|   | 
								YAMAHA XVS 650, 950, 1100, 1300, 1600, 1700, 1900 FORUM
  | 
								  | 
							 
						 
						 
						
						Mechaniczny - Kickstart 
						
												 Oscypek - 2013-03-28, 07:48 Temat postu: Kickstart Witam, zastanawiałem się czy jest możliwym zamontowanie kickstartera do XVS? Widziałem na serwisach różnych takie cudeńska ale do XVS są tylko atrapy    Co o tym sądzicie?
												 Merlin - 2013-03-28, 07:58
  Co to jest? jest popularna "kopka" ?
 
A nada się w ogóle do takiej pojemności silnika?
												 jaro - 2013-03-28, 08:08
  tylko po co    
												 Oscypek - 2013-03-28, 08:39
  Ogólnie osobiście preferuję oldschool. Ale akurat nie chciałem go montować.
 
Tylko zastanawiałem się nad samymi możliwościami konstrukcyjnymi.
												 Pirania_LM - 2013-03-28, 10:41
 
  	  | jaro napisał/a: | 	 		  tylko po co     | 	  
 
dokładnie, cofając się zaraz trafimy na drewniane koła    
												 Mnich - 2013-03-28, 13:08
  Pytanie było nie po co, tylko czy da się. Da się?
												 jaroslav - 2013-03-30, 16:22
  Szczerze, to nie widziałem nigdy xvs-a z kopniakiem. Ale wcześniej nie widziałem też nowych Sportów z kopką a ostatnio spotkałem się z czymś takim: http://www.ledsledcustoms...t_section=Parts
												 Oscypek - 2013-03-30, 19:15
  Myślę, że wystarczyłoby trochę pomyśleć. Kiedyś widziałem w mak rozebrany kopniak do HD, ale nie wiem którego, wcale to tak trudne nie jest, a od zwykłego rozrusznika był tylko półtora razy większy.
												 witek1965 - 2013-03-30, 19:27
  wszystkiego najlepszego dla tego, kto kopka odpali 1100 lub 1900 V-kę. No i dużo zdrowia jak odbije.
												 DRAGON - 2013-03-30, 19:37
 
  	  | witek1965 napisał/a: | 	 		  | wszystkiego najlepszego dla tego, kto kopka odpali 1100 lub 1900 V-kę. No i dużo zdrowia jak odbije. | 	  
 
 
I to jest celne podsumowanie tego tematu    
												 fazzi - 2013-03-30, 20:17
  przeciez byly motocykle o pojemnosci ponad litr i mialy starter, wiec sie da
												 Bakteria77 - 2013-03-30, 20:29
  np. Goldasy  z końca lat 70 z  litrowym silnikiem    
												 trufel - 2013-03-30, 20:33
  do HaDencji dostaniesz wszystko
												 Oscypek - 2013-03-31, 10:24
  Jak nie można litra i w górę odpalić na kopa? Odpowiednie przełożenie siły. Od wieków może człowiek podnieść wielki ciężar za pomocą liny przy odpowiednim przełożeniu -_-'
												 jacek71 - 2013-03-31, 11:51
  Ale po co ,przeciez są dżwigi    
												 jaroslav - 2013-03-31, 14:20
  to jak to jest, jeden pisze, że 650 za mało, drugi że 1100 za dużo? trochę chybione te uwagi. kolega chyba nie chciał "podsumowania" tylko odpowiedzi na swoje pytanie. w sumie może jednak lepiej, żeby nie kombinował. wtrysk, guzik i wio   
												 soft - 2013-03-31, 21:22
  Żeby zapalić motocykl z kopniaka trzeba najpierw opóźnić zapłon, po odpaleniu przyśpieszyć. Inaczej może odbić i połamać nogę.
 
 
W starych motocyklach było to realizowane ręcznie - w nowszych przez mechaniczny przyśpieszacz zapłonu w najnowszych elektronicznie.
 
Nie wiem czy DS ma coś takiego "zaimplementowane" w komputerze.
												 Piorus - 2013-04-01, 10:09
  Ten nie zna życia,któremu Junak nie przywalił w śródstopie,że trzy dni chodzić się nie dało,
 
ale wtedy człek był 30 lat młodszy i szybko się regenerował.
												 PatrykR922 - 2013-04-01, 11:10
  Mi raz odbił kopnik w Kawasaki KLR 250 , to uderzyłem w bak kolanek ze 2 dni nie mogłem chodzic a kumpel myślał ze bedzie trzeba bak szpachlowac   
												 soft - 2013-04-01, 17:55
 
  	  | Piorus napisał/a: | 	 		  Ten nie zna życia,któremu Junak nie przywalił w śródstopie,że trzy dni chodzić się nie dało,
 
ale wtedy człek był 30 lat młodszy i szybko się regenerował. | 	  
 
W junaczku przyśpieszacz był odśrodkowy, ale i tak czasami walnęło w stopę aż łezki poleciały.
 
Najlepszym patentem junaczka było jednak gaszenie dekompresatorem.
 
Brak tego wynalazku w nowych maszynach.
												 Bakteria77 - 2013-04-01, 18:05
  Ale bobber odpalany na "kopa", zaje...ta sprawa    
												 Piorus - 2013-04-01, 19:04
  Soft przed Junakiem jeździłem Iżem Planetą,ten miał taki dekompresator,że kiedy obok furmanki,a było ich wtedy dużo na szosie,wcisnąłem dźwigienkę,konie stawały dęba,a chłop
 
szukał kaszkieta w rowie,dźwięk był przeraźliwy.Dawne młode lata,nie zawsze odpowiedzialne
 
i przemyślane zachowania.
												 Oscypek - 2013-04-05, 07:43
  Bakteria widzę, że czujesz o co chodzi ;]
 
 
Co do kopniaka, to nie wiem jak z wtryskiem, bo mam stare dobre gaziory, ale jak da się w HD to da się w innych Vtwinach. Ten co to wymyśli ma zapewnioną fortunę.
												 Radio - 2013-04-05, 08:51
 
  	  | Piorus napisał/a: | 	 		  Soft przed Junakiem jeździłem Iżem Planetą,ten miał taki dekompresator,że kiedy obok furmanki,a było ich wtedy dużo na szosie,wcisnąłem dźwigienkę,konie stawały dęba,a chłop
 
szukał kaszkieta w rowie,dźwięk był przeraźliwy.Dawne młode lata,nie zawsze odpowiedzialne
 
i przemyślane zachowania. | 	  
 
To musiały być mocno płochliwe te konie   
												 soft - 2013-04-05, 10:05
  Iż gwizdał dekompresatorem (49-tka)
 
Junak syczał.
												 
					 | 
				 
			 
		 |