|
YAMAHA XVS 650, 950, 1100, 1300, 1600, 1700, 1900 FORUM
|
 |
Wrażenia z jazdy - Problem ze zmianą biegów
balcerz - 2012-03-19, 09:00 Temat postu: Problem ze zmianą biegów Witam,jak w temacie a dokładnie:na rozgrzanym silniku po kilkunastu kilometrach zatrzymuje sie np. na światłach i jest duży problem z wrzuceniem jedynki a czasem luzu,jest mur po zredukowaniu z piątki jakby nic tam niżej nie było a kiedy nie mogę wrzucić jedynki no to próbuje na dwójkę a wtedy jest zgrzyt jak cholera,sprzęgło?
vaaks - 2012-03-19, 09:02
Zacznij od regulacji sprzęgła.
balcerz - 2012-03-19, 09:07
Kiedy ruszam i zmieniam biegi jest wszystko ok,tylko po czasie coś się takiego dzieje,gdyby to było sprzęgło to od początku coś byłoby nie tak,chyba?Tak dedukuję tylko bo za bardzo to się nie znam.Poza tym to jest dobry dział?Nie wiedziałem gdzie to wstawić
Dawid Z. - 2012-03-19, 09:09
Jak sprzęgło się nie ślizga to rylko regulacja linką przy klamce wysrarczy.
lazybones - 2012-05-11, 22:35
Chwila, moment - to ma być tak, że jak jadę na 5 i zatrzymam moto na tym 5 biegu ze sprzęgłem, to zmieniam na 4, NIE POPUSZCZAM sprzęgła i od razu na 3, na 2 i N?
U mnie jest tak, że w opisanej sytuacji mogę tylko zrzucić na 4 i mur, koniec, i muszę popuszczać sprzęgło i dopiero redukować, znowu popuszczać do kolejnej redukcji itd. Podczas jazdy redukcja odbywa się bez przeszkód.
To jak to ma być?
izi rajder - 2012-05-11, 22:45
lazybones, tak właśnie jest, bo w motocyklach przynajmniej naszych redukcji biegu trzeba dokonać gdy jesteśmy w ruchu. gdy zatrzymasz się na piątce to lipa nic nie zrobisz bez popuszczania sprzęgła.
balcerz, redukuj biegi przed zatrzymaniem się, wtedy nie będziesz miał problemu. na początku ciężko mi było się przyzwyczaić, ale teraz po roku jazdy, to tylko przy awaryjnym hamowaniu zapominam o szybkiej redukcji biegów
btw temat chyba już był wałkowany na forum(chyba że czytałem o tym gdzieś indziej)
powodzenia
lazybones - 2012-05-11, 23:19
ok, dzięki; był na forum wątek, ale niektóre wpisy były na tyle mylące, że zapytałem tutaj
monkton - 2012-05-12, 00:40
....ja natomiast miałem tak samo i skończyło się na wymianie linki sprzęgła...
lazybones - 2012-05-12, 08:17
monkton napisał/a: | ....ja natomiast miałem tak samo i skończyło się na wymianie linki sprzęgła... |
monkton - prośba, opisz szerzej sytuację
Pirania_LM - 2012-05-12, 16:48
lazybones napisał/a: | Chwila, moment - to ma być tak, że jak jadę na 5 i zatrzymam moto na tym 5 biegu ze sprzęgłem, to zmieniam na 4, NIE POPUSZCZAM sprzęgła i od razu na 3, na 2 i N?
U mnie jest tak, że w opisanej sytuacji mogę tylko zrzucić na 4 i mur, koniec, i muszę popuszczać sprzęgło i dopiero redukować, znowu popuszczać do kolejnej redukcji itd. Podczas jazdy redukcja odbywa się bez przeszkód.
To jak to ma być? |
u mnie np. po zatrzymaniu przed światłami, schodzę z 5 do N po na wciśniętej klamce sprzęgła i niczego nie popuszczam.
burza - 2012-05-12, 17:07
Pirania_LM napisał/a: | schodzę z 5 do N po na wciśniętej klamce sprzęgła |
u mnie jest identycznie
witek1965 - 2012-05-12, 21:17
bo tak koledzy jest. Juz to było opisywane, tylko po redukcji na 4, trzeba po prostu odpuścić nogą, potem 3 i puścić, 2 i pościć, N . Jak cały czas będzie noga naciskać w dół to nigdy nie zejdzie.
Klik, noga w górę, klik, noga w górę.
pyra - 2012-05-12, 21:29
To nie lepiej zbijać biegi przed zatrzymaniem?
sasza - 2012-05-12, 22:31
zmiana biegów w motocyklu
To nie uczą teraz tego na kursach na prawko, czy się zapomniało?
A tak serio; nie zawsze "jest czas" zrobić to prawidłowo ale może się zdarzyć tak: stajesz na światłach na 5 biegu, spoglądasz w lusterko i widzisz że z tyłu wali na ciebie debil w puszce bo myślał że przeskoczy na "późnym żółtym" i... ZONK! Żeby mieć cały czas kontrolę nad maszyną trzeba zbijać biegi w ruchu i zatrzymywać się z wbitą 1-ką albo na luzie.
monkton - 2012-05-12, 22:47
lazybones napisał/a: | monkton napisał/a: | ....ja natomiast miałem tak samo i skończyło się na wymianie linki sprzęgła... |
monkton - prośba, opisz szerzej sytuację |
Miałem coraz to większy problem ze znalezieniem luzu. Potem problem luzu przerodził się w problem wrzucania biegów "do góry" jeszcze jak cię mogę, ale w dół masakra. No i tak to było. Myślałem ,że może sprzęgło się kończy, bo Britney swoje lata już ma ale okazało się , że linka się jakoś przycięła czy coś, sam tego nie widziałem tylko mój mechanik mi tak powiedział. Przy okazji wymiana dotknęła również linkę gazu. Ot cała historyja.
lazybones - 2012-05-13, 11:03
witek1965 napisał/a: | bo tak koledzy jest. Juz to było opisywane, tylko po redukcji na 4, trzeba po prostu odpuścić nogą, potem 3 i puścić, 2 i pościć, N . Jak cały czas będzie noga naciskać w dół to nigdy nie zejdzie.
Klik, noga w górę, klik, noga w górę. |
U mnie to niestety nie działa. I teraz pytanie - co może być przyczyną?
witek1965 - 2012-05-13, 11:08
lazybones, coś popsułeś bo jeszcze niedawno działało wszak jechałem bestią do Sajmona i wszystko było OK
jaro - 2012-05-13, 12:02
Jest tak jak to opisał Witek, trzeba zwolnić dźwignię żeby sprężyna cofnęła popychacz. Który zaskakuje wtedy na następny ząbek wałka zmiany biegów. Ruch w górę lub w duł powoduje wrzucenie kolejnego biegu lub redukcję. I nie da się inaczej, choć byście się zesrali, nie da się, bo już wiec niech nikt nie pisze że u niego jest inaczej. Bo będę wnioskował o liścia za łamanie regulaminu punkt 19. Na zdjęciu cały ten mechanizm
Poz 1 wałek zmiany biegów
Poz 2 dźwignia, która tym kręci
witek1965 - 2012-05-13, 12:35
jaro napisał/a: | wiec niech nikt nie pisze że u niego jest inaczej. | A jak ktoś w co wątpię, (chyba nie ma do takich motocykli jak nasze) ale jest to możliwe teoretyczne,zainwestował w urządzenie (nie pamiętam jak się nazywa) które pozwala na zjazd biegami po kilka naraz i na dodatek jeszcze jedynka jest na skrajnym górnym położeniu. ( O ile dobrze zrozumiałem wszystko jak mi tłumaczył to jest to dokładka, a nie tak zbudowana skrzynia) To oczywiście podaję jako ciekawostkę. Takie ustrojstwo widziałem w R1. Piękna, ale bestia i bałbym się na to wsiąść. Maszyna doinwestowana była we wszystko co możliwe, moc na kole 196 kucy, tuningowe hamulce i zawieszenie. Miałem możliwość się tym przejechać - zrezygnowałem i nie wstydzę się zbytnio.
jaro - 2012-05-13, 12:40
witek1965, W normalnym dragu da się czy nie. ?
witek1965 - 2012-05-13, 12:44
jaro, no oczywiście, że nie. Jest tak jak to opisałeś i ładnie zilustrowałeś fotkami
, To co napisałem to jako ciekawostkę podałem.
Wątpię, czy takie ustrojstwo jest w ogóle dedykowane do innych maszyn jak super bike bo i po co.
jaro - 2012-05-13, 12:50
witek1965, To wspólnie doszliśmy do wniosku, że temat został wyczerpany.
witek1965 - 2012-05-13, 12:53
jaro, ostatecznie i bez jakichkolwiek niedomówień.
lazybones - 2012-05-15, 13:03
Jaro: na morsowni zaprezentuję Ci, że u mnie niestety biegów po zatrzymaniu nie zredukujesz; wniosek - coś jest walnięte.
izi rajder - 2012-05-15, 13:24
lazybones, to jakim cudem udaje Ci się ruszyć na piątym biegu? palisz sprzęgło?
jaro - 2012-05-15, 13:51
lazybones, OK.
witek1965 - 2012-05-15, 15:36
lazybones, obawiam się, że za każdym razem jak się mi to uda i jarowi, to będziesz biegał po browara
Pirania_LM - 2012-05-15, 19:05
Lepiej od razu "kszynkę" butów szkoda
JOKER - 2012-05-15, 20:36
lazybones napisał/a: | biegów po zatrzymaniu nie zredukujesz; wniosek - coś jest walnięte. |
A próbowałeś zmieniać delikatnie odpychając się, tak 10cm do przodu lub tyłu i wtedy zbijać ?
Bemol - 2012-05-16, 08:45
Proponuję delikatnie póścić sprzęgło(minimalny ruch motocykla) wcisnąć sprzęgło i wtedy zrzucić na niższy bieg. Gwarantuje że zadziała
lazybones - 2012-05-16, 08:54
Nieprecyzyjnie się wysłowiłem - po zatrzymaniu nie zredukuję biegu nie popuszczając przy każdym biegu sprzęgła, a Jaro z Witkiem w swoich motongach redukują bez tego.
Wchodzę w to bieganie po browary
Mnich - 2012-05-16, 11:49
lazybones napisał/a: | nie popuszczając przy każdym biegu sprzęgła |
Też redukuję przy jednym uścisku klamki od góry do samego dołu. Jak stoję wystarczy lekko popuścić klamkę i też można zrzucić.
Ale mam pytanie, jak jadą zrzucacie od np 4 to czujecie lewą nogą, że właśnie wrzuciliście luz? Ja czuję, że właśnie mam nie 2 ale luz, upewniam się wprawdzie po kontrolce, ale strasznie mnie męczyło to sprawdzanie, kiedy nagle musiałem zrzucić i nie pamiętałem na którym byłem. Zaskoczyło mnie, że to czuć, skok jest jakby lekko krótszy pomiędzy 2 a luz, względem np 5 4, 4 a 3, 3 a 2.
Poza tym z 2 jakoś u mnie miękko schodzi. Tak więc stopą czuję krótko i miękko, znaczy moto jest na luzie.
Pirania_LM - 2012-05-16, 12:31
Mnich, jest OK, tak ma być
fincher - 2012-06-21, 15:26
Między 1-N i N-2
ta "przerwa" jest faktycznie mniejsza niż przy pozostałych biegach i trzeba się przyzwyczaić do tego.
Biegi lepiej jest redukować w trakcie hamowania, zyskujemy pomoc w postaci hamowania silnikiem a i skrzynia nie dostaje tak po dupie jak biegi zmienia się z między-gazem w trakcie hamowania.
Wole nie wiedzieć co dzieje się w skrzyni która jest kopana na postoju z 5 to 0
A co do tego szybszego zmieniania biegów to taki bajer nazywa się quickshifter.
|
|