YAMAHA XVS 650, 950, 1100, 1300, 1600, 1700, 1900 FORUM

Prawo - Fotoradary

Kozak_Barabasz - 2009-06-26, 19:31
Temat postu: Fotoradary
Jadę sobie spokojnie (65km/h na 50tce) i ni z gruchy ni pietruchy błyska mi wyraźnie na pomarańczowo przenośny fotoradar roll
Myślę sobie, jak to możliwe skoro od dodatkowych 20km/h zaczyna błyskać roll
No nic, jadę dalej z myślą, że zaraz wyskoczy smerf i mi zamacha lizakiem ale nic shock
Nie było żadnej drogówki na poboczu shock
O co kaman ?

pan_wiewiorka - 2009-06-26, 19:34

Kurwa, może to jakaś Iskra. Masz klimę? :hahaha:
Kozak_Barabasz - 2009-06-26, 19:38

pan_wiewiorka napisał/a:
Kurwa, może to jakaś Iskra. Masz klimę? :hahaha:

Mam klimę ale wyłączona była :P

PS: Jechałem samochodem ;)

pan_wiewiorka - 2009-06-26, 19:40

Kozak_Barabasz napisał/a:
pan_wiewiorka napisał/a:
Kurwa, może to jakaś Iskra. Masz klimę? :hahaha:

Mam klimę ale wyłączona była :P

PS: Jechałem samochodem ;)

Kiedyś kumpel tak sie załatwil. Błysło - wrócił żeby zobaczyć o co kaman i błysło znowu. No się wkurwił, zawrócił i znowu błysło. Po dwóch miechach przyszy 3 fotki. Dostał za brak pasów (fotoradar był odpalany zdalnie przez Straż Męską) :hahaha:

fazzi - 2009-06-26, 19:51

To kawal z siwa broda :)
a Ty kozak sie nie martw dostaniesz zwykly mandat za przekroszenie predkosci o 15 km/h to pewnie bedzie nie wiecej niz 100 zl

pan_wiewiorka - 2009-06-26, 19:55

fazzi napisał/a:
To kawal z siwa broda :)
a Ty kozak sie nie martw dostaniesz zwykly mandat za przekroszenie predkosci o 15 km/h to pewnie bedzie nie wiecej niz 100 zl

Fazzi... No właśnie nie. Ja również siedziałem w tym autku. Wyjeżdżaliśy ze Świnoujścia - ostatni dzień długiego łikendu :hahaha:

[ Dodano: 2009-06-26, 19:58 ]
fazzi napisał/a:
a Ty kozak sie nie martw dostaniesz zwykly mandat za przekroszenie predkosci o 15 km/h to pewnie bedzie nie wiecej niz 100 zl

100PLN + 80PLN kosztów sądowych. Wiem - przeżyłem :hahaha:

Kozak_Barabasz - 2009-06-26, 20:04

Ale przecież NIGDY nie łapią z tak małą prędkością ;/
fazzi - 2009-06-26, 20:06

od 1 czerwca dla kierowcow ponizej 20 roku zycia mandaty daja po przekroczeniu 5 km/h

[ Dodano: 2009-06-26, 20:08 ]
albo zalapales sie na plebiscyt na najprzystojniejszego motocykliste roku :hahaha:
Dawid spokojnie nic ci nie przyjdzie

Lokis - 2009-06-26, 20:24

To zależy czyj jest fotoradar - jeżeli policji to oni dają te 20 km więcej ale jeżeli gminy o to tutaj aptekarska dokładność. Kasa z fotoradaru zasila kase gminy.
szczepan - 2009-06-26, 21:09

jechałem jakieś 2 tygodnie temu autem ok. 5 rano przez wieś, zagapiłem się trochę :| no i sru 81 na 50...kosztowało to 100 zł i 4 punkty ale jak już mam płacić to policjanta zapytałem...wyjaśnił ze zwykle ustawiają fotoradary o 11 km więcej niż na ograniczeniu co wynika z taryfikatora, a jeśli chodzi o moto to to nas nie dotyczy ale tylko z przodu...fotoradary cykają zgrabne fotki z tyłu...p. policjant doradził podgięcie tablicy ;D ...jeszcze nie wiem jak to zrobić w dragu
pan_wiewiorka - 2009-06-26, 21:21

szczepan napisał/a:
jeszcze nie wiem jak to zrobić w dragu

Ja jestem na etapie bocznej podkładki pod blachę. Ale podkładki składanej :)

szczepan - 2009-06-26, 21:29

widziałem taką w jednym harleyu...
jaro - 2009-06-27, 00:00

;D

[ Dodano: 2009-06-27, 00:00 ]
Na moto się nie martwię gorzej jak jadę puszką, coś mam ostatnio pecha kur …. Złapałem już 20 gwiazdek. Chyba będzie trzeba się na kazanie zapisać to 6 zdejmą. ;D

witek1965 - 2009-06-27, 22:44

szczepan napisał/a:
jechałem jakieś 2 tygodnie temu autem ok. 5 rano przez wieś, zagapiłem się trochę :| no i sru 81 na 50...kosztowało to 100 zł i 4 punkty ale jak już mam płacić to policjanta zapytałem...wyjaśnił ze zwykle ustawiają fotoradary o 11 km więcej niż na ograniczeniu co wynika z taryfikatora, a jeśli chodzi o moto to to nas nie dotyczy ale tylko z przodu...fotoradary cykają zgrabne fotki z tyłu...p. policjant doradził podgięcie tablicy ;D ...jeszcze nie wiem jak to zrobić w dragu


Ustawienie fotoradaru na pojazd odjeżdżający zdarza się bardzo rzadko, ale jest oczywiście możliwe.

fazzi - 2009-06-28, 20:13

niestety w Hiszpanii foty w plecy to normalka i przekraczajac o 13km/h powinno sie juz robic usmiech
empiq - 2009-06-29, 00:11

Oj Panowie - dzieje się dzieje ! ! widziałem na forum XJR 2 świeże zdjęcia - od tyłu i bolało jak przyszły... ;(
nam to raczej nie grozi, ale w sumie nawet jak się toczymy 80 czy 90 na 50 to już zaboli...
chłopaki na XJR mieli ciut wiecej... :)

witek1965 - 2009-06-29, 11:39

Fotoradary to fotoradary, ale jeżdżą sobie misiaczki w nowych puszeczkach w wiedorejestratorami, które maja kamerki i do przodu i do tyłu i tu może być również niemiło.
1janbo - 2009-06-29, 11:53

...dobry kierowca jest jak podstarzała aktorka - często patrzy w lusterko.

Wierzcie mi, ja z racji pewnego "skrzywienia zawodowego" wiele widzę, a lusterka to prawdziwa kopalnia informacji... 8)

witek1965 - 2009-06-29, 12:11

lustereczko nic nie pomoże jak jedziesz przed nieoznakowanym miśkowozem z video rejestratorem z kamerą ustawioną z tyłu auta, która filmuje ciebie od przodu jak dojeżdżasz do niego. Tylko info na CB z podana pozycją miska i można wtedy się pilnować
smart - 2009-06-29, 12:14

witek1965, przecież to co wypatrzysz w lustereczku, tym bardziej wypatrzysz przed sobą? Instalacje do kamery oraz [przede wszystkim] styl jazdy zdradzają "fotografów".
Nie powiesz mi, że zwyczajny "ujeżdżacz" szybkiego samochodu czai się tak jak oni?

witek1965 napisał/a:
Tylko info na CB


Masz CB na Dragu?

witek1965 - 2009-06-29, 12:31

Widziałem juz takich gości w pracy. Dobrze, że dostałem cynk. Nie kapniesz się nic. Bordowa vectra , kamera praktycznie nie widoczna do 50m. na tylnej szybie tylko widziałem obiektyw przy wymijaniu gości jak kasowali nowego accorda. Goście jechali zupełnie normalnie, wyprzedzanko, przyspsieszanko itd. Klient poszedł trzecim skrajnym pasem koło 100-120, nic nadzwyczajnego. To było na Śląsku i też jakbym nie miał CB to bym cisnął lekko stówką, a ograniczenie do 70 bo to teren miasta jest i ruch dość spory aczkolwiek płynny,a dróżka aż się prosi żeby pociskać sobie w miarę normalnie. Chłopcy za nim i nawet nie gonili go za długo, żeby dobić licznik przewinień na maksa tylko po jakimś kilometrze zaprosili go na pas awaryjny.
Innego gościa wykasowali przed Zieloną Górą właśnie na dojeździe do nich. W ekranie mieli jak się zbliża, a oni jechali 10km/h powyżej dozwolonej i po balu. Pojazd zbliżający się dość szybko, znaczy z wyższą prędkością od dozwolonej. 100 PLN. Gadałem z nim przez radyjko.
W puszce CB to piękna rzecz i tylko nie przeciw miskom się przydaje.

smart - 2009-06-29, 12:34

witek1965 napisał/a:
W ekranie mieli jak się zbliża, a oni jechali 10km/h powyżej dozwolonej i po balu


Przestań, pierwszy lepszy adwokacina przed Sądem Grodzkim zrobiłby z tego pośmiewisko, ma być zarejestrowana prędkość zmierzona pojazdu, a nie, że się zbliża [dość szybko - to raczej subiektywne] do jadącego samochodu z rejestratorem.
Ewidentnie dał na śniadanie/obiad/kolację...

Długi63 - 2009-06-29, 14:55

witek1965 napisał/a:
nawet nie gonili go za długo, żeby dobić licznik przewinień na maksa
.


Nie mają prawa dobijać licznika

witek1965 - 2009-06-29, 15:38

ale tak robią, jada parę kilometrów i filmują, przekroczenie prędkości, wyprzedzanko sie trafi na zakaziku a potem zatrzymuja i wyliczanka, to tyle, to tyle itd. Nie ogladasz czasami Uwaga pirat na TVN Turbo. Jeden koleś wyłapał jednorazowo 26 pkt i 1000 zeta. Punkty mozna sumować, mandat dostał za najwyższe przewinienie
1janbo - 2009-06-29, 15:48

Trzeba pamiętać, że Panowie powinni miec przy sobie ORYGINALNE świadectwo legalizacji oraz kalibracji stosowanego przez siebie urządzenia pomiarowego. Jeśli nie mają tego przy sobie (i w oryginale), to mogą Wam... wiecie co zrobić :D

..gorzej, jak zażądacie i będą mieli :(

witek1965 - 2009-06-29, 16:31

aaa to trzeba żądać po wypisaniu mandatu, a nie przed. Chyba, że wypisuje od razu z górnej pulki i nie ma zamiaru zejść niżej. A jak wypisze i nie ma, to sie pisze na odwrocie mandatu nie przyjmuję, z powodu braku świadectwa homologacji urządzenia do pomiaru i wszystko.

A w ogóle to trzeba unikać tego typu sytuacji, to będzie najlepsze rozwiązanie.

1janbo - 2009-06-29, 16:53

...mandat karny kredytowany staje się prawomocny, z chwilą jego podpisania.

Tylko Sąd Grocki może anulować mandat karny, za czyn, który nie jest wykroczeniem... I nie ma inne opcji prawem przewidzianej.


Tak więc... jeśli podpiszecie, jest po ptakach... nawet, jeśli Policmajstry nie mają "kwita" na używany przez siebie sprzęt...

Długi63 - 2009-06-29, 19:10

Nie podpisywać i do sądu evil , przede wszystkim za dobijanie licznika
Liczy się tylko pierwsze przewinienie

Grzegorz Nowak - 2009-11-26, 15:06

Panowie uwaga właśnie przyszedł mi do firmy ;p droga nr 5 gmina Prusice, zdjęcia robi z tyłu jak jedziesz do Wrocławia

[ Dodano: 2009-11-26, 15:06 ]
300/6 evil :beczy:

[ Dodano: 2009-11-26, 15:08 ]
Pomyłka do Poznania ! !!!

EDDIE - 2009-11-26, 15:13

Słyszałem o tych fotkach od tyłu ale pierwszy raz widzę tą informację potwierdzoną.
No to trzeba teraz uważać podwójnie roll

Jak masz punkty to zgłoś "wujka" jako kierującego, wtedy punktów unikniesz. Jeśli auto firmowe, to zgłoś, że nie możesz ustalić kto kierował, słyszałem że wtedy odstępują od punktów w ogóle.

FORDON - 2009-11-26, 15:28

EDDIE napisał/a:
Jeśli auto firmowe, to zgłoś, że nie możesz ustalić kto kierował, słyszałem że wtedy odstępują od punktów w ogóle.

Rzeczywiście odstępują bo muszą je komuś przyporządkować. Zawsze tak robiłem, aż do ostatniego razu. Nie wiem czy jest różnica od kogo się fotę dostaje ale ta była od strażników. Dostałem trzy opcje: 1) nie przyznaję się, 2) wskazuję kierującego - mandat 150, 3 punkty, 3) przyznaję się ale nie wskazuję kierującego - mandat 500, 0 punktów. Kwoty i liczba punktów mogły nie być dokładnie takie ale chodzi o zasadę. Wybrałem opcję z punktami (tym bardziej, że nie ja prowadziłem ;D )

EDDIE - 2009-11-26, 15:30

Nie może być mowy o różnicy w wysokości mandatu. Taryfikator ściśle określa ile zł za ile km ponad dozwoloną prędkość !
Lokis - 2009-11-26, 15:31

Przy tych fotach jest problem z identyfikacją kierującego .
EDDIE - 2009-11-26, 15:41

Oczywiście, ale im chodzi przecież o kasę, a nie o rozdawanie punktów.
Lokis - 2009-11-26, 15:44

W domyśle miałem na myśli że jak masz jakieś punkty to bez problemu możesz poprosić kolegę aby winę wziął na siebie. Nie ma zakazu że nie możesz pożyczyć pojazdu kumplowi.
Ryzyka nie ma żadnego bo nie ma zdjęcia twarzy kierującego. Oczywiście pozostaje aspekt moralny.

Xavier - 2009-11-26, 16:38

A ja ze swoich policyjnych źródeł wiem że to jest tak:
1) Podajesz kto prowadził - i ta osoba płaci mandat
2) Nie podajesz kto prowadził - i mandat dostaje osoba na którą jest auto zarejestrowane.

Właściciel ma obowiązek wiedziec komu daje samochód. A jeśli nie wie to może zgłosić kradzierz

@Grzegorz - ja bym uważał z publikowanie prywatnych danych osobowych na otwartym forum. Pamiętaj że każdy kto ma dostęp do internetu pozna Twoje dane...

Grzegorz Nowak - 2009-11-26, 16:49

Xavier napisał/a:
@Grzegorz - ja bym uważał z publikowanie prywatnych danych osobowych na otwartym forum. Pamiętaj że każdy kto ma dostęp do internetu pozna Twoje dane...


Xavier to reklam auto i adres firmowe ;D . Niestety jest napisane że jak podadzą kto prowadził to dodatkowa kasa za złamanie przepisów bo właściciel ma wiedzić kto prowadzi pojazd. Niestety 300 i 6 p
Załamka

Xavier - 2009-11-26, 17:53

Takie życie :D Policji nie oszukasz jeśli chodzi o płacenie kasy ! :D
RafV - 2009-11-26, 19:30

Jeśli chodzi o zdjęcia od tyłu, to kumpel dostał fotkę na moto. Dąbki mad morzem.
Może warto zrobić mapkę z fotoradarami robiącymi zdjęcia z tyłu pojazdu.
Dla nas śmigających na moto może być bardzo przydatne ;p

witek1965 - 2009-11-26, 20:51

Nie ma czegoś takiego jak fotoradar robiący zdjęcia od tyłu, albo od przodu. każde urządzenie tego typu (chyba, że te starsze nie mają) ma bardzo prostą zasadę działania. Pomiar pojazdu nadjeżdżającego do urządzenia pomiarowego oraz
pomiar prędkości pojazdu odjeżdżającego od urządzenia pomiarowego. Jest XXI wiek i przeliczenie czasu wysłanej fali do celu i jej powrotu po odbiciu od celu nie jest już takie skomplikowane i czasochłonne dla urządzeń pomiarowych. Tych pomiarów urządzenie wykonuje kilka w ciągu sekundy i wyświetla wynik oraz po przekroczeniu pewnej wartości uruchamia aparat fotograficzny.
Wszystkie radary, z wyjątkiem laserowych działają na zasadzie radaru Dopplera

W radarach laserowych obliczany jest czas dotarcia wiązki laserowej do obiektu. Kilka pomiarów i wszystko jest jasne.

Bardzo skrócona zasada działania

Radar dopplerowski - radar, w którym wykorzystywane jest zjawisko przesunięcia dopplerowskiego wywołanego ruchem obiektów, na których następuje odbicie.

Wyróżnia się trzy typy radarów dopplerowskich:

* impulsowe - wysyła krótkie impulsy o dokładnie określonej częstotliwości i czasie trwania impulsu,
* o wiązce ciągłej - cały czas wysyła wiązkę promieniowania o określonej częstotliwości,
* o wiązce modulowanej częstotliwościowo (FM).

Przy odbiorze wiązki w radarach w zależności od typu radaru analizuje się natężenie odbieranej wiązki, czas powrotu wiązki, a w dopplerowskich dodatkowo jej częstotliwość, na podstawie której określa się prędkość poruszającego się obiektu.

Radar stosowany jest nie tylko do wykrywania obiektów i określania ich położenia, ale także kierunku (zbliżanie, oddalanie) oraz prędkości zbliżania/oddalania się.

Stosowane są w meteorologii do wykrywania chmur, prędkości przesuwania się chmur, ruchu powietrza. Przez policję do określania prędkości poruszania się pojazdów.

Radar dopplerowski - radar, w którym wykorzystywane jest zjawisko przesunięcia dopplerowskiego wywołanego ruchem obiektów, na których następuje odbicie.

Wyróżnia się trzy typy radarów dopplerowskich:

* impulsowe - wysyła krótkie impulsy o dokładnie określonej częstotliwości i czasie trwania impulsu,
* o wiązce ciągłej - cały czas wysyła wiązkę promieniowania o określonej częstotliwości,
* o wiązce modulowanej częstotliwościowo (FM).

Przy odbiorze wiązki w radarach w zależności od typu radaru analizuje się natężenie odbieranej wiązki, czas powrotu wiązki, a w dopplerowskich dodatkowo jej częstotliwość, na podstawie której określa się prędkość poruszającego się obiektu.

Radar stosowany jest nie tylko do wykrywania obiektów i określania ich położenia, ale także kierunku (zbliżanie, oddalanie) oraz prędkości zbliżania/oddalania się.

Stosowane są w meteorologii do wykrywania chmur, prędkości przesuwania się chmur, ruchu powietrza. Przez policję do określania prędkości poruszania się pojazdów.

źródło Wikipedia

tu można trochę poczytać na ten temat

a swego czasu na Onecie były opisane wszystkie stosowane obecnie przez policje i straż miejską urządzenia pomiarowe

krotom - 2009-11-26, 23:41

to i ja napisze conieco z własnej autopsji.
Jakoś tak niedawno wracałem A1 z Gdańska i zagadałem sie z kumplem i pod Grudziądzem tylko kątem oka zauważyłem strzał flesza :foci: :/ .
Wybryk został wyceniony na 4 stówy i 10 pkt (sie okazało że kierowała mama :) nie ważne)

Od policjanta na komendzie dowiedziałem się, że jeśli auto jest na niepolskich blachach to policmajstry nawet nie podejmują prób ustalenia właściciela (ja blachy wymieniłem tydzień wcześniej :/ )

Nie do końca prawdą jest, że przy nieczytelnej tablicy rejestracyjnej misiaki odczytują naklejkę na szybie - mało który fotoradar ma taką dobrą rozdzielczość - aczkolwiek jest to możliwe.

Inna sprawa - z życia - relacja mego kumpla z pracy.
Był na komendzie wojewódzkiej w Olsztynie ustalić zajęcie pasa drogowego i planowanego objazdu - w ramach prac ziemnych - nieważne. Oczekując jakiegoś tam kolesia słyszał wyraźnie naradę misiaków z drogówki i ich przełożonego. Podjęty został temat jakiegoś mobila który odwołał się od otrzymanego mandatu od misiaków z auta z fotoradarem. Facet argumentował w piśmie, że jakiś nieoznakowany samochód zaczął mu podjeżdżać pod tylni zderzak, to on przyśpieszał :f1: .
Przełożony z drogówki zjebał tego policjanta który tak robił twierdząc, że w ten sposób to on wymusił na kierowcy złamanie przepisów ruchu drogowego i groził zgłoszeniem go do ukarania jak to się powtórzy.

Józek z C.Y.C-ów od którego zakupiłem mego Draga twierdził, że celowo umieścił kufer wysunięty sporo do tyłu, gdyż w ten sposób zasłania on tablicę - wole nie sprawdzać czy miał racje ale jakoś tak podświadomie widząc fotoradar podczas jazdy Dragiem - go olewam i szczerzę ryja do kamerki ;D :brelee:

Lokis - 2009-11-27, 10:30

Ja tak naprawdę zwalniam tylko gdy fotoradar ustawiony jest w przeciwnym kierunku czyli że ewentualnie może trzasnąć fotkę gdy będę odjeżdzał. Radar skierowany w moją stronę nie robi na mnie wrażenia. Oczywiście mowa o moto ;d
Merlin - 2009-11-27, 12:50

Lokis napisał/a:
Ja tak naprawdę zwalniam tylko gdy fotoradar ustawiony jest w przeciwnym kierunku czyli że ewentualnie może trzasnąć fotkę gdy będę odjeżdzał. Radar skierowany w moją stronę nie robi na mnie wrażenia. Oczywiście mowa o moto ;d


Robię dokładnie tak samo.

EDDIE - 2009-11-27, 13:35

Zamiast zwalniać za fotoradarem można zastosować coś takiego - http://www.youtube.com/wa...player_embedded lol
Grzegorz Nowak - 2009-11-27, 15:16

Merlin Lokis robiłem odwrotnie autem i takie są efekty!!
witek1965 - 2009-11-27, 23:53

EDDIE, no bajerancki pomysł ;p ale się fotograf by zdziwił
FORDON - 2009-11-28, 12:26

EDDIE napisał/a:
Nie może być mowy o różnicy w wysokości mandatu. Taryfikator ściśle określa ile zł za ile km ponad dozwoloną prędkość !

Jak znajdę te kwity, to je wkleję. Nie wiem na jakiej podstawie tak było. Może ma tu znaczenie fakt, że fotę dostałem od strażników ?

fazzi - 2009-11-28, 12:56

nie wiem jak w polsce ale w hiszpanii taka chowana tablica i zlapanie przez miskow to konfiskata sprzetu :)
witek1965 - 2009-11-28, 18:20

EDDIE napisał/a:
Nie może być mowy o różnicy w wysokości mandatu. Taryfikator ściśle określa ile zł za ile km ponad dozwoloną prędkość !


EDDIE może i to jest dość znaczna różnica, chyba że dla ciebie 100 zł nie stanowi różnicy, a tak przewiduje taryfikator-ściśle to określa jak napisałeś, szkoda tylko, że gołosłownie.

różnica o której pisze FORDON jest faktycznie zbyt duża, ponieważ nie można zamienić punktów na kasę. Punkty można zlikwidować tylko w jeden sposób. Dodatkowy, specjalny egzamin w WORD.

FORDON - 2009-12-04, 11:21

EDDIE napisał/a:
Nie może być mowy o różnicy w wysokości mandatu. Taryfikator ściśle określa ile zł za ile km ponad dozwoloną prędkość

witek1965 napisał/a:
różnica o której pisze FORDON jest faktycznie zbyt duża, ponieważ nie można zamienić punktów na kasę. Punkty można zlikwidować tylko w jeden sposób. Dodatkowy, specjalny egzamin w WORD.

? ? ?

No i znalazłem ! Poproszę teraz o komentarze do załączonych skanów.

witek1965 - 2009-12-04, 11:52

To są jakieś jaja.

. art. 97 albo art. 92 § 1 Przekroczenie dopuszczalnej prędkości do 10 km/h art. 20 albo § 27 lub § 31 [1] do 50

Przekroczenie dopuszczalnej prędkości o 11 - 20 km/h
50 - 100
Przekroczenie dopuszczalnej prędkości o 21 - 30 km/h
100 - 200

Przekroczenie dopuszczalnej prędkości o 31 - 40 km/h
200 - 300

Przekroczenie dopuszczalnej prędkości o 41 - 50 km/h
300 - 400

Przekroczenie dopuszczalnej prędkości o ponad 51 km/h
400 - 500
art. 90 Hamowanie w sposób powodujący zagrożenie bezpieczeństwa ruchu lub jego utrudnienie art. 19 ust. 2 pkt 2 100 - 300
Jazda z prędkością utrudniającą ruch innym kierującym art. 19 ust. 2 pkt 1 50 - 200
art. 97 Niezachowanie przez kierujących pojazdami objętymi indywidualnym ograniczeniem prędkości albo pojazdami lub zespołami pojazdów o długości większej niż 7 metrów niezbędnego odstępu od pojazdów znajdujących się przed nimi art. 19 ust. 3 200

pan_wiewiorka - 2009-12-04, 11:57

Ja ostatnio ogladając 'Pirata Drogowego' też się zdziwiłem, bo przy przekroczeniu o 50km/h w terenie zabudowanym ładują 10pkt. i 500PLN :nie_wiem:
FORDON - 2009-12-04, 12:08

witek1965 napisał/a:
To są jakieś jaja.

Dlatego o tym napisałem. Ja spotkałem się z tym po raz pierwszy (a zdarza mi się co jakiś czas ;d ). Może są jakieś szczegółowe rozporządzenia dotyczące fotoradarów i wskazania kierującego? A może strażnicy mają inne uprawnienia? Nie wiem. Tak jak pisałem sprawa nie dotyczyła bezpośrednio mnie więc nie miałem dylematu. Nie chciało mi się też zagłębiać w temat ani tym bardziej sądzić się z nimi. Może ktoś wie o co kaman?

Arcon - 2009-12-04, 12:56

Chodzi o to, że w przypadku "III" właściciel nie jest karany za przekroczenie prędkości, tylko za odmowę wskazania użytkownika pojazdu - zupełnie inne wykroczenie, i "taryfikator" nie znajduje tu zastosowania.

Na zdjęciach z fotoradarów twarz kierującego nie musi być wcale widoczna. Do identyfikacji pojazdu wystarczą czytelne tablice rejestracyjne, zaś personalia sprawcy wykroczenia ustalane są w toku dalszych czynności wyjaśniających. Policja wzywa właściciela lub posiadacza pojazdu do wskazania, kto w momencie popełnienia zarejestrowanego na zdjęciu wykroczenia kierował autem. Jeśli właściciel odmawia udzielenia takiej informacji, może zostać ukarany grzywną za złamanie art. 78 ust. 4 "Prawa o ruchu drogowym" lub sprawa jest kierowana do rozpatrzenia przez właściwy sąd.

ARTYKUŁ

FORDON - 2009-12-04, 13:01

No i się sprawa wyjaśniła.
EDDIE - 2009-12-04, 13:50

Mój komentarz jest prosty - nie przyjąłbym tego mandatu z powodu różnicy w wysokości w przypadku I i III. Właściciel, w tym przypadku firma, nie może być karany za niewskazanie kierującego pojazdem skoro pojazd ma kilku kierowców.
Myślę, że w Sądzie spokojnie sprawę by się wygrało i zapłaciło by się ten niższy mandat tylko za prędkość.

PS Czy jest paragraf za "niewskazanie" kierującego ? Bo jeśli jest, to inna sprawa.
Aczkolwiek w niektórych przypadkach na prawdę może nie być możliwości wskazać jedną osobę jako kierowce pojazdu. Sąd musiałby to rozpatrzeć, gdyby Policja chciała ukarać za "niewskazanie" kierowcy.

1janbo - 2009-12-04, 14:14

EDDIE napisał/a:
(...) Czy jest paragraf za "niewskazanie" kierującego ? Bo jeśli jest, to inna sprawa. (...)



art. 65 §2 KW w zw. z art. 78 ust. 4 prawo o ruchu drogowym EHHHHHHHHHHHHHHHH :nie_wiem:

...czytać, czytać...

A miałem wrażenie, że to nie takie trudne ;/

pan_wiewiorka - 2009-12-04, 14:21

EDDIE napisał/a:
PS Czy jest paragraf za "niewskazanie" kierującego ?


Arcon napisał/a:
ARTYKUŁ

EDDIE - 2009-12-04, 17:15

Panowie, ja ten artykuł przeczytałem.
Jest tam stwierdzenie, że

Cytat:
posiadacz pojazdu jest obowiązany wskazać na żądanie uprawnionego organu


a to nie jest to samo, że za niewskazanie grozi jakaś kara.
Pisałem, że mogą wystąpić czynniki, które uniemożliwią wskazania jednego, jedynego kierowcy, tym bardziej, że odbywa się to po jakimś czasie, a kierowców jednego, firmowego auta może być kilku.

witek1965 - 2009-12-04, 20:08

EDDIE, Przecież auto firmowe nie jeżdżą same. Ktoś przychodzi do pracy, podpisuje jakąś tam listę obecności, gdzieś jest odnotowane co tego dnia wykonywał. Jaj sobie robisz, czy co. W jakiej firmie nie ma możliwości określenie nawet po miesiącu co kto robił danego dnia, zwłaszcza transportowej? Taka firma to burdel byłby a nie firma.
FORDON - 2009-12-04, 20:13

Poza tym było jeszcze zbliżenie twarzy, które wywaliłem i wierzcie mi bez trudu można było wskazać kierującego. Gdyby był duży problem z przyjęciem punktów przez kierującego, to może byśmy kombinowali, ale jak pomyślałem ile będzie mnie to kosztowało czasu i kasy (chociażby na dojazdy), to odpuściłem i zrobiłem donos lol
krokodyl - 2009-12-11, 23:55

Kurdele, ja mam 14 punktów. Dostałem w dwóch turach, raz 8 i raz 6 ale za każdym razem jadąc puszką. Dragiem raz mnie zatrzymali, ale chyba tylko po to żeby go sobie obejrzeć :nie_wiem:

I powiem Wam, że chyba gorsze od fotoradarów są te nowe laserowe ręczne. Walą kurcze z kilometra i Oni są wtedy Sprite'm ;/

1janbo - 2010-08-06, 10:46

I qrka - stało się. A miało być tak pięknie.

Straż Gminna w Potęgowie "strzela fotki" również "w plecy" motocyklisty ;/

Mam piękną, pamiątkową fotografię wartą 210 zł oraz 6 pkt


WAŻNE.
1. należy dać się ukarać w przeciągu 30 dni od popełnienia wykroczenia, bo potem jedną władną instytucją do ukarania jest Sąd Rejonowy
2. nie dać się ukarać przez 12 miesięcy, potem karanie wykroczenia się przedawnia.

arekw711 - 2010-08-06, 12:30

No wesoło nie jest widzę że zaczynają nas tępic ja ostatnio zarobiłem 10 pkt , qrka a nigdy nie miałem nic :beczy:
amator - 2010-08-06, 12:43

arekw711 napisał/a:
qrka a nigdy nie miałem nic

Myślę że jak przestaniesz jeździć lub będziesz przestrzegał przepisów to masz szansę żeby w przyszłości powrócić do tego stanu (pozycje do wyboru). ;D ;D ;D ;D ;D

Zaker - 2010-08-06, 14:18

1janbo napisał/a:
I qrka - stało się. A miało być tak pięknie.

Straż Gminna w Potęgowie "strzela fotki" również "w plecy" motocyklisty ;/

Mam piękną, pamiątkową fotografię wartą 210 zł oraz 6 pkt



Pięknie to było by gdybyś podesłał tą fotkę na konkurs foto ... :hahaha:
ale pewnie za późno ją do Ciebie przysłali ...

soft - 2010-08-06, 14:39

Mam genialne rozwiązanie problemu !

Odkręcasz tablice, kładziesz pod drzewem na którym lubią przesiadywać wrony, robusz "puuuuu", przykręcasz tablicę i zawsze masz wymówkę że ci się na nią coś zesrało.

Swoją droga takie gówno ptasie w sprayu było by hitem allegro, dlaczego ktoś tego jeszcze nie wymyślił ?

witek1965 - 2010-08-06, 16:02

soft napisał/a:
i zawsze masz wymówkę że ci się na nią coś zesrało.


i jak trafisz na upierdliwego glinę to zapłacisz mandat i na tym się skończy.

[ Dodano: 2010-08-06, 16:05 ]
Cytat:
Straż Gminna w Potęgowie "strzela fotki" również "w plecy" motocyklisty ;/

Mam piękną, pamiątkową fotografię wartą 210 zł oraz 6 pkt


a ja dostałem w Konotopie 200 + 4 pkt

Zbój - 2010-08-08, 23:31

Parę dni temu wracam sobie w nocy z traski do Lublina przez Kraśnik od Janowa, jadą przedemną 2 tiry, no kurzy się strach, myśle sobie, zaraz mnie cholera weźmie, choć staram się zazwyczaj jechać w miarę przepisowo, no nie wytrzymam, na lewy pas, bo pusto i rura, puknąłem te tiry i już sobie ładnie hamuje silnikiem i nagle coś mi błysnęło na czerwono od tylca, myśle sobie, tu nie było radaru, hm... zawracam, no i stoi sobie pudełeczko i panowie ze straży miejskiej w krzakach, zatrzymuje się i idę gadać i opowiadam cała historie z tymi tirami, ale nic to nie dało, na 50km/h miałem 92 i 8 punktow i 300-400, niedlugo przyjdzie mi wezwanie i bede sie targował. W tym czasie jak z nimi gadałem z 10 min to radar pyknął chyba kilkadziesiat fotek, a w laptopie mieli ich już kilkaset. I to właśnie było od tylca, przenośny fotoradar...
pajakbielsko - 2010-08-09, 05:38

a tam kombinowali http://lublin.gazeta.pl/l...y_niewazne.html
caesar - 2010-08-12, 16:36

Radzę tez uwazac na straz gminną w Człuchowie Skurczybyki rozstawieją „śmietniki”
1janbo - 2010-09-27, 19:37

Będą zmiany w przepisach dot. fotoradarów . Mam nadzieję, że skończą się łapanki ;/
witek1965 - 2010-09-27, 19:43

jak znam życie i pomysłowość naszych służb, to niewiele się zmieni, ale artykuł brzmi zachęcająco.
1janbo - 2010-10-11, 13:02

Myślę, że warto przeczytać :klik:
witek1965 - 2010-10-11, 15:48

Cytat:
Lokalizację do ustawienia fotoradarów wskaże policja oraz wyda zgodę na ich postawienie tylko w tych miejscach, gdzie jest niebezpiecznie


Tak jak pisałem powyżej .

Świeżutki fotoradar stały stoi w Przemkowie w miejscu baaaaordzo niebezpiecznym i elegancko w widocznym z 10-ciu metrów miejscu za winklem i za drzewem. Jak długo mieszkam, nie było tam nawet stłuczki, z jednej strony jezdni jest chodnik który oddziela od jezdni żywopłot. Po drugiej stronie jezdni są ugory i las. Z jezdni nie ma wjazdów na posesje. Istna makabra. Do dzisiaj nie ma tablic ostrzegawczych, a fotoradar pracuje. Wiec jakby nie patrzył doopa zawsze z tyłu. Piratów drogowych potepiam, ale to co sie wyprawia z fotoradarami to normalne zbójectwo i tyle.

arekw711 - 2010-10-11, 17:47

Cytat:
Piratów drogowych potepiam, ale to co sie wyprawia z fotoradarami to normalne zbójectwo i tyle.

Zgadzam się z Tobą Witek , ale niestety na tym tłuką wielką kasę

ttom - 2010-10-11, 18:19

Nowelizacja poszła do senatu... Miejmy nadzieję, że takie coś jak w Przemkowie poznika...
shipp - 2010-10-12, 00:18

dzisiaj dostalem fotkę ze straży miejskiej na 300 zeta i zastanawiam się, czy da się coś z tym zrobić? Na fotce widać auto, numer ale nie widać kierowcy, ciekawe czy można iść w zaparte, że nie wiem kto jechal? :nie_wiem:
witek1965 - 2010-10-12, 01:33

shipp napisał/a:
że nie wiem kto jechal?


ten numer nie przejdzie, za to możesz podać kilku kierowców, którzy potwierdzą, że w tym czasie testowali ten samochód, ale nie kojarzą konkretnej godziny, ani miejsca w momencie prowadzenia pojazdu. Jak każdy zezna, że jest wielce prawdopodobne, że to mógł być on, ale niekoniecznie to w myśl ustawy wskazałeś kierującego ( nie masz obowiązku wskazywać sprawcy, ty nie jesteś do tego ani uprawniony, ani zobligowany przepisami)

Sylwek - 2010-10-21, 21:52

shipp, dla Ciebie :
Postanowienie Sądu Najwyższego z dn. 29.06.2010 /sygn. akt I KPZ 8/10/
SN uznał, że w razie niewskazania sprawcy wykroczenia drogowego i odmowy przyjęcia mandatu, staż gminna NIE MOŻE wnioskować do sądu o grzywnę wobec właściciela pojazdu za takie zachowanie, gdyż NIE MA TAKICH KOMPETENCJI.
Powołuje się ona BEZPRAWNIE na art. 97 kw wzw z art 78 ust 4 ust o ruchy drogowym.
/dotyczy UMYŚLNEGO niewskazania osoby której powierzono pojazd do kierowania/
Postanowienie na stronie: http://www.sn.pl/

soft - 2010-10-21, 22:46

W związku z tym co powyżej napisane, jeżeli jest na forum ktoś, kto zna prawo, może napisze jak zachowywać się przed SM gdy dostanie się wezwanie.
krzych1200 - 2010-10-21, 23:16

Właśnie jestem na etapie walki ze strażą gminną .Początkowo dostałem 400 zeta i 8 punktów karnych za przekroczenie prędkości na terenie zabudowanym.Zdjęcie zrobione od tyłu,gość jedzie motocyklem.Kto ? nie wiem .Kupiec ,tak najprawdopodobniej potencjalny kupiec.Napisałem pismo że pojechałem na spotkanie sprzedaży moto bo mam ciężką sytuacje ,kasy brak ,żona mnie utrzymuje ,itd. Tak więc spotykam tego kupca w jego miejscu zamieszkania , on wykonuje jazdę próbną ,wraca za pół godziny i rezygnuje z zakupu bo mu coś tam nie leży. Ok. Z miłą chęcią wskaże szanownej straży gminnej człowieka i wcale się od tego nie uchylam ale nie znam jego personali.....Nie mam prawa nawet go oskarżać bo może mi wytoczyć sprawę o pomówienie .Tak więc straż odsyła pismo że mam zapłacić 200 zł a punkty darują.

P.S Potencjalnych kupców było dwóch ......Dowody mi pokazali ale danych personalnych nie zapisałęm :nie_wiem:
I co teraz ?

[ Dodano: 2010-10-26, 11:09 ]
soft napisał/a:
W związku z tym co powyżej napisane, jeżeli jest na forum ktoś, kto zna prawo, może napisze jak zachowywać się przed SM gdy dostanie się wezwanie.


Odświeżam temacik

[ Dodano: 2010-10-26, 11:10 ]
?

Norma - 2010-11-06, 12:02

[ Dodano: 2010-11-06, 12:03 ]


Na prawie : )

[ Dodano: 2010-11-06, 12:45 ]
Obejrzyjcie to ! !!
Fotoradar schowany pod maska samochodu!!

Pod maską samochodu

shipp - 2010-11-06, 13:18

Niedawno pisalem, że dostalem fotkę ze straży miejskiej. W informacji napisano, że albo zaplacę dobrowolnie 300zl do kasy miasta z którego jest ta straż albo jeśli nie zaplacę to otrzymam nakaz sądowy ale tym razem zaplacę 500zl.
Po rozeznaniu się w sytuacji, straże miejskie lapią tylu jeleni, że często się zdarza że nie oplaca im się wszczynać egzekucji od tych, którzy dobrowolnie nie chcą placić. Nie zawsze ale zdarzają się takie przypadki. Postanowilem zaryzykować, w najgorszym przypadku zaplacę 200zl więcej, ale będę mial tę satyfsakcję, że moje pieniądze nie poszly do kasy miasta a do skarbu państwa. Na mnie lapserdaki nie zarobią ani grosza a będą musieli się jeszcze natrudzić żeby w ogóle mnie ukarać. pokooj

krzych1200 - 2010-11-06, 22:04

W jaki sposób chcesz to zrobić ?
shipp - 2010-11-07, 00:18

krzych1200, jeśli nie zaplacę straży miejskiej 300zl, to skierują sprawę do sądu a ten zasądzi 500zl mandatu, które wplacę na wskazane konto, ale nie będzie to już kasa miasta z którego zrobili fotkę. Poza tym zastanawiam się, czy nie zanegować zasadności wystawienia mandatu argumentując że z foty nie wynika iż zostala zrobiona na ograniczeniu prędkości o jakiej mi napisano i zażądać homologacji rzeczonego fotoradaru wyrażając powątpiewanie czy jest to sprzęt którym można takie pomiary czynić i czy są one podstawą do wystawiania mandatów. W myśl zasady, im więcej kwitów i wtpliwości, tym lepiej, nie śpieszy mi się z wydawaniem kasy na mandaty.
krzych1200 - 2010-11-07, 00:27

No tak ,ale do każdego wystawionego mandatu jest dołączana aktualna homologacja fotoradaru który strzelił ci fotkę ,i co będziesz podważał autentyczność tego papierka ?
W sprawie faktycznego usytuowania radaru to tez nie bardzo wiem jak to rozkminić ? Również dobrze mogą robić zdjęcia na autostradzie ,a wykazać że radar stał na uliczce osiedlowej. :nie_wiem: Pojebane to.

shipp - 2010-11-07, 00:41

Zamierzam początkowo poczekać spokojnie na reakcję a jak zaczną się upominać ja rozpocznę akcję "kwit", będę wysylal różniste zapytania, wnioski i co mi przyjdzie do glowy, oczywiście za potwierdzeniem odbioru wiedząc, że na każdy kwit muszą odpowiedzieć. Zajmie to trochę czasu a przy okazji może przydać się ew. w sądzie ;)
W myśl zasady, to mi muszą udowodnić w 100% winę a nie ja swoją niewinność pokooj

krzych1200 - 2010-11-07, 00:54

No tak,może i popieram tą twoja papierkową przepychankę,taka gra na zwłokę .
Ale nie piszesz co to ma na celu i do czego może doprowadzić.Jeżeli w pewnym momencie nie postawisz jasnych swoich racji popartych kodeksem prawnym i dowodami niewinności w sprawie, to może zakończyć się w sądzie z twoją przegrana i wyższymi kosztami.

dydzio - 2010-11-07, 00:59

Norma napisał/a:
Obejrzyjcie to ! ! !
Fotoradar schowany pod maska samochodu!!
Ten Bigos wymiata, cała seria jest fajna, ale mógłby dodać dialogi z rozmówcami (np. SM) w postaci napisów, bo zazwyczaj ich nie słychać. Jednak nagrywa jakimś aparatem, a nie pro kamerką...
krzych1200 - 2010-11-07, 01:07

Co powiecie na to ! http://www.portalpomorza..../4/6286?next=10

Jak dla mnie żenada ze strony straży .....Koleś sądzil się z nim rok temu.

dydzio - 2010-11-07, 01:13

Cała ta straż miejsca to jedna wielka żenada. Wzięli by się za meneli szczających po klatkach czy bezpańskie psy, a nie za fotoradary....
shipp - 2010-11-07, 02:09

krzych1200, zdaję sobie sprawę z przegranej i znam tego koszty, które mogę ponieść jako ryzyko. Jak mam zaplacić bez walki 300zl to wolę napsuć komuś krwi i czasu za 200zl więcej ;)
Sylwek - 2010-11-07, 08:00

shipp, Przede wszystkim jak zapłacisz to tak jakbyś się przyznał do winy . Więc walcz i nie płać !
A teraz pokażę Wam fotę którą dostałem od SM . Nad wyraz niedbale przygotowane zdjęcie - na zdjęciu są 2 pojazdy ( 2 motocykle ) a z mocy prawa jeżeli na zdjęciu są dwa pojazdy to zdjęcie powinno iść do kosza . A oni nie , wyślą i czekają na reakcję :evil:
A poza tym powiększyli mi k...a tablicę rejestracyjną i napisali osobno że to mój numer . Może ktoś odczyta z tego zdjęcia ( powiększenia ) mój numer rejestracyjny ? :evil: :evil: :evil:
Oczywiście wysłałem odpowiedź i czekam na reakcję , a płacić nie mam zamiaru bo to nie ja jechałem .

Norma - 2010-11-08, 12:49

Oto moja podpowiedź dla Was. Skutecznia!
Kilka razy po otrzymaniu mandatu z fotoradaru, wraz ze zdjęciami tablic rejestracyjnych jednak bez widocznej twarzy kierowcy, wysłałem pismo tej to treści.
Oto ostatni przypadek:

Do Straży Miejskiej w Białym Borze
Ul. Żymierskiego 10



W związku z otrzymanym pismem z dn. 03.09.2010 nawiązującego do sprawy SMBB/2010-06-27/385 wyjaśniam iż
w związku z brakiem możliwości rozpoznania mojej osoby jako kierującej pojazdem, nie pamiętam bym tego dnia korzystał z samochodu marki Ford Galaxy o numerach rejestracyjnych GWE...... Tym samym odmawiam złożenia pisemnych szczegółowych zeznań w tej sprawie, na co pozwala mi prawo, by nie doprowadzić do zeznawania pisemnie nieprawdy.
Samochód co prawda jest zarejestrowany na moją osobę jednak stanowi także majątek trwały mojej firmy. Czasami zdarza się że korzystają z niego moich klienci jednak nie prowadzę szczegółowego spisu osób kierujących danego dnia tym samochodem. Z samochodu korzysta także moja rodzina w zależności od potrzeby chwili.
Ze względu na odległy czas zaistnienia tego zdarzenia oraz na częste korzystanie osób trzecich z mojego samochodu, oświadczam iż nie pamiętam kto tego dnia prowadził Forda Galaxy o nr rej. GWE......


Po tym piśmie dostałem za kilka dni listowną przesyłkę a w kopercie był wystawiony na moje nazwisko mandat! Napisałem kolejne pismo:


Do Urzędu Miejskiego w Białym Borze
Ul. Żymierskiego 10




W związku z otrzymanym przekazem listownym nadanym
w dniu 27.09.2010, nawiązującym do sprawy SMBB/2010-06-27/385
a zawierającym w środku mandat karny wystawiony na moje nazwisko na kwotę 200 złotych, oświadczam iż nie uważam się za osobę popełniającą wykroczenie karne związane z tą sprawą a tym samym wystawienie mandatu na moje nazwisko uważam za bezpodstawne.
W załączniku tego pisma zawarta jest kopia pisma z dn. 21.09.2010 dostarczonego do siedziby Straży Miejskiej w Białym Borze w którym otwarcie piszę jaki jest obecnie stan mojej wiedzy w tej kwestii. Odmowa złożenia pisemnych szczegółowych zeznań a w tym niemożność wskazania osoby mającej prowadzić ten pojazd miała na celu uniknięcie sytuacji mającej doprowadzić do zeznawania nieprawdy. Właściciel pojazdu ma prawo nie wiedzieć kto jechał i ma prawo tego nie pamiętać. A za wykroczenie można ukarać tego kto je popełnił a nie tego kto jest właścicielem pojazdu.
Nie zapisywanie czy niepamiętanie komu użyczaliśmy pojazd miesiąc czy dwa temu nie jest wykroczeniem ani przestępstwem.
Z tego też powodu proszę o anulowanie mandatu wystawionego na moje nazwisko oraz umorzenie sprawy.


Do tej pory cisza i jak w innych przypadkach i ten został mi umorzony :)

rybak68 - 2010-11-08, 21:38

Norma, pięknie to opisałeś z punktu właściciela firmy,ale jak przeprowadzić tan manewr z czarnuchami gdy jest się zwykłym kierowcą. :nie_wiem:
Norma - 2010-11-09, 11:47

Sytuacja tylko trochę się zawęża. Masz prawo użyczać swoje auto komu zechcesz. Niepamięć jest jak najbardziej dopuszczalna w naszym państwie. Nie ma obowiązku prowadzenia ewidencji pojazdu w rękach prywatnych.
Zawsze możesz powiedzieć że użyczasz często rodzinie i kolegom. Tego nikt Ci nie podważy. reszta treści zostaje bez zmian.

1janbo - 2010-11-15, 13:59

Technika idzie z pomocą instytucjom odpowiedzialnych za bezpieczeństwo ... nie wiem, czy mnie oczy nie mylą, ale pojazd jest na polskich tablicach rejestracyjnych... :nie_wiem:
krotom - 2010-11-15, 14:04

Norma śmiem twierdzić, iż determinacja do ściągnięcia mandatu jest wprost proporcjonalna do jego wysokości - dwie stówki może jeszcze są w stanie sobie odpuścić ale o 500 zeta to już będą nękać :roll:
AndHim - 2010-11-18, 17:01

1janbo - To nie są polskie numery tylko fińskie. Zresztą w artykule napisano że tam testują. Pozdro. :-)
witek1965 - 2010-11-22, 14:22

Dopadło i mnie. Napisałem pismo takowej treści i idę z nim na rozmowę do Straży. Ma 7 dni na wizyte u nich, potem traktują jak przyznanie się do winy i przysyłają mandat.

Oświadczenie

Ja niżej podpisany oświadczam, że nie jestem w stanie na dzień dzisiejszy wskazać, kto w dniu 02-11-2010 r. Prowadził samochód zarejestrowany na moje nazwisko. Samochód jest majątkiem wspólnym z moja małżonką ..................., która to mogła prowadzić w tym czasie samochód, a również użytkowany jest przez naszą córkę ............, która również miała prawo do korzystania z niego. Jako, że jest to prywatny samochód nie jest rzecz jasna prowadzona ewidencja użytkowania.
Powoływanie się na Art. 78 pkt. 4 Właściciel lub posiadacz pojazdu jest obowiązany wskazać na żądanie uprawnionego organu, komu powierzył pojazd do kierowania lub używania w oznaczonym czasie, chyba że pojazd został użyty wbrew jego woli i wiedzy przez nieznaną osobę, czemu nie mógł zapobiec.
Jest dla mnie bezzasadne, ponieważ ja nie powierzyłem pojazdu do kierowania lub używania w jakimś oznaczonym czasie . Określony czas dla mnie to jest przedział czasu zdecydowanie dłuższy jak kilka - kilkadziesiąt minut. Samochód osobowy VW Passat nr rejestracyjny DPL1111 jest udostępniony wszystkim członkom rodziny bezterminowo, tzn. do momentu jego wyrejestrowania. W gospodarstwie domowym są dwa samochody osobowe, zapamiętywanie kto i kiedy z którego korzystał nigdy nie było mi potrzebne do niczego i jest po prostu nierealne.
Wskazanie osoby kierującej pojazdem wbrew posiadanej wiedzy byłoby fałszywym oskarżeniem, a składanie takowych jest karalne. Jednocześnie nie przypominam sobie abym to ja osobiście kierował pojazdem. Byłoby łatwiej, gdyby urządzenie pomiarowe robiło fotografię z przodu pojazdu, ponieważ po zarysie twarzy byłbym w stanie określić kto mógł kierować pojazdem.
W przypadku fotografii zrobionej z tyłu nie przyznaję się do winy przekroczenia prędkości, ani nie jestem w stanie wskazać osoby winnej dokonania wykroczenia. Nie jest zresztą moją powinnością prowadzenie dochodzenia kto i gdzie złamał przepisy ruchu drogowego.

Co wy na to , dobrze napisane, czy coś zmienić ?

Rysiek - 2010-11-22, 15:00

Fajnie , zwłaszcza fragment " Wskazanie osoby kierującej ....... ;D
hopbec - 2010-11-22, 16:08

Wypada teraz tylko czekać na reakcję Strażników Miejskich. Zdaj relację jak poszło spotkanie :)
Sylwek - 2010-11-22, 16:22

witek1965 napisał/a:
Napisałem pismo takowej treści i idę z nim na rozmowę do Straży.

Pismo jest ok , ale wyślij je do nich mailem albo poleconym . Pod żadnym pozorem nie chodź do nich .
Ja czekam już 3 tygodnie na odpowiedź od nich , narazie cisza .

witek1965 - 2010-11-22, 17:07

Sylwek, Oni napisali tak:
W razie odmowy zgody na przyjecie mandatu karnego zaocznego lub zaniechania obowiązku wskazania powstaje obowiązek osobistego wstawiennictwa z dowodem osobistym i prawem jazdy do siedziby Straży Miejskiej i tu podany adres w celu złożenia wyjaśnieńw charakterze podejrzanego o wykroczenie. Podstawa prawna art. 20 Par. 3 Kodeksu postępowania w sprawach o wykroczenie. Dz. U. z 23001 r. Nr 106 poz 1148 ze zmianami wraz a art. 75 par. 1 Kodeksu postępowania karnego

shipp - 2010-11-22, 17:14

witek1965, od kiedy SM ma prawo prowadzić postępowania karne i przesluchiwać kogokolwiek, na dodatek w charakterze podejrzanego o cokolwiek? Czy to nie są kompetencje przypisane wylącznie wymiarowi sprawiedliwości? SM o ile wiem, nie należy do takowych. Jeszcze trochę a zaczną ludzi aresztować :evil:
Przecież to są ciecie od pilnowania porządku i zbierania niedopalków a nie prowadzenia śledztw :shock:

witek1965 - 2010-11-22, 17:16

§3. Do obwinionego stosuje się odpowiednio art. 74 § 1 i 2, art. 75, 76 i 175
Kodeksu postępowania karnego

Art. 74.
§ 1. Oskarżony nie ma obowiązku dowodzenia swej niewinności ani obowiązku dostarczania dowodów na swoją niekorzyść.
§ 2. Oskarżony jest jednak obowiązany poddać się:

1) oględzinom zewnętrznym ciała oraz innym badaniom nie połączonym z naruszeniem integralności ciała; w szczególności wolno od oskarżonego pobrać odciski, fotografować go oraz okazać go w celach rozpoznawczych innym osobom,
2) badaniom psychologicznym i psychiatrycznym oraz badaniom połączonym z dokonaniem zabiegów na jego ciele, z wyjątkiem chirurgicznych, pod warunkiem, że dokonywane są przez uprawnionego do tego pracownika służby zdrowia z zachowaniem wskazań wiedzy lekarskiej i nie zagrażają zdrowiu oskarżonego, jeżeli przeprowadzenie tych badań jest nieodzowne; w szczególności oskarżony jest obowiązany przy zachowaniu tych warunków poddać się pobraniu krwi lub wydzielin organizmu.

Art. 76. Jeżeli oskarżony jest nieletni lub ubezwłasnowolniony jego przedstawiciel ustawowy lub osoba, pod której pieczą oskarżony pozostaje, może podejmować na jego korzyść wszelkie czynności procesowe, a przede wszystkim wnosić środki zaskarżenia, składać wnioski oraz ustanowić obrońcę.



Art. 75.
§ 1. Oskarżony, który pozostaje na wolności, jest obowiązany stawić się na każde wezwanie w toku postępowania karnego oraz zawiadamiać organ prowadzący postępowanie o każdej zmianie miejsca swego zamieszkania lub pobytu trwającego dłużej niż 7 dni, o czym należy oskarżonego uprzedzić przy pierwszym przesłuchaniu.

Art. 175.
§. 1. Oskarżony ma prawo składać wyjaśnienia; może jednak bez podania powodów odmówić odpowiedzi na poszczególne pytania lub odmówić składania wyjaśnień. O prawie tym należy go pouczyć.
§. 2. Obecny przy czynnościach dowodowych oskarżony ma prawo składać wyjaśnienia co do każdego dowodu.

Chyba trochę ich poniosło.

shipp - 2010-11-22, 17:31

witek1965, Kodeks Postępowania Karnego każdy może znaleźć w necie i poczytać, więc jeszcze raz - patrz mi na usta - czy SM ma uprawnienia tożsame z Policją? Może wzywać na przesluchania i ich dokonywać i czy w ogóle mają prawo prowadzić takie postępowania, czy też po stwierdzeniu zaistnienia zdarzenia, wystawić mandat a w przypadku odmowy, skierować sprawę do odpowiednich organów (policja, prokuratura)?
witek1965 - 2010-11-22, 17:42

a oto uzasadnienie SN
http://www.sn.pl/orzeczni...KZP-0008_10.pdf

[ Dodano: 2010-11-22, 17:49 ]
shipp, Córa juz działa w tej kwestii. W końcu studiuje prawo na UJ. Jednym z sędziów, który podpisał się pod uzasadnieniem SN, czyle sedzia SN jest profesor z którym ma wykłady, za dwa dni ich odwiedzę z takim plikiem dokumentów, że ten pan zapadnie się pod biurko. Oni doskonale wiedzą, że nie wolno im prowadzić postępowania wyjaśniającego, a kodeks na który się powołują nie dotyczy ich kompetencji. Wręczę panu komendantowi pismo i poproszę o podpisanie kopii.

Dawid Z. - 2010-11-22, 17:51

Witek1965. Mój Ojciec miał podobny problem i odwołał sie od tego maił sprawę w sądzie no i sprawa została przekazana Policji, oni prowadzili dochodzenie(przesłuchania) kto kierował w tym dniu samochód Ojca( jest nas 8 rodzeństwa i wszyscy jeździmy jego autem od czasu do czasu) i potym dochodzeniu (to On sam jechał) i dostał dosyć wysoki mandat i punkty. Także jak będzie jakiś upierdliwy urzędas to Ci udowodnią kto jechał i odpowiednio wycenią tę jazdę.
witek1965 - 2010-11-22, 17:51

ten artykuł też będzie przydatny http://prawo.gazetaprawna...ykroczenia.html

[ Dodano: 2010-11-22, 17:53 ]
Dawid Z. napisał/a:
to Ci udowodnią kto jechał

Dawid, w SM nie pracują wróżki chyba. W jaki sposób udowodnią mi przy fotce z tyłu, że prowadziłem ja ? a nie żona ?

[ Dodano: 2010-11-22, 18:02 ]
i jeszcze jeden przydatny artykuł http://prawo.gazetaprawna...zac_mandat.html

hopbec - 2010-11-22, 21:11

To jest najważniejsze w tych dwóch artykułach
Sąd Najwyższy zwrócił uwagę na jeszcze jeden ważny aspekt. Straż gminna nie ma uprawnień do składania do sądu wniosków o ukaranie z art. 97 k.w. w związku z art. 78 p.r.d.

Z reguły SM powołuje się dokładnie na art 78 ust 4 a na końcu straszy nas art 97 KW.

Podstawa nie przyjmować mandatów tylko się odwoływać i jak znalazłem w swoich archiwach z wycinek gazetowych : W odwołaniu trzeba odpisać że się nie wie kto prowadził samochód w tym dniu i oprócz tego napisać, że brak wiedzy o osobie kierowcy nie jest czynem zabronionym jako wykroczenie, więc nie ma podstaw do ukarania.

Dawid Z. - 2010-11-22, 21:32

witek1965 napisał/a:
Dawid, w SM nie pracują wróżki chyba. W jaki sposób udowodnią mi przy fotce z tyłu, że prowadziłem ja a nie żona


Jest coś takiego jak przesłuchanie i przesłuchanie świadków. W bardzo prosty sposób można to udowodnić.

miodzik - 2010-11-23, 10:23

Witek, trzymam kciuki i kibicuje. Kroi się niezła draka.

witek1965 napisał/a:

1) oględzinom zewnętrznym ciała oraz innym badaniom nie połączonym z naruszeniem integralności ciała; w szczególności wolno od oskarżonego pobrać odciski, fotografować go oraz okazać go w celach rozpoznawczych innym osobom,

I pamiętaj teraz najważniejsze, to nosić markową bieliznę. :hahaha:

witek1965 - 2010-11-23, 20:18

Dawid Z. napisał/a:
Jest coś takiego jak przesłuchanie i przesłuchanie świadków. W bardzo prosty sposób można to udowodnić

Dawid można jedynie zapytać moją małżonkę i córke czy tego dnia kozystały z pojazdu i odpowiedzą, że tak, ale nie pamiętają w jakich przedziałach czasowych. Czy sądzisz, że będą przesłuchiwać sąsiadów, pracowników zieleni miejskiej i kogo jeszcze ?
No be żartów.

Nowa wersja pisma do SM







Sygn. akt:
Oświadczenie


W odpowiedzi na wezwanie z dnia …. sygn. akt. ………, w sprawie udzielenia informacji o osobie kierującej samochodem marki VW Passat nr rejestracyjny DPL1111, zarejestrowanym na moje nazwisko, w dniu 2 listopada 2010 roku, oświadczam, iż nie pamiętam czy kierowałem w tym dniu wskazanym pojazdem oraz nie jestem w stanie wskazać, kto kierował w tym czasie wyżej wymienionym pojazdem.
Na wstępie należy zauważyć, iż jestem współwłaścicielem wskazanego pojazdu wraz z moją żoną, Lusią, na zasadzie wspólności majątkowej małżeńskiej. Oprócz mnie i mojej żony, z pojazdu mogła korzystać również moja córka Barbara . Zarówno, ja, jak i moja żona i córka posiadamy prawo jazdy i możemy korzystać z tego samochodu w wybranym przez siebie momencie. Jako, że zamieszkują one wraz ze mną, a klucze do samochodu oraz dowód rejestracyjny samochodu znajdują się w miejscu dostępnym dla każdej z nich, nie jestem w stanie stwierdzić, kto kierował pojazdem w chwili zrobienia zdjęcia fotoradarem. Ponadto identyfikację kierującego pojazdem utrudnia, to że na zdjęciu nie widać nawet zarysu kierującego oraz fakt, że fotoradar z którego zrobiono zdjęcie znajduje się na trasie, która jest przez nas uczęszczana kilka razy dziennie.
Należy również zwrócić uwagę, iż o ile prawo o ruchu drogowym nakłada obowiązek poinformowania odpowiednich organów o osobie, która w danym czasie korzystała z pojazdu, zgodnie z poglądami reprezentowanymi w doktrynie, m.in. R.A. Stefańskiego w Prawo o ruchu drogowym. Komentarz, LEX, 2008, wyd. III. wskazanie przeze mnie alternatywnie osób, które mogły w danym momencie kierować pojazdem stanowi realizację obowiązku z art. 78 ust. 4 ustawy prawo o ruchu drogowym.
Ponadto niewskazanie konkretnej osoby, która kierowała pojazdem w chwili przekroczenia prędkości, w przypadku, gdy właściciel nie wie kto używał pojazd w oznaczonym czasie nie wypełnia znamion czynu opisanego w art. 97 kodeksu wykroczeń w zw. z art. 78 p.4 prawa o ruchu drogowym, gdyż czyn ten może zostać popełniony tylko wtedy, gdy właściciel posiada pozytywną wiedzę na temat kierującego. Teza ta została potwierdzona w orzecznictwie Sądu Najwyższego m.in. w postanowieniu z dnia 29 czerwca 2010 r. (I KZP 8/10), który stwierdził:

„Rozważając odpowiedzialność na gruncie art. 97 k.w. w zw. z art. 78 ust. 4 p.r.d. trzeba zwrócić uwagę, że wypełnienie dyspozycji blankietowej z art. 97 k.w. znamionami zawartymi w przepisie art. 78 ust. 4 p.r.d. oznacza, iż choć wykroczenie z art. 97 k.w. może zostać popełnione zarówno umyślnie, jak i nieumyślnie (art. 5 k.w.), to zaniechanie opisane w art. 78 ust. 4 p.r.d., a polegające na niewykonaniu obowiązku wskazania tożsamości osoby, której powierzono pojazd, wymaga wykazania, że osoba zobowiązana posiadała taką wiedzę i odmawiała jej przekazania uprawnionemu organowi.”

W niniejszej sprawie nie posiadam wiedzy, kto mógł korzystać z pojazdu marki VW Passat, wskazuję jednakże, że mogła to być zarówno moja żona Lusia lub moja córka Barbara jak i ja.

Xavier - 2010-11-30, 20:35

Dostałem list ze swoim zdjęciem z fotoradaru kiedyś tam w czerwcu - niestety 6 pkt - i to mnie zabolało najbardziej.

Po dłuższym czasie zwlekania (ale jeszcze w terminie) wysłałem wypełniony blankiecik - ale nie otrzymałem w odpowiedzi blankieciku wpłaty.

Dwa miesiące temu otrzymałem odpis z orzeczenia sądu w mojej sprawie. Najprawdopodobniej Strażaki miejskie nie otrzymały mojego poleconego lub go gdzieś przeoczyli - w każdym razie sąd orzekł moją winę i wyznaczył grzywnę taką samą jak mandat + 80 zł kosztów rozprawy - ale punktów brak :)

Miałem w sumie 2 tyg na odwołanie się - ale zdecydowałem że wolę to 80 zł więcej niż 6 pkt :D Dzisiaj otrzymałem papierek do przelewu i 30 dni na zapłatę. Tym sposobem na koncie punktów brak :D

krokodyl - 2010-11-30, 21:15

Ja po kolejnym dobiciu do 20 punktów ( a już byłem na rekolekcjach ) zainwestowałem w CB. Mocno rekomenduję to rozwiązanie. Czasem trzeba dziecku uszy zatkać aby uchronić go przed kolorowym światem, żeby nie generalizować, jakiejś tam tylko części kierowców TIRów i podmiejskich dostawczaków ale urządzenie jest super pomocne.

Wiem gdzie stoją, dokąd jadą, wiem gdzie aktywny fotoradar, gdzie korek, jak objechać itd. ;D

Cena zakupu równa kwocie dużego mandatu 8)

ttom - 2010-11-30, 21:34

Jedyna wada CB... muzy już się nie da posłuchać spokojnie...
vaaks - 2010-11-30, 21:37

ttom, można i muzy posłuchać, to kwestia podzielności uwagi i odpowiedniego wysterowania glośności ;D
ttom - 2010-11-30, 21:54

vaaks, no ja nie mam tej podzielności niestety... Albo rybka, albo akwarium... :(
Chociaż, jak nauka radziecka twierdzi, prawdziwy facet może wykonywać tylko jedną rzecz jednocześnie... :dumny: ;D

gshort - 2010-12-06, 22:54


hopbec - 2010-12-06, 23:22

I mamy wzór pisma :)
:hahaha:

Grzegorz Anis - 2010-12-06, 23:32

Oprócz tego, potrzebny będzie jeszcze jeden dokument, "Wniosek o wydanie pozwolenia na broń palną"
krotom - 2010-12-15, 13:23

paczta
Cytat:


Rozdział 3
Wymagania w zakresie charakterystyk metrologicznych przyrządów


§ 22. Wskazania przyrządów powinny mieścić się w granicach błędów granicznych dopuszczalnych przy następujących znamionowych warunkach użytkowania:
[...]
2) temperaturze otoczenia zawartej w zakresie wartości mieszczących się w granicach określonych przez producenta, jednak nie mniejszym niż zakres od 0 °C do +50 °C;
[...]


źródło

z drugiej strony, tegorocznej zimy (tak na marginesie to jeszcze jesieni) raczej mało kto przegina z prędkością :roll:

Zbój - 2011-02-11, 16:12

Powiem Wam, ze jak pisalem posta w sierpniu, ze mnie straz miejska zlapala na radar w Krasniku, to myslalem, ze cos przyjdzie. Minelo pol roku i nic, wiec chyba mialem dobra gadke i goscie wykasowali jak odjechalem i mam nadzieje, ze juz nic nie przyjdzie po tym czasie.
Ostatnio, jak byla pogoda, przez 4 dni napykalem ponad 1200km i policja tylko mnie pozdrawiala reka, fajnie bylo, hehe

krotom - 2011-06-02, 14:30

serek0401 w innym temacie napisał/a:
Nie wiem jak Wy ,ale ja właśnie dostałem fotke z fotoradaru z Wierzchowo Dworzec (droga krajowa nr 25) jak poginam i 200 do zapłaty .Osz ku... mać :czoper:
Pozdrowienia dla Żmiji bo wspominał że kiedyś też go tam dupli :niema:

DUDAS w innym temacie napisał/a:
Hehe nie jestes sam, wlasnie odebralem swoje zdjecie pamiatkowe.. nie zmienia to faktu, iż wyjazd wyjątkowe udany ;)
:czoper:
:niema:

wstawcie tu to zdjęcie - jechaliście w kolumnie ? czy każdy dostał strzał z osobna ?

WS - 2011-06-03, 09:12

oni jechali w kolum :foci: nie ale to mi w plecy strzelali jechałem na końcu :nie_wiem:
soft - 2011-06-03, 09:40

Jednak trzeba jakieś patenty wymyśleć na te rejestracje.
Zawsze to za "ozdabianie" rejestracji jest 50zł albo 100 zł.

Galder - 2011-06-19, 16:12

Wpuścili niedawno na drogi następne nielegalne, bo nieoznakowane, wideorejestratory, tym razem w BMW KT 1200 GT
co nas może ganiać

ttom - 2011-06-19, 17:00

Galder napisał/a:
nielegalne, bo nieoznakowane

Hmmmm... Możesz rozwinąć ? :nie_wiem:

Galder - 2011-06-19, 17:18

Jest to problem etyczny, nie prawny niestety.
Poruszanie się nieoznakowanym pojazdem policyjnym w celu rejestrowania wykroczeń i wykorzystywanie zebranych danych przeciwko innym użytkownikom drogi, jest według mnie nielegalne i narusza kilka przyrodnych ludziom praw. Nie mogę uznać materiałów tajniaka, za dowody obciążające, gdyż jako policjant incognito jest niewidoczny dla innych użytkowników drogi, przez co jedyne co mogę uznać, że prywatnie zamontował sobie sprzęt do wideorejestracji (wtedy użycie jest naruszeniem prywatności i danych osobowych) lub jest policjantem po służbie, bo nie umundurowanym, czyli bez prawa kontroli. Inną sprawą jest także sposób poruszania się po drogach, który jest nagminnym łamaniem przepisów ruchy drogowego (jazda z przekroczeniem prędkości za rejestrowanym pojazdem, bez użycia sygnałów świetlnych i dźwiękowych jest nadużyciem). Wystarczyłoby wypuścić na drogi oznakowane radiowozy i od razu okoliczni kierowcy stają się grzeczni i potulni, a w przypadku zaistnienia potrzeby interwencji, spokojnie można radiowozem ją podjąć w pełni legalnie.
Podobnie odnoszę się do wszelkich "suszarek", które często ukryte za krzaczorami, niewidoczne z ustawowych 100 metrów, nieraz bez ubranego w widoczną kamizelkę policjanta, co gorsza bardzo często stoją w miejscach niedozwolonych, a tego nie wolno im robić, chyba że są w trakcie akcji wymuszającej wykorzystanie, sygnałów świetlnych i dźwiękowych.
W skrócie czy tajniak czy "suszarka" każdy ma obowiązek być widoczny.

ttom - 2011-06-19, 22:44

Galder napisał/a:
W skrócie czy tajniak czy "suszarka" każdy ma obowiązek być widoczny.

Jak Ci ktoś śrubkę z motocykla będzie wykręcał (wykroczenie) to też będziesz protestować, jak go "tajniak" wyhaczy ? Bo mundurowego przecież z daleka zobaczy... :nie_wiem:
Jeździmy szybko, ale liczymy się z tym i bierzemy na klatę... Ale jak chcesz wyeliminować z ruchu debili-zabójców (np. wyprzedzanie przed pasami, na trzeciego, pod górę czy na zakrętach) ? Radiowozem ? ;/

P.S.
Znajomy ostatnio z wideorejestratora dostał 21 punktów. Plus to co miał i stracił prawko. Jego żona powiedziała "no wreszcie ma za swoje". Widziałem jak jeździ - uważam że to i tak kilka lat za późno... On zresztą też...

witek1965 - 2011-06-19, 22:48

Galder napisał/a:
lub jest policjantem po służbie, bo nie umundurowanym, czyli bez prawa kontroli.
misiaki w "cywilnych" samochodach ze sprzętem do rejestracji wykroczeń drogowych zawsze są umundurowani.

Nie wiem czy wiesz, ale Ty masz również prawo do zarejestrowania wykroczenia (np. filmik amatorską kamerą kolesia, który wyprzedza na trzeciego na ciągłej, lub zajeżdża drogę itd.) i powiadomienia o tym Policji i będzie to dowód do ukarania sprawcy wykroczenia.

piwu - 2011-06-19, 22:55

witek1965 napisał/a:
Galder napisał/a:
lub jest policjantem po służbie, bo nie umundurowanym, czyli bez prawa kontroli.
misiaki w "cywilnych" samochodach ze sprzętem do rejestracji wykroczeń drogowych zawsze są umundurowani.

Nie wiem czy wiesz, ale Ty masz również prawo do zarejestrowania wykroczenia (np. filmik amatorską kamerą kolesia, który wyprzedza na trzeciego na ciągłej, lub zajeżdża drogę itd.) i powiadomienia o tym Policji i będzie to dowód do ukarania sprawcy wykroczenia.


Dokładnie, każdy z nich ma obowiązek być w pełnym umundurowaniu.

Galder - 2011-06-19, 23:31

I dlatego aby wszelkie "uzasadnienia" nie były potrzebne, gdyż doskonale rozumiem problem, napisałem, ze jest to problem etyczny :D
witek1965 - 2011-06-20, 00:51

Galder napisał/a:
jest to problem etyczny


podobnie można mówic o zwykłym obywatelu Skandynawii, który wyciąga komórkę i dzwoni na police, że jakiś pirat jedzie 120 tam gdzie wolno 90. U nich nie nazywa się to donosicielstwem i jest moralnie uzasadnione, co o kimś takim powiedziano by u nas ?
Święty nie jestem, ale nie dziwi mnie, ze skoro nagminnie łamię przepisy na drodze (jak większość) to Policja robi wszystko co możliwe, żeby mi to utrudnić. Ile razy rzucał kazdy z nas miechem jak w terenie zabudowanym jakiś Niemiaszek, czy inny obcokrajowiec jechał przed nami równe 50 km/h mimo, ze droga szeroka i pusta ? Nie oszukujmy sami siebie. Widzimy to co jest złe gdzie indziej, a u siebie nic, jesteśmy cacy.

Dawid Z. - 2011-06-20, 01:00

witek1965 napisał/a:
Widzimy to co jest złe gdzie indziej, a u siebie nic, jesteśmy cacy.
_________________



I to jest piękne i prawdziwe podsumowanie tematu.

Ziółek - 2011-06-20, 01:30

witek1965 napisał/a:
...Nie oszukujmy sami siebie. Widzimy to co jest złe gdzie indziej, a u siebie nic, jesteśmy cacy....


Właśnie, Witek dobrze ujęte. Tu jest sedno rozumowania obywatela naszego kraju.. łatwo innym dajemy wieloletnie wyroki za coś za co sobie dajemy pochwałę za cwane załatwienie sprawy. ;/

Pasyjo - 2011-06-20, 14:35

Witek masz rację że rodacy łatwo ferują wyroki i jeżdżą szybko i niebezpiecznie /ja również z ustawki w Człuchowie wróciłem z 6pkt.i 600zł./ ale pokaż mi kraj w europie gdzie jest tyle idiotycznych ograniczeń prędkości? Nie mam zamiaru bronić piratów ani idiotów pędzących po 180-200km. ale jadąc drogą i widząc znak ograniczenia prędkości do 30km. to szlag mnie trafia co za dureń go ustawił i ciekawe w jaki sposób te prędkości zostają dobierane. No i troszkę o naszej kochanej policji, gdzie się ustawiają przed szkołą?może przed przedszkolem? nie bo po co najlepiej na wylocie z miejscowości gdzie budynki już się dawno skończyły ale biała tablica stoi dwa kilometry dalej w szczerym polu. Ale to kierowcy zawsze są winni. I święte słowa policjanta NIEDOSTOSOWANIE PRĘDKOŚCI JAZDY DO WARUNKÓW ATMOSFERYCZNYCH. Amen
witek1965 - 2011-06-20, 18:26

Pasyjo, masz wiele racji. Policjanci po prostu idą na łatwiznę i po chamsku ustawiają sie tam, gdzie zagrożenie jest minimalne, ale za to wysoka skuteczność ich pracy. Ostatnie zdanie pozostawiam bez komentarza. Sam zapłaciłem mandacik na 30-tce. Zapytałem skąd tu się wzięła 30-stka. A to pan nie widzi jakie tu są dziury ? !
Dag - 2011-06-21, 01:03

Z tego co wiem w krajach skandynawskich policja chowa sie pod siatka maskujaca i robi fotki czy co innego i nikt w tamtych krajach nie poda ich do sadu... gdyz dostanie wiekszy mandant .. policja ma ograniczenie sad duzo mniejsze ;D

Co do jazdy w terenie zabudowanym to jest smieszne bo to jest polska ze krajowka przechodzi przez srodek wioski i ograniczenie 50 km/h na krajowce ktora ma slozyc szybkiemy przemieszczaniu sie


Jeszcze odnosnie ograniczen w miastach .. ostatnio bedac w niemczech spotkalem fajne ograniczniki typu slupki w drodze ktore powodowaly ze musi kierowca jechac slalomem i tam nikt sie nie pyta ze kierowca moze rypnac w ten slupek , ma jechac tak aby tego nie zrobic .. u nas troszke jest inaczej ale to poczasci z winy zarzadzcy drogi ktory jest czasami glupi jak but i nie reformowarny.

i chyba tyle w tym temacie :)

winiar - 2011-06-21, 07:43

Dag napisał/a:
ograniczniki typu slupki w drodze ktore powodowaly ze musi kierowca jechac slalomem i tam nikt sie nie pyta ze kierowca moze rypnac w ten slupek
już kilka lat temu było też coś takiego w Polsce. Spotkałem się z czymś takim w Olsztynie na drodze osiedlowej.
Galder - 2011-06-21, 10:31

W Belgii i we Francii już nie raz policja musiała ściągać fotoradary, bo były umieszczone zbyt "niewygodnie i podstępnie" dla kierowców.

[ Dodano: 2011-08-24, 14:43 ]
W Gazecie Prawnej wygrzebali następna ciekawostkę, a mianowicie obróbka zdjęcia wyklucza je jako dowód do wystawienia mandatu

[ Dodano: 2011-08-30, 15:14 ]
Nowe fotoradary w Warszawie z mapami

vaaks - 2012-01-31, 16:29

Jest furtka http://wiadomosci.onet.pl...,wiadomosc.html
Pirania_LM - 2012-01-31, 18:40

nie ma furtki, SM/SG ( podobnie zresztą jak ITD i Straż Graniczna ) ma prawo do
- legitymowania
- dostępu do bazy PESEL
- dostępu do CEPIK
redaktor, który podał tą informację jest niedouczony niestety....

witek1965 - 2012-01-31, 19:34

Pirania_LM, nie do końca masz rację. Owszem mają prawo do tego co napisałes, ale w tym tekście jest napisane wyraźnie
Cytat:
Zgodnie z nowelizacją kodeksu postępowania karnego, żeby skierować do sądu wniosek o ukaranie sprawcy niedozwolonego czynu, muszą obecnie podać jego dokładne dane w tym m.in. numer PESEL, NIP, a nawet wykształcenie.


Jeżeli przekroczę prędkość w Zamościu i po miesiącu przyjdzie mandat, którego odmówię przyjęcia to co wtedy ? SM przyjedzie do mnie wylegitymować mnie ? Bardzo proszę

I chyba takiego typu sytuacje miał na myśli autor tego artykułu.

Pirania_LM - 2012-01-31, 20:06

Nie, nie będą Cię legitymować, wyślą Ci wezwanie. Poza tym KPK, mówi o wymogach formalnych wniosku o ukaranie ? hmmmm, chętnie poczytam ten artykuł, bo widac coś mi umknęło. Prześlij proszę link lub stronę www do tego zapisu. SM natomiast bazuje raczej na KPOW oraz ustawie o strażach miejskich i gminnych.
vaaks - 2012-01-31, 20:16

tekst skan
witek1965 - 2012-01-31, 20:17

Cytat:
Nie, nie będą Cię legitymować, wyślą Ci wezwanie.
ja już takowe miałem i wiem co tam jest napisane. Nie ma nic o nr pesel, NIP i wyksztalceniu. Widać nowelizacja coś wnosi maja problem, bo jak odeślę mandat z adnotacją-nie przyznaję się do winy i nie przyjmuje mandatu, to powinni skierować wniosek do Sądu, a to z kolei wymaga tych danych, których nie mają. Ja tak to rozumiem. Wezwać mnie raczej nie mogą. Pewności nie mam, ale chyba nie. Na jakiej podstawie ? przekroczenia prędkości ? pincet kilometrów :shock:
Pirania_LM - 2012-01-31, 21:46

Mylisz się. Sąd zwróci wniosek do uzupełnienia. Wówczas zgodnie z postanowieniem sądu wezwą Cię do siebie, celem złożenia wyjaśnień i podania danych ( lub uprzedzenie z art. 183 KPK ). Z dowodu lub z Peselu ściągną wszystko co trzeba. O pozostałe zapytają, nie podasz ? wpis w rubrykę " odmówił podania danych ", skłamiesz ? odpowiadać możesz z art. 233/1KK.
ps. chyba przeceniasz swoją znajomość prawa.....jest jeszcze coś takiego, jak prawo odmowy składania wyjaśnień. Co nie zmienia faktu, że będziesz odpowiadał mimo braków formalnych wniosku.

vaaks, to co podajesz, to po prostu reportaż niedouczonego autora, szukającego sensacji, a nie wykładnia prawa.

witek1965 - 2012-01-31, 21:53

Cytat:
ps. chyba przeceniasz swoją znajomość prawa....
w ogóle go nie znam. Domniemam tylko. Za to znam kogoś kto zna i może się dowiedzieć dokładnie co o tym myśleć. Po prostu dam mu to do przeczytania i każę znaleźć o co kama. W czwartek mnie odwiedza.
Pirania_LM - 2012-01-31, 22:01

witek1965 napisał/a:
...dam mu to do przeczytania i każę znaleźć o co kama. W czwartek mnie odwiedza.


A może tym razem poproś ? ;p

witek1965 - 2012-01-31, 22:16

no pewnie. Przyszły zięć musi się pucować ;D i niech się cieszy, że nie musi kosić trawnika :hahaha:
Sorry za OT

soft - 2012-01-31, 22:19

Nie przejmujcie się tak.
Nie szukajmy kruczków prawnych w chorym prawie, które trzeba zmienić.
Mam nadzieję że na wiosnę coś się w tej materii ruszy bo dosyć już życia w państwie w którym dziwne organicacje "parapolicyjne" mogą zeszmacić każdego.
Nie szukajmy kruczków w prawie państwa policyjnego - to jest nie do wykonania gdyż prawo to jest tak skonstruowane aby dowalić każdemu z praktycznie każdej strony.

Galder - 2012-02-01, 15:28

Nie będzie niedługo i tak jak łamać prędkości, bo ograniczenia chcą powprowadzać na niedokończonych autostradach do 70 km/h. Bez asfaltu, ale wio na euro :hahaha:
witek1965 - 2012-02-02, 08:01

Pirania_LM, a filmik z pod tego linku oglądałeś ? Tam są wypowiedzi komendanta straży i rzecznika sądu. Jest już mój ekspert , jak odpocznie po podróży ma działać.
Same wypowiedzi strażników mówią same za siebie. Nie mają uprawnień takich jak policja. Policja po prostu wysyła prośbę o zebranie danych do kolegi na drugim końcu kraju i po sprawie. SM takiej możliwości nie ma.
To są ich własne wypowiedzi, a nie moje przemyślenia.

krotom - 2012-06-19, 12:31

Ciekawe pismo odwoławcze w załączaniu :dumny:
WAYNE - 2012-06-19, 12:57

W zeszłym tygodniu na DK6 Gdańsk - Szczecin natknąłem się (dwukrotnie) na jedną z naszych wspaniałych służb z fotoradarem.

Nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyby nie fakt, że ów służba to:
- NIE Policja
- NIE Straż Miejska
- NIE Straż Gminna

ale...

Straż... Pożarna :shock: :shock: :shock:

Tak tak. Nie ma wątpliwości, bo na CB wszyscy trąbili o tym 20km w jedną i drugą stronę. Stało sobie małe autko straży pożarnej do pilnowania, a w niewielkiej odległości małe i dobrze znane g*** na trójnogu.

Wprawiło mnie to w niemałe osłupienie. O tym, że Policja, SM,SG mają do tego prawo to wiedziałem, ale straż pożarna??? Chyba, że mandat przyjdzie od SG, a auto straży pożarnej było użyte tylko dla 'zmylenia przeciwnika'.

Ciekawe co na to prawo. Ciekawe też jaki będzie kolejny krok, ksiądz z wieży przydrożnego kościoła będzie napier***ć fotki :hahaha:

witek1965 - 2012-06-19, 18:39

Cytat:
Ciekawe co na to prawo

Zapewne nic. Na poboczu stał mały wóz SP, a nieopodal fotoradar. Zupełny zbieg okoliczności ;D

kostass - 2012-06-19, 19:39

W czasie ostatnich jazd zauwazyłem , ze pewne rodzaje radarów nie reagują na moto .
Czy ktoś ma podobne spostrzezenia

Demolka - 2012-06-19, 21:33

kostass napisał/a:
W czasie ostatnich jazd zauwazyłem , ze pewne rodzaje radarów nie reagują na moto .
Czy ktoś ma podobne spostrzezenia

Mam inne ! Reagują - dostałem dzisiaj 2 foty z drogi na Morsownię :wsciekly: :wsciekly: :wsciekly:

Galder - 2012-06-19, 21:44

A ja wgrałem właśnie Yanosika na komórkę, fajny system antyradarowy i antykorkowy, działa rzeczywiście, za free :)
witek1965 - 2012-06-19, 21:49

kostass napisał/a:
W czasie ostatnich jazd zauwazyłem , ze pewne rodzaje radarów nie reagują na moto .


Czy możesz to opisać szerzej, na czym polegają twoje spostrzeżenia. Przejechałeś 100 km/h na ograniczeniu 50, i nie pstrykało, a za tobą jechał samochód i pstryknęło jemu ? Czy jak :nie_wiem:

kostass - 2012-06-19, 22:00

Przykład 1
Jechałem Ogryzkiem , za mną Krolik puszka . Na pewno nie miaem 50 . Mogłem jechac 70-80 ja przejechalem a Królika złapali . A odstep miedzy nami był około 50-100 m.
Przykład 2
Nad drogami czasami sa radary , ktore wskazuja predkość samochodu . Dzis po raz kolejny na dwupasmówce na sasiednim pasie wyswietlila sie predkosc samochodu a na moim nie było zadnej reakcji .
MOze Ogryzek jest zrobiony jak ten niewidzialny samolot ;D

johnypl - 2012-06-19, 22:08

kostass, zapraszam do Krzepielowa koło Sławy, tam słupek strzela i to w plecki wychodzą fajne fotki i to z rachunkiem za usługę ;/
witek1965 - 2012-06-19, 22:50

johnypl, witaj w klubie posiadaczy foty z Krzepielowa ;D I to wali serią. jechałem na szpicy, za mna góra 15 - 20 metrów kumpel. Dwa strzały, dwa trafienia po dwiesta
kostass - 2012-06-20, 11:02

Ja do motorów pozakładałem "antyradary" , jeden troche sie podgrzał o wydech . Czy działają to sie okaże ;D
Pirania_LM - 2012-06-20, 11:41

Demolka napisał/a:
...dostałem dzisiaj 2 foty z drogi na Morsownię :wsciekly: :wsciekly: :wsciekly:


no to ja jestem lepszy, dostałem 3 fotki, na odcinku 4 km od SM Debrzno, łącznie 800 zł i 16 punktów lub 1100 zł i bez punktów. Niestety, że moja praca polega głównie na jeżdżeniu, a mam już 8 punktów, wybrałem bramkę nr 2 i jestem, lżejszy o 1100 zł, to był najdroższy zlot w moim życiu. :evil: :dumny: :hahaha: dawno nie byłem taki wściekły na siebie, no frajerstwo do kwadratu. :oops:
Gadałem tez ze znajomym z Chojnic. SM Debrzno, ma ustawione fotoradary bez jakiejkolwiek tolerancji. Pierwszy mandat mam za przekroczenie o 10 km, drugi 23, a na ostatnim to pojechałem 41 km, wszystkie na odchodzącym ( od tyłu )

JOKER - 2012-06-20, 12:10

Wygląda na to że na zloty trzeba jechać bez tablic, lub zakrytymi szmatą, a w razie "w" bacznie jak zawsze obserwując kto jedzie za nami, ściągnąć ją. W R6 mam zamontowane takie coś http://archi.inosak.org/db/item2405131145_1.html. Oczywiście najlepiej to jeździć zgodnie z przepisami, ale każdy wie jak jest, i gdzie te ..... z SM stawiają swoje zabawki.

link nie działa

Graboss - 2012-06-20, 12:21

Może opiszę pokrótce swoją przygodę ze SM z Karlina (droga nr 6)

Zdjęcie od tyłu coś koło 80/50.
Trzy bramki: 300zł i 6 ptk.; 300zł i 6 ptk dla wskazanej osoby lub 400 bez ptk i wskazywania

Wskazałem współlokatora kolegi studiującego we Lwowie. Podałem wszystkie znane mi na tą chwile dane osobowe Ukraińca i im odesłałem.

Odp od SM żebym uzupełnił dane, a zwłaszcza PESEl i ne dow. z pogrubionym dopiskiem "sprawę proszę potraktować jako pilną" (uśmiałem się co nie miara)

Odesłałem pismo z prośbą o douczenie swoich pracowników iż obywatele Ukrainy nie są obdarowywani na wjeździe do Polski nr PESEL oraz nr dow. os.

Odp od SM - chcą mnie ukarać mandatem za nie wskazanie sprawcy (200zł) - tu się zagotowałem. Telefon i dzwonię do nich. Pani o dość miłym głosie lecz kompletnie niekompetentna, nie potrafiła odpowiedzieć na żadne z moich pytań. Tylko ciągle to pismo ma pan od Komendanta proszę się z nim kontaktować....no ale pani jest strażnikiem czy osobą cywilną....no strażnikiem.....to chyba powinna znać pani przepisy.....i tak w kółko.... A z komendantem nie można było się skontaktować (to ma wolne, to wyjechał, to sraka itd.)

Za namową żony (tak wiem wiem pantofel ;D ) zgodziłem się na ten mandat 200zł i bez ptk. W sumie to zawsze lepiej niż 400zł, bo o punktach to nawet nie ma mowy.


P.S. Podobno jeśli wykroczenie miało miejsce gdzieś daleko od miejsca zameldowania warto wskazać kilka osób które w tym czasie prowadziły auto. Złodziejom pfffu znaczy się Straży nie opłaca się wzywać powiedzmy czterech świadków (którym trzeba zwrócić za podróż) i umarza wykroczenie. Ale to tylko podobno. Następnym razem wypróbuje tę opcję

burza - 2012-06-20, 17:57

ja właśnie dostałem wezwanie
cholera miałem 85/50 więc wywalili 300 PLN + 6pkt. lub 400PLN bez

wysłałem im pisemko z odpowiedzią
teraz czekam na ich ruch
zobaczymy jak to się skończy
jak będzie w miarę pozytywnie, to opowiem jakiej treści pismo wysłałem


*mnie też wzięli od tyłu ;D (tzn. fotka z tyłu zrobiona)

Demolka - 2012-06-20, 18:15

Wszyscy z WDL na Morsownię mają ze SM w Debrznie. Widać lubią te zabawki, ale są obkuci - sprawdzałem na ich stronie - certyfikaty homologacje itp. mają ok.
Mnie sfotografowali 2 x na odcinku ok. 2 -3 kilometrów raz ze stacjonarnego raz z przewoźnego. Oba na oddalanie :wsciekly:

Dag - 2012-06-20, 18:22

Demolka napisał/a:
Wszyscy z WDL na Morsownię mają ze SM w Debrznie. Widać lubią te zabawki, ale są obkuci - sprawdzałem na ich stronie - certyfikaty homologacje itp. mają ok.
Mnie sfotografowali 2 x na odcinku ok. 2 -3 kilometrów raz ze stacjonarnego raz z przewoźnego. Oba na oddalanie :wsciekly:

Ale nie mają sprawcy tylko nazwę właściciela pojazdu lol ... w sumie to jest dziwne bo w Polsce obowiązuje konstytucja udowodnij mi winne, a nie ja mam się prężyć aby się wytłumaczyć.

Graboss dałeś się wrobić ładnie, a mogłeś podać dane znajomego z Lwowa i byś miał 0 zł 0 pkt. i doświadczenie na przyszłość :)

Demolka - 2012-06-20, 18:25

Nie podaję kierującego (bo nie rozpoznałem :hahaha: ) dopłacam 100,- i bez punktów ;D
Pirania_LM - 2012-06-20, 18:29

Demolka napisał/a:
Nie podaję kierującego (bo nie rozpoznałem :hahaha: ) dopłacam 100,- i bez punktów ;D


ja dokładnie tak samo :evil:

Demolka - 2012-06-20, 18:31

Ciężko gościa w tych czarnych łachach rozpoznać tym bardziej, że mało ludzi znam w tamtych stronach :hahaha: :hahaha: :hahaha:
JOKER - 2012-06-20, 19:46

U mnie i PaniLoczek na razie cisza ;D My grzecznie jechali ;p
Dag - 2012-06-20, 20:29

Demolka napisał/a:
Nie podaję kierującego (bo nie rozpoznałem :hahaha: ) dopłacam 100,- i bez punktów ;D

Tylko na co płacić mandaty :)

Pirania_LM dziwię się, że słyszę takie coś z twoich ust :(

Demolka - 2012-06-20, 22:29

Dag napisał/a:
Tylko na co płacić mandaty :)

Na dziadowską gminę, która z tego widać żyje :?

JOKER - 2012-06-20, 22:42

Wyślijcie im zdjęcia pieniędzy, i będzie kwita ;D
MirekZG - 2012-06-21, 15:36

jA :beczy: CZEKAM
Pirania_LM - 2012-06-21, 17:57

Dag napisał/a:
Pirania_LM dziwię się, że słyszę takie coś z twoich ust :(


Nie mam czasu i energii aby kopać się z koniem, pisać pisma, lub po 30 dniach szarpać się w sądach. Było, minęło.

Dag - 2012-06-21, 18:27

Pirania_LM napisał/a:
Dag napisał/a:
Pirania_LM dziwię się, że słyszę takie coś z twoich ust :(


Nie mam czasu i energii aby kopać się z koniem, pisać pisma, lub po 30 dniach szarpać się w sądach. Było, minęło.

Piszesz jedno pisemko z dokładnymi danymi osoby która jechała w tym czasie pojazdem i tyle ... ty 0 zł za mandat , 0 punktów ... znajomy teraz zależy czy w Polsce mieszka czy nie ;D

Pirania_LM - 2012-06-21, 19:21

Dag, proszę Cię.....
Dag - 2012-06-22, 00:45

Pirania_LM napisał/a:
Dag, proszę Cię.....

Dobrze to ja nie będę dokładał węgla do ognia i go podsycał ;D

Graboss - 2012-06-22, 08:59

Pirania_LM napisał/a:
po 30 dniach szarpać się w sądach


po pół roku teraz

edit.
znaczy się pół roku mają od czasu popełnienia wykroczenia do czasu wszczęcia postępowania/procedury

Demolka - 2012-06-22, 09:40

Pirania_LM napisał/a:
Nie mam czasu i energii aby kopać się z koniem, lub... szarpać się w sądach. Było, minęło.

A sądy gdzieś w rejonie najbliższym Gminy Dobrzenica i dojechać tam trzeba, a.... radarów po drodze moc więc ryzyko wielkie :hahaha: :hahaha: :hahaha:

Pirania_LM - 2012-06-22, 10:14

Demolka, o to to, o to to ;p
Waldi - 2012-06-22, 21:03

Płacz i płać, a będziesz miał spokój .
kostass - 2012-06-22, 22:29

A ja napisałem nie zapłaciłem i tez mam spokoj . Nie dam sie czarnym .
Demolka - 2012-10-05, 09:04

Perełka wśród fotoradarów :poddajesie:
http://www.gazetalubuska....IAT16/121009711

DRAGON - 2012-10-05, 09:39

Paranoja. :shock: I nie ma na to mocnych ? Mając dowód w postaci tego nagrania można się pokusić i z dużym prawdopodobieństwem wygrania oddać sprawę do sądu. ;/
MIKI - 2012-10-05, 09:47

Demolka, perełką to powinien być fotoradar wstawiony w plastikowy kosz na śmieci z wyciętym okienkiem na wizjer i lampę w dniu wywozu śmieci gdy są powystawiane przed domy wszystkie kosze.... tak się robi u nas :poddajesie:
vaaks - 2012-10-05, 09:49

Te sku...ele z Kargowej już mnie 2 razy strzeliły, więcej się nie dam. Kiedy ktoś z nimi zrobi porządek, bo to już nie pierwszy raz publikują zachowania niezgodne z regułami kargowskich czarnuchów.
MarcinBig - 2012-10-05, 11:08

Skurwielstwo :evil:
Madburn - 2012-10-05, 16:25

tak mi się nasunęło : na fotopstryczek co od tylca pstryka można próbować przesunąć tablice rejestracyjna na lewy bok i jak najbliżej ramy - tak aby na foto pod kątem do jezdni była ...niewidoczna zasłonięta przez koło i błotnik - z tylu wszystko gra bo widać tablice :) :roll:
witek1965 - 2012-10-05, 16:27

Madburn, zrób symulację i pokaż jak wyszło
SATURIAN - 2012-10-05, 21:02

Dzisiaj w "uwadze" pokazywali gościa , który na ograniczeniu 40 miał 53 . Jechał rowerem i był cały nagi. Dostał 100 za przekroczenie i drugie 100 za nieobyczajne zachowanie ;D . Nie przyjął mandatu i w sądzie dostał 1000 zł ;p
Madburn - 2012-10-06, 00:30

Witek - a nie omieszkam :) choć piracić nie zamierzam

masz przykład: z forumowych albumów :)

gdyby tablica byla umieszczona na sakwie lewej to kierunek i błotnik w tym ujęciu by ja zasłonił skutecznie uniemożliwiając identyfikacje

oczywiscie customiarze mogą zamontować mechanizm chowający blachę pod błotnik jak w szlifierach :)

witek1965 - 2012-10-06, 01:41

Madburn, no pomysł przedni. Trzeba pomyśleć o tym zimowa porą
MarcinBig - 2012-10-06, 07:03

SATURIAN napisał/a:
na ograniczeniu 40 miał 53 . Jechał rowerem i był cały nagi. Dostał 100 za przekroczenie i drugie 100 za nieobyczajne zachowanie ;D . Nie przyjął mandatu i w sądzie dostał 1000 zł

Bo sprawa powinna się odbyć w "głębi" kraju, bo na Pomorzu kierowców traktuje się jak bydło i do tego dojne :evil:

pyra - 2012-10-06, 07:29

Cytat:
gdyby tablica byla umieszczona na sakwie lewej to kierunek i błotnik w tym ujęciu by ja zasłonił skutecznie uniemożliwiając identyfikacje

tak nie do końca,fota zrobiona z ,,kosza", ze słupa już by to wyglądało inaczej , a ze słupa z drugiej strony to jak na widelcu ;/

Bakteria77 - 2012-10-06, 10:33

Tu kolejny filmik jak działa SM Fotoradar
PSZEMAS - 2012-10-08, 08:53

Madburn napisał/a:

gdyby tablica byla umieszczona na sakwie lewej to kierunek i błotnik w tym ujęciu by ja zasłonił skutecznie uniemożliwiając identyfikacje
a co zrobisz jak fotoradar będzie ustawiony z lewej strony tak jak tu ?

Pirania_LM - 2012-10-08, 16:16

zapłaci ;p
witek1965 - 2012-10-08, 19:05

jasne, że tak. Wczoraj żeśmy o tym dyskutowali u Pyry. Fotka zamieszczona przez Madburn, zrobiona jest przez fotoradar postawiony z prawej strony na statywie i fotoradar jest obrócony na odjeżdżające pojazdy. Wszystkie fotoradary na słupach stoją po prawej stronie, więc fotografują odjeżdżających dokładnie z lewego boku oraz nadjeżdżające na wprost A z prawej tablicy umieszczać nie wolno, ot co.
arekw711 - 2012-10-15, 18:30

A mnie dziś błysnęło . Piękna żółta skrzyneczka , kierowcy w CB ostrzegają że błyska , ograniczenie do 50 zwalniam ze 110 do 85 i błysk .Jechałem na moto i zrobiłem to z premedytacją , z przodu tablicy nie mam wiec chyba nie ma problemu :nie_wiem: :nie_wiem: tak mi się wydaje no chyba że się mylę
soft - 2012-10-15, 22:08

Nie mylisz się.
Mnich - 2012-10-15, 22:26

Ostatnio opowiadał mi ojciec, że koleś jechał puszką i fotoradar zrobił mu zdjęcie. Bardzo zirytowany taką akcję, bo jechał z przepisową prędkością, zawrócił i akcja powtórzyła się. Gość pomyślał "ja wam pokażę" i tak przetestował radar jeszcze kilka razy, za każdym razem otrzymując flash z żółtej budki. Po jakimś czasie przyszły kolejne koperty z Policji. Koleś z uśmiechem, że teraz udowodni jakie barany tam siedzą, otwiera kopertę, ogląda kolejne zdjęcia z uśmiechem i czyta.... że dostał kolejne mandaty za jazdę bez zapiętych pasów :)
Dag - 2012-10-15, 23:40

Mnich napisał/a:
Ostatnio opowiadał mi ojciec, że koleś jechał puszką i fotoradar zrobił mu zdjęcie. Bardzo zirytowany taką akcję, bo jechał z przepisową prędkością, zawrócił i akcja powtórzyła się. Gość pomyślał "ja wam pokażę" i tak przetestował radar jeszcze kilka razy, za każdym razem otrzymując flash z żółtej budki. Po jakimś czasie przyszły kolejne koperty z Policji. Koleś z uśmiechem, że teraz udowodni jakie barany tam siedzą, otwiera kopertę, ogląda kolejne zdjęcia z uśmiechem i czyta.... że dostał kolejne mandaty za jazdę bez zapiętych pasów :)

Za to samo wykroczenie nie może 2 razy dostać mandat, ktoś bajeczki opowiada:)

Mnich - 2012-10-16, 07:59

Dag, Nie ktoś, tylko mój stary. I tak się ubawiłem. Czy piąty przejazd bez pasów jest tym samym wykroczeniem, czy tego samego rodzaju? Nie chcę filozofować, ale dla mnie jest zauważalna różnica.
Kyokushin - 2012-10-16, 08:23

arekw711 napisał/a:
, ograniczenie do 50 zwalniam ze 110 do 85 i błysk .Jechałem na moto i zrobiłem to z premedytacją , z przodu tablicy nie mam wiec chyba nie ma problemu


Problemu i tematu by nie było w ogóle gdybyś jechał normalnie.

Graboss - 2012-10-16, 08:52

Mnich powiedz ojcu żeby poczytał o zbiegu wykroczeń w kodeksie postępowania ...
Nie pamiętam teraz obecnie jak to jest ale masz przykład "sreberka" zapindalasz grubo przez odcinek powiedzmy 5km zanim cię dogonią i zatrzymają (mówimy tylko o przekroczeniu prędkości) to dostajesz jeden mandat za najwyżej przekroczoną prędkość, a nie co 250m pomiar i osobny mandat.

h8r3d - 2012-10-16, 10:11

Tamtą sytuację bardziej odzwierciedla przykład jechania z przekroczoną prędkością, otrzymaniu mandatu i ponownego jechania z przekroczoną prędkością itd.
Dag - 2012-10-16, 13:09

h8r3d napisał/a:
Tamtą sytuację bardziej odzwierciedla przykład jechania z przekroczoną prędkością, otrzymaniu mandatu i ponownego jechania z przekroczoną prędkością itd.


Podobna sprawa była z osobą która też wielokrotnie zawracała i robiła sobie zdjęcie ... Zbigniew Ćwiąkalski były minister wypowiedział się w tej sprawie, że może tylko za jedno zdjęcie odpowiadać, a nie 50.

Pirania_LM - 2012-10-16, 15:06

Dag napisał/a:
Mnich napisał/a:
Ostatnio opowiadał mi ojciec, że koleś jechał puszką i fotoradar zrobił mu zdjęcie. Bardzo zirytowany taką akcję, bo jechał z przepisową prędkością, zawrócił i akcja powtórzyła się. Gość pomyślał "ja wam pokażę" i tak przetestował radar jeszcze kilka razy, za każdym razem otrzymując flash z żółtej budki. Po jakimś czasie przyszły kolejne koperty z Policji. Koleś z uśmiechem, że teraz udowodni jakie barany tam siedzą, otwiera kopertę, ogląda kolejne zdjęcia z uśmiechem i czyta.... że dostał kolejne mandaty za jazdę bez zapiętych pasów :)

Za to samo wykroczenie nie może 2 razy dostać mandat, ktoś bajeczki opowiada:)


Mylisz się kolego, to nie jest zbieg wykroczeń, kierowca popełnił kilka takich samych wykroczeń w różnym czasie i dostał mandaty zgodnie z ustawą.

Ps. zbieg wykroczeń polega na popełnieniu kilku wykroczeń w tym samym czasie. Np. przekroczenie prędkości, rozmowa przez komórkę i nie zapięte pasy. I tu jest mandat jeden łączny.

DRAGON - 2012-10-16, 15:17

Mnich napisał/a:
Ostatnio opowiadał mi ojciec, że koleś jechał puszką i fotoradar zrobił mu zdjęcie. Bardzo zirytowany taką akcję, bo jechał z przepisową prędkością, itd..... że dostał kolejne mandaty za jazdę bez zapiętych pasów :)


Coś mi tu nie pasuje :shock: . Gościu jechał z przepisową prędkością. Radar cyknął mu fotkę i dostał mandat za nie zapięte pasy. :shock: Czyżby radary mogły wychwytywać kto ma, a kto nie ma zapiętych pasów. :shock: ;D

witek1965 - 2012-10-16, 15:25

DRAGON, te nowe ponoć ( nie wiem na 100%) mają również kamery i podgląd . Siedzi gościu na centrali i filuje. Jedzie koles bez pasów - klik guziczek i pstryk. Ale nie dawałbym wiary na 100% temu co pisze, bo to zasłyszana informacja. Faktem natomiast jest, że te nowe, żółciutkie maja antenę, więc połączenie jakoweś radiowe mają. Trzeba by pytac ludzi bliżej siedzących tematu. Natomiast na pewno SM robi sobie takie manewry, że sypie mandaty na podstawie monitoringu - zgroza. Jak ma jakieś wątpliwości delikwent, to mu pokazuja zapis. Chamstwo. Normalnie BIG BROTHER
krotom - 2012-10-16, 15:49

ha,a później wychodzą takie kwiatki



gdzieś widziałem fote jak pani kierowca masowała pasażerowi wacka lol

Pirania_LM - 2012-10-16, 16:01

witek1965 napisał/a:
DRAGON, te nowe ponoć ( nie wiem na 100%) mają również kamery i podgląd . Siedzi gościu na centrali i filuje. Jedzie koles bez pasów - klik guziczek i pstryk. Ale nie dawałbym wiary na 100% temu co pisze, bo to zasłyszana informacja. Faktem natomiast jest, że te nowe, żółciutkie maja antenę, więc połączenie jakoweś radiowe mają. Trzeba by pytac ludzi bliżej siedzących tematu. Natomiast na pewno SM robi sobie takie manewry, że sypie mandaty na podstawie monitoringu - zgroza. Jak ma jakieś wątpliwości delikwent, to mu pokazuja zapis. Chamstwo. Normalnie BIG BROTHER

nie ma opcji, ni możliwe, czas przejazdu przy fotoradarze to ułamki sekund, taką możliwość ma ITD w kamerach śledzących.

Graboss - 2012-10-16, 16:11

Złość mnie wzbiera na te fotoradary i jak jakiś na drodze spotkam, a SM będzie gdzieś w krzakach ciężko pracować zejeb... mu z kopa. :evil: :evil: :evil:

http://www.youtube.com/wa...v=dcXpnk-RU6Q#!

burza - 2012-10-16, 18:02

witek1965 napisał/a:
te nowe ponoć ( nie wiem na 100%) mają również kamery i podgląd


witek1965, można też zrobić akcję pt. pasy
ustawiają fotoradar na 30km/h, ten pstryka zdjęcia wszystkim, a SM / SG sprawdza na fotkach kto ma zapięte pasy, a kto nie ma...
piękne draństwo :evil: :evil: :evil:

witek1965 - 2012-10-16, 18:58

sęk w tym, że te żółte, to już należą do krokodyli. No ale Polska w budowie, i kasy potrzeba jest. Donald musi czymś napełnić kasę. W budżecie ujął 3 mld z mandatów. No chyba naród nie będzie taki wredny i nie zacznie jeździć zgodnie z przepisami i nie doprowadzi tym do taaakiej dziury w budżecie :shock:
Anula - 2012-10-16, 19:00

witek1965 napisał/a:
w budżecie

witek1965 napisał/a:
W budrzecie


witek1965, zdecyduj się bracie ;d

arekw711 - 2012-10-16, 19:08

Cytat:
Problemu i tematu by nie było w ogóle gdybyś jechał normalnie.
'

temat nie ja zakładałem to raz , a czytałeś co pisałem , czy ty zawsze jeździsz zgodnie z przepisami , a może jesteś po tamtej stronie co zbierają z tych radarów

witek1965 - 2012-10-16, 20:05

Anula, się czepiasz jak ci z SM ;/

arekw711, się nie przejmuj. Ja zawsze jak tylko mam możliwość, to jadąc moto robię sobie fotę, a co. Zawsze to jedno miejsce na karcie zajęte ;D

arekw711 - 2012-10-16, 20:09

Cytat:
Ja zawsze jak tylko mam możliwość, to jadąc moto robię sobie fotę, a co. Zawsze to jedno miejsce na karcie zajęte ;D


I tak trzymać panie Witku , ale tylko z przodu ;D

witek1965 - 2012-10-16, 20:25

kolega nasz forumowy z północnych rubieży to nawet nauczył mnie, że należy fotografa pozdrowić, ale bez szaleństw, jednym palcem wystarczy, może być środkowy ;)
arekw711 - 2012-10-16, 20:42

Mówisz że może być :pokooj:
witek1965 - 2012-10-16, 20:53

nawet powinno ;D
Kyokushin - 2012-10-17, 10:18

arekw711 napisał/a:
czy ty zawsze jeździsz zgodnie z przepisami


W większości.

Nie odwalam akcji typu 110@50 zastanawiając się ojej pstryknęli.
Jak dla mnie za takie coś na 2 miechy powinni z miejsca zabierać prawko i 5k kary, ale to moje zdanie. I bez to tamto. Prawko i holownik.
Później się czyta że gościu jechał 'szybko ale bezpiecznie' i zdjął 2 gości na ds na ekspresówce, a rodziny płaczą. To działa i w drugą stronę.

Raz mnie pstryknęli 100@50 na dwujezdniowej dwupasmówce w Gdyni, dostałem 10/500. 10 lat temu. Nie zauważyłem znaku, teren zabudowany. I bardzo dobrze zresztą, teraz patrzę na znaki, od tamtej pory z tym problemów nie mam.

witek1965 napisał/a:
No chyba naród nie będzie taki wredny i nie zacznie jeździć zgodnie z przepisami i nie doprowadzi tym do taaakiej dziury w budżecie


Nie trzeba być wrednym wystarczy być normalnym. Wystarczy pojechać lekko na zachód i tam większość nie ma problemów z przepisową jazdą, tu większość ma.
O wschodzie nie wspominam;)

Jak naród głupi to płaci. W ogóle fajna polityka budżetowa - zakładać że tyle i tyle zarobi się na karaniu obywateli.
Nie wyrobil normy, to podnoszą mandaty 2x (bardoz dobrze zresztą), teraz jeszcze dostawią znaków w paru debilnych miejscach żeby łatwiej można było robić siano.

Nie mniej jednak my mamy się stosować do znaków a wybierać normalny rząd który idiotycznych ruchów nie będzie robił, taka jest droga ku zmianom.

Pirania_LM - 2012-10-17, 10:23

dostaniesz laurkę ;p
witek1965 - 2012-10-17, 11:35

Kyokushin napisał/a:
teraz jeszcze dostawią znaków w paru debilnych miejscach żeby łatwiej można było robić siano.
i właśnie o to mi chodzi. Nie problem tkwi w kierowcahc (no może nie w 100%) ale w durnowatych znakach i często ich uzasadnieniu.
Kiedyś jadę przez Nową Sól. Jadę wolno, 50km/h. Z daleka widzę ustawionych policjantów. Za chwile lizaczek i dokumenciki. Przekroczył pan prędkość. Robię :shock: ze zdziwienia, a pan policjant mi mówi, że z tyłu jest znak ograniczenia do 30km/h. ładnie usytuowany, żeby czasami nie był zbytnio widoczny. Pytam więc skąd tu ograniczenie. A pan policjant - to nie widzi pan jakie są dziury w jezdni ! . Noż kurwa widzę, tylko, że dziury to chyba powinno się łatać. No ale najlepszym sposobem na zadbanie o zawieszenie samochodu, jest karanie mandatami.

Druga sytuacja ( nie załapałem się ). Świeżo wyremontowany odcinek drogi. Wszystko OK, tylko drogowcy zapomnieli zabrać znaki, z czego skwapliwie skorzystała policja. Mieli dość ładny ogonek.
Cytat:
Nie trzeba być wrednym wystarczy być normalnym.
wrednym o tyle, że się kochanemu rządowi pomiesza w budżecie.
Cytat:
Nie mniej jednak my mamy się stosować do znaków a wybierać normalny rząd który idiotycznych ruchów nie będzie robił, taka jest droga ku zmianom.


Pierwsze jest może do zrealizowania, drugie natomiast to utopia. Nie ten kraj, nie ci ludzie.

arekw711 - 2012-10-17, 11:58

Cytat:
Nie odwalam akcji typu 110@50 zastanawiając się ojej pstryknęli.


Nie zastanawiam się bo pisałem o co chodzi , było pusto nikogo na drodze a z przodu mogą sobie robić , zresztą potrzebuję do paszportu bo się kończy

Kyokushin - 2012-10-17, 12:00

witek1965 napisał/a:
Noż kurwa widzę, tylko, że dziury to chyba powinno się łatać.


Ale zanim się załata (prawdopodobnie w tym przypadku nigdy lub za 30 lat przy kolejny euro), to wolniej się po nich jeździ.

witek1965 napisał/a:
Druga sytuacja ( nie załapałem się ). Świeżo wyremontowany odcinek drogi. Wszystko OK, tylko drogowcy zapomnieli zabrać znaki, z czego skwapliwie skorzystała policja.


To fakt.

Ale te patologie nie usprawiedliwiają nie patrzenia na znaki bądź ignorowanie ich bo 'niepotrzebnie stoi'.
User ma się nie pytać o zasadność znaku, user jadąc ma się stosować.

Natomiast te rzeczy wynikają z biernego podejścia polaków. Nikt nie pisze pism do gmin o remont drogi, nikt nie pisze pism o to że znaki stoją z dupy a remont skończony.

Nikt nie egzekwuje na ekipach rządzących wykonywania obowiązków, nikt nie rozlicza pracy.
Sami się nie rozliczą, to polacy powinni ich rozliczać, dawać sygnaly że jest nie tak.
Bo nawet, skąd gdzieś w jakimś ratuszu ktoś ma wiedzieć że znaki zostały?
Robotnicy zwinęli się, znaki zostawili, powiedzieli że koniec i tyle. Jak nikt nic nie powie to nikt się nie dowie że problem jest.

witek1965 napisał/a:
Pierwsze jest może do zrealizowania, drugie natomiast to utopia. Nie ten kraj, nie ci ludzie.


Może troche utopia, ale marudzenie nic nie pomoże, rzeczywistość sami sobie kreujemy i my w tym kraju mieszkamy.

Powiedzenie jest jak jest, bo tak jest i było, w niczym nie pomoże, problem pozostanie.

arekw711 napisał/a:
było pusto nikogo na drodze a z przodu mogą sobie robić ,


Nie no spoko. Szybko ale bezpiecznie. Każdy tak to tłumaczy. Akurat nic nie było. A później wyjechał znikąd.
Dokładnie to samo twierdził gość który mnie 4 lata temu mało nie zabił wjeżdżając mi w bok auta z predkoscią 70. Do tego ciemno, godzina późna, widoczność świetna bo wszystko oświetlone, nic nie ma prawa być na drodze.

DRAGON - 2012-10-17, 13:42

Kyokushin napisał/a:

User ma się nie pytać o zasadność znaku, user jadąc ma się stosować.


Sorry, ale to pytanie samo ciśnie się na usta. Co ty bredzisz ? Uważasz że łapanie przez policję lub SM w miejscu gdzie przez czyjeś niedbalstwo zostały pozostawione znaki ograniczające predkość jest ok. ? W ten sposób poprawiają bezpieczeństwo ? Oni też mogą zgłosić że jest to bezzasadne. Nie, najlepiej zacząć kosić kasę i pokazać szefostwu że jest się aktywnym. Jestem przeciw szaleńcom na drogach, ale nie pisz że mamy iść za wszystkimi zakazami i nakazami jak stado nie myślących baranów. :evil:

arekw711 - 2012-10-17, 13:45

Cytat:
Jestem przeciw szaleńcom na drogach, ale nie pisz że mamy iść za wszystkimi zakazami i nakazami jak stado nie myślących baranów. :evil:


I cały czas mówię to samo ale gość swoje

Kyokushin - 2012-10-17, 14:18

arekw711 napisał/a:

I cały czas mówię to samo ale gość swoje

A kto ma decydować o dozwolonej prędkości i który zakaz czy nakaz jest OK a który nie?
Nie Ty. Ty możesz decydować co najwyżej czy 50 to nie za dużo ;D

DRAGON napisał/a:
Sorry, ale to pytanie samo ciśnie się na usta. Co ty bredzisz ? Uważasz że łapanie przez policję lub SM w miejscu gdzie przez czyjeś niedbalstwo zostały pozostawione znaki ograniczające predkość jest ok. ? W ten sposób poprawiają bezpieczeństwo ? Oni też mogą zgłosić że jest to bezzasadne. Nie, najlepiej zacząć kosić kasę i pokazać szefostwu że jest się aktywnym. Jestem przeciw szaleńcom na drogach, ale nie pisz że mamy iść za wszystkimi zakazami i nakazami jak stado nie myślących baranów. :evil:


Bycie bezmyślnym baranem to jest właśnie jazda na zasadzie o tu znak bez sensu bo ja wiem lepiej że da się szybciej.
I taki pan/pani pierdyliard razy jeździ, pierdyliard razy mówi - o zapomnieli znaku zwinąć, ale nigdzie tego nie zgłosi.

Ktoś napisze ale to nie działa - gówno prawda - działa - niedalko mnie był taki właśnie zostawiony znak, sąsiad zadzwonił do zarządcy, jeden dzień - znak zwinęli - ktoś zapomniał.
Przykłady można mnożyć.

Ja wiem że są idiotyzmy, wyjątkowo rażące, ale ja nie mówię tu o wyjątkach i jakichś ekstremach tylko o ogóle, jednak większość znaków ma sens i jak raz czy 10 razy zwolnisz do 40 mimo durnie postawionego znaku, to te pozostałe 100000 razy będzie mialo ku temu podstawę.

A już odnosząc się bezpośrednio, sam sobie odpowiedziałeś - oni tego nie zrobią, mimo że powinni, bo chcą wykazać skuteczność.
Tak więc, ma tak zostać? No jak się widzi idiotyzm taki to się pisze pismo, majla, dzwoni do zarządcy drogi czy jakiegoś tam urzędasa i często zwijają bubla.

DRAGON - 2012-10-17, 14:48

Kyokushin napisał/a:


Ja nie wiem że są idiotyzmy, wyjątkowo rażące, ale ja nie mówię tu o wyjątkach tylko o ogóle.
Fakt faktem widząc ograniczenie do 50, nie pojechałbym na nim 110 jakby ono nie było bezzasadne, zwyczajnie by mnie zaintrygowało poco ten znak tu stoi


I to świadczy o tym że myślisz. Przecież pisałem ż jestem przeciwny szaleńcom na drogach. Jazda 110 przy ograniczeniu 50 bez zastanowienia jest delikatnie mówiąc brakiem wyobraźni. Jednak z twoich wypowiedzi wynika że nigdy nie przekroczyłeś prędkości nawet o 10 czy 20 km/godz. A wyjątki o których piszesz wcale nie są takimi wyjątkami. Moim, i nie tylko moim zdaniem większość kontroli jest przeprowadzana w miejscach nie niebezpiecznych tylko tam gdzie można natrzepać kasy. :evil: Chciałbym kiedyś z tobą pojeździć ;D Pojadę za tobą i zobaczymy jak mają się twoje rzekome poglądy do rzeczywistości. :hahaha: :hahaha: :hahaha:

Kyokushin - 2012-10-17, 14:59

Jasne że zdarza mi się przekraczać prędkość o 10 czy 20, bo w tym kraju nie da się jeździć 50 na 50 bo jakiś idiota ci wjedzie w dupe albo będzie jechał 10cm za tobą.
Jadę więc na tyle wolno żeby ludzi nie wkurzać i wolną jazdą zagrożenia nie stwarzać, zachowując płynność ruchu, nie spowalniać, nie wyprzedzać, jak najmniej hamować i przyspieszać.

Nie mniej jednak jazda 50 na 50 nie stanowi dla mnie problemu, jest znak, po coś stoi, jadę więc 50. Czemu nie 60? No bo po to ktoś postawił 50 a nie 60 żeby było 60 - z tego założenia wychodzę.

Normalnie w terenie zabudowanym jest 50 i tak tam się powinno jeździć, w większości cywilizowanych miast tak jest i nikt z tym problemu nie ma.

Na normalnej drodze jak masz 90 to też nie widzę potrzeby szybciej jechać. I znowu przytoczę cywilizację zachodnią, tam na zwykłej krajówce wrzucasz 90 na tempomat i sobie suniesz i nikt cię nie podjeżdża.
Autostrada, mamy nimi jak wiemy całą naszą zieloną wyspę oplecioną - no 140 wystarczy chyba każdemu, zupełnie nie widze sensu rozwijania większych szybkości.
Czy jeździłem szybciej? Tak. Ale w związku z tym że nic mi to nie dało, ani czasowo, ani logicznie, przestałem.

I pytanie - 50 jest z reguły w zabudowanym i wszędzie tak jest. Jaki jest sens jazdy 110 na 50? Co to daje? Jaki ma to uzyskać efekt? Co jest celem tego?

No przekroczenie o dodatkowe ponad 100% wartości dozwolonej. No z której strony by nie patrzeć, to nie jest to 10 km/h o których piszesz tylko 6 razy tyle.

DRAGON - 2012-10-17, 15:12

Trzepiesz już teraz pianę. Przeczytaj moje posty bo powielasz pewne tematy. Nie zrozum mnie źle, ale ja już w tej kwesti powiedziałem co miałem do powiedzeni. Nie lubię kręcić się jak pies wokół swojego ogona. :dziura2:
Kyokushin - 2012-10-17, 15:25

OK. Nie było w mojej intecji bić piany, nie ma co dalej drążyć.
arekw711 - 2012-10-17, 18:07

Cytat:
Normalnie w terenie zabudowanym jest 50 i tak tam się powinno jeździć, w większości cywilizowanych miast tak jest i nikt z tym problemu nie ma.


No niestety w większości cywilizowanych miast , a szczególnie jak napisałeś na zachodzie są autostrady i nie musisz wjeżdżać do miasta jeżeli nie potrzebujesz

Poza tym tak jak kolega napisał trzepiesz pianę

i cały czas " szybki bezpieczny sex"

Kyokushin - 2012-10-17, 19:00

arekw711 napisał/a:
No niestety w większości cywilizowanych miast , a szczególnie jak napisałeś na zachodzie są autostrady i nie musisz wjeżdżać do miasta jeżeli nie potrzebujesz


OK, ale co ma obwodnica czy autostrada do ograniczenia w terenie zabudowanym?

No może trochę tą pianę trzepie ;)

arekw711 - 2012-10-17, 19:08

Cytat:
OK, ale co ma obwodnica czy autostrada do ograniczenia w terenie zabudowanym?


Nie musisz się bujać po mieście jeżeli nie potrzebujesz chyba jasne , ile samochodów musi przejeżdżać przez miasto zamiast śmignąć obwodnicą lub autostradą (gdyby takowe były )

Kyokushin - 2012-10-17, 19:51

No jasne, ale to przecież ma się nijak do ograniczenia prędkości w mieście, to czy autostrada jest obok czy nie. Masz tam 50 i tyle. Musisz się bujać przez miasto - taki lajf, żyjemy po złej stronie Odry.
arekw711 - 2012-10-17, 19:56

masz tu kolegów

http://www.wiocha.pl/absurdy,7

Kyokushin - 2012-10-17, 20:10

http://www.youtube.com/watch?v=1YjrG4rPGmE
arekw711 - 2012-10-17, 20:23

http://www.youtube.com/watch?v=KjjZvpXCmfg

http://www.youtube.com/wa...feature=related

http://www.youtube.com/wa...feature=related

http://www.youtube.com/wa...feature=related

Kyokushin - 2012-10-17, 20:35

Masakra nie.
SM to twór który nie powinien istnieć.

To jest akurat niezłe, hehe
http://www.youtube.com/watch?v=yG7A6GZ4ef0

witek1965 - 2012-10-17, 20:39

Kyokushin napisał/a:

Ale te patologie nie usprawiedliwiają nie patrzenia na znaki bądź ignorowanie ich bo 'niepotrzebnie stoi'.

Kyokushin, litości. Nie każ mi zatrzymywać się przed znakiem STOP, przed torowiskiem, które rozebrano. Znak pozostał, bo przecież kiedyś może być odtworzone. To, że tory zdemontowano, to że na torowisko rosną już dość pokaźne drzewa, to że przejazd zalano asfaltem to pikuś. Najważniejszy jest znak STOP prze d niestrzeżonym przejazdem kolejowym, którego nie ma.

Usprawiedliwianie patologii władzy i twierdzenie, że poddani maja posłusznie uginać się przed idiotycznymi przepisami, zakazami i nakazami to jakaś paranoja.
Zgłaszanie komukolwiek o bezsensowności postawionego znaku to kolejna utopia. Życia braknie, na szukanie kompetentnej osoby. Urząd miasta się wykpi, policja twierdzi, że oni znaków nie stawiają, tylko kontrolują respektowanie, drogowcy najwidoczniej mają to w dupie skoro to nadal stoi.

Jewszcze każ mi siedzieć cicho i cieszyć się, że moge jechać płatną autostradą, gdzie na odcinku 60 km, jest 5 odcinków przebudowy drogi z ruchem obustronnym na jednym pasie i ograniczeniem do 70km/h. Ja kurwa płacę za 130 km/h i wymagam. czy jak kupujesz chleb to tolerujesz, że kawałek ci odgryziono, albo czy zapłacisz pełną stawkę ( nie wiem jaka u ciebie obowiązuje w zakładach fryzjerskich) fryzjerowi za to, że ostrzygł cie tylko do połowy.
Paranoja prawda. Może dla normalnego człowieka tak, ale dla nas to codzienność.
Jeszcze przyklaśnijmy stawianiu znaków miejscowości (50km/h z automatu) 10 km od najbliższego zabudowania i postawny tam kilka fotoradarów, bo tak będzie pewniej, najlepiej dwa w krzakach i jeden w koszu na śmieci.
Do kurwy nędzy płace podatki i mam prawo jeździć po równych drogach, aa jeżeli nie są równe, to po dziurawych zgodnie z przepisami - 50 km/h bo tak przewiduje prawo, a nie widzimisię jebanego urzędnika, który wie lepiej co jest słuszne, bo to on jest władza, a ja szary obywatel.
Nie wymagaj ode mnie, żebym klaskał jak rząd tego kraju zakłada wpływu do budżetu z mandatów, bo to jest po prostu chore. Ciekawe czy przeliczyli ile ludzi umrze zanim dostaną swoją pierwszą emeryturę i ile z tego tytułu zaoszczędzą.

Kyokushin - 2012-10-17, 20:56

witek1965 napisał/a:
że poddani maja posłusznie uginać się przed idiotycznymi przepisami, zakazami i nakazami to jakaś paranoja.


idiotyczne nie są.
Natomiast idiotyczne jest niekiedy ich zastosowanie.

witek1965 napisał/a:
Kyokushin, litości. Nie każ mi zatrzymywać się przed znakiem STOP, przed torowiskiem, które rozebrano.


No przecież napisałem, o patologiach. To właśnie jedna z nich.
Czy zrobiłeś coś w kierunku by ten znak ktoś zabrał? Skoro stoi i cie wkurza ileś czasu?

witek1965 napisał/a:
ewszcze każ mi siedzieć cicho i cieszyć się,


no chyba sobie żartujesz. Nie wiem kto nazwał ten twór autostradą.

witek1965 napisał/a:
Ja kurwa płacę za 130 km/h i wymagam.

No to wymagaj, żeby zwinęli ten durny znak o którym piszesz. Ja wymagam takich rzeczy tak samo jak wymagam że chleb ma być chlebem, benzyna benzyną, autostrada autostradą a ślimak kurwa nie jest rybą ;)

witek1965 napisał/a:
Jeszcze przyklaśnijmy stawianiu znaków miejscowości (50km/h z automatu) 10 km od najbliższego zabudowania i postawny tam kilka fotoradarów, bo tak będzie pewniej, najlepiej dwa w krzakach i jeden w koszu na śmieci.
Do kurwy nędzy płace podatki i mam prawo jeździć po równych drogach, aa jeżeli nie są równe, to po dziurawych zgodnie z przepisami - 50 km/h bo tak przewiduje prawo, a nie widzimisię jebanego urzędnika, który wie lepiej co jest słuszne, bo to on jest władza, a ja szary obywatel.
_________________


Zgadzam sięz Tobą w 100%, ale to są właśnie debilizmy o których piszę. To są rzeczy które mają miejsce nie wiem w 20% na drogach. Pozostałe 80% jest już bliskie normalności.

Jak już napisałem, nie wiem czy to czytałes, za debilizm też uważam zakładanie wpływu podatków.

To jest zakładanie pułapek na człowieka żeby wpadł. Nie tak ma działać państwo. Tak działa jakiś zamordyzm który przerabialiśmy.

Ale znaki mają służyć tobie, nie ty znakom a urzędas który bierze pieniądze, ma je stawiać tam gdzie mają stać i mają stać takie jak powinny a nie pierdolety.
I tego wymagam.

A co mnie wkurwia? Wkurwia mnie pierdolenie że ktoś sobie jedzie 100@50 bo on wie lepiej. Gówno wie w przeważającej części przypadków dlatego ma się stosować a nie samodzielnie myśleć czy znak ma sens czy nie. Bo myślenie w tym kraju jest towarem deficytowym i mam w dupie czy co kto uważa. Ja nie chcę by ktoś komu się coś wydaje, we mnie któregoś dnia pierdolnął i pozamiatał.

Nie weim czy to trzeba dostać dzwona żeby kwestię prędkości pojąc czy dorosnąć czy co., i tego że to nie ktoś wiozący frytki ma decydować ile ma jechać, tylko ma odgónie mieć powiedziane ile ma jechać max.
W sposób prawidłowy, nie że 50 i 10km od budynku - na takim czymś właśnie mnie uwalili, bo durny znak stał za krzakiem.

Wymagaj więcej od urzędasów - płacisz im pensję. Posłom płacisz dyche miesięcznie za opierdalnie, czy przypadkiem nie powinni ci budować autostrad a nie gówien ?

witek1965 - 2012-10-17, 21:06

Kyokushin napisał/a:
Nie wiem kto nazwał ten twór autostradą.
STALEXPORT panie kochany. Słynna autostarda A 4 Katowice - Kraków. Jeszcze nie udało mi się przejechać płynnie bez ograniczenia ani jednego razu. Podany wyżej przykład to była skrajność. 1-2 odcinki w remoncie to norma.

Kyokushin napisał/a:

No to wymagaj, żeby zwinęli ten durny znak o którym piszesz.
jeden wymagał, to zabrali go w kajdankach. Trochę się nacięłi, bo to był prawnik. taki szarak jak ja może
Kyokushin napisał/a:
To są rzeczy które mają miejsce nie wiem w 20% na drogach. Pozostałe 80% jest już bliskie normalności.
taki STALEXPORT pocałować w szanowną dupę pana prezesa, a i to jest mało prawdopodobne. optymista ;D
Kiedy ostanio jechałeś drogą powiatową albo gminną . Połowa dróg krajowych to porażka, gminne i powiatowe to czasami bezdroża.
Kyokushin napisał/a:

To jest zakładanie pułapek na człowieka żeby wpadł. Nie tak ma działać państwo.

Ale tak działa i co mamy z tym zrobić ? SM w świetle prawa robi to co robi -w temacie załączone filmy z ich działalności. Niektóre gminy bija rekordy z wpływów mandatów. Nie pamietam juz która gmina ma ich chyba z 9. Prawdziwy raj. Jestem przekonany, że bezpieczeństwo wzrosło tam porównywalnie do bezpieczeństwa na drogach po wymuszeniu na polskich kierowcach jazdy na światłach dziennych.

Z reszta Twojej wypowiedzi zgadzam się w 100% może po za tym :
Kyokushin napisał/a:
Wymagaj więcej od urzędasów - płacisz im pensję.


Wiesz co może obywatel na przeciw urzędnika - NIC

Kyokushin - 2012-10-17, 21:18

witek1965 napisał/a:
Kiedy ostanio jechałeś drogą powiatową albo gminną . Połowa dróg krajowych to porażka, gminne i powiatowe to czasami bezdroża.


No tak, ale taka droga nadaje sie do remontu a nie do zapierdalania.


witek1965 napisał/a:
Wiesz co może obywatel na przeciw urzędnika - NIC


Obywatel płaci urzędnikowi, więc jest klientem a urzędas ma od niego chleb, więc klient ma prawo wymagać.

To podejście trzeba zmienić, że obywatel nic nie może.
Może trzeba powiedzieć w końcu kurwa dość dymania w dupsko a nie dalej się wypinać.

Ja nie mówię żeby ryć pod prąd przez całe życie, bo można nerwy stracić, ale są :beczy: sprawy które mimo oporu materii urzędasowej da się załatwić, wyegzekwować.
Warto próbować.

Przykład - mój ojciec:
Widzi - stoją auta, stoi SM i jest miejsce koło bazaru jakiegoś - ok stanął i pyta czy tu wolno stawać? SM - Nie, nie wolno 100zł...
No skurwysyństwo nie? Postawił się, był raz w sądzie, wygrał. Bez papugi, układów. Można? Można, ale trzeba czasem pocisnąc o swoje.

witek1965 - 2012-10-17, 21:46

Kyokushin napisał/a:

To podejście trzeba zmienić, że obywatel nic nie może.
nie, trzeba zmienić przepisy. Trzeba wymagać od urzędnika solidnej pracy, a za wyrządzone szkody karać. Dziś urzędnik jest bezkarny, nie ponosi żadnej odpowiedzialności za swoje decyzje, zwłaszcza te błędne. Urzędnik ma czas i zawsze rację. Szkoda czasu na nasze gadanie, bo spis pobożnych życzeń byłby baaardzo długi.
Kyokushin - 2012-10-17, 22:17

Popieram w całej rozciągłości, urzędnicy powinni ponosić odpowiedzialność za swoje działania.
arekw711 - 2012-10-18, 07:36

Cytat:


A co mnie wkurwia? Wkurwia mnie pierdolenie że ktoś sobie jedzie 100@50 bo on wie lepiej.



Możesz nawet zejść z moto i go pchać tylko nie za szybko bo też ci pstrykną

Graboss - 2012-10-26, 08:58

http://www.youtube.com/wa...d&v=svhOcBylXtw


WYZWANIE AKCEPTUJECIE ?? ?

pyra - 2012-10-26, 10:07

nie ;/
Demolka - 2012-10-26, 10:20

Ja też nie. Głupota ;/
Pirania_LM - 2012-10-26, 12:00

Super Mario :)
sherman - 2012-11-03, 22:33

Widze, że są spory na temat fotoradarów. :roll:
U mnie krótka piłka, widze fotoradar skierowany na tył motocykla to zwalniam do ograniczenia, mijam i znowu dzida ;D
Jak ustawiony na przód moto to olewam bo i tak nie złapie numerów :dumny:

MarMar - 2012-11-03, 22:40

Gorzej jak nie zauwazysz i dostaniesz potem pamiatke z fotką w plecy ...Ja taką dostalem zebym miał co wspominac w długie jesienne wieczory . ;D
sherman - 2012-11-03, 23:00

MarMar, Przynajmniej masz co wspominać, tylko szkoda, że takie zdjątko do albumu tak dużo kosztuje ;/
burza - 2012-11-04, 06:30

sherman napisał/a:
szkoda, że takie zdjątko do albumu tak dużo kosztuje ;/


nooo... i jeszcze bez ramki KURDE przysyłają :evil:

Demolka - 2012-11-04, 20:48

sherman napisał/a:
... U mnie krótka piłka, widze fotoradar skierowany na tył motocykla to zwalniam do ograniczenia, mijam i znowu dzida...

Problem w tym, że tych wysokich na 50 cm na trójnóżku za płotkiem czy koszem nie widzisz :?

sherman - 2012-11-04, 21:12

Demolka napisał/a:
sherman napisał/a:
... U mnie krótka piłka, widze fotoradar skierowany na tył motocykla to zwalniam do ograniczenia, mijam i znowu dzida...

Problem w tym, że tych wysokich na 50 cm na trójnóżku za płotkiem czy koszem nie widzisz :?


No niestety tutaj już tylko szczęście wchodzi w gre, że takiego nie napotkasz ;/

izi rajder - 2012-11-04, 21:36

a ja, znaczy moja małżowina, zainwestowała w lisią kitę, skutecznie zasłania tablicę, a misiaczki albo mili, albo mało spostrzegawczy, bo nie zauważają, że tablica nieczytelna. i tak mija mi czas od Grunwaldu bez fotek.
pyra - 2012-11-04, 21:44

lisia kita to mit ;/ jechałem za jedną pare km i i raz powiewała, raz się zaplątała, na radary z lewej i na radiowozy to nie miało wpływu. ;/
lepiej się nie łudzić ;/ chyba że centralnie zasłonić tablicę............

Bakteria77 - 2012-11-04, 22:20

Najlepsze rozwiązanie Roleta, cena nie jest zaporowa tylko jeszcze żeby wygląd lepszy miały.

[ Dodano: 2012-11-09, 21:25 ]
a zobaczcie co testują angole Fotoradar , jak to zda egzamin to Polska będzie chyba głównym odbiorcą.

marioss77rz - 2012-11-15, 18:19

http://motoryzacja.interi...ci,1863708,3017
co Wy na to?

Żółw - 2012-11-15, 18:45

Myślę, że trzeba będzie zacząć sprowadzać do Polski (a może już jest) takie oto dodatki ;)

PHOTO BLOCKER SPRAY

lub trochę inną wersję (gdzieś widziałem do motocykli zintegrowane z ramką na tablicę)

CAR RADAR RESISTER

W końcu tablice powinny być widoczne - a nie fotogeniczne ;)

Pirania_LM - 2012-11-15, 19:01

oj tam, oj tam, wystarczy jeździć przepisowo ;p
Dag - 2012-11-15, 19:21

Bakteria77 napisał/a:
Najlepsze rozwiązanie Roleta, cena nie jest zaporowa tylko jeszcze żeby wygląd lepszy miały.

[ Dodano: 2012-11-09, 21:25 ]
a zobaczcie co testują angole Fotoradar , jak to zda egzamin to Polska będzie chyba głównym odbiorcą.


Oczywiście zda egzamin jeśli nastąpi nowelizacja przepisów odnośnie używania i oznaczenia fotoradarów

Z tym wyginaniem tablic już dawno powinni zrobić porządek... ale w sumie nie trzeba nic zmieniać wystarczy stosować prawo wygięta tablica rejestracyjna jest równoznaczne z uszkodzoną i nadaje się tylko do wymiany ;D

Tylko jak rząd dołoży kolejną tabelkę w statystyce policji to co się będzie działo... możliwe że nie tylko motocykliści dostana za odginanie ale dostanie się rykoszetem też kierowcą samochodów ...w końcu statystyka przez cały rok działa a motocykliści przez 5 miesięcy:>

soft - 2012-11-15, 20:35

"Rząd ma bat na motocyklistów"
"Rząd ma bat na kierowców"

Czy zauważyliście że rząd czy też pismacy traktują te grupy jak bydło.
Bat jako środek przymusu używany jest na zwierzęta, bydło, niewolników. Czy normalne jest aby tak wszystkich zmotoryzowanych nazywać?

Kiedy my weźmiemy w swoje ręce bat i zrobimy porządek z tymi, którzy batami wojują ?

Dag - 2012-11-15, 22:14

soft napisał/a:
"Rząd ma bat na motocyklistów"
"Rząd ma bat na kierowców"

Czy zauważyliście że rząd czy też pismacy traktują te grupy jak bydło.
Bat jako środek przymusu używany jest na zwierzęta, bydło, niewolników. Czy normalne jest aby tak wszystkich zmotoryzowanych nazywać?

Kiedy my weźmiemy w swoje ręce bat i zrobimy porządek z tymi, którzy batami wojują ?

Część już to zrobiła ... człowiek nie musi być przywiązany jak zwierze do jednego miejsca ;D

[ Dodano: 2012-11-15, 22:15 ]
soft napisał/a:
"Rząd ma bat na motocyklistów"
"Rząd ma bat na kierowców"

Czy zauważyliście że rząd czy też pismacy traktują te grupy jak bydło.
Bat jako środek przymusu używany jest na zwierzęta, bydło, niewolników. Czy normalne jest aby tak wszystkich zmotoryzowanych nazywać?

Kiedy my weźmiemy w swoje ręce bat i zrobimy porządek z tymi, którzy batami wojują ?

Część już to zrobiła ... człowiek nie musi być przywiązany jak zwierze do jednego miejsca ;D

soft - 2012-11-15, 22:35

Teraz zrobi to następna część - tych którym rząd dobrał się do uprawnień emerytalnych.
:hahaha:

witek1965 - 2013-01-08, 17:28

Już wcześniej pisałem, zróbmy na złość naszym kochanym władzom i nie przekraczajmy prędkości. Znalazł się nasadowa i co najważniejsze wprowadza w czyn.

http://moto.onet.pl/16743...ul.html?node=13

Swoją drogą, pisałem w wątku o ITD, że policja i służby nie dbają o bezpieczeństwo, tylko wykonują plan. Policjant, który nie wystawi na służbie mandatu musi się z tego wytłumaczyć. Czyli co robiłeś w pracy - chyba spałeś

Kyokushin - 2013-01-08, 19:05

Popieram akcję w całej rozciągłości, zróbmy władzy na złośc i jeździjmy normalnie :D
Jako urodzony anarchista robię tak już od 14 lat. ;D

pyra - 2013-01-08, 20:29

a ja lubię czasem odkręcić :evil: i zdaję sobie sprawę z odpowiedzialności ;/
witek1965 - 2013-01-08, 20:33

pyra napisał/a:
a ja lubię czasem odkręcić :evil:
im więcej fotek zrobisz am face, tym lepiej. Pamięć się zapełnia, a foty można sobie wsadzić w buty. Gorzej z tyłu ;/
pyra - 2013-01-08, 20:48

z tyłu też nie musi wyjść ;D nieczytelna tablica =100zł ;D
witek1965 - 2013-01-08, 20:49

pyra napisał/a:
nieczytelna tablica =100zł ;D


błąd, = szukaj wiatru w polu ;D

Wiatr w Polu bez urazy ;D

Pirania_LM - 2013-01-08, 22:25

rolkę trzeba z tyłu założyć ;D
Merlin - 2013-01-08, 23:27

Nie wiem, czy już o tym pisałem ale koło Otmuchowa widzieliśmy takie cóś ;D

[ Dodano: 2013-01-08, 23:29 ]
Kurwa mać znów nie mogę zamieścić zdjęcia w załączniku. Na podglądzie jest OK, w poście dupa.
Niech mnie ktoś oświeci.

Może ma to związek z niemożnością otwarcia zdjęć.



Żółw, sprawdź, czy możesz dodawać zdjęcia.

[ Dodano: 2013-01-08, 23:32 ]
a teraz mogłem, czary k...mać :evil:

Graboss - 2013-01-09, 08:54

Ja się chyba powoli wyprowadzam z tego Kraju:

http://motoryzacja.interi...ie-mial,1880474

absurd goni absurd - rowerzyście mandat za przekroczenie prędkości, fotoradary w helikopterach ....

Dag - 2013-01-09, 09:40

Graboss napisał/a:
Ja się chyba powoli wyprowadzam z tego Kraju:

http://motoryzacja.interi...ie-mial,1880474

absurd goni absurd - rowerzyście mandat za przekroczenie prędkości, fotoradary w helikopterach ....


Z tym rowerzystą to nie absurd tylko przestrzeganie prawa .. jeśli było ograniczenie to max miał możliwość jechać 30km/h w końcu był uczestnikiem ruchu.
Po drugie większość rowerzystów nie zna prawa jak ma ścieżkę rowerową to ma zakaz poruszania się po drodze ... ma obowiązek i przymus jazdy ścieżką

z tymi helikopterami i tak dalej na razie to pic bo zapewne by musiało się prawo zmienić ... a wtedy nie wina ITD tylko naszych posełków

Joe Rocket - 2013-01-09, 09:43

Dag napisał/a:
Z tym rowerzystą to nie absurd tylko przestrzeganie prawa .. jeśli było ograniczenie to max miał możliwość jechać 30km/h w końcu był uczestnikiem ruchu.

I tak i nie. Trzeba pamiętać, że istnieją stosowne rozporządzenia i w przypadku ograniczenia prędkości do 30 km/h fotoradar stacjonarny lub mobilny (ale nie suszarka) może nam wykonać fotkę (nie pomiar) dopiero przy 43 km/h. W przypadku 42 i niżej taki pomiar jest bezspornie do podważenia zgodnie z przepisami :)

Dag napisał/a:
z tymi helikopterami i tak dalej na razie to pic bo zapewne by musiało się prawo zmienić ...

Nie ma takiej konieczności. Prawo już przewiduje "statki powietrzne" do przenoszenia urządzeń pomiarowych (PoRD, Art. 2 § 59).

Żółw - 2013-01-09, 09:47

Całe to dbanie o bezpieczeństwo w ruchu drogowym za pomocą fotoradarów to jeden wielki absurd. Zawsze lepiej wstawić znak ograniczenia prędkości niż naprawić drogę. Potem postawić tam policjantów z radarem lecz niestety pieniądze nie idą na naprawę owej drogi ale na nagrody i premie dla biurokratów i urzędasów ... I tak w tym państwie absurdu idiotyzm goni idiotyzm.

A zdjęcie jest alegorią przywiązania naszych władz do fotoradarów.

[ Dodano: 2013-01-09, 10:55 ]
I jeszcze na poprawę humoru :/ - jak zawsze są równi i równiejsi

JAK POSŁOWIE PŁACĄ MANDATY

OldDiver - 2013-02-24, 13:19

Hura :brawo: :yahoo: ... jesteśmy bezkarni ... no może będziemy.

Słyszałem w przypadku "niemożności" rozpoznania winowajcy na zdjęciu nie można ukarać właściciela pojazdu. Odpowiedni kask rozwiazuje sprawę.

pyra - 2013-02-24, 13:20

OldDiver napisał/a:
Odpowiedni kask rozwiazuje sprawę.

w puszce :aaa:
bo z przodu na motocyklu nawet bez kasku jesteś bezkarny ;D
mówimy o fotoradarach :dumny:

OldDiver - 2013-02-24, 14:03

pyra napisał/a:
bez kasku jesteś bezkarny
... a rzeczywiście :oops:
Radio - 2013-02-24, 14:33

OldDiver napisał/a:
pyra napisał/a:
bez kasku jesteś bezkarny
... a rzeczywiście :oops:

...... chyba że mieszkasz w małej miejscowości a Panowie w mundurach wiedzą że Ty to Ty to i kask nie pomoże ;p ;D

Dag - 2013-02-24, 21:18

Radio napisał/a:
OldDiver napisał/a:
pyra napisał/a:
bez kasku jesteś bezkarny
... a rzeczywiście :oops:

...... chyba że mieszkasz w małej miejscowości a Panowie w mundurach wiedzą że Ty to Ty to i kask nie pomoże ;p ;D


Ale muszą udowodnić Ci winę ;D

witek1965 - 2013-02-24, 21:22

Dag,
A jak na podstawie filmiku z you tube policja udowodniła wine i skierowała sprawę do sądu ? widac było tylko nagranie z kamerki jaka była na kasku kierowcy, wskazania licznika ;D i tablice drogowe, oraz tablice z nazwami rond i ulic, po czym rozpoznano, że to faktycznie ich miejscowość. Kolesiom zabrano prawko, zsumowano punkty itd. Przeprowadzono normalne dochodzenie i znaleziono sprawcę ;D
A film z monitoringu na stadionie to nie jest dowód. Co za kraj :nie_wiem:

Dag - 2013-02-24, 21:25

witek1965 napisał/a:
Dag,
A jak na podstawie filmiku z you tube policja udowodniła wine i skierowała sprawę do sądu ? widac było tylko nagranie z kamerki jaka była na kasku kierowcy, wskazania licznika ;D i tablice drogowe, oraz tablice z nazwami rond i ulic, po czym rozpoznano, że to faktycznie ich miejscowość. Kolesiom zabrano prawko, zsumowano punkty itd. Przeprowadzono normalne dochodzenie i znaleziono sprawcę ;D
A film z monitoringu na stadionie to nie jest dowód. Co za kraj :nie_wiem:


Pamiętaj, że w miastach istnieje monitoring jeszcze, oraz świadkowie ... no i komóreczka która ładnie wskazuje gdzie byłeś danego dnia :hahaha:

witek1965 - 2013-02-24, 21:32

Dag, nie na podstawie monitoringu ich zgarnęli. Ale tak jak napisałeś - świadkowie, dochodzeniowo. Kolesie dali dupska pokazując filmik w sieci i to sprowokowało dochodzenie. Opisywali to w sieci. Nawet ładnie dostali po dupie ;D
Na forum, chyba tez to było. Komóreczka pokazała to co miała pokazać, bo to ich miasto gdzie mieszkali. Głupich nie sieją

pyra - 2013-03-27, 07:00

tak też można ;/ http://www.poboczem.pl/na...rowc,nId,946697
ksiezyc69 - 2013-03-27, 07:14

w zeszlym sezonie wracalem ze slupska i w jakies wiosce stal kosz na smieci a w nim straz wiejsko gminna ulokowala radarek-na 40 mialem 50 pocztowka ze zyczeniami od nich szybciej dotarla do mnie na adres niz sms...ha ha niech se sciagna ze podatku.....LWG
Tumek - 2013-03-27, 17:01

szkoda pisać ma być bezpiecznie a jest trzepanie kasy ,, :nie_wiem:
dziekan_alzair - 2013-07-22, 14:14

Zapytam tutaj. Dostałem mandat ze stacjonarnego fotoradaru od straży gminnej w Trzebielinie. Z tego co słyszałem w TV nie mają oni prawa używać takich urządzeń. CZy nalezy pisac jakiś wniosek czy jak to wygląda. Może mi ktoś poradzić?
shipp - 2013-07-22, 14:18

dziekan_alzair, na jakieś 6 mandatów ze straży miejskich, które komisyjnie i z radością olewałem /żadnej korespondencji z nimi/ tylko raz mi się zdarzyło, że skierowano sprawę do sądu, a i to wygrałem, bo z 500zł i 6pkt ostatecznie przysądzono mi 200zł i 0pkt :D
Większość SM liczy na tzw. jelenia, który wystraszony zapłaci bez szemrania, a w przypadku braku reakcji, raczej odpuszczają, bo doskonale wiedzą, że sami działają na granicy prawa i sądy mocno zaniżają ich "wyroki".

PSZEMAS - 2013-07-22, 14:20

shipp napisał/a:
tylko raz mi się zdarzyło, że skierowano sprawę do sądu
a kto skierował sprawę do Sądu, bo z tego co się orientuję to Straż Miejska nie ma takiej kompetencji, tylko Policja.

Ja dostałem zdjęcie od SM i pofatygowałem się do nich osobiście. Na początku Pan był bardzo stanowczy, ale kiedy powiedziałem, ze nie przyjmuję mandatu i proszę o skierowanie do Sądu, zaproponował, żebyśmy się dogadali. Pożegnałem się z (już miłym) Panem, mandatu nie przyjąłem i sprawa ucichła (dodam, ze to było w puszce i nie widać było kto kierował - strzał z przodu w czerwcu 2012).

dziekan_alzair - 2013-07-22, 14:23

włąsnie nei wiem jaki obrać kierunek, znając moje szczęście to mi d*****lą dwa razy więcej jak oleje :)

[ Dodano: 2013-07-22, 14:26 ]
JA w okolicy trzebielina będę dopiero w Piątek :) mógłbym się udać osobiście i porozmawiać ale jakoś nie widzi mi się nadrabiać 100 km by gadać z SM :) W TV mówili zeby nie płacić bo to nie legalnie działające radary ale czy jakieś wnioski sa ku temu czy nei to nie wiem :(

Pirania_LM - 2013-07-22, 14:31

PSZEMAS napisał/a:
...a kto skierował sprawę do Sądu, bo z tego co się orientuję to Straż Miejska nie ma takiej kompetencji, tylko Policja...


PSZEMAS, proszę cię....źle się "orientujesz" :roll:

duoma - 2013-07-22, 14:46

Pirania_LM napisał/a:
PSZEMAS napisał/a:
...a kto skierował sprawę do Sądu, bo z tego co się orientuję to Straż Miejska nie ma takiej kompetencji, tylko Policja...


PSZEMAS, proszę cię....źle się "orientujesz" :roll:


Dobrze się orientuje, ale o nieco ponad rok do tyłu :D

shipp - 2013-07-22, 14:49

Cytat:
PSZEMAS napisał/a:
Straż Miejska nie ma takiej kompetencji
jednak niestety ma... ;D
moondek - 2013-07-22, 14:56

A ja w piątek wieczorem dostałem po oczach :foci: między Kutnem a Łowiczem... Kurwa, chwila nieuwagi, jeden jedyny raz się zdekoncentrowałem i jeb! Mamy cię frajerze! :wsciekly: Ograniczenie było do 50 km/h, ja siebie oceniam na przedział 65-75 km/h... Pewnie 300,- zł pęknie. Tylko jak się wykpić z punktów? :nie_wiem:
dziekan_alzair - 2013-07-22, 15:53

Właśnie jak się wykupić. Jeśli fotoradar ITD to szanse marne ale właśnie SM czy SG podobno można walczyć z nimi tylko nie wiem jak to dokładnie poprowadzić. Z prawa wiem tylko zę mam prawą noge i rękę... :P [/code]
moondek - 2013-07-22, 16:51

Żółta stacjonarka, oznakowana kilometr przed... To raczej ITD... :evil:
PSZEMAS - 2013-07-22, 22:07

Pirania_LM napisał/a:
PSZEMAS, proszę cię....źle się "orientujesz"
jasne Leszek, masz rację, mój przypadek był ponad rok temu może dlatego mi się upiekło.
Robrob - 2013-07-23, 07:06

A ja ostatnio z pełną premedytacją jebłem se fote u żółtego fotografa :foci: w Zambrowie :hahaha: , ale walił po oczach a moje były schowane w kasku, moondek jak nie chcesz punktów to po dostaniu mandatu odpisz im że nie ty prowadziłeś nie pamiętasz kto, mozesz wtedy zapłacić większy mandat ale nie dostaniesz punktów
dziekan_alzair - 2013-07-24, 16:21

a mam takie pytanie czy jest ktoś na forum kogo mógłbym się poradzić w sprawie mandatu odnośnie którego mam watpliwości? Nie chce uchylić się od kary w sumie jechałem 64 na 50 więc pirat ze mnie nie mały. Chodzi k***a o zasady
burza - 2013-07-24, 17:07

dziekan_alzair, ja miałem 62/50 i dostałem 100 PLN + 2 pkt.
dziekan_alzair - 2013-07-25, 09:14

kurna niedługo jak będziesz szedł za szubko to dostaniesz mandat i ci buty zawiną bo zaszybkie na polskie chodniki...
robert_p (vel Hipis) - 2013-07-25, 10:20

burza napisał/a:
dziekan_alzair, ja miałem 62/50 i dostałem 100 PLN + 2 pkt.


Ja jadąc do Kołobrzegu jak emeryt (miałem czas i mi się nie spieszyło) bardzo się w k.... jak po jakimś czasie przyszły dwa listy! W jedną stronę dostałem za 62 na 50-tce i 52 na 40-tce ! !!
Wyobraźcie sobie mój nerw...

Kojak - 2013-07-25, 10:23

Gdzieś czytałem artykuł że jakiś facet dostał w puszce mandat z fotoradaru ale na zdjęciu twarz była niewidoczna ( nie do rozpoznania ) i koleś się odwołał że jechali wtedy w 4 osoby i się zmieniali za kierownicą i że nie wiedzą kto w tym momencie kierował samochodem.
I w takiej sytuacji to sąd musi ustalić winnego i udowodnić mu winę żeby mógł ukarać mandatem i punktami.Jeśli sąd nie ustali winnego i nikomu nie udowodni winy nikt nie zostaje niczym ukarany.
W tym artykule były podane jakieś konkretne paragrafy które o tym mówią.
Tak więc jak dostaniecie mandat ze zdjęciem ( oczywiście z tyłu bo z przodu to mogą sobie szukać :hahaha: ) to powiedzcie że jechaliście w 3 lub 4 moto,zamienialiście się na trasie i że nie wiecie kto w danym momencie jechał.Można też wspomnieć o tym że to przedstawiciele prawa muszą udowodnić komuś winę zanim go ukarzą

filmik o przekroczeniu uprawnień i samowoli straży gminnej

moondek - 2013-07-25, 11:25

robert_p napisał/a:
Wyobraźcie sobie mój nerw...

Nie wyobrażam sobie. Ale wyobrażam sobie radość ministra Rostowskiego albo burmistrza gminy, jeśli fotoradar był "gminny" lol
A tak na marginesie, hasłem promocyjnym woj. zachodniopomorskiego powinno być:

ZACHODNIOPOMORSKIE - KRAINA FOTORADARÓW...

Kojak - 2013-07-25, 11:32

Albo RZECZPOSPOLITA FOTORADAROWA
duoma - 2013-07-25, 13:12

U mnie kolega z pracy dostał mandat ze zdjęciem przyczepki kempingowej :D z prośbą o ustalenie kto prowadził. Bardzo ładnie odpisał strażnikom że w przyczepce nie ma kierownicy :D
qbczas1984 - 2013-07-25, 15:40

ja wlasnie dostalem pocztowke z Darlowa, 64 na 40. Wiecej nie jade nad nasze morze.
Radio - 2013-07-25, 15:53

Cóż, trzeba jeździć zgodnie z przepisami i nie będzie niespodzianek ;p wiem że takie słowa wqur...ą ale inaczej nie da rady ;/
jendras66 - 2013-07-30, 11:33

Tak to wk... . A co powiesz na coś takiego. Są u mnie w mieście popierdzielone światła, bo w nocy jak podjadę mogę czekać do usranej śmierci i nic, no i najdalej wczoraj przejechałem na czerwonym bo nie mogłem doczekać się ze swego kierunku auta (bo czujnik nie łapie motorów ):ozeszty: :ozeszty: :ozeszty: :ozeszty: :ozeszty: i ni z gruchy ni pietruchy po ujechaniu z ośmiuset metrów na kolejnych światłach smerfy chcą wlepić mi mandat, no i się zaczeło :szpada:
Oni swoja, a ja że.... . Rezultat : mam czekać na sprawdzenie z monitoringu. To może trafić szlak :pierdut: :pierdut: :pierdut:

fazzi - 2013-07-30, 17:39

polecam zobaczyc kilka filmikow bigosa, ktory doprowadza straz miejska do placzu wytykajac im bledy w ustawianiu fotoradaru, spanie na sluzbie , parkowanie w miejscach niedozwolonych itd. Okazuje sie ze widoczny na zdjeciu znak drogowy, reklama, metalowa barierka lub plot sa pretekstem do anulowania mandatu :)
http://www.youtube.com/watch?v=IonEApL1688

Xavier - 2013-08-08, 14:46

a na stronie stowarzyszenia prawonadrodze.pl jest sporo materiału na ten temat i na temat pana Emila - który te filmiki kręci. Praktycznie każda gminna straż chce mu się do dupy dobrać i pozywają go do są o Bóg wie co. Ostatnio był jakiś materiał w sieci że wygrał kolejną rozprawę z Gminą która zarzucała mi coś w rodzaju zniesławienia bo jeździł za Komendantką straży i nagrywał jak się kobiecina za pieniądze podatników opiernicza :D
witek1965 - 2013-08-08, 16:27

w mordę, dostałem pozdrowienia z ITD.
Kuźwa, znowu dałem się nabrać jak dziecko. Tablica koniec terenu zabudowanego przede mna. Noga na gaz i 77 km/ h na odjeżdżającym :beczy: . Oczywiście miejsce jest cholernie niebezpieczne. Krzaczyska z jednej i drugiej strony. 200-300 ubędzie z portfela

Merlin - 2013-08-08, 16:28

I to jest czyste skurwysyństwo stać z radarem w takich miejscach :evil:
witek1965 - 2013-08-08, 16:39

Merlin, On tam jest na stałe postawiony,na maszcie. Stara szara skrzynka, dla zmyłki
jarecki - 2013-08-08, 16:41

dlatego powinno być więcej Emilów(Emili-huk wie jak odmienić imie(ę)) w kraju ;D
burza - 2013-08-08, 18:16

właśnie dostałem kolejną fotkę :beczy:
kolejne MEGA wykroczenie i kolejne 100 PLN i kolejne 2 pkt. :evil:
tym razem :czoper:


ale pięknie się mój diabeł prezentuje od tyłu ;p

PSZEMAS - 2013-08-08, 19:49

burza, zainwestuj w lisią kitkę ;D

Ps. Odczytaj moje numery

burza - 2013-08-08, 20:09

PSZEMAS, zaczynam zbierać ;)


ile taka kita będzie mnie kosztowała ?

:hahaha: :hahaha: :hahaha: :hahaha: :hahaha:

Żółw - 2013-08-08, 20:12

A ja właśnie stałem się lżejszy o 2x400zl bo mi przyszło z GITD za autko służbowe i kurne CB nie pomogło. Trzeba będzie zainwestować w wykrywacz laserów :/
PSZEMAS - 2013-08-08, 20:31

burza napisał/a:
ile taka kita będzie mnie kosztowała
1/3 tego co zapłacisz tym złodziejom za ostatnią fotkę.
Ja na razie odpukać jeszcze nic nie dostałem.

burza - 2013-08-08, 20:41

PSZEMAS, a gdybym miał urodziny to dostanę w prezencie ? ? ?

:hahaha:

pawcio81 - 2013-08-08, 21:20

Ja w przeciągu dwóch miesięcy dostałem 3 listy od ITD po 200 każdy, a że mam pewność, że to zdjęcia z tyłu to im odpisałem oświadczenie, że nie wiem kto jechał, bo nie prowadzę ewidencji przejazdów i że odmawiam przyjęcia mandatu. ITD nie ma uprawnień do ścigania w sprawie ustalenia kierowcy popełniającego wykroczenie.
witek1965 - 2013-08-09, 13:23

pawcio81 napisał/a:
ITD nie ma uprawnień do ścigania w sprawie ustalenia kierowcy popełniającego wykroczenie.
ale ma uprawnienia, do wezwania Cię do swojej siedziby w celu złożenia wyjaśnień. Właśnie mam taki liścik miłosny przed oczami. Nie uśmiecha mi się jechać do Warszawy. Odmowa złożenia wyjaśnień, sprawę kierują do sądu, też ci to napisali. Sąd posiada już wszystkie uprawnienia, koszty kryjesz Ty, dostarczenia swojego dupska do Warszawy również. Ta instytucka to zbrojne ( fiskalne) ramię ministra finansów i nie odpuści. Budżet potrzebuje tych pieniędzy ;D
hawk - 2013-08-09, 13:42

witek1965 napisał/a:
pawcio81 napisał/a:
ITD nie ma uprawnień do ścigania w sprawie ustalenia kierowcy popełniającego wykroczenie.
ale ma uprawnienia, do wezwania Cię do swojej siedziby w celu złożenia wyjaśnień. Właśnie mam taki liścik miłosny przed oczami. Nie uśmiecha mi się jechać do Warszawy. Odmowa złożenia wyjaśnień, sprawę kierują do sądu, też ci to napisali. Sąd posiada już wszystkie uprawnienia, koszty kryjesz Ty, dostarczenia swojego dupska do Warszawy również. Ta instytucka to zbrojne ( fiskalne) ramię ministra finansów i nie odpuści. Budżet potrzebuje tych pieniędzy ;D



Spoko. Za 2 - 3 - lata przyjdzie pisemko, że w związku z uchylaniem się od kary zamieniają na odpowiednio od sumy odpracowanie w czynie społecznym :)

witek1965 - 2013-08-09, 16:05

hawk napisał/a:
Za 2 - 3 - lata przyjdzie pisemko
jesteś tego pewien ? Czy tylko tak ci się wydaje ?
hawk - 2013-08-09, 17:33

witek1965 napisał/a:
hawk napisał/a:
Za 2 - 3 - lata przyjdzie pisemko
jesteś tego pewien ? Czy tylko tak ci się wydaje ?



Podrzucę Ci skan takiego pisma z sądu jak je znajdę :)

shipp - 2013-08-09, 18:32

witek1965, zawsze pozostają odwołania, a później odwołania od odwołań, zażalenia czy też wnioski o zmianę treści /zawsze można znaleźć coś, do czego można się przyczepić", a każde pismo to kolejne dni wrzucone do administracyjnego woreczka, który jest dość pojemny ;D
witek1965 - 2013-08-10, 02:38

shipp, podeślę ci to pismo w pliku .jpg, poczytasz sobie. Oni nie dyskutują. Dają termin, po terminie odsyłają do sądu i mają w dupie. Nie są zainteresowani jakimikolwiek dyskusjami. W piśmie są podane wszystkie możliwe warianty. Ty masz tylko wybrać ten właściwy. Odwoływać się możesz, tylko do kogo. ITD, to nie SM, z która możesz sobie podyskutować. Oni nawet fotek nie wysyłają. Fotka jest dostępna w procesie jako materiał dowodowy. Niezły trick. Podajesz, że prowadziła małżonka, bo może fota była od tyłu i zonk, bo na focie męska gęba jak drut.
Ale daj znać jak ci poszło
shipp napisał/a:
odwołania, a później odwołania od odwołań, zażalenia czy też wnioski
jak dostaniesz takowe pisemko z ITD.

A tak na marginesie, dla tych którym wydaje się , że ITD to SM.
ITD posiada uprawnienia niewiele mniejsze od policji, w tym do prowadzenia czynności wyjaśniających, kontroli dokumentów, trzeźwości, stanu technicznego samochodu, jak również prawo do kierowania kontrolowanym samochodem w celu sprawdzenia jego sprawności, albo w sytuacji, gdy jego kierowca okazał się nietrzeźwy, a zachodzi potrzeba bezzwłocznego odprowadzenia samochodu w miejsce, które nie zagraża ruchowi drogowemu.
Posiadają oni uprawnienia do nakładania mandatów karnych i prowadzenia czynności wyjaśniających, kierowania do sądów wniosków o ukaranie i brania udziału w rozprawach w charakterze oskarżyciela. Mogą oni także zatrzymać prawo jazdy czy dowód rejestracyjny.

To tak jakby ktoś miał wątpliwości. O tyle o ile zabawa z SM jest fajna i można liczyć na wygraną, o tyle życzę powodzenia z "krokodylkami"

hawk napisał/a:
Za 2 - 3 - lata przyjdzie pisemko, że w związku z uchylaniem się od kary


dużo wcześniej otrzymam pismo z US, o tym, że z mojej pensji potrącono kwotę w wysokości XXX zł plus opłata "manipulacyjna". Już to przerabiałem.
Jest jeszcze możliwość potrącenia ze zwrotu podatku - również przerabiałem.
Było wszystko fajnie i miło do czasu jak egzekwowanie mandatów zostało scedowane na US. Ci naprawdę dają sobie radę bez problemowo.
Jako, że praktycznie każdy mandat samowolnie rozbijałem sobie na raty i to przechodziło, tak ostatnio nie przeszło i wredne urzędasy z UW we Wrocławiu skierowały sprawę do US w Polkowicach i te dranie weszły mi na wypłatę po - uwaga 40 zł. Ostatnie dwie raty.
W przypadku osób prowadzących działalność gospodarczą potrafią................... zablokować konto. Sami zdjąć kasy nie mogą, ale zablokowanie konta przeważnie skutkuje.

Życzę wszystkim udanych walk z ITD


:uklon3:

[ Dodano: 2013-08-10, 02:48 ]
Dla ciekawości podam, że IDT marzyły się jeszcze szersze uprawnienia. TYm razem na Wiejskiej chyba zwyciężył zdrowy rozsądek i :

5 czerwca weszła w życie nowa ustawa o środkach przymusu bezpośredniego i stosowaniu broni palnej. W myśl tej ustawy inspektorzy ITD nie otrzymali szerszych uprawnień w zakresie korzystania z kolczatek, kajdanek zakładanych na nogi czy wykorzystywania radiowozów jako blokad.

Natomiast marzą im się drony do patrolowania dróg i oczywiście mierzenia prędkości z powietrza.

shipp - 2013-08-10, 03:08

witek1965, Twoje elaboraty skomentuję jednym zdaniem: w swojej mandatowej karierze, na dużą ilość olanych /pozostawionych bez reakcji z mojej strony/ mandatów, tylko JEDEN RAZ miałem sprawę w sądzie, a i to wygrałem, bo zamiast 500zł i 6pkt dostałem 200zł i 0pkt. Nie interesują mnie Twoje interpretacje prawne
witek1965 napisał/a:
że z mojej pensji potrącono kwotę w wysokości XXX zł plus opłata "manipulacyjna"
raz tak próbowano, ale mój bank /PKO BP/ skomentował to krótko-niech się gonią, bank nie jest od tego aby dokonywać podobnych transakcji /poza zajęciami komorniczymi, ale to wymaga wyroku sądu/. Chciano przez US, ale taki bogacz jak ja nie ma ulg podatkowych i nie mają na co "wsiąść". Sprawa poszła w zapomnienie /minęło już 5 lat od ostatniej korespondencji w tej sprawie/.
Z IDT jeszcze się nie czochrałem, więc pożyjemy-zobaczymy, ale trzymam się swojej żelaznej zasady: płacę tylko kiedy sąd nakaże mi wyrokiem, nigdy dobrowolnie. Oczywiście mandaty wystawiane przez Policję nie kwalifikują się pod powyższą praktykę, te reguluję bez szemrania, terminowo ;)

witek1965 - 2013-08-10, 14:24

shipp napisał/a:
Nie interesują mnie Twoje interpretacje prawne
to nie sa moje interpretacje prawne, tylko cytaty o uprawnieniach, których jakoby ITD nie posiada.
Żadnej sprawy w sądzie nie miałem o niezapłacony mandat, kilka zapłaciłem na raty, dwa zostały mi ściągnięte przez komornika US. To sa fakty. Masz jakiś mandat z ITD, który olałeś, czy tylko sobie bujasz w obłokach.
ITD to instytucja państwowa, nie gminna jak SM, z która śmiało można sobie pogrywać bo chłopcy są bezradni.
shipp napisał/a:
witek1965 napisał/a:
że z mojej pensji potrącono kwotę w wysokości XXX zł plus opłata "manipulacyjna"
raz tak próbowano, ale mój bank /PKO BP/ skomentował to krótko-niech się gonią, bank nie jest od tego aby dokonywać podobnych transakcji /poza zajęciami komorniczymi, ale to wymaga wyroku sądu/.
,

I do tego masz problemy z czytaniem ze zrozumieniem.
Mnie pensji nie wypłaca bank, tylko zakład pracy. Owszem, wynagrodzenie jest przelewane na konto w banku. Komornik US wysyła pismo do zakładu pracy nakazujące zagarniecie mojego zarobku w wysokości XXX na poczet niezapłaconego mandatu karnego, ten przelewa określona kwotę na konto US i po temacie. Na "fiszcze" jest adnotacja : zajęcia XXX zł To się nazywa egzekucja administracyjna
Nie wymagany jest wyrok sądu aby komornik US wszedł na zarobki w celu wyegzekwowania mandatu. Jak nie wierzysz to zamiast filozofować po prostu zadzwoń do US i się zapytaj.


shipp napisał/a:
Oczywiście mandaty wystawiane przez Policję nie kwalifikują się pod powyższą praktykę, te reguluję bez szemrania, terminowo ;)


a te to ja właśnie rozbijam na raty, a te cholery nasyłają na mnie komornika. Z jednym już miałem nadzieję, że przepadł ( minęło 3 lata) ale niestety nie. Zwrot nadpłaconego podatku był za rok w którym jeszcze mandat był ważny.

[ Dodano: 2013-08-10, 14:26 ]
shipp napisał/a:
Z IDT jeszcze się nie czochrałem, więc pożyjemy-zobaczymy
a piszesz jakbys się czochrał. Poczochraj się, potem udzielaj rad.
ITD nawet nie zatrzymuje kierowców po strzeleniu foty.Wynik idzie od razu do bazy danych w centrali i tam spokojnie robią resztę. Po cholerę im sprzeczki z kierowcami. Tak sie wycwanili.

shipp - 2013-08-10, 14:32

witek1965, jakiś pechowy jesteś... może przesiądź się na welocyped, wtedy nikt Ci nic nie zajmie /za fotoradary nie ręczę, bo zdarzało się, że i piesi przekraczali prędkość :hahaha:
witek1965 - 2013-08-10, 14:37

z drugiej strony śmiem wątpić, aby bank
shipp napisał/a:
raz tak próbowano, ale mój bank /PKO BP/ skomentował to krótko-niech się gonią, bank nie jest od tego aby dokonywać podobnych transakcji /poza zajęciami komorniczymi, ale to wymaga wyroku sądu/.


zrobił tak jak napisałeś.
Bank dział na podstawie przepisów prawnych, to nie instytucja towarzyska. Wykonuje zgodnie z obowiązującym prawem co im każą.

Cytat:
Według prawa, w obliczu pewnych sytuacji bank, w którym posiadamy jakiekolwiek środki – ma obowiązek je nam zablokować.

Pewnymi sytuacjami są oczywiście długi. Większości z nas zadłużenie kojarzy się z olbrzymimi kwotami idącym w dziesiątki tysięcy złotych. Jednak zablokowanie środków na koncie ma miejsce także w przypadku kwot znacznie mniejszych. Wystarczy np. zapomniany mandat czy niezapłacony podatek VAT. Może się zdarzyć, że instytucja, której jesteśmy winni pieniądze, upomni się o nie. Dochodzi wtedy do zablokowania środków na naszym koncie.

Co bankom wolno…

Załóżmy, że jak w powyższym przykładzie, zalegamy z płatnością mandatu. Urząd Skarbowy może nam kwotę należną, wraz z odsetkami, potrącić z odpisu podatkowego, albo tytułem egzekucji komorniczej zająć dłużną kwotę na naszym koncie. Zresztą takie prawo ma nie tylko Urząd Skarbowy, ale także między innymi:

Urząd Miasta
ZUS
Izba Celna
Komornik

Generalnie podstawą prawną dla zajęcia środków jest Ustawa z dnia 17 czerwca 1966 r. o postępowaniu egzekucyjnym w administracji oraz Kodeks Postępowania Cywilnego. Na podstawie tych przepisów zajmowane są rachunki osób, wobec których toczy się postępowanie komornicze. Ale rachunków nie zajmuje sam bank – tylko dana instytucja np. Urząd Skarbowy. Bank rachunek tylko blokuje na wniosek instytucji. Jeśli chcemy by nasze konto zostało odblokowane to musimy udać się nie do banku, ale do Urzędu w celu uregulowania płatności, ewentualnie porozumienia się, co do sposobu jej zapłaty. Urząd powinien wysłać do banku dokumenty stwierdzające, że rachunek wcześniej zablokowany można zwolnić. Należy tego pilnować, bowiem samo zapłacenie należności nie powoduje usunięcia blokady. Bank musi zostać o tym poinformowany, ale nie przez nas, tylko przez odpowiednią instytucję/osobę prawną, która wydała polecenie blokady.

Jednym z absurdów prawnych jest fakt, że bank nie musi nas o niczym powiadamiać. Zajmuje po prostu kwotę długu, i już. Powiadomić nas musi komornik czy Urząd Skarbowy. Dlatego warto pilnować by nasz adres, który podajemy do korespondencji był zawsze aktualny – to na niego będą wysyłane informacje o wszczęciu postępowania komorniczego, etc. Dobrze by było żeby adres zameldowania i adres do korespondencji pozostawały takie same – znane są bowiem sytuacje, kiedy na skutek pomyłki urzędnika polecony poszedł nie tam gdzie trzeba, ale list wysłano, a zgodnie z Kodeksem Prawa Administracyjnego po dwóch tygodniach uznaje się go za doręczony – a więc dłużnik został o fakcie poinformowany.

Z kolei uzyskanie od banku informacji o tym, dlaczego dana suma została zablokowana, na czyj wniosek i kiedy, może być trudne i czasochłonne – bank ma na odpowiedź tyle czasu ile zostało to ujęte w regulaminie rachunku – z reguły 7 dni.
Musimy też wiedzieć o tym, że zajęcie komornicze wiąże się też z dodatkowymi konsekwencjami w relacjach z bankiem. Z powodu takiego zajęcia bank może nam wymówić limit kredytowy w koncie ( i na poczet jego spłaty zablokować środki np. na rachunku oszczędnościowym) oraz umowę o kartę kredytową. Bank będzie się bał naszego długu i niewiarygodności.
A czego bankom nie wolno…

Na szczęście bardzo wiele i przeciętny obywatel nie jest w sytuacji bez wyjścia. Przynajmniej w teorii, bowiem praktyka czasem bywa różna.

Po pierwsze, bank nie ma prawa pobierać prowizji za realizację tytułu wykonawczego (egzekucyjnego)! Takie postępowanie jest wpisane do rejestru klauzul niedozwolonych prawomocnym wyrokiem Sądu Ochrony Konkurencji i Konsumentów (nr wpisu 3110; Sygn. Akt XVII AmC 375/11).

Po drugie, istnieje coś takiego jak kwota wolna od zajęcia. Wedle art. 54 Ustawy z dnia 29 sierpnia 1997 r. Prawo bankowe – nasze pieniądze znajdujące się na różnych rachunkach (konto, konto oszczędnościowe, lokaty, itd.) „są wolne od zajęcia na podstawie sądowego lub administracyjnego tytułu wykonawczego do wysokości trzykrotnego przeciętnego miesięcznego wynagrodzenia w sektorze przedsiębiorstw”. W chwili obecnej będzie to około 10 000 złotych.

Po trzecie, w zeszłym roku Komisja Nadzoru Finansowego skrytykowała zachowanie, które niestety jest popularne do dzisiaj, chociaż coraz mniej. Często z powodu ciążącej na nas egzekucji komorniczej bank zajmuje cały rachunek a nie tylko zasądzoną kwotę! KNF stwierdziła jasno „Niedopuszczalna jest praktyka banków polegająca na ograniczeniu dostępu do środków pieniężnych niepodlegających zajęciu” oraz „Bank nie może odmówić wypłaty pieniędzy, jeżeli dłużnik, zalegający na przykład z zapłatą podatku lub mandatu, ma na swoim rachunku więcej pieniędzy niż wynosi kwota zajęta na spłatę długu”.

Komisja zauważyła przy tym, że odmowa przez bank wypłaty kwoty wolnej od zajęcia może mieć pewne uzasadnienie. Wynika to z faktu, że kwota ta ustalana jest raz w trakcie postępowania. Nie ma znaczenia ile kont i w ilu bankach może mieć klient/dłużnik – bank nie ma też dostępu do tej informacji. Powoduje to problemy natury logistycznej. Banki mogą niezależnie od siebie wypłacić dłużnikowi wielokrotność kwoty wolnej od zajęcia, co utrudniłoby ściągniecie długu. Bank może też odmówić wypłacenia tej kwoty, jeśli zostanie powiadomiony przez Urząd Skarbowy, że inna instytucja finansowa już ją wypłaciła.

Prawo stoi po stronie klienta, ale…

Niestety, jak pokazują liczne relacje w prasie i Internecie, klienci często muszą stoczyć długie batalie, zanim uda im się wywalczyć to, co im się należy. W dodatku banki w tej sytuacji często zmieniają się z instytucji, która zawsze chętnie służy pomocą w oblężone twierdze, z którymi kontakt jest utrudniony.


[ Dodano: 2013-08-10, 14:44 ]
shipp napisał/a:
witek1965, jakiś pechowy jesteś...
poooważnie.

Przez 30 lat posiadania prawa jazdy :
trzy strzały w plecy z fotoradaru, w tym dwa ukryte w krzakach, jeden policaj na autostradzie, jeden policaj w nieoznakowanym samochodzie z wideo rejestratorem, dwa policaj w terenie zabudowanym.
No cóż najgrzeczniejszy nie jestem :oops: :wstyd: Przepraszam bardzo :beczy: Ale sa niegrzeczniejsi ode mnie i to na tym forum. Mi punkty zawsze starczały, niektórym limit bardzo szybko się wyczerpywał.

Ale za to biorę na klatę swoje czyny i wspieram to biedne państwo, żeby miało na emerytury, renty, służbę zdrowia, wojsko, policję, sądownictwo i prokuraturę, szkolnictwo i nie chce mi sie dalej wymieniać całej budżetówki, jak również na przeloty Tuska i innych prominentów więc płacę te mandaty, zawsze niechętnie i zawsze jak tylmko możliwe w najmniej dotkliwy sposób. Tym razem również rozbiję ów mandat na dogodne dla siebie raty i będę liczył na to, że ITD ma większy bajzel jak dolnośląski UW i spłacę w całości bez zajęcia komorniczego. ;D

shipp - 2013-08-10, 14:53

witek1965, do kurwy nędzy, nie zarzucaj mi kłamstwa, to po pierwsze, po drugie nie wymagaj ode mnie czytania takich elaboratów bo pracy doktorskiej z tego tematu nie piszę, a po ostatnie, jeśli napisałem, że bank olał zajęcie na moim koncie jakiejś kwoty, to oznacza nic innego, jak to że nie pozwolono mi nic zająć /o czym mój bank z satysfakcją mnie poinformował/. Ja pierniczę, jak męczące może być dyskutowanie z Tobą... Więcej luzu, bo o Nagrodę Nobla nie walczymy :hahaha:
witek1965 - 2013-08-10, 15:07

shipp napisał/a:
nie zarzucaj mi kłamstwa
nie zarzucam ci niczego. Stwierdzam tylko jakie obowiązki w tym restrykcyjnym kraju ma bank w stosunku do takich aparatów ucisku jak US. Ot wszystko. Resztę sobie interpretuj jak tylko chcesz. Jesteś pewny, że to US wystąpił z egzekucją ? Bo US przejął egzekucje mandatów karnych zupełnie niedawno.

shipp napisał/a:
po drugie nie wymagaj ode mnie czytania takich elaboratów
nieznajomość prawa nie zwalnia od jego przestrzegania. Nie ja pisałem akty prawne. Natomiast się z nimi zapoznaje wtedy kiedy muszę się do nich zastosować. Gdybym widział szansę na ogranie ITD, tak jak można ograć SM, a mam pomoc prawna pod nosem, to bym tak zrobił. Niestety na banialuki i pobożne życzenia można odpowiedzieć tylko merytorycznie, najlepiej wklejając obowiązujące przepisy. Każdy niech sobie interpretuje je jak tylko chce.
shipp napisał/a:
Więcej luzu, bo o Nagrodę Nobla nie walczymy


Ja podszedłem do mojego mandatu zupełnie na luzie. jak na razie to Ty i dwóch kolegów imputujecie mi jakieś bzdety, jakoby ITD nie posiada uprawnień do prowadzenia dochodzenia, a posiada, o tym, że bank, zakład pracy czy ZUS nawet może olać egzekucje administracyjną, skoro ja doskonale, na swoim własnym przykładzie wiem, że NIE.
Niech każdy walczy jak tylko che, tylko nie podawajcie niesprawdzonych informacji ( o uprawnieniach ITD) bo może to się skończyć dla zainteresowanego o wiele większymi kosztami, a niżeli zapłacenie mandatu.

shipp - 2013-08-10, 16:05

witek1965, a gdzie ja napisałem choćby słowo o uprawnieniach ITD? Stwierdziłem tylko, że nie zamierzam się nikomu tłumaczyć, wysyłać pism, dzwonić, prosić ani robić loda. Spokojnie poczekam na rozwój wypadków i zapłacę wyłącznie wtedy, gdy dostanę nakaz sądowy, potocznie zwany wyrokiem. W naszym policyjnym państwie, w którym przepisy ustanawia się z myślą o permanentnym ograniczaniu i tak dość ubogich swobód obywatelskich i obciążaniu społeczeństwa coraz to nowymi daninami, latanie, tłumaczenie się i w ogóle reagowanie interpretowane jest przeciwko człowiekowi i najlepszym sposobem na święty spokój jest udawanie, że mnie w ogóle nie ma. Ta metoda najlepiej mi się sprawdziła w mojej dotychczasowej praktyce kontaktów z tzw. urzędem maści wszelkiej.
Radio - 2013-08-11, 11:07

Macie chopy problemy ;p ;D ;D ja przez ostatnie 7 lat zapłaciłem 1 mandat (słownie: JEDEN) ;D i to jeszcze nie do końca ja lecz serwis Mercedesa ponieważ wypuścił mnie po naprawie serwisowej bez świateł, a że mandat był za V-max i brak owych świateł to już mało ważne lol ważne że zapłacili ;d

Także oczy wokół głowy i nie dawać się komornikom, Policji, ITD, SM i innym gadzinom ;D

witek1965 - 2013-08-11, 13:20

shipp napisał/a:
Spokojnie poczekam na rozwój wypadków i zapłacę wyłącznie wtedy, gdy dostanę nakaz sądowy, potocznie zwany wyrokiem.
zapomniałeś dodac + koszty sądowe, w wysokości za reguły ok 100-150 zł.
Biorąc pod uwagę wysokość mandatu jaka mi grozi, podniesienie kosztów o 50% mija się z celem.

shipp napisał/a:
najlepszym sposobem na święty spokój
i tu się z Toba zgadzam, więc odpuszczam utarczki z instytucja państwową, powołaną tylko i wyłącznie w jednym celu, bo to byłaby walka skazana na porażkę,natomiast rozbijam sobie mandacik na raty w wysokości 10-20 zł, ustawiając zlecenie stałe.
shipp napisał/a:
witek1965, a gdzie ja napisałem choćby słowo o uprawnieniach ITD?


Akurat Ty nie, ale też i do Ciebie bezpośrednio się te słowa nie tyczyły. Napisałem ogólnie. To kolaga Pawcio twierdzi, że ITD nie posiada jakoby uprawnień. Posiada i to bardzo szerokie, a dopomina sie jeszcze szerszych.
Niestety żyjemy w państwie, gdzie obywatel traktowany jest jak podmiot, który ma jebać na władzę.
Nie chce kopać się z władzą, która zakłada że obywatele muszą popełnić określoną liczbę wykroczeń, aby nastąpiły określonej wysokości wpływy do kasy państwowej zawarte w Budżecie Państwa. Jeżeli nie wpłyną, to konkluzja jest taka, że trzeba postawić więcej fotoradarów. Nikt nie ośmieli się wyciągnąć wniosków - społeczeństwo zaczęło jeździć bezpiecznie, po niebezpiecznych drogach.

krotom - 2013-08-13, 11:22

Cytat:
Strażnicy gminni i miejscy mogą korzystać tylko z fotoradarów przenośnych. Jeśli zrobili zdjęcie urządzeniem stacjonarnym, mandat można wyrzucić do kosza, bo nie ma mocy prawnej.

Strażnicy gminni i miejscy mogą korzystać tylko z fotoradarów przenośnych. Mandat z masztu jest nieważny!

Osiągnięcia straży miejskich i gminnych na Kujawach i Pomorzu są imponujące - pieniądze z wymierzanych przez nie mandatów płyną szerokim strumieniem do w samorządowych kas.
Niewielka, ale ustawiająca się na ważnych traktach nad polskie morze Straż Gminna w Kęsowie, zdobyła w ten sposób w 2012 roku 6 mln 340 tys. zł. Budżet Bydgoszczy wzrósł dzięki dzielnym strażnikom o 4 mln 210 tys. zł, a Torunia o 1,9 mln zł. Straże zapewniają, że robią to wyłącznie dla poprawy bezpieczeństwa na drogach.

Ale złote czasy żniw na kierowcach mogą się skończyć. Sąd Rejonowy w Człuchowie uznał niedawno, że Główny Inspektor Transportu Drogowego nie udzielił zgody na lokalizację stacjonarnych fotoradarów w dwóch miejscowościach pod Debrznem (w Cierzniach i Uniechowie, woj. pomorskie) i kierowcę obwinionego o przekroczenie prędkości uniewinnił, a kosztami postępowania obciążył Skarb Państwa. Sąd Okręgowy w Słupsku podtrzymał ten wyrok. W efekcie wojewoda pomorski nakazał likwidację nielegalnych urządzeń.

Problem jest także w Chojnicach, gdzie kierowcy nie zgodzili się na przyjęcie mandatów za zdjęcia wykonane przez straż z masztu.

Prawo o ruchu drogowym jest jednoznaczne: strażnicy gminni i miejscy mogą kontrolować prędkość z użyciem przenośnych albo zainstalowanych w pojeździe (ale nie w ruchu) urządzeń rejestrujących, w oznakowanym miejscu i określonym czasie, na terenie zabudowanym (z wyłączeniem autostrad i dróg ekspresowych).

"Wywodzenie z powyższych przepisów uprawnień straży gminnej (miejskiej) do sprawowania kontroli drogowej z użyciem urządzeń rejestrujących o charakterze stacjonarnym, należy ocenić jako nieuprawnione” - czytamy na stronie internetowej Prokuratury Generalnej. Czytamy też, że straż nie może występować w charakterze oskarżyciela publicznego w sprawach o wykroczenia ujawnione za pomocą fotoradarów stacjonarnych.

A tak było w Człuchowie i w Chojnicach (woj. pomorskie). W regionie kujawsko-pomorskim straże używają tylko przenośnych fotoradarów - zapewnia Bartłomiej Michałek, rzecznik wojewody.
Wniosek o zalegalizowanie przez Sejm fotoradarów stacjonarnych zgłosił niedawno poseł PO Janusz Dzięcioł, były strażnik miejski w Świeciu. Wniosek nie zyskał akceptacji parlamentarzystów.

- Chciałem, by tę kwestię uregulowano ostatecznie w tak zwanej ustawie fotoradarowej. Nie udało się - tłumaczy poseł Dzięcioł. - Ale urządzenia rejestrujące prędkość, używane przez straże, mają przecież zgody na użytkowanie wydane przez Głównego Inspektora Ruchu Drogowego, więc tak naprawdę nie wiem o co jest tyle hałasu. Podobną zgodę - tym razem od policji - mają fotoradary przenośne. Nie mogą być ustawiane, gdzie komu się podoba.


źródło - Gazeta Pomorska :dumny:

Robrob - 2013-08-13, 18:17

Koledzy a może ktoś się orientuje co się dzieje jak zrobi ci zdjęcie niemiecki fotoradar na ich autostradzie, dodam że leciałem puszką :ryczy:
Dęboś - 2013-08-13, 18:39

jak to co sie dzieje Robercik buli sie
jarecki - 2013-08-13, 18:44

Robrob napisał/a:
co się dzieje jak zrobi ci zdjęcie niemiecki fotoradar na ich autostradzie, dodam że leciałem puszką

czekasz , czekasz , czekasz i z reguły nic nie dochodzi ;D

Dęboś - 2013-08-13, 18:50

jedziesz sobie gdzieś a tu zatrzymuje cie policja niemiecka biorą papierki sprawdzają a tu sie okazuje że Pan Robert ma już zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych w niemczech i kinder niespodzianka
poldek - 2013-08-13, 19:19

Robrob, jak ci przyślą mandat po niemiecku to będzie nieaktualny od listopada tego roku :)

http://moto.onet.pl/duze-zmiany-w-mandatach/k66n7

jarecki - 2013-08-13, 21:14

Dęboś napisał/a:
ma już zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych w niemczech i kinder niespodzianka

pierwsze słyszę , a czy jakiś cudzoziemiec ma zakaz prowadzenia za mandaty , których nie zapłacił ?
najwyżej będzie musiał zapłacić podczas kontroli

Robrob - 2013-08-13, 21:20

no to już lepiej, pocieszyłeś mnie jarecki
winiar - 2013-08-13, 22:50

Robrob, badz spokojny ;D dojdzie. Zawsze dochodzi i trza placic w jurkach. Sprawdzone :(
Bakteria77 - 2013-08-13, 23:06

jarecki napisał/a:
a czy jakiś cudzoziemiec ma zakaz prowadzenia za mandaty


nie wiem ile w tym prawdy, ale znalazłem coś takiego, fragment tekstu z tej strony http://regiomoto.pl/porta...miec-przeczytaj
Cytat:
Pamiętaj, że za przekroczenie prędkości w obszarze zabudowanym o 31 km/h i więcej oraz poza obszarem zabudowanym o 41 km/h i więcej, oprócz mandatu karnego obligatoryjnie otrzymasz zakaz prowadzenia pojazdów na terenie Niemiec na okres minimum 1 miesiąca (termin, w którym zakaz zacznie obowiązywać kierowca może określić sam).

fazzi - 2013-08-14, 12:39

mam kolege, ktory mieszkajac w Barcelonie czesto jezdzil do Francji i tam nalapal fotek z ktorych sie smial az do kontroli drogowej w czasie ktorej zatrzymano mu pojazd na poczet mandatow lol
witek1965 - 2013-08-14, 19:47

I macie rację, bo tak jest.
Demolka - 2013-08-14, 20:56

Jutro jadę przez krainę fotoradarów, Jastrowie - Biały Bór - Szczecinek :shock:
Radio - 2013-08-14, 21:50

To pilnuj się coby "z dorobkiem" nie wrócić ;D albo jedź trasą Czaplinek-Barwice-Grzmiąca-Bobolice, tam przynajmniej radarów nie ma ;p ;D
jarecki - 2013-08-14, 21:53

fazzi napisał/a:
mam kolege, ktory mieszkajac w Barcelonie czesto jezdzil do Francji i tam nalapal fotek z ktorych sie smial az do kontroli drogowej w czasie ktorej zatrzymano mu pojazd na poczet mandatow lol

ale tu raczej było pytanie o jeden pstryk z fotoradaru ;D no chyba że się mylę

pyra - 2013-08-16, 06:53

a takie tam, warto przeczytać
http://prawo.gazetaprawna...byle_gdzie.html

Tumek - 2013-08-17, 20:52

e tam demokracja jest lol
krotom - 2013-11-26, 10:16

Miasta i gminy nie zarobią już na fotoradarach (projekt ustawy)

Niepokojące są tylko te pomysły:
Cytat:
Karę za przekroczenie prędkości płacić będzie właściciel samochodu, a nie kierowca. Im bardziej przekroczona prędkość, tym wyższy mandat. Jego wysokość ma być uzależniona od średniego wynagrodzenia.

W przypadku przekroczenia prędkości do 11 km/h mandat wyniesie 1,5 proc. średniego wynagrodzenia. Teraz to około 50 złotych. Za przekroczenie dozwolonej prędkości o ponad 50 km zapłacimy 20 procent średniej krajowej, czyli 750 złotych. Jeśli prędkość zostanie przekroczona w terenie zabudowanym, to wszystkie kary finansowe będą podwajane.

Oprócz tego, kiedy kierowca złamie przepisy cztery razy w roku, to czwarty i każdy kolejny mandat zostanie zwiększony o połowę. Z wyliczeń reportera RMF FM wynika, że maksymalnie mandat z fotoradaru może wynieść nawet 2200 złotych. Po zmianach, nie będzie to już jednak mandat karny, a kara administracyjna.

Co do ostatniego akapitu to wróżę bubel prawny... karać należy przecież tego kto zawinił a nie tego kto jest właścicielem auta (i jest niewinny) :/

sq5naz - 2013-11-26, 10:20

"Karę za przekroczenie prędkości płacić będzie właściciel samochodu, a nie kierowca."

Nie wiem czy jest to zgodne z prawem w jakikolwiek sposób, by ktoś był karany za wykroczenie, którego nie popełnił.

No i już doczytałem. Ma to być "kara administracyjna". Czyli wychodzi na to, że auto będzie można pożyczyć tylko osobie, która jeździ przepisowo, jeżeli nie chce się za nią płacić. ;p

krotom - 2013-11-26, 10:23

sq5naz, dokładnie.
W przeciwnym razie wyjdzie kuriozum... kradną Ci auto, a podczas ucieczki rejestruje to naście fotoradarów. Skutkować to będzie brakiem auta i potężną kwotą do zapłacenia za przkroczenie prędkości :roll:

sq5naz - 2013-11-26, 10:26

No, właśnie.
Powiem tak:
Masz pozwolenie na broń. Możesz tę broń użyczyć koledze, który również ma pozwolenie. Sporządzacie umowę użyczenia. Kolega z takich czy innych powodów kogoś zabije. To rozumiem, że w tym przypadku właściciel będzie sądzony za zabójstwo?

Nie trzyma się to kupy i próbuje się temat rozwiązać po najmniejszej linii oporu.

witek1965 - 2013-11-26, 12:06

krotom napisał/a:
kradną Ci auto, a podczas ucieczki rejestruje to naście fotoradarów.
zaraz tam kradna.
Jesteś właścicielem kilkudziesięciu ciężarówek. Zatrudniasz kierowców i ..................

jendras66 - 2013-11-26, 12:59

Polska to piękny kraj, a ludzie gościnni, ale ma to nieszczęście mieć kretynów u władzy :wmur:
Biały - 2013-11-26, 14:04

witek1965 napisał/a:
krotom napisał/a:
kradną Ci auto, a podczas ucieczki rejestruje to naście fotoradarów.
zaraz tam kradna.
Jesteś właścicielem kilkudziesięciu ciężarówek. Zatrudniasz kierowców i ..................

Witek i dlatego znieśli punkty, żebyś nie musiał codziennie oddawać prawa jazdy, a jeżeli chodzi o kary finansowe, to właściciel sobie już odbierze od kierowców. Najgorzej będzie miał ten co jako czwarty zrobi wykroczenie, bo będzie musiał zapłacić podwójnie, no chyba, że tą resztę podzieli na tych trzech poprzednich:))

witek1965 - 2013-11-26, 14:15

Biały, niemniej jest to chore, żeby karać za wykroczenie kogoś, kto tego nie popełnił. Innymi słowy jak myśliwego żona zabije sąsiada, to siedzieć pójdzie myśliwy, bo jest właścicielem dwururki ?
Kierowca na wypowiedzeniu przeleci przez wszystkie fotoradary po trasie i....
Biały napisał/a:
właściciel sobie już odbierze od kierowców
i co sobie odbierze ? chyba humor, nie mówiąc już o tym, że wszelkie potrącenia tego typu będą niezgodne z Kodeksem Pracy.
Kowal zawinił, cygana powiesili.
Jakie to polskie.

[ Dodano: 2013-11-26, 14:16 ]
Pierwsza skarga do TK i będzie po wszystkim, ot co.

[ Dodano: 2013-11-26, 14:18 ]
a w przypadku współwłasności ? jeden mandat na pół, czy jak ? A może losowanie, a może ten, któy jest pierwszy w dowodzie rejestracyjnym.
Porąbane państwo i tyle. Nigdzie na świecie nie ma tak, ale dlaczegóż by nie u nas ;D

wemar - 2013-11-26, 14:21

witek1965 napisał/a:
Jesteś właścicielem kilkudziesięciu ciężarówek. Zatrudniasz kierowców i ..................

Widać, że nie zatrudniasz, bo gdybyś zatrudniał, to nie miałbyś z tym najmniejszego problemu ;d


Podobny zapis funkcjonuje we Francji, gdzie 90% fotoradarów trzepie fotki od tyłu.
W Niemczech można powiązać nr z tablicy z numerem karty kredytowej (30% rabatu) - powiadomienie na sms zaraz po egzekucji kary.
Skandynawia ma wysokość uzależnioną od rzeczywistych dochodów. W Szwajcarii 50 i więcej "górki" w terenie zabudowanym automatycznie kasuje PR. Można też stracić auto.
Jakoś nie płaczą. Nad Wisłą zaś lament, jak szlachty na sejmiku przed rozbiorami.

Jak kogoś nie stać, to uważnie patrzeć na oznakowanie i noga (ręka) z gazu. Kto lubi, niech sobie przygotuje "fundusz opłat za kozacką jazdę".

Żeby nie było - czasem płacę, czasem nie (częściej ;D ), nigdy nie dałem w łapę, pilnuję się, jak punktów mam ponad 16. Nie narzekam.

witek1965 - 2013-11-26, 14:45

wemar napisał/a:
Widać, że nie zatrudniasz, bo gdybyś zatrudniał, to nie miałbyś z tym najmniejszego problemu ;d
oczywiście, że nie. Tylko wyjaśnij mi co masz na myśli, bo jak na razie za łamanie przepisów ruchu drogowego płaca kierowcy i właściciel auta ma to w nosie. Co najwyżej płaci za mandaty za stan techniczny. Nowe przepisy, jak ktoś zauważył mają karać właściciela. I raczej nie będzie on miał wskazywać kto jechał danym pojazdem.
wemar napisał/a:
Żeby nie było - czasem płacę, czasem nie (częściej ;D ), nigdy nie dałem w łapę, pilnuję się, jak punktów mam ponad 16. Nie narzekam.
to tak jak ja, tylko za siebie. Nie rozumiem dlaczego miałbym płacić za zonę, syna, córkę czy kumpla, któremu pożyczyłem samochód.
Od kiedy karze się za samo posiadanie pojazdu ?
wemar napisał/a:
Skandynawia ma wysokość uzależnioną od rzeczywistych dochodów.
a co ma do tego karanie za posiadanie pojazdu ? nie mówimy o wysokości mandatów, tylko o tym, że karany ma być własciciel samochodu.
wemar napisał/a:
W Niemczech można powiązać nr z tablicy z numerem karty kredytowej (30% rabatu) - powiadomienie na sms zaraz po egzekucji kary.
Właściciel się na to zgadza, nie narzuca mu się chyba tego z góry ? czy może się mylę

wemar napisał/a:
W Szwajcarii 50 i więcej "górki" w terenie zabudowanym automatycznie kasuje PR.
tego, któy przekroczył ta prędkość, czy właściciela samochodu ? I to jest bardzo dobry przykład, że karanie za przewinienie właściciela samochodu jest bez sensu. karać należy tylko winnych przekroczenia przepisów, czy popełnionych przestępstw.
Więc jak ? nadal uważasz, że za przekroczenie przez szanowną małżonkę o 50 km/h powinni zabrać Tobie prawo jazdy ? Taka hipotetyczna sytuacja.

[ Dodano: 2013-11-26, 14:50 ]
Jeżeli zauważyłeś, ja nie ustosunkowywałem się do wysokości mandatów, to uzależnienia ich wysokości od zarobków, co jest stosowane w świecie, ale wg. mnie chore, ale to inna sprawa, a tylko do tego, że mandatem ma być obarczony właściciel samochodu. Za czyn, który popełnił - OK, ale kiego grzyba za czyn którego nie popełnił ?

[ Dodano: 2013-11-26, 14:53 ]
P.S. Zakładam, że większość samochodów w POlsce nagle zacznie zmieniać właścicieli, na rencistów i emerytów ;D Oni maja dochody niskie. Polak potrafii ;p

wemar - 2013-11-26, 14:59

witek1965 napisał/a:
wemar napisał/a:
W Szwajcarii 50 i więcej "górki" w terenie zabudowanym automatycznie kasuje PR.
tego, któy przekroczył ta prędkość, czy właściciela samochodu ?

Tego nie wiem, ale wiem, że może nastąpić przepadek samochodu, nawet nie jechał nim właściciel. Ot, tak sobie wymyślili.


witek1965 napisał/a:
Więc jak ? nadal uważasz, że za przekroczenie przez szanowną małżonkę o 50 km/h powinni zabrać Tobie prawo jazdy ? Taka hipotetyczna sytuacja.

Odpowiem tak całkiem niehipotetycznie - uważnie patrzyłem kogo za żonę biorę.

witek1965 napisał/a:
Nowe przepisy, jak ktoś zauważył mają karać właściciela. I raczej nie będzie on miał wskazywać kto jechał danym pojazdem.

Znasz cały tekst projektu ustawy? Czy robisz lament po kilku zdaniach w mediach?
Poczekaj na zapisy szczegółowe i wtedy pogadamy. Może być tak, że właściciel zapłaci, jak nie będzie innych rozstrzygnięć co do osoby.


witek1965 napisał/a:
wemar napisał/a:
W Niemczech można powiązać nr z tablicy z numerem karty kredytowej (30% rabatu) - powiadomienie na sms zaraz po egzekucji kary.
Właściciel się na to zgadza, nie narzuca mu się chyba tego z góry ? czy może się mylę

To dobrowolne. Tak samo dobrowolne, jak szybka jazda. Wolny obywatel - wolny wybór.


Wielki lament, że będą mandaty. Może tak chwila refleksji, czemu służy ograniczenie prędkości?
"U nas jest źle i paskudnie. Na zachodzie to się żyje!" K...wa! Tam jakoś dziwnie ludzie uważają, że szybka jazda, czy uchylanie się od konsekwencji jest passe. Co zresztą widać w każdej innej dziedzinie życia.
Może zamiast prawo warto naprawić naszą mentalność? Wtedy okaże się, że i u nas da się przyjemnie jeździć.


PS.
witek1965 napisał/a:
P.S. Zakładam, że większość samochodów w POlsce nagle zacznie zmieniać właścicieli, na rencistów i emerytów ;D Oni maja dochody niskie. Polak potrafii ;p

No i widzisz jak uważnie czytasz. Wysokość mandatu zależna ma być od średniej płacy, a nie płacy "delikwenta".

petermajster - 2013-11-26, 15:08

Wituś ale przecież i tak w dniu dzisiejszym mandat przychodzi na właściciela i dopiero oświadczeniem można wskazać kierującego a jeśli się taki nie znajdzie odpowiada posiadacz pojazdu i już. I tak samo będzie po nowelizacji ustawy. ( mam nadzieję ). Chodzi przede wszystkim o kasę żeby do skarbu państwa trafiała a nie do gmin.
witek1965 - 2013-11-26, 15:16

wemar napisał/a:
Wielki lament, że będą mandaty.
nie, że będą, tylko że będą obligatoryjne dla właściciela pojazdu, którym być może wcale nie jeździ.

wemar napisał/a:
Może zamiast prawo warto naprawić naszą mentalność?
zdecydowanie tak. U nas omijanie przepisów, społeczne zezwolenie na to to normalność.
Chujem jest policjant, który wykonuje swoją pracę i menda nie wziął do ręki na obiad, tylko wypisała 500. Mendą jest pracownik ochrony, który każe dmuchać wq alkomat, a jeszcze nie daj Boże kogoś złapie jak coś wynosi z zakładu. Przecież "załatwianie" wszystkiego to jest normalne. Zakładowe, to niczyje. Nasze wspólne, państwowe. To przenosi się na zakłady prywatne. On przecież ma do cholery, kupi sobie nowe. A przecież ten "wartownik" ma rodzinę, to jego praca jest. Wszak praca na bani, tak jak i jazda pod wpływem alkoholu jest społecznie akceptowana.
Przemyt, jak najbardziej.
Unikanie płacenia podatków jak najbardziej wskazane.
Narzekanie na wszystko, tylko nie na siebie - norma.

[ Dodano: 2013-11-26, 15:17 ]
sprytny unik na zadane pytanie. Nie będę drążył .

[ Dodano: 2013-11-26, 15:22 ]
petermajster napisał/a:
mandat przychodzi na właściciela i dopiero oświadczeniem można wskazać kierującego a jeśli się taki nie znajdzie odpowiada posiadacz pojazdu i już
i nie tak do końca. Ten temat był juz omawiany. Są na ten temat orzeczenia SN. Gówno mogą ci zrobić za niewskazanie sprawcy wykroczenia. jeżeli na chwilę jego popełnienia masz alibi. Ja na przykład mogłem być w pracy, pod ziemią, więc ewentualne pieprzenie, że mogłem wyskoczyć na chwile idzie w łeb. Więc spokojnie piszę, że nie wiem kto używał owego dnia pojazd będący wspólnotą majątkową oraz do którego mają dostęp moje dzieci, posiadające prawo jazdy. I w przypadku SM, na tym kończyła się by dyskusja. SM nie ma prawa do prowadzenia dochodzenia. Musi zwrócić się do Policji itd. itd.
Mogę też wskazać sprawcę, w tym siebie. I to jest normalne.

A po nowelizacji sprawcą zostaję ja, za to tylko że jestem właścicielem samochopdu, i to mnie wkurwia, skoro nie popełniłem przewinienia.
petermajster napisał/a:
Chodzi przede wszystkim o kasę żeby do skarbu państwa
i wszystko w temacie.
Żeby żyło się lepiej, tylko komu ?
A gmina, to nie czasami taka mała cząstka państwa ?

wemar - 2013-11-27, 09:08

petermajster napisał/a:
Wituś ale przecież i tak w dniu dzisiejszym mandat przychodzi na właściciela ...

Nie przychodzi mandat, ale jest wszczynane postępowanie mandatowe, w którego pierwszym etapie właściciel jest traktowany jak świadek. Niestety (dla siebie) parlament uchwalając taki zapis ustaw jak obecnie, zapomniał o tym, że w postępowaniach karnych i wykroczeniach świadek ma bardzo określony zakres działania. Zakres ten został ustanowiony, by świadek nie konfabulował i nie utrudniał postępowania, ale w tym wypadku akurat zadziałało to w zgoła odmienny sposób.
Podane przez media propozycje, zmieniają charakter mandatu za wykroczenie drogowe z grzywny regulowanej postępowaniem według Kodeksu Karnego lub Kodeksu Wykroczeń na opłatę administracyjną w myśl Kodeksu Postępowania Administracyjnego. Zmiana tak umożliwi przerzucenie na właściciela pojazdu odpowiedzialności za to co dzieje się z jego pojazdem.
Podano przykład użyczenia broni i konsekwencji za jej niewłaściwe użycie - tyle tylko, że już na wstępie piszący zrobił błąd logiczny. Użyczenie broni odbyło się za pokwitowaniem, czyli za świadomą wiedzą (tak podano), a porównuje się to do sytuacji, gdy użycie pojazdu odbywa się poza wiedzą właściciela. Przy współwłasności majątkowej także broń jest własnością obojga małżonków, co nie oznacza, że żona może nią dowolnie dysponować, bez spełnienia określonych w ustawie warunków.
Ze wstępnych doniesień wynika, że takie same mechanizmy mają działać w sprawie użycia pojazdów.
Jeśli chodzi o odpowiedzialność pracowników, to sprawy te reguluje Kodeks Pracy, chyba, że pracodawca zatrudnia na czarno, ale to już jego problem.

witek1965 napisał/a:
...sprytny unik na zadane pytanie. Nie będę drążył .

Jakie pytanie, taka odpowiedź. Jeśli masz w domu problem, by dogadać się w sprawie ustalenia dysponowania autem, to co mam poradzić? Współczucie chyba będzie odpowiedniejsze niż rada. ;) Poza tym ... na frasunek dobry trunek, polecam się w tym zakresie. ;d

witek1965 - 2013-11-27, 10:01

wemar napisał/a:
Jakie pytanie, taka odpowiedź.
nieistotne. Pytanie było zupełnie normalne, najwidoczniej nie masz na tyle wyobraźni, żeby nawet hipotetycznie wyobrazić sobie sytuację w której najbardziej praworządny obywatel może dopuścić się do złamania przepisów ruchu drogowego. A takie istnieją. Aczkolwiek pytanie było czysto teoretyczne i odnosiło się do skutku w świetle nowych przepisów, a nie samego wykroczenia i kto tego dokonał.
wemar napisał/a:
Jeśli masz w domu problem, by dogadać się w sprawie ustalenia dysponowania autem

żadnego. Mój, a raczej nasz samochód jest do dyspozycji każdego członka rodziny. Ot mam takie liberalne podejście. Nie trzęsę się nad samochodem, jak nad ósmym cudem świata. To ma służyć mnie i mojej rodzinie, a czasem przyjaciołom, a nie stanowić obiekt kultu, jak u niektórych. Sobotnie wietrzenie, niedzielny wyjazd do kościoła :hahaha:
wemar napisał/a:
Niestety (dla siebie) parlament uchwalając taki zapis ustaw jak obecnie, zapomniał o tym, że w postępowaniach karnych i wykroczeniach świadek ma bardzo określony zakres działania. Zakres ten został ustanowiony, by świadek nie konfabulował i nie utrudniał postępowania, ale w tym wypadku akurat zadziałało to w zgoła odmienny sposób.


A nie jest też tak, obywatel nie ma obowiązku wskazywać sprawcy wykroczenia jeżeli tego nie wie ? Na dzień dzisiejszy nie ma.
SM, czy też ITD wymuszają na właścicielu pojazdu przeprowadzenie dochodzenia, którego robić nie musi i szantażują karą w wysokości 500 zł za niewskazanie sprawcy.
SN w swoim rozporządzeniu wyjaśnia, że obywatelowi należy udowodnić, że taką wiedzę posiada. Dopiero po udowodnieniu, że takową wiedzę posiadał, można ukarać delikwenta za
za wykroczenie z art. 65 § 2 kodeksu wykroczeń, czyli umyślnego wprowadzenia w błąd organu lub instytucji upoważnionej do legitymowania albo art. 97 kodeksu wykroczeń, który przewiduje kary za wykroczenie przeciwko „innym przepisom” o bezpieczeństwie i porządku na drogach publicznych.

Nowy projekt przewiduje jak donoszą jaskółki karanie właściciela za samo posiadanie pojazdu.
Zdajesz sobie zapewne sprawę, że są takie sytuacje, kiedy właścicielem pojazdu jest kilka osób.
I tak jestem właścicielem w 1/3 z połowy samochodu osobowego, który przypadł mi po śmierci ojca. Nie robiliśmy nic z tym bo i w jakim celu, ale prawo mówi, że właścicieli jest dokładnie 3. I w takiej sytuacji do kogo przyjdzie "kara administracyjna" ? do mojej mamy, do mnie, czy do mojej siostry ? :nie_wiem: A samochodem jeździ siostry córka. Można ? Można i wcale nie jest to takie skomplikowane, jakby się z pozoru wydawało. Mnie jest ten samochód niepotrzebny, siostra nie posiada prawa jazdy, mama nie chce jeździć i tyle. Ma prawo rozporządzać swoim mieniem jak chce. W myśl obecnych przepisów bez żadnych
wemar napisał/a:
by świadek nie konfabulował i nie utrudniał postępowania


Każde z nas oświadczy, że nie wie kto w danym momencie popełnił wykroczenie i będzie to zgodne z prawdą. \
A w myśł tych co mają wejść jak to ma wyglądać ? bo ja sobie zbytnio nie wyobrażam. :nie_wiem:

[ Dodano: 2013-11-27, 10:07 ]
Oczywiścxie możemy się tak wymieniać wątpliwościami, aż nam brody w biurka zaczną wrastać i nic z tego nie wyjdzie, bo nasi przedstawiciele wprowadzą w życie przepisy jakie zechcą, dla dobra ogółu, czyli kasy państwowej ;D

[ Dodano: 2013-11-27, 10:56 ]
wemar napisał/a:
Jeśli chodzi o odpowiedzialność pracowników, to sprawy te reguluje Kodeks Pracy
podaj konkretny paragraf, tak z ciekawości. Bo chyba na temat mandatów karnych na wykroczenia drogowe to tam nic nie ma :nie_wiem:
sq5naz - 2013-11-27, 10:56

wemar napisał/a:
Podano przykład użyczenia broni i konsekwencji za jej niewłaściwe użycie - tyle tylko, że już na wstępie piszący zrobił błąd logiczny. Użyczenie broni odbyło się za pokwitowaniem, czyli za świadomą wiedzą (tak podano), a porównuje się to do sytuacji, gdy użycie pojazdu odbywa się poza wiedzą właściciela. Przy współwłasności majątkowej także broń jest własnością obojga małżonków, co nie oznacza, że żona może nią dowolnie dysponować, bez spełnienia określonych w ustawie warunków.


Broni nie da się użyczyć na tej zasadzie co auta. Dajesz koledze kluczyki, DR i niech jedzie. Tutaj musi być umowa użyczenia, więc faktycznie można ustalić kto i kiedy pożyczył. Nie porównałem tego do sytuacji z użyczeniem samochodu. Chciałem tylko podać przykład, że w przypadku takich rzeczy jak broń łatwo jest ustalić, kto i kiedy pożyczył - nie to co w przypadku samochodu.
Natomiast w przypadku auta nie ma obowiązku ewidencjonowania użytkowników. Dziś jeżdżę ja, jutro ojciec, pojutrze znajomy przyjdzie pożyczyć. Tak jak pisze Witek. I tutaj x osób może korzystać za wiedzą właściciela.
A jak jeszcze przyjdzie powiastka żeby wskazać, kto rzeczonym pojazdem kierował 3 tygodnie temu to już jakieś problemy z ustaleniem kto kierował mogą być.
W moim przypadku na motocyklu jeżdżę tylko ja i jednocześnie jestem jego właścicielem. Jakbym komuś pożyczył, to łatwo mi to zapadnie w pamięć.

Obawiam się tylko, że ktoś może wpaść na chory pomysł, by sporządzać umowę użyczenia w przypadku auta.

witek1965 - 2013-11-27, 11:18

sq5naz napisał/a:
A jak jeszcze przyjdzie powiastka żeby wskazać, kto rzeczonym pojazdem kierował 3 tygodnie temu
ja dostałem 3 miesiące wstecz. Dopiero się głowiłem. Ale sobie przypomniałem i wskazałem sprawcę - siebie. Bo to był powrót z wesela, a jakby w okolicy miejsca zamieszkania ? mowy nie ma, żebym wiedział kto prowadził.
Co do motocykla, to tak jak piszesz, ale co do samochodu, kto chce ten jeździ.

wemar - 2013-11-27, 11:36

:poddajesie:

Porównujecie proponowane regulacje dając przykłady sytuacji wg obecnych zapisów, mieszacie stan prawny z kombinowaniem, a konieczność/chęć regulacji do ograniczenia swobód. Gar pełen bigosu.

Z tej dysputy odnoszę wrażenie, że w ocenie niektórych myślenie i bycie praworządnym to zbyt trudne zadanie dla Polaka, a zachowania w cywilizowanym świecie uznawane za normalne, tu stają się problemem filozoficzno-egzystencjalnym. Każdy chciałby mieszkać w poukładanym świecie, pod warunkiem zachowania nieograniczonych swobód. To tak nie działa - parafrazując, nie ma wolności bez odpowiedzialności.
W innych krajach, gdzie swobody osobiste traktuje się dużo poważniej niż u nas, jakoś problemów nie mają. Może z tego powodu, że potrafią właściwie poustawiać priorytety.


Jak zauważył Petermajster, chodzi o przekierowanie kasy z budżetu gmin do kasy ogólnej i jednocześnie poprawienie egzekucji. Podano kilka haseł, a bez treści konkretnych zapisów do ustaw (i to kilku) każda dyskusja jest ... barowa ;d Nie takie projekty już ogłaszano i kończyło się na niczym :hahaha:

witek1965 - 2013-11-27, 12:03

wemar napisał/a:
Porównujecie proponowane regulacje dając przykłady sytuacji wg obecnych zapisów
dopiero co sam stwierdziłeś, że KP reguluje temat mandatów.
Nawiązałeś sam do różnych uregulowań.
My tylko odnosimy sie do tego, że nowelizacja jest chora i niezgodna ze zdrwoym rozsądkiem, pytanie, czy również nie z konstytucją.
Przecież to Ty podajesz przykłady z zagranicy, ale któe są ledwie blisko, a nie dokładnie takie same i imputujesz nam
wemar napisał/a:
myślenie i bycie praworządnym to zbyt trudne zadanie dla Polaka
Dla mnie bezproblemowe. Popełniam przewinienie płacę, nie popełniam śpię spokojnie. Proste jak budowa cepa.

wemar napisał/a:
zachowania w cywilizowanym świecie uznawane za normalne
konkretnie podaj przykład demokratycznego państwa, gdzie obywatel karany jest za to, że ktoś jego samochodem popełnił wykroczenie drogowe. Konkrety poproszę. Bo jak na razie uważam, że ponosi cię fantazja.
No, ale może znasz taki kraj. Ja przyznaję, że nie znam. Wiem natomiast, że w niektórych krajach mandaty są takie, a nie inne, za przekroczenie jakichś tam wartości zabierane jest prawo jazdy na 30 dni (Niemcy) czy inne uregulowania, jak na przykład wysokość mandatów uzależniona jest od dochodów - Finlandia. Ale dotyczą to tylko i wyłącznie sprawców owych wykroczeń. Dla Ciebie jak widzę sprawca wykroczenia jest tożsamym z właścicielem pojazdu którym wykroczenie popełniono.
Nie kwestionujemy jak na razie wysokości mandatów etc, etc. Tylko i wyłącznie projekt nakładania kar administracyjnych na posiadacza pojazdu.
Chyba nam wolno. To wolny kraj.
Jak na razie jesteś jedynym, który klaszcze temu pomysłowi. I masz do tego zbójeckie prawo, co nie oznacza, że mam się z tym pomysłem godzić ja, czy ktoś inny.

wemar napisał/a:
Nie takie projekty już ogłaszano i kończyło się na niczym :hahaha:
i oby z tym projektem również tak było, bo jest bezsensowny.
Między nami jest taka różnica, że Ty dopiero będziesz dyskutował nad rozlanym mlekiem, ja wole podyskutować zanim mleko się rozleje.
No, ale skoro to tylko projekt i być może nie wejdzie w zycie, to może faktycznie dać sobie spokój.
Obecne uregulowania prawne jak najbardziej mi odpowiadają - popełniam przewinienie - ponoszę odpowiedzialność karną - proste i logiczne.
Jestem skłonny napisać wręcz - tak jak w całym cywilizowanym świecie.

wemar - 2013-11-27, 14:23

witek1965 napisał/a:
konkretnie podaj przykład demokratycznego państwa, gdzie obywatel karany jest za to, że ktoś jego samochodem popełnił wykroczenie drogowe.

Już wcześniej podałem - Francja. Jeśli właściciel nie poda kto prowadził, a ten nie zgodzi się przyjąć mandatu, to mandat nakładany jest na właściciela. Nie słychać protestów nad Sekwaną, zatem chyba właściciel potrafi zapanować nad tym, kto używa jego pojazdu lub wpółżyje z takimi ludźmi, z którymi potrafi się dogadać. Szczegółów nie znam, nie mieszkam tam - ale jeśli ktoś zna, to chętnie poznam, dla zaspokojenia ciekawości.

witek1965 napisał/a:
Jak na razie jesteś jedynym, który klaszcze temu pomysłowi.

Gdzie to napisałem? Wyraziłem opinię, że pewne mechanizmy mogą funkcjonować przy określonym rygorze prawnym, a nie że te ograniczenia mi się podobają. Wręcz zdecydowanie mi się nie podobają ;/

witek1965 napisał/a:
Między nami jest taka różnica, że Ty dopiero będziesz dyskutował nad rozlanym mlekiem, ja wole podyskutować zanim mleko się rozleje. ...

... co w niczym nie powstrzyma mleka przed wylaniem, chyba, że to forum jest na liście organizacji opiniodawczych (w sensie legislacyjnym) w tym zakresie.

witek1965 napisał/a:
Obecne uregulowania prawne jak najbardziej mi odpowiadają - popełniam przewinienie - ponoszę odpowiedzialność karną - proste i logiczne.
Jestem skłonny napisać wręcz - tak jak w całym cywilizowanym świecie.

Tobie się może podobają, ale nie znaczy to, że są skuteczne. W cywilizowanym świecie jest tak, że przyzwala się na ograniczenie swobód w celu osiągnięcia istotniejszego celu. Gdzie indziej uznano, że bezpieczeństwo na drogach jest istotniejsze niż swoboda (beztroska) dysponowania pojazdem mechanicznym.
Czy istotniejsza jest kasa w budżecie gmin, czy państwa to jedno - a ilość osób ginących na naszych drogach to drugie i chyba istotniejsze. Oczywiście na bezpieczeństwo składa się wiele czynników, ale faktem (prawa fizyki) jest to, że destrukcyjna energia zderzeń bierze się z prędkości i to podniesionej do kwadratu.

Bemol - 2013-11-27, 14:31

Ostatnio słyszałem takie zdanie jednego publicysty w audycji radiowej które do mnie bardzo przemawia: "to nie prędkość zabija tylko głupota. Głupota zabija" to tak odnośnie promowanych ograniczeń prędkości
witek1965 - 2013-11-27, 15:09

Bemol napisał/a:
"to nie prędkość zabija tylko głupota. Głupota zabija"
i z tym się zgodzę. W Niemczech, gdzie nie ma ograniczenia prędkości na autostradach ginie mniej kierowców jak u nas. Na bezpieczeństwo na drogach składa się wiele czynników, ale prędkość jest najbardziej odpowiadająca dla państwa. łatwiej postawić znak z ograniczeniem prędkości do 40 km/h, czy nawet 30 km/h na dziurawej jak ser szwajcarski drodze jaką ją wyrównać i położyć nowy "dywanik". Korzyści są dwie : kasa z mandatów i zaoszczędzona kasa z tytułu nie naprawionej drogi. Jeżeli dojdzie do wypadku - kierowca nie dostosował prędkości do warunków jazdy. A że w Polsce nie ma warunków do jazdy, to już jest drobiazg. Nie wyjadą p[iaskarki i ciągniki siodłowe staną w poprzek - a kogo to obchodzi, osobówka palnie w taki zestaw - mógł przewidzieć i jechać wolniej, i tak można wszystko zmieścić w jednym zdaniu : niedostosowanie prędkości do warunków jazdy
Oczywiście, ograniczenie prędkości ze względu na bezpieczeństwo ma sens, ale też i warunki do bezpiecznej jazdy są ważne, jeśli nie najważniejsze.
Może problem rozwiązałby np. zakaz poruszania się prywatnymi pojazdami dla przyjemności, np. motocyklami. Dlaczego nie. Wzrost bezpieczeństwa motocyklistów na drogach będzie natychmiastowy i osiągnie 100%. 0 rannych, 0 zabitych. I co Wy na to ? Już podobny pomysł padł, tyle że w wydaniu lokalnym, co nie znaczy, że dla dobra ogółu nie wprowadzić tego w całym kraju. Wszak
wemar napisał/a:
W cywilizowanym świecie jest tak, że przyzwala się na ograniczenie swobód w celu osiągnięcia istotniejszego celu.

Cel jak najbardziej istotny, a nawet bardzo. czyż życie ludzkie nie jest najważniejsze ?

Potem, rzecz jasna, dla osiągnięcia istotniejszego celu , ograniczymy poruszanie się prywatnych samochodów osobowych. Zgodnie z ostatnią cyfrą na tablicy rejestracyjnej - parzysta tylko w dni parzyste, nieparzysta w nieparzyste. Wyjątek stanowić będą weekendy i święta, ale również w celu osiągnięcia istotniejszego celu zabronimy jeździć samochodom ciężarowym oraz zarobkującym, za wyjątkiem rzecz jasna przewożących żywność. Można, można.
wemar napisał/a:
... co w niczym nie powstrzyma mleka przed wylaniem, chyba, że to forum jest na liście organizacji opiniodawczych (w sensie legislacyjnym) w tym zakresie.

Idąc tym tokiem rozumowania wszelka dyskusja na forum jest bezcelowa, w tym na przykład : jak Wam się podoba ten czy inny motocykl. I tak nic nie zmienimy, producent naszą opinie ma głęboko w .... Czy w jakimkolwiek innym temacie. Poza skojarzeniami rzecz jasna :hahaha: ale tam nie ma nad czym dyskutowac :hahaha:

moondek - 2013-11-27, 16:37

A słyszeliście o tym? :)
Projekt wyższych kar za przekroczenie prędkości

Dlatego to może być alternatywą dla zaostrzonych przepisów :)
NIE PŁAĆ MANDATU - za 35,- zł miesięcznie

mike79 - 2013-11-27, 19:59

Wszystko sprowadza się do tego aby wolniej jeździć, mało tego wydaje mi się czasami, tak jak dzisiaj na trasie Gdynia - Wejherowo widziałem bardzo dużo kierowców jadących przepisowo, prawym pasem, już wolniej jeździ ,nie licząc kilku wariatów. Przeciez na takim odcinku motocyklem zaoszczedzisz max 10 minut, ile to w porównaniu do spokoju duszy lol Macie racje, polski kierowca jedzie na wczasy za zachodnią granice i w mieście nawet mu nie przejdzie przez myśl 50+, a jak go złapia to płaci i słowa nie powie. W Polsce będzie sie odwoływał do siódmej, dziesiątej instancji żeby zapłacić 50 pln a nie 100, bo po co wolniej jechać :nie_wiem:
witek1965 - 2013-11-28, 01:53

moondek napisał/a:
A słyszeliście o tym? :)
o tym wszak dyskutujemy. Zwłaszcza o owej karze administracyjnej. ;D
skipbulba - 2013-11-28, 10:30

mike79 napisał/a:
polski kierowca jedzie na wczasy za zachodnią granice i w mieście nawet mu nie przejdzie przez myśl 50+, a jak go złapia to płaci i słowa nie powie. W Polsce będzie sie odwoływał do siódmej, dziesiątej instancji żeby zapłacić 50 pln a nie 100, bo po co wolniej jechać :nie_wiem:


A widziałeś na Zachodzie kraj, w którym byłyby takie debilne ograniczenia jak w Polsce? Np 60 na prostej drodze po za terenem zabudowanym? Że o ograniczeniach do 30km/h nie wspomnę.

mike79 - 2013-11-28, 17:58

Bo są inne drogi :beczy:
To i tak nie o to chodzi, podałem przykład polskiego myślenia i mentalności, nauczyliśmy sie kombinować i omijać prawo a nie je respektować. Amerykanie na studiach podczas prac semestralnych używają o ołówków, u nas połowa przyszłaby z gotowcami :hahaha:

moondek - 2014-01-13, 06:35

Przynajmniej raz w miesiącu drżałem przed tym sk****syństwem lol Wczoraj WOŚP "zagrała" także w Białym Borze, między Człuchowem a Koszalinem lol

http://m.gk24.pl/apps/pbc...IAT07/140119902

Na jakiś czas będzie spokój :)

Joe Rocket - 2014-01-13, 08:26

moondek napisał/a:
Przynajmniej raz w miesiącu drżałem przed tym sk****syństwem lol Wczoraj WOŚP "zagrała" także w Białym Borze, między Człuchowem a Koszalinem lol

http://m.gk24.pl/apps/pbc...IAT07/140119902

Na jakiś czas będzie spokój :)

Jak SM może posiadać fotoradar, cyt.: "ma w sumie trzy fotoradary – dwa zamontowane na słupach i jeden przenośny", skoro SM może posiadać wyłącznie fotoradary mobilne, do tego ustawiane nie w puszkach, ale w pojeździe.

No chyba, że coś się w ustawie zmieniło? :nie_wiem:

MarMar - 2014-01-13, 09:17

W zeszłym roku z mandatów nałożonych w wyniku ich działalności gmina uzyskała 3,5 miliona złotych, w tym dochody zaplanowano na poziomie 4,7 mln
Cytat z artykułu....Zaplanowano,dochody.....Te słowa to chyba nie na miejscu.

DRAGON - 2014-01-13, 10:53

MarMar napisał/a:
W zeszłym roku z mandatów nałożonych w wyniku ich działalności gmina uzyskała 3,5 miliona złotych, w tym dochody zaplanowano na poziomie 4,7 mln
Cytat z artykułu....


No to teraz wiemy do czego służą fotoradary :wmur:

Tumek - 2014-01-13, 16:16

z pieniędzy podatników dla państwa to jest biznes :shock:
HELLOWEEN - 2014-03-11, 08:07

Ciekawy artykuł.

http://moto.wp.pl/kat,106...,wiadomosc.html

MajQ - 2014-03-11, 08:51

A tak w ogóle dopiero się sezon dla mnie zaczął - w niedzielę po raz pierwszy w tym roku odpaliłem fotoradar :D
Waldorff - 2014-03-13, 11:48

Polecam uwadze.

http://3obieg.pl/trybunal...zostac-zwrocone

witek1965 - 2014-03-13, 15:30

już widzę jak zwracają kasę za mandaty ;/
MOże na podstawie tego orzeczenia ktoś się z nimi poszarpie, ale tylko tyle. Gwarantuję, że żaden mandat nie zostanie zwrócony.

OLA - 2014-03-18, 15:43

A ja mam takie pytanko, bo jestem zielona w temacie. Dostałam PIERWSZY w życiu mandacik,ze zdjęciem, przyszedł pocztą, od Straży Miejskiej. I oczywiście dane mam uzupełnić i odesłać i wskazać kierowce( Nadmienię że ja nie kierowałam) I tu pytanie.Jak nie wskaże to 100 więcej zapłacę i już ,czy jakieś komplikacje i wezwania będą?
Etek - 2014-03-18, 16:00

Nic nie będzie - nie wskazuj kierującego i mandat będzie wyższy, bez punktów.
Robrob - 2014-03-18, 17:27

Podaj dane jakiegoś Ukrainca i mogą cię cmoknąć w :hahaha:
PSZEMAS - 2014-03-18, 18:27

OLA napisał/a:
Nadmienię że ja nie kierowałam
no więc wskaż kierowcę i po problemie. On po otrzymaniu pisma wskaże kogoś innego, ten inny innego i po kilku listach nie będzie im się chciało wysyłać dalej i szukać winnego (no chyba, że to nie mandacik za stówkę) :D
lenio - 2014-03-19, 15:08

Moze ten artykuł Ci pomoże http://moto.onet.pl/rapor...do-zwrotu/nht18 z tego co napisano to możesz wyrzucić "mandat-pismo" do kosza :brawo:
OLA - 2014-03-19, 17:21

Dzięki chłopaki za porady juz wiem na czym stoję i mniej się boję ;D
moondek - 2014-03-19, 19:27

OLA napisał/a:
Dostałam PIERWSZY w życiu

Widzisz Ola... Podobno najgorszy jest ten PIERWSZY raz, ale sama widzisz, że to bzdura! Z nami nie zginiesz! Masz największy skarb w postaci kolegów z forum! Dlatego śmiało możesz znowu zrobić coś PIERWSZY raz w życiu... Pokaż cycki... lol


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group