blady00 - 2011-04-22, 11:00 Temat postu: VN 1600 Znajomy sprzedaje kawasaki vn 1600 , mam kupić midnighta 1300 ,ale coś się przeciąga sprawa i zastanawiam się nad Kawą .Moze ktoś z sympatyków jezdzi takim moto i opisze co nieco. Nie ukrywam ,że cena jest po znajomości r.2004 i to mnie kusi miodzik - 2011-04-22, 11:33 Kawa to do filiżanki  . Kupuj Yamahe. 
blady00 - 2011-04-22, 12:27 Przeknałeś mnie  . Taka pogoda a ja bez moto i pewnie ze dwa tygodnie będę jeszcze czekał. Apropo czekania ,czy ktoś się orientuje ile czasu trwa wykup moto z leasingu? Jak długo bank wydaje wszelkie papiery ( podanie ceny wykupu , wykup,wydanie papierów) po których mogę dokonać zakupu?
kostass - 2011-04-22, 13:26
Swieta racja Miodzik waldorf - 2011-04-22, 13:41 Blady00,wykup z leasingu trwa ok.miesiąca.W kwestii wykupu to masz zapisane w umowie leasingowej ile % wynosi wykup,chyba że wykupujesz przed terminem(po 1/2 okresu trwania leasingu.Inaczej US się może przypier....ć).Oczywiście przedtem możesz sprzęta użytkować,ale do przerejestrowania potrzebujesz faktury,KRS,umowa,karta pojazdu,a to wszystko jest po stronie leasingodawcy. blady00 - 2011-04-22, 13:58 Używać nie mogę ,bo to ja kupuję od osoby ,która wykupuje z leasingu. Aż miesiąc bez moto ?! masz 1300 z USA ? jak tak nie moasz obaw o światła przy przeglądzie lub kontroli drogowej? miodzik - 2011-04-22, 15:03 Mam światła z USA, kierunki świecące i głośne wydechy. Jak już pisałem w d... mam kontrole drogowe i mandaty (do 5 rocznie biorę na klatę). W moim przekonaniu podnosi to bezpieczeństwo a na bezpieczeństwie się nie oszczędza. Przeglądy są bezproblemowe. koks79 - 2011-04-22, 15:28 mój braciak miał VN 1500 a teraz ma vn 1600 w wersji meanstreak. Moto wg mnie zajebiście jeździ wprost proporcjonalnie do tego jak beznadziejnie jest wykonane. Wszystko jakby było z innego przypadkowego motocykla. Ma matowe malowanie z czerwonymi konturami płomieni. Ogromną zaletą jest tylne siedzonko bo pasażerka jest naprawdę bliziutko:) Jeśli wykonanie Cie nie odrzuca, nie przeszkadza Ci ze są otwory w obudowach silnika wielkości puszki piwa z przelatującym kabelkiem grubości zapałki to bierz. Hypercharger jest tak zamontowany że aby wcisnąć hamulec tylny trzeba mieć kolano zginające się na boki... Nic mu się nie zepsuło ani w tym poprzednim ani w tym obecnym. Jak się podoba to kupować:) [ Dodano: 2011-04-22, 15:31 ] ale ale bym zapomniał, ma najwspanialsze wydechy (cobra) jakie słyszałem, nie opisze się tego, trzeba posłuchać, przy każdym puszczeniu gazu strzela i wypluwa ogniem... szczegolnie ładnie w nocy
|
