YAMAHA XVS 650, 950, 1100, 1300, 1600, 1700, 1900 FORUM

Elektryka - Nie działa starter

kapat - 2012-12-29, 16:46
Temat postu: Nie działa starter
Zdemontowałem osłony przełączników do polerowania. Wcześniej oczywiście odpaliłem maszynę, żeby sobie nabrała oddechu. Minęły dwa tygodnie. Dziś poskręcałem przełączniki do kupy i ... nemo :ryczy: Nie działa włącznik (nie wiem, który) rozrusznika. Akumulator jest ok. Kontrolki świecą. Światła są, kierunki też. Tylko nie mogę włączyć silnika :roll: Rozebrałem ponownie przełączniki od strony rolgazu. Może coś zgubiłem...? Sprawdziłem i wszystko wygląda na prawidłowo złożone. Kable nie pozrywane. Luty całe. Czy możecie mi jakoś pomóc? Jak sprawdzić czy to tylko przełączniki czy może rozrusznik? (ale przecież stojąc w garażu przez 2 tygodnie nie mógł sam paść...(?))
Dzarko - 2012-12-29, 16:48

Może to głupie, ale na pewno masz na luzie?
kapat - 2012-12-29, 16:49

tak, sprawdzałem. kontrolka luzu świeci, wciskałem też sprzęgło...
Dzarko - 2012-12-29, 16:55

Czyli aku działa, moto jest na luzie, klucz w pozycji ON i przełącznik cewki na dole. I jak naciskasz starter to co się dzieje? Cokolwiek? Próbuje kręcić czy zero reakcji? Coś słychać, jakieś trzaski?
Robrob - 2012-12-29, 17:53

postawił bym na błędne poskładanie i wyłącznik cewki ten czerwony
kapat - 2012-12-29, 18:01

wszystko tak jak wyżej. po naciśnięciu startera nie dzieje się kompletnie nic. Nic nie słychać. Próbowałem przełączać czerwony przełącznik cewki tam i z powrotem słychać było jakby przełączanie się cewki (?) cichutkie pstryknięcie. Poza tym cisza
witek1965 - 2012-12-29, 18:22

kapat, rozbierz jeszcze raz. Sprawdź, czy sprężynka dobrze weszła na miejsce. Inaczej nie będziesz miał styku. Jak założysz odwrotnie, to chyba też lipa. Do roboty ;D i głowa do góry. Skoro było OK, to będzie OK. Drugi identyczny przełącznik, jeśli chodzi o budowę masz po lewej stronie - klason
kapat - 2012-12-29, 18:48

tak, zamierzam powalczyć jeszcze ;d Ten drugi przełącznik też był przeze mnie rozbierany. Mam nadzieję, że tam wszystko jest ok. Czy można jakoś "na krótko" próbować odpalić - omijając przełącznik? Wiedziałbym wtedy, że to on jest winien.

kurcze właśnie Witek coś mi uświadomił :shock: Klakson też nie działał :shock: Teraz dopiero sobie to uświadomiłem :oops: A może faktycznie źle włożyłem te sprężynki ?
Sprawdzę w poniedziałek. Pytania nadal aktualne.
Jak tego nie zrobię to pieprzę sylwestra - będę siedział w garażu do rana :hahaha:

Dzarko - 2012-12-29, 19:02

Do sylwestra to masz jeszcze 48 godzin. Nie przesadzaj...
witek1965 - 2012-12-29, 19:26

kapat napisał/a:
Czy można jakoś "na krótko" próbować odpalić - omijając przełącznik?
no jasne, najlepeij jak rozbierzesz, t zewrzesz i wszystko.
Ile masz do rozebrania ? dwie śruby i dwie śrubeczki.
Można też prościej. Zdejmij obudowę główki ramy, rozepnij kostkę i sprawdź kolory kabli wcześniej, zewrzyj i odpal.
Lub po prostu sprawdź miernikiem, czy obwód się zamyka po wciśnięciu klawisza. Masz trzy opcje sprawdzenia. ;D

[ Dodano: 2012-12-29, 19:28 ]
kapat napisał/a:
Klakson też nie działał :shock: Teraz dopiero sobie to uświadomiłem
poprzewdni wpis nieaktualny.
Rozbierać i obracać sprężynki . Nie za nerwowo, bo śrubki zgubisz ;D 30 minut na każdy to max. Potem browar na okoliczność ;p

[ Dodano: 2012-12-29, 19:29 ]
a czy ja wcześniej nie pisałem coś -zrobić zdjęcie przed rozebraniem ? ;D

artek - 2012-12-30, 09:59

... a luknij przy okazji w bezpieczniki ...
Żółw - 2012-12-30, 13:37

Ja również stawiam na sprężynkę - pewnie masz do góry nogami założoną. Popełniłem podobny błąd i dzięki temu mam teraz połowę nowych części ;)

TEN temat może być pomocny.

witek1965 - 2012-12-30, 14:10

Żółw napisał/a:
Popełniłem podobny błąd
ale o nim nie wspomniałeś ;/ i zaczęło się dochodzenie.
kapat, napisał od razu, ze po złożeniu przełączników - więc założyłem od razu, że odwrócił sprężynkę, a już jak jest to samo z włącznikiem klaksonu, to musi być to. Obie sprężynki założył po prostu tak samo.

Żółw - 2012-12-30, 14:17

witek1965, jakbym widział o tym w czasie pisania postów to nie straciłbym kasy, nerwów i czarnych włosów zamienionych na siwe ;) i może mniej bym wtedy pił ;D
witek1965 - 2012-12-30, 14:24

Cytat:

witek1965, jakbym widział o tym w czasie pisania postów
znaczy się nie rozbierałeś przełączników ? tylko coś ktoś skopał wcześniej ?
Żółw - 2012-12-30, 14:33

Przy modernizacji miałem pomocnika (laika w kwestii motoryzacji) :/ i do mózgu mi nie przyszło, że jego dobre chęci przełożą się na moje nerwy - ale w sumie dużo się z tego nauczyłem :)
kapat - 2012-12-30, 14:58

a czy ja wcześniej nie pisałem coś -zrobić zdjęcie przed rozebraniem ?

Zdjęcia zrobiłem. Nie powiem... pomogły. Nie posłuchałem Cię, kiedy pisałeś "zrób to przy stole". Rozkręcałem przełączniki na moto i co rusz coś mi spadało :ryczy: oj było wtedy postać pod drzwiami garażu :hahaha: same wuje leciały.
Jutro skoczę do garażu i dam znać co z tego wyszło ale mam czuja, że to te cholerne sprężynki...
Pewnie będę nabijał posty bo widzę, że w wielu kwestiach można się Wami wspomóc a sporo napraw chciałbym wykonywać samemu. Przy okazji przełączników założyłem nowe kuryakiny z pociskami. Wyglądają czad :dumny: Poza tym odkryłem, że z moto kapie mi olej. Jak zrobię zdjęcia to założę temat. POMOŻECIE? POMOŻEMY :hahaha:

[ Dodano: 2012-12-31, 14:19 ]
:brawo: :brawo: :brawo:
Działa. Jadzia przemówiła do mnie czule jak tylko zmieniłem te cholerne sprężynki. Na pierwszy rzut oka, to wyglądało jakby miały być, tak włożone jak ja to zrobiłem. Po zastanowieniu - logicznie jest jednak odwrotnie :)
Wiem, że to bzdeta ale ku potomności wrzucę dwie fotki:



Pirania_LM - 2013-01-29, 18:30

kapat, no to ja jestem lepszy asior. Robiłem dokładnie to samo, montaż obudów po chromowaniu i zonk. Oba przyciski nie działają. Sygnał i rozrusznik. Sprężynki założyłem jak trzeba i nie działa :evil: :evil: :evil: no, dobrze, że sąsiadów nie było w garażach bo by im uszy zwiędły. Ściemniło się i wróciłem do domku zastanawiając się od czego zostały mi dwa metalowe elementy..... zacząłem szukać na Forum i znalazłem Twoje zdjęcia z....moimi zagadkowymi częściami. Otóż nie założyłem elementów metalowych ( tych słupków ) z Twojego zdjęcia, które dołem wchodzą w gniazda przycisków, w górą opierają się o sprężynki :hahaha: :hahaha: :hahaha: ot gamoń ze mnie i wielkie :uklon3: za zdjęcia. A przy okazji, została mi sprężynka wys. 7 mm, średnicy ok. 4-5 mm w kolorze aluminium i do niczego mi nie pasuje ;p
kapat - 2013-01-30, 22:29

Ha ha ale najlepsza jest kolejność doznań: "k...wa z...łem moto. Po, co się za to brałem" a potem ogromna ulga kiedy okazuje się, że to była bzdura.
Jeśli chodzi o sprężynkę, to jeśli dobrze pamiętam taka jest w przełączniku kierunkowskazów. Kiedy wyciąga się ten przełącznik to w rękach rozpada się na czarną blaszkę i plastikową resztę. Jest tam też taka mała kuleczka jak z łożyska...
Jest jeszcze jedna sprężynka ale myślę, że do niej byś się nie dobrał. W prawym przełączniku świateł. Kiedy go rozebrałeś został Ci w rękach taki kwadratowy element plastikowy z miedzianymi blaszkami. Pod jedną z blaszek jest taka właśnie sprężynka. Myślę jednak, że to nie ona bo trzeba by było ją specjalnie rozebrać... Nie brzmi to wszystko fachowo ale zawsze coś... ;D
Jak wrócę do domu to kuknę na zdjęcia.
Sprawdź czy wszystko ok z przełącznikiem kierunków.

[ Dodano: 2013-01-31, 14:21 ]
Sorry za jakość zdjęć ale robione na szybko telefonem.
W zaznaczonych miejscach są (jeśli dobrze pamiętam) sprężynki


Obudowa praw



Obudowa lewa



To samo pod innym kątem

Pirania_LM - 2013-02-01, 14:55

dzięki, ale te elementy, które wskazałeś u mnie są OK i działają i nie wygląda aby czegoś tam brakowało :roll: ( w ogóle to wszystko działa jak trzeba ) muszę zrobić fotkę, może będzie łatwiej o identyfikację :nie_wiem:
jachudy - 2013-02-06, 12:23

U mnie to samo było , zapalał do czasu a potem nic i tak samo rozbieralem przełączniki , a okazalo sie że padł mały czarny przekaźnik i po sprawie.
maniuś - 2013-02-06, 17:21

w którym miejscu to małe czarne ustrojstwo jest?
Pirania_LM - 2013-02-06, 19:32

maniuss, które ?
jachudy - 2013-02-07, 00:41

U mnie jest za osłoną akumulatora w gęstwinie kabli ( a mam ich sporo) spróbuje wyslac zdjecie tego ustrojstwa. Rok wczesniej jeden koles zrobil cos i powiedział bym szukal tej czesci bo to nie na długo ( po roku padlo) Ja ją znalazlem na allegro - mialo troszkę inne oznaczenie ale narazie chodzi bez problemu.

[ Dodano: 2013-02-07, 00:54 ]
Nie sugeruj się zabardzo tym co napisalem bo gosć chyba wycioł mi wałek- muszę parę rzeczy sprawdzić.-pozdrawiam.


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group