mlody716 - 2011-08-27, 22:22 Temat postu: jazda niezajestrowanym mtocyklem witam, chcialbym sie do wiedziec co grozi kierujacemu motocyklem niezarejestrowanym w razie zatrzymania przez szanownych panow policjantuw Rado - 2011-08-27, 22:35 Mają CHYBA prawo zatrzymać motocykl (podobnie jak w przypadku za głośnych wydechów, złego oświetlenie itd itp). Nic fajnego, zdecydowanie nie polecam. vaaks - 2011-08-27, 22:36 Nie pytaj co zrobi policjant, zapytaj co zrobi Ubezpieczeniowy Fundusz Gwarancyjny za brak OC. Nie masz rejestracji - nie masz ubezpieczenia OC, a to już kosztuje. Art. 96. § 1. Właściciel, posiadacz, użytkownik lub prowadzący pojazd, który: (...) 4) dopuszcza pojazd do jazdy na drodze publicznej pomimo braku wymaganych dokumentów stwierdzających dopuszczenie pojazdu do ruchu; (...) podlega karze grzywny. mlody716 - 2011-08-27, 22:48 a nie wiesz jak wysoka ta grzywna jest?? soft - 2011-08-27, 22:51 Parę lat temu było 4.000 zł (cztery tysiące złotych) - domyślać się można że nie staniało :-) vaaks - 2011-08-27, 22:53 Dodatkowo jak spowodujesz kolizję pokrywasz wszystkie koszty z tym związane. mlody716 - 2011-08-27, 23:06 o ja pierdole, 4 patole?? to nie dobrze 
ttom - 2011-08-27, 23:07
Trochę jednak potaniało... 
http://www.ufg.pl/web/gue...1460DE82180CE00 gri74 - 2011-08-28, 00:14 problem to bedzie jak spowodujesz wypadek, lub będziesz jego uczestnikiem.... Wszystkie koszty będziesz pokrywał ty, a może to nie być suma 20-40 tysiaków, lecz więcej witek1965 - 2011-08-28, 00:49 mlody716, Tak czy siak również nie polecam. Po co ci problemy. zarejestruj, opłać OC i po wszystkiemu. Strasznie mnie dziwią takie pytanie-jak długo mogę jeździć na tablicach poprzedniego właściciela, Co grozi za.. itd. Ku...a jak stać cię na kupno motocykla to chyba zarejestrowanie i opłata OC to pikuś, sorry Pan Pikuś.
znaczy się należy wnioskować, że już dałeś doopy ? czy kombinujesz jak koń pod górkę nz zasadzie co mi zrobią jak mnie złapią ? mlody716 - 2011-08-28, 08:54 Po prostu jest taka sytuacja mam wsk (175 kobuz) nie zarejestrowana, lubie sie nia czasem przejechac, mam prawo jazdy ale jak mnie zatrzymaja to jakie konsekwencje ponosze?? czy motocykl mi zabieraja czy nie?? vaaks - 2011-08-28, 09:02 Może sprecyzuj pojęcie "nie zarejestrowana": - nie masz tablic i dowodu rejestracyjnego? - masz tablice i dowód, ale nie masz ważnego przeglądu technicznego? - masz tablice i dowód ale poprzedniego właściciela. Ziółek - 2011-08-28, 09:20 mlody716, Zawsze pozostaje Ci jazda po droga nie publicznych, ale wtedy lepsza by była WSK w wersji enduro 
A poważnie to chyba nie problem jeśli motocykl jest sprawny żeby go zarejestrować ? NIe potępiam Cie w czambuł za próby jazdy na nim ale pomyśl co będzie w razie kolizji... ale od strony poszkodowanego. Chciałbyś mieć kolizje z kimś kto nie ma OC ? 
mlody716 - 2011-08-28, 09:35 nie mam zadnych papierow na ten wiejski sprzet kaskaderski (wsk), nie mam tablic, nie zamierzam brac udzialu w zadnym wypadku ani kolizji, tylko chce wiedziec co policja na to koszerny - 2011-08-28, 10:40
po drogach publicznych jeździć nie możesz a na to czy będziesz miał kolizję to nie masz wpływu bo nie musi przecież być z twojej winy sq5naz - 2011-08-28, 11:03
Wszyscy, którzy w dziale "Wypadki" opisywali swoje przygody, szlify raczej tego nie planowali, a jednak ich to spotkało. Z takiego czy innego powodu... Po drogach niepublicznych jeździć możesz. Jeżeli ten motocykl nie jest w ogóle zarejestrowany, to kara z UFG chyba Ci nie grozi. Nie wiem czy mam rację, ale w tej sytuacji ten motocykl po prostu nie istnieje (w papierach). Nie jest nigdzie zarejestrowany przecież. Domyślam się jednak, że kiedyś był zarejestrowany, miał właściciela i w jakiś sposób trafił w Twoje ręce. Myślę, że pojeździć sobie gdzieś po drogach niepublicznych możesz. Wszystko będzie dobrze, jeżeli nic się nie stanie. Jeżeli nawet będzie coś nie z Twojej winy, to o odszkodowaniu możesz zapomnieć. witek1965 - 2011-08-28, 12:48 Po drogach publicznych nie wolno ci się poruszać. Jakie konsekwencje cię czekają
wszystkie po kolei : mandat za brak dowodu rejestracyjnego, za brak tablic rejestracyjnych, zgłoszenie do UFG i stosowna kara, jak policjant będzie bardzo chciał to również laweta i motocykl odjedzie na parking. Mówiąc szczerze nawet po części dróg niepublicznych nie wolno ci się poruszać, np drogi wewnętrzne osiedlowe. [ Dodano: 2011-08-28, 12:48 ]
malik16 - 2011-08-30, 20:23
Więc tak, za brak dokumentów na motocykl mandat w wysokości 50 złotych (za brak dowodu rejestracyjnego), dodatkowo za brak ubezpieczenia Policja sporządza pismo do Funduszu Gwarancyjnego, który w drodze regresu narzuca Ci karę grzywny w kwocie chybado 1500 zł. Ponadto w takim przypadku Policja na Twój koszt ma prawo sholować moto na parking (i ty za to płacisz - nie pamiętam tylko jakie są stawki, które są umieszczone w Rozporządzeniu). I to byłoby na tyle, a co do kolizji, bądź wypadku drogowego są już sroższe konsekwencje. witek1965 - 2011-08-30, 21:19 malik16, dokładnie za jazdę motocyklem niedopuszczonym do ruchu jest 500 zł. Zasięgnięa info u źródła-policjant z drogówki a za brak O.C to wyżej jest link. 500 ojro
|
