YAMAHA XVS 650, 950, 1100, 1300, 1600, 1700, 1900 FORUM

Prawo - Wadliwy pomiar alkomatem a prawo jazdy

voitec - 2011-09-22, 07:53
Temat postu: Wadliwy pomiar alkomatem a prawo jazdy
Cytat:
Był trzeźwy, a mimo to stracił prawo jazdy


Pan Emilian został zatrzymany do kontroli przez kartuskich policjantów i mimo, że nie pił alkoholu, badanie alkomatem dało wynik pozytywny. Kierowca zażądał badania krwi, ale policjanci się nie zgodzili. Podsunęli do podpisania protokół, ale pan Emilian odmówił. I tu zaczęły się jego problemy. Chociaż sąd go uniewinnił, mężczyzna może odzyskać prawo jazdy dopiero po ponownym zdaniu egzaminu.

Niecodzienną historię pana Emiliana, mieszkańca powiatu starogardzkiego, przedstawili dziennikarze Magazynu Ekspresu Reporterów. Mężczyzna został zatrzymany do kontroli drogowej w Kartuzach. Policjanci przebadali go alkomatem i ku zaskoczeniu kierowcy, wynik okazał się pozytywny. Zdziwiło go to, bo, jak mówi, nie pije alkoholu.

Poprosił o przeprowadzenie badania krwi, ale policjanci stwierdzili, że żadnego badania nie będzie. Dali mu do podpisania protokół, z którego wynikało, że mężczyzna był w stanie po użyciu alkoholu. Pan Emilian protokołu nie podpisał. Jak mówi poszedł na komendę policji i po drodze zatrzymał jeszcze inny radiowóz prosząc o badanie alkomatem. Okazało się, że i na komendzie i u funkcjonariuszy z patrolu wynik badania wykazał „zero”.

Kartuski sąd uniewinnił pana Emiliana i postanowił zwrócić mu prawo jazdy, ale… po ponownym zdaniu przez niego egzaminu. Jak tłumaczy sędzia Rafał Terlecki z Sądu Okręgowego w Gdańsku, problem wynika z faktu, że pan Emilian w związku z zatrzymaniem mu prawa jazdy, nie jeździł przez rok. A to zgodnie z przepisami oznacza, że musi ponownie przystąpić do egzaminu.

Problemem okazuje się też fakt, że kierowca odmówił podpisania protokołu z zatrzymania. Jak mówi pan Emilian, nie chciał się przyznać do czegoś, czego nie zrobił. Nikt nie powiedział mu natomiast, że w protokole znajduje się rubryka, która pozwala zaznaczyć, że żąda się przeprowadzenia badania krwi. Zdaniem policji takie żądanie powinno być znaczone w protokole podpisanym przez kierowcę.

Prokuratura umorzyła śledztwo w sprawie niedopełnienia obowiązku przez policjantów. Jak informuje „Ekspres Reporterów”, teraz starostwo powiatowe może zdecydować o zwrocie kierowcy prawa jazdy. Ale urząd tego odmawia powołując się na wyrok sądu. Przed panem Emilianem ewentualnie odwołanie do Sądu Administracyjnego.

Jak to się stało, że alkomat wykazał pozytywny wynik u trzeźwego kierującego – do tego tematu będziemy wracać.

Cały reportaż można zobaczyć na stronie: www.tvp.pl/publicystyka/m...esu-reporterow/


artykuł

WADERA - 2011-09-22, 07:58

polska rzeczywistość, same absurdy
arekw711 - 2011-09-22, 08:02

Może mają " podrasowane " te alkomaty tak jak radar w " U Pana Boga za piecem" ;D
Piotruś Pan - 2011-09-22, 08:41

trzeba przyjąć do wiadomości i bo każdego :skuter: może to spotkać
WADERA - 2011-09-22, 09:30

od samego czytania człowiek się wkurza, a co dopiero jak by to Cie spotkało. Pan Emil i tak to zniósł, jak by trafiło na taką choleryczkę jak ja to pół komendy bym rozniosła :D
tomek70 - 2011-09-22, 11:04

Niezły cyrk, szkoda tylko faceta, musiał przejść przez to wszystko zupełnie niewinny.
Dag - 2011-09-23, 01:19

Ja mam tylko takie pytanie moze policjanci popelnili wielka gafe ... ale dlaczego i prokuratura i sad tez to zrobil...

Jak mozna zabrac komus prawojazdy na podstawie jedengo badanie (podpowiem nie ma takiej mozliwosc)

winiar - 2011-09-23, 08:25

:nie_wiem: co za kraj i przepisy
witek1965 - 2011-09-23, 13:54

Dag napisał/a:
(podpowiem nie ma takiej mozliwosc)


pleciesz kolego. Pan Emilian sam sobie jest winny. Powinien przeczytać protokół, zakwestionować urządzenie pomiarowe, zażądać badania krwi -jest w protokóle, którego nie przeczytał i nie podpisując ukręcił bat na siebie. wezwać ( to w zasadzie zrobił) inny patrol, zrobić dodatkowy pomiar. Z takim protokółem podpisanym, że odmówiono mu badania krwi, oraz, że kwestionuje wiarygodność urządzenia i protokołem z innego badania nic by nie zrobiono. Sprawa ciągła sie jak to u nas, więc minął rok. Sąd go uniewinnił, ale po roku musi zdać ponownie egzamin. Ot i wszystko.

Lokis - 2011-09-23, 14:36

Trzeba tak jak w stanach - adoptować prawnika i nie rozstawać się z nim na krok.

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group