Nosiu - 2011-09-25, 23:16 Temat postu: Opis tragicznego wypadku, kogoś z boku LINK aroszu - 2011-09-27, 19:41 fatalny artykul, zupelnie nie rozumiem co ma na celu tomek70 - 2011-09-27, 19:54
Ano to , że trzeba myśleć nawet jak się ma 20 lat. Szkoda tego chłopaka, ale być może tego rodzaju artykuły uratują kilku takich młodziaków. witek1965 - 2011-09-27, 20:02
Nie dalej jak w sobotę, u nas na zlocie. Jechał chłopak z dziewczyną, wolno (kto był to wie, że nie dało się jeździć) przed nim gościu jeszcze wolniej puszką. Jak zrobiło się trochę luzu to chłopak postanowił wyprzedzić samochód. Kierowca samochodu w tym samy czasie podjął decyzję, że skręca na swoje podwórko. Po chuj kierunkowskaz, i po chuj lusterka. Skutek-rozbite moto, otwarte złamanie nogi plecaczka. TYlko mi nie piszcie, że motocyklista powinien przewidzieć taki manewr. Bo jak tak to niedługo zostanie nam mycie motonga, pastowanie, garaż i od nowa. Jakaś dziwna tendencja ostatnio jest na forum. Wałęsie zajechano ewidentnie drogę- no ale gdyby nie zapierdalał. To może Rav 4 - wyjechałaby 2 sekundy później i byłoby to samo. Teraz wypadek z Krakowa. Jechał maksymalna prędkością w tych warunkach -jaka to prędkość, bo może 50 km/h Użalenie się nad kobietą, bo właśnie zniszczyła sobie zycie. Jak się nie ma mózgu to się za kierownica nie siada.
liczysz na to, że idioci i idiotki za kierownica przeczytają ten artykół i wezmą sobie do serca ? jacyj23 - 2011-09-27, 20:04 Memento mori Uwaga na rutynę. Zanim odkręcisz to pomyśl. Może o takie coś... Motocyklami też jeździ wielu idiotów. 2 widziałem w niedzielę jak wracałem z przejażdżki. Znak podłużny uskok - w tygodniu leją asfalt lewa-prawa jezdnia . Dwaj idioci na szlifierach (strój plażowy) odkręcają lewą stroną i w d...e znaki. Tym razem się udało. tomek70 - 2011-09-27, 20:11
A no właśnie o tym. Z opisu artykułu wynika, że chłopak wycisnął max. prędkość do miejsca wypadku . Witek zwróć uwagę, że tego rodzaju artykuły dotyczą przede wszystkim właśnie takich młodych ludzi. Czy znalazłeś (odpukać , nie daj Boże) opis takiego wypadku ludzi naszego pokroju?-ja nie znalazłem. remol71 - 2011-09-27, 20:11 witek1965, Nie podzielam Kolegi zdania. Głupich, ślepych, niedorozwiniętych i bezmyślnych nigdy nie zabraknie. Wsiadając na motor trzeba mieć oczy wszędzie i myśleć za innych, przewidywać, że blondie szminkuje paszczę i zaraz włączy się do ruchu po omacku, że szczerbaty cieć po piwku skręci w posesję bez wnikania w szczegóły. Podstawa to osobiste dbanie o własną doopę, bez oglądania się na przepisy, rację itp drugorzędne w obliczu nieszczęścia rzeczy. witek1965 - 2011-09-27, 20:20 remol71, ale to nie oznacza, żeby zaraz zwalać winę na motocyklistę, że o tym zapomniał, bo sprawcą wypadku jest konkretny ktoś, kto po prostu wtargnął na jezdnię. tomek70 - 2011-09-27, 20:38
Witek1965 to nie podlega dyskusji , rzecz w tym , aby ci młodzi ludzie zaczęli trochę myśleć , zanim odkręcą manetkę. witek1965 - 2011-09-27, 20:49
to też nie podlega dyskusji. Jednakże "ryk silnika" nie zawsze oznacza jeszcze nie wiadomo jak wielka prędkość" Artykuł pisany jest tendencyjnie z ukierunkowaniem winy na motocyklistę. "Prędkość maksymalna w tych warunkach" - czyli jaka. Ta honda to równie dobrze CBR 1100 jak CBF 125 czy XL 125 Varadero z akcesoryjnym wydechem. tomek70 - 2011-09-27, 21:19
Owszem, tyle , że artykuł jest skierowany do młodych gniewnych, coby zdawali sobie sprawę jak wiele, i jak marnych jest kierowców samochodów. To jest istotą tego artykułu , jak sądzę. Demolka - 2011-09-27, 21:28
No właśnie! Nie widziałem dokładnie, ale chyba młody, gniewny na pewno, na paradzie w Przemkowie chciał pokazać przed publiką jak się stawia moto "na koło" - i... pokazał 
Plastik obdarty, olej na drodze ujma na honorze, co ze zdrowiem nie wiem (nikt postronny nie ucierpiał, a przecież mógł) 
Tą samą paradę setka (a może więcej) uczestników jednak w zdrowiu objechała 
witek1965 - 2011-09-27, 21:32
Demolka - 2011-09-27, 21:39
Aż 300 ?
To było frycowe Stanleya i jego kolegów organizatorów, a i przemkowskiej policji za pierwszy raz. Przerosła ich swą wielkością impreza, więc się pogubili. Teraz będzie już tylko lepiej 
witek1965 - 2011-09-28, 06:55
stwierdzam, że w Przemkowie nie ma szans na poprowadzenie parady na więcej jak 100 motocykli. Po prostu nie ma którędy.A policja była z Polkowic. Nie wiem czy zauważyłeś, ale został kolumna podzielona na dwie części w wyniku ślizgu Malowanego przed wjazdem na 12 w Piotrowicach. dragya - 2011-09-29, 12:07
Ale skutki wypadku byłyby z pewnością łagodniejsze. miodzik - 2011-09-29, 12:31
Tutaj bardziej liczy się szczęście niż prędkość. Skutki wypadku na moto w największej mierze zależą od tego jak i czy w coś walniesz. Znane są przypadki gdzie po wypadku przy prędkości 50 km/h motocyklista poprawnie ubrany zginą. Matys - 2011-09-30, 10:02 Właśnie sięd owiedzałem, że to kolega mojego pracownika. niedawno zmienił starą CBR na tą nową. 32 lata, tyle co podobno sobie życie ułożył. Widzieli się jeszcze w czwartek. WYSTARCZY CHWILA NIEUWAGI. dragya - 2011-09-30, 10:27
Się zgadza, że są takie przypadki. Zdarzały się takie też, że gość spadł z wysokości jednego metra i zginął na miejscu oraz takie, że spadł z 10-12 metrów i przeżył. Ale na zdrowy rozsądek większe prawdopodobieństwo jest, że coś się stanie gdy spada się z większej wysokości - wynika to chyba z praw fizyki. Czyż nie?? witek1965 - 2011-09-30, 12:29 dragya, masz całkowitą rację. W większości symulacji uderzenie z prędkością 50km/h w przeszkodę =złamany kręgosłup szyjny. Tak wynika z setek crash testów. Więc nie pitolmy tylko siedząc za kółkiem 4oo uważajmy - MOTOCYKLIŚCI SĄ WSZĘDZIE [ Dodano: 2011-09-30, 12:32 ] http://www.scigacz.pl/Cra...PIMOT,9374.html PROPONUJĘ JAKO LEKTURĘ OBOWIĄZKOWĄ - zwłaszcza ostatnie kilka zdań i filmiki. remol71 - 2011-09-30, 21:24 Statystycznie nie jest źle. Kierując autem trafiłem jak do tej pory na jednego debila na motocyklu. Kierując motocyklem trafiłem na jednego debila w aucie i jednego na moto  Niestety przebiegi mają się jak 400:1.
|
