|
YAMAHA XVS 650, 950, 1100, 1300, 1600, 1700, 1900 FORUM
|
 |
Elektryka - ZASIARCZONY AKUMULATOR
moondek - 2011-09-30, 09:15 Temat postu: ZASIARCZONY AKUMULATOR Przez awarię jakiegoś elementu elektryki (temat obszernie opisany TUTAJ ) siadł mi praktycznie do zera akumulator. Wczoraj w końcu postanowiłem wyciągnąć go z Yadźki i naładować, bo w weekend chciałem zrobić pomiary, co tak naprawdę padło mi w moto. Kiedy podłączyłem go do ładowarki mikroprocesorowej zapaliła mi się kontrolka "Trwa proces odsiarczania". Wszystko by było ok, gdyby nie fakt, że proces ten trwa już ponad 12 godzin i nadal nie ładuje mi akumulatora. Nie wiem, o co kaman...
Przed podłączeniem do ładowarki zmierzyłem miernikiem Voltarz akumulatora i pokazało mi 10,8V, co jak na fakt, iż praktycznie padł do zera uznaję za i tak dobry rezultat.
Przerabiał może ktoś coś podobnego?
vaaks - 2011-09-30, 09:17
Akumulator umarł.
moondek - 2011-09-30, 09:34
No ale pokazuje mi 10,8V... Qufa....
vaaks - 2011-09-30, 09:42
moondek, to nic nie znaczy - wiecej nie dostaniesz. Jaki jego wiek, choć to też nie wiele znaczy.
moondek - 2011-09-30, 09:55
No ale on ma pół roku, kupiłem go w kwietniu, do tej pory działał bez zarzutu, nawet w dniu, kiedy mi coś się zchrzaniłu odpalił bez zarzutu. Nic nie wskazywało na to, że coś jest nie tak... Qufa, kolejny wydatek...
HELLOWEEN - 2011-09-30, 10:08
Moondziu,poczytaj tutaj:http://poszukaj.elektroda.pl/szukaj,zasiarczenie-akumulatora.html
Jak aku ma pół roku,to chyba gwarancja i wymiana?
vaaks - 2011-09-30, 10:47
HELLOWEEN napisał/a: | Moondziu,poczytaj tutaj:http://poszukaj.elektroda.pl/szukaj,zasiarczenie-akumulatora.html
Jak aku ma pół roku,to chyba gwarancja i wymiana? |
no nie wiem. Jak zasiarczony, tzn. permanentnie niedoładowany, a to moze być uznane jako nieprawidłowa eksploatacja.
witek1965 - 2011-09-30, 12:10
moondek napisał/a: | Przerabiał może ktoś coś podobnego? |
Ładowarka mikroprocesorowa, a miałem dwie nie ruszy go za cholerę( a tak ładnie opisują w instrukcji, że ładuje nawet całkowicie wyładowane akumulatory-tylko co rozumiał przez całkowicie rozładowany akumulator piszący instrukcję ) . Musisz dać mu lekkiego kopa zwykłym prostownikiem. Jak złapie napięcie to mikroprocesorowa zacznie ładowac, ale czy akumulator nadaje się do pracy . Ja raz w 650 -tce zostawiłem na światłach i padł. Z Vaaksem wzięliśmy go na pych, poszedł. Dojechałem i trzymał, ale krótko. Nigdy nie naładowywał się na maks. Poszedł do utylizacji i kupiłem nowy.
[ Dodano: 2011-09-30, 12:13 ]
Cytat: | Jak zasiarczony, tzn. permanentnie niedoładowany, a to moze być uznane jako nieprawidłowa eksploatacja.
_________________ |
jak podjedzie motocyklem i zmierzą prąd ładowania i będzie OK, to znaczy, że prawidłowa eksploatacja, a gówniany akumulator.
Oczywiście zaraz się zrobią schody, a ma Pan rachunek z warsztatu motocyklowego który zakładał Panu akumulator?
moondek - 2011-09-30, 12:42
witek1965 napisał/a: | a ma Pan rachunek z warsztatu motocyklowego który zakładał Panu akumulator? |
Taaaa... mam.... zaraz go wystawię
kostass - 2011-09-30, 14:53
Zgadzam sie ze ładowarka procesorowa go nie ruszy . Mnie zima alarm , rozładowal akumulator , napiecie spadło poniezej 4,5v . Trzymalem go na takiej smiesznej ładowareczcei ze dwa dni i nic sie nie naładował . W koncu zawizłem go do kolegi elektryka , popiąl go pod duzy prostownik ładował z 12 godzin i się naładował . Teraz jak moto stoi w tygodniu to po podłaczam je po ładowarke i tak sobie stoi . NIe miałem problemów z odpaleniem . Wiec moze aku jest do uratowania , tylko trzeba je dobrze naładowałc .
Etek - 2011-09-30, 15:03
moondek - to i tak się ciesz.... ja wymieniłem 3 akumulatorki zanim dotarłem do regulatora....
moondek - 2011-09-30, 15:04
I tak Kostass chyba zrobię. Gadałem już z elektrykiem u mnie w firmie i powiedział, żeby go przywieźć, bo może jeszcze nic straconego
Etek napisał/a: | moondek - to i tak się ciesz.... ja wymieniłem 3 akumulatorki zanim dotarłem do regulatora.... |
Dobrze, że jakiś czas temu zalogowałeś się na tym forum
kostass - 2011-09-30, 15:11
Powinni go uratowac , w sumie teraz nie masz juz nic do stracenia . A swoja drogą to dobrze sie zaopatrzyc w dobra inteligentna ładowarke i doładowywać aku zima .
moondek - 2011-09-30, 15:30
Na zimę to ja w ogóle wyciągam akumulator i trzymam go w ciepłym miejscu
kostass - 2011-09-30, 15:43
Ja cały motor trzymam w ciepłym miejscu i przestałem wyciagac aku odkad mam ładowarke .
[ Dodano: 2011-09-30, 15:44 ]
miejmy nadzieje ze uratujesz akumulator
witek1965 - 2011-09-30, 16:30
moondek napisał/a: | witek1965 napisał/a: | a ma Pan rachunek z warsztatu motocyklowego który zakładał Panu akumulator? |
Taaaa... mam.... zaraz go wystawię |
własnie w taki sposób odbijają sklepy piłeczkę od siebie.
Dokładnie w ten sposób napisali mi odnośnie lightbarów.
Merlin - 2011-09-30, 17:02
U mnie aku w puszcze stracił właściwości na 70% po roku uzytkowania.
Oddałem na gwarancji, stwierdzili brunatny elektrolit i ubytki w płytach, diagnoza - "za intensywnie eksploatowany".
Może to i racja, bo odpalam auto z 10-20 razy dziennie.
Oczywiście nie wymienili.
witek1965 - 2011-09-30, 17:16
Merlin napisał/a: | "za intensywnie eksploatowany".
Może to i racja, bo odpalam auto z 10-20 razy dziennie.
Oczywiście nie wymienili. |
http://yamaha-dragstar.pl...s/icon_evil.gif
to chyba jakieś jaja. Trzeba było poprosić o to na piśmie. Federacje konsumentów kochają takie sprawy. Czego to jeszcze nie wymyślą, żeby klienta udupić
Merlin, . Wiesz ile razy dziennie jest odpalana maszyna na dole ? lub nawet samochód, bo i takowe się poruszają na dole kopalni ? A pracują na okrągło.
A taksówkarze to pewnie na pych swoje auta biorą żeby oszczędzić akumulator.
Zgroza
moondek - 2011-09-30, 17:18
witek1965 napisał/a: | Dokładnie w ten sposób napisali mi odnośnie lightbarów. |
Witek, z całym szacunkiem, ale nie porównuj zamontowania lightbarów do podłaczenia akumulatora Chociaż z godzę się z Tobą i z Merlinem, że "daj mi awarię, a paragraf na odmowę gwarancji sam znajdę..."
witek1965 - 2011-09-30, 17:30
moondek napisał/a: | Witek, z całym szacunkiem, ale nie porównuj zamontowania lightbarów do podłaczenia akumulatora |
Moondziu a jaka jest różnica. Dla mnie kompletnie żadna. Cały pic polega na tym, żeby udupić nieświadomego swoich praw klienta. W akumulatorze musisz podłączyć dwa kable, w lightbarach z H3 również 2, z H4 jeden więcej.
Rozumiałbym gdyby to serwis Yamahy (nowy motocykl na gwarancji) się oburzył, że w wyniku samodzielnej ingerencji w instalację motocykla ...... cofamy gwarancję, ale chyba nie sprzedawca lightbarów, które po prostu nie dały się ustawić. Jak na światłach mijania świeciły równo z mijania motocykla, tak na drogowych w czubki sosen. Ja reklamowałem wadliwość lamp, a nie ich podłączenia. Równie dobrze mógłbym je podpiąć na krótko podając napięcie z akumulatora kablami zakończonymi krokodylkami.
[ Dodano: 2011-09-30, 17:33 ]
moondek napisał/a: | "daj mi awarię, a paragraf na odmowę gwarancji sam znajdę..." | i tu są święte słowa
tyko polegli na tym, że żadnej karty gwarancyjnej nie dostarczyli, a powołali się na nią
Więc moja riposta podparta odpowiednimi paragrafami z ustaw chroniących konsumenta ich poraziła i szybciutko chcieli żebym tylko im wysłał lampy, już bez zaświadczeń z warsztatu (tylko motocyklowego-elektryka samochodowa absolutnie nie wchodziła w rachubę) ani nawet stacji diagnostycznej.
[ Dodano: 2011-09-30, 17:37 ]
Merlin, tak mnie wku...........ło to co ci napisali, że aż sięgnąłem do instrukcji jaką dostarczono wraz z akumulatorem. Konkretnie Centra. Nie znalazłem nic na temat ile razy należy odpalać pojazd, ani o intensyfikacji użytkowania. Jest na temat odpowiedniego prądu ładowania ( za mały, za duży-twoja wina-dlatego chcą kwit z warsztatu), jest na temat przechowywania w stanie nieużytkowania akumulatora, ale nic jak intensywnie należy użytkować jak jest w pojeździe, który ma sprawna instalacje elektryczną.
Kozak_Barabasz - 2011-10-03, 00:14
Moondek dużo się bawiłem akumulatorami i mało mi ich odzyskać się dało .....
Mikroprocesorowe ładowarki (też mam taką) są bardzo dobry dla sprawnych akumulatorów ......
Niestety te prądy impulsowe wielkie G dają i tak możesz mieć miesiąc podłączoną i nic nie da. Szkoda tylko prądu z gniazdka ......
Najlepszą metodą (najskuteczniejszą i najbezpieczniejszą) jest połączysz RÓWNOLEGLE z innym 12v akumulatorem i taki zestaw ładować. Wtedy ładowarka mikroprocesorowa wrzuci normalny tryb ładowania. Po kilkunastu godz możesz zaczął ładować sam akumulator z motocykla bo powinien odzyskać napięcie chociaż trochę większe od tych 10,8v
Teraz kolejna sprawa.....
Z mojego przeprowadzonego kiedyś doświadczenia i z opisów innych osób stwierdziłem, że jak taki akumulator niby "postawi się na nogi", tzn, będzie na nim napięcie ponad 12v, nie oznacza to jego sprawności ......
Jest cały czas on zasiarczony, tzn stracił swoją pojemność. Jak ją odzyskać ?
Najskuteczniejszym sposobem jest pozostawienie go pod stały doładowaniem (najbardziej sprawdzi się UPS), gdyż wtedy zaczyna się pomału regenerować i odzyskiwać utraconą pojemność.
Skąd to wiem ?
Przypadkowo zostawiłem samochód na włączonych światłach przez 2 dni
Nie wiem jakie było napięcie na aku, nie zaświeciła się najmniejsza kontrolka w samochodzie.
Po doładowaniu na maksa akumulator (napięcie 13v) użyłem specjalnego miernika do badania prądu rozruchu. Z deklarowanych 550A uzyskałem 450A ......
Robię dłuższe trasy samochodem (minimum 1,5godz jazdy) więc akumulator stale doładowywany. Po kilkunastu dniach dokonałem ponownego testu i uzyskałem zadowalające 540A
W swoim poprzednim motocyklu miałem problemy z niedoładowanym aku przez długi okres. Słąbo przewodziły styki. Akumulator przez rok ciągłego niedoładowania ucierpiał.
Jednakże im dłużej jeździłem na nim tym stawał się lepszym (oczywiście nie miał takich samych parametrów jak przedtem).
drzewo - 2011-10-03, 11:23
Powiem wam patent, który opowiedział mi kolega. Szczerze, to nie wiem czy działa, ale zarzekał się że tak
Wylewamy z akumulatora elektrolit, wlewamy wodę destylowaną i ładujemy go pod stałym prądem przez parę godzin. Po wszystkim wylewamy tą wodę, wlewamy kwas siarkowy zakupiony ze stacji benzynowej(kosztuje niewiele). Akumulator powinien ożyć.
Ile w tym prawdy to ja nie wiem, ale podobno jego akum przeżył zimę w samochodzie i nie było problemów z szybką utratą pojemności. Zawsze można spróbować, jeśli nie ma akurat kasy na nowy W końcu elektrolit kosztuje dyche na stacji.
witek1965 - 2011-10-03, 11:37
Cytat: | Powiem wam patent, który opowiedział mi kolega. Szczerze, to nie wiem czy działa, ale zarzekał się że tak |
działa. Stara metoda, ale skuteczna. Tylko warunek, że nie staramy sie reanimwać kilkuletniego wraka
moondek - 2011-10-03, 12:15
Dobra, wziąłem się za ładowanie tego złoma. Podłączyłem normalny prostownik (zamiast ładowarki mikroprocesorowej) i na razie ładuje. Zobaczymy co dalej. Jutro spróbuję go podłączyć do motocykla i odpalić. Wieczorem jestem umówiony z elektrykiem samochodowym z pracy, który dokona pomiarów i będzie wiadomo, co i jak.
witek1965 - 2011-10-03, 13:43
moondek napisał/a: | Podłączyłem normalny prostownik (zamiast ładowarki mikroprocesorowej) i na razie ładuje |
Moondziu, nie przegotuj go teraz. Podłąduj w wrzuć ponownie mikroprocesorową. Jak masz "zwykły" prostownik to będzie cały czas ładował takim samym dużym prądem.
moondek - 2011-10-03, 15:12
Akumulator od 3 godzin jest podłączony i jest... zminy. Chyba naprawdę dokonał żywota...
witek1965 - 2011-10-03, 15:23
moondek napisał/a: | Chyba naprawdę dokonał żywota... |
amen. Ile czasu był eksploatowany ? no i co to za bateria, bo może made in niska cena,krótki żywot.
Jeżeli nie naładował się po trzech godzinach na tyle, żeby ruszyła go ładowarka mikroprocesorowa, to faktycznie padaka. mus zainwestować w drugi.
moondek - 2011-10-03, 16:04
No i wszystko jasne. Strzeliła cela w akumulatorze. Podłączyłem pod naprawdę specjalistyczny sprzęt i oto co wyszło:
Napięcie: 10,06V
Komunikat końcowy: "USZKODZONE OGNIWO - WYMIEŃ"
Spróbuję wymienić go na gwarancji, zobaczymy, co powiedzą w sklepie...
EDIT: Pojawiło się światełko w tunelu Zadzwoniłem do sklepu, gdzie kupowałem akumulator, powiedziałem, co się stało, a facet w sklepie sam z siebie powiedział, żeby przyjechać z akumulatorem i z gwarancją, i że takie rzeczy jak mi się zdarzają (niestety w Vartach aż za często... . Jeżeli potwierdzą zwarcie na celi, to do domu wrócę z nowym akumulatorem
witek1965 - 2011-10-04, 02:13
moondek napisał/a: | a facet w sklepie sam z siebie powiedział, żeby przyjechać z akumulatorem i z gwarancją |
i to jest normalne, rzeczowe podejście do klienta. Powodzenia z nowym aku Moondziu.
Swoją drogą świetny sprzęt.
FhissT - 2011-10-04, 23:06
miałem to samo w swojej varcie po miesiącu użytkowania... wstyd! padają jak muchy...
Kozak_Barabasz - 2011-10-05, 10:16
No niestety Varta nie jest już tak dobra jak kiedyś .....
Nie wiem czy jest Centra do motocyklowych zastosowań.
Jakość poprawiła się w ostatnim czasie.
moondek - 2011-10-05, 10:30
Będę w ten weekend przejazdem w Poznaniu, mają mi na Garbarach wymienić ten akumulator. Zagadam, może uda się go wymienić na coś innego...
witek1965 - 2011-10-05, 10:34
Kozak_Barabasz napisał/a: | Nie wiem czy jest Centra do motocyklowych zastosowań. |
jest
gapowaty się robię. zapomniałem wkleić link http://centra.com.pl/nasz...otocyklowe.html
Kozak_Barabasz - 2011-10-05, 12:40
moondek napisał/a: | Będę w ten weekend przejazdem w Poznaniu, mają mi na Garbarach wymienić ten akumulator. Zagadam, może uda się go wymienić na coś innego... |
Bardzo dobry sklep
Miernik też masz konkret.
Widzę nie tylko KIA poszła w midtroniki
Nie ma to jak praca z wykorzystaniem jej możliwości
Z tego co wiem to reklamują na podstawie dowodu zakupu (paragon/faktura).
moondek - 2011-10-05, 13:04
Kozak_Barabasz napisał/a: | Z tego co wiem to reklamują na podstawie dowodu zakupu (paragon/faktura). |
Powiedzieli, że ważniejsza od paragonu jest dla nich karta gwarancyjna, ale na szczęście udało mi się znaleźć i jedno i drugie A sklep rzeczywiście konkret, przede wszystkim fachowa obsługa
|
|