YAMAHA XVS 650, 950, 1100, 1300, 1600, 1700, 1900 FORUM

Prawo - Co trzeba mieć ze sobą .... (?)

OldDiver - 2012-01-19, 11:22
Temat postu: Co trzeba mieć ze sobą .... (?)
.... w świetle obecnie obowiązującego prawa? Chodzi mi o takie rzeczy jak apteczka ... gaśnica, trójkat ;D .
PSZEMAS - 2012-01-19, 11:45

cytat z Rozporządzeniu Ministra Infrastruktury z 31 grudnia 2002 r. w sprawie warunków technicznych pojazdów oraz zakresu ich niezbędnego wyposażenia
"Obowiązkowym wyposażeniem auta osobowego są trójkąt ostrzegawczy i gaśnica. Przepis ten nie dotyczy motocykli."


Wystarczy dowód rejestracyjny z ważnym przeglądem i obowiązkowe ubezpieczenie OC.

Nie zapominajmy,o kasku z homologacją. ;D

OldDiver - 2012-01-19, 12:25

Bo np. z googli mi wyszło że Czesi (a może i inni) wymagają jeszcze :
- kompletu zapasowych żarówek
- kompletu zapasowych bezpieczników
- koszulka odblaskowa
- .... ?

PSZEMAS - 2012-01-19, 12:27

OldDiver, ja Ci napisałem co w Polsce trzeba mieć.
Co zagranicą, niech się wypowiedzą Ci, co tam byli motocyklami.

sq5naz - 2012-01-19, 12:28

PSZEMAS podał przepisy dotyczące Polski. A co kraj, to obyczaj... Patrz czy to dotyczy także motocykli, bo częściej widywałem strony, gdzie były dane, ale dotyczyły aut.
OldDiver - 2012-01-19, 13:06

Właśnie motocykli bo wrzuciłem w google "apteczka motocyklowa" i mi wyskoczyły jakies rady dla motocyklistów.

A może by załozyć taki stały temat na temat przepisów w ościennych krajach.

Też podobno jet taki unijny przepis że w ościennych UE krajach obowiązuja nas w tej materii przepisy obowiązujace u nas. :nie_wiem:

fazzi - 2012-01-19, 15:33

jest przepis ktory mowi ze pojazd ma byc wyposazony zgodnie z przepisami kraju w ktorym jest zerejestrowany, wiec teoretycznie nie musisz nic miec lecz w praktyce zagraniczni policjanci usiluja dawac za braki w wyposazeniu mandaty.
Ja mysle ze ktos kto jest rozsadny i tak ma w sakwie apteczke, zarowki i kamizelke wiec problem z glowy :)

witek1965 - 2012-01-19, 15:36

fazzi napisał/a:
lecz w praktyce zagraniczni policjanci usiluja dawac


nic nie usiłuje, tylko daje. Dziwie mnie tylko pobłażliwość naszych policjantów jak obcokrajowcy (Niemcy w szczególności) jeżdżą bez świateł mijania w dzień

Pirania_LM - 2012-01-19, 16:25

Mając sakwy/kufry to chyba nie jest problem wrzucić apteczkę i żarówki ?
witek1965 - 2012-01-19, 18:24

Pirania_LM, tak jak mówisz, plus do tego kamizelkę. Ostatnio dochodzę do wniosku, po tym co widzę na drogach, że trzeba coś takowego zakładać, zwłaszcza w nocy i w ogóle obklejać w miarę dyskretnie pewne elementy motocykla odblaskami.
fazzi - 2012-01-19, 19:05

witek1965 napisał/a:
nic nie usiłuje, tylko daje

zapewniam Cie ze jesli w takim przypadku mowisz ze chcesz zadzwonic do ambasady bo twoje wyposazenie jest zgodne z przepisami panowie w mundurkach przestaja byc tacy odwazni, mandaty dla polskich kierowcow w Czechach oraz w Niemczech to temat rzeka

Lokis - 2012-01-19, 19:09

Dokładnie tak jak pisze Fazzi. Mówisz że w takim razie dzwonisz do konsula.
yanis56 - 2012-01-19, 20:10

Witam.
Pozwole sobie wtracic swoje trzy grosze. Otoz kilka dni temu ogladalem program "Na osi", w ktorym rodak mieszkajacy w Norwegii pytal o to,czy moze uzywac opon z kolcami gdy przyjedzie do Pl. Odpowiedz byla jednoznaczna: nie, obowiazuja przepisy kraju, w ktorym znajdujemy sie w chwili kontroli.
Pozdrawiam.
P.S. a ja sobie dzisiaj posmigalem.... ;p

gri74 - 2012-01-19, 20:43

i masz rację , bo w jakim kraju jesteś takie przepisy drogowe cię obowiązują , i nikogo nie obchodzi jakie przepisy są w kraju w którym pojazd jest zarejestrowany.
fazzi - 2012-01-19, 21:00

gri74 napisał/a:
i masz rację , bo w jakim kraju jesteś takie przepisy drogowe cię obowiązują , i nikogo nie obchodzi jakie przepisy są w kraju w którym pojazd jest zarejestrowany.

chyba Ci sie wszystko pomieszalo, przepisy drogowe oczywiscie, bo tu nie ma o czym dyskutowac ale nie wyposazenie obowiazkowe samochodu a kolce nie sa wyposazeniem obowiazkowym i fabrycznym. Skoro w jakims kraju nie wolno jezdzic na kolcach trzeba to respektowac pobodnie jak ich predkosci max ale przeciez anglik nie musi zmieniac kierownicy na 2 strone przed wjazdem do Polski tylko tak jezdzi bo ma auto zgodne z przepisami angielskimi.

yanis56 - 2012-01-19, 21:18

:oops:
MARSINUS - 2012-01-19, 21:26

witek1965 napisał/a:
Dziwie mnie tylko pobłażliwość naszych policjantów jak obcokrajowcy (Niemcy w szczególności) jeżdżą bez świateł mijania w dzień

A mnie nie, bo chłopaki często mają problem mówić prawidłowo po polsku, a niemiecki?
Wiciu to tak jakbyś chciał żeby ryby śpiewały ;D

witek1965 - 2012-01-19, 21:28

fazzi, za brak apteczki zapłaciłem mandat w Austrii, a we wszystkich publikacjach (poradach dla turystów) piszą, że Niemcy nawet sprawdzają ważność apteczki, która nota bene w Polsce obowiązkową nie jest.
Cytat:
Według rozporządzenia ministra infrastruktury w sprawie warunków technicznych pojazdów oraz zakresu ich niezbędnego wyposażenia, apteczka obowiązkowo powinna znajdować się w pojazdach takich jak:
Autobus
Taksówka
Samochód ciężarowy przewożący osoby
Pojazd silnikowy przeznaczony do nauki jazdy i egzaminowania


[ Dodano: 2012-01-19, 21:29 ]
Dodam o dwóch trójkątach ostrzegawczych, ilości kamizelek odblaskowych, równej ilości osób podróżujących , oraz komplecie zapasowych żarówek.

gri74 - 2012-01-19, 21:48

fazzi napisał/a:
gri74 napisał/a:
i masz rację , bo w jakim kraju jesteś takie przepisy drogowe cię obowiązują , i nikogo nie obchodzi jakie przepisy są w kraju w którym pojazd jest zarejestrowany.

chyba Ci sie wszystko pomieszalo, przepisy drogowe oczywiscie, bo tu nie ma o czym dyskutowac ale nie wyposazenie obowiazkowe samochodu a kolce nie sa wyposazeniem obowiazkowym i fabrycznym. Skoro w jakims kraju nie wolno jezdzic na kolcach trzeba to respektowac pobodnie jak ich predkosci max ale przeciez anglik nie musi zmieniac kierownicy na 2 strone przed wjazdem do Polski tylko tak jezdzi bo ma auto zgodne z przepisami angielskimi.


o drogowych napisałem , może mało precyzyjnie

fazzi - 2012-01-20, 08:28

Witek ja nie mam nikomu zamiaru wmawiac ze nie zaplacil mandatu tylko to ze to sa nieslusznie zaplacone pieniadze i reguluje to Konwencja Wiedenska z 1968r, ktora mowi ze pojazd musi spelniac przepisy kraju gdzie jest zarejestrowany i jest to logiczne, dotyczy to rowniez uprawnien kierowcy.
Wyobraz sobie ze jedziesz na motocyklu np. do Hiszpanii i co masz zrobic jesli we Francji motocykle sa zblokowane do 100 koni,lub masz prawo jazdy od pol roku i jedziesz dragiem a w Hiszpanii przez piewsze 2 lata mozesz jezdzic tylko motocyklem ktory ma 34 konie, zrobiles prawo jazdy w wieku 16 lub 17 lat a w danym kraju jest to mozliwe od 18.

znalazlem w necie komentarz do Konwencji Wiedenskiej
Cytat:
Jednym z praktycznym aspektów tej konwencji jest to, że policja drogowa nie ma prawa nakładania mandatu na kierowców samochodów zagranicznych, wyposażonych zgodnie z wykazem wynikającym z rodzimego prawa o ruchu drogowym, ale niewystarczająco z punktu widzenia kraju, przez który przejeżdżają. W szczególności na przykład policja niemiecka nie może w Niemczech karać polskich kierowców za brak lub nieodpowiednio wyposażoną apteczkę samochodową (w Polsce jest ona zalecana, ale nieobowiązkowa, natomiast pojazdy zarejestrowane w Niemczech muszą ją mieć i to wyposażoną w ściśle określone środki medyczne), a polska policja w Polsce – kierowców niemieckich za brak gaśnicy, która w Niemczech nie jest obowiązkowa.
Należy zauważyć, że w Polsce, biorąc pod uwagę stan prawny na dzień 10 kwietnia 2008 r. (patrz 3), w przypadku kolizji przepisów ustawy Prawo o ruchu drogowym i Konwencji wiedeńskiej, pierwszeństwo mają przepisy zawarte w Konwencji. Zdarzają się jednak przypadki karania przez policję kierujących za zachowania sprzeczne z ustawą Prawo o ruchu drogowym choć prawidłowe w świetle Konwencji. W Polsce po przyjęciu mandatu karnego nie ma co do zasady możliwości odwołania się od niego. Odmowa przyjęcia mandatu z reguły będzie prowadzić do skierowania sprawy do sądu powszechnego.

witek1965 - 2012-01-20, 17:18

fazzi napisał/a:
Konwencja Wiedenska z 1968r, ktora mowi ze pojazd musi spelniac przepisy kraju gdzie jest zarejestrowany i jest to logiczne, dotyczy to rowniez uprawnien kierowcy.


Z tym nie polemizuję, ale jest jak jest. wiesz, mocy pojazdu nie zdławisz, kiery nie przestawisz w przypadku anglika, ale skoro wymagają jazdy na światłach 24h, apteczki, czy kompletu kamizelek lub dwóch trójkątów, to co mam z tym zrobić ? W Austrii jest zakaz używania CB, w innych krajach moc 1W. W Polsce 4W. Wjeżdżając do Austrii zdejmuję antenę Lepiej to mieć i mieć święty spokój, aniżeli tracić full czasu na rozmowę z konsulem i tłumaczenie mu, że policja ma problem bo ...... . Owszem mogę ewentualnie zapłacić mandat a następnie w kraju poprzez konsulat danego kraju domagać się zwrotu powołując się na Konwencję Genewską. Z historii natomiast wiem, że Niemcy Konwencję Genewską mieli w ...........

fazzi - 2012-01-20, 17:37

uwierz ze policjant niemiecki to koles bardzo wrazliwy na przepisy i nie zlamie ich jesli wie ze nie gada z ciemnym baranem tylko z kims kto wie co mowi i moze mu zaszkodzic i nie porownuj jazdy na swiatlach do brakujacej apteczki bo nie da sie jej zmaterializowac po nacisnieciu guzika a swiatla ma kazde auto.
a moze warto sobie wydrukowac tekst Konwencji Wiedenskiej i podstawic pod nos w razie watpliwosci :)
http://www.unece.org/file...tn/crt1968e.pdf

witek1965 - 2012-01-20, 18:22

fazzi napisał/a:
a moze warto sobie wydrukowac tekst Konwencji Wiedenskiej i podstawic pod nos w razie watpliwosci :)


bardzo dobry pomysł.

fazzi napisał/a:
i nie porownuj jazdy na swiatlach do brakujacej apteczki
No jak mam nie porównywać. To jest bardzo istotny przepis, który na dodatek jest widoczny na tablicach informacyjnych na granicy państwa, a mimo to Niemcy, u których nie ma takiego przepisu jeżdżą w Polsce bez włączonych świateł mijania i mają to w nosie.
Swoją drogą, jak byłem w Hiszpanii, to Hiszpanie trąbili i mrugali mi, żebym wyłączył światła w dzień ;D

[ Dodano: 2012-01-20, 18:26 ]
Przy okazji czym jest trajka wg przepisów Konwencji -motocyklem, czy pojazdem innym niż wymienionym w kategorii A ?

winiar - 2012-01-20, 18:40

witek1965 napisał/a:
rajka
pewnie trajka ?
jaro - 2012-01-20, 20:11

Ja bym zabrał głowę. ;p

[ Dodano: 2012-01-20, 20:11 ]
witek1965 napisał/a:
zy okazji czym jest trajka wg przepisów Konwencji -motocyklem

pojazd samochodowy inny.

witek1965 - 2012-01-20, 20:16

Czyli prawo jazdy kategorii B.
Basia - 2012-03-12, 16:54

trzeba mieć czynną komórkę i...sprawny kciuk ;D
Pirania_LM - 2012-03-12, 16:59

witek1965 napisał/a:
Czyli prawo jazdy kategorii B.


oj, wydaje mi się, że chyba jednak A, trzeba pogrzebać na stronie Ministerstwa Transportu lub Prawie o ruchu drogowym

Basia - 2012-03-12, 17:39

Witek i Pirania :shock: ;D
posiadamy jeden zafoliowany "blankiecik" prawa jazdy ;D na którym zaznaczone sa poszczególne kategorie(druga strona prawa jazdy/rewers) i jesli macie A, B bądź więcej kategorii, to nie ma znaczenia, bo i tak okazujecie tylko ten blankiecik ;d a pan/i policjant umie czytać, chyba że zapomni okularów ;p
dla dociekliwych ;d
http://www.kodeksdrogowy....ace/dzial4.html

witek1965 - 2012-03-12, 18:31

Basia, wszystko OK. ja posiadam i A i B, a jeżeli ktoś posiada tylko B Trajka rejestrowana jest jako pojazd inny Quad zresztą też jako pojazd inny. Czy na pojazd inny wystarczy B

[ Dodano: 2012-03-12, 18:41 ]
I teraz tak : posiadacz prawa jazdy kategorii B1 ma prawo do kierowania - trójkołowym lub czterokołowym pojazdem samochodowym o masie własnej nieprzekraczającej 550 kg, z wyjątkiem motocykla;

a B

pojazdem samochodowym o dopuszczalnej masie całkowitej nieprzekraczającej 3,5 t, z wyjątkiem autobusu lub motocykla,

pojazdem, o którym mowa w lit. a, z przyczepą o dopuszczalnej masie całkowitej nieprzekraczającej masy własnej pojazdu ciągnącego, o ile łączna dopuszczalna masa całkowita zespołu tych pojazdów nie przekracza 3,5 t,

ciągnikiem rolniczym lub pojazdem wolnobieżnym;

Basia - 2012-03-14, 22:49

Wahałam się, czy dodać ten post do "Techniki...Jazda z bagażem", czy tutaj. Jednak kwestia dotyczy natury prawnej, więc post znalazł swoje właściwe miejsce.
Czy jest zgodne z prawem przewożenie psa (innego zwierzęcia podobnych gabarytów ;D ) na motocyklu?Znalazłam kilka miejsc w necie, gdzie na forach podejmowane są dyskusje na ten temat, dotychczas nie rozstrzygnięte do końca i przytaczane artykuły tj;
Art. 24 ust. o ochronie zwierząt paragraf 4 ust. 2 określa zasady przewozu zwierząt. Nie wiadomo czy przewóz zwierzęcia na motorze podlega pod zapis tej ustawy. Z drugiej strony art. 6 ustęp 6 brzmi:
Kod:
6) transport zwierząt, w tym zwierząt hodowlanych, rzeźnych i przewożonych na targowiska, przenoszenie lub przepędzanie zwierząt w sposób powodujący ich zbędne cierpienie i stres, (nie dotyczy konia lub krowy ;D , tylko stresu jaki przeżywa)
art. 7 ust. 1 i 2:
Kod:
Art. 7
7.1 (1) Zwierzę traktowane w sposób określony w art. 6 może być czasowo odebrane właścicielowi lub opiekunowi na podstawie decyzji wójta, burmistrza (prezydenta miasta) i przekazane do schroniska dla zwierząt albo pod opiekę innej osoby lub instytucji. Decyzja podejmowana jest z urzędu lub na wniosek Policji, lekarza weterynarii albo inspektora Towarzystwa Opieki nad Zwierzętami w Polsce lub upoważnionego przedstawiciela innej organizacji społecznej o podobnym statutowym celu działania.
7.2 Decyzja, o której mowa w ust. 1, podlega natychmiastowemu wykonaniu.
________________________________________

kroolik - 2012-05-09, 20:03

a w jaki sposób stwierdzają stres u zwierzęcia? Mój kundelek tak uwielbia ze mną jeździć puszką że nawet na motocykl się pcha. Raz zrobiliśmy rundkę i wydawał się być zadowolony, ale mi to zbytnio nie pasowało. Swoją drogą może się kiedyś podłożę na jakąś łapankę z pieskiem na moto. lol ;D
Merlin - 2012-05-09, 20:15

OldDiver napisał/a:
Bo np. z googli mi wyszło że Czesi (a może i inni) wymagają jeszcze :
- kompletu zapasowych żarówek
- kompletu zapasowych bezpieczników
- koszulka odblaskowa
- .... ?

Jesteśmy w Unii.
Nie mają prawa wymagać więcej niż wymagane w Polsce ale niestety tak jest. :evil:
Wygrasz jak się postawisz ale co przeżyjesz to Twoje.

miodzik - 2012-05-10, 09:52

Merlin napisał/a:
OldDiver napisał/a:
Bo np. z googli mi wyszło że Czesi (a może i inni) wymagają jeszcze :
- kompletu zapasowych żarówek
- kompletu zapasowych bezpieczników
- koszulka odblaskowa
- .... ?

Jesteśmy w Unii.
Nie mają prawa wymagać więcej niż wymagane w Polsce ale niestety tak jest. :evil:
Wygrasz jak się postawisz ale co przeżyjesz to Twoje.

Powołując się na konwencję Wiedeńską tak. Ale kłuć się z Czechem. :hahaha:

Basia - 2012-05-24, 12:37

Za Demolką cytuję

Wczoraj był Dzień Praw Zwierząt - 23maja 2012

Okazjonalne motto:
Zwierzęta nie są naszymi braćmi, nie są też podwładnymi,
są jednym z ludów, schwytanych jak i my,
w sieć życia i czasu.
Henry Beston

Xavier - 2012-05-24, 12:51

Basia - spamujesz chyba nie w tym temacie co chcialaś
moondek - 2012-05-24, 12:57

Staszek jak zwykle na posterunku lol

A czy nie jest to trochę dubel tego tematu?...
http://yamaha-dragstar.pl...?t=4368&start=0

Basia - 2012-05-24, 13:03

Xavier napisał/a:
Basia - spamujesz chyba nie w tym temacie co chcialaś


dotyczy przewożenia zwierząt na motocyklu...również
cytuję za onet.pl

Dzień został ustanowiony przez Klub Gaja na pamiątkę przyjęcia przez polski Sejm Ustawy o ochronie zwierząt.Przyjęcie ustawy poprzedziła największa w Polsce kampania na rzecz praw zwierząt. Pod rezolucją w sprawie przyjęcia aktu (w 1997 r.) Klub Gaja zebrał 600 tys. podpisów.
Już pierwszy artykuł ustawy wyjaśnia, że zwierzę, jako istota żyjąca, zdolna do odczuwania cierpienia, nie jest rzeczą. Człowiek jest mu winien poszanowanie, ochronę i opiekę. Zobowiązuje także organy administracji publicznej do podejmowania działań na rzecz ochrony zwierząt i współdziałanie w tym zakresie z odpowiednimi instytucjami i organizacjami.

Co drugi Polak ma w domu jakieś zwierzę. Charakterystyczny skok liczby zwierząt przyjmowanych do schronisk latem i w okresie przedświątecznych porządków świadczy o tym, że nie są traktowane poważnie i odpowiedzialnie.
Ustawa o ochronie zwierząt jest narzędziem kontroli, ale także edukacji obywatelskiej.
Od stycznia tego roku obowiązuje znowelizowana Ustawa o ochronie zwierząt. Istotne zmiany to wydłużenie kary za znęcanie się nad zwierzętami do 2 lat ograniczenia lub pozbawienia wolności (poprzednio był to rok); za znęcanie się nad zwierzęciem sąd może odebrać prawo do posiadania zwierząt na okres od roku do 10 lat; karze podlega wystawianie zwierzęcia domowego lub gospodarskiego na działanie warunków atmosferycznych, które zagrażają jego zdrowiu lub życiu oraz transport żywych
...... dłużej niż 12 godzin w ciągu doby lub powodujący u nich uszkodzenie ciała lub cierpienie ...

[ Dodano: 2012-05-24, 13:08 ]
moondek napisał/a:
A czy nie jest to trochę dubel tego tematu?...
http://yamaha-dragstar.pl...?t=4368&start=0


dotyczy tylko przewożenia rzeczy, nie żywych stworzeń

Xavier - 2012-05-24, 13:30

Basieńko - ale temat dotyczy niezbędnych rzeczy jakie trzeba mieć ze sobą podróżując motocyklem.

a nie rozważać czy kota/psa mogę zabrać w podróż - nikt (no chyba że coś przeoczyłem) w tym temacie wczesniej nawet o zwierzakach nie wspomniał.
Nie chcę się czepiać (bo Cię bardzo lubię) ale nawet Twój cytat z onetu z motocyklem wspólnego chyba nic nie ma.
Zwróciłem na to uwagę ponieważ nie rozumiem sensu Twojej wypowiedzi.

Basia - 2012-05-24, 21:29

Xavier napisał/a:
Basieńko - ale temat dotyczy niezbędnych rzeczy jakie trzeba mieć ze sobą podróżując motocyklem.

a nie rozważać czy kota/psa mogę zabrać w podróż - nikt (no chyba że coś przeoczyłem) w tym temacie wczesniej nawet o zwierzakach nie wspomniał.
Nie chcę się czepiać (bo Cię bardzo lubię) ale nawet Twój cytat z onetu z motocyklem wspólnego chyba nic nie ma.
Zwróciłem na to uwagę ponieważ nie rozumiem sensu Twojej wypowiedzi.


Xavier ;d
dziękuję za cenną uwagę :uklon3:
Temat sformułowany został w pytaniu "jakie rzeczy można...." i dotyczy posiadania w/na motocyklu np. apteczki, jakiś narzędzi itp. Zwierzęcia nie można określić mianem rzeczy, ale na pewno stanowi ono bagaż(przynajmniej hipotetycznie); w tym temacie wcześniej uwzględniłam to rozróżnienie, zastanawiając się nad sensem sytuacji, w której faktycznie motocyklista zechce zabrać na motocykl swojego czworonożnego pupila.
Temat wydaje się trochę komiczny , gdyż stwarza możliwość nadinterpretacji, podyktowanej naszą wyobraźnią :> .
Natomiast ten dział wymusza na nas odnoszenie się do prawa, co też staram się bardziej bądź mniej udolnie czynić. ;D


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group