YAMAHA XVS 650, 950, 1100, 1300, 1600, 1700, 1900 FORUM

Mechanika - Łańcuszek rozrządu w Drag Star 1100

budynds - 2011-03-21, 12:47
Temat postu: Łańcuszek rozrządu w Drag Star 1100
Witam! Dałem do roboty silnik w swoim Dragu 1100 niby przebieg jest 40tys. a mechanik mówi że łańcuszki są już na końcu, i trzeba wymienić, moto stanęło na zupełnie co innego, czy to jest możliwe że przy 40 tys. tak jest, czy może licznik jest kręcony?? i ten przebieg jest nie prawdziwy.
Proszę o opinie pozdrawiam!

[ Komentarz dodany przez: krotom: 2011-03-21, 13:23 ]
Kolego budynds, odsyłam Cię do Regulaminu (patrz pkt. 6)



Zmieniono tytuł z nic nie mówiącego na precyzyjny. vaaks

Dawid Z. - 2011-03-21, 12:59

Raczej nie wygląda mi to na 40000 tyś km. bo ja mam ponad 50 tyś. i łańcuszek jak nowy prawie. A może mechanik szuka sobie dodatkowej pracy.
krotom - 2011-03-21, 13:18

:mysli: o jakim łańcuszku piszecie ?
Dawid Z. - 2011-03-21, 13:45

Rozrząd.
budynds - 2011-03-21, 13:56

No raczej nie bo mechanik to dobry znajomy sam pokazał co jest pięć i faktycznie łańcuszki są wyciągnięte, i będzie trzeba zrobić, chodziło mi o to czy to możliwe że przy 40tys. już sie skończyły.
witek1965 - 2011-03-21, 14:12

budynds napisał/a:
czy to możliwe że przy 40tys. już sie skończyły
kurde, nawet w kaszlaku made in poland ( socjalistyczny wyrób) dłużej chodziły. :nie_wiem: mało prawdopodobne, ale możliwe. Opisywali tu już ludzie przypadki nieprawdopodobne. ( zdecydowanie przedwczesne zużycie całkowite wielowypustu w przekładni Krotoma), a jednak się zdarzały
piwu - 2011-03-21, 15:39

Mój drag star ma 42 tys i wszystko chodzi idealnie. Kuzyn ma 80 tys i też idealnie wszystko chodzi. Nawet sprzęgiełka rozrusznika nie wymieniał.

Znajomy wymieniał rozrząd w XJ 900 przy 170 tys....

Moim zdaniem odpowiedź na Twoje pytanie jest prosta. Masz kręcony licznik i to sporo, lub trafiłeś na jakiegoś bubla i masz ogromnego pecha.

miodzik - 2011-03-21, 19:01

budynds napisał/a:
No raczej nie bo mechanik to dobry znajomy sam pokazał co jest pięć i faktycznie łańcuszki są wyciągnięte, i będzie trzeba zrobić, chodziło mi o to czy to możliwe że przy 40tys. już sie skończyły.

Skoro to tylko łańcuszki wymień i nie przejmuj się.

budynds - 2011-03-21, 21:08

Motorek przytachałem z Niemiec i sprawiał się całkiem spoko, bardzo jestem zadowolony, teraz dałem go do roboty bo jedynka zaczęła wyskakiwać i przy okazji coś takiego wyszło, myślę ze to zrobię i się będzie dalej latać! Dzięki wszystkim! Pozdrawiam:)
Dawid Z. - 2011-03-21, 21:36

Nie przejmuj się dopieścisz gwiazdkę i Cię nie zawiedzie.
WADERA - 2011-03-21, 21:38

to masz przekręcony licznik, ja mam nakręcone 65 i nie ma zadnego problemu
miodzik - 2011-03-22, 11:36

WADERA napisał/a:
to masz przekręcony licznik

Jak polowa tego forum :hahaha:

soft - 2011-03-22, 19:50

Może to nie jest problem w łańcuszku tylko w napinaczu. Napinacz automatyczny mógł się zaciąć.
Trzeba go wykręcić - 2 śrubki - sprawdzić czy działa i zainstalować go.
Jeżeli wykręcisz napinacze od razu sprawdzisz paluchem łańcuszek nierządu :-)

Pamiętaj że samonapinacza nie da się cofnąć! Trzeba wyjąć całkowicie "palec" napinający i założyć go do (od) przodu ponownie.

graju - 2011-04-10, 19:28

Witam.

Tak się zastanawiam czy jest jakiś limit przejechanych km po których łańcuszki trzeba wymienić?

arekw711 - 2011-04-11, 10:16

Cytat:
Tak się zastanawiam czy jest jakiś limit przejechanych km po których łańcuszki trzeba wymienić?


Coś tam serwisówka pisze że chyba ok.50 tys km , ale np kolega ma 80tys i jeszcze nie ruszał , myąlę że jeżeli nie daje żadnych oznak zużycia nie ma po co ruszac

jusza - 2011-04-11, 18:16

Po wykręceniu napinacza zobaczysz na jaką długość ma już wypchnięty bolec. Tak jak już powyżej sugerowano, palcem możesz nacisnąć na łańcuch - pewnie będzie wisiał. Napinaczowi w końcu skończy się zakres regulacji, wtedy łańcuch zacznie dzwonić.
Tu uwaga: jeśli zdecydujesz się wykręcać napinacz, miej uszczelkę na zmianę, z pewnością przy odkręcaniu stara zostanie uszkodzona.
Jeśli będziesz wymieniał łańcuchy, polecam DID-a - to zamiennik niczym nie urągający oryginałowi. Kosztuje ~200zł, zaś oryginał 300zł.

graju - 2011-04-12, 11:54

jusza napisał/a:
Po wykręceniu napinacza zobaczysz na jaką długość ma już wypchnięty bolec. Tak jak już powyżej sugerowano, palcem możesz nacisnąć na łańcuch - pewnie będzie wisiał. Napinaczowi w końcu skończy się zakres regulacji, wtedy łańcuch zacznie dzwonić.
Tu uwaga: jeśli zdecydujesz się wykręcać napinacz, miej uszczelkę na zmianę, z pewnością przy odkręcaniu stara zostanie uszkodzona.
Jeśli będziesz wymieniał łańcuchy, polecam DID-a - to zamiennik niczym nie urągający oryginałowi. Kosztuje ~200zł, zaś oryginał 300zł.


jusza dzięki za konkretne i szczegółowe info ;)

Niestety moja przygoda motocyklowa dopiero raczkuję ;) Więc nie jestem w stanie, nie mam wiedzy ani umiejętności aby przeprowadzić takie oględziny.

możecie mi jeszcze powiedzieć czy dzwonienie łańcuszka jest bardzo dosadne, czy trzeba się wsłuchać? dzwoni tylko podczas jazdy czy na postoju też?

Ostatnio usłyszałem cichutkie tykanie przed naciśnięciem rozrusznika, dźwięk taki jakby ktoś parę razy puknął leciutko gwoździem w metal. Zdarzenie takie miało miejsce tylko raz

jusza - 2011-04-12, 15:50

Dzwoni w czasie jazdy - nie nagle, będzie narastało. Nie należy czekać aż zacznie dzwonić.
Prawdopodobnie stukanie o którym piszesz to pompa paliwa - normalny dźwięk.

FhissT - 2011-04-13, 11:09

ja te tykanie mam zawsze jak postoi mi kilka dni, pompa paliwa tyka, poza tym tykanie silnika jest rzeczą zupelnie normalną, ja to uslyszałem dopiero po wyciszeniu wydechów.
jusza - 2011-05-08, 18:11
Temat postu: Łańcuch rozrządu.
Ile jest ogniw w łańcuchu rozrządu do DS1100?
Rafcon - 2011-05-08, 21:23

98
soft - 2011-05-08, 22:03

Oj chyba nie.
98 może być rolek - ale ogniw w jednym łańcuszku jest ok. 50 .... może 49

jusza - 2011-05-11, 21:27

Już wiem - jest 98.
Posiadacze DS1100, którzy zamierzają kupić łańcuchy - nie należy kupować zakutych, gdyż założenie wymagać będzie rozebrania połowy silnika. Należy kupić 98 ogniw + spinkę, wówczas nowy łańcuch zostanie wciągnięty za starym po zdjęciu dekla inspekcyjnego (to mało dosłowne tłumaczenie - nie chce mi się szukać w słowniku) i skuty spinką już na kołach.
Proponuję też kupić łańcuchy wzmocnione - polecam DID-y.

Krakusom radzę zajrzeć do "OlekMotocykle" - mają dużo dobrego i - relatywnie - taniego towaru. Bez ściemy...

graju - 2011-05-17, 16:41

jusza napisał/a:
Po wykręceniu napinacza zobaczysz na jaką długość ma już wypchnięty bolec. Tak jak już powyżej sugerowano, palcem możesz nacisnąć na łańcuch - pewnie będzie wisiał. Napinaczowi w końcu skończy się zakres regulacji, wtedy łańcuch zacznie dzwonić.
Tu uwaga: jeśli zdecydujesz się wykręcać napinacz, miej uszczelkę na zmianę, z pewnością przy odkręcaniu stara zostanie uszkodzona.


Jusz masz może namiar na jakąś ilustrowaną instrukcję jak to zrobić :) bo coś mi się wydaję, że chyba zaczął dzwonić :/

jusza - 2011-05-17, 17:18

http://imageshack.us/phot...shaftchain.gif/

19, 20, 21 - napinacz
22 - uszczelka
16 - łańcuch

Uważaj, gdy już wykręcisz napinacz i zdecydujesz się zwolnić bolec popychacza - ponowne wciśnięcie będzie wymagało najpierw napięcia sprężyny, potem wsunięcia bolca.

graju - 2011-05-22, 16:46

Kurcze chłopaki sorry, że wam tak tutaj d*** zawracam ;)


Ale jakby ktoś przypadkiem przejeżdżał przez Popowice we Wrocławiu to niech mi da znać żeby się umówić na jakąś przejażdżkę w celu zidentyfikowania czy problem jest czy go nie ma :D

pozdro

Jak by co to kontakt dam na Priv ;)

jusza - 2012-02-23, 14:49

Niech wątpliwości nie będzie:

Właśnie wymieniam łańcuchy rozrządu - przebieg: ~40tys. km. Nie jeździłem agresywnie, nie jeździłem na niskich obrotach, napinacze sugerują wymianę. Odczuwałem już to w ubiegłym roku, choć dźwięk pracującego łańcucha jest wytłumiony przez plastikowy dociskacz.
Więc nie ma zasady.
A zdarzyć się może wiele, gdy przegapimy nadmierne rozciągnięcie - do podparcia zaworów włącznie. Zalecam udać się do garaży i skontrolować zakres napinaczy.
Howgh!

witek1965 - 2012-02-23, 15:58

Cytat:
Właśnie wymieniam łańcuchy rozrządu - przebieg: ~40tys.

:shock:
Przypomina mi to PF 126p, no ale jak się kupiło włoski w Pewexie za bony to hulał znacznie dłużej.

Basia - 2012-02-23, 17:54

krotom napisał/a:
o jakim łańcuszku piszecie

o łańcuszku szczęścia ;D , bo gdy o niego zadbasz (chyba, że twój motocykl napędzany jest wałem lub paskiem, to odpuszczasz sobie ten temat :> ) to bezpiecznie latać będziesz...
wymieniałam w poprzednim sezonie cały rozrząd, wyczyszczone już zębatki zostawiłam na pamiątkę..do powieszenia na ścianie; takie swoistego rodzaju ..trofeum ;D

Rafcon - 2012-02-23, 20:53

Jusza sam wymieniałeś czy servis ?
jusza - 2012-02-24, 07:52

Rozrząd wymienił serwis.

Przypominam poprzedni mój post:
Namawiam na łańcuchy DID, niezakute - będzie można wciągnąć je usuwając łańcuch zużyty. W przypadku zakładania łańcuchów zakutych, trzeba rozebrać "boki" silnika.

artek - 2012-02-24, 21:40

Mam 83200km i wszystko gra, mam dziwny motocykl (kupiłem Stara jak miała 18000km)?

no to ładnie cofnąłeś licznik, a fe

Roni - 2013-01-03, 17:40

Ja również polecam rozkutego DID-a , tylko ze sam wymieniłem . Gdyby ktoś potrzebował pomocy to chętnie pomoge, bo to nie taki diabeł straszny jak go malują ;D
Irek - 2013-02-01, 17:31

Podepnę się ,bo mi się kuku właśnie stało :-)
Było wczoraj tak :

Ciepełko się zrobiło i postanowiłem odpalić draga 1100 ,niech sobie pochodzi.
Niestety dałem d.py i za wcześnie mu dałem w manetkę.
Coś się zdupczyło i nie pali na przedni gar.
Poczytałem posty o tym problemie ,jednak rozwiązania nie były dla mnie -niestety....

Słychać metaliczny dźwięk z przedniego gara.
Wyczyściłem i przedmuchałem gaźnik ,następnie ustawiłem zawory (zrobiłem fotki może się przyda)
Wymieniłem świece, iskra jest ,paliwo dostaje.
W końcu zdjąłem zbiornik ,airbox i odpaliłem sprzęta.

Nie wygląda to dobrze ,bo tylny gar ładnie ciągnie w gaźnik ,a przedni wcale.
Po zatkaniu dłonią wlotu powietrza do gaźnika przedniego cylindra nic się nie wyczuwa.
Tylny działający cylinder skórę zrywa z dłoni :-)
Po wykręceniu świecy przedni cylinder dmucha ładnie ,więc kompresja jakaś tam jest- jakaś.....
Wnioskuję ,że to wina pękniętego pierścienia ,lub coś się stało złego z zaworami.
Teraz moje pytanie- czy da się w dragu 1100 zdjąć głowicę bez wyciągania silnika ?

Chętnie pogrzebię w ramach hobby ,ale jak mam wyjąć silnik ,to może zlecę to komuś.
Nie wiem czy podołam takiemu wyzwaniu ,a może nie taki diabeł straszny -jak napisał wcześniej kolega o wymianie łańcuszka rozrządu...

Pozdrawiam

[ Dodano: 2013-02-02, 12:26 ]
EDIT:

Zmierzyłem ciśnienia w cylindrach- sprawny 10,3 ,ten który nie pali 0.0 :-(
Do tego metaliczny odgłos i wychodzi na uszkodzenie pierścieni.
Idę walczyć z tematem, może do wieczora wytargam silnik i zdejmę głowice z cylindrem.
Podzielę się oczywiście nowinami.

[ Dodano: 2013-02-02, 18:41 ]
Silnik wyciągnięty ,zdjęta głowica.
Ukręcił się wałek rozrządu przy odkręcaniu śruby koła zębatego
-poszła bardzo lekko.
Pękło równo z gwintem i wiem ,że za lekko poszło jak na zerwanie siłowe.
Widać ślady wcześniejszego defektu na godzinie 13 do 16 jest ubytek.
Dziwne ,że koło zębate się trzymało jeszcze.
Teraz sam nie wiem czy zdejmować cylinder i sprawdzać pierścienie ,czy postawić na ten wałek.
Boję się ruszać cylindra aby nie przestawić rozrządu.
Teraz mam łańcuszek zaznaczony i na dolnym kole jest założony tak jak był.
Jak zdejmę cylinder może się coś spierd..ić.
Może ktoś coś doradzić ?

[ Dodano: 2013-02-19, 12:36 ]
Edit

Ok' wszystko naprawione.
Wyjąłem silnik ,wymieniłem wałek, zawór i zębatkę.
Poskładałem 'ustawiłem luzy zaworowe i gwiazdka odpaliła.
Gaźniki musiałem zsynchronizować na nowo.
Gwiazdka mruczy cudnie.
Po dokładnych oględzinach okazało się ,że powodem zatarcia się wałka
był brak smarowania z powodu zatkanego wężyka z kitu przenoszącego filtr oleju.
Średnica wewnętrzna wężyków to około 2 mm.
Wężyk doprowadzający olej zamulił się ,kontrolka smarowania nie zaświeciła się i wałek się zatarł.
Radzę wszystkim mającym wyciągnięty filtr aby przedmuchali wężyki za wczasu :-)

Pozdrawiam

monkton - 2013-08-30, 17:37

Podepnę się pod temat .Czy ktoś się orientuje ile waży wałek rozrządu, albo czy dwa wałki zmieszczą się wagowo w 1 kg?
Madburn - 2013-08-30, 23:31

jak brałem z jebaja UK to do 1Kg paczka była - oczywiście 1 wałek

mam nufkie na 2 cylinder - czyli przedni - jeśli chcesz to na priv
do kompletu mam śrubę do wałka nową - niestety nie mam panewki - trudno dostępna i droga dosyć

monkton - 2013-08-31, 10:20

Właśnie zamawiam wałki i muszę się określić wagowo.Strzeliłem ,że te dwa kawałki metalu zmieszczą się w 1 kg ale może się przeliczyłem ...

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group