|
YAMAHA XVS 650, 950, 1100, 1300, 1600, 1700, 1900 FORUM
|
|
Wypadki - Stało się... ale mam nadzieję, że to nikt od nas...
moondek - 2010-07-23, 16:38 Temat postu: Stało się... ale mam nadzieję, że to nikt od nas... http://warszawa.gazeta.pl..._wylotowka.html
illusion - 2010-07-24, 08:12
[*]
tvp wawa pokazała miejsce zdarzenia .... kierowca puszki nie zauważył moto , zmienił pas i uderzył w bok maszyny ; moto zostało zepchnięte na przeciwne pasy ruchu , o ile pamiętam jadący z przeciwka oplel uciekł do rowu ale jadąca za nim toyota nie zdążyła ... zderzenie czołowe ... end na miejscu ...... a Gazeta.pl to po prostu brak słów , taki dramat a zostało to określone złą wiadomością dla wyjeżdżających ...
[*]
U-BOOT - 2010-07-24, 08:17
[*] I znowu kierowca samochodu nie zauważył motocykla
vaaks - 2010-07-24, 09:04
[*]
dlatego jeżdżę na swiatłach drogowych, a bywa że i na lightbarach, aby być lepiej widocznym
marcin1969 - 2010-07-25, 13:02
[*]
ja jeżdżę na drogowych, w kamizelce odblaskowej i i tak mnie gość w BMW nie zauważył na Płowieckiej w Wawie. Miałem więcej szczęścia niż kolega z Janek. Zdążyłem wyhamować, inaczej by mnie przygniótł do barierek rozdzielających pasy jezdni.
koszerny - 2010-07-25, 13:06
[*]
niestety wiadome jest to że to właśnie kierowcy jednośladów muszą mieć oczy dookoła siebie
kierowca puszki zawsze się tłumaczy że nie zauważył jednośladu
marcin1969 - 2010-07-25, 13:13
dlatego stosuję zasadę "jeździj tak, jakby wszyscy inni na drodze chcieli cię zabić"...
MIKI - 2010-07-25, 23:20
[*]
kostass - 2010-07-26, 13:14
[*]
SAJMON - 2010-07-26, 13:16
[*]
Ziółek - 2010-07-26, 13:19
[*]
MarcinBig - 2010-07-26, 17:46
[*]
WADERA - 2010-07-26, 18:51
[*]
HORSZCZAR - 2010-07-26, 19:09
[*]
raf.ftr. - 2010-07-26, 20:59
[*]
Krzysztof K. - 2010-07-26, 21:26
[*]
trzeba też myśleć za kogoś jak jedziesz moto.!!!
witek1965 - 2010-07-26, 23:55
[*]
majkelpl - 2010-07-27, 09:08
Słuchajcie, nie ma co tu dywagowac ale czlowiek by zyl gdyby nie auto z naprzeciwka co go przejechalo i ciagnelo jeszcze ze 20 metrow po jezdni.
Koles, tak mi sie wydaje, jechal nie za szybko jak przystalo na cruisera a zostal odrzucony na przeciwlegly pas gdzie rozpedzone auto go przejechalo i wtedy ZABIŁO.
POgotowie jak przyjechalo to nawet nie spieszylo sie aby do niego podejsc, zobaczyli tylko jak lezy ulozony, ile jest krwi i koniec.
Relacja naocznego swiadka co widzial wszystko z okna biurowca dokladnie naprzeciwko calego zdarzenia.
maniek - 2010-07-27, 18:49
[*]
|
|