YAMAHA XVS 650, 950, 1100, 1300, 1600, 1700, 1900 FORUM

Wrażenia z jazdy - Czas jazdy

kris-dragstar - 2014-05-19, 21:48
Temat postu: Czas jazdy
Witam, zamierzam wybrać się w trasę (300 km) no i może głupio zapytam ale czy jest jakaś prawda odnośnie czasu jazdy Dragiem. Trzeba robić jakieś specjalne przerwy czy wsiadam i 300 km gonię, oczywiście nie przesadzając prędkość 100 km/h, bo potem trzeba zatankować oczywiście. Użytkuję motocykl od nie dawna no i tak sam się zastanawiam, bo np. turystyki są chłodzone cieczą to myślę że nie ma nad czym się zastanawiać, ale jak jest chłodzony powietrzem to by go nie zakatować ... trzeba by przerwy?
jaro - 2014-05-19, 21:55

kris-dragstar, Na tankowanie
Peters - 2014-05-19, 21:56

Jak ty dasz radę to drag na pewno .
PSZEMAS - 2014-05-19, 21:56

Wszystko zależy ile wytrzyma Twoje dupsko. Jeśli będzie Ci wygodnie to goń przed siebie i nawijaj kilometry.
Nie zapomnij oczywiście o tankowaniu ;)
Nie zakatujesz go nawet gdybyś leciał dużo więcej kilosów.

moondek - 2014-05-19, 21:58

Stary Yoda zapewne by powiedział:
"W jeździe przerwę boląca dupa wyznaczy..." lol
Generalnie po ok 100-120 km sam będziesz wypatrywał parkingu ;) Przynajmniej ja tak mam...

HELLOWEEN - 2014-05-19, 22:02

O moto się nie bój,gorzej z kierowcą. Trzeba od czasu do czasu nogi rozprostować,za potrzebą skoczyć,fajkę (jak ktoś pali) zajarać,przekąsić coś. Rób sobie przerwy,to dla zdrowia i kondycji. Jak machniesz traskę to będziesz wiedział na co Cię stać. 300 km bez zsiadania? Sukcesów życzę! Opowiedz później jak było ;D
burza - 2014-05-19, 22:16

kris-dragstar napisał/a:
(300 km)


Ja tam mogę jechać i jechać, bo to mi sprawia frajdę ;p ale czasami miło jest też zsiąść z moto i "dać dupie odpocząć" ;D

SATURIAN - 2014-05-19, 22:29

Tak patrzę , co to ma wspólnego z ubiorem ? :nie_wiem: , ale ja stary jestem .....
sagittarius - 2014-05-19, 22:42

Jak już mądrze tu zostało napisane to nie Ty będziesz o przerwach decydował a Twoje szanowne dupsko :D życzę miłej traski ;)
filipesku - 2014-05-20, 08:52

ja jak jadę gdzieś dalej, to tankuję co 200 km. Nie ma wtedy obawy, że zbraknie paliwa, a i dupsko co jakiś czas odpoczywa. Przy jeździe bez szaleństwa schodzi się tak ok, 2,5 do 3 godzin.
OldDiver - 2014-05-20, 09:38

A jak już gdzieś będziesz musiał się zatrzymać to parkuj tam gdzie jest dużo ludzi i w widocznym miejscu.
Podziw gawiedzi to jest wartość dodana do ... odpoczywającej dupy.
;D

remol71 - 2014-05-20, 19:02

OldDiver napisał/a:
wartość dodana do ... odpoczywającej dupy


Taaa, może nawet dupę wymasują :D

Beny - 2014-05-20, 20:00

Zawsze na stacyji znajdzie się taki co zawsze chciał mieć takiego "harleya" :D
Merlin - 2014-05-20, 21:12

Beny napisał/a:
Zawsze na stacyji znajdzie się taki co zawsze chciał mieć takiego "harleya" :D



:hahaha: :hahaha: :hahaha: święte słowa "harlej" ;D wymiata

oldnita - 2014-05-20, 21:29

Hehe mój rekord na DS650 ok 1300 km z postojami na siku i tankowanie bocznymi dróżkami do Sutomore w MN . Trwało 30 h . Nie polecam .Trasy ok 1000 robiłem kilka razy i Maszka dała radę :D
Merlin - 2014-05-20, 21:44

W zeszłym roku w 11,5 godziny daliśmy radę 860 km do Rumunii. Tankowanie co 120 km bo wir w baku ;D
fazzi - 2014-05-20, 22:47

ja od siebie dodam że z czasem tyłek twardnieje i z czasem można robić dłuższe odcinki :)
Demolka - 2014-05-20, 22:54

fazzi napisał/a:
ja od siebie dodam że z czasem tyłek twardnieje i z czasem można robić dłuższe odcinki :)

Całym twardym trzeba być, 500 czy 600 to się robi "ciurkiem" z palcem w d... i z 2 tankowaniami ;D
Demolka zaliczył nie tak dawno (z Shipp'em) ponad 1.300 jednym strzałem, z przerwami co 200 z przyczyn braku wachy, a nie zdrowia i zapału :dumny:

kapat - 2014-05-21, 06:42

Najdłużej, bez przerwy jechałem Dragiem 400 km. Niestety ja mam tak, że po 150 plecy mnie strasznie nap...ją więc ta trasa 400 kilometrowa była delikatnie mówiąc trudna ;D Nie wiedziałem już na którym półdupku siedzieć ;D
Teraz statystycznie 150/200km - jednorazowo - to jest standard. Potem, jak piszą koledzy kawka i spotkania z harlejowcami (czytaj: kochającymi hareje) :hahaha: na stacjach.

Bemol - 2014-05-21, 08:11

kapat napisał/a:
Najdłużej, bez przerwy jechałem Dragiem 400 km

mam rozumieć, że bez tankowania ?

PSZEMAS - 2014-05-21, 08:37

Bemol, kolega ma dodatkowe zbiorniki w sakwach :D
Bemol - 2014-05-21, 08:44

A jak ma z górki to wyłącza silnik :doh:
OldDiver - 2014-05-21, 09:01

A propos -
PSZEMAS napisał/a:
dodatkowe zbiorniki w sakwach
Jak się szwendałem po bezdrożach to już mi się zdarzyło że zbaczałem z trasy w kierunku cywilizacji ze stacjami benzynowymi bo wychodziło mi że nie wydolę.
Zastanawiam się czy nie wozić w sakwach dodatkowej 1 l buteleczki z benzyną (nawet starą ;p ).
Można takie kupić w sklepach motocyklowych, ale czy nie dałoby się wykorzystać jakiś innych plastikowych ... np. po mleku. ;D

Demolka - 2014-05-21, 10:43

Swoim postem niazamierzenie skrzywdziłem nasze plecaczki; przecież Renia i Czoperek brały w tym udział :brawo:
wemar - 2014-05-21, 10:49

Mój największy przebieg "dzienny" to 1260 km. Wyjazd o 10-tej rano i po trzech godzinach miałem już nawinięte ... 100km. ;d Potem wjazd na autobanę i poszło zdecydowanie lepiej. Podróż zakończyła się o 3 w nocy. Poza tankowaniem były dwa długie postoje.
Myślałem, że przez jakiś czas będę miał dość jeżdżenia, ale po wyspaniu nawinąłem trochę km.

F.I.P. Berek - 2014-05-21, 11:18

1400 km jednym strzałem z przerwami na tankowanie ( co 240 km plus minus) - kilkakrotnie zaliczone na tej samej trasie ( od mojego miejsca zam. w Holandii do chałupy w Polandzie). Najdłuższy czas przejazdu to około 20 godzin - parę lat temu - mniej autostrad na odcinku w kraju, parę korków w Niemczech i na zakończenie zamknięty odcinek drogi łączący Niemcy z Holandią i objazd... Prawie na oparach ( czwóreczka, max.50 na godz. po niemieckich zadupiach w środku nocy), ale się jakoś doczołgałem.
Merlin - 2014-05-21, 17:20

Zapytajcie Zoltana lub Maj Q-a jak się jeździ, 2000 km w 24 godziny.
remol71 - 2014-05-21, 17:37

OldDiver napisał/a:
Zastanawiam się czy nie wozić w sakwach dodatkowej 1 l buteleczki z benzyną


Kup sobie F800 GS z akcesoryjnym kufrem zbiornikiem :D

duoma - 2014-05-21, 22:32

Ja z racji nałogu palenia - pobieram odcinki o długości około 150 km i tu są 2 wersje - szybka, fajek i tankowanie lub wolniejsza - tankowanie, fajek, ..., fajek. Ogólnie moto zawsze da radę, mięknie rider, albo jego części.
sq5naz - 2014-05-21, 23:37

duoma napisał/a:
Ja z racji nałogu palenia - pobieram odcinki o długości około 150 km i tu są 2 wersje - szybka, fajek i tankowanie lub wolniejsza - tankowanie, fajek, ..., fajek. Ogólnie moto zawsze da radę, mięknie rider, albo jego części.


To rzucenie palenia ma już tutaj dodatkową zaletę: mniej przymusowych postojów. :skuter:

Mój rekord to jak na razie coś około 270 km bez postoju. Mogłoby być więcej, ale wróciłem z przejażdżki do domu. Myślę, że do 350 - 400 km na jednym zbiorniku spokojnie mogę zrobić. Nie wiem tylko czy w siodle bym wytrzymał...

yokozuna - 2014-05-22, 00:50

Merlin napisał/a:
Zapytajcie Zoltana lub Maj Q-a jak się jeździ, 2000 km w 24 godziny.


No ale oni akurat nie dragami się kulają. :czoper:

MajQ jak odwinie manetkę, to - z tego co się chwalił - prędkości przelotowe ma grubo ponad 100.

Dragiem natomiast o wiele dostojniej się łyka kilometry. :D

Co kto woli.

Merlin - 2014-05-22, 07:13

Zoltan jechał na XVS1300, nie drag ale...
OldDiver - 2014-05-22, 08:27

sq5naz napisał/a:
350 - 400 km na jednym zbiorniku spokojnie mogę zrobić

Szacun ;D

Merlin - 2014-05-22, 11:54

Czyli spala 4 l/100 km.

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group