YAMAHA XVS 650, 950, 1100, 1300, 1600, 1700, 1900 FORUM

Sklepy - Auto-Centrum Chojnice - omijać!!!

Red - 2011-10-13, 10:03
Temat postu: Auto-Centrum Chojnice - omijać!!!
Piszę tego posta, aby ostrzec wszystkich przed firmą Auto-Centrum z Topoli koło Chojnic
http://autocentrum.otomoto.pl/
Razem z bratem postanowiliśmy ściągnąć ze Stanów 2 maszyny za jego pośrednictwem. Sprzęty kupiliśmy w Stanach na początku marca 2011. Do czasu zakupu współpraca przebiegała wzorowo, a potem... nie odbiera telefonów, nie odpowiada na sms, nie bywa w firmie, pracownicy nic nie wiedzą
Efekt - ja w końcu doczekałem się sprzęta po 6 miesiącach a mój brat po 7 miesiącach. Ten człowiek jest nieodpowiedzialny. Gdy ustalaliśmy szczegóły obiecywał, że sprowadzenie potrwa 2-2,5 miesiąca - na szczęście nie dostał kasy dopóki nie odebraliśmy motorów ale facet zachowuje się niepoważnie. Jak odebrałem swój to okazało się, że jest jeszcze problem z papierami i w ciągu 2 dni mi je dostarczy i znowu to samo, brak kontaktu, nie odpowiada na telefony, unika spotkania, co 2 dni wysyłał mi sms-a, że już wysłał papiery. Efekt o papiery walczyłem kolejny miesiąc i udało mi się je zdobyć dopiero po przesłaniu mu sms, że jestem po konsultacji z prawnikiem i że zwracam motor i obciążam go wszystkimi kosztami.
Zgodnie z umową, po sprowadzeniu miał wykonać przegląd i przygotować motor do sezonu (który już się kończy ) :wsciekly: Jednak po odebraniu stwierdziłem, że silnik jest bardzo słaby (prędkość max 100 km/h, dławienie) więc oddałem go do innego warsztatu i co... filtr paliwa nie wymieniony, gaźniki rozregulowane a świece... zardzewiałe. Oczywiście facet znowu nie odbiera telefonów, dzwonienie na numer firmy nic nie daje, bo jego tam nie ma a pracownicy nic nie wiedzą, itd.
To jeżeli chodzi o mnie ale podobne przygody miał mój brat. U niego dodatkowo okazało się, że zamiast wymiany akumulatora na nowy (zgodnie z fakturą) to wmontował mu używany od Hondy!!! I znowu w kółko Macieju, telefony, sms-y, jeżdżenie. W końcu udało się go dorwać w Chojnicach, o... wiele przekleństw poleciało
W końcu zamknęliśmy temat i mamy swoje maszyny: ja V-Stara 650 2007r, mój brat Suzuki VL800 2007r, ale ile nerwów to kosztowało, to szkoda gadać...
Najbardziej wk...ające jest to, że facet ukradł nam po prostu jeden sezon jeżdżenia :ryczy:
Rany, w życiu się tak nie rozpisałem, ale mam nadzieję, że dzięki temu uda się komuś uniknąć takiej wtopy.

ROBERT72 - 2011-10-13, 11:12

Red, Tego właśnie się obawiałem.I staram się kupować sprzęty w Polsce .To znaczy sprowadzone i przygotowane do rejestracji lub zarejestrowane.Na pewno opłaca się ciągnąć sprzęt z za wielkiej wody ale trafić na uczciwego sprowadzającego to jest coś.Dobrze , że piszesz o tej firmie trzeba ludzi ostrzegać. :ok: Nie udało nam się spotkać na trasie w tym sezonie ale myślę , że w przyszłym to nadrobimy. Pozdrawiam :browarek:
Red - 2011-10-13, 18:06

A... zapomniałem jeszcze, że wg zdjęć na podstawie których kupowałem motocykl miał oryginalną szybę a jak go odbierałem jakoś szyby nie było :nie_wiem:
Jakie było zdziwienie gościa gdy zapytałem gdzie ona jest. Okazało się, że ktoś pożyczył ją sobie po drodze :evil:
Jeszcze bardziej się zdziwił i nie mógł zrozumieć dlaczego nie chcę mu zapłacić całej kwoty lol

Oli - 2011-10-13, 18:17

niestety ta firma ma taką powszechną w okolicy opinie....
Red - 2011-10-14, 00:09

Tylko, że na żadnym forum nikt o tym nie pisał.
Mam nadzieję naprawić ten błąd o obsmarować gościa gdzie się da :evil:

Robrob - 2011-10-14, 07:03

Robert nie możesz tak mówić że wszyscy są tacy, jest sporo firm napewno które solidnie podchodzą do sprawy i wywiązują się z umów. A taką mendę to naprawdę tylko spałować to może by się czegoś nauczył.
ROBERT72 - 2011-10-14, 13:23

robrob, Oczywiście , że tak.Na pewno jest wielu godnych zaufania sprzedawców.Których to można spokojnie polecić.Na naszym forum co jakiś czas poleca się sprawdzoną firmę.I oto chodzi.Sam jednak nie odważyłem się sprowadzać.Nie wiem czy to z przekory :nie_wiem: chyba po prostu cykałem , że ktoś sprzeda mi tylko zdjęcie motocykla poparte bajerą a nie motocykl.No taki już jestem , że jak widzę to co mam kupić to nie mam pretensji do nikogo , ponieważ widzę w jakim faktycznie jest stanie.I że w ogóle jest ;p
gery73 - 2012-01-19, 17:21

Sorki Panowie, ale jak przeczytałem info o 6-7 miesiącach przy sprowadzaniu moto z USA - to mi sie na łysej pale włos zjeżywszy.
Mnie od momentu zakupu motonga na aukcji do momentu zawinięcia statku do portu - zajeło to równiutko 30 dni a moto stało na magazynie w NJ dwa tygodnie. Jak ktoś będzie potrzebował info jak i co to służe informacjami bo przeszedłem tą drogę i wiem co i jak.

Pozdrawiam gery

stachcse - 2012-01-24, 21:00

Byłem nie raz klientem tej firmy z racji używania samochodów służbowych,różnie to bywało oj różnie....

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group