|
YAMAHA XVS 650, 950, 1100, 1300, 1600, 1700, 1900 FORUM
|
 |
Mechanika - Brak mocy Yamaha DS 650 xvs
EruannO - 2011-09-14, 17:16 Temat postu: Brak mocy Yamaha DS 650 xvs dziwna sprawa, po chwilowym przestoju chcialem ja odpalic moją jasie wyglancowalem na blysk, siadam, odpalam, no i chce jechac daje gazu przez chwile warczy ale z miejsca sie nie rusza i gaśnie i znow i jeszcz raz i za kazdym razem to samo. metoda prób i błedów zlokalizowałem linke gazu która to śmiała sie urwać. za radą niektórych ludzi udalem sie na ul Narvik i takową linke zakupilem. siedziełm cały dzien wq garażu wymieniłem przy okazji Króćce ssące gaźnika wymieniłem linke poskładałem moto na suycho wszystko gra jak talala no i znów odpalam, po kilku chwilach jak paliwo przedostało sie przez kilometr przewodów moto odpaliło, ( na ssaniu) dodaje lekko gazu i gra dzial......
ale.....
wytrulałem z garażu i znów chce jechać i znów tak samo. i tu rodzi sie pytanie po dość długim wstępie za który znudzonych nim przepraszam.
CO to kurza twarz może być? po dodaniu gazu leciutko moze przeręcenie manetki o pół centymetra obroty sie zwiekszają, ale jak tylko podkrece bardziej gasnie. nie wazne czy zobie to szybko czy powoli po prostu jest miejsce w którym gaśnie. To samo sie dzieje jak wyłacze ssanie wogole. tzn wyłaczam ssanie i nawet jak dodam gazu to gąśnie.
pomocy hilfe help ! na co mam uwage zwrócić ? moze ktoś ma koncepcje co to u licha jest?
kostass - 2011-09-15, 08:15
Czy aby na pewno dobrze poskładałes motor ? Sprawdz na poczatek krućce . Moze tam jest jakas nieszczelnosc i zasysa z boku powietrze .
EruannO - 2011-09-15, 08:45
spróbuje go rozłożyć przeczyścić i złożyć, gaźnik jest suchy wiec to musi być albo gdzieś powietrze albo rurka od paliwa.
kostass - 2011-09-15, 08:51
Ja bym jednak stawiał na powietrze , jakby bylo cos z paliwem to nawet byc ci nie odpalił albo dławił sie . A w momncie jak dodajesz gazu to dostajac dodatkowe powietrze zmienia sie skład mieszanki , a niestety silnik na powietrze nie chodzi . Kiedys tez wymieniałem krućce ale nie pamietam czy była jakas uszczelka miedzu kolektorem a króccem ale sprawdz połaczenia .
EruannO - 2011-09-15, 09:06
jest uszczelka, moze rzeczywiscie zle docisnąłem bo dostęp nawet po zdjeciu gaźnika jest ciężki, dzieki za podpowiedź
kostass - 2011-09-15, 09:28
Ja nie wyciagałem gazników tylko podniosłem bak . Nawet nie calkiem go zdejmowałem tyko uniosłem ale i tak dojście było tudne .
Ruffi - 2012-03-25, 12:44
Koledzy nie będę zakładał nowego tematu, mam nadzieje ze kolega znalazł przyczynę i motorek chodzi. Ja mam do was pytanie związane z brakiem mocy mianowicie mam 650 drag star przesiadłem się z virazki 750. Czy normalne jest zjawisko ze po dojściu moto do prędkości 90km/h dalsze rozbujanie go jest ciężkie czy takie objawy ma każdy z użytkowników tych modeli mowa o 650?? Czytałem na forum ze brakuje mocy własne 650, zastanawia mnie czy po 90km/h jest również i wam ciężko ten motorek rozbujać. Na virazce nie miałem tego problemu miała dupniecie tutaj jest gorzej. Pytam was bo nie wiem może złe zrobiłem synchronizacje gaźników i szykuje się do ponownego podpecia wakuometrów i sprawdzenia. Ale jeśli te modele maja taka przypadłość ze powyżej 90km/h zachowują się mulowato to dam sobie spokój. Nie dokucza mi to bo moja jazda odbywa się z prędkościami do 90km/h ale przy wyprzedzaniu przydaje się kilka kucyków więcej. I drugie pytanie czy ktoś z was badał temat zwiększenia mocy. Gdzieś na youtube widziałem jak amerykanie kombinowali coś w gaźnikach chyba zmieniali jakieś dyszki tylko nie pamiętam czy to miało wpływ na zwiększenie mocy w 650.
Pzdr
EruannO - 2012-03-25, 12:53
efekt był taki że gaźnik wymieniłem bo zaśniedział:))
PrzemekN - 2012-03-25, 12:53
W zeszłym sezonie jeździłem DS 650 Classic z tego samego rocznika, co Twój. Nie miałem żadnych problemów, żeby wkręcić go do 120 km/h, nie zauważyłem słabnięcia przy 90
Najszybciej jechałem nim 135 km/h, ale, to już nie było przyjemne doświadczenie..
Żal mi było maszyny i odpuściciłem.
A wracając do Twojego pytania, może rzeczywiście, warto zrobić jeszcze raz synchronizację gaźników?
A sprawdzałeś stopień sprężania?
Pancernik - 2012-03-25, 13:00
Ruffi, a sprzęgło Ci się aby nie ślizga? Ja spokojnie jechałem w dwie osoby, z szybą i załadowanym motocyklem 140km/h.
Ruffi - 2012-03-25, 13:31
o sprzęgle nie myślałem może i to jest przyczyna motorek ma w tej chwili ok.28800km to może sprzęgło się skończyło. Kolego możesz więcej podać szczegółów ślizgania się sprzęgła jak ono jest odczuwalne. Wydaje mi się ze jakby sprzęgło się ślizgało to dałoby się to poczuć na niższych biegach a na niższych jest ciągniecie moto. Problem zaczyna sie powyżej 90km/h i dlatego myślę ze to synchro gazniczkow chyba zle przeprowadziłem. Szybko robiłem ta operacje i może dlatego kiepsko to wyszło. Jest jakiś sposób na sprawdzenie ślizgania się sprzęgła?. Szykuje się na wymianę oleju w silniku z filtrem w tamtym sezonie przejechane 4000km niby jeszcze można 2000km nawinąć ale może olej zestarzał się po postoju maszyny. Moze trzeba wymienić olej i problem zniknie. Olej będę wymieniał z filtrem przy okazji swiece w końcu początek sezonu i te rzeczy trzeba wymienić. No i zajrze jeszcze do synchro gazniczkow.
EruannO - 2012-03-25, 15:21
po naprawie gaźnika przed zimą już byłem ucieszony ze spokój odpalam ci ja jasie w zeszłym tygodniu a tu jak nie zacznie kopcić z górnego wydechu i i z mocowania przy silniku jak nie śmierdzi i już sie martwie ze rany boskie co to znów jest.... rozerbrałem a tu sie skubana uszczelka zaczeła zwęglać xDDD ale zawał murowany:D
Ruffi - 2012-03-26, 22:59
Ty to dopiero masz wrażenia ze swoja jadzią:) Doszedłem do wniosku ze muszę sprawdzić wakuometrem ponownie synchro gaźników oraz poziom paliwa w komorach. Sprzęgło nie dokazuje przynajmniej mnie się tak wydaje. Olej świece już kupiłem także szykuje się na wymianę.
|
|