YAMAHA XVS 650, 950, 1100, 1300, 1600, 1700, 1900 FORUM

Wypadki - A tak dla przestrogi

johnypl - 2014-02-14, 22:58
Temat postu: A tak dla przestrogi
Dla wielbicieli jazdy na plażowicza ( koszulka, szorty i klapki ) http://www.kciuk.pl/Nie-t...st-wazny-a65062 :shock:
Bakteria77 - 2014-02-14, 23:15

ładnie się goi
Miron - 2014-02-15, 20:32

Bo rzygnę cholera :oops:
remol71 - 2014-02-15, 20:47

Jazda w klapeczkach po fajki ?
johnypl - 2014-02-15, 23:37

Miron, oj tam oj tam, aleś delikatny, to tylko skutki kozactwa ;/
Zygi - 2014-02-16, 11:39

a taka ładna stópka była :(
adam1968 - 2014-03-07, 22:47

efekty popisów gości którym tatuś dał na motór
Merlin - 2014-03-08, 00:15

Dla ludzi o mocnych nerwach !

https://scontent-b.xx.fbcdn.net/hphotos-prn2/t1/1661702_601430273268870_751050263_n.jpg

Jarek74 - 2014-03-08, 08:10

:shock: aż mnie paznokcie zabolały u stóp
przemo13 - 2014-03-08, 08:20

ktoś kto próbował oskalpować od dołu :)
HELLOWEEN - 2014-03-08, 09:04

Po cholerę kupować motocykl i jeździć w klapkach? Nie lepiej usiąść wygodnie w lesie i włożyć nogę do mrowiska? Efekt zdaje się ten sam,a o ile taniej i bardziej ekologicznie. Brak mi słów. :evil:
sq5naz - 2014-03-08, 10:11

Jak się wyda całe oszczędności na motocykl lub "motocykl", to na tak mało istotne rzeczy jak kurtka, spodnie czy buty już nie starcza. :poddajesie:
A poza tym latem jest ciepło, więc skoro nie można czuć wiatru we włosach (kask jest obowiązkowy), to trzeba poczuć między palcami u nóg lub pod pachami. :hahaha:
Ostatecznie liczy się adrenalina... :hahaha:

filipesku - 2014-03-12, 09:43

sq5naz, bo kurtka, spodnie i buty miały być w przyszłym sezonie. Po prostu nie właściwa kolejność..
Bakteria77 - 2014-06-16, 21:37

Następny "plażowicz "
adamze27 - 2014-06-16, 22:01

najgorzej ma środkowy przypadek bo same kosci i ścięgna zostały :shock: lasce z pierwszego to do konca życia zostanie potworna blizna ;/
HELLOWEEN - 2014-08-25, 22:51

Na tym filmiku nie ma "obdartusów",ale daje do myślenia...

https://www.facebook.com/...33733779&type=3

Nie wiem czy dobrze dodałem link bo nie znam się na fejsie - mam nadzieję że chodzi

shipp - 2014-08-25, 23:19

Poruszający film, chociaż był już wiele razy, zawsze robi wrażenie...
btw. w 1.33 na skrzyżowaniu auto leci na przechodnia -> nic mu się nie stało /był o tym reportaż na Discovery/

VenoMek - 2014-08-25, 23:24

Filmik działa... fajna muzyczka... lubię ten kawałek. Pewnie teraz włożę kij w mrowisko: chociaż nie palę ale zdarza mi się skoczyć "po fajki" bez pełnego rynszunku... w orzeszku, podkoszulku i krótkich spodenkach w adidaskach do sklepiku 3km... hmmm powiecie: głupota! Zgoda! Tak wiem... ryzyko jest wielkie... ale równie dobrze możesz pieszo wyjść "po fajki" i też Cie pierd..nie...
jazda motocyklem jest niebezpieczna zawsze. Ale tak samo czasem i rowerem... czasem i pieszo... wszystko zależy od losu...
(Nie dotycz sytuacji ekstremalnych, sportowych, gdy ktoś traktuje drogi publiczne jak tor wyścigowy... )

I teraz bez ogródek... kto jest bez grzechu niech rzuci kamień....

gai-jin - 2014-08-25, 23:33

nie pale i po fajki nie będę jeździł ;D ;D
HELLOWEEN - 2014-08-25, 23:51

gai-jin napisał/a:
nie pale i po fajki nie będę jeździł ;D ;D


Gaj-jin możesz jeździć po słonecznik,albo miętówki ;D

gai-jin - 2014-08-25, 23:57

;D ;D
VenoMek - 2014-08-26, 00:05

gai-jin, tu nie ma miejsca na uśmieszki... chyba że w ten sposób się przyznajesz do winy coooo? Czasem zamiast glanów trampki, pełnych skór bojówki... dobra... w orzeszku Cię nie widziałem... ale mnie się zdarza!
gai-jin - 2014-08-26, 00:11

przecież każdemu się zdarza wyskoczyć , ja po Rumuni jeździłem w podkoszulku bo było bardzo gorąco więc nikogo nie mam zamiaru krytykować wypadki są będą nic się na to nie poradzi
VenoMek - 2014-08-26, 00:23

I o to mi właśnie chodzi... bo zawsze większość z nas krytykuje i komentuje zdarzenia i wypadki gdy ktoś bez odpowiedniego ubioru ulega jakiemuś wypadkowi... wtedy wszyscy podejmują temat i dyskutują jakie to nieodpowiedzialne. Ok bardzo dobrze! Bo to pokazuje jakie takie zachowanie może nieść konsekwencje... ale nie róbmy z siebie jedynych najświętszych, każdemu może się zdarzyć jazda bez "ochrony".
burza - 2014-08-26, 06:26

VenoMek napisał/a:
każdemu może się zdarzyć jazda bez "ochrony"


...oby jak najrzadziej i bez konsekwencji ;/

HELLOWEEN - 2014-08-26, 07:19

Wrzuciłem ten filmik z myślą o "głupawce" za kierownicą. Nikt z nas (chyba) nie ciśnie 150 km/h do sklepiku będąc "niekompletnie" ubrany. Za kierownicą puszki jednak dzieje się różnie,bo człowiek czuje się tam bardziej bezpiecznie i na luzie.

Kamieniami rzucał nie będę,bo...musiałbym na żwirowni mieszkać ;D

wemar - 2014-08-26, 08:25

Nie przyszło Wam do głowy, że wybór ubioru jest wyłączną sprawą jadącego?
vaaks - 2014-08-26, 08:55

W mentalności wielu motocyklistów istnieje przekonanie, że odpowiednie ubranie daje pełnię bezpieczeństwa. I tu nic bardziej mylnego, ubiór tylko zmniejsza uszkodzenia ciała i to najmniej groźne typu obtarć czy zdarć skóry - chodził kiedyś na forum filmik pokazujący jakie mogą być konsekwencje jazdy w koszulce, krótkich spodenkach itp. - straszne ! Żadne ubranie, żadne nawet najdroższe skóry nie zabezpieczą przed złamaniami, zmiażdżeniami i innymi ciężkimi uszkodzeniami ciała. Zabezpieczy natomiast WYOBRAŹNIA, bogata wyobraźnia, przewidywalność i totalny brak zaufania do innych uczestników ruchu. Często widzę tych młodych ludzi na ścigach, którzy są przekonani o swojej wiecznej nieśmiertelności, a którzy kończą na wózkach lub w miejscach gdzie już tylko może odwiedzać ich rodzina. I gdyby nie moja mocno rozbudowana wyobraźnia nie pisałbym już tego tutaj.
sinus - 2014-08-26, 09:36

wemar napisał/a:
Nie przyszło Wam do głowy, że wybór ubioru jest wyłączną sprawą jadącego?

Dokładnie tak jest. I przyznać się muszę, że sam często nie zakładam skór, szczególnie w mocno upalne dni. Co więcej, gdyby prawo tego nie nakazywało, pewnie wielu z nas pyrkałoby nawet bez kasku - jak w niektórych stanach USA.
Wydaje mi się, że każdy z uczestników powinien mieć wolość wyboru jak jedzie ubrany - jednakże potencjalne konsekwencje zdrowotne będące skutkiem tego wyboru powinny być w 100% pokrywane przez poszkodowanego.

VenoMek - 2014-08-26, 09:43

vaaks napisał/a:
Zabezpieczy natomiast WYOBRAŹNIA, bogata wyobraźnia, przewidywalność i totalny brak zaufania do innych uczestników ruchu.

Zgadzam się vaaks w 100%
często oglądam filmy zarejestrowane podczas samych wypadków. To przypomina i pokazuje w jakich sytuacjach należy zwiększyć czujność. Takie filmiki uważam, że są bardzo przydatne i warto je oglądać.

Sam niedawno miałem sytuację, gdzie wyprzedzałem kilka samochodów (w miejscu gdzie było to dozwolone i warunki na to pozwalały) nagle widzę, że dwa samochody, które zaraz będę wyprzedzał hamują, zatrzymują się niemal. Sam też na lewym pasie wyhamowałem i schowałem się grzecznie na swój pas. Okazało się, że przed tymi dwoma samochodami była jeszcze jedna mała osobówka, która właśnie skręcała w lewo w polną drogę. Czujność, obserwacja zachowania innych kierowców i wyobraźnia - tylko to nas może uchronić.

Natomiast nie widzę potrzeby oglądania zdjęć pokazujących już same skutki wypadków, np urwana dłoń czy zdarta do kości stopa... w tym nie widzę "wartości edukacyjnych"... chociaż :nie_wiem: może jednak tak... podpowiada: ubierz buty, rękawice... nawet w największy upał!

Madburn - 2014-08-26, 11:07

ja to bym chętnie i kolczugę włożył pod kurtkę a szczególnie pod gacie
niby skora powinna wytrzymać czy jakieś dobre texy - ale dżinsy na dupsku mi poleciały w strzępy

nie założę za cholerę samego t-shirta i kamizelki choćby i 50st w cieniu było
prędzej zbroję i jerseya jakiego

i żadnych kurde bezpalcówek - tylko porządne rękawice

wemar - 2014-08-26, 11:54

sinus napisał/a:
Wydaje mi się, że każdy z uczestników powinien mieć wolość wyboru jak jedzie ubrany - jednakże potencjalne konsekwencje zdrowotne będące skutkiem tego wyboru powinny być w 100% pokrywane przez poszkodowanego.

Chciałeś chyba powiedzieć - sprawcę.

sinus - 2014-08-26, 11:59

wemar napisał/a:
Chciałeś chyba powiedzieć - sprawcę.

Nie, miałem na myśli pokrywanie skutków leczenia przez poszkodowanego, który z włąsnego wyboru np. poruszał się bez kasku.

wemar - 2014-08-26, 12:09

Kask jest wyposażeniem wymaganym przez prawo, a nie kwestią wyboru, pomińmy zatem ten wariant. W wątku jest mowa o ubiorze nie regulowanym przez kodeks. Nie widzę żadnego powodu, by skutki leczenia miał pokrywać poszkodowany. Jest to nie tylko bezsensowne, niesprawiedliwe, ale nie ma też oparcia w prawie. Pomijam kwestię skorzystania z ubezpieczenia NNW, bo to też inna kwestia.
shipp - 2014-08-26, 15:40

Hmmm... Dlaczego Witek nie zabrał jeszcze głosu..? Chory czy co? :hahaha:
Łysa - 2014-08-26, 16:10

No to głos zabiorę ja ! ! :hahaha: :hahaha:
Też w lecie jeżdżę w podkoszulku, plamiakach, w rękawiczkach bezpalcowych albo nawet bez....i kto mi zabroni ? Zdaję sobie sprawę, że w razie wywrotki będzie ze mną marnie....i staram się nie wywracać ;p , a jeśli już kiedyś to się zdarzy-cóż.....taki był mój wybór i nikomu nic do tego, odpowiadam za siebie i sama decyduję.... :dumny: ;p A najważniejsze, że mam świadomość konsekwencji.

MarcinBig - 2014-08-26, 16:46

vaaks napisał/a:
Często widzę tych młodych ludzi na ścigach, którzy są przekonani o swojej wiecznej nieśmiertelności

Vaksiu, to są dzieci matrixa i gier komputerowych. Myślą, że na kącie prócz kasy mają jeszcze dwa życia ;/
A Ty jesteś z pokolenia co widziało niejednego żywego trupa i wyobraźnia wtedy inaczej działa. Znasz skutek. Wiesz dokąd zmierza życie.
Znasz "pusty wzrok" i "pergaminową twarz". Znasz bezradność i to cholerne pragnienie cofnięcia czasu.
Wiesz jak człowiek pragnie wówczas powiedzieć "coś" komuś i nie może...

Tak. Ty znasz, ja znam, a młodzi?

witek1965 - 2014-08-26, 16:49

MarcinBig, nie dzieliłbym ludzi na młodych i dojrzałych, a tak po prostu, na mądrych i głupich.
MarcinBig - 2014-08-26, 17:09

Tak Witek. To jest Pawlakowa mądrość ;D
SATURIAN - 2014-08-26, 17:12

vaaks napisał/a:
Żadne ubranie, żadne nawet najdroższe skóry nie zabezpieczą przed złamaniami, zmiażdżeniami i innymi ciężkimi uszkodzeniami ciała


W 100% nie , ale na pewno zmniejszą skalę obrażeń , a czasami ochronią przed kalectwem .

Boober - 2014-08-26, 17:37

Łysa napisał/a:
No to głos zabiorę ja ! ! :hahaha: :hahaha:
Też w lecie jeżdżę w podkoszulku, plamiakach, w rękawiczkach bezpalcowych albo nawet bez....i kto mi zabroni ? Zdaję sobie sprawę, że w razie wywrotki będzie ze mną marnie....i staram się nie wywracać ;p , a jeśli już kiedyś to się zdarzy-cóż.....taki był mój wybór i nikomu nic do tego, odpowiadam za siebie i sama decyduję.... :dumny: ;p A najważniejsze, że mam świadomość konsekwencji.


nie do końca, ale... niech Ci będzie, ze ból Twój i problem Twój...
i żebyś mi się nie próbowała popisywać, jaka to ty jesteś samowybieralna :) :) :)
nie przewracaj się dziewczyno!

Ja tam pierdzielę, ja się nie będę sprawdzał, nie lubię jak boli :)

Łysa - 2014-08-26, 17:42

Ależ Booberku nie mam zamiaru leżać, ale gdyby tak wyszło, to mam świadomość co może się stać :dumny: A że właśnie się nie popisuję, bo nie mam 5 lat, to narazie nie leżałam ;d
Boober - 2014-08-26, 17:43

Łysa, no martwię się po prostu... :)
i nie twierdzę ze niewiesz co robisz ja tylko tak dla przekory i dla dobrego życzenia

;D ;D ;D ;D

Łysa - 2014-08-26, 19:19

Boobciu ;p
:uklon3:

gai-jin - 2014-08-26, 19:31

:spiewam: :spiewam: jakie serenady bo się wzruszam :beczy: :beczy:
filipesku - 2014-08-26, 19:35

Boobciu hiihihhihihiih
Łysa - 2014-08-26, 21:48

No co filipesiu ? To tak żeby było miło... ;p :hahaha:
gai-jin - 2014-08-26, 22:32

Filipku dobranoc ;D ;D ;D

no tak żeby było miło :hahaha: :hahaha: :hahaha:

Łysa - 2014-08-26, 22:38

No i rośnie mi konkurencja.... :koksik: :hahaha: :hahaha:
filipesku - 2014-08-27, 07:09

gaijinku dzień dobry ...
HELLOWEEN - 2014-08-27, 07:21

Tu już też się witacie? :poddajesie:
filipesku - 2014-08-27, 07:25

HELLOWEEN, to tylko tak chwilowo :)
Boober - 2014-08-27, 07:30

Sakramyncko piknie 😁
gai-jin - 2014-08-27, 11:35

Filipku bobciu jak mija dzionek ;d
filipesku - 2014-08-27, 11:46

gai-jin, cytując Klasyka:
Boober napisał/a:
Sakramyncko piknie

Łysa - 2014-08-27, 13:35

No i stworzyłam bestię... :dumny: :hahaha:
HELLOWEEN - 2014-08-27, 14:40

Jak nie cycki to "boobcie"- w każdym temacie coś te cholery znajdą ;D
filipesku - 2014-08-27, 14:46

HELLOWEEN, jakby co, to Boobcio cycków nie posiada... :)
tzn. takich cycków..., no wiesz jakich...

HELLOWEEN - 2014-08-27, 15:08

No i całe szczęście ;D
Boober - 2014-08-27, 17:42

Łysunia, Filipesiunio, Gajdzinek ;) i wy wszyscy kochanieńcy moi miluni, buziaczek

....i koniec mi kurna tu no, motocykliści są odrażający, brudni i źli wrrrr... ;)

hehehehehehe

Łysa - 2014-08-27, 18:39

Ale motocyklistki NIE ;) więc ja mogę dalej.... :brawo:
filipesku - 2014-08-27, 18:47

.... no i zaśmiecamy temat. Zaraz od admina dostaniemy po liściu i skończy się nasze ciurlanie....
Boober - 2014-08-27, 19:30

wracając do tematu...
tylko dla osób o mocnych nerwach, zdecydowanie 18+
na tej stronce dość mocne zdjęcia
oj było bardzo za szybko...

zatem - ku przestrodze, we are not made of steel...

HELLOWEEN - 2014-08-27, 22:16

Koorfa jak by się granatem bawił...na prawdę musiał zdrowo odkręcić,że go tak rozp.... :shock:
filipesku - 2014-08-27, 22:48

się kurna "rozerwał"..... nie ukrywam, że jak czasami przejeżdżam koło takich barierek, to się zastanawiam czym by się skończyło gdybym na taką poleciał..... teraz już wiem....
Łysa - 2014-08-27, 22:58

Ja widziałam parę lat temu jak gościa przecięło na trzy części na takich linach przy autostradzie...masakra. Ale jechał minimum 2 paki
filipesku - 2014-08-27, 22:59

no i można się zacząc zastanawiać nad bezpieczeństwem takich linek/barierek rozgradzających pasy jezdni, czy ich zastosowanie czasem nie jest nadużywane...
adamze27 - 2014-08-31, 15:18

nieciekawy obrazek :(
filipesku napisał/a:
no i można się zacząc zastanawiać nad bezpieczeństwem takich linek/barierek rozgradzających pasy jezdni, czy ich zastosowanie czasem nie jest nadużywane...

one mają za zadanie tak jak napisaleś przedzielac przeciwne pasy ruchu...gdyby nie te barierki motocyklista wpadłby pewnie na drugą stronę jezdni powodując spustoszenie :nie_wiem: nie śliznął sie po barierce więc wychodzi że wpadł pod i rozerwał sie na podporach,co sugeruje pozostałosc zawiniętej ręki :(

HELLOWEEN - 2014-08-31, 15:54

Te bariery mają za zadanie oddzielić od siebie pasy ruchu i absorbować energię kinetyczną w razie wypadku. Energię samochodu,nie motocykla. Nie jednemu puszkarzowi życie uratowały,bo zamiast na przeciwległy pas na czołówkę polecieć albo do rowu,śliznął się po barierach(albo na nich zatrzymał). Niestety motocykl jest za mały i za lekki,aby bariery mogły pomóc. ;/
filipesku - 2014-08-31, 20:41

Panowie nie twierdzę, że barierki są zbędne, bo tak jak piszecie nie jednemu w samochodzie uratowało życie. Ale są miejsca gdzie wg mojej opinii są przesadzone, np. nowy odcinek drogi z warszawskiego Ursynowa do węzła Konotopa. Bardzo wcześnie zaczynają się pasy dla zjazdów (np. na Al.Krakowską), 2-3 km przed zjazdem zaczynają się te pasy i biegną cały czas równolegle do głównych nitek ale pomiędzy są właśnie takie stalowe linki. Niczemu to nie służy. Oprócz tego jak nie zjedziesz na te pasy do zjazdów na samym ich początku, to już pozamiatane bo nie wjedziesz przez te stalowe linki.
Mish - 2014-09-03, 09:19

Jakby ktoś się zastanawiał nad kaskiem, orzech, czy szczękowy/integralny!

https://www.youtube.com/watch?v=YK3JDURjEUM

filipesku - 2014-09-03, 09:24

no jak widać kamyki potrafią wbić się głęboko...
adamze27 - 2014-09-03, 17:42

twarda dziewucha ;D
philip-spider - 2014-09-04, 10:27

robi wrażenie... jednak swojej M kupię integralny...
Ale niezła jest, nic nie marudzi przy tym dłubaniu...

Mish - 2014-09-05, 14:07

Bardzo mocno ku przestrodze. Można tutaj pomstować na kierowcę robiącego brytyjski odpowiednik naszego lewoskrętu, ale wina leży w dużej mierze po stronie motocyklisty. Gdyby jechał z przepisową prędkością, samochód spokojnie by skręcił. Zapierdalał i nie żyje!
witek1965 - 2014-09-05, 14:15

Mish napisał/a:
Jakby ktoś się zastanawiał nad kaskiem, orzech, czy szczękowy/integralny!
a po co się zastanawiać ? najbezpieczniej jest nie wyjeżdżać z domu, nawet rowerem. Zrezygnować z wszystkiego poza niezbędnymi do życia czynnościami, wtedy zminimalizujemy ryzyku jakiegokolwiek urazu, aczkolwiek nie unikniemy go całkowicie. :nie_wiem:
wemar - 2014-09-05, 15:39

witek1965 napisał/a:
Zrezygnować z wszystkiego poza niezbędnymi do życia czynnościami,...

Podobno złapanie infekcji przez układ oddechowy lub pokarmowy jest dużo bardziej prawdopodobne niż kolizja motocyklowa - zatem można jeździć, ale nie należy w tym czasie jeść i w miarę możliwości powstrzymać się od oddychania. Choć chyba konsumpcja w czasie jazdy to taka mała kumulacja ;d
Podobno też każde z powyższych trafia się dużo częściej, niż zakażenie podczas aktu seksualnego. Zatem ... pieprzmy to!
;d

witek1965 - 2014-09-05, 20:27

wemar napisał/a:
Zatem ... pieprzmy to!
i tego się trzymajmy

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group