YAMAHA XVS 650, 950, 1100, 1300, 1600, 1700, 1900 FORUM

Technika jazdy - Moto zgasło

Bemol - 2009-09-25, 20:18
Temat postu: Moto zgasło
Na samym początku witam serdecznie od od 23 jestem szczęśliwym posiadaczem V starki.Moja radość jest nie do opisania.Nadmienię tylko że wzdychałem do tego moto przez 6 lat.
Mam pytanko:podczas jazdy gdy zacząłem redukować biegi moje moto mi zgasło.Czy mogło to być spowodowane jakimiś zabezpieczeniami fabrycznymi?np. zbyt niski bieg przy zbyt dużej prędkości?

Pozdrawiam

pan_wiewiorka - 2009-09-25, 20:19

Blokuję dopóki nie zastosujesz sie do Regulaminu. Fazzi, ani słowa! :P

[ Dodano: 2009-09-25, 21:35 ]
Teoretycznie jest odcięcie ale... Sytuacja taka raczej nie wystąpi ponieważ zrzucajac musiałbyś zejść co najmniej o dwa biegi za jednym razem a przy konstrukcji skrzyni biegów w motocyklach jest to raczej niemożliwe. Jeden bieg musi zatrybić zanim zejdzie/wejdzie kolejny. Jeśli sytuacja się nie powtrarza, to zapomnij o tym ;)
A może najzwyczajniej w swiecie nacisnąłeś na przysick 'palenia'. Uwierz mi, nie w takich sytuacjach się to zdarzało ;)

Bemol - 2009-09-25, 21:43

I chyba masz rację.Zszedłem o dwa biegi przy dojeździe do skrzyżowania.Pewnie zbyt szybko zacząłem redukować w stosunku do prędkości z jaką się toczyłem.
Pozdrawiam

Jak to miło dostać fachową odpowiedź!!
I jak szybko ;D

pan_wiewiorka - 2009-09-25, 21:56

Bemol napisał/a:
I chyba masz rację.Zszedłem o dwa biegi przy dojeździe do skrzyżowania.

Nie o to biega. Chosziło mi o to, że aby obroty były za wysokie w stosunku do biegu (a tym samym mogło nastąpić odcięcie), to musiałbym za jednym razem zredukować o dwa biegi. Ale tak się nie da, to nie puszka :)
Bardziej stawiałbym na naciśnięcie startera niż jakikolwiek problem z Gwiazdą :)

Bemol - 2009-09-25, 22:01

Problem z gwiazdą????? w życiu!!!! prędzej brak mego obycia się z tym zacnym sprzętem :(
jaro - 2009-09-25, 22:13

Opisz to dokładnie jeszcze raz przede wszystkim, co zrobiłeś jak zgasło.
Bemol - 2009-09-25, 22:18

Jak zgasło to oczywiście toczyłem się dalej.Wcisnąłem starter i odpalił.Ale byłem lekko zszokowany i teraz nie powiem czy przed wciśnięciem startera wrzuciłem na luz czy nie.
jaro - 2009-09-25, 22:22

Tego czerwonego przełącznika po prawej nie ruszałeś?.
Bemol - 2009-09-25, 22:28

A w życiu!!! rączki trzymałem grzecznie na manetkach.Jakbym ten czerwony przełącznik ruszył raz to później bym chyba go musiał ruszyć jeszcze raz co by mi odpalił.Tak mi się wydaje.A ja do niego się nie dotykałem.Słowo daje lol
jaro - 2009-09-25, 22:38

Dobra na razie się nie martw jak się zdarzy jeszcze raz to zapamiętaj dobrze, co i jak i pisz.
Bemol - 2009-09-25, 22:41

oki doki
pozdrawiam

MarcinBig - 2009-09-25, 22:58

W dragu jest tak, że w górę z biegami idziesz przy odpowiednich prędkościach
(np. ok 80km/h) z IV biegu na V.
W instrukcji podają, że redukujesz się wysokich biegów np V czy IV czy III biegu dopiero przy prędkości 20km/h. Wypróbowałem i tak faktycznie jest.

ansuz - 2009-11-20, 13:03

Dobra, przyznam się, mi też gasła, tfu tfu odpukać, oby już nie.

Wydaje mi się, że to kwestia sprzęgła, po paru jazdach przestała, wyczucie w łapach się poprawiło (chociaż dziś rano było poniżej zera jak jechałam i z czuciem w palcach miałam małe problemy :P ) i teraz jest oki, łapie tragicznie wysoko i jest jeden punkt, przy którym nagle zaczyna działać, jak nie dodasz wtedy odrobinę gazu, jest szansa że zdechnie, przynajmniej na niskich. Każde moto inne, więc heh, przyjemnej jazdy mimo pogody, ja chyba przestanę dopiero jak będą pługi śnieżne jeździć.

vaaks - 2009-11-20, 13:28

ansuz napisał/a:
łapie tragicznie wysoko
Może to tylko kwestia regulacji sprzęgła - sprawdź.
ansuz - 2009-11-20, 13:34

Moszzzz, gdzieś czytałam: "nie regulować", jak się nie przyzwyczaję do wiosny, to pomyślę, ale zasadniczo ostatnio zgasła raz tylko i bezstratnie, więc chyba zaczynamy ze sobą rozmawiać ;d
ttom - 2009-11-20, 13:49

Mi się takie cuś zdarza na zimnym... A strasznie skąpy na ssanie jestem...
No i do tego dochodzi jeszcze brak doświadczenia... Raptem najeździłem 150 mil...
Ostatnio to udało mi spod domu dopiero za 3 razem ruszyć... :doh: Więcej ssania i więcej gazu...
Ale jak się już razem rozgrzejemy ;) to jest mniodzio...

MaxVarEmreis - 2010-03-08, 13:57

Nasze Dragi odpalają tylko w pozycji neutralnej??
Tak by wynikało z tych 15 min, które spędziłem na motorku (wiosno przybywaj!!). Czytając jednak instrukcję jest tam zapis jakoby z wbitym biegiem, wciągniętym podnóżkiem i wciśniętym sprzęgłem dało się odpalić moto.
Szczerze, to odpalanie tylko na neutralu jest, dla mnie początkującego, bardziej kłopotliwe i z miłą chęcią dowiedziałbym się, że da sie także na biegu :)

MarcinBig - 2010-03-08, 14:07

Draga 1100 idzie odpalić z wbitym biegiem używając sprzęgła.
Tylko wypuszczona łyżka (podpora) blokuje tą możliwość

MaxVarEmreis - 2010-03-08, 14:29

Dzięki za informacje.
W takim wypadku będe musiał to dokładnie sprawdzić, bo w momencie kiedy odpaliłem motocykl i przejechałem się dosłownie 15m, motocykl mi rzecz jasna zgasł, a odpalić go potem nie zdołałem. Musiałem szukać neutrala.

Latoch - 2010-03-08, 14:59

Siedzisz na moto, stoisz na czerwonym świetle, masz na 1 biegu, chciałeś ruszyć i Ci zgasł . Wystarczy włączyć starter ( mając nadal na 1 biegu ) i zapali ponownie, bo stpke masz złożoną. Proste.
A co do tego gaśnięcia przy redukcji, to się dziwię. Przecież chyba nikt normalny nie redukuje biegu jadąc np 80 km/h z 5 na 2 , a po za tym słychac jak pracuje silnik i jakiego biegu chce. Proste. Nigdy mi nie zgasł podczas jazdy, z żadnych powodów.

kostass - 2010-03-09, 13:48

mnie zgasl ..... jak mu zabrakło paliwa lol
miodzik - 2010-03-11, 18:13

Mojego tez nie da się odpalić na biegu. W serwisówce jest jeszcze coś takiego jak czujnik sprzęgła. Wiem, że w wielu sprzętach blokuje on możliwość odpalenia na biegu bez wciśniętego sprzęgła. Przy najbliższej okazji zbadam sprawę, bo szukanie luzu na zielonym nie jest przyjemne.
krokodyl - 2010-03-13, 17:39

Ja nie kumam...

Jak mam wciśniętą klamkę sprzegła, to jadąc na V mogę bez kłopotu za jaednym jedynm razem zredukować do dwójki jadąc np 80 km/h, naciskając 3 razy dźwigienkę od biegów. Potem hamuję, puszczam sprzęgło i jadę na II. Nic nie gaśnie, nic się dzieje...

Rzecz jasna częściej redukję po koleii i puszczam sprzęgło żeby moto przyhmaował silnikiem...

jaro - 2010-03-13, 17:44

krokodyl, No i prawidłowo czasami jak jest taka potrzeba też tak robię.
krokodyl - 2010-03-19, 21:31

Jaro, no to fajnie, że jakoś nam ta jazda idzie ;D
blady00 - 2010-03-20, 11:28

Czytając wcześniej posty sprawdziłem jak ja to u mnie działa.Dopiero zacząłem jazdę a, a już jeżdżę jak krokodyl i jaro ;D
Młody - 2010-03-23, 20:32

Nie wiedziałem gdzie wrzucić wiec wrzucam tu.
Rozpoczynając sezon z nową maszyna ostatni zrobiłem sobie trasę 120 km. Na spokojnych drogach jadąc ze zmienna prędkością ok 70/80 km/h nie było żadnego problemu a kiedy wracając z Kórnika jechałem katowicką ze stałą prędkością ok 85km/h po przejechaniu 10/15 km z motorem zaczęły dziać się dziwne rzeczy mianowicie zaczął on tracić prędkość i moc mimo dodania gazu. Dzisiaj jadać do borówca (ze stała predkościa 80km/h) również katowicka stało się to samo tym razem moto odmówiło kompletnie posłuszeństwa wyłączyłem odczekałem chwilkę za pierwszym razem nie chciał odpalić poczekałem jeszcze chwilkę i odpalił chodził pięknie ruszyłem dalej i po przejechaniu 10 km/h powtórzyło się to samo nie mam żadnego pomysłu co to może być i dlaczego się tak dzieje?

kostass - 2010-03-24, 08:50

moim zdaniem to typowe objawy przegrzania silnika i utraty kompresji . 125ccm to jednak nie jest duza pojemnosci . A dragi to nie scigacze . Dla silnika 650 optymalna predkosci to 90-110 i z ta predkoscia na trasie mozemy sie poruszac na długich dystansach . Dla 125 wydaje mi sie ze 60-70 to jest predkosci podrózna . POdjedz do jakiegos warsztatu i niech ci sprawdzą kompresje , sprawdz tez poziom i stan oleju. Na pewno od razu nie daj sobie rozbierac silnika .
Młody - 2010-03-24, 19:38

Zrobiłem mały teścik wyjechałem motorkiem na trasę miedzy poznaniem a komornikami w stronę komornik jadąc ciągle 70km/h moto jechał płynnie bez żadnych problemów dojechałem do komornik poczekałem ok 10-15 min żeby motorek trochę ostygł i z powrotem 9km do poznania tym razem ok 80 w porywach 90 i objawy się powtórzyły. Czyli przyznając racie kostass, prędkość podróżna DS 125 to ok 70km/h
kostass - 2010-03-25, 10:14

Młoldy , prędkość podózna to nie to samo co prędkość maksymalna . Mozesz oczywiscie pogonić szybcie np przy wyprzedzaniu ale nie mozesz gnac z maksymalnie odkreconą manetką cąły czas. Nasze motorki to nie ścigacze i calą radość czerpie sie z jazdy a nie zap.....nia . Ja noramlnie jezdze 90-110 ale tez jak mi sie nie spieszy to 60-70 i wtedy jest pełen komfort . Wiec nie stresuj sie ze jedziesz wolniej od innych . Nasze motory podziwiaja nie za predkosc tylko za ich wyglad , dzwiek i zadna szlifierka im nie dorówna . Szerkości
CaponeAl - 2010-04-18, 20:04

Mogę się do tego tematu dorzucić. Dzisiaj robiąc małą przejażdżkę leciałem sobie spokojnie setką, a tu nagle moto zgasło z niewiadomych przyczyn. shock Zjechałem sobie na pobocze i po przekręceniu kranika na rezerwę moto odpaliło za 5 razem. Nie mam zielonego pojęcia co było przyczyną zgaśnięcia, bo podjechałem do benzyniarza, ale do baku weszło 10 l więcej już się nie dało wlać. Z tego wnioskuję, że w baku było jeszcze jakieś 6-7 l a to jeszcze nie czas na rezerwę. shock shock
Xavier - 2010-04-18, 20:56

skoro wlałeś 10 l pod sam korek to na pewno jeszcze nie było konieczności przekręcania na rezerwę.

Dziwna sprawa. Ja jeszcze nie miałem takiej sytuacji aby moto samo zgasło podczas jazdy ale może doświadczeni koledzy będą coś mogli doradzić.

CaponeAl - 2010-04-18, 21:11

Sam nie wiem czym to było spowodowane. Leciałem na piątce i przy biegach nic nie manipulowałem, a moto zgasło i tyle. shock shock
Bemol - 2010-04-18, 21:24

szczerze powiedziawszy, też mi się coś takiego raz zdarzyło. Też po przekręceniu kurka na rezerwę po 4 czy piątym razie odpalił. Było to podczas ostatniej przejażdżki w październiku. W zimę wyczyściłem gaźnik i zbiornik( trzeba przyznać że syfu było sporo). W tym roku troszku już przejechałem i moto jeszcze nie zgasło. Mam nadzieję że to było to :nie_wiem:
vaaks - 2010-04-18, 21:27

CaponeAl, Sprawdziłbym kranik, może być tam niezły syf.
CaponeAl - 2010-04-18, 21:35

Też tak pomyślałem. Przy okazji sprawdzę bak, jak wyjeżdżę wachę.
shipp - 2010-04-18, 21:36

CaponeAl, wyjeździj kilka razy zbiornik do sucha i będziesz wiedział jaki masz stan na rezerwę, w różnych motocyklach mogą być różne ustawienia
CaponeAl - 2010-04-18, 21:40

Spoko nie popadam w panikę. Na razie stało się to raz więc zobaczymy co będzie dalej. Ja wyjeżdżę bak to sprawdzę sondą co jest na dnie baku i pomyślę co dalej.
zosia_ - 2010-04-18, 21:46

Capone, sprawdż zamknięcie wlewu paliwa. Czy było ustawione zgodnie z tą strzałką i czy czasem śrubki w korku wlewu się nie odkręcają (mogło nie być odpowietrzenia i się "zassało" )
CaponeAl - 2010-04-18, 21:48

No to akurat sprawdziłem. Śrubki mam na klej wkręcone więc się o nie nie martwię.
Co do wagi. No cóż, dziś już miałem taką wizję. Ja, droga i moto i nikogo do pomocy, ale twardym trzeba być, jakoś dałbym radę, skoro do tej pory dałem....

Merlin - 2010-04-18, 22:25

shipp napisał/a:
CaponeAl, nie zapomnij zabrać ze sobą kanisterka z wachą, bo przekonasz się przy okazji jeszcze ile waży Twój motocykl :hahaha:


Też mam ochotę sprawdzić ile przejadę na rezerwie.
Jak skończy się paliwo, nie zapowietrzy się układ? Po wlaniu normalnie odpali?

Młody - 2010-04-18, 22:34

CaponeAl napisał/a:
Mogę się do tego tematu dorzucić. Dzisiaj robiąc małą przejażdżkę leciałem sobie spokojnie setką, a tu nagle moto zgasło z niewiadomych przyczyn. shock Zjechałem sobie na pobocze i po przekręceniu kranika na rezerwę moto odpaliło za 5 razem. Nie mam zielonego pojęcia co było przyczyną zgaśnięcia, bo podjechałem do benzyniarza, ale do baku weszło 10 l więcej już się nie dało wlać. Z tego wnioskuję, że w baku było jeszcze jakieś 6-7 l a to jeszcze nie czas na rezerwę. shock shock

Mam tak samo na 5 jak ze stała jadę 80km/h to gaśnie po pewnym czasie sprawdziłem wszystko co się da i muszę ją gdzieś chyba oddać

BtS - 2010-04-18, 22:56

zabezpieczenie temperaturowe sprawdźcie..
CaponeAl - 2010-04-18, 22:58

A co to takiego?
No ale jeżeli nawet, to co będzie latem? Dziś moto nie piłowałem. Spokojnie sobie setuchną leciałem a ono zgasło i tyle.

Młody - 2010-04-18, 23:15

CaponeAl napisał/a:
A co to takiego?
No ale jeżeli nawet, to co będzie latem? Dziś moto nie piłowałem. Spokojnie sobie setuchną leciałem a ono zgasło i tyle.

a jakie objawy miałeś przed zgaśnięciem czy to było nagle bo moja gwiazda zaczyna tracić moc jedzie kawale i gaśnie i potem musiałem zawsze chwile odczekać i za 2/3 razem odpalała
PS wiem ze to wygląda jak objawy przegrzania

zen - 2010-04-18, 23:26

Wygląda jak problemy z dostawą paliwa. Czyszczonko od baku po gaźniki. MIałem to samo.
Młody - 2010-04-18, 23:30

Filtr paliwa przejrzałem ale nie sprawdzałem gaźnika to będzie zadanie na przyszły weekend
combitdci - 2010-04-18, 23:53

Witam.
Skoro mowa o zgaśnięciu to może zapytam w drugą stronę.
Jak zmniejszyć obroty bo wydaje mi się że są za wysokie? Czy trzeba gdzieś w gaźniku pokręcić czymś lub coś? Nadmieniam że ssanie wciśnięte.
I powiedzcie prosze co to za wężyk pod zbiornikiem z lewej strony w pobliżu kranika zakończony takim białym dynksem? Można nim okręcac ale nie tykam tego bo nie wiem co to i do czego.

marian00 - 2010-04-19, 00:10

Po lewej stronie pomiedzy cylindrami jest takie male biale pokretlo i nim sie kreci w celu zmniejszenia/zwiekszenia obrotow
A tak wogole to powitalnia ;D ;D ;D

combitdci - 2010-04-19, 00:24

A jednak to ten dynks.Oki jutro wyreguluje sobie.
Kart - 2010-04-19, 09:38

A ja mam ten sam problem z gaśnięciem. Po redukcji na 1 bieg motor całkowicie się wyłączył. Ale od początku. Dzień przed motnowaliśmy z mężem lightbary. Żeby przeciągnąć kable, musieliśmy odkręcić bak i lekko go unieść z jednej strony. Na drugi dzień ide odpalić moto, odpaliłam żeby się rozruszał. Za chwilę zgasł. No to jeszcze raz go odpaliłam, zgasł szybiciej. Patrze-o ja durna, nie odkręciłam na ON. No dobra, odkręciłam-chodzi. Po jakimś czasie jak już się rozgrzał, wsiadam, nóżke składam, wrzucam 1 i zonk-zgasł. Ale tak totalnie. Kombinuje ze starterem, z "Czerwonym guzikiem", z przekręceniem kluczyka-nic. No nic, wrzucam na neutral-odpalił. No to jadę. Jadę, jadę, światła-zatrzymuję się-zielone-ruszam-ups, puściło mi się szybciej sprzęgło, zgasł, moja wina, ale wciskam sprzęgło, próbuję odpalić-cisza. No kurde, co jest, zawsze odpalał. No to neutral-odpalił. Potem potem w trakcie jazdy znów zgasnięcie po redukcji na 1 bieg, a potem wogóle problem z redukcją na 1, bo się wajha na neutralnym cały czas blokuje, próbowałam nawet na stojąco 1 wrzucić i cieżko było, po jakimś czasie zatrybiło-szczęście że korki były. Nie wiem co jest, dziś spróbuję podjechać do Greedo- o ile dam radę wogóle. Może coś się rozregulowało-oby tylko to.
Dawid Z. - 2010-04-19, 10:44

Z tego Kart co piszesz może być czyjnik przy dzwigni sprzęgła nie teges ewentualnie przy stopce , poprostu się zacina tak mi się wydaje.

A żeby przerzucić bieg czasami trzeba lekko do tyłu ruszyć Draga bo może Ci się skleiło sprzęło i dla tego nie dało rady wrzucić na luz.

Kart - 2010-04-19, 10:51

Kiedy luz właśnie wchodzi bez problemu-jedynki nie wrzuca, albo bardzo ciężko.
Dawid Z. - 2010-04-19, 10:53

To musisz spróbować z regulacją sprzęgła przy klamce sprzęgła.
jachudy - 2010-09-02, 18:00
Temat postu: gasnie podczas jazdy
Witam
Wiem ze taki post juz byl ale objawy mam zupelnie inne. Podczas jazdy zaczyna mi gasnac (tak jakby ktos manetke od gzu przekrecil do dolu ) i czasem szarpnie i pojedzie a czasem zgasnie. Gdy zgasnie odpaam bez problemu z pierwsego i jade dalej . Zdarza sie ze zgasnie od razu tak jakbym przekrecil kluczyk (odpala z pierwszego). Wymienilem filtr paliwa i swiece ale problem pozostal...(ostatnio gasl mi przy ruszaniu)
Moze ktos mnial cos podobnego - za wszystkie rady dzieki z gory-pozdrawiam


Nie ma potrzeby tworzenia nowego tematu. Scalam - JanekBo

Bemol - 2010-09-02, 21:22

a jak odpalasz po zgaśnięciu to pompka terkocze?
W związku z tym że miałem podobne objawy i była to pompa, zalecam sprawdzenie pompy

jachudy - 2010-09-03, 00:13

to co pompa przerywa i raz jest ok a innym razem gasnie

[ Dodano: 2010-09-03, 02:06 ]
sory ale u mnie nie ma pompy czyli jak jej nie ma to nie ona -cos innego

vaaks - 2010-09-03, 09:11

Jak to nie ma pompy? ? ? to niemożliwe.
zen - 2010-09-03, 16:17

jachudy napisał/a:

sory ale u mnie nie ma pompy czyli jak jej nie ma to nie ona -cos innego


No to masz źródło problemu ;) Bez pompy nie pojedzie


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group