dannyBoy - 2011-02-24, 21:58 Temat postu: Nadzeszla moja kolej tak jak wyzej,glowna droga ,centrum miasta,predkosc ok50km/h luzik ,z lewej strony(anglia) pojawia sie ford fokus hamowanie ,dzwon:(Ja wychodze z tego z kilkoma siniakami z moto troche gorzej w zasadzie nic wielkiego ale podnozek jest zlamany i koncowka amortyzatora wysunela sie z glowki o jakies 10 cm.Tu pytanie ile kosztuje nowy przedni amortyaztor do customa 1100?Za wszelkie info bog zaplac:) Grzegorz Anis - 2011-02-24, 22:01 Dobrze że Ty cały, a laga amora ok 300zł (a jak główka ramy?) dannyBoy - 2011-02-24, 22:24 wydaje mi sie ,ze glowka jest ok choc ciezko stwierdzic czy to tylko laga czy glowka tez dostala.Moto zabrali na wycene i czekam na raport.Generalnie dolina bo pogoda na wyspach od kilku tygodni(oczywiscie z malymi przerwami na deszcz)jest stworzona do jazdy maniek - 2011-02-24, 23:11 Tam mało kiedy nie ma pogody coś o tym wiem , szczęście że tobie nic choć i moto szkoda , zawsze się znajdzie jakiś niedowidzący  
jarecki - 2011-02-24, 23:28 moto wyleczysz a swoje ciałko najważniejsze Lokis - 2011-02-24, 23:33 Najważniejsze że jesteś zdrowy. reszt to kwestia kasy. Luk - 2011-02-24, 23:41 Masz chłopie wielkie szczęście w tym nieszczęściu. Anioł Stróż się napracował 
Dawid Z. - 2011-02-24, 23:51 Wielkie szczęście ,że nic Ci nie jest. A tu jak ci wycenią szkodę to prawie nowego kupisz. Poudawaj ,że Cię szyja boli i jeszcze zgarniesz ze 2 tyś. Idź do lekarza jak najwcześniej i zgłoś do ubezpieczalni najlepiej przeaz jakieś polskie biuro, załatwią wszystko. Xavier - 2011-02-25, 00:36 Na szczęście Tobie nic nie jest! Jednak jakaś siła nad nami czuwa. Życzę powodzenia w odbudowywaniu motocykla! witek1965 - 2011-02-25, 02:47 Jak jesteś cały to ekstra. Nowy przedni kompletny amortyzator to pewnie kosmos.
tyle to kosztuje nowa rura teleskopowa. Dokładnie 315 zł plus przesyłka. Jeżeli goleń cała to wystarczy tą rurę wymienić i ewentualnie coś ze środka. O nowy kompletny amor mogę się dowiedzieć? [ Dodano: 2011-02-25, 02:48 ] allegro 1459611540 Demolka - 2011-02-25, 06:53 Lewa w górę i do przodu. "Chłopaki nie płaczą" 
Wiedźma - 2011-02-25, 07:15 Najważniejsze, że Tobie nic. Moto naprawisz. dannyBoy - 2011-02-25, 10:10 Dzieki Wszystkim za dobre slowo,Dawid Z sprawe mam w toku zdecydowalem sie jednak na angielska kancelarie ,jakos sensowniej ze mna rozmawiali,zobaczymy co z tego wyjdzie. Witek jezeli mozesz dowiedziec sie ile nowy amor plus glowka to bede bardzo wdzieczny/pozdrawiam fazzi - 2011-02-25, 10:22 wazne ze ty jestes caly, zycze szybkiego powrotu na kola 
monkton - 2011-02-25, 11:23 Zrob jak mowi Dawid Z. tylko w miare szybko, idz na jakis miesiac zwolnienia lekarskiego i takie tam. Chlopak u mnie na pastwisku wyciagnal takie ubezpieczenie, ze przestal pracowac i po jakis 2 latach blogiego lenistwa wrocil do PL rozkrecac jakis interes. Najlepiej jakbys po tym wypadku wogole nie podnosil sie z ziemi, no ale teraz to juz za pozno. dannyBoy - 2011-02-25, 15:19 Dzieki fazzi,monkton po wypadku spedzilem 6 godzin w szpitalu robili mi przeswietlenia i badania,oczywiscie stwierdzili whiplash wczoraj bylem na kontroli(wypadek mialem w piatek) i dostalem kolejne dwa tyg zwolnienia.Koles z puszki to kawal gnojka,probowal przy policji wmowic mi ,ze uderzylem w jego zderzak na ktorym mial slady z jakies wczesniejszej kolizji,a faktycznie wslizgnolem sie pod jego samochod na wysokosci drzwi kierowcy uszkadzajac mu lekko prog,pomijam juz to ,ze nawet nie zadzwonil zeby zapytac czy wszystko ze mna ok(zostawilem mu namiary do siebie),dlatego nie mam skrupulow zeby wyciagnac jak najwiecej z tego wydarzenia. 
oldnita - 2011-02-25, 16:25 dannyBoy, dobrze żeś ty cały . Gwiazdkę naprawisz , a przy dobrych układach jeszcze Ci jakiś grosz zostanie . A nawiasem jestes 1 w tym roku  ale mam nadzieję że ostatni czego wszystkim życze
dannyBoy - 2011-02-25, 16:33 dzieki oldnita,chociaz raz w zyciu jestem w czyms pierwszy
ttom - 2011-02-25, 20:00 dannyBoy, witaj w klubie prawdziwych  motonitów... Grunt żeś cały...
Panda - 2011-02-25, 20:35 dobrze ze nic tobie sie nie stalo dannyBoy - 2011-02-26, 15:37 dzieki chlopaki Rydelek - 2011-02-26, 15:58 Ważne że jesteś w całości moto naprawisz z ubezpieczenia A siebie już niekoniecznie ,coś o tym wiem dwa lata temu ta sama sytuacja
dryblas7 - 2011-02-26, 19:46 jeśli sprawca ćwok to ściemniaj na maksa U-BOOT - 2011-03-02, 06:51 Rezaj angola po całości! Zapracował sobie na wypłatę
majkelpl - 2011-03-04, 09:16 Prawdopodobnie okaze sie ze moto bedzie do kasacji, bo Angole to powalony narod. Ciagnij kase od nich ile sie da , wymyslaj ze ciagle cos nowego Cie boli i takie tam.... Bierz zwolnienia, mow ze masz ciagle stresa i rece Ci sie trzesa, ze masz zle sny i takie tam
Siedzialem tam 5 lat i wiem co mowie. Mialem lekki wypadek autem i od razu wzieli je do kasacji a .. koledzy Polscy naprawili. Rznij glupa i zwalaj wszystko na tamtego 
MrHans - 2011-03-04, 16:14 majkelpl, dokladnie tak jak mowisz. W jakiej firmie jestes ubezpieczonydannyBoy, ? dannyBoy - 2011-03-04, 18:29 Wlasnie dzisiaj przyszla mi wycena moto,wyszlo wszystkiego lacznie z robocizna 1700 funtow plus vat.ucieszylem sie bo generalnie do wymiany jest tylko prawa laga i to wszystko.Pojechalem do mechanika i mowie mu ,ze wymieniamy lage place mu ile bedzie za to chcial biore reszte kasy i do widzenia.Koles na to powiedzial iz to tak nie dziala bo to jest rozliczenie miedzy nim a ubezpieczalnia i w opcji jest cala naprawa oraz wymiana wszystkiego co zostalo zgloszone albo zabieraja moto i dostaje jakies 80%wartosci. Troche mi tu nie gra bo na samym poczatku mowil ze mozna troche kasy zaoszczedzic bo np.na szybie jest mala ryska ok5cm podobna na kierunku i nie ma potrzeby ich wymieniac.Teraz twierdzi inaczej.Nie za bardzo wiem do kogo sie zwrocic o rzetelna opinie w tej sprawie,a wydaje mi sie ze koles cos kreci.MrHans ubezpieczylem motor w avivie przez bennetsa.Moze ktos z wyspiarzy mial podobna sytuacje i moze mi cos podpowiedziec.Pozdrawiam
majkelpl - 2011-03-04, 18:46 Zrob tak ze wezmiesz kase za ubezpieczenie gotowka a motocykl sobie sam naprawisz .. gdzies
Nie moga bez Twojej zgody zabrac Ci motocykla, chyba ze uszkodzenia sa takie ze idzie na zlom. Albo dadza Ci tyle kasy ze sie na to zgodzisz. Nie wiem za ile go kupiles i czy te 1700 funtow to duzo czy nie
I cos Ci sciemnia bo moze zrobic Ci taniej, wziac 1700 z ubezpieczalni, sobie wziac za robote a Tobie oddac reszte, ale ...... to Angole i oni nie bardzo chca kombinowac. Wiatr w Polu - 2011-03-04, 18:52 To zależy od tego, czy chcesz gotówkę i naprawiasz we własnym zakresie, czy godzisz się na procedurę bezgotówkową - wtedy po wycenie naprawiasz w warsztacie, który ma umowę z ubezpieczycielem. Zrobią, co zapisane i funciaka nie zobaczysz, bo warsztat wystawia rachunek firmie ubezpieczeniowej i ona płaci. dannyBoy - 2011-03-05, 01:21 Pytanie tylko czy faktycznie bede mial mozliwosc wyboru pomiedzy rozliczeniem bezgotowkowym miedzy kolesiem z warsztatu a ubezpieczalnia lub skasowaniem pieniedzy i zrobieniem motoru na wlasna reke.Pozdro ROBERT72 - 2011-03-05, 07:37 Ja miałem ale to było w kraju.Po oględzinach koleś pytał się mnie pisząc protokół czy gotówka czy naprawa przez serwis.Wybrałem to pierwsze. Wysoki - 2011-03-05, 12:42
Tylko przy skasowaniu pieniędzy i zrobieniem motoru na własny koszt kwota będzie na pewno niższa niż 1700 funtów. Jak wybierzesz naprawę bezgotówkową to musisz przypilnować czy koleś z warsztatu wszystko wymienił na nowe tak jak jest w protokole nawet najmniejszą śrubkę. majkelpl - 2011-03-07, 10:10 Genaralnie tak robia bo nie bawia sie w uzywane czesci. Ja chcialem sie wycfanic jak mialem amor centralny do wymiany ktory kosztowal 200 funtow, wiec .... kupilem z rozbitka za 50
Zanosze do warsztatu a oni mi mowia ze nie zamontuja go bo nie ponosza odpowiedzialnosci jak pozniej cos mi sie stanie przez ten amor.
Dziwny kraj, wiec wszytkiego sie mozna spodziewac
Jaracz - 2011-03-09, 06:30 Po tym co napisałeś mam tylko jedno życzenie - obyśmy doczekali takiego "dziwnego kraju". majkelpl - 2011-03-09, 10:27 A jak na razie mamy ...... dziki kraj
|
