Zaker - 2011-06-05, 01:01 Temat postu: Chrzest na moto Dzień dobry, nazywam się Zaker proszę o przyjęcie mnie do Klubu Dzwonników. Uprzejmie informuję, że [Q] dzisiaj [Q]zaliczyłem [Q] przymusową glebę [Q] Młodej dziewuszce się [Q] zdawało, że zdąży skręcić w lewo [Q] i ... zdążyła, dzięki mojemu wybitnemu refleksowi [hahahaQ] i dobrym hamulcom [Q, hahaha]. Ale gdybym[Q] nie podszedł do asfaltu seksualnie [Q] tzn. gdybym nie je..ął w ten asfalt, to [Q] siedział bym w jej samochodzie ze swoją Yaćką, ale nie wiem w jakim stanie. [Q] Najbardziej to mi Perłki szkoda [Q] wycacana, [Q] wychuchana, [Q] jeżdźę tylko raz na tydzień [Q] bo nie mam [Q] czasu, a tu ta cipa chciała zdążyć skręcić w lewo. [Q] I terzz jak ja[Q\do Anisowa [Q] pojadę ? Za [H] mi jej nie zrobią do tego czasu ... Arcon - 2011-06-05, 01:14 A to niemyta [P]. Na [H] takiej jeździć a nie samochodem. A gwiazdy szkoda... Łączę się w bólu, bo cacko widziałem i wiem, że wychuchane. MarcinBig - 2011-06-05, 01:20 A to masz [Q]pecha. Ale głowa do góry. Podstawa, że jesteś cały i zdrowy. Moto podpicuj i wal do Anisowa a remont zrób jesienią ... Luk - 2011-06-05, 01:36 Ale pech [Q] jak ja bym się chyba tak [W][Q] gdyby mnie to przed Norwegią spotkało że bym [Q] babę chyba [ZŁ] współczuję ale naprawdę dobrze, że Tobie nic się stało, wiem to [Q] nie pomaga ale jednak wielkie uffff. oldnita - 2011-06-05, 06:33 [K] Zaker dobrze że Ty cały . Co sie dzieje w tym roku wszyscy chcą pisać w tym dziale 
Jeżyk - 2011-06-05, 07:22 Przykra wiadomość 
Moto jeździ a Ty cały więc się nie przejmuj szczegółami tylko przyjeżdżaj do Anisowa kostass - 2011-06-05, 07:31 Zaker to jakas epidemia ..... gdyby tfu tfu tfu na psa urok cos takiego by mi sie prztrafiło to opracowałem juz scenariusz . Podnosze sie spokojnie podchodze do smochodu wybijam boczna szybe i wywlekam taka (q) za kudły z samochodu ..... poznije zawsze moge sie tlumaczyc ze byłem w cizkim szoku i nie wiedziałem co czynie . Mnie tez tydzien temu jakis debil wyjechał sobie z parkingu , nie byłoby to problemem gdzy z przeciwka nie jechal nastepny samochód i jakby brakowało troche miejsca dla mnie , nastepnym razem (taki K) straci lusterko . ajsek - 2011-06-05, 07:42 Przykro mi Zaker, dobrze, żeś cały! Ech, szkoda, że tylnego fotela nie mam, bo bym Cię wziął do Anisowa, ale mam nadzieję, że doprowadzisz jadźkę do stanu używalności... vaaks - 2011-06-05, 08:47 Noż [Q] człowiek jedzie sobie spokojnie, a taka [P] rujnuje mu piękną maszynę. Może lepiej było jej przydzwonić, aby też miała problem z naprawą. Dobrze, że jesteś cały i tak jak pisze MarcinBig wal do Anisowa. krotom - 2011-06-05, 09:08 [Q], Trzym się chłopie Podziwiam, że jeszcze na dowcipkowaty opis Cię stać - szacun WADERA - 2011-06-05, 09:11 Zaker tryzmaj się, i szacun za refleks, zdrowie i Ty najwżniejszy, Jadzia sie naprawi. Do Anosowa jakoś dasz radę, najwyżej puszką. Bemol - 2011-06-05, 09:16 Zaker, najważniejsze żę cały jesteś i z twoją psyche jak czytam też wszystko ok. Yadzię naprawisz do zobaczyska w Anisowie Anula - 2011-06-05, 09:34 Zaker trzymaj się i przyjedź do Anisowa to założymy taki mały klub "poszkodowanych forumowiczów AD 2011" 
Jolka - 2011-06-05, 10:29 orzeszkur***ajego mać czy to jakaś epidemia Zaker było wjechać tak jak pisali poprzednicy głupiej ci***e to też miała by problem, czy przynajmniej jej donazywałeś  ?
ale najważniejsze że Tobie nic się nie stało, tak jak pisze Anula wal na Anisowo puszka jak nie naprawisz Jadźki .... a taka była piękna, faktyczni wylalana, wycacana Galder - 2011-06-05, 10:59 Najważniejsze żeś cały, maszynkę się poskłada i będzie jak nowa, a zapewne z ulepszeniami, bo zawsze coś się dodaje 
A babę po sądach poganiać, niech płaci za uszczerbek na zdrowiu, mieniu, za kłopoty w robocie. ttom - 2011-06-05, 12:23 Zaker, [Q] witam Cię  w klubie... [Q]  I powiem szczerze, że jest [Z] witać Wolę witać niż nie witać [Q]
Jeśli Jadźka lata (lata ? ) to się nie przejmuj... Ja do dziś mam gmol i podest w tresnowych  bliznach... Byle latać, wychucha się zimą
miodzik - 2011-06-05, 18:02 Cieszę się że nic się Tobie nie stało. Składaj moto raz dwa i do Anisowa o własnych kołach. Zaker - 2011-06-05, 19:32 hehe jestem cały, ale samopoczucie jak za dawnych czasów po kilkugodzinnym treningu, wszystko boli; ale przejdzie. Policjant zabrał mi dowód rejestracyjny, pewnie profilaktycznie, ale kiepsko się wracało przez cztery godziny, bo pocisnąć się nie dało, coś tam trzeszczało, a kierownicę trzymałem lewą ręką wysuniętą do przodu a prawą bliżej siebie. Oba lusterka dyndały jak chciały i przez całą drogę musiałem palcem wskazującym trzymać to lewe aby widzieć co z tyłu się dzieje. Dobrze, ze znalazłem osiłka, który pomógł mi naciągnąć trochę gmol i można było trzymać nogę na podeście. Jak zdążą w serwisie pościągać części i ją naprawić to jestem w Anisowie. Przed tym będę musiał zrobić badania techniczne i odebrać dowód. Ale i tak będę
Peters - 2011-06-05, 19:37
I to jest właśnie twardziel z Dzikiego Wschodu. Zaker dasz radę , najważniejsze że Ciebie nie trzeba naprawiać.
Zaker - 2011-06-05, 19:37
hmmm ... to chyba zasługa ogólnego znieczulenia, zmieszałem Tyskie, Żywiec i Lecha, a ktoś mi mówił , że nie należy mieszać ... 
miodzik - 2011-06-05, 19:40
Tyskiego z Żywcem nigdy. Za karę będziesz miał jutro KACA. 
MarcinBig - 2011-06-05, 19:50
Miodzik - Bogu Kaca a czy jutro też mnie obdarzysz ta przypadłością ?
miodzik - 2011-06-05, 20:39 Zawsze jesteś mile widziany
krokodyl - 2011-06-05, 21:56 Eeee, widzę Zaker żeś w dobrej formie. Do Gwiady są części zamienne, a do człowieka z nimi ciężko, wiec ciszę się, że tylko się musiałeś naQrwować i że nic Ci nie jest. Do Anisowa najwyżej w puszce dociągniesz. Chyba, że dasz radę z rehabilitacją moto. Tak czy siak, ciesze się, że Ty jesteś cały. Pozdrowienia. Gosiaczko - 2011-06-05, 22:03 O masz Ci babo placek... dobrze że Tobie chłopie się nic nie stało. Jak poprzednicy pisali Perełkę podretuszuj (no chyba że jest aż tak z nią źle że jeździć się nie da ? ) do Anisowa przybywaj potem oddaj do mechanika
winiar - 2011-06-05, 22:49 Zaker trzym się i naprawiaj... Ktoś ma podpis, ze smaku wody nie zna ten co nie miał kaca.... Ziółek - 2011-06-05, 23:49 
greg - 2011-06-12, 14:39 Współczuje moondek - 2011-06-12, 18:21 Zaker, dobrze, że Tobie nic się nie stało. A Yadźkę odbudujesz... Głowa do góry! aks - 2011-06-12, 20:23 Coś niesamowitego w tym sezonie się dzieje... Zaker trzymaj się i szybkiego powrotu na 2oo |
