|
YAMAHA XVS 650, 950, 1100, 1300, 1600, 1700, 1900 FORUM
|
 |
Mechanika - Dokręcanie głowicy -czy poprawiać ?_DS 110
Irek - 2013-02-16, 21:50 Temat postu: Dokręcanie głowicy -czy poprawiać ?_DS 110 Czy trzeba dokręcać po jakimś czasie głowicę ,czy wystarczy jednorazowe dokręcenie ?
Uszczelka nowa.
remol71 - 2013-02-17, 08:59
A co jest napisane w instrukcji serwisowej ?
Irek - 2013-02-17, 09:20
Nie mam pojęcia.
Nie mam instrukcji.
Nie znam Angielskiego na tyle , aby przeczytać w necie.
Radio - 2013-02-17, 10:01
Użyj translatora i po problemie.....
..... a tu masz instrukcje serwisową.... http://www.werder.ee/Manual/XVS1100.pdf
....... translator chyba sam znajdziesz ?
remol71 - 2013-02-17, 10:17
Strona 4-13. Podane są momenty i kolejność. Nie ma nic na temat dociągania. Jest informacja aby dokręcać w 2 przebiegach.
kapat - 2013-02-17, 10:22
U mnie w serwisówce pisze, żeby dokręcić wszystkie śruby i nakrętki w dwóch etapach. Czyli 1234567 i znowu 1234567 Zakładam jednak, że to oczywiste. Wymienialiśmy ostatnio siostrze uszczelki głowicy w Peugeocie. Meches, który to potem sprawdzał pytał, czy dokręcaliśmy dwa albo trzy razy w kółko? Więc zakładam, że to powszechna procedura.
witek1965 - 2013-02-17, 11:33
Cytat: |
Użyj translatora i po problemie..... |
spring - to sprężyna, czy pora roku ?
Nie mając manuala, domyślam że śruby dokręciłeś "na oko", a nie momentem wg wskazań producenta.
Kiedyś była zasada, że po 1000 km, głowicę dociągało się ponownie tym samym momentem (dotyczyło głowic w silnikach samochodów)
Radio - 2013-02-17, 11:39
witek1965 napisał/a: | Cytat: |
Użyj translatora i po problemie..... |
spring - to sprężyna, czy pora roku ? |
Rozumiem ze znając język angielski przetłumaczysz koledze Irkowi instrukcję serwisową lub przynajmniej wybrane fragmenty ?
witek1965 - 2013-02-17, 11:48
kapat napisał/a: | Wymienialiśmy ostatnio siostrze uszczelki głowicy w Peugeocie. Meches, który to potem sprawdzał pytał, czy dokręcaliśmy dwa albo trzy razy w kółko? | szybko zmieńcie takiego mechanika.
W żadnym samochodzie nie dokręca się głowicy w "kółko". Głowicę dokręca się w odpowiedniej kolejności zaczynając od środka. Dokręca się rzecz jasna dwuetapowo a nawet trzyetapowo.
Często producenci nie podają momentu dokręcania, a kąty. Dokręca się śruby do wyczuwalnego oporu i przykładowo 90st pierwszy etap + 90 st.drugi etap
Bez względu na liczbę śrub zasada jest zawsze ta sama. Od środku ku brzegom.
[ Dodano: 2013-02-17, 11:50 ]
Radio napisał/a: | Rozumiem ze znając język angielski przetłumaczysz koledze Irkowi | niestety nie znam angielskiego, stąd moja wiedza na temat tłumaczeń translatorem. Niezłe kwiatki wychodzą, wierz mi
w drugim złączniku głowica 1100 z kolejnością dokręcania oraz podanymi momentami dokręcania.
kapat - 2013-02-17, 12:23
Nie, Witek. Źle się zrozumieliśmy Aż taki lewy nie jestem Odkręcaliśmy wg kolejności podanej przez producenta (załatwiłem od kumpla z ASO) Napisałem "kółko" ponieważ całą procedurę powtarzaliśmy 2 razy.
witek1965 - 2013-02-17, 12:33
Nie napisałem, że Ty źle cos zrobiłeś. Zrozumiałem, że mechanik pytał, czy dokręcaliście w kółko, czyli jedna za drugą po kolei.
Irek - 2013-02-17, 13:08
Dokręcałem kluczem dynamometrycznym ( zainwestowałem 150 zł :-) )
Moto odpalałem po złożeniu silnika i jest ok -
Nawet lepiej niż ok ,bo przestał wydawać dziwne dźwięki po odpaleniu.
Instrukcję oczywiście tłumaczyłem z automatu ,ale bezsensowne rzeczy wychodzą.
Język techniczny - wiadomo ,translatory sobie z tym nie radzą.
Skoro nikt nie wie czy "poprawiać" ,to dociągnę je lekko po jakimś czasie ,ale kluczem płaskim.
Będzie na oko ,bo dynamometryczny nie wejdzie teraz.
Jestem dobrej myśli ,bo ciśnienie mam 12 atm ,a było przed awarią 10,5.
witek1965 - 2013-02-17, 13:26
Irek napisał/a: | Skoro nikt nie wie czy "poprawiać" | instrukcja nie mówi nic o poprawianiu. Z założenia ma nie puścić. Z założenia powinno dawać się nowe nakrętki, a w przypadku głowic w samochodach nowe szpilki( śruby).
To dokręcanie po 1000 km, to było na zasadzie sprawdzenia. Tyle, że dostęp do szpilek głowicy w samochodach jest dość prosty, więc to żaden problem.
Trzy razy w życiu zrzucałem głowice i powiem ci, że przy kontrolnym dokręcaniu ani razu nie stwierdziłem, żeby puściła któraś szpilka (śruba). Nigdy też nie dawałem oczywiście większego momentu.
Irek - 2013-02-17, 13:33
Czyli nie dociągam , skoro w instrukcji nic o tym nie mówią.
;-)
Jak się coś będzie działo , to się będę martwił.
Najważniejsze ,że się udało samemu wszystko rozebrać i złożyć.
Sporo kasy na browary zostało
Dzięki wszystkim za zainteresowanie tematem.
Pozdrawiam
Irek
remol71 - 2013-02-17, 13:55
witek1965 napisał/a: | ....
Trzy razy w życiu zrzucałem głowice.... |
W czym zrzucałeś głowice ?
witek1965 - 2013-02-17, 14:13
remol71 napisał/a: | W czym |
w spodniach i koszuli
Omega 2.0 z 1991 roku
Ibiza 1,4 rocznik 2000
Passat 1.6 rocznik 1990
o i przypomniało mi się Mazda 626 2.0 rocznik 1993
wszystkie benzyniaki
[ Dodano: 2013-02-17, 14:14 ]
za wyjątkiem Ibizy we wszystkich przyczyną była wydmuchana uszczelka.
remol71 - 2013-02-17, 14:53
witek1965,
Chodziło mi o to, czy w garażu, czy na parkingu
witek1965 - 2013-02-17, 16:31
remol71, to powinieneś zadać pytanie, nie w czym, tylko gdzie .
Irek - 2013-02-18, 11:00
Panowie ,a czy mogę odpalič moto ze zdjętymi deklami rozrządu ?
Chodzi mi o sprawdzenie czy olej się leje po wałku i łańcuszku.
Cała awaria była spowodowana jak się okazało brakiem smarowania wałka.
Zatkał się wéżyk od zestawu przenoszàcego filtr oleju. Perf-Form się to zwie.
INie do końca przemyślana konstrukcja -imho dali za małyą średnicę wężyków.
Węžyk zasilajĄcy filtr sie zamulił i musiałem kompresorem przedmuchiwać.
witek1965 - 2013-02-18, 11:08
oprócz tego, że zabryzgasz trochę wszystko w koło nic nie powinno się stać. Irek napisał/a: | Zatkał się wéżyk od zestawu przenoszàcego filtr oleju. Perf-Form się to zwie. | fiu, fiu Ja mam takie coś u siebie. Mówisz, że te wężyki od zewnętrznych filtrów potrafią się zatkać ?
Irek - 2013-02-18, 11:48
W moim wężyku był syf przypominający zmielony metal z błotem.
Mam wężyki w oplocie 'śdnica wewnętrzna około 2 m.m.
witek1965 - 2013-02-18, 12:04
ożesz. Mam takie same (tzn, też w oplocie. Nie przypuszczałem, że wewnętrzna średnica to tylko 2 mm. Zdemontuję i profilaktycznie wyczyszczę.
remol71 - 2013-02-18, 20:19
Po takiej akcji należy obowiązkowo przeczyścić kanały olejowe w całym silniku przed złożeniem w całość. Wcale nie wiadomo w którym miejscu nastąpił zawał arterii i czy tylko na tych przewodach.
Irek - 2013-02-18, 23:13
Czyli mam rozebrać cały silnik i wyczyścić kanały ?!
Taniej będzie kupić nowy silnik ,albo zająć się akwarystyką :-D
Myślę ,że wężyk się zakleił ,bo to nie jest firmowe rozwiązanie.
Ktoś to wymyślił i zaprojektował za wąskie węże.
Nie wiem gdzie są kanały olejowe , ale jak słyszę "w całym silniku" to raczej wolę tego nie robić.
Ściągnięcie głowicy i wymiana wałka to znacznie mniej niż rozebranie silnika ;-)
Reasumując- dla mnie to nie jest obowiązkowo
remol71 - 2013-02-19, 12:41
Irek napisał/a: | ...
Myślę ,że wężyk się zakleił ,bo to nie jest firmowe rozwiązanie.
.... |
Oczywiście może tak być.
witek1965 - 2013-02-19, 14:05
nie sądzę, żeby to była przyczyna. Co to znaczy nie jest to firmowe rozwiązanie ?
Yamaha pokazała dobitnie na tym modelu ile razy dała doopy, i ma być wyznacznikiem jakości ? W oleju znalazłeś jak napisałeś muł przypominający zmielony metal z błotem ? skąd się wziął ? nie zakładasz winy użytkownika ? Masz ten motocykl od nowości ?
Irek - 2013-02-19, 15:30
Witek' nie denerwuj się :-)
Moto mam od roku dopiero i oczywiście ,to nie musi być wężyk.
Piszę tylko co znalazłem i co sądzę o średnicy tych wężyków.
Nie firmowe znaczy ,że zrobione przez firmę Perf Form jako zmiana konstrukcyjna
ułatwiająca wymianę filatra.
Możliwe ,że poprzedni właściciel nie dbał o moto.
witek1965 - 2013-02-19, 16:17
Irek, jak ma się nie denerwować, skoro mam takie same rozwiązanie. Dla mnie jest istne, czy mam co roku profilaktycznie te wężyki wykręcać i czyścić, czy nie. Bo jak tak, to cała idea ułatwienia sobie życia za kupę kasy poszła w pizdu.
A jak w Twoim przypadku poprzedni właściciel dawał dupy z wymianami oleju, to już inna sprawa jest.
Irek - 2013-02-19, 17:29
Zaglądądałeś już może do swoich wężyków ?
Ciekawi mnie czy też będzie syf w środku w tym zasysającym olej do filtra.
Ciekawe czemu się lampka od ciśnienia nie zapaliła.
witek1965 - 2013-02-20, 03:30
Irek napisał/a: | Ciekawe czemu się lampka od ciśnienia nie zapaliła. | XVS 650 tak jak i XVS 1100 takowej lampki nie posiadają niestety.
Nie jeszcze nie zaglądałem, przy wymianie oleju zaglądnę. Niestety, żeby się do nich dostać w miarę łatwo i się nie namęczyć z odkręceniem muszę zdemontować prawy podest
Irek - 2013-03-01, 13:34
Kontrolki nie ma ?
Widocznie w moim XVS 1100 A - w drodze wyjątku wstawili kontrolkę ciśnienia oleju :-)
witek1965 - 2013-03-01, 20:22
Irek napisał/a: | Widocznie w moim XVS 1100 A - w drodze wyjątku wstawili kontrolkę ciśnienia oleju :-) | w każdym jest taka kontrolka, tylko, że to nie jest kontrolka ciśnienia oleju.
Irek - 2013-03-01, 20:41
Domyślam się, że jest kontrolką braku smarowania ,bo mam takową w samochodzie.
Jeśli oliwiarka znaczy co innego , to już nie wiem ......
pawcio81 - 2013-03-01, 20:45
Z tego co mi wiadomo, to ta kontrolka sygnalizuje niski poziom oleju w misce olejowej, a nie niskie ciśnienie oleju.
witek1965 - 2013-03-01, 21:11
pawcio81, dokładnie tak. Irek, ale w samochodzie ta kontrolka pali sie tak długo jak masz włączony zapłon, nie zgaśnie za cholerę. Jak uruchomisz silnik, pompa zacznie tłoczyć olej, wytwarzając ciśnienie. Lamka gaśnie, pod wpływam ciśnienia, które zadziałało na czujnik ciśnienia.
Niektóre puszki (mój pasek B5) maja dwa czujniki - ciśnienia oleju i stanu oleju.
W dragu, zauważ, że lampka się zapali po włączeniu zapłonu, ale zaraz gaśnie. Natomiast przy niskim stanie oleju nie gaśnie i nic nie pomoże zapalenie silnika (nie próbowałem) .
Pomijam już taki drobiazg jak opis w instrukcji str. 9
Irek - 2013-03-02, 07:00
Teraz wszystko rozumiem.
Ciśnienia nie pokaże ...szkoda.
No ,ale poziom oleju też ważny ,więc lepszy rydz niż nic ;-)
|
|