YAMAHA XVS 650, 950, 1100, 1300, 1600, 1700, 1900 FORUM

Elementy nadwozia - Czyszczenie baku w środku

komboj - 2010-11-10, 14:24
Temat postu: Czyszczenie baku w środku
Siema,oczytałem się już innych forów,ale interesuje mnie wasza opinia na temat odświeżania baku paliwa w środku.Jakich środków i metod stosujecie?
marecki - 2010-11-10, 15:32

Hmm... a po co chcesz czyścić to coś w środku ? jest korozja czy inne zanieczyszczenia czy może wyczyścić żeby wyczyścić. Napisz coś więcej ;D
MarcinBig - 2010-11-10, 17:22

Zalewaj moto zawsze pod korek. Korozja = utlenianie. Nie ma w baku powietrza
nie ma korozji. Proste jak drut.

Jeżyk - 2010-11-10, 18:49

A szczególnie ważne jest zlanie baku do pełna na zimowanie.
komboj - 2010-11-10, 19:09

No ,ale po latach użytkowania może się zdażyć np.korozja w środku,kupa osadu.Wyczytałem,że użytkownicy motorów mają różne patenty na usuwanie dziadostwa ze środka.Ciekaw byłem,jakich Wy używacie patentów.Zbiornik paliwa mam zdjęty,przy okazji czyszczenia gaźiorów i pucuję go samadzielnie(gaziory też) w sposób chałupniczy,a tam faktycznie pół kilo osadu,grud i farfocli.LUDZIE przeglądajcie swoje baki paliwa!!!![/list]
maniek - 2010-11-10, 23:50

po co jeszcze jakiś syf bym znalaz ;p ;D :hahaha:
zbymus - 2010-11-11, 08:32

Mnie od pewnego czasu dopada czyszczenie zbiorników paliwa - różnych mniej lub bardziej zardzewiałych.
Bardzo skuteczną metodą jest czyszczenie zbiornika potłuczonym szkłem.
Np. potłuc ze dwie butelki po piwie wsypać do środka i zaczynamy.

komboj zapewne wiesz jaki to jest ruch posuwisto - zwrotny,wiec takim ruchem poruszaj zbiornikiem dodając do tego ruch obrotowy.

Merlin - 2010-11-11, 08:54

Wydaje się, że wystarczy tylko przepłukać zbiornik, bez ingerencji w warstwę ochronną wewnętrzną.
Czy instrukcja obsługi mówi coś o drapaniu wewnętrznej powierzchni??
Zbymus, to posunięcie trochę za radykalne jak dla mnie a jak drobina szkła utknie w kanalikach (przewodach) wyprowadzających paliwo za zbiornika?
No, chyba, że wykręcić kranik i, że ktoś ma naprawdę skorodowane wnętrze baku.

Grzegorz Anis - 2010-11-11, 10:47

Robiłem czyszczenie szkłem z trocinami i odrobiną wody w Junaku, WFM-ce, Tropiku zawsze dawało to pożądany rezultat, błysk i zero zanieczyszczeń. Zawsze wykręcałem kranik i do roboty. Zbiornik postawiony na stole wibracyjnym zdaje egzamin, ale trzeba układać zbiornik w paru położeniach. W przypadku skorodowanego (starego) "baku" można wywibrować sobie parę dziurek. Na koniec tylko obfite płukanie, suszenie i w drogę.
vaaks - 2010-11-11, 11:54

Ja po czyszczeniu dodatkowo zabezpieczałem w WFM cortaninem, który kutecznie chroni elementy metalowe przed rdzewieniem tworząc taninową powłokę ochronną. Wymaga wyłącznie oczyszczenia mechanicznego powierzchni z lekko związanej rdzy.
soft - 2010-11-11, 13:11

Dawno temu, jak składałem stare motocykle używałem nafty i gwoździ - reszta czynności jak w poprzednich postach.
Gwoździe są nieszkodliwe, nawet jak któryś nieopacznie zostanie w zbiorniku.

maniek - 2010-11-11, 19:51

Jeszcze lepsze są stalowe kulki łatwiej je dostac spowrotem ;D
hrabia - 2010-11-15, 10:02

Temat jakby pisany pode mnie. Być może niektórzy pamiętają, przy przedstawieniu się pisałem, że mam bak do odrdzewienia. Stał biedaczek pusty przez pewien czas (czytaj: zanim go kupiłem) i niestety nazbierało mu się rudej w środku. Generalnie wiem już jak go potraktować. Co mnie jeszcze gryzie to jak i gdzie pozbyć się "wydzieliny" jaka z niego wypłynie. Będzie tam kwas fosforowy więc raczej "na trawkę" tego nie wyleję. Gdzie więc toto zlać i gdzie to później "zutylizować"?
piwu - 2010-11-15, 10:17

hrabia podejdź to straży pożarnej w okolicy, zapytaj czy przyjmą taki odpad, oni mają zbiorniki na tego typu rzeczy niebezpieczne.
jaro - 2010-11-15, 10:25

hrabia, Kwas Fosforowy to składnik Pepsi coli, A ortofosforowy to składnik Coca coli. Więc rozcieńcz wodą i śmiało do kanalizacji przy okazji rury sobie wyczyścisz. ;d

[ Dodano: 2010-11-15, 10:26 ]
Tylko pamiętaj chemiku młody zawsze wlewaj kwas do wody. !

hrabia - 2010-11-15, 11:37

jaro napisał/a:
hrabia, Kwas Fosforowy to składnik Pepsi coli, A ortofosforowy to składnik Coca coli. Więc rozcieńcz wodą i śmiało do kanalizacji przy okazji rury sobie wyczyścisz. ;d


A wiesz, że w tych kategoriach tego nie rozpatrywałem? To w sumie jakby się uparł, to po dobrym rozcieńczeniu możnaby to wypić (albo konkurencję koncernom zrobić). Co do rdzy to żelazo człowiekowi też potrzebne, choć nie jestem pewien czy utlenione również. ;-)

Gorzej, że trochę benzyny w tym baku jest, dlatego nadal nie jestem przekonany do tej kanalizacji. No i na koniec i tak wypłukać to wszystko benzyną chciałem.
Gość ten bak podobno płukał... ale na mój gust nie wygląda to tak, jakbym chciał. Dlatego sam się za to chcę wziąć. Nikt człowiekowi tak dobrze nie zrobi jak on sam. ;-)

jaro napisał/a:
[ Dodano: 2010-11-15, 10:26 ]
Tylko pamiętaj chemiku młody zawsze wlewaj kwas do wody. !


Oczywiście. To podstawowa zasada jaką wyniosłem ze szkoły.

Zoltan - 2010-11-15, 22:58

hrabia napisał/a:
Gorzej, że trochę benzyny w tym baku jest, dlatego nadal nie jestem przekonany do tej kanalizacji.


Benzynę wydmuchasz np. kompresorem. I tak musisz to zrobić, bo inaczej kwas będzie działał dużo słabiej.

Co do utylizacji kwasu fosforowego po wyczyszczeniu baku, to po około 50 krotnym rozcieńczeniu wodą spokojnie możesz wylać to do kanalizacji. Nie wyobrażasz sobie ile soli kwasu fosforowego codziennie wpuszczasz do kanalizacji używając szamponów czy żeli do mycia itp.

hrabia napisał/a:
No i na koniec i tak wypłukać to wszystko benzyną chciałem.


Tego do kanalizacji wylewać nie można. Według przepisów należy to oddać w pojemniku plastikowym do firmy zajmującej się utylizacją rozpuszczalników organicznych ;)

Andrzej11 - 2010-11-16, 22:37

Jeżeli zbiornik jest w środku zardzewiały można go potraktować 15 % roztworem kwasu siarkowego lub solnego (nie pamiętam dokładnie którym), do tego dodajemy żelatyny spożywczej ( pełni ona role inhibitora, kwas zre rdze a nie blache ). Następnie płukanie wodą i odtłuszczanie np. tri. Zbiornik w środku można następnie zabezpieczyć jakąś żywicą epksydową odporną na benzyne (np. firmy OLIVIA z Gdańska, żywica + rozpuszczalnik cena około 50-60 zł ). Żywice rozcienczamy na żadko w celu lepszego rozprowadzania wewnątrz zbiornika. W ten sposób robiłem 5 lat temu zabytkowe zbiorniki paliwa, żywica trzyma do dziś. Zbiornik nie może stać pusty pomiedzy poszczególnymi procesami, ponieważ momentalnie pokrywa się rdzawym nalotem. Należy zalać go pod korek np. wodą.
Na rynku jest też dostepny zestaw do regeneracji zbiornikow paliwa w cenie 150-200 zł. ( można szukać w temacie pojazdy zabytkowe).

hrabia - 2010-11-17, 20:20

To została jeszcze jedna kwestia. Czym dodatkowo uszczelnić korek i wylot od spodu (właśnie, odkręcić kranik czy jego też płukać, skłaniam się do przepłukania i jego, bo cholera wie co z nim się dzieje), żeby mi kwas nie wyciekł i nie zmasakrował lakieru. Czy macie na to sprawdzony patent? Myślałem o silikonie sanitarnym na przykład.
Dawid Z. - 2010-11-17, 20:31

Najlepiej korek od wina. Taki z Drzewa korkowego.
hrabia - 2010-11-23, 18:54

Zamin dłubanie w mojej Starce zupełnie mnie pochłonie, mam jeszcze jedno pytanie. Myślę o dołożeniu dodatkowego filtra paliwa zaraz za bakiem. Nigdy nie wiadomo czy to czyszczenie da efekt 100%-towy, dlatego chce się w ten sposób dodatkowo zabezpieczyć. Myślałem o jakimś filterku "rozbieralnym", których pełno na allegro w cenie około 25-35 PLN. Z racji, że do tej pory rozbierałem tylko moją żonę (tudzież takie tam inne - ale lepiej, żeby się wspomniana na początku o tym nie dowiedziała ;-) ) nie mam zielonego pojęcia jaki filterek bedzie odpowiedni. Mają oznaczenia np. 8mm albo 6.5 mm (np. tu: http://www.moto-akcesoria...m-8mm,p,16244), no i do tego przewody (może ten: http://www.moto-akcesoria...11-mm,p,19399). Czy też muszą być o rozmiarze takim samym jak filtr? A czy takie zaciski (http://www.moto-akcesoria.pl/metalowe-zaciski-do-przewodow-7-11mm,p,19411) nadadzą się do "połączenia" tego wszystkiego "do kupy"?
witek1965 - 2010-11-23, 19:44

te 8 mm, czy 6,5 mm to oczywiście średnica króćców przyłączeniowych , więc jakiej średnicy masz węże taki filtr kupujesz.
hrabia napisał/a:
no i do tego przewody (może ten: http://www.moto-akcesoria...11-mm,p,19399). Czy też muszą być o rozmiarze takim samym jak filtr?
Powiedz, że żartujesz sobie teraz? No a jak myślisz, czy przewód o średnicy wewnętrznej fi 8 nada się do filtra o średnicy króćców fi 6,5 mm, albo odwrotnie ?

Wszystko co podałeś się nadaje w 101%

hrabia - 2010-11-23, 21:13

witek1965 napisał/a:
te 8 mm, czy 6,5 mm to oczywiście średnica króćców przyłączeniowych , więc jakiej średnicy masz węże taki filtr kupujesz.


A jakie są standardowo w Dragach przy kraniku? Na oko wydaje mi się, że właśnie 8mm powinno podejść. Ale jak ogólnie wiadomo, na oko to chłop w szpitalu umarł...

witek1965 napisał/a:
Powiedz, że żartujesz sobie teraz? No a jak myślisz, czy przewód o średnicy wewnętrznej fi 8 nada się do filtra o średnicy króćców fi 6,5 mm, albo odwrotnie ?


Hmmm... ja wiem czy żartuję? Moje umiejętności, jak już wspominałem, są bardzo ograniczone. Poza tym wyznaję zasadę "jak się popieści to się zmieści". ;-) Niekoniecznie musi się ona w tym przypadku sprawdzić. Dlatego pytam.

witek1965 napisał/a:
Wszystko co podałeś się nadaje w 101%


Wielkie dzięki. To chyba moje ostatnie pytanie w tej kwestii. Mam już niemalże cały "sprzęt" niezbędny do czyszczenia baku. Jeśli ktoś będzie zainteresowany - zdam relację i zaprezentuję wyniki moich poczynań.

Dawid Z. - 2010-11-23, 23:47

hrabia napisał/a:
Mam już niemalże cały "sprzęt" niezbędny do czyszczenia baku. Jeśli ktoś będzie zainteresowany - zdam relację i zaprezentuję wyniki moich poczynań.

Proszę Cię o sfotografowanie tego przedsięwzięcia przyda się na przyszłość komuś.

krzycho_r - 2011-08-23, 22:01

zbymus napisał/a:
Mnie od pewnego czasu dopada czyszczenie zbiorników paliwa - różnych mniej lub bardziej zardzewiałych.
Bardzo skuteczną metodą jest czyszczenie zbiornika potłuczonym szkłem.
Np. potłuc ze dwie butelki po piwie wsypać do środka i zaczynamy.

komboj zapewne wiesz jaki to jest ruch posuwisto - zwrotny,wiec takim ruchem poruszaj zbiornikiem dodając do tego ruch obrotowy.


Witam

Zbymuś drobno potłuczone szkło musi być drobno potłuczone. Najlepiej takie do szkiełkowania. Kiedyś twierdziłem , że szkło jest dobre , dzisiaj uważam , że się nie nadaje.
Lepiej jest użyć żwirku(suchy musi być) .
Ja czyszczę około 30 min.:
http://dzikijunak.org/gal...biornik_001.jpg
Trzy ustawienia po 10 min każde. Blaszka w środku jest jak nowa.
I tu zaczynają się schody.
Jeśli wyczyściliśmy zbiornik i nie mamy zamiaru go teraz pomalować , to lepiej było go nie czyścić. Dlaczego ? Bo teraz korozja szybciej postępuje.Wszystkie zbiorniki są zabezpieczane antykorozyjnie od wewnątrz, nawet te produkowane w głębokim PRL'u również były.
Do malowania polecam farbkę z rodziny Epitan producent OLIVA - tania nie jest , ale skuteczna.
Sprawdziłem i polecam.


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group