DRAD - 2009-03-24, 22:02 Temat postu: Sklep - Tanie akcesoria od cen z cennika na stronie można negocjować spokojnie 20% http://www.wilmat.pl/_upl...gwilmat2009.pdf http://www.wilmat.pl/inde...zyk=1&strona=81 jusza - 2009-03-24, 22:10 To by oznaczało, że utrzymują rentowność przy cenach niższych o 20%... Fiu, fiu... Ale! Ale!!! To by oznaczało, że cenami katalogowymi "rżną" klienta... No, no... DRAD - 2009-03-24, 22:45 Kolego oni spokojnie mają na tym 40% marży. Są importerem. Kupiłem u nich lampy. 1 Szt. na Allegro 180 zł, a ta sama u nich 109,51 jusza - 2009-03-24, 22:55 Marża 40% jest moralnie nieprzyzwoita - nie interesuje mnie taka firma... kolego, przyjacielu, towarzyszu, druhu... mikssdaniel - 2009-03-24, 23:01
Jusza na jakim świecie Ty żyjesz? Marża 40% jest nieprzyzwoita a co powiesz jak firma na niektóre artykuły dostaje na wejściu bez negocjacji 50% upustu. I najlepsze jest to że jeszcze wszyscy muszą na tym zarobić. Zwykły obywatel płaci 2 albo 3 razy rzeczywistą cenę niektórych towarów. jusza - 2009-03-24, 23:07 Mikssdaniel'u... to bardzo pouczające, ale nie jestem zwykłym obywatelem. DRAD - 2009-03-24, 23:15
Gdziekolwiek coś kupujesz to nie wiesz jakie bicie mają w cenie! Tutaj sprawa jest jasna można targować się jak na tureckim targowisku. Sprawdziłem 3 sklepy. Biorą towar od nich i jeszcze doliczają przynajmniej 30%!!!! Popatrz na katalog i porównaj do cen np. z Allegro  (((
Sylwek - 2009-03-25, 00:11 Jusza : przebitka nawet 100% - towa to normalka , a nikt nikomu w dowód nie zagląda.(przynajmniej ja tak nie robie jak sprzedaje swoje produkty )Dla każdego sklepu jesteśmy tylko klientami - zwykłymi ludźmi. 1janbo - 2009-03-25, 00:22 ...twórca oferty powinien być powieszony za ja..a... Tak nieczytelnej stonki dawno nie widziałem, aż odechciewa się przeglądać...   
pan_wiewiorka - 2009-03-25, 08:21 Temat postu: Re: Sklep - Tanie akcesoria
Albo ja nie widzę cen w tym cenniku albo już oślepłem 
Wiemy 
toni - 2009-03-25, 08:48 Czemu was dziwi wysoka marza? To jest importer i on powinien dawac upust w wysokosci ok 25-30 % dla sklepow zeby one mogly zarabiac. Jak dadzą im taki rabat to zostanie im zdecydowanie mniej niz te 40-50 % . Przeciez marza to jest to z czego oplacają pracownikow, lokal, ZUS - wszystko. Dla mnie nienormalne jest ze ta firma sprzedaje detaliscie w takiej samej cenie jak firmom - to jest nienormalne i prowadzi wlasnie do tego ze sklepy bedą padac. Wiem ze dla Was, klientow ostatecznych cena koncowa ma byc najnizsza ale spojrzcie na wlasne interesy i odpowiedzcie sobie na pytanie czy chcielibyscie aby Wasz hurtownik sprzedawal w detalu w takich cenach jak Wam? Jak dlugo wtedy pociagniecie? Ja cenie sobie firmy które nie sprzedają w detalu i bawia sie tylko hurtem lub ich polityka detaliczna jest ustalona tak ze klient woli isc do zwyklego sklepu. pan_wiewiorka - 2009-03-25, 08:51
Toni, dziwi to wyłącznie "niezwykłego obywatela" 
Merlin - 2009-03-25, 09:05 Jusza, do mojego DS-a kupowałem śrubę do pokrywy bocznej silnika, specjalną jak mi powiedzieli w serwisie. Zapłaciłem 9 zł. za, jak się okazało, zwykłą śrubę z łbem walcowym, na imbus, nawet nie chromowaną. Jak myślisz, jaka mają na niej marżę? Bo ja twierdzę, że ponad 2200 % W sklepie metalowym kupiłem takie same po 0,38 zł/szt. toni - 2009-03-25, 11:18
Zgadza sie, srubki w serwisie sa drogie. tylko ze ta srubka przyjechala np. z Japoni w woreczku z napisem Yamaha - a to kosztuje zdecydowanie wiecej niz 0,38. To nie serwis ma taką marżę tylko producent. Moge sie zalozyć ze serwis kupuje ta srubke za duzo wiecej niz 5 zł brutto. Spróbuj kupic motocykl nowy w czesciach - wyjdzie 4 razy drozej niz motocykl ktory stoi na salonie. W samochodach jest podobnie, zwłaszcza tych droższych. Mozna zapytać dlaczego serwis nie kupuje tych srubek w metalowych tylko w fabryce? Pewnie dlatego ze musi a pozatym srubek w motocyklu jest kilkanascie, motocykli kilkadziesiat, rocznikow i modeli to juz ponad setka. I weź skataloguj każdą srubke w metalowym.... Merlin - 2009-03-25, 12:36 Toni, tak, serwis nie musi kupować jedynie u producenta - Yamaha. Może stosować zamienniki (patrz tarcze sprzęgłowe, klocki, itp) i jestem pewien, że gdyby nie to, że zamawiają wszystko po numerach katalogowych, bo nie sa do końca pewni jak dana część wygląda (pewnie rzeczona śruba jest inna do każdego modelu) to kupiliby w sklepie metalowym. Dla przykładu, chciałem w serwisie kupić adapter kątowy do lusterka i nie mogłem się dogadac o co chodzi, bo na rysunku serwisowym nie mieli go wyszczególnionego. jaro - 2009-03-25, 18:29 Jasna sprawa, że w częściach to pewnie z 5 razy drożej, dowiadywałem się o parę rzeczy np. przednie kolano 2 tyś zł, pokrywa sprzęgła 1600 zł i hit sezonu nalepka na błotnik ta wąska oddzielająca dwa kolory 800 zł i tak dalej za parę rzeczy wyszło 8,5 tysia. Jak się dobrze zastanowiłem to mi wyszło, że wszystko to pewnie 100- 150 tyś. Jeśli chodzi o różne śrubki polecam firmę ASmet reguły k/warszawy duży wybur DRAD - 2009-03-25, 20:02
To że sprzedają detalicznemu klientowi w cenie hurtowej to jest może i dziwne. Ale jak detaliczny klient zostawia u nich za akcesoria 3000 zł to też inaczej wygląda rozmowa o cenach [ Dodano: 2009-03-25, 20:07 ]
Linki do cenników: (wystarczy że klikniesz na tym co cie interesuje) http://www.wilmat.pl/_upload/pliki/tloki.pdf http://www.wilmat.pl/inde...&jezyk=1&back=1 http://www.wilmat.pl/inde...&jezyk=1&back=1 http://www.wilmat.pl/inde...&jezyk=1&back=1 http://www.wilmat.pl/inde...&jezyk=1&back=1 toni - 2009-03-26, 09:07
|
