YAMAHA XVS 650, 950, 1100, 1300, 1600, 1700, 1900 FORUM

Zdjęcia, filmy i trasy - Najlepszy opis i wyprawa 2011?

winiar - 2011-12-07, 23:16
Temat postu: Najlepszy opis i wyprawa 2011?
Jak w temacie... może ktos jeszcze czegos nie opisał i nie dodał? piszmy a potem może zrobimy ankietę i wybierzemy? w nagrodę 1 l najlepszego bimberku pod słońcem dla uczestników ode mnie!
tomek - 2011-12-07, 23:41

Cyba z ilością przygód i opisem Yakpo,to nie mamy z kim konkurować
fazzi - 2011-12-08, 00:53

Moj ostatni wyjazd dluzszy wyjazd byl przygotowany tak jak najbardziej lubie czyli wcale :)
Byla godz 16 gdy wyjechalem dragiem z garazu i jedyne co wiedzialem ze chce rozbic namiot w Pirenejach oraz ze musze przejechac ponad 300 km do wieczora.
Pelny spontan szybko dal znac o sobie, Sandra zrobila jedna fotke

i oznajmila ze wyladowala sie bateria w aparacie :hahaha: Oczywiscie to nie problem poniewaz mam druga baterie i wlasnie wtedy zapalila mi sie lampka ze przeciez nie zabralem ladowarki ;D wiec zostalismy skazani na baterie ktora nie wiedomo kiedy powie pas.
Dobrze ze droga swietna, wiele zakretow i szorstki asfalt pozwalal sie cieszyc jazda, widoki znajome ale ich piekno zawsze mnie zachwyca. Szybkie tankowanie i dalej juz nudna prosta droga wzdluz sadow cytrusowych gdzie troche ochlody w skwarze daja zraszacze na polach, ktore chlodza mgielka wodna powietrze. Im bardziej zblizalismy sie do Pirenejow droga robila sie bardziej kreta a widoki piekniejsze, jedno co mnie martwilo to czy dojade do Torli zanim sie sciemni aby rozbic spokojnie namiot. Bylo juz szaro, pedzilem z zawrotna predkoscia 30 km/h a do celu okolo 40 km i nagle mnie olsnilo ze mam okulary przeciwsloneczne wiec jeszcze nie ma tragedii i sie uda :)
Dojechalismy na miejsce, wybralismy kamping w parku narodowym Ordesa

szybka ocena basenu

rozbicie namiotu, piwko w barze i w koncu mozna zaczac zyc spokojnym zyciem :)
Namiot rozbity wsrod drzew, w tle bajecznie piekne gory a na niebie gwiazdy jak diamenty, az szkoda bylo isc spac do namiotu.
Oczywiscie nasz wypad nie mogl cech brazylijskiej telenoweli i Sandre udezyla spadajaca latarka w usta, wydawalo sie ze to nic takiego gdyz to mala plastikowa latarka, z bledu wyprowadzil mnie profil Sandry gdy sie przebudzilem nad ranem, jej gorna warga wygladala jak po ataku calego ula pszczol :shock: Juz widzialem oczami wyobrazni jej reakcje i nic sie nie mylilem, odmowila wyjscia z namiotu i dopiero moje tlumaczenia ze to ze mnie sie beda smiac ze mam za zone taka paskude sprawilo ze wyszla zakrywalac pol twarzy buffem :hahaha: Dobrze ze opuchlizna szybko ustepowala , bo zamiast isc na szlak urlop spedzilbym w namiocie :) Poszlismy wiec na male zakupy a pozniej w gory




po powrocie zastanawialismy sie gdzie jechac dalej i padlo na kraj Baskow :)

winiar - 2011-12-08, 01:08

i w dupie! fazzi, Ty sie nie liczysz bo takie coś masz na codzien a nie tak jak chybak kostas pisał, że u nas dziś spadł snieg!
fazzi - 2011-12-08, 01:35

Po dniu leniuchowania znowu zapakowalismy Draga i ruszylismy na polnoc, droga do San Sebastian to szybki przelot i tam zjechalismy na droge lokalna ktora jest pieknie usytulowana nad samym morzem, dlugie odcinki to droga zawieszona nad woda, wiec jazda to ogromna frajda

po drodze zwiedzilismy Zarautz i w koncu zdecydowalismy sie na kamping nad piekna skalista zatoka, oczywiscie jak zwykle szybki basen, rozbicie namiotu i spacer po okolicy


Kraj Baskow zielony jak Polska wiec milo, kamping swietnie wyposazony, internet dziala w namiocie wiec mozna spokojnie poklikac i zaplanowac co dalej. Uznalismy ze jak w Pirenejach zostaniemy jeden dzien na miejscu i zwiedzimy okolice.
Po sniadaniu wybralismy sie do Zumaia, to piekna madmorska miescina gdzie serwuja swietne ryby z rusztu.


W czasie wieczornego grillowania znalazlem w necie fajna fotke z okolicy i uznalismy ze warto sie tam wybrac przejazdem kolejnego dnia w drodze do Picos de Europa.
Rano szybkie pakowanie i w droge, szybko zblizylem sie do celu ale nie potrafilismy odszukac obiektu z fotki w koncu sie udalo, dojechalismy do parkingu gdzie wszyscy zostawiali samochody ale mila dziewczyna podpowiedziala ze szkoda walic 4 km z buta i ze mimo zakazu z powodu zlej drogi motocykl tam dojedzie :)
Jedziemy wiec kreta droga a w oddali widac wyspe na ktorej znajduje sie kaplica i to co przyciagnelo moja uwage czyli mur ktorym polaczono wysepki tworzac cos co wygladalo jak mur Chinski :)

Dojechalismy do malego parkingu, zatrzymalem sie i Sandra zaczela zsiadac, niestety z przyzwyczajenia na strone upadu drogi, zahaczyla noga o pajeczyne ktora trzymala namiot i gdy guma pekla wypadla jak z katapulty na plecy :shock:
Tylek potluczony a ja gonilem turlajacy sie w strone przepasci kask :hahaha: udalo sie, szybka ocena sytuacji:Sandra cala, kask uratowany , aparat caly , wiec mozemy isc zwiedzac :)



Bylo warto mimo ze moj plecaczek sie nacierpial wspinajac po tych stopniach, wiec po zaliczeniu i zadzwonieniu dzwonem w kaplicy pojechalismy dalej w strone Picos de Europa.

[ Dodano: 2011-12-08, 01:55 ]
Picos de Europa to duzy masyw gorski i nasz wybor pad na Fuente De, po drodze mijalismy wiele kampingow ale wyszukalem w necie taki ktory znajduje sie w samym parku u podnurza skalistych zboczy. Po drodze tysiace serpentyn na ktorych auta musialy sie przepuszczac poniewaz czesto bylo za wasko aby sie normalnie mijac, wzdluz drogi pionowe skaly i plynaca rzeka, niestety uznalismy ze nie robimy fotek w czasie jazdy z powodu oszczedzania baterii.
Na miejscu okazalo sie ze jest piekniej niz sobie moglismy wyobrazic, tylko zabraklo basenu ale bylem tego swiadomy jadac tutaj :)


Nastepnego dnia rano postanowilismy pochodzic po gorach









Po zaliczeniu paru gorek pojechalismy do Burgos i okazalo sie za moja opona wyglada tak

wiec z szalona predkoscia 50km/h cudem dojechalismy do domu :)
Generalnie jestesmy zadowoleni kolejny skrawek Hiszpanii poznany, szczesliwie wrocilismy do domu i spokojnie mozna zaplanowac w ktora strone teraz sie wybrac :skuter:
Prosze mnie nie brac pod uwage w jakimkolwiek konkursie :hahaha:

malik16 - 2011-12-08, 02:05

aż dech zapiera, tak pięknie opowiedziana przygoda :) no i foty zajefajne. Gratki.
Lechu70 - 2011-12-08, 06:41

fazzi ale się rozmażyłem piękne foty,piękne widoki możesz więcej i częściej zapodawać takie foty,my mamy śnieg i niedługo będzie wyprawa na narty,ty tego nie zasmakójesz ale zapodamy jakieś zdjęcia
marecki - 2011-12-08, 06:48

fazzi, TY sadysta jesteś !
dragini - 2011-12-08, 07:32

Fazzi laski pracujące ze mną mówią. że Ciebie nie znają ale też Cie nie lubią ;p
Jaki trzeba być człowiekiem żeby pokazywać tak piękne zdjęcia gdy za oknem szaro i mokro.
My - lud północy - człowieków takich jak Ty określamy mianem zwyrodnialców.

[ Dodano: 2011-12-08, 07:35 ]
To wszystko to PhotoShop, a my rezerwujemy te trzy leżaki pierwsze z lewej.

[ Dodano: 2011-12-08, 07:40 ]
fazzi napisał/a:
nudna prosta droga wzdluz sadow cytrusowych gdzie troche ochlody w skwarze daja zraszacze na polach, ktore chlodza mgielka wodna powietrze.

Mnie też dziś schłodziła mgiełka o temperaturze dwóch stopni

Zaker - 2011-12-08, 09:58

winiar napisał/a:
w nagrodę 1 l najlepszego bimberku pod słońcem dla uczestników ode mnie!

jako nagrodę dodatkową dla tych mieszkających za granicą, zarezerwuj dla fazzi'ego - ale odebrać musi osobiście z Polsce na naszym zlocie ... po wstępnym łomocie za znęcanie się nad nami ... ;D

I jeszcze apel do autorów opisów tras: zamieszczajcie mapy trasy w Googlach - fajnie by było czytając opis trasy i oglądając Wasze zdjęcia móc je zlokalizować na mapie.

fazzi - 2011-12-08, 11:07

link do trasy
http://maps.google.pl/map...=1,6,10&t=m&z=8

WADERA - 2011-12-08, 11:24

fazzi :shock: u mnie we wrocku pada i jest zimno :evil:
SAJMON - 2011-12-08, 11:36

Fazzi :pokooj: . U nas :zimno: i a Ty nas takimi fotami częstujesz :evil: ? Wstydź się :hahahahaa:
TAJ - 2011-12-08, 12:36

A ja oczami wyobraźni widzę piękną pogodę :yahoo: ale za 3 miechy :beczy:
winiar - 2011-12-08, 15:57

Nie piszemy już o pogodzie i o tym ...
Cytat:
My - lud północy - człowieków takich jak Ty określamy mianem zwyrodnialców.
... lol ze względu co nam tu podsyła a może jakieś propozycje jak w temacie?
fazzi, zapraszam po odbiór nagrody poza konkursem. Wydana będzie jak przyjedziesz na :czoper: i zobaczysz nasze piękne :zima: klimaty.

Maniek007 - 2011-12-08, 16:19

Skąd wy ten śnieg i mróz macie? U mnie dzisiaj było 11st. na plusie :nie_wiem:
Południe polski - przy czeskiej granicy.

fazzi - 2011-12-08, 19:40

u mnie tez jeszcze nie ma tragedii z zima i wybralem sie sprawdzic skad plynie moja woda w kranie ;d

tutaj pare fotek
https://picasaweb.google.com/109322795150821324256/Pitarque?authkey=Gv1sRgCP7p6-Snv6ioQg#

witek1965 - 2011-12-08, 20:33

ale żeście się uczepili Fazziego. To opis wyprawy jaką Fazzi zrobił spory kawałek czasu temu.
Lechu70 napisał/a:
my mamy śnieg i niedługo będzie wyprawa na narty,ty tego nie zasmakójesz ale zapodamy jakieś zdjęcia


Oj Lechu, lepiej, żeby Fazzi nam fotek ze stoków nie przysyłał, bo dopiero cię skręci, jak porównasz do naszych.

[ Dodano: 2011-12-08, 20:36 ]
W Sierra Nevada odbyły się swego czasu MŚ w narciarstwie alpejskim.

Krótki opis :

Hiszpańskie stoki, zostały zaprojektowane przez amerykańskich i europejskich specjalistów, gwarantując rewelacyjne warunki dla najbardziej wymagających narciarzy. Jest tu 39 tras zjazdowych, a ich łączna długość to 70 km. Każdy znajdzie tu cos dla siebie, bez względu na stopień zaawansowania jazdy.

Cały resort posiada 20 wyciągów, dwa wyciągi gondolowe, trzynaście wyciągów krzesełkowych i trzy orczyki. Są tu także wyciągi taśmowe. Snowboardziści mają tu pole do popisu, poniewa,ż specjalnie z myślą o nich, utworzono park, gdzie amatorzy jednej deski mogą robić swoje "jumps" i "half-pipes".

fazzi - 2011-12-08, 20:45

chociaz Witek mnie rozumie :)
przeciez ja nie wklejam fotek aby kogos denerwowac tylko aby sie podzielic wiedza co fajnego mozna zobaczyc w hiszpanii, czy ja sie wsciekam na was ze pokazujecie foty ze zlotow na ktorych mnie nie ma ?
Ogladajac je ciesze sie ze fajnie sie bawiliscie i przynajmniej wiem jak wygladacie :)

DRAD - 2011-12-08, 21:14

fazzi, jeszcze jedna fota i napiszę petycję żebyś miał zakaz dodawania załączników ;D ;D ;D ;D ;D ;D
witek1965 - 2011-12-08, 21:47

fazzi, Szkoda, że tak późno Cie poznałem. Byłem blisko miejsc z Twojej wyprawy, a tak mało zobaczyłem :beczy: Podejrzewam, że lista miejsc jakie by od Ciebie dostał do zobaczenia byłaby powalająca, a tak standard :beczy:
Sylwek - 2011-12-09, 07:46

fazzi, A ja chcę więcej i więcej i więcej i więcej fotek :D :D :D
Może w końcu Tersi się napatrzy i na hasło z mojej strony : jedziemy motocyklem do Fazziego nie usłyszę nie :D :D :D

Rici - 2011-12-09, 21:13

Superrrrrrrrrr, duzo jezdze i zwiedzam, ale widze ze nie wszystko mozna zobaczyc hahaha.
Fazzi :deszcz: , ale bedzie lepiej .... na uropie ;D


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group