09-08, 11:03 Dobry pomysł. Kupione. mike79 - 2015-09-08, 14:06
 
Posłuchaj kolegów z forum, obserwuj ogłoszenia z calej Polski, a napewno cos trafisz... ...cierpliwość to to czego ci teraz potrzeba, bo serce już wybrało
Zubi - 2015-09-22, 19:20 To ja napiszę coś od siebie. Bardzo dobrze, że zdecydowałeś się na kurs. Będziesz miał większy wybór na czym jeździć a nawet na 125 trzeba coś umieć a tego nauczysz się na kursie. Ja miałem też możliwość na kursie pojeździć zarówno ciężkim Gladiusem i jakąś 250, naprawdę czuć różnicę w prowadzeniu i zobaczysz czym będzie Ci lepiej. Co do drugiej sprawy też się wahałem czy 650 czy 1100 na początek. Bo będzie brakować mocy, bo dla początkującego lepiej mniejszy mi masa innych różnych argumentów. Przekonał mnie mój instruktor mówiąc: "Bierz mniejszy, bezpieczeństwo bezpieczeństwem ale po co masz sobie odbierać radość z przesiadania się na większy?". Mam 185cm i ponad stówkę wagi i nie czuję się żebym źle wyglądał na 650. A siedzi mi się wygodnie. I po prawie miesiącu już jazdy nie czuję jeszcze braku mocy
|
