YAMAHA XVS 650, 950, 1100, 1300, 1600, 1700, 1900 FORUM

Wrażenia z jazdy - Bieg, luz.. i hamulec

AnnAnikó - 2012-06-20, 18:02
Temat postu: Bieg, luz.. i hamulec
Witam mam malutki problem i licze na jakoś pomoc chodzi o to ze od dość dawna mam spory problem w dragu z wrzuceniem jedynki a jeszcze gorszy z wrzuceniem luzu, nie wiem co jest nie tak.. stoje na krzyżówce i koniec, czasami najlepszym sposobem jest wyłączenie silnika i załączenie go ponownie wtedy złapie dany bieg bądź wyczuje luz.. czy wszystki dragi tak mają? czy tylko mój sprawia jakiś upór? ach.. i jeszcze te nieszczesne hamulce u Was też tak czasami piszczą?
Demolka - 2012-06-20, 18:08

Hamulce - albo okładziny klocków się kończą i blacha trze, albo klocki z gatunku tych do d...
Luz (neutralny) - ćwiczyć.
Kilka sztuczek i będzie po problemie. Wrzucić bieg w dół, lekko popuścić (nie to co myślisz :hahaha: ) sprzęgło by motor drgnął, znów bieg w dół i lekkie poruszenie motocyklem, aż do jedynki i lekko w górę. Biegi w Dragu nie chodzą jak automat w puszce, trochę ćwiczeń i będzie ok. ;D

vaaks - 2012-06-20, 18:15

Przed zatrzymaniem redukuj biegi do luzu jeszcze w czasie jazdy.
AnnAnikó - 2012-06-20, 18:15

Dzięki chyba brak tych treningów.. tak to jest jak się latem na draga wskakuje.. a potem myśli że automatycznie sam pojedzie ;)
a Hamulce hm.. może faktycznie do du..

Demolka - 2012-06-20, 18:19

vaaks napisał/a:
Przed zatrzymaniem redukuj biegi do luzu jeszcze w czasie jazdy.

Nie zawsze zatrzymujemy się przewidywalnie i z własnej woli mając czas i głowę do redukowania.
Więc jednak trzeba ćwiczyć znajdowanie luzu na postoju ;D

AnnAnikó - 2012-06-20, 18:29

Demolka.. zgadza się ciężko jest przewidzieć kiedy zahamujemy.. i ciężko jest wyczuć luz.. ale może z czasem opanuje tą technikę

vaaks przed zatrzymaniem redukcja, fajna sprawa ale to tylko sprawdza się przed światłami kiedy do świateł mam 100 metrów ;)

Rafcon - 2012-06-20, 18:35

No to jeszcze musisz ćwiczyc bo powinno ci wystarczyc 20 m
Demolka - 2012-06-20, 18:40

Rafcon napisał/a:
...powinno ci wystarczyc 20 m

Te 20 metrów to z 80 czy z 30 km/h :nie_wiem:
Nie róbmy dziewczynie mętliku w głowie. Poćwiczy, znajdzie luz w każdej sytuacji.
Może dawet po 19 metrach :hahaha:

Galder - 2012-06-20, 19:22

Najstarsza sztuczka na problemy z wrzuceniem biegu z luzu czy luzu z biegu, to zakręcić manetką, przekładnia wtedy załapie (oczywiście pamiętamy o sprzęgle).
janek64 - 2012-06-21, 08:25

Kolezanka pisze o problemie z biegami podczas postoju , przyczyną może być zła regulacja sprzęgła .Wykręć śrubę regulacyjną 1 lub 2 obroty i sprawdź , lub podjeż do mechanika .
spider - 2012-06-21, 08:59

Biegi lepiej sie redukuje lub wrzuca na luz jak moto jest jeszcze w ruchu, na postoju zeczywiscie jest gorzej, co do klockow tak piszcza ale to chyba zalezy od firmy. Ja nacialem sie na sbs'ach niby takie super a piszcza jak stara furmanka, czasem wstyd hamowac.
Galder - 2012-06-21, 10:24

Mi kiedyś hamulce piszczały jak szalone podczas jazdy (jakiś piach wlazł i piszczał, ale się wytarło i było ok). Innym razem jak zaczęło piszczeć podczas hamowania zaniepokoiłem się słabymi wynikami hamowania, tym bardziej, że zaczęły straszliwie się grzać, pojechałem na warsztat, a tam, "hoho, tu już łysko, klocki się starły", wymienione i hamują cacy.
dragini - 2012-06-21, 10:59

U mnie było podobnie aż Endriu dokładnie dokręcił linkę sprzęgła - on oczywiście mówił że wyregulował ale to nie prawda widziałam że tylko przykręcił :dumny:
witek1965 - 2012-06-21, 19:08

dragini, bo linkę sprzęgła reguluje się przez jej wykręcanie, lub wkrecanie. Wcale więc cię Endriu nie wkręcił z ta regulacja. ;D
artek - 2012-06-23, 13:54

... hamuj i jednoczesnie redukuj biegi ... ćwicz, cwicz i jeszcze raz ćwicz ... z biegiem czasu nabierzesz właściwych nawyków a regulacja sprzęgłą - jeśli nie wiesz jak lepiej powierz komuś doświadczonemu ...
JozefK - 2012-07-05, 07:30

Rzeczywiście z redukcją biegów jest pewien kłopot.
W moim dragu sprawdziła się taka metoda. opisywana na tym forum.
Trzymając wciśnięte sprzęgło, energicznie uderzam w dźwignię biegów i odkładam nogę na stopkę aby dźwignia się ustabilizowała i powtarzam aż do jedynki i wtedy lekko do góry na luz. Stosując taką metodę skończyły się problemy, z redukcją biegów po zatrzymaniu.

spider - 2012-07-05, 08:57

jkala napisał/a:
Rzeczywiście z redukcją biegów jest pewien kłopot.
W moim dragu sprawdziła się taka metoda. opisywana na tym forum.
Trzymając wciśnięte sprzęgło, energicznie uderzam w dźwignię biegów i odkładam nogę na stopkę aby dźwignia się ustabilizowała i powtarzam aż do jedynki i wtedy lekko do góry na luz. Stosując taką metodę skończyły się problemy, z redukcją biegów po zatrzymaniu.

Ten typ tak ma ;D Robie tak samo i jest git.

duoma - 2012-07-05, 13:35

a ja redukuje jak zwalniam przed skrzyżowaniem i zwykle nie ma problemu bo końcówkę dojeżdżam na 1 lub 2 biegu więc wrzucenie luzy to nie problem
TAJ - 2012-07-05, 19:23

Redukuję z przygazowaniem między biegami ( taki nawyk ) i schodząc kolejno na dół czuję jak wbijam luz. Wchodzi zdecydowanie lżej niż inne biegi.
witek1965 - 2012-07-05, 20:04

TAJ napisał/a:
Redukuję z przygazowaniem między biegami


odwrotnie jak ja. Puszczam manetkę gazu, hamując silnikiem, sprzęgło i po kolei aż do biegu jałowego i dotaczam się na luzie

Basia - 2012-07-06, 12:10

witek1965 napisał/a:
TAJ napisał/a:
Redukuję z przygazowaniem między biegami


odwrotnie jak ja. Puszczam manetkę gazu, hamując silnikiem, sprzęgło i po kolei aż do biegu jałowego i dotaczam się na luzie


Który z powyższych sposobów redukcji biegów jest bezpieczniejszy (nieszkodliwy) dla silnika a który dla skrzyni biegów?

Demolka - 2012-07-06, 12:52

Biegi w dół redukuje się zwiększając obroty silnika (dodając gazu), biegi w górę zmniejszając obroty silnika (ujmując gazu).
O ile? - trzeba to wyczuć, chodzi o zsynchronizowanie obrotów silnika z aktualnymi obrotami skrzyni biegów.
Przy dużej wprawie można nawet nie używać sprzęgła - tylko po co, poza satysfakcją ?

witek1965 - 2012-07-06, 16:32

Basia, Ale chyba mówimy o dwóch różnych sprawach. Ja napisałem o zredukowaniu z 5 do 0 w celu zatrzymania motocykla bo i tak jest chyba w tytule tematu. Puszczam manetkę gazu, bo bo kiego grzyba mam zwiększać prędkość,skoro chcę wyhamować. Zresztą niejednokrotnie robimy to w czasie jazdy, regulując prędkość motocykla dodając, lub ujmując gazu, wciskam w tym samym praktycznie czasie sprzęgło i zrzucam po kolei biegi do 0( obroty silnika na wciśniętym sprzęgle spadają do wartości biegu jałowego, a zrzucenie biegów zajmuje 2-3 sekundy) jednocześnie wyhamowując motocykl hamulcem jadąc już na biegu jałowym. W ten sposób nie sposób jest uszkodzić silnik, czy skrzynię biegów. Ktoś może zarzucić, że niepotrzebnie eksploatuje się sprzęgło, ale po to jest, a ponadto w tej kwestii w pełni zgadzam się z wypowiedzią Wojtka

Demolka napisał/a:
Przy dużej wprawie można nawet nie używać sprzęgła - tylko po co, poza satysfakcją ?


lub bez tej wprawy, bo nie każdy taką ma, uszkodzić skrzynię.

Metod TAJ-a i Demolki nie próbowałem, może to przyzwyczajenie z puszki ?

Zaker - 2012-07-06, 17:24

Dodam od siebie, że wyhamowując silnikiem przed spodziewanym zatrzymaniem lub znacznym spowolnieniem jazdy:
- z 5 na 4 - zmieniam zrzucając bieg za pomocą sprzęgła
- z 4 na 3 - podobnie j.w. ale dodając lekko gaz - (zwiększając obroty)
- z 3 na 2 - tak samo jak punkt poprzedni
Uważam bardzo by nie redukować bez zwiększania obrotów - na śliskim (4/3 i 3/2) - ostro wtedy motocykl przyhamowuje. Zwiększenie obrotów przed redukcją biegu powoduje bardziej płynne hamowanie. ;D

Radio - 2012-07-06, 17:37

Trochę jeżdżę już motocyklami bo 35 lat i zawsze redukowałem biegi zależnie od prędkości motocykla, czyli zwalniając wrzucałem niższy bieg aż do zatrzymania motocykla, oczywiście z pominięciem 1 biegu ;D taką szkołę odebrałem od starych rodzinnych motocyklistów i nigdy nie zdarzyło się aby uszkodzeniu uległa skrzynia, innym sposobem jest wciśnięcie sprzęgła i zredukowanie z np. 5 biegu do luzu już przy bardzo małej prędkości, lecz ponoć błędem jest szybka redukcja biegów w dół przy dużej prędkości ze względu na wprowadzenie skrzyni i wałków w duże obroty, lecz nigdy tak nie redukowałem więc nie będę na ten temat się rozpisywał.
Galder - 2012-07-06, 17:38

Bardzo słuszna uwaga Zaker.
Rzeczywiście przy redukcji z 3 na 2, a jeszcze bardziej z 2 na 1, jak się lekko przynajmniej nie przygazuje, to silnik zatrzymuje koła z piskiem, na śliskim bardzo nieprzyjemnie.

Demolka - 2012-07-06, 21:08

Galder napisał/a:
Bardzo słuszna uwaga Zaker.
Rzeczywiście przy redukcji z 3 na 2, a jeszcze bardziej z 2 na 1, jak się lekko przynajmniej nie przygazuje, to silnik zatrzymuje koła z piskiem, na śliskim bardzo nieprzyjemnie.

Tak samo zachowuje się i na biegach wyższych tyle, że sila hamowania silnika na biegach wyższych jest dużo mniejsza więc nie blokuje się koło, ale skrzyni życia to nie ułatwia, więc jednak przegazówki, ale tylko do poziomu wyrównania obrotów.

Dawno... dawno... temu, gdy skrzynie nie miały synchronizatorów biegi zmieniało się poprzez podwójne wysprzęglanie z przegazówką pomiędzy nimi, ale to daaawne czasy, tak mi się wspomnialo ;D

gery73 - 2012-07-08, 13:37

Demolka dobrze napisał i koniec. Np po gwałtownym hamowaniu z piątki zatrzymujemy się i mamy wbitą piąteczkę i sprzęgło wciśniente :lekko puścić sprzęgło coby motór lekko szarpnoł i bieg na 4 znowu lekko puścić sprzęgło coby lekko szarpneło i 3 itd aż do luzu.

pozdro

witek1965 - 2012-07-08, 19:47

Demolka napisał/a:
więc jednak przegazówki, ale tylko do poziomu wyrównania obrotów


Wotek, a jak lecisz sobie bezstresowo, widzisz krzyżówkę i wiesz, że tam staniesz, bo jest np. STOP. Ja hamuję silnikiem na 5-tym do 60 km/h, sprzęgło i po kolei do biegu jałowego i puszczam klamkę dotaczając się na jałowym do zatrzymania. Skrzynia chyba nie dostaje w dupsko ?

Demolka - 2012-07-08, 21:09

witek1965 napisał/a:
Demolka napisał/a:
więc jednak przegazówki, ale tylko do poziomu wyrównania obrotów


Wotek, a jak lecisz sobie bezstresowo, widzisz krzyżówkę i wiesz, że tam staniesz, bo jest np. STOP. Ja hamuję silnikiem na 5-tym do 60 km/h, sprzęgło i po kolei do biegu jałowego i puszczam klamkę dotaczając się na jałowym do zatrzymania. Skrzynia chyba nie dostaje w dupsko ?

Jednak dostaje (głównie synchronizatory) i tylko dzięki synchronizatorom udaje się tak zmienic i tego nie czujesz. Bez nich byłyby zgrzyty i łuskanie zębów (a takie skrzynie dawniej były i tylko z przegazówkami można było biegi zmieniać).
Po puszczeniu manetki obroty silnika spadają, a skrzynia dalej szybko się kręci bo ją pcha koło. Bieg zmienisz bo synchronizator (jak sprzęgło) ślizgając się wyrówna obroty za Ciebie, ale po pierwsze zużywa się niepotrzebnie no i nie wiesz co sobie o Tobie myśli ;D

greglus - 2012-07-09, 20:59

Pogubiłem się w tych wypowiedziach. Więc dla ścisłości pytam: przy redukcji przegazówka przed stuknięciem w dźwignię zmiany biegów, czy po, a przed puszczeniem klamki sprzęgła? :nie_wiem:
witek1965 - 2012-07-10, 13:57

Demolka napisał/a:
Po puszczeniu manetki obroty silnika spadają, a skrzynia dalej szybko się kręci bo ją pcha koło. Bieg zmienisz bo synchronizator (jak sprzęgło) ślizgając się wyrówna obroty za Ciebie


Wojtek, ale ja tak długo hamuję silnikiem(koło musi wszak również zwolnić), aż osiągnę prędkość np 50 km/h. Wtedy spokojnie wrzucam 4, oczywiscie ze sprzegłem. Motocykl płynnie bez szarpnięcia przechodzi na niższy bieg. Co innego, gdybym chciał przy 80 km/h zrzucić do 4 żeby wyprzedzić ostro, wtedy to co piszesz miałoby uzasadnienie. . W górę biegi zmieniam tak jak opisałeś. Manetka gazu maks w górę (bez gazu) po wrzuceniu biegu odkręcam gaz.

duoma - 2012-07-10, 16:25

Demolka napisał/a:

Po puszczeniu manetki obroty silnika spadają, a skrzynia dalej szybko się kręci bo ją pcha koło.


To ciekawa teoria, ale z lekkim zakłamaniem, jeśli jadąc np 60 km/h puścisz manetkę bez wciśnięcia sprzęgła to skrzynia jest zespolona z silnikiem a obroty spadają i w skrzyni i w silniku (hamowanie silnikiem) jeśli wyczujesz obroty silnika, a są takie dla każdego biegu, przy których na wałku sprzęgłowym i wałku wyjściowym są podobne obroty spokojnie zmienisz bieg nawet bez użycia sprzęgła. Takie obroty są najzdrowsze dla całego układu napędowego niezależnie czy bieg redukujesz czy podwyższasz.


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group