| 
				
					| 
							
								|  | YAMAHA XVS 650, 950, 1100, 1300, 1600, 1700, 1900 FORUM 
 |  |  Eksploatacja - środek uszczelniający do opon.
 
 andy - 2012-08-19, 10:54
 Temat postu: środek uszczelniający do opon.
 hej
 w Chudowie facet pokazywał środek , który wlewa sie do opon. ma on za zadanie uszczelnić otwory  do 6 mm  w czasie jazdy. działanie takie, ze nawet nie poczujesz kiedy na cos najechałeś. pokazywał zdjecia, chwalił swój towar ( amerykański). może ktos korzystał z tego czegoś? środek działa przez kilka lat, a można go wypłukac wodą z opon.
 ciekawe, nie?
 OldDiver - 2012-08-19, 11:15
 
 A jak ten środek się nazywa ?
 shipp - 2012-08-19, 12:34
 
 andy, pogadaj z Mańkiem, on ma inny o wiele lepszy środek to ratowania opony w trasie. Nie tylko zatka dziurę /nawet większych rozmiarów/ ale też pompuje oponę /specjalny wtrysk sprężonego CO2 w nabojach a'la niegdysiejsze syfony do wody gazowanej/.
 Robrob - 2012-08-19, 12:51
 
 jest tego trochę na allegro, ceny od 20 do 40 zł
 Merlin - 2012-08-19, 17:21
 Temat postu: Re: środek uszczelniający do opon.
 
  	  | andy napisał/a: |  	  | hej w Chudowie facet pokazywał środek , który wlewa sie do opon. ma on za zadanie uszczelnić otwory  do 6 mm  w czasie jazdy. działanie takie, ze nawet nie poczujesz kiedy na cos najechałeś. pokazywał zdjecia, chwalił swój towar ( amerykański). może ktos korzystał z tego czegoś? środek działa przez kilka lat, a można go wypłukac wodą z opon.
 ciekawe, nie?
 | 
 
 Za komuny nazywał się Super Takon z tym, że on był nieusuwalny
   witek1965 - 2012-08-19, 18:35
 
 
 to tylko napompuje oponę. Wcześniej trzeba znaleźć dziurę, i ją załatać. Komplet zawiera owe naboje, + redukcję +szydło +sznur +klej + rozwiertak. Jest poświęcony temat temu z foto instrukcją w PDF. 	  | shipp napisał/a: |  	  | /specjalny wtrysk sprężonego CO2 w nabojach a'la niegdysiejsze syfony do wody gazowanej/. | 
 
 Tu jest również wszystko ładnie opisane.
 
 http://www.sklepmotonet.p...zator+maly.html
 mike79 - 2014-05-10, 10:48
 
 Chciałbym odnowić temat, bo zaczeliśmy pisac w innym watku.
 Zastanawiam sie czy spray zadziala w dentce? Wiadomo, że bedzie do wywalenia ale lepsze to chyba niz w trasie sciagać tylne koło
   oldnita - 2014-05-10, 11:19
 
 mike79,  na 99% nie zadziała . Ja nie znam przypadku w którym zadziałał za to kilka kiedy nie zadziałał .
 mike79 - 2014-05-10, 11:24
 
 Czyli wozić dętki i łyzki z zestawem kluczy na dłuższą wycieczkę?
   petermajster - 2014-05-10, 11:27
 
 Można jeszcze assistance wykupić, ja tak zrobiłem i się przydało jak gwóźdź do opony się przypiął.
   fazzi - 2014-05-10, 11:45
 
 
  	  | mike79 napisał/a: |  	  | Czyli wozić dętki i łyzki z zestawem kluczy na dłuższą wycieczkę?   | 
 obawiam się że chyba jednak ubezpieczenie obejmujące lawetę, bo w naszych maszynach wymiana z tyłu na drodze to lipa
 HELLOWEEN - 2014-05-10, 11:50
 
 Albo zmienić koła na alusy i mieć bezdętkowe. W tym przypadku można się ratować płynem,lub grzybkiem bez ściągania koła.
 remol71 - 2014-05-10, 14:08
 
 A są alusy do XVS 650 ?
 OldDiver - 2014-05-10, 14:21
 
 
 Wrzuciłem w google hasło "uszczelniacze dętek motocyklowych" w wyrzuciło mi wiele specyfików. Np. - http://www.czakram.pl/slime.php 	  | oldnita napisał/a: |  	  | na 99% nie zadziała | 
 Czyżby wszyscy oszukiwali?
 oldnita - 2014-05-10, 14:49
 
 OldDiver, poczytaj dokładnie Twój link to uszczelniacz do opon , a nie dętek . Do dętek w traktorach , rowerach i skuterach . A zadziała jak masz dziurkę przez którą powietrze schodzi 2 dni , a nie w awaryjnym przypadku .
 remol71 - 2014-05-10, 14:52
 
 OldDiver,
 
 Gdy ostatnio kupowałem oponę i dętkę, to zapytałem, czy są takie środki uszczelniające wlewane w dętkę i ewentualnie czy warto. Odpowiedź była jednoznaczna, że to nie działa. Inna sprawa, że kiedyś wlałem jakiś tam polecany środek do dętek rowerowych i nigdy już na tych dętkach nie złapałem gumy i nie musiałem też dobijać co tydzień, ale rower to może trochę inny temat.
 OldDiver - 2014-05-10, 15:36
 
 Cytat
 "Pamiętaj, że SLIME uszczelnia przebicia do 6mm w oponach bezdętkowych oraz do 3mm w dętkach"
 
 Niby dlaczego nadaje się do skuterów a do moto nie?
 Zakładam doraźne uszczelnienie bo wg opisów to Oni reklamują się ze ten specyfik daje ... wieczne uszczelnienie.
 remol71 - 2014-05-10, 15:47
 
 OldDiver,
 
 Tam na końcu jest dopisek, że można stosować do prędkości 100 km/h. Powyżej pojawiają się drgania. To jest jak najbardziej logiczne, bo jak wyważyć koło, w którym coś pływa, a nie wiadomo też, czy to się w dętce równomiernie osadza ? Poza tym skutery mają mniejsze koła i mniejszą przez to podatność na drgania.
 witek1965 - 2014-05-10, 16:06
 
 
 może nie, ale jak zadałem pytanie na Motul Polska o cudowny preparat, to nie dostałem odpowiedzi. 	  | OldDiver napisał/a: |  	  | Czyżby wszyscy oszukiwali? | 
 Najbardziej ciekawi mnie w jaki sposób ów Slim, o którym wspominasz radzi sobie z wbitym w dętkę gwoździem, oraz z tym co się dzieje jak opona zacznie sę obracać na feldze po zejściu powietrza z dętki, a to trwa naprawdę krótko. Prawda jest taka - dwóźdź, czye też inne ustrojstwo rozpruje dętkę. No, ale mam pewien pomysł. Na zlocie w Lubiatowie ogłaszam konkurs i stawiam litowego Balantinesa dla tego kto zaklei bez zdejmowania koła dętkę  przebitą na kole, owym cudownym preparatem. Na swoje potrzeby zakupiłem zestaw naprawczy jaki stosuje się w osobówkach zamiast koła zapasowego. Zestaw pochodzi od renomowanego producenta, Continetal i jest na min jak byk namalowane do czego go nie wolno stosować. Szerokiej drogi wszystkim, którzy wierzą, że naprawią dętkę tymi specyfikami.
   Jak zobaczę, to uwierzę. dostarczę jakieś koło nawet z dętką rzecz jasna i osobiście przebiję. Szkoda, że nie będę mógł jeszcze przejechać tak ze 100 metrów na takim kole do testu
   OldDiver - 2014-05-10, 16:17
 
 witek1965, No, coś w tym jest. Tylko opisany przypadek dotyczy chyba każdej opony z dętką.
 1janbo - 2014-05-10, 16:43
 
 Wsiknąłem kiedyś takie badziewie w dętkę (do XVS 650). Dojechać do garażu - dojechałem. Miałem jedynie ok. 4 km. Zatrzymałem się i kapeć na amen. Oczywiście kazde uszkodzenie jest różne, ale...
 
 Sposobu raczej nie polecam, zasyfia oponę i wulkanizator ma potem focha.
 
 Co zatem zrobić? Kupić motóra na alusach lub rozglądać się w trasie za dobrym warsztatem
   oldnita - 2014-05-10, 16:57
 
 1janbo,  miałem to samo
  w mojej . A co pozostaje
 1, assistans
 2,alusy i zestaw do kołkowania
 3,poćwiczyć w garażu wyjmowanie koła i brać klucze , dętki , łyżki i kompresor
 witek1965 - 2014-05-11, 17:40
 
 
 plus podnośnik. oldnita, , to jest masakra i można uszkodzić chrom na feli. O włożeniu dętki, wętla i jej ułożeniu nie wspomnę. Kiedyś, daaaaaawno temu jak zycie zmuszało, to demontowałem w kaszlaku opony, ale to była konieczność i nie było wyjścia. 	  | oldnita napisał/a: |  	  | 3,poćwiczyć w garażu wyjmowanie koła i brać klucze , dętki , łyżki i kompresor | 
 oldnita - 2014-05-11, 18:18
 
 witek1965,  bez podnośnika
   mike79 - 2014-05-11, 21:02
 
 Dzięki, czyli jak złapie gume to Yadzia w rów i dalej z buta...
 Też tak robią ci którzy maja detki? Czy tu takich nie ma
   fazzi - 2014-05-11, 21:05
 
 na razie problem mam z głowy, ponieważ w Hiszpanii nie wolno holować samochodów i motocykli wiec laweta jest zawsze w zakresie ubezpieczenia
   witek1965 - 2014-05-11, 21:09
 
 mike79, jak masz bezdętkowe tto możesz naprawić na drodze sam na dwa sposoby. Tylko trzeba mieć czym rzecz jasna
 yapkovitz - 2014-05-12, 13:43
 
 Na wyprawy motocyklowe zabieram ze soba zestaw naprawczy plus assistance.
 witek1965 - 2014-05-12, 13:48
 
 yapkovitz, mam taki sam, ale mniejszy. Takiego dużego się nie wykorzysta, dobrze mieć z sobą świeżą tubkę kleju, żeby  nie było przykrej niespodzianki.
 HELLOWEEN - 2014-05-12, 14:05
 
 Do bezdętkowych nic więcej nie potrzeba. Do dętki dwa duże śrubokręty i łatki spełnią rolę z przodu. Z tyłem jest gorzej
   mike79 - 2014-05-12, 17:42
 
 
  	  | witek1965 napisał/a: |  	  | mike79, jak masz bezdętkowe tto możesz naprawić na drodze sam na dwa sposoby. Tylko trzeba mieć czym rzecz jasna | 
 Myślę, że jednak wozenie w dalsze trasy 2 detek bedzie jedynym słusznym rozwiazaniem
   
  	  | HELLOWEEN napisał/a: |  	  | Do bezdętkowych nic więcej nie potrzeba. Do dętki dwa duże śrubokręty i łatki spełnią rolę z przodu. Z tyłem jest gorzej | 
 Najlepsze jest to, że opone z tyłu mam Pirelli Route MT66 tubeless
  a w środku dętka  nie wiem czy to na dłuzsza mete dobre rozwiazanie, bo bezdętkowa raczej ciężej się zciąga   oldnita - 2014-05-12, 17:59
 
 Jak masz dętki , a nie masz assistans przetestuj sobie w zimowe dni w ciepłym garażu wymianę koła z tyłu .
 Sposób 1 - Potrzeba 2 ludzików
 1 - Zdejmujesz tylny błotnik
 2- 1 człowieczek dźwiga lekko tył - 2 człowieczek podkłada cokolwiek pod wahacze
 Masz koło w górze , odkręcasz co potrzeba i wyjmujesz bez problemu
 Montaż w odwrotnej kolejności.
 Sposób 2 - dasz radę sam , ale więcej roboty
 1- zdejmujesz bak ( coby wacha sie nie wylała )
 2- odkręcasz wszystko z prawej strony
 3- odkręcasz lewą stronę
 4- kładziesz moto na gmolach i czymkolwiek na prawo wyjmujesz oś i koło
 Montaż w odwrotnej kolejności
 Wiem , że dużo roboty , ale w razie draki na konkretnym zadupiu , bez możliwości wsparcia i lawety jest to jedyne wyjście . W 650 da się więc w 1100 chyba też .
 mike79 - 2014-05-12, 20:40
 
 
  	  | oldnita napisał/a: |  	  | Jak masz dętki , a nie masz assistans przetestuj sobie w zimowe dni w ciepłym garażu wymianę koła z tyłu . Sposób 1 - Potrzeba 2 ludzików
 1 - Zdejmujesz tylny błotnik
 2- 1 człowieczek dźwiga lekko tył - 2 człowieczek podkłada cokolwiek pod wahacze
 Masz koło w górze , odkręcasz co potrzeba i wyjmujesz bez problemu
 Montaż w odwrotnej kolejności.
 | 
 Da się zrobić w 1 ludzika, pod ramę podkładam belkę z jednej mańki, potem z drugiej i dalej jak piszesz.
 Powiem jednak, że drugi sposób jest też ciekawy. Dzięki
   Myślę, że po ok 3 godzinkach spokojnego odkrecania i przykręcania, moto będzie do jazdy. Oby nigdy nie trzeba było tego robić
   s1roman - 2014-05-12, 21:08
 
 u KOKO pianka ze spraja nie zadziałała szajs dwie dziury za jednym zamachem i klapa oczywiście opona bezdętkowa
 witek1965 - 2014-05-13, 00:18
 
 
 to gdzie te belki wozisz ? w sakwach 	  | mike79 napisał/a: |  	  | Da się zrobić w 1 ludzika, pod ramę podkładam belkę z jednej mańki, potem z drugiej i dalej jak piszesz | 
  Chyba, że nie rozmawiamy o awarii na drodze.   mike79 - 2014-05-13, 09:22
 
 
  	  | oldnita napisał/a: |  	  | przetestuj sobie w zimowe dni w ciepłym garażu wymianę koła z tyłu | 
 witek wiem, że lubisz łapać za słówka ale przeczytaj czasami też ze zrozumieniem
   A w trasie, moze coś sie znajdzie, poza tym sposób drugi jest jak najbardziej ok, tak mi się wydaje. Poza tym kolega podał dwa sposoby które dotyczą moich dętek, a reszta to prawie to samo,  czyli - kołkowanie, które mnie nie dotyczy...więc jeszcze raz dziekuje za podpowiedzi bardziej doświadczonych. Nie obraż sie Witek ale twoja wklejka prowadzi do OT, a ja już dostałem ostrz.
   witek1965 - 2014-05-13, 10:14
 
 mike79, cytujesz oldnita, do mnie kierujesz resztę wypowiedzi
   Ponadto nie łapię Cię za słówka, tylko wydaje mi się, że w znalezienie odpowiednich belek w sytuacji, kiedy będą potrzebne jest czasami mało prawdopodobne. Do najbliższej miescowości 10 km, do najbliższego lasu 5km, po prawej zboże, po lewej kukurydza i szukaj belki odpowiedniej do podniesienia moto. nawet słupki przy drodze są z tworzywa i się nie nadadzą do niczego.
 
 
 
 zapewne sądzisz, że się czepiam słówek, ale zastanów się przez chwilę. Jakie jest prawdopodobieństwo złapania kapcia ? Dość znikome, ale się zdarza. Jednakże dętki nie kosztują 15 zeta, tylko duuużo więcej, a na dodatek jak wiesz obie sa inne i co najgorsze, guma się starzeje a mogą nigdy się nie przydać. Nie lepiej więc kupić dobrej jakości łaty i w razie konieczności, zakleić dętkę ? 	  | mike79 napisał/a: |  	  | Myślę, że jednak wożenie w dalsze trasy 2 detek będzie jedynym słusznym rozwiazaniem   | 
 Istniej co prawda również prawdopodobieństwo, że dętka zostanie rozpruta w oponie. Idąc tym tokiem rozumowania powinno się jeszcze wozić zapasowy akumulator, który może paść w każdej chwili i śmiem twierdzić, że częściej się to zdarza jak kapeć. No, ale to takie moje pieprzenie.
 
 Ale rzecz jasna każdy sposób jest dobry, byleby wyjść z opresji. Obyś nie musiał nigdy wypróbowywać.
 
 Moim zdaniem, ale tym się nie musisz kierować, lepszym rozwiązaniem jest assistance. I przydaje się nie tylko przy kapciu.
 OldDiver - 2014-05-13, 10:47
 
 Jakoś sobie nie wyobrażam (mojego) demontowania takiego czy owakiego koła w lesie. Dlatego jak dla mnie assistance. Ale mam taką wątpliwość. Przejeżdża platforma, zawozi moto do najbliższego gumiarza, a on ... nie ma odpowiednich narzędzi typu podnośnik lub wiedzy jak do takiego moto się zabrać. To nie jest koło od puszki. Czy to jest prawdopodobne, czy aby nie ... panikuję?
 DRAGON - 2014-05-13, 10:57
 
 OldDiver, mam opłacony assistance. Na szczęście nigdy z tego nie musiałem korzystać. Jednak tak na mój rozum, skoro mam opłacone na motocykl, to ma mnie zawieźć do takiego który zajmuje się motocyklami, i gó..o mnie obchodzi jak to jest daleko.
 witek1965 - 2014-05-13, 11:09
 
 
 jest i to wielce prawdopodobne. Niestety. 	  | OldDiver napisał/a: |  	  | Czy to jest prawdopodobne, czy aby nie ... panikuję? | 
 
 
 też bym tak chciał. Niestety max 150 km jest w PZU, w Allianz się okazuje jeszcze mniej, bo chyba 65 km. 	  | DRAGON napisał/a: |  	  | Jednak tak na mój rozum, skoro mam opłacone najavascript:void(null) motocykl, to ma mnie zawieźć do takiego który zajmuje się motocyklami, i gó..o mnie obchodzi jak to jest daleko. | 
 Walą nas kolego i to mocno
  , bo Assistance na puszki wcale nie jest dużo wyższe. OldDiver - 2014-05-13, 11:14
 
 To rzucam taką może naiwną propozycje aby zrobić na forum listę (mapę) polecanych (motocyklowych) zakładów które mogą i potrafią naprawić gumę. I dobrze by znaleźć pokrycie całej Polski.
   A poza tym robię sobie instrukcje demontażu kół i wrzucam do sakwy aby móc dać mechanikowi.
 HELLOWEEN - 2014-05-13, 11:21
 
 Każdy jeden warsztat wulkanizacyjny dętkę załata bez problemu. Jeżeli mają,wymienią na nową. Gorzej z demontażem tylnego koła. Jeżeli tego nie robili,to jest kłopot. Jednak kierowca motocykla powinien (przynajmniej moim zdaniem) znać choć trochę swoje moto i wiedzieć jak się do tego zabrać. Podpowiedź w warsztacie na pewno przyjmą i zrobią w/g wskazówek. Nie róbcie więc tragedii z szukaniem specjalistycznego warsztatu.
 
 A poza tym robię sobie instrukcje demontażu kół i wrzucam do sakwy aby móc dać mechanikowi.
 OldDiver to też jest słuszna koncepcja. Kartka nie zabiera miejsca w sakwie,a gość będzie miał pojęcie jak sie do tego zabrać jeżeli nie wie.
 PSZEMAS - 2014-05-13, 11:23
 
 witek1965, Zależy jaką opcję assistance wybierzesz.
 W PZU miałem dwa lata temu AUTO POMOC - KOMFORT za 99 zł i tam jest ograniczenie do 150 km a teraz mam AUTO POMOC - SUPER za 199 zł/rok jest bez limitu kilometrów na terenie Europy, lecz nie bliżej niż 20 km od miejsca zamieszkania podanego na polisie.
 
 Tu macie więcej szczegółów na temat
  http://www.komunikacyjne....e_/82,6758.html 
 Przy okazji słyszałem, ze od 1.04.2014 r. PZU zmieniła warunki na lepsze ale jeszcze się nie orientowałem , bo polisa kończy mi się w lipcu, wtedy będę się martwił.
 OldDiver - 2014-05-13, 11:27
 
 Znam taki zakład wulkanizacyjny który mieści się w piwnicy a facet wymienia koła na chodniku przed domem. Zgadzam się że dętkę załata bez problemu ale nie chciałbym aby assistance zawiozło mi moto pod taki warsztat.
 HELLOWEEN - 2014-05-13, 11:41
 
 
  	  | OldDiver napisał/a: |  	  | Znam taki zakład wulkanizacyjny który mieści się w piwnicy a facet wymienia koła na chodniku przed domem. Zgadzam się że dętkę załata bez problemu ale nie chciałbym aby assistance zawiozło mi moto pod taki warsztat. | 
 
 OldDiver nie dramatyzuj. Po drugie wolałbyś pchać motka 20 km na kapciu,czy żeby załatali dętkę nawet w piwnicy czy na chodniku? Nie ważne gdzie się zakład mieści i jak wygląda. Liczy się fachowość. Co mi po tym,że zawiozę sprzęta do świetnie wyposażonego warsztatu w którym:
 1. Wezmą mi 2oo na podnośnik obdzierając farbę z ramy.
 2. Zdejmą koło łamiąc,rysując i wyrywając co się da.
 3. Przy rozbieraniu zniszczą chrom na feldze i uszkodzą rant opony
 4. Przy składaniu to samo+zrobi dziurę w dętce którą szybko załata i się nie przyzna
 5. Wyważy koło tak,że tylko lać w ryja
 6. Skasuje 3 x tyle
 Reasumując. Nie ważne jak wygląda serwis. Ważne jak się do tego zabiera!
 OldDiver - 2014-05-13, 11:52
 
 
  	  | HELLOWEEN napisał/a: |  	  | Po drugie wolałbyś pchać motka 20 km na kapciu | 
 
 Sprawdziłem ... mam Assistance Super z opcją "W miejscu zamieszkania".
   witek1965 - 2014-05-13, 12:10
 
 
 jesteś tego pewien ? bo ta c.... z PZU powiedziała, że to jest max dla motocykli i nic lepszego nie ma 	  | PSZEMAS napisał/a: |  	  | a teraz mam AUTO POMOC - SUPER za 199 zł/rok jest bez limitu kilometrów na terenie Europy | 
  też mi się kończy niedługo, to ją przyduszę 
 [ Dodano: 2014-05-13, 13:30 ]
 
 taka kartka może przydać się piekarzowi, dekarzowi, czy kelnerowi. Nigdy nie korzystałem z Manual serwis, żeby zdemontować koło, zarówno w XVS 650 , czy XVS 1100. To nie jest skomplikowana operacja, wymagająca fachowej wiedzy i specjalistycznego sprzętu. Albo się jest mechanikiem, albo sie tylko udaje. Wystarczy popatrzyć i już wszystko wiadomo co należy odkręcić, żeby zdemontować. 	  | OldDiver napisał/a: |  	  | A poza tym robię sobie instrukcje demontażu kół i wrzucam do sakwy aby móc dać mechanikowi. | 
 pozstawię to bez komentarza. Kto mu wydał zgodę na otwarcie działaności ? No i jak duża jest ta piwnica, bo zaraz się okaże, że to tylko 1 m pod ziemią, reszta w powietrzu i ok 100 m kw, a przed domem stoi podnośnik kolumnowy 	  | OldDiver napisał/a: |  	  | Znam taki zakład wulkanizacyjny który mieści się w piwnicy a facet wymienia koła na chodniku przed domem. | 
   DRAGON - 2014-05-13, 12:31
 
 [quote="witek1965"]
  	  | OldDiver napisał/a: |  	  | też bym tak chciał. Niestety max 150 km jest w PZU, w Allianz się okazuje jeszcze mniej, bo chyba 65 km. 	  | DRAGON napisał/a: |  	  | Jednak tak na mój rozum, skoro mam opłacone najavascript:void(null) motocykl, to ma mnie zawieźć do takiego który zajmuje się motocyklami, i gó..o mnie obchodzi jak to jest daleko. | 
 Walą nas kolego i to mocno
  , bo Assistance na puszki wcale nie jest dużo wyższe. | 
 
 Ale w promieniu tych 150 kilometrów, jak ubezpieczają motocykl, jest ich psim obowiązkiem mieć wykaz warsztatów które się ewentulalnie nim zajmą.
   witek1965 - 2014-05-13, 12:38
 
 DRAGON, ktoś tu pisał na forum, że mundra kobitka zapytała motocyklistę dlaczego nie ma koła zapasowego, więc nie licz na
 bo to może przerosnąć ich 	  | DRAGON napisał/a: |  	  | jak ubezpieczają motocykl, jest ich psim obowiązkiem mieć wykaz warsztatów które się ewentulalnie nim zajmą. | 
   OldDiver - 2014-05-13, 14:25
 
 
 Odszczekuję piwnicę (sprawdzałem w Street View) - garaż pod domem. Ale za to ma wielka zaletę - zakład całodobowy. 	  | witek1965 napisał/a: |  	  | pozstawię to bez komentarza. | 
 witek1965 - 2014-05-13, 14:32
 
 a to ciekawe
 
 
 - sprawdzone, właśnie MIron dzwonił, że takowy otrzymał. Natomiast obsługa, pożal się Boże. Kobieta nie miała pojęcia o co kaman. Dzwoniła do centrali, tam jeszcze mądrzejsza.Suma summarum, temat motocykli to temat baaaardzo trudny jest 	  | Cytat: |  	  | PZU Auto Pomoc dostępne jest w dwóch wariantach: 
 wariant Komfort jest bezpłatny do każdej polisy OC lub AC w PZU,
 wariant Super można dokupić, nawet w przypadku braku innych ubezpieczeń w PZU.
 | 
 OldDiver - 2014-05-13, 14:44
 
 
  	  | PSZEMAS napisał/a: |  	  | Przy okazji słyszałem, ze od 1.04.2014 r. PZU zmieniła warunki na lepsze | 
 Jestem ciekaw szczegółów, googluje i nic takiego nie mogę znaleźć. Przede mną ubezpieczenie moto w czerwcu i chciałbym się przygotować.
 
 (Trochę zboczyliśmy z tematu. Chyba że założymy że najlepszym środkiem uszczelniającym opony, dętki jest odpowiedni ... assistance.)
 witek1965 - 2014-05-13, 15:48
 
 
 bo kiepsku googlujesz. Ja znalazłem, patrz wyżej. Jest rónież kilkanaście stron z paragrafami, chcesz, czy znajdziesz sam ? 	  | Cytat: |  	  | Jestem ciekaw szczegółów, googluje i nic takiego nie mogę znaleźć. | 
 \Szukaj PAP, (PZU Autu Pomoc, chyba należy tak to czytać). JUtro posprzątam, nie martw się tak
  . mike79 - 2014-05-13, 16:26
 
 witek1965, mogłem od razu zapytac ile kosztuje Assistance na moto
      ale przynajmniej dostałem szereg wyczerpujacych odpowiedzi   
  	  | OldDiver napisał/a: |  	  | Trochę zboczyliśmy z tematu. Chyba że założymy że najlepszym środkiem uszczelniającym opony, dętki jest odpowiedni ... assistance. | 
   z powyższego wynika, że chyba tak
   lenio - 2014-05-13, 19:16
 
 używanie pianek do opon w samochodach to u mnie norma, przynajmniej 2-3 razy w miesiącu łape kapcia, na budowach nie jest o to trudno, dodam że to firmowe samochody a dzieje się to w Norwegii, staram się mieć pianke lub dwie w samochodzie i kupuje na stacji SHELL, dziala to tak że trzeba totalnie wypuścić powietrze jeśli nie zeszło do końca a potem po wstrząśnięciu nakręcić węzyk na wętylek i napompuje to kolo do ok 0.5 atm, następnie jade do najbliższej stacji pare km i pompowanie.Sprawdza się w 1000%, w swoich o2o woże te pianke ale dzięki bogu jeszcze nie używałem, napewno nie nadaje się do kół szprychowych ale uważam że należalo by sprawdzić bo jeśli nie duża dziura w dętce to być może uda się , na wszelki wypadek kiedyś w DS 650 mimo szprych zawsze mialem pianke ze sobą.
 witek1965 - 2014-05-14, 00:22
 
 
 i ode mnie dostałbyś błedna odpowiedź, bo ja płaciłem, a od niedawna jest gratis, jak masz oC w PZU, przynajmniej ten wariant podstawowy. Dziś Miron dokonał aktu wykupienia polisy 	  | mike79 napisał/a: |  	  | witek1965, mogłem od razu zapytac ile kosztuje Assistance na moto   | 
 OldDiver - 2014-05-14, 07:26
 
 
 I tak szukałem ale nie natrafiłem na te zmiany z kwietnia tego roku. A ten link Przemasa jest z 2009 roku. 	  | witek1965 napisał/a: |  	  | \Szukaj PAP, (PZU Autu Pomoc | 
 
 OK posiedzę, wypije dwa piwa i jeśli są takie zmiany są to znajdę.
 Merlin - 2014-05-14, 07:45
 
 PZU Pomoc Europa na XV 1900
 170 PLN na rok
 PSZEMAS - 2014-05-14, 09:28
 
 
 dzwoniłem do kumpla do PZU i potwierdził mi wprowadzenie zmian od 1.04.2014 roku ale dotyczy to tylko TFI PZU. Miało być rozszerzone o pakiety OC i Assistance ale tego nie wprowadzili. Przepraszam za zamieszanie. 	  | OldDiver napisał/a: |  	  | ale nie natrafiłem na te zmiany z kwietnia tego roku. A ten link Przemasa jest z 2009 roku. | 
 
 |  |