|
YAMAHA XVS 650, 950, 1100, 1300, 1600, 1700, 1900 FORUM
|
 |
Wypadki - Kolejna śmierć motocyklisty
Riczi - 2011-08-18, 08:23 Temat postu: Kolejna śmierć motocyklisty Jak w temacie... droga kręta, motocyklista młody i prędkość ...
Artykuł
PatrykR922 - 2011-08-18, 08:38
[*]
spining - 2011-08-18, 08:54
[*]
Red - 2011-08-18, 09:07
[*]
dziekan_alzair - 2011-08-18, 09:08
szkoda że nie napisali czyja wina ale [*]
Drakmor - 2011-08-18, 09:24
[*]
remol71 - 2011-08-18, 10:11
Wskazówka stanęła na lekko ponad 160 km/h.
Pipen - 2011-08-18, 10:27
[*]
PrzemekN - 2011-08-18, 13:06
remol71 napisał/a: | Wskazówka stanęła na lekko ponad 160 km/h. |
No i później nie ma się co dziwić, że są takie skutki...
shipp - 2011-08-18, 18:30 Temat postu: Re: Kolejna śmierć motocyklisty
Riczi napisał/a: | Jak w temacie... droga kręta, motocyklista młody i prędkość ...
Artykuł |
Co istotnego wnosi ten temat dla nas, "MOTOCYKLISTÓW" i użytkowników Drag Starów?
W artykule pięknie opisano działanie Straży Pożarnej i innych odpowiednich służb, samo zdarzenie zostało pominięte, za wyjątkiem lakonicznej informacji o biorących udział w wypadku. Pytam więc, co takiego spowodowało, że akurat ten artykuł zasługuje na naszą szczególną uwagę? Bo jeśli sam fakt śmierci człowieka jadącego na motocyklu, to takich w tym tygodniu było co najmniej 5 zdarzeń /o których ja wiem/, a sądzę że o wielu nie wiem.
remol71 - 2011-08-19, 11:15
Coś tam wnosi. Mnie zaintrygowało zdjęcie predkościomierza, czemu dałem wyraz 4 posty wyżej. Prędkość motocykla rzędu 50m/s nie daje szansy kierowcy auta na prawidłowe wykonanie manewru.
shipp - 2011-08-19, 11:19
Fakt przekroczenia dozwolonej prędkości występuje niemal w każdym zdarzeniu drogowym, im tragiczniejsze zdarzenie, tym większa prędkość /z reguły, choć nie zawsze/, więc nie widzę powodów aby ekscytować się tym przypadkiem.
remol71 - 2011-08-19, 11:24
Nie sądzę aby ktokolwiek tutaj ekscytował się wypadkami.
Xavier - 2011-08-19, 11:31
Motocyklistów i maszyn na polskich drogach przybywa coraz więcej - kiedyś egzotyczne dla mnie było zobaczyć eLkę na motocyklu, a teraz? czasami mam wrażenie że jest ich więcej niż puszek.
Im więcej maszyn tym więcej przykrych zdarzeń, niestety takie są prawa natury. Coraz częściej czytamy, słyszymy o kolejnym motocykliście, który miał wypadek, który zginął. Czuję, że za jakiś czas przestanie robić to na nas wrażenie. Czy ktoś zwraca uwagę na to ilu ludzi zginęło w tym tygodniu jadąc samochodem? Przypuszczam że więcej niż na motocyklach - czy zwracamy na to taką uwagę? Nie - nie robi to na nas niestety wrażenia bo to tego przywykliśmy. Informacja o 20 duszyczkach które poszły do nieba w długi weekend staje się pustą statystyką. To tylko kwestia czasu jak podobnie będziemy patrzeć na informacje o śmierci motocyklisty.
Różnicę robi tylko informacja o znajomym motocykliście bo taką każdy przeżyje osobiście, czego sobie i Wam nie życzę.
Podobnie jak informacja o przekroczeniu prędkości - no i co? a kto z nas nie przekracza? Ważne tylko że jeśli decydujemy się jechać szybciej niż pozwala nam na to prawo aby jak to już napisał Wódz - dać szanse innym nas dostrzec.
Demolka - 2011-08-19, 12:01
Xavier napisał/a: | ... dać szanse innym nas dostrzec. |
No i to kwintesencja sprawy.
Podobnie było wczoraj w Poznaniu. Czteropasmówka zawracający przypuszczalnie z prawego pasa bus i dwóch motocyklistów, którzy by busa za chwilę wyprzedzili
Wina kierowcy busa, zawracał nie upewniwszy się....... ale czy cała? Pewnie się upewnił 2 lub 3 sekundy wcześniej, zgubiła wszystkich prędkość motocykli, a była duża skoro motory tak zmiażdżone, a jeden z drzwiami busa w środku i po stronie motocyklistów dopatrywał bym się reszty winy.
Wydumałem to ze strzępów informacji medialnych i własnego doświadczenia, może było inaczej, ustali to dochodzenie, ale myśl przewodnia pozostaje: dajmy szanse innym by być przez nich zauważonymi
Marecki-mk - 2011-08-19, 15:02
Demolka napisał/a: |
Pewnie się upewnił 2 lub 3 sekundy wcześniej, zgubiła wszystkich prędkość motocykli, a była duża skoro motory tak zmiażdżone, a jeden z drzwiami busa w środku
|
Małe sprostowanie - drzwi były wgniecione, ale nie wyrwane .
Chłopak wpadł do środka kabiny przez boczne okno .
Auto miało wgniecione drzwi na głębokość około 20-30 cm
oraz uszkodzony (wgnieciony) próg
Uszkodzenia motocykli :
- w jednym urwał się przedni widelec (pękły lagi) (to chyba on uderzył w drzwi)
- druga maszyna miała pogięty zadupek z tłumikami.
Widać na fotkach :
http://epoznan.pl/news-ne...zyja_dwie_osoby
Droga hamowania jednego z moto (ślad na asfalcie) to było jakieś 5-10 metrów
Widać że jechali za szybko, o ile za szybko nie chcę zgadywać
Przy okazji coś mi się nie zgadza z wypowiedzią JK :
"
Zdaniem Józefa Klimczewskiego, naczelnika poznańskiej drogówki, nadmierna szybkość motorów przyczyniła się do wypadku. Motocykliści jechali z kierunku Ronda Starołęka z dużą prędkością i środkiem dwóch pasów ruchu, a więc niezgodnie z przepisami - wyjaśnia. Uderzyli w bok samochodu dostawczego w momencie, gdy ten zawracał. Po zniszczeniach motocykli widać, że jechały z bardzo dużą prędkością - kończy.
"
Gdyby każdy z nich jechał środkiem innego pasa to ten na prawym pasie na pewno by nie uderzył w bok tej furgonetki,
ponieważ dostawczak tylko minimalnie (kilka-kilkanaście cm) wysunął się na drugi (prawy) pas .
Szkoda młodych chłopaków
[*][*]
burza - 2011-08-19, 17:25
to fakt, że i na DS-ach można przekroczyć dozwoloną prędkość, ale potrzeba więcej wyobraźni...
szczególnie młodym kierowcom, którzy niewiele potrafią a uważają się za najlepszych kierowców świata
[*]
gang69 - 2011-08-19, 20:23
Na fotkach wygląda jakby dostawczak im wymusił.Jeżdżę czasami takim i przy skręcie nic nie widać w prawo przez tą blachę.Tak że zwalanie winy na motocyklistów jest bardzo nieobiektywne.Ja doskonale o tym wiem i niestety czasami skręcałem taka puszką na czuja bo inaczej się nie da.Pozdro
illusion - 2011-08-21, 00:13
Wracam do wątku tematu ( a o "dublecie" w Poznaniu jest inny temat ) . Jeżeli na podobno krętej drodze młodemu motocykliscie budzik dobija się przy 160 km/h to chyba komentarz jest zbędny . Oczywiście szkoda gościa itp itd.... i oczywiście my też przekraczamy predkosci ale trzeba przy tym mieć chociaż odrobinę rozsądku .....
jak w temacie wypadkowym poprzednim .... niestety to kolejna smierć na własne życzenie
siemion - 2011-08-22, 10:42
U nas wczoraj też jeden odszedł...
http://www.nowosci.com.pl...1196&IdTag=3791
"...z niewyjaśnionych przyczyn..."
|
|